Mi się ten sezon podobał, kilka lepszych i gorszych odcinków ale ogólnie ciekawa realizacja i historie. Ale wciąż nie jest to to czego oczekiwałem od tego serialu. Bardzo chciałem zobaczyć odcinki opowiadające w ciekawy sposób o bardziej lub mniej aktualnych zagrożeniach technologicznych i społecznych. Żyjemy w czasach w których wydarzyło się bardzo wiele od poprzednich sezonów a tematów do wzięcia jest mnóstwo. Dlatego zdecydowanie wolałbym gdyby ten serial pozostał przy swoich pierwotnych założeniach. Byłaby to prawdopodobnie nowa ciekawa i oryginalna produkcja, która uważam mogłaby być ważna społecznie. Mam nadzieję, że Czarne Lustro powróci na pierwotne tory.
Miałem identycznie z Kingiem i również dawniej czytałem masowo. No ale on już od długiego czasu znany jest z tego swojego seryjnego pisania, jak z karabinu wyrzucania coraz to nowych treści. Sam uważam, że najlepsza była jego pierwsza powieść: "Carrie". To mocne osadzenie powieści na konkretnej zdolności bohaterki i próby naukowego tłumaczenia zjawisk przez nią wywoływanych, miały w sobie coś z Crichtona (którego cenię bez porównania bardziej) ;P
Ten sezon nie ma nic wspólnego z Czarnym Lustrem sezonów 1-4. Nawet Czarne Lusterka, te polskie od youtuberów, są lepsze od sezonów 5-6 XD. Tyle materiału mieli na podstawie otaczającego nas świata ostatnich 4 lat: covid, lockdowny, rosnąca polaryzacja wśród społeczeństw, dalszy rozwój influenserki, tiktok, OF, a z tego wszystkiego jedyne o co zahaczyli to o samych siebie, czyli o złowrogi serwis streamingowy XD
W sezonie 6 bardzo podobał mi się odcinek ,,Loch Henry", chociaż całkowicie nie pasował do reszty serialu. Jako kryminał - świetny, jako odcinek Black mirror - kiepski.
Mam wrażenie, że to o czym mówisz jest swojego rodzaju konsekwencją masowej produkcji treści. Sprawdziło się raz, no to powielamy schemat i do przodu - oby więcej. Masowa produkcja śmieciowych treści i produktów.
O asstronautach dla mnie najlepsz (z tego sezonu) wysiadłem przy tym o wilkołakach ostatniego nawet nie oglądałem do końca. Liczyłem na mocny cyberpunk i futuryzm a dostaliśmy gniota.
Po 4 odcinku myslalem ze mi glowa eksploduje 😬 kto mi ukradl prawie godzine zycia? I tak dobrze ze cos innego tez wtedy robilem i ogladalem w przyspieszeniu. Ale ogolnie zalamka. Pieprzony wilkołak. 🙄
Pierwszy odcinek pierwszego sezonu wciągnął mnie zajebiście ale drugiego już nie podoglądałem.... Powstaje pytanie, czy iść w to dalej czy już sobie darować ?
a czego się spodziewałeś ? pierwsze sezony rozhebały system i podniosły wysoko poprzeczke....ciezko bedzie to przebić////szacun za 6 sezon bo naprawde dali rade i zrobili kawał dobrej roboty
Można zadać pytanie logiczne na temat tego trzeciego odcinka(moim zdaniem też najlepszego z tej serii), dlaczego kopie zostały na ziemi, a nie odwrotnie :D
Myślę, że chodziło o priorytet misji. Gdyby wysłali kopie, coś by się zepsuło i niemożliwe by było przenoszenie świadomości do kopii (awaria łącza, lub usterka samych kopii) to cała misja byłaby stracona. W przypadku gdy repliki są na Ziemi, a astronauci na statku to misja może być kontynuowana bez względu na awarie związane z kopiami. Bardziej mnie zastanawiało dlaczego agencja kosmiczna, która ich wysłała, nie zrobiła nic dla faceta "uwięzionego" na statku. Obaj byli rozpoznawani, nazywano ich bohaterami, mówiło się o ich misji w mediach. Nie była to więc jakaś podrzędna misja, tylko raczej coś ważnego. Ciężko znaleźć mi wytłumaczenie na to, że nie mieli zapasowych kopii, lub nie dało się stworzyć nowej. Nawet zakładając, że nie było to możliwe to nadal mogli dzielić się kopią. Dlaczego agencja nie zadbała o to, żeby dzielić ten czas w sensowny sposób (izolacja od rodziny gdy z kopii korzysta ten drugi, wsparcie psychologiczne, itd.), tylko było to uzgadniane między astronautami i żoną jednego z nich? Facetowi zamordowano rodzinę i pozbawiono możliwości "wyjścia" ze statku na 4 lata. Jedyne co mu zaproponowano to godzina tygodniowo w szopie z farbami i pędzlem. I to tylko z inicjatywy współzałoganta i jego żony.
Miałem dokładnie takie same skojarzenia - 6 sezon: stephen king w wersji soft. ja nadal mam nadzieje, że 7 sezon będzie łączyć się z całością. np. demon z ostatniego odcinka kojarzy mnie sie z demonem @ gdy list nie dociera, pyzatym znaczek na kostce był z odcinka Biały miś. 6 sezon był ok i powinien szybko powstać 7 bardziej hard i czarnolustrowy w kontekścir sci fi.
Poszli w kierunku inymm.. i spieprzyli sprawę. Bo to teraz "Cabinet of Curiosities" bez Del Toro... Black Mirror musi być o technologii albo niech nie wychodzi wcale.
Imo ten nowy sezon powinen stać osobną serią black story coś w ten deseń. Czułem ogromny mindfuck oglądając, cały czas w głowie powtarzająca się myśl "czy to na pewno czarne lustro ?".
1. oraz 3. odcinek były ok. Na tle innych produkcji Netflix to i tak jest dobrze. W 3. odcinku fakt, że astronauci nie mieli żadnego wsparcia psychologicznego od agencji kosmicznej, kolejnych, zapasowych klonów nie kupiłem tej historii. Przy misjach kosmicznych planuje się z redundacją, wszystkie elementy są podwojone, potrojone na wypadek jakby coś poszło nie tak. Taka bajka, ale był Pinkman i uratował odcinek :)
Kiedy mówi o roślinach na pokładzie wypowiada zdanie: "czystość na poziomie 93%". Tyle samo otrzymał Jesse kiedy produkował mete dla kartelu meksykańskiego. Na ziemi jego ulubionym zakryciem głowy był kapelusz niemal identyczny jaki nosił Walter White. No i miejsce zamieszkania pustynne być może był to Nowy Meksyk. Dostrzegłem też dwukrotnie latarnię morską w oddali, na dwóch scenach. Przypomniało mi to o filmie Need for speed gdzie podobna latarnia była metą wyścigu.
Czarne lustro. Spoilery. Ogladnalem caly nowy sezon. Z tego co sie dowiedzialem mial powstac nowy serial "red mirror" taki retro black mirror nie powiazany z scifi. Ale ze prognozy hajsu nie byly za dobre to przyczepili to do naszej lubianej marki. I poza 1 i 3 odcinkiem osobiscie reszte bym sobie odpuscil jezeli chcieliscie wlaczyc sobie "Black mirror" .Nie wlaczylem tego serialu dla takiego sobie kryminalu czy historii o wilkolaku, ktory totalnie wzial sie z pupy na samym koncu. Albo opowiesci o demonie. 3 odcinek moim zdaniem najlepszy, momentami przydługi ale gdyby wsadzic go w poprzednie sezony to nikt by sie nie zorientowal. 2 odcinek nawet jako kryminal to sie broni ale to nie black mirror. Najwiekszym jednak twistem w 2 odcinku dla mnie bylo to ze do samego konca nie bylo sci fi. I to taki byl szok troche dla mnie. Pozdrawiam. 👋 Ps to urocze ze Pan wpadl na pomysl ze to w jakim kierunku poszli w tym sezonie nie jest pokierowane po prostu hajsem. W 😬👋
netfliks niszczy wszystko za co sie zabierze. 3 odcinek to jest coś czego bym nigdy nie obejrzał, gdyby nie było naciągniętę pod nazwę Black Mirror, straszne
Mi się nawet podobalo, skończyłem sezon w jedną noc 😊 Gdzieś w polowie odpalil mi sie interaktywny odcinek o mlodym chlopaku ktory pracował nad swoją grą i trzeba bylo wybierać co bohater ma zrobić w danej chwili. Później juz nie mogłem go znaleźć, wie ktos o co chodzi?
Tylko ciekawe dla mnie bylo ze wlaczyl mi się w połowie sezonu a potem nie mogłem go znaleźć na liscie odcinków 😁 myślałem że odkryłem jakis ukryty wymiar tego serialu 😜
Uwaga spoiler. Ja za to jestem rozczarowany zakończeniem odcinka z astronautami. Myślałem, że zmierza to w kierunku tego, że ten "zły" zabije/uwięzi dobrego i będzie wykorzystywał jego replikę do kontaktów z żoną podszywając się pod niego. Postanowili zrobić plot twist, w porządku. Ale takie po prostu zabójstwo z zazdrości? To już chyba lepiej jakby okazało się, że chciał ich zabić ale żona i syn na ziemi też byli replikami? Albo jeszcze inny wariant - żona i syn na ziemi są replikami, a on sam znajduje się tak naprawdę na ziemi natomiast w kosmosie jest jego replika? Moim zdaniem mogli trochę bardziej pokombinować z końcówką.
Zakończenie jest ok, przecież nie mógłby zabić bo sam skazałby się na śmierć, statek musiał być obsługiwany przez dwie osoby, więc nawet jakby go zabił to ile by się z tamtą rodziną, która go nienawidziła, pobawił? A tak to teraz obydwaj czują dokładnie to samo i mamy otwarte zakończenie co się stanie dalej.
dla mnie to jest tak ciekawe że na początku oni potrafili robić ten serial tak potężnie interesującym i innym od wszystkiego a teraz wypuszczają w sumie takie dosyć zwykłe odcinki na które mógłby wpaść średnio zaawansowany reżyser...
Koncept byl taki ze mial z tego byc nowy serial ale by sie nie sprzedal. Wiec przykleili to do czarnego lustra. Mysle ze taka kolejnisc dalu zeby ludzie odrazu nie odpadli. Jakby dali 4 i 5 odcinek jako pierwsze to nie wiem czy tylu ludzi ogladneloby do konca. 👋
Generalnie od black mirror kiedyś się odbiłem z wyjątkiem kilku odcinków, które były naprawde spoko (ten z pszczołami na przykład). Po oglądnieciu Twojego filmu stwierdziłem, że dam szanse nowemu odcinkowi numer 3, zachwalałeś i mówiłeś o twiscie na końcu + SF, kosmos itd. Niestety się zawiodłem, odcinek nie dość że do pożygu przewidywalny (cmon, jest tu ktoś kto się nie spodziewał zakończenia?) to totalnie przeczący logice. Wielomiliardowy program kosmiczny z androidami klonami, a w kosmos polecieli ludzie... Dlaczego nie na odwrót? Drugie pytanie, dlaczego te huby były po prostu w domach astronautów pozostawione same sobie bez ochrony? Te pozostałe 4 odcinki to muszą być naprawdę gnioty nad gniotami, skoro ludzie tak chwalą #3.
Tak dlugo czekam na nowy sezon a tu cos takiego, jakies odcinki pisane na kolenie, spoko do obejrzenia ale po czarnym lustrze sie wiecej czlowiek spodziewq
Bardzo ładnie napisałeś a mówiąc z lekkim zadziorem wytłumaczyłeś twórców. Za Platforma przechodzi swoje słabsze miesiące mówiąc wprost nic tam nie ma ciekawego. Tym bardziej oczekiwałem że kolejne odcinki tego serialu będą bronić całej serii. Ale niestety to jest bardzo bardzo nudne. A odcinek nr dwa to jest po prostu jakaś pomyłka przy dyplomie szkoły filmowej. I nic więcej.
Wlasnie skończyłem oglądać odcinek z kosmonautami i jak dla mnie był zbyt straszny/mocny. Mówisz, że fajnie bawi się emocjami, ale dla mnie to są zbyt mocne i zbyt niepożądane emocje. To jest chyba to, czego w życiu boję się najbardziej. Zdecydowanie nie chce przeżywać tego w filmach, czy serialach, więc jestem na nie:p
Ja mam totalnie odwrotnie, po wychwalaniu przez Na Gałęzi poszedłem zajarany oglądać, a odcinek okazał się nudny i przewidywalny do pożygu , do tego pozbawiony logiki.
Nowy sezon jest tak odmienny od poprzednich, że żałuję czasu jaki zmarnowałem na oglądanie. Nie po to się ogląda Czarne Lustro, żeby widzieć na ekranie demony. Widać, że serial przeniósł się do USA i ktoś z góry zakazał gadania o technologiach ... hmm
Imo odcinek o astronautach jest od podstaw bez sensu, bo teoretycznie gdyby ludzkość potrafiłaby stworzyć takie klony to wysłała by je na misje a nie ludzi
Dla mnie to zły kierunek, ta akcja z przemienieniem się w zwierzaka itp. nie, nie, to zupełnie nie to. Dawny black mirror dawał pole do pomyślenia czy taka będzie przyszłość, zastanowienia się nad życiem. Człowiek po latach pamięta niektóre odcinki, jak np. z ocenami społecznymi. Tu zapamiętamy odcinek o kosmosie i w sumie tyle. A tutaj czysta fikcja, szkoda bo zawiodłem się bardzo, za dużo fantasy.
Bo po prostu ten serial stał się autotematyczną historią o "rebeliancie" (pamiętacie ten opad szczęki podczas pierwszego odcinka?), który - jaki wielu przed nim - sprzedał się drogo złolom (bo abstrahując od jakichkolwiek kwestii światopoglądowych, to co robi netflix i disney chociażby, to zło dla niejednej branży) i odcina kupony, pewnie rzadko patrząc w lustro. Ale ma. Plus taki, że mogę śledzić tą historię nie marnując czasu na oglądanie.
Odcinek z astronautami był dla mnie strasznie denny. Mega negatywny, a kompletnie bez sensu, szczególnie, że w połowie już domysliłem się jak się zakończy, ale stwiedziłem, że przecież to by było zbyt głupie i tego nie zrobią...a jednak :D Najgorsze było zdanie sobie sprawy, że przecież NASA mogło ich te zaawansowane repliki/avatary wysłać na misję kosmiczną, a nie na odwrót i serial w ogóle by się nie wydarzył...
Ze względu na wcześniejsze sezony dotrwałem do 3 odcinka. 1 - katastrofa, nie tego oczekiwałem, ale myślę sobie będzie lepiej. 2 - jeju co jest z tym serialem, zerkam na filmweb oceny odcinków, zachęca mnie fakt, że 3 ma najlepsze oceny. 3 - Jest lepiej, ale jeżeli to jest najlepszy odc. według widzów to ja nie chcę oglądać. Bardzo brakuje mi futurystycznych tematów, w dobie rozwijającej się sztucznej technologii o której jest tak głośno, serio twórcy nie postawili na odcinki w tej tematyce? Głównie dla takich odcinków ogląda się ten serial, pobudza on wyobraźnie, pozwala przemyśleć niektóre kwestie, a tutaj dramat. Dali do serialu trochę lepszych, przyjemniejszych znanych aktorów, ale jest to porażka. Zrobię przerwę i może nadrobię kolejne odc.
Ta przerysowana, wręcz karykaturalna Salma Hayek wzbudziła we mnie zażenowanie... Pierwszy odcinek tego sezonu był dla mnie jeszcze gorszy niz ten z Miley Cyrus. I to happy endowe zakonczenie i sceny po napisach... Ehkm... No, thank you.
Ten sezon jest do dupy. Nie wiem na chuj netfix kupił prawa do serialu jak całkowicie zmienia koncepcje i serial nie jest już o zagrożeniach związanych z rozwojem technologii. Były o tym tylko dwa odcinki. Najlepszy byl odcinek 3 o astronautach. Dla mnie 10/10 i to było prawdziwe black mirror. Reszta to gówno jakieś supernatural
Drugi odcinek jest bardzo logiczny? No litości! Wysyła się ludzi potrzebujących ogromnych zapasów tlenu, wody i jedzenia na kilka lat w kosmos zostawiając na Ziemi ich mechaniczne awatary. To chyba oczywiste i logiczne, że odwrotnie było by sto razy lepiej. Poza niewielkimi naprawami w razie awarii w zasadzie nie wiadomo co tam robią, spędzając czas głównie na Ziemi i spotykając się raz na tydzień w piątki na ćwiczeniach. Czyli co? Jedzą też raz na tydzień? Bzdura, bzdura i jeszcze raz brak logiki!!!
@@Maks-pc1gb No tylko po co te badania? Jak ludzkie ciało radzi sobie na stacji kosmicznej? To tym bardziej nie było sensu wysyłać tam ludzi zamiast maszyn.
Bzdury piszesz, to był wtedy genialny serial, a najważniejszy jest odcinek numer dwa. Twórcy serialu mieli skadś wiedzę w jakim kierunku zmierza świat.
@@Milosnot Ten odcinek był najbardziej viralowy z 1 sezonu, dodatkowo jeśli dobrze pamietam brytyjskie pismaki podbijały temat przez łączenie ówczesnego premiera i jakiegoś rytuału z wsadzaniem interesu w świński łeb.
Myślałem, że 5 sezon to był zwykły wypadek przy pracy. Oj jak grubo się myliłem.
Mi się ten sezon podobał, kilka lepszych i gorszych odcinków ale ogólnie ciekawa realizacja i historie. Ale wciąż nie jest to to czego oczekiwałem od tego serialu. Bardzo chciałem zobaczyć odcinki opowiadające w ciekawy sposób o bardziej lub mniej aktualnych zagrożeniach technologicznych i społecznych. Żyjemy w czasach w których wydarzyło się bardzo wiele od poprzednich sezonów a tematów do wzięcia jest mnóstwo. Dlatego zdecydowanie wolałbym gdyby ten serial pozostał przy swoich pierwotnych założeniach. Byłaby to prawdopodobnie nowa ciekawa i oryginalna produkcja, która uważam mogłaby być ważna społecznie. Mam nadzieję, że Czarne Lustro powróci na pierwotne tory.
Miałem identycznie z Kingiem i również dawniej czytałem masowo. No ale on już od długiego czasu znany jest z tego swojego seryjnego pisania, jak z karabinu wyrzucania coraz to nowych treści. Sam uważam, że najlepsza była jego pierwsza powieść: "Carrie". To mocne osadzenie powieści na konkretnej zdolności bohaterki i próby naukowego tłumaczenia zjawisk przez nią wywoływanych, miały w sobie coś z Crichtona (którego cenię bez porównania bardziej) ;P
Polecam Misteczko Salem King'a , arcydzieło psychologii horroru.
Obecnie King to firma, ghost writers, period.
@@alsaba5203 albo lśnienie 🤩
Ten nowy sezon przypomina bardziej strefę mroku niż czarne lustro
Strefa była zajebista Panie :)
Bo to miał byc początkowo inny serial co miał sie nazywać Czerwone Lutro lub Red Mirror po angielsku
Odcinek w Szkocji to jest bardzo high tech cyberpunk jak na highlandy. Laptop, kamera, telefon komórkowy... Hardcore! :D
Pierwszy sezon Czarnego Lustra to majstersztyk/klasa światowa. Najnowszy sezon to jakaś kpina.
Ten sezon nie ma nic wspólnego z Czarnym Lustrem sezonów 1-4. Nawet Czarne Lusterka, te polskie od youtuberów, są lepsze od sezonów 5-6 XD. Tyle materiału mieli na podstawie otaczającego nas świata ostatnich 4 lat: covid, lockdowny, rosnąca polaryzacja wśród społeczeństw, dalszy rozwój influenserki, tiktok, OF, a z tego wszystkiego jedyne o co zahaczyli to o samych siebie, czyli o złowrogi serwis streamingowy XD
jeśli chodzi o covid to właśnie odcinek Beyond the sea miał z tym dużo wspólnego a sam twórca pisał scenariusz właśnie podczas lockdownu
Masz źle myślenie. Ma być tak jak ty chcesz, a jest tak jak chce autor.
@@mateuszm6760bo źle zribil autor
Kurczę nie spodziewałem się na gęsto te filmy dajesz, pozdrawiam świetne materiały !
1, 2 odcinek spoko
3 odcinek genialny
4, 5 odcinek nieporozumienie
Obejrzałam 2 pierwsze odcinki i teraz sobie uświadomiłam, ze nawet nie pamietam o czym były….
Odcinki z pierwszych sezonów pamietam do dziś.
Pierwszy odcinek swietny, dwa nastepne srednie
Jestem strasznie zawiedzony tym sezonem. To wgl nie było czarne lustro poza 1 odcinkiem
oj to wielka szkoda, ja wciąż czekam / czekałem, ale coraz więcej ludzi wyraża niezadowolenie :/
@@stryjek4roponuje wlaczyc 1 i 3 odcinek. To jest "black mirror"
Reszte odpuscic bo to ochlapy ktore tworca nie mial jak sprzedac 👋
@@Waldemar_K Zgadzam się odcinki 1i 3 w klimacie BM, lecz pozostałe całkowicie oderwane od atmosfery serii
W sezonie 6 bardzo podobał mi się odcinek ,,Loch Henry", chociaż całkowicie nie pasował do reszty serialu. Jako kryminał - świetny, jako odcinek Black mirror - kiepski.
Mam wrażenie, że to o czym mówisz jest swojego rodzaju konsekwencją masowej produkcji treści. Sprawdziło się raz, no to powielamy schemat i do przodu - oby więcej. Masowa produkcja śmieciowych treści i produktów.
O asstronautach dla mnie najlepsz (z tego sezonu) wysiadłem przy tym o wilkołakach ostatniego nawet nie oglądałem do końca. Liczyłem na mocny cyberpunk i futuryzm a dostaliśmy gniota.
Ja też liczyłem na futuryzm i na szczęście go nie było.
Po 4 odcinku myslalem ze mi glowa eksploduje 😬 kto mi ukradl prawie godzine zycia? I tak dobrze ze cos innego tez wtedy robilem i ogladalem w przyspieszeniu. Ale ogolnie zalamka. Pieprzony wilkołak. 🙄
Mnie się nowy sezon bardzo podobał, mocne 8/10
Pierwszy odcinek pierwszego sezonu wciągnął mnie zajebiście ale drugiego już nie podoglądałem.... Powstaje pytanie, czy iść w to dalej czy już sobie darować ?
a czego się spodziewałeś ? pierwsze sezony rozhebały system i podniosły wysoko poprzeczke....ciezko bedzie to przebić////szacun za 6 sezon bo naprawde dali rade i zrobili kawał dobrej roboty
5 sezon to był już zwiastun tego, że to koniec Black Mirrora. 6 sezon to potwierdził. Nawet swój najlepszy serial Netflix potrafi spierdolić. Brawo.
Ale wiesz ze netflix tylko wykłada hajs na stół a odcinki pisze jeden i ten sam typ od 1 sezonu?
Ja bym chcial wiedziec, gdzie kupiles ta koszulke?
Można zadać pytanie logiczne na temat tego trzeciego odcinka(moim zdaniem też najlepszego z tej serii), dlaczego kopie zostały na ziemi, a nie odwrotnie :D
czemu rzad ktory kopie sporzadzil nie zatroszczyl sie o swoje zabawki? napewno tanie nie byly
Dokładnie to samo pytanie sobie zadałem. Ale pomimo owego faktu odcinek fanstatyczny i dobrze wpasował się w klimat czarnego lustra
Myślę, że chodziło o priorytet misji. Gdyby wysłali kopie, coś by się zepsuło i niemożliwe by było przenoszenie świadomości do kopii (awaria łącza, lub usterka samych kopii) to cała misja byłaby stracona. W przypadku gdy repliki są na Ziemi, a astronauci na statku to misja może być kontynuowana bez względu na awarie związane z kopiami.
Bardziej mnie zastanawiało dlaczego agencja kosmiczna, która ich wysłała, nie zrobiła nic dla faceta "uwięzionego" na statku. Obaj byli rozpoznawani, nazywano ich bohaterami, mówiło się o ich misji w mediach. Nie była to więc jakaś podrzędna misja, tylko raczej coś ważnego. Ciężko znaleźć mi wytłumaczenie na to, że nie mieli zapasowych kopii, lub nie dało się stworzyć nowej. Nawet zakładając, że nie było to możliwe to nadal mogli dzielić się kopią. Dlaczego agencja nie zadbała o to, żeby dzielić ten czas w sensowny sposób (izolacja od rodziny gdy z kopii korzysta ten drugi, wsparcie psychologiczne, itd.), tylko było to uzgadniane między astronautami i żoną jednego z nich? Facetowi zamordowano rodzinę i pozbawiono możliwości "wyjścia" ze statku na 4 lata. Jedyne co mu zaproponowano to godzina tygodniowo w szopie z farbami i pędzlem. I to tylko z inicjatywy współzałoganta i jego żony.
@@xdxd-dxdx dobrze kminisz
@@xdxd-dxdx ale jak człowiek ulegnie "awarii" to projekt tak samo upada jak w przypadku androidów na pokładzie... totalnie bez sensu
Not great, not terrible. Zapomniałem już o czym były, ale też nie były złe te ostatnie odcinki.
jedynie z tego sezonu zapamiętałem ostatni o Devilu, bo miał fajny retro klimat i dobre aktorstwo, reszta ok ale bez urywania D..;)
Miałem dokładnie takie same skojarzenia - 6 sezon: stephen king w wersji soft. ja nadal mam nadzieje, że 7 sezon będzie łączyć się z całością. np. demon z ostatniego odcinka kojarzy mnie sie z demonem @ gdy list nie dociera, pyzatym znaczek na kostce był z odcinka Biały miś. 6 sezon był ok i powinien szybko powstać 7 bardziej hard i czarnolustrowy w kontekścir sci fi.
Poszli w kierunku inymm.. i spieprzyli sprawę. Bo to teraz "Cabinet of Curiosities" bez Del Toro... Black Mirror musi być o technologii albo niech nie wychodzi wcale.
Musisz to przestać pisać głupie komentarze.
Mieli z tego zrobic "red mirror" takie retro black mirror bez sci fi.
Ale prognozy z hajsem nie byly dobre. I przykleili to w black mirror. 😮💨
troche taka ukryta prawda też normalna rodzina etc. a później dzieje się coś dziwnego
Imo ten nowy sezon powinen stać osobną serią black story coś w ten deseń. Czułem ogromny mindfuck oglądając, cały czas w głowie powtarzająca się myśl "czy to na pewno czarne lustro ?".
Mieli z tego zrobic "red mirror" takie retro black mirror bez sci fi.
Ale prognozy z hajsem nie byly dobre. I przykleili to w black mirror. 😮💨
1. oraz 3. odcinek były ok. Na tle innych produkcji Netflix to i tak jest dobrze. W 3. odcinku fakt, że astronauci nie mieli żadnego wsparcia psychologicznego od agencji kosmicznej, kolejnych, zapasowych klonów nie kupiłem tej historii. Przy misjach kosmicznych planuje się z redundacją, wszystkie elementy są podwojone, potrojone na wypadek jakby coś poszło nie tak. Taka bajka, ale był Pinkman i uratował odcinek :)
tym bardziej czemu klonów nie wysłali w kosmos... Oraz dlaczego nie mają ochrony w domach skoro to misja kosmiczna
To dzięki Jessiemu ten odcinek jest taki dobry 😁
Szkoda ze juz takich odcinkow jak no. White Chrismas albo , black museum juz nie będzie 😢
Chciałem zgłosić reklamacje. Chciałem popatrzeć na tą niunię z miniaturki, a tu pojawiłeś się Ty.
A ja myślałem że Jesse Pinkman po Breaking Bad uciekł na Akaske a tu się okazuje że poleciał w kosmos.
Kiedy mówi o roślinach na pokładzie wypowiada zdanie: "czystość na poziomie 93%". Tyle samo otrzymał Jesse kiedy produkował mete dla kartelu meksykańskiego. Na ziemi jego ulubionym zakryciem głowy był kapelusz niemal identyczny jaki nosił Walter White. No i miejsce zamieszkania pustynne być może był to Nowy Meksyk. Dostrzegłem też dwukrotnie latarnię morską w oddali, na dwóch scenach. Przypomniało mi to o filmie Need for speed gdzie podobna latarnia była metą wyścigu.
Czarne lustro. Spoilery.
Ogladnalem caly nowy sezon.
Z tego co sie dowiedzialem mial powstac nowy serial "red mirror" taki retro black mirror nie powiazany z scifi. Ale ze prognozy hajsu nie byly za dobre to przyczepili to do naszej lubianej marki. I poza 1 i 3 odcinkiem osobiscie reszte bym sobie odpuscil jezeli chcieliscie wlaczyc sobie "Black mirror" .Nie wlaczylem tego serialu dla takiego sobie kryminalu czy historii o wilkolaku, ktory totalnie wzial sie z pupy na samym koncu.
Albo opowiesci o demonie.
3 odcinek moim zdaniem najlepszy, momentami przydługi ale gdyby wsadzic go w poprzednie sezony to nikt by sie nie zorientowal.
2 odcinek nawet jako kryminal to sie broni ale to nie black mirror. Najwiekszym jednak twistem w 2 odcinku dla mnie bylo to ze do samego konca nie bylo sci fi. I to taki byl szok troche dla mnie.
Pozdrawiam. 👋
Ps to urocze ze Pan wpadl na pomysl ze to w jakim kierunku poszli w tym sezonie nie jest pokierowane po prostu hajsem. W 😬👋
W punkt kolego. Pzdr
White Christmas petarda !!!!!!
netfliks niszczy wszystko za co sie zabierze. 3 odcinek to jest coś czego bym nigdy nie obejrzał, gdyby nie było naciągniętę pod nazwę Black Mirror, straszne
Netflix ma ten serial od 3 sezonu, a trzeci i czwarty są najlepsze, więc nie do końca
@@parchemiarz co za pierdolenie
@@הררךיה Nie pierdolenie, tylko prawda, ale nie jesteś gotowy na te rozmowę
@@parchemiarz debil
@@הררךיהto.zobacz Black museum albo ten o pszolach genialne 😮
1:06 chcialeś powiedzieć "chuj wie" przyznaj się😏
Mi się nawet podobalo, skończyłem sezon w jedną noc 😊
Gdzieś w polowie odpalil mi sie interaktywny odcinek o mlodym chlopaku ktory pracował nad swoją grą i trzeba bylo wybierać co bohater ma zrobić w danej chwili. Później juz nie mogłem go znaleźć, wie ktos o co chodzi?
Bandersnatch
Tak jak powiedziałeś, interaktywny film, wyszedł już jakiś czas temu, tytuł podał już Baltazar:)
Tylko ciekawe dla mnie bylo ze wlaczyl mi się w połowie sezonu a potem nie mogłem go znaleźć na liscie odcinków 😁 myślałem że odkryłem jakis ukryty wymiar tego serialu 😜
@@B0MBSTYLE Bandersnatch jest osobno na netflixie (a przynajmniej był), nie ma go razem z innymi odcinkami
Uwaga spoiler.
Ja za to jestem rozczarowany zakończeniem odcinka z astronautami.
Myślałem, że zmierza to w kierunku tego, że ten "zły" zabije/uwięzi dobrego i będzie wykorzystywał jego replikę do kontaktów z żoną podszywając się pod niego.
Postanowili zrobić plot twist, w porządku. Ale takie po prostu zabójstwo z zazdrości?
To już chyba lepiej jakby okazało się, że chciał ich zabić ale żona i syn na ziemi też byli replikami?
Albo jeszcze inny wariant - żona i syn na ziemi są replikami, a on sam znajduje się tak naprawdę na ziemi natomiast w kosmosie jest jego replika?
Moim zdaniem mogli trochę bardziej pokombinować z końcówką.
Zakończenie jest ok, przecież nie mógłby zabić bo sam skazałby się na śmierć, statek musiał być obsługiwany przez dwie osoby, więc nawet jakby go zabił to ile by się z tamtą rodziną, która go nienawidziła, pobawił? A tak to teraz obydwaj czują dokładnie to samo i mamy otwarte zakończenie co się stanie dalej.
Zakończenie jak najbardziej do przewidzenia, co mi się udało :). Ale twoja pierwsza propozycja zakończenia odcinka naprawdę ciekawa . Pozdrawiam
dla mnie to jest tak ciekawe że na początku oni potrafili robić ten serial tak potężnie interesującym i innym od wszystkiego a teraz wypuszczają w sumie takie dosyć zwykłe odcinki na które mógłby wpaść średnio zaawansowany reżyser...
Odcinają kupony rzekłbym.... bez wysiłku
Polecam obejrzeć w kolejności: 5, 4, 1, 2, 3. Wtedy wg mnie lepiej załapać jaki koncept był na ten sezon.
Koncept byl taki ze mial z tego byc nowy serial ale by sie nie sprzedal. Wiec przykleili to do czarnego lustra.
Mysle ze taka kolejnisc dalu zeby ludzie odrazu nie odpadli. Jakby dali 4 i 5 odcinek jako pierwsze to nie wiem czy tylu ludzi ogladneloby do konca. 👋
No to jaka miała być ta koncepcja bo dalej jej nie widzę?
Marcinie, głupie pytanie - czemu otaczasz swoje imię i nazwisko w ramkę?
To jest pewien sygnał dla odbiorcy kiedy czytamy napisy końcowe w filmach
Mi się te odcinki w miarę podobały (poza Mazey Day), ale wiem, że to już nie jest to Black Mirror, które znamy.
Generalnie od black mirror kiedyś się odbiłem z wyjątkiem kilku odcinków, które były naprawde spoko (ten z pszczołami na przykład). Po oglądnieciu Twojego filmu stwierdziłem, że dam szanse nowemu odcinkowi numer 3, zachwalałeś i mówiłeś o twiscie na końcu + SF, kosmos itd. Niestety się zawiodłem, odcinek nie dość że do pożygu przewidywalny (cmon, jest tu ktoś kto się nie spodziewał zakończenia?) to totalnie przeczący logice. Wielomiliardowy program kosmiczny z androidami klonami, a w kosmos polecieli ludzie... Dlaczego nie na odwrót? Drugie pytanie, dlaczego te huby były po prostu w domach astronautów pozostawione same sobie bez ochrony?
Te pozostałe 4 odcinki to muszą być naprawdę gnioty nad gniotami, skoro ludzie tak chwalą #3.
Racja, zakończenie odcinka z astronautami do przewidzenia, nawet dla średnio ogarniętego kinomana czy oglądacza
Tak dlugo czekam na nowy sezon a tu cos takiego, jakies odcinki pisane na kolenie, spoko do obejrzenia ale po czarnym lustrze sie wiecej czlowiek spodziewq
Moze mi ktoś powiedzieć czy sezony czarnego lustra fabularnie łączą sie ze sobą? Bo nie wiem czy oglądać całość czy tylko do 4 sezonu...
Nie łącza sie. A czemu mialbys nie obejrzec? Bo obejrzałeś niepochlebna recenzje? Sezon 5 jest tez fajny polecam, 6 tez spoko do obejrzenia
Nie, oprócz smaczków typu rekwizyt z poprzedniego sezonu w tle
Bardzo ładnie napisałeś a mówiąc z lekkim zadziorem wytłumaczyłeś twórców. Za Platforma przechodzi swoje słabsze miesiące mówiąc wprost nic tam nie ma ciekawego. Tym bardziej oczekiwałem że kolejne odcinki tego serialu będą bronić całej serii. Ale niestety to jest bardzo bardzo nudne. A odcinek nr dwa to jest po prostu jakaś pomyłka przy dyplomie szkoły filmowej. I nic więcej.
Kto chciałby odwidzieć 1 odc. 1 sezonu?
Oj niedobrze, bo wciągnąłem tylko pierwszy odcinek i byłem zachwycony.
Czytam komentarze i chyba jestem w mniejszości bo tym sezonem jestem zachwycony, dostałem dokładnie to czego oczekiwałem.
Wlasnie skończyłem oglądać odcinek z kosmonautami i jak dla mnie był zbyt straszny/mocny. Mówisz, że fajnie bawi się emocjami, ale dla mnie to są zbyt mocne i zbyt niepożądane emocje. To jest chyba to, czego w życiu boję się najbardziej. Zdecydowanie nie chce przeżywać tego w filmach, czy serialach, więc jestem na nie:p
Ja mam totalnie odwrotnie, po wychwalaniu przez Na Gałęzi poszedłem zajarany oglądać, a odcinek okazał się nudny i przewidywalny do pożygu , do tego pozbawiony logiki.
😊
Nowy sezon jest tak odmienny od poprzednich, że żałuję czasu jaki zmarnowałem na oglądanie. Nie po to się ogląda Czarne Lustro, żeby widzieć na ekranie demony. Widać, że serial przeniósł się do USA i ktoś z góry zakazał gadania o technologiach ... hmm
ja tez. zolwik
Imo odcinek o astronautach jest od podstaw bez sensu, bo teoretycznie gdyby ludzkość potrafiłaby stworzyć takie klony to wysłała by je na misje a nie ludzi
trzeba było szybko przykryć fatalną reckę diablo, nie?
Dla mnie to zły kierunek, ta akcja z przemienieniem się w zwierzaka itp. nie, nie, to zupełnie nie to. Dawny black mirror dawał pole do pomyślenia czy taka będzie przyszłość, zastanowienia się nad życiem. Człowiek po latach pamięta niektóre odcinki, jak np. z ocenami społecznymi. Tu zapamiętamy odcinek o kosmosie i w sumie tyle.
A tutaj czysta fikcja, szkoda bo zawiodłem się bardzo, za dużo fantasy.
8:47 3 odcinek jest jednym z gorszych i z pewnością nie ma w nim logiki. Cały odcinek wykłada się na tym że dlaczego nie wysłali robotów w kosmos.
Bo po prostu ten serial stał się autotematyczną historią o "rebeliancie" (pamiętacie ten opad szczęki podczas pierwszego odcinka?), który - jaki wielu przed nim - sprzedał się drogo złolom (bo abstrahując od jakichkolwiek kwestii światopoglądowych, to co robi netflix i disney chociażby, to zło dla niejednej branży) i odcina kupony, pewnie rzadko patrząc w lustro. Ale ma. Plus taki, że mogę śledzić tą historię nie marnując czasu na oglądanie.
Odcinek z Aaronem Paulem genialny, reszta niestety nie poruszyła mnie jak w przypadku poprzednich sezonów.
Odcinek z astronautami był dla mnie strasznie denny. Mega negatywny, a kompletnie bez sensu, szczególnie, że w połowie już domysliłem się jak się zakończy, ale stwiedziłem, że przecież to by było zbyt głupie i tego nie zrobią...a jednak :D
Najgorsze było zdanie sobie sprawy, że przecież NASA mogło ich te zaawansowane repliki/avatary wysłać na misję kosmiczną, a nie na odwrót i serial w ogóle by się nie wydarzył...
Nagrasz recenzje IDOL ?
Historia z astronautami jest o tyle bez sensu, że logiczniej byłoby w kosmos wysłać ich mechaniczne kopie, a ludzi zostawić w Ziemi :)
Zajebisty sezon
Wiedziałem że po tym jak Amerykanie się do tego dorwą będzie słabo, i niestety tak jest :[
Oj 3 i 4 był naprawdę dobry . Zobacz black museum albo O morderczych pszczołach bardzo polecam
tyler rake 2 zerknij na pracę kamery fajnie :)
e Tam po co ten materiał, Zenek na tym kanale był ponoć fenomenalny...
Najlepszy był sezon 5 dylematem moralnych.
Nie było żadnych oprucz 3 odcinka
Drugi odcinek to creepy pasta. Okropny pod każdym względem 😵💫
Lepiej obejrzeć "Silent Sea" chyba 😂
"Czarne lustro - wielki powrót?" NIE
Sezon 6 to kino tylko dla ludzi chcących mocnych wrażeń, dobre 2/10, sztampowe jak 150 i pisane przez 13 latków z użyciem AI, straszny chłam
Salma Hayek to drewno aktorskie.
Ze względu na wcześniejsze sezony dotrwałem do 3 odcinka.
1 - katastrofa, nie tego oczekiwałem, ale myślę sobie będzie lepiej.
2 - jeju co jest z tym serialem, zerkam na filmweb oceny odcinków, zachęca mnie fakt, że 3 ma najlepsze oceny.
3 - Jest lepiej, ale jeżeli to jest najlepszy odc. według widzów to ja nie chcę oglądać.
Bardzo brakuje mi futurystycznych tematów, w dobie rozwijającej się sztucznej technologii o której jest tak głośno, serio twórcy nie postawili na odcinki w tej tematyce? Głównie dla takich odcinków ogląda się ten serial, pobudza on wyobraźnie, pozwala przemyśleć niektóre kwestie, a tutaj dramat. Dali do serialu trochę lepszych, przyjemniejszych znanych aktorów, ale jest to porażka. Zrobię przerwę i może nadrobię kolejne odc.
jessy we need to repair
Odcinek 3 to jest dramat. Koncepcja jest bledna przy tej technologii powinni wyslac awatary w kosmos a ludzi zostawic na ziemi...
Ta przerysowana, wręcz karykaturalna Salma Hayek wzbudziła we mnie zażenowanie... Pierwszy odcinek tego sezonu był dla mnie jeszcze gorszy niz ten z Miley Cyrus. I to happy endowe zakonczenie i sceny po napisach... Ehkm... No, thank you.
przypomnę że istnieje coś takiego jak San Junipero
@@parchemiarz Jeden z najsłabszych z całej serii
Ten sezon jest do dupy. Nie wiem na chuj netfix kupił prawa do serialu jak całkowicie zmienia koncepcje i serial nie jest już o zagrożeniach związanych z rozwojem technologii. Były o tym tylko dwa odcinki. Najlepszy byl odcinek 3 o astronautach. Dla mnie 10/10 i to było prawdziwe black mirror. Reszta to gówno jakieś supernatural
netflix kupił prawa, ale scenariusze pisze jeden i ten sam gość.
A mnie się podobają wszystkie sezony. Przepraszam.
Pierwszy!
0:02 - Okkkkk.... to wygląda jak parodia a nie Czarne Lustro. Odpuściłem ten miniserial już dawno. jak widać nic nie straciłem.
Jak dla mnie ten sezon jest świetny i ukazuje ważne problemy dzisiejszych czasów, na które bardziej powinno się zwrócić uwagę.
Hahahaha niby jakie 😂😂😂
Mówisz o problemie wilkołaków we współczesnym świecie ??? Pudło kolego
Drugi odcinek jest bardzo logiczny? No litości! Wysyła się ludzi potrzebujących ogromnych zapasów tlenu, wody i jedzenia na kilka lat w kosmos zostawiając na Ziemi ich mechaniczne awatary. To chyba oczywiste i logiczne, że odwrotnie było by sto razy lepiej.
Poza niewielkimi naprawami w razie awarii w zasadzie nie wiadomo co tam robią, spędzając czas głównie na Ziemi i spotykając się raz na tydzień w piątki na ćwiczeniach. Czyli co? Jedzą też raz na tydzień? Bzdura, bzdura i jeszcze raz brak logiki!!!
Nie wielki powrót tylko wielkie gówno.
Amen
Nie mam twojej elokwencji ale tak. Troche slabszy sezon
Odcinek w kosmosie też nie ma sensu. Czemu roboty nie były w kosmosie (skoro nawet nie musieli jeść itd.) tylko na ziemi? No bzdura na bzdurze...
Było uzasadnione tym że musieli na astronaitach robić badania w kosmosie ( te ćwiczenia). Dlatego nie mogli być na ziemi
@@Maks-pc1gb No tylko po co te badania? Jak ludzkie ciało radzi sobie na stacji kosmicznej? To tym bardziej nie było sensu wysyłać tam ludzi zamiast maszyn.
Hehe
Pierwszy sezon BM wybił się na prosiaku, taka prawda
Ale odcinek o prosiaku był najsłabszy z całego 1 sezonu XD
Moim zdaniem najgorszy odcinek ogólnie to ten z miley cyrus
Bzdury piszesz, to był wtedy genialny serial, a najważniejszy jest odcinek numer dwa. Twórcy serialu mieli skadś wiedzę w jakim kierunku zmierza świat.
@@Milosnot Ten odcinek był najbardziej viralowy z 1 sezonu, dodatkowo jeśli dobrze pamietam brytyjskie pismaki podbijały temat przez łączenie ówczesnego premiera i jakiegoś rytuału z wsadzaniem interesu w świński łeb.
@@MichalGorkaTruskaw Nigdzie nie oceniłem jakości tego serialu, jedynie twierdze iż przebił się dzięki prosiakowi.
@@GrzegorzMikos lol nie wiedzialem o tym
Ten sezon słaby, nie siadł mi totalnie