Odcinek #69 - Krok po kroku - jak pomóc sarnie po wypadku 🦌🆘
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 27 ต.ค. 2023
- Zostań naszym patronem patronite.pl/puchaczowka
Jeśli jesteś ciekawy jak toczy się ośrodkowe życie to znajdziesz nas tu👇
www.fundacjapuchaczowka.pl
/ fundacjapuchaczowka
I Ty możesz nam pomóc pomagać
Zbiórka na pomagam - pomagam.pl/py36m6
Przekaż 1,5% podatku - www.fundacjapuchaczowka.pl/1-p...
Zaadoptuj wirtualnie zwierzaka - www.fundacjapuchaczowka.pl/ado...
🦌 🦌 🦌 🦌 🦌 🦌
Z góry tu na wstępie wszystkim Patronkom i Patronom serdecznie dziękujemy za to, że jesteście, z Wami łatwiej jest nam pomagać❤️
Kolejny odcinek z serii udzielenia pomocy zwierzakowi w potrzebie. Tym razem skupimy się na powypadkowej sarnie. Jak się zachować, jakie poczynić kroki i na co uważać. Krótko, zwięźle i na temat.
Odcinek powstał w celu zarówno edukacyjnym jak i informacyjnym.
Lista wszystkich Ośrodków w Polsce:
www.fundacjapuchaczowka.pl/lis...
Za wszystkie 👍 🔔 SUBY niezmiennie DZIĘKUJEMY💚🐾
jak również za wszelkie udostępnienia i komentarze
A naszym Kochanym Patronom i Przyjaciołom Puchaczówki WIELKIE ❤️ niezmiennie -za to, że jesteście☺️
⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️
Jeżeli zdecydujesz się zostać Wirtualnym Opiekunem np. bocian
opcja 1.Wejdź na stronę www.fundacjapuchaczowka.pl zakładka KONTAKT tam odnajdziesz nr konta. Ustaw wpłatę stałą na Puchaczówkę w wysokości min. 80zł w tytule wpisując Bocian
opcja 2. patronite.pl/puchaczówka wybierając próg za min.80zł możesz stać się z automatu Wirtualnym Opiekunem wybranego przez Ciebie zwierzaka z Puchaczówki.
świetny materiał, bardzo wartościowy! 🥰😇
Dziękujemy bardzo😊
Tak poznałem Pana Marcina. Przy potrąconej młodej sarnie przestraszonej w sylwestrową noc która wpadła pod samochód niedaleko mojego domu. Gmina nie miała umowy bo ma to w nosie. Pan Marcin jako jedyny zareagował, (u wszystkich innych służb a nawet weterynarza był ”opór wszelkiej materii”) przyjechał i pomógł bezinteresownie.
Szkoda że zwierzaczka nie udało się uratować.
Pozdrawiam Was.
Cały czas się łudzę, że kiedyś normą dla gmin stanie się dbanie o zwierzaki. Pozdrawiam
Dziękuję za ten filmik 😊
Dziękujemy za obejrzenie 🙂
Obejrzane. Dzięki za ważne informacje!
Dzięki 🙂
🦌 taktyczny :)
😉
Taktyczny😊
😀
Daję znać w komentarzu, obejrzałem odcinek i załapkowałem w górę :D :D :D
Dziękujemy bardzo 💚
W praktyce raz miałem taką sytuację, zadzwoniłem na 112, przysłali patrol policji - policjanci wyszli z auta z tekstem "i co mamy teraz z nim (koziołkiem) zrobić?"
Była późna noc i chciałem już jechać do domu, więc skwitowałem to tylko krótko "albo leczyć, albo dobić", bo innych rozwiązań nie widziałem
Nie wiem, czy wezwali weterynarza, czy myśliwego - pojechałem do domu.
Myślę, że policja nie ma przeszkolenia do takich niecodziennych sytuacji, a szkoda 🤷🏻♂️
Obawiam się, że przeszkolenie odbywa się w sytuacji już zaistniałej. Nie jeden raz dzwonią dyżurni z rozmaitych posterunków i dopytują do kogo się zgłosić i jak się zachować... dobrze, że chociaż się dopytują.
Sarny są ok ale wydry 🦦🦦 są rozkoszne. Więcej wydr proszę 😁
🤭
Może brutalnie to zabrzmi, ale nie za bardzo widzę sens ratowania saren, bo uważam, że nie jest to mądre działanie. Brakuje drapieżników, więc sarny czy dziki rozmnażają się w takim tempie, że polowanie na nich jest niezbędne. Nasze zasoby (pieniądze, czas, energia ludzi, np. Wasza, itd.) są ograniczone i wolałbym, aby zostały one zużyte na te gatunki, które radzą sobie gorzej i których populacja nie jest zbyt duża, więc warta ochrony, czyli np. wiele ptaków, jeże, zające czy wilki. Dlatego też uważam, że mądrzej byłoby jakby do wypadku przyjechał weterynarz i uśpił zwierzę (mięso do utylizacji), a najlepiej myśliwy, który by je dobił i przy okazji mięso by się nie zmarnowało. Oszczędziłoby to może życie jakiejś hodowlanej świni czy kilku kurom, których trzeba byłoby mniej "wyprodukować".
Raczej żaden myśliwy nie "spożytkuje" mięsa potrąconej sarny i nie ocali to życia świni czy kury bo mięso to jest w złym stanie (delikatnie rzecz ujmując). Drapieżników ograniczających liczebność jeleniowatych jest mało bo są konkurencją dla myśliwych i co roku nielegalnie są przez nich zabijane (mowa o wilku). Tak mocno promowane działanie jak dokarmianie w zimie zwierząt leśnych (w tym jeleniowatych) robi również więcej złego jak dobrego powodując sztuczny wzrost populacji.
Chęć pomocy cierpiącemu stworzeniu jest wyrazem empatii do zwierząt i na szczęście sami możemy jeszcze decydować na co przeznaczamy naszą energię, czas i pieniądze tak samo jak decydują o tym osoby nas wspierające i oczekujące od nas, że nie będziemy dzielić potrzebujących dzikusów na lepsze i gorsze.
A co do "produkcji" świń czy kur (zwłaszcza na fermach przemysłowych) jest to jedno z okrutniejszych zjawisk i tu potrzeba zmiany myślenia i zwyczajów żywieniowych bo żadne zjadanie przejechanych zwierzaków nic tu nie zmieni. Niemniej jest to temat na zupełnie inny wątek i chyba nie na nasz kanał (jest to tylko moje zdanie). Pozdrawiam