Mulan: Ojcze, straciłam miecz Ojciec: Ojciec: A co ze zbroją? *ZANIM MULAN ODPOWIE PRZYBYŁA ŚWITA CESARZA I ODDAŁA MIECZ. Zajebiście* Ojciec: Super, mam miecz. A gdzie zbroja? Mulan: ...
1. Feminizm ukazany w oryginale opierał się na sile Mulan z jej kobiecości, sprycie i mniej siłowego podejścia do życia. Feminizm obecnej Mulan opiera się na tym że jest turbo-koksem mającym śmoc. I tyle. Spryt i wykorzystanie swoich atutów vs zmyślone zdolności. Brawo Disney. 2. Kostiumy i charakteryzacja - po prostu sztos. Tyle, dziękuję, 3. Disney chce mieć ciastko i zjeść ciastko. I zrobili film pod rynek Chiński licząc na to że innym się też spodoba. Więc nie podoba się nikomu, 4. Sorry, ale jednak Ming-Na ma tak ikoniczny głos, że jest po prostu nie do zastąpienia, 5. Ten film dodatkowo był podobno robiony w kolaboracji z Chińskim rządem. To może następny film zrobią we współpracy z Łukaszenką? 6. W ogóle fabuła za bardzo opiera się z tego co mówisz na śmocach. Zrobili z tego wunderwaffe na wszelkie problemy bohaterki, 7. Ten film miał potężny potencjał. Uzdolnieni aktorzy, rewelacyjny departament rekwizytów i charakteryzacji, setting i miejscówki. O materiale źródłowym nie wspominając. No ale wierchuszka Disneya za bardzo poleciała na Yuany i chciała się przypodobać Kubusiowi Puchatkowi (sprawdźcie sobie o co kaman, zabawna historia) no i wyszło jak zwykle.
2. Moja wiedza o modzie historycznej z wschodniej Azji nie jest zbyt duża, ale wiem, że wiele osób chińskiego pochodzenia uważało, że makijaż i stroje były karykaturalne. Biorąc pod uwagę, co Disney zrobił z kostiumami w "Pięknej i Bestii", nawet nie jestem zdziwiona. 3. Problem polega na tym, że ten film nie był zrobiony ani pod rynek chiński, ani rynek amerykański. Więc nie trafił do nikogo xd Jest cała masa błędów historycznych czy związanych z wierzeniami chińskimi.
@@ct-gv6yl Co do mody to też się ciężko mi wypowiedzieć - mówię tylko iż wygląda porządnie i efektownie. Co do tego, iż jest dla nikogo przez jest do niczego - też się zgadzam XD Jeżeli chodzi natomiast o zgodność historyczną, to Hollywood ma obecnie z nią problem (w czym króluje Netflix XD), choć też spodziewam iż użycie nazbyt poprawnych się, historycznych aspektów mogło nie pasować Kubusiowi Puchatkowi.
Twórcy po prostu chcieli zadowolić wszystkich: fanów wiernych re-make, fanów świeżości, Chińczyków (bo przecież trzymanie się oryginalnej legendy żeby ich zadowolić by nie przeszło, nie?) i fanów animacji, przez co w sumie nie zadowolili nikogo
Od premiery Alladyna, na którym byłam w kinie, straciłam wiarę w re-make'i Disneya. Czyli kolejno Król lew (również obejrzany w kinie) i Mulan (nie obejrzany, i nie będzie oglądany nigdy) to dla mnie już dno. Ja osobiście lubię, że jeżeli już zostawiają te sceny to żeby były takie same jak w oryginale, a nie przekombinowane tak jak w Alladynie, gdzie Jasmina zostaje sułtanem, sułtanem! 😂 W królu lwie, mogliby zrobić film mniej realistyczny, gdzie może zwierzęta mogłyby tańczyć a nie tylko ruszać ustami. Mulan nie zamierzam oglądać po wyrzucili sporo wątków, dali jej moce co też jest dla mnie bezsensowne, bo w oryginale było pokazane że musiała zapracować na to wszystko, na siłę fizyczną i umiejętności. A tu to dostaje od pstryknięcia palcem. Też mi się nie podoba, że nie ma jednak Mushu, bo jakby cały oryginał opierał się na tym że to przodkowie mieli ją chronić za pośrednictwem patrona rodziny- no jak wiemy w końcu poszedł Mushu. Więc jest wiele jak dla mnie takich niedorzeczności w tym filmie, które zniechęcają mnie do oglądania przez sam zwiastun i fabułę.
Kostiumy piękne? Może gdyby zabrali się za to twórcy ,, Cesarzowej" czy ,,Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka". Jak na realia jest chyba za kolorowo wśród zwykłego ludu, ale może się nie znam. Disney chciał stworzyć film wierny oryginalnej historii, bez piosenek, wątku miłosnego, Mushu... Po czym wpierdzielili tam czarownicę, feniksa, energię chi... Tak. To przecież tak bardzo jest bliskie oryginałowi... Sama bohaterka jest płytka, nie ma tej całej przemiany, starań, ciężkiej pracy... Tragedia przez duże T...
Poruszyłam wątek nieścisłości kulturowych Mulan u siebie na live... ;_; Niestety, ale jak to ogląda ktoś kto zna mitologię/historię/kulturę Chin.. to boli go serce. Nie chcę tutaj robić analizy w komentarzu ale.. ten cały film to porażka. PS: największym absurdem jest "Wiedźma" która nie występuje w wschodniej kulturze :D
W scenie ze swatką chodziło chyba o to, że Mulan ratując naczynia zachowała się w sposób "typowo męski", czego nikt w wiosce nie pochwalał. Byc może gdyby nic nie robiła, to swatka nie skomentowała by sytuacji, tylko zrobiła tę ceremonię od nowa. Z tym mieczem to może chodziło o to, że stanowił symbol wartości, które rodzina wyznawała i był rodzinną pamiątką. A w momencie, gdy Mulan walczyła z głównym złym, świadkiem był sam cesarz, którego słowo uważa się za święte, dlatego nikt nie śmiał tego kwestionować.
A'propos naczyń: to nadal jest punkt moim zdaniem źle napisany - "nikt nie lubi bohatera nie dlatego, że ma wady, ale dlatego, że jest super potężny i umie zbyt dużo" to coś, co zwykle jest postrzegane jako cecha bardzo niedojrzałych self-insertowych fanfików i power- i Urban fantasy.
20:01 sokół ma lagi XD śmiechałam ;D hehe Filmu nie widziałam ale z tego co patrzyłam to faktycznie taki najgorszy znowu nie jest a stroje fakt - śliczneee. ^^
19:18 pobiegła do komnaty cesarza sama ponieważ jej koledzy z wojska odciągali uwagę tych złych, żeby Mulan nikt nie zaatakował po drodze a sama nie wiedziała że zamiast cesarza jest wiedźma w tej komnacie
Polecam kanał Aberracje na TH-cam. Uwielbiam prowadzącego i zawsze można się uśmiać a do tego zna się na kinie chińskim i w recenzji Mulan udowodnił jak bardzo przedstawienie chi w tym filmie nie ma sensu. Naprawdę polecam ma bardzo niską oglądalność,a dla miłośników kina i licznych recenzji warto zajrzeć.
Mnie najbardziej wkurza w tym filmie to, że Mulan już jako dziecko jest sprawna fizycznie (np. skacze po dachach). W animacji, Mulan różniła się od innych dziewczyn (była bardziej samodzielna), ale była kobieca. Wolę poprzedni film. 😕
Wiem, że minęło wiele miesięcy od premiery,ale dopiero obejrzałam ten film na HBO go i muszę napisać, że więcej sensu miałby film, który zaczyna się kiedy Mulan ratuje cesarza i dołącza do jego straży. Czasami,a zwłaszcza ostatnio wiele filmów kończy się wydarzeniem które mogłoby być znacznie ciekawsze od całej zaprezentowanej fabuły 😭
Wiem że komentarz napisałaś miesiąc temu, ale nagrywanie dalszych scen nie miałoby sensu, bo mimo wszystko Mulan pochodzi z chińskiej legendy, w której nic nie napisane było, że dołączyła do armii cesarza MAŁO TEGO moje historyczne serduszko, podpowiada, że Mulan, i jej rodzina, w ramie kary za jej kłamstwo zostali po prostu straceni, bo takie rzeczy karano śmiercią
Co do miecza techniczne dla wojownika jest on ważniejszy od zbroi. Miecz jest uosobieniem honoru, waleczności niekiedy uznaje się że miecz ma ducha. Co do lawiny nie ma go w legendzie w legendzie walczy 12 lata a to że jest kobietą odkrywają po latach gdy idą ja odwiedzić bo święta czy coś. Ps. Chi inaczej działa niż to film przedstawia.
Słuchając tej recenzji, praktycznie cały czas kiwałam głową do ekranu :D Zgadzam się chyba ze wszystkim co powiedziałaś. Jedyne, czego mi brakowało (choć może to tylko mnie tknęło) to moment, kiedy Mulan stwierdza, że jest kobietą i, jeśli dobrze pamiętam, wraca walczyć po pierwszym starciu z czarownicą. Właśnie w tym momencie, gdy przyznaje się do bycia kobietą- rozpuszcza włosy. Uch! Czy naprawdę, zawsze, ale to zawsze, kiedy bohaterka staje się tą lepsza wersją siebie, MUSI rozpuścić włosy?! Tak bardzo mnie to denerwuje w obecnych czasach, bo niemal w każdym filmie/animacji itp. gdzie mamy postać nieśmiałą/niedocenianą/wyśmiewaną, ma ona albo okulary, albo aparat na zębach, włosy związane w ciasny kucyk/kok, ALE, kiedy staje się super- znikają okulary, aparat itd... Naprawdę irytujące, jakby pomimo tych niedoskonałości, nie mogła być super, lubiana, szanowana...eh... Upsik... chyba się rozpisałam :D Tak, czy siak, pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
Mnie boli tylko to jak bardzo nagłaśniają to że jest to remake bajki a tak nie jest bo zrobili całkowicie inny film. Może i nie zły Ale inny i nie powinni mówić że to o samo bo potem ludzie się burzą że nie ma muszu, piosenek i tak dalej. O i właśnie powiedziałaś to w filmie w trakcie mojego pisania haha💕💕 Edit. Dobra oglądając do końca stwierdzam że powiedziałaś wszystko co ja bym powiedziała i jak bym powiedziała super energia i widać że rusza Cię ten temat. Subik leci😊💗
Tak naprawdę, to remake nie musi, a nawet nie powinien być, tym samym. Niestety produkcje powstające w ostatnich latach zaczynają przyzwyczajać ludzi do tego, że remake znaczy produkcja stworzona 1:1, a tak nie powinno być. Chodzi tu bardziej o podjęcie tego samego tematu, jednak w inny sposób i nowa Mulan jak najbardziej jest remakeiem. Prędzej nie jest nim "aktorski" Król Lew.
@@RandomLadyYT podyskutowałabym ale nie lubię pisać mojich wywodów tylko zdecydowanie mówić więc w skrócie uważam że każdy ma trochę racji. Tak, "aktorski" haha😂
Oglądałam , ten film 🎥🎞️🎬 Mulan wersji aktorskiej i spodobał mi się za akcję, muzykę i piosenkę 👨🏻🎤🎤i klimat Chin . Oglądałam Mulan wersji animowanej 1 i 2 i jest to chyba dla dzieci starszych i dorosłych.
Im więcej zmian w remaku w stosunku do oryginału tym lepiej mi się ogląda, dlatego Mulan jakoś dobrze mi podeszła:) mam nadzieje, ze Mała Syrenka będzie miała coś swojego czego nie ma w bajce :)
Ale wiesz że Monk w D&D ma wyższe AC jak nie ma zbroi? To ma sens! XDD I też umie łapać strzały i odrzucać...to jedna z sensowniejszych umiejętności, które używam cały czas bo nie mogę zrobić niczego innego XDDD Widocznie Mulan ma dobre rzuty na perswazję :P
Trochę nie rozumiem czepialstwa apropo "braku piosenenk i Mushu" Ta opowieść miała być bardziej zbliżona do oryginalnej legendy i mniej bajkowa więc ciężko mi sobie wyobrazić tutaj Mushu który był postacią typowo "komediową" która miała rozśmieszać widzów. Nie wszystko stworzone na podstawie wcześniejszych animacji musi być cukierkowe i bajkowe 🤨 A tak zbaczając z tematu to jestem bardzo ciekawa co myślisz na temat nowych zasad wprowadzonych przez Oscary? Chętnie usłyszałabym twoje zdanie na ten temat :)
Chodzi chyba bardziej o to, że Disney pozbył się piosenek i Mushu, by film był bardziej realistyczny, wierny legendzie i "poważny", ale w tym samym czasie dodał jakąś wiedźmę (których w wierzeniach chińskich nie ma), feniksa, który nie działa jak chińskie feniksy, walczącego cesarza, chi, które tak naprawdę według Chińczyków nie ma nic wspólnego z twoją płucią, nie daje super mocy i jest bardziej jak punkt przepływu energii, krew. I w dodatku nie zatrudnił nikogo, kto choćby miał połowiczne pochodzenie chińskie do scenariusza, więc na końcu animacja jest bliższa oryginałowi, niż film, który miał być tak podobny do Ballady o Mulan.
@@averenelux6412 Chodziło mi bardziej o ludzi którzy skreślali film już na samym początku kiedy było wiadomo że nie będzie w nim Mushu i większości piosenek :)
W Oscarach na dobrą sprawę nic specjalnego się nie zmieni, ale... to jest tzw. Okno Overtona. Oscary wyznaczyły pewne zasady - granicę i jestem na 100% pewna, że w przyszłości powstaną nowe zasady, czyli granica zostanie przesunięta w lewo. A potem powtórka. Poza tym nie lubię, jak się włazi ludziom do życia prywatnego, bo co robienie filmu ma wspólnego kto z kim sypia i jakich miał przodków?!
Ja nie mogę pochwalić film "Mulan" ze względu właśnie na pewną sytuację co do wiedźmy, a mianowicie w filmie jest jakaś scena początkowa, gdzie wiedźma rozmawia z Mulan i tego w filmie nie było
Według mnie lepszy był film niż animacja, oglądałem obie wersje tego samego dnia żeby mieć odniesienie, ale film wygrał. Podobały mi się walki, czarownica, to co było w tym obozie, się pośmiałem tak samo jak w animacji, były momenty które się nie podobały, ale to nie zmieniło samego faktu, że Mulan 2020 dla mnie było lepsze niż animacja
Szczerze mówiąc wybrałam się do kina i mi się podobał. Wolę animacje, no ale... Może dlatego że nie byłam w kinie od listopada ;). Co do miecza to ja tak to zrozumiałam że nie chodzi o wartość pieniężną tylko sentymentalną, że miecz rodowy czy jakoś tak było. Ale to może mi się zdawać - gimbaza komentującą pół filmu za mną trochę przeszkadzała
Nie oglądałam. Kiedyś może jak będę gotowa. Ogólnie wolę by robili nowe filmy ale jak już biorą się za ekranizację nie krzyczę "o nieee". Nie oczekuję by były jak bajka ale mam dwie zasady - albo mają sprawić, że emocjonalnie film nadal mnie chwyci albo ma być tym czym była bajka z muzyką czy humorem. I teraz Mulan - miała być taka prawdziwa. No spoko czyli opcja druga z brakiem Mushu i muzyki odpada - nie ma sprawy. Liczę więc na pierwszą opcję. Niestety coraz mniej jest to możliwe. Rozmowy z chińskimi znajomymi tylko to potwierdzają, że to angielska wersja chińskiej kultury i mitów, którą chce się sprzedać jako autentyczną. Od chi, feniksem (zupełnie inaczej jest postrzegany w kulturze chińskiej choć masz rację wygląda jak powinien), wiedzma nie istniejąca w Chinach a jak już ma być shamanem itp to takie kobiety były mega szanowane. Nie mówiąc już o tych dziwnych momentach zbroi, walki.. ehhh. Trochę to ciekawe, że mimo wszystko tylu osobą się podoba bo wydaje mi się, że emocjonalnie więzi nie ma. W grudniu za darmo obejrzę mimo wszystko by swoje zdanie wyrobić 😊
Film mi się podobał, ale tylko dlatego, że Zła Pani przypominała mi postać, którą lubię. Też ma pazurki, też chodzi w bieli i też zmienia się w ptaka Co za zbieg okoliczności
Które rimejki Twoim zdaniem były gorsze od Mulan? Tak mnie nie jara ten film odkąd zobaczyłam trailery, że obejrzę go pewnie dopiero przy okazji gdy puszczą w tv.
nie wiem czy wiesz ale pod koniec filmu gdy mulan jest zapowiadana przed cesarza przez kobietę to jest to aktorka która dubblingowała mulan w 1998 roku i ma makijaż i fryzurę wzorowaną na animacji
Ja osobiście uważam "nową" mulan za lepszą. Na codzień uwielbiam tą animację ale są monety których nie umiem przetrwać wie ją przewijam między innymi jest scena gdy straż cesarza przyjeżdża do wsi by dać ojcu mulan ten papier( XD) w filmie podoba mi się ta scena osobiście też nie znoszę mushu czy jak to się pisze wersja filmowa też jest bliższa legendzie co mi się podoba wiedźma i wygnanie początek a nawet aktorka wszystko mi się podoba ale zato bardo w filmie brakuje mi babci choć polubiłam jej siostrę ♥️🐻🐝😎
Mnie najbardziej podobała się postać wiedźmy. Wygląda kozacko i ma charakter w przeciwieństwie do filmowej Mulan. Też żałuję, że nie dostała więcej czasu antenowego.
Sama nie planuję oglądać tego filmu, bo to i nie bajka, i nie film chiński z prawdziwego zdarzenia, mija się z moimi oczekiwaniami. No i trudno mi przełknąć chiński film o Chińczykach, gdzie wszyscy mówią po angielsku. Osobiście polecam Hua Mulan z 2009, trochę tak chińsko-filmowoamerykańsko, nie jest bajkowy, zupełnie inny no i mi się bardzo podobał
Mulan: Ojcze, straciłam miecz
Ojciec:
Ojciec: A co ze zbroją?
*ZANIM MULAN ODPOWIE PRZYBYŁA ŚWITA CESARZA I ODDAŁA MIECZ. Zajebiście*
Ojciec: Super, mam miecz. A gdzie zbroja?
Mulan: ...
1. Feminizm ukazany w oryginale opierał się na sile Mulan z jej kobiecości, sprycie i mniej siłowego podejścia do życia. Feminizm obecnej Mulan opiera się na tym że jest turbo-koksem mającym śmoc. I tyle. Spryt i wykorzystanie swoich atutów vs zmyślone zdolności. Brawo Disney.
2. Kostiumy i charakteryzacja - po prostu sztos. Tyle, dziękuję,
3. Disney chce mieć ciastko i zjeść ciastko. I zrobili film pod rynek Chiński licząc na to że innym się też spodoba. Więc nie podoba się nikomu,
4. Sorry, ale jednak Ming-Na ma tak ikoniczny głos, że jest po prostu nie do zastąpienia,
5. Ten film dodatkowo był podobno robiony w kolaboracji z Chińskim rządem. To może następny film zrobią we współpracy z Łukaszenką?
6. W ogóle fabuła za bardzo opiera się z tego co mówisz na śmocach. Zrobili z tego wunderwaffe na wszelkie problemy bohaterki,
7. Ten film miał potężny potencjał. Uzdolnieni aktorzy, rewelacyjny departament rekwizytów i charakteryzacji, setting i miejscówki. O materiale źródłowym nie wspominając. No ale wierchuszka Disneya za bardzo poleciała na Yuany i chciała się przypodobać Kubusiowi Puchatkowi (sprawdźcie sobie o co kaman, zabawna historia) no i wyszło jak zwykle.
2. Moja wiedza o modzie historycznej z wschodniej Azji nie jest zbyt duża, ale wiem, że wiele osób chińskiego pochodzenia uważało, że makijaż i stroje były karykaturalne. Biorąc pod uwagę, co Disney zrobił z kostiumami w "Pięknej i Bestii", nawet nie jestem zdziwiona.
3. Problem polega na tym, że ten film nie był zrobiony ani pod rynek chiński, ani rynek amerykański. Więc nie trafił do nikogo xd Jest cała masa błędów historycznych czy związanych z wierzeniami chińskimi.
@@ct-gv6yl Co do mody to też się ciężko mi wypowiedzieć - mówię tylko iż wygląda porządnie i efektownie.
Co do tego, iż jest dla nikogo przez jest do niczego - też się zgadzam XD
Jeżeli chodzi natomiast o zgodność historyczną, to Hollywood ma obecnie z nią problem (w czym króluje Netflix XD), choć też spodziewam iż użycie nazbyt poprawnych się, historycznych aspektów mogło nie pasować Kubusiowi Puchatkowi.
Czemu piszesz "ćmoce" a nie moce
@@emzyna jest to aluzja do pewnego filmu Mela Brooks'a, w którym drwiono z "mocy Jedi'owatych".
Klasyk kina parodystycznego :-D
Twórcy po prostu chcieli zadowolić wszystkich: fanów wiernych re-make, fanów świeżości, Chińczyków (bo przecież trzymanie się oryginalnej legendy żeby ich zadowolić by nie przeszło, nie?) i fanów animacji, przez co w sumie nie zadowolili nikogo
Od premiery Alladyna, na którym byłam w kinie, straciłam wiarę w re-make'i Disneya. Czyli kolejno Król lew (również obejrzany w kinie) i Mulan (nie obejrzany, i nie będzie oglądany nigdy) to dla mnie już dno. Ja osobiście lubię, że jeżeli już zostawiają te sceny to żeby były takie same jak w oryginale, a nie przekombinowane tak jak w Alladynie, gdzie Jasmina zostaje sułtanem, sułtanem! 😂 W królu lwie, mogliby zrobić film mniej realistyczny, gdzie może zwierzęta mogłyby tańczyć a nie tylko ruszać ustami. Mulan nie zamierzam oglądać po wyrzucili sporo wątków, dali jej moce co też jest dla mnie bezsensowne, bo w oryginale było pokazane że musiała zapracować na to wszystko, na siłę fizyczną i umiejętności. A tu to dostaje od pstryknięcia palcem. Też mi się nie podoba, że nie ma jednak Mushu, bo jakby cały oryginał opierał się na tym że to przodkowie mieli ją chronić za pośrednictwem patrona rodziny- no jak wiemy w końcu poszedł Mushu. Więc jest wiele jak dla mnie takich niedorzeczności w tym filmie, które zniechęcają mnie do oglądania przez sam zwiastun i fabułę.
Kostiumy piękne? Może gdyby zabrali się za to twórcy ,, Cesarzowej" czy ,,Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka". Jak na realia jest chyba za kolorowo wśród zwykłego ludu, ale może się nie znam.
Disney chciał stworzyć film wierny oryginalnej historii, bez piosenek, wątku miłosnego, Mushu... Po czym wpierdzielili tam czarownicę, feniksa, energię chi... Tak. To przecież tak bardzo jest bliskie oryginałowi... Sama bohaterka jest płytka, nie ma tej całej przemiany, starań, ciężkiej pracy... Tragedia przez duże T...
Z tego co rozumiem to film jest na zasadzie
Im dalej w las tym więcej shitu pod nogami xD
Pozdrawiam
Poruszyłam wątek nieścisłości kulturowych Mulan u siebie na live... ;_;
Niestety, ale jak to ogląda ktoś kto zna mitologię/historię/kulturę Chin.. to boli go serce.
Nie chcę tutaj robić analizy w komentarzu ale.. ten cały film to porażka.
PS: największym absurdem jest "Wiedźma" która nie występuje w wschodniej kulturze :D
Na na którym live?🤓
W scenie ze swatką ten pająk mógł po prostu wpaść do herbaty, tak jak świerszcz w filmie. Wtedy scena miałaby sens.
Totalnie jesteś moim przeciwieństwie , dla mnie Disney idzie w ujstwo . Ja naprawdę rozumiem dużo ale oni niszczą dosłownie niszczą Disney
Nie wiem czy w oryginalnej legendzie o Mulan jest scena z katapultami ale prawie identyczna jest w Potopie Sienkiewicza 🤣🤣🤣
W scenie ze swatką chodziło chyba o to, że Mulan ratując naczynia zachowała się w sposób "typowo męski", czego nikt w wiosce nie pochwalał. Byc może gdyby nic nie robiła, to swatka nie skomentowała by sytuacji, tylko zrobiła tę ceremonię od nowa.
Z tym mieczem to może chodziło o to, że stanowił symbol wartości, które rodzina wyznawała i był rodzinną pamiątką.
A w momencie, gdy Mulan walczyła z głównym złym, świadkiem był sam cesarz, którego słowo uważa się za święte, dlatego nikt nie śmiał tego kwestionować.
A'propos naczyń: to nadal jest punkt moim zdaniem źle napisany - "nikt nie lubi bohatera nie dlatego, że ma wady, ale dlatego, że jest super potężny i umie zbyt dużo" to coś, co zwykle jest postrzegane jako cecha bardzo niedojrzałych self-insertowych fanfików i power- i Urban fantasy.
Szczerze rzadko kiedy zauważam absurdy w różnych filmach, jakoś bardzo mi to nie przeszkadza.
Podobał się zwiastun ale to co słyszę o tym filmie jest trochę smutne
Obejrzyj sama i sur przekonasz, dla mnie fajne
Nie, nie oglądaj.
@@kluski3423 niech obejrzy i będzie sam miał swoją opinię. Na przykład dla mnie film był super! 😑
20:01 sokół ma lagi XD śmiechałam ;D hehe
Filmu nie widziałam ale z tego co patrzyłam to faktycznie taki najgorszy znowu nie jest a stroje fakt - śliczneee. ^^
19:18 pobiegła do komnaty cesarza sama ponieważ jej koledzy z wojska odciągali uwagę tych złych, żeby Mulan nikt nie zaatakował po drodze a sama nie wiedziała że zamiast cesarza jest wiedźma w tej komnacie
Polecam kanał Aberracje na TH-cam. Uwielbiam prowadzącego i zawsze można się uśmiać a do tego zna się na kinie chińskim i w recenzji Mulan udowodnił jak bardzo przedstawienie chi w tym filmie nie ma sensu. Naprawdę polecam ma bardzo niską oglądalność,a dla miłośników kina i licznych recenzji warto zajrzeć.
Mnie najbardziej wkurza w tym filmie to, że Mulan już jako dziecko jest sprawna fizycznie (np. skacze po dachach). W animacji, Mulan różniła się od innych dziewczyn (była bardziej samodzielna), ale była kobieca. Wolę poprzedni film. 😕
Wiem, że minęło wiele miesięcy od premiery,ale dopiero obejrzałam ten film na HBO go i muszę napisać, że więcej sensu miałby film, który zaczyna się kiedy Mulan ratuje cesarza i dołącza do jego straży. Czasami,a zwłaszcza ostatnio wiele filmów kończy się wydarzeniem które mogłoby być znacznie ciekawsze od całej zaprezentowanej fabuły 😭
Wiem że komentarz napisałaś miesiąc temu, ale nagrywanie dalszych scen nie miałoby sensu, bo mimo wszystko Mulan pochodzi z chińskiej legendy, w której nic nie napisane było, że dołączyła do armii cesarza MAŁO TEGO moje historyczne serduszko, podpowiada, że Mulan, i jej rodzina, w ramie kary za jej kłamstwo zostali po prostu straceni, bo takie rzeczy karano śmiercią
Scena z wyrzutnią rakietową pod górami i to kopanie strzał sensu nie miały. Brak Mushu bolał.
Muzyka była genialna.
Ale masz cudowny pokój, aż miło się patrzeć.
Mulan biegnąca po dachach to taki Ezio albo inny assasyn. Wywalenia Mushu nie wybaczę za nic
Co do miecza techniczne dla wojownika jest on ważniejszy od zbroi. Miecz jest uosobieniem honoru, waleczności niekiedy uznaje się że miecz ma ducha.
Co do lawiny nie ma go w legendzie w legendzie walczy 12 lata a to że jest kobietą odkrywają po latach gdy idą ja odwiedzić bo święta czy coś.
Ps. Chi inaczej działa niż to film przedstawia.
Słuchając tej recenzji, praktycznie cały czas kiwałam głową do ekranu :D Zgadzam się chyba ze wszystkim co powiedziałaś. Jedyne, czego mi brakowało (choć może to tylko mnie tknęło) to moment, kiedy Mulan stwierdza, że jest kobietą i, jeśli dobrze pamiętam, wraca walczyć po pierwszym starciu z czarownicą. Właśnie w tym momencie, gdy przyznaje się do bycia kobietą- rozpuszcza włosy. Uch! Czy naprawdę, zawsze, ale to zawsze, kiedy bohaterka staje się tą lepsza wersją siebie, MUSI rozpuścić włosy?! Tak bardzo mnie to denerwuje w obecnych czasach, bo niemal w każdym filmie/animacji itp. gdzie mamy postać nieśmiałą/niedocenianą/wyśmiewaną, ma ona albo okulary, albo aparat na zębach, włosy związane w ciasny kucyk/kok, ALE, kiedy staje się super- znikają okulary, aparat itd... Naprawdę irytujące, jakby pomimo tych niedoskonałości, nie mogła być super, lubiana, szanowana...eh...
Upsik... chyba się rozpisałam :D Tak, czy siak, pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
Mnie boli tylko to jak bardzo nagłaśniają to że jest to remake bajki a tak nie jest bo zrobili całkowicie inny film. Może i nie zły Ale inny i nie powinni mówić że to o samo bo potem ludzie się burzą że nie ma muszu, piosenek i tak dalej. O i właśnie powiedziałaś to w filmie w trakcie mojego pisania haha💕💕
Edit. Dobra oglądając do końca stwierdzam że powiedziałaś wszystko co ja bym powiedziała i jak bym powiedziała super energia i widać że rusza Cię ten temat. Subik leci😊💗
Tak naprawdę, to remake nie musi, a nawet nie powinien być, tym samym. Niestety produkcje powstające w ostatnich latach zaczynają przyzwyczajać ludzi do tego, że remake znaczy produkcja stworzona 1:1, a tak nie powinno być. Chodzi tu bardziej o podjęcie tego samego tematu, jednak w inny sposób i nowa Mulan jak najbardziej jest remakeiem. Prędzej nie jest nim "aktorski" Król Lew.
@@RandomLadyYT podyskutowałabym ale nie lubię pisać mojich wywodów tylko zdecydowanie mówić więc w skrócie uważam że każdy ma trochę racji. Tak, "aktorski" haha😂
Ale czekałam na ten film 😍😍
Oglądałam , ten film 🎥🎞️🎬 Mulan wersji aktorskiej i spodobał mi się za akcję, muzykę i piosenkę 👨🏻🎤🎤i klimat Chin . Oglądałam Mulan wersji animowanej 1 i 2 i jest to chyba dla dzieci starszych i dorosłych.
Ooo, widzę długo odcinek, dziękuję! Uwu
Wreszcie chociaż jedna osoba którą słyszałem powiedziała że muszu tam nie pasuje DZIĘKUJEEEEEEEE!!
Do filmu nie ale w animacji jest najlepszym co może być
@@thinkpnk4184 to prawda tylko jak słyszałem różne komentarze to wszyscy rozpaczali że nie ma muszu i gadali że to najgorszy film
@@rayakk9061 dla mnie film nie jest może najlepszy ale napewno nie dlatego że nie ma tam mushu 💁
Dobrze ze Mushu tam nie było, nie pasowałby a większość mówi "Jak nir ma Mushu to nir idę 😑" 😑
Im więcej zmian w remaku w stosunku do oryginału tym lepiej mi się ogląda, dlatego Mulan jakoś dobrze mi podeszła:) mam nadzieje, ze Mała Syrenka będzie miała coś swojego czego nie ma w bajce :)
Ale wiesz że Monk w D&D ma wyższe AC jak nie ma zbroi? To ma sens! XDD I też umie łapać strzały i odrzucać...to jedna z sensowniejszych umiejętności, które używam cały czas bo nie mogę zrobić niczego innego XDDD Widocznie Mulan ma dobre rzuty na perswazję :P
A Hunowie/Złole mieli kiepski rzut na atak dystansowy, gdy strzelili katapultą 300 km dalej niż mierzyli.
Smutne że ludzie czasem oceniają filmy poprzez je pierwowzory, zamiast tylko je porównywać 😞super filmik❤️
Ja film obejrzałam i mi się podoba w 70%. 🙂
Film średni, ale oglądany w dobrym towarzystwie był super xdd
6:35 Wydaje mi się, że ten montaż miał odzwierciedlać uczucia Mulan. Dla niej mogło być to trochę dziwne.
Trochę nie rozumiem czepialstwa apropo "braku piosenenk i Mushu" Ta opowieść miała być bardziej zbliżona do oryginalnej legendy i mniej bajkowa więc ciężko mi sobie wyobrazić tutaj Mushu który był postacią typowo "komediową" która miała rozśmieszać widzów. Nie wszystko stworzone na podstawie wcześniejszych animacji musi być cukierkowe i bajkowe 🤨 A tak zbaczając z tematu to jestem bardzo ciekawa co myślisz na temat nowych zasad wprowadzonych przez Oscary? Chętnie usłyszałabym twoje zdanie na ten temat :)
Chodzi chyba bardziej o to, że Disney pozbył się piosenek i Mushu, by film był bardziej realistyczny, wierny legendzie i "poważny", ale w tym samym czasie dodał jakąś wiedźmę (których w wierzeniach chińskich nie ma), feniksa, który nie działa jak chińskie feniksy, walczącego cesarza, chi, które tak naprawdę według Chińczyków nie ma nic wspólnego z twoją płucią, nie daje super mocy i jest bardziej jak punkt przepływu energii, krew.
I w dodatku nie zatrudnił nikogo, kto choćby miał połowiczne pochodzenie chińskie do scenariusza, więc na końcu animacja jest bliższa oryginałowi, niż film, który miał być tak podobny do Ballady o Mulan.
@@averenelux6412 Chodziło mi bardziej o ludzi którzy skreślali film już na samym początku kiedy było wiadomo że nie będzie w nim Mushu i większości piosenek :)
W Oscarach na dobrą sprawę nic specjalnego się nie zmieni, ale... to jest tzw. Okno Overtona. Oscary wyznaczyły pewne zasady - granicę i jestem na 100% pewna, że w przyszłości powstaną nowe zasady, czyli granica zostanie przesunięta w lewo. A potem powtórka. Poza tym nie lubię, jak się włazi ludziom do życia prywatnego, bo co robienie filmu ma wspólnego kto z kim sypia i jakich miał przodków?!
Taki film już istnieje, więc... 🤷
Ja nie mogę pochwalić film "Mulan" ze względu właśnie na pewną sytuację co do wiedźmy, a mianowicie w filmie jest jakaś scena początkowa, gdzie wiedźma rozmawia z Mulan i tego w filmie nie było
Pozdrawiam Cię bardzo Cię lubię twoje filmiki są najlepsze i jesteś super
Według mnie lepszy był film niż animacja, oglądałem obie wersje tego samego dnia żeby mieć odniesienie, ale film wygrał. Podobały mi się walki, czarownica, to co było w tym obozie, się pośmiałem tak samo jak w animacji, były momenty które się nie podobały, ale to nie zmieniło samego faktu, że Mulan 2020 dla mnie było lepsze niż animacja
Szczerze mówiąc wybrałam się do kina i mi się podobał. Wolę animacje, no ale... Może dlatego że nie byłam w kinie od listopada ;). Co do miecza to ja tak to zrozumiałam że nie chodzi o wartość pieniężną tylko sentymentalną, że miecz rodowy czy jakoś tak było. Ale to może mi się zdawać - gimbaza komentującą pół filmu za mną trochę przeszkadzała
Ooo niespodziewałem się recenzji
I tak będzie mi brakowało Muszu :(
Kate sądzi że sama lepiej filmy niż w tym filmie 😂😂😂
Cześć Kate miło ciebie wiedzieć super mega odcinek bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie miłej niedzieli i wieczoru dla ciebie Kate🐈😻🌹🌼❤️👼🏻
Czy Ty masz taki stały szablon komentarza i po prostu zmieniasz imiona/nicki youtuberów?
Nie oglądałam. Kiedyś może jak będę gotowa. Ogólnie wolę by robili nowe filmy ale jak już biorą się za ekranizację nie krzyczę "o nieee". Nie oczekuję by były jak bajka ale mam dwie zasady - albo mają sprawić, że emocjonalnie film nadal mnie chwyci albo ma być tym czym była bajka z muzyką czy humorem. I teraz Mulan - miała być taka prawdziwa. No spoko czyli opcja druga z brakiem Mushu i muzyki odpada - nie ma sprawy. Liczę więc na pierwszą opcję. Niestety coraz mniej jest to możliwe. Rozmowy z chińskimi znajomymi tylko to potwierdzają, że to angielska wersja chińskiej kultury i mitów, którą chce się sprzedać jako autentyczną. Od chi, feniksem (zupełnie inaczej jest postrzegany w kulturze chińskiej choć masz rację wygląda jak powinien), wiedzma nie istniejąca w Chinach a jak już ma być shamanem itp to takie kobiety były mega szanowane. Nie mówiąc już o tych dziwnych momentach zbroi, walki.. ehhh. Trochę to ciekawe, że mimo wszystko tylu osobą się podoba bo wydaje mi się, że emocjonalnie więzi nie ma. W grudniu za darmo obejrzę mimo wszystko by swoje zdanie wyrobić 😊
Film mi się podobał, ale tylko dlatego, że Zła Pani przypominała mi postać, którą lubię. Też ma pazurki, też chodzi w bieli i też zmienia się w ptaka
Co za zbieg okoliczności
Szczerze film mi się nie podobał takie 4/10 wolę animacę jest o niebo lepsza
A ja wolę Remake (9/10)
18:30 Tutaj podziała presja na dowódcę, który nie chciał buntu w armii
Ale żeby od razu oddać dowództwo komuś innemu? 🤦🏻♀️
Kiedy będzie materiał Into the unknown Making Frozen 2?????
Pewnie dowódca byl juz zmęczony tym filmem i miał wywalone na postacie i wgl i juz dal mulan kurrde mowi ze dobra ze ona tu dowodzi ja spierdalam XDD
Które rimejki Twoim zdaniem były gorsze od Mulan? Tak mnie nie jara ten film odkąd zobaczyłam trailery, że obejrzę go pewnie dopiero przy okazji gdy puszczą w tv.
Dumbo choćby
nie wiem czy wiesz ale pod koniec filmu gdy mulan jest zapowiadana przed cesarza przez kobietę to jest to aktorka która dubblingowała mulan w 1998 roku i ma makijaż i fryzurę wzorowaną na animacji
Wiem :3
Jeśli chodzi o przycinanie włosów Mulan to w tamtych czasach mężczyźni mieli długie włosy dlatego postanowili by jej nie obcinać 😁
Nie będzie spoilerów ? Bo ja jeszcze Mulan nie oglądałam
Ja osobiście uważam "nową" mulan za lepszą. Na codzień uwielbiam tą animację ale są monety których nie umiem przetrwać wie ją przewijam między innymi jest scena gdy straż cesarza przyjeżdża do wsi by dać ojcu mulan ten papier( XD) w filmie podoba mi się ta scena osobiście też nie znoszę mushu czy jak to się pisze wersja filmowa też jest bliższa legendzie co mi się podoba wiedźma i wygnanie początek a nawet aktorka wszystko mi się podoba ale zato bardo w filmie brakuje mi babci choć polubiłam jej siostrę ♥️🐻🐝😎
Mnie najbardziej podobała się postać wiedźmy. Wygląda kozacko i ma charakter w przeciwieństwie do filmowej Mulan. Też żałuję, że nie dostała więcej czasu antenowego.
Dumbo był filmem takim co mało miał w sobie z animacji 😆
O tym chłopcu z wojska nie wspomniałaś xd
Sama nie planuję oglądać tego filmu, bo to i nie bajka, i nie film chiński z prawdziwego zdarzenia, mija się z moimi oczekiwaniami. No i trudno mi przełknąć chiński film o Chińczykach, gdzie wszyscy mówią po angielsku. Osobiście polecam Hua Mulan z 2009, trochę tak chińsko-filmowoamerykańsko, nie jest bajkowy, zupełnie inny no i mi się bardzo podobał
Ano ten angielski jest tu trochę irytujący
Dla mnie ten film jest lepszy niż oryginał, był poważniejszy 😁 Każdy ma swoje zdanie 👍😉
Moim zdaniem mulan 2020 jest super
1 wyświetlenie
12 łapek
Magia YT
Pierwsza
@Miss Marvel xd
@@ameliagosk6668 ?