Ja jestem zazenowany jej malo inteligentnym opowiadaniem. Dziadek podobno musial isc w mundurze do slubu. Przeciez mundur to byl najwiekszy zaszczyt, to nie chodzilo o "mus". Za to stwierdzenie, ze polscy obroncy szli z bagnetami na czolgi, dziadek by ja wytrzepal na kolanie.
Pani Kinga nie zawsze wzbudzala we mnie pozytywne emocje. Do tego wywiadu. Szacun. Pochodzenie z tak dobrej rodziny , szlachetnej..I tak pięknie opowiedziana historia rodzina o bohaterskim dziadku. Piękny świat. Pozdrawiam ciepło.
@@inzynier751Warto przyswoić sobie pojęcie faszyzmu zanim zacznie się wypisywać swoje,, mądrości". Dobrze byłoby znaleźć czas na chwilę refleksji czym jest patriotyzm i kto idee patriotyzmu w dzisiejszych czasach depcze.
@@inzynier751Pomyliłeś adresata. Twój wpis nie najlepiej świadczy o tobie. Historia mojej rodziny jest dużo barwniejsza i zarazem dramatyczniejsza niż ta opowiadana przez bohaterkę tego odcinka więc waż słowa.
Bardzo wzruszające wspomnienia. Popłakałam się. Pani Kinga mówi w sposób niezwykle wyważony, ciepły, wzruszający. Chyba ton tej opowieści tak bardzo mnie wzruszył. Z pełną akceptacją. Dziękuję i pozdrawiam.
Niesamowite jakie historie Kinga ma w rodzinie , bardzo ciekawe i dziękujemy ze zechciała się podzielić.Calkiem inaczej patrzę na Kingę , tu jest taka swobodna, zabawna i ludzka. Wcześniej jej takiej nie widziałam w Tv. Chwała jej przodkom , dzięki ich poświeceniu mamy dziś wolna Polskę.
Pani Kingo, to wszystko trzeba spisać! Historia Pani rodziny jest wielowątkowa i niezwykle ciekawa. I te szczegóły. To pokolenie wojenne już odchodzi, szkoda by było takie cenne informacje, żeby gdzieś umknęły w odmętach historii. Dziękuję za tę opowieść❤️
Drogie Panie, jestem pod wrażeniem tej opowiesci i calej rozmowy. Pani Karolino, daje Pani przestrzeń rozmówcy do snucia opowieści. To takie rzadkie ! Dziękuję za to
Bardzo wzruszająca opowieść i piękno życia przed wojną, moja mama też była warszawianką ur. 1930 roku i bardzo dużo mi opowiadała o wybuchu wojny, powstaniu biedzie, o głodzie. Bardzo lubiłam te opowieści mimo że to były straszne czasy.
Nie jestem fanką tej pani, ale wywiad bardzo ciekawy, dobrze się go słuchało. Podoba mi się też postawa pani prowadzącej dającej się swobodnie wypowiedzieć swojej interlokutorce.
Urocza Pani ,wzór dla wszystkich jak trzeba pielęgnować przeszłości ołtarze nawet jak byśmy byli w stanie lepiej żyć Wielki szacunek dla opowiadającej Moja Mama 5 letnia dziewczynka wywieziona na Syberie ,ryla dziury w sniegu i tam spychali nieboszczykow Używała łyżki metalowej Dorośli mieli ważniejsze zajęcia
Chyba nic dziwnego, też bym nie opowiadał. Znajomy był w radzieckiej armii w Afganistanie i też nie chciał mówić. Zastanawiałem się dlaczego, aż przeczytałem książkę Swietłany Aleksijewicz. Rzeczywiście, nie ma co wspominać sytuacji w których po wybuchu jelita kolegi owinęły się wokół kolby karabinu.
Bardzo smutna i zarazem piękna historia, o byciu przyzwoitym w nieprzyzwoitych czasach. Nie jedyna. Mam wrażenie ze Pani Rusin swoimi wypowiedziami, opiniami i krzykami na ulicach raczej mało szlachetnie wpisuje się w historie swoją i swojej rodziny.
Dziadek - bohater, który oddał życie za drugiego człowieka. I te mądre i ważne słowa: "Trzeba wierzyć w swoje ideały. Trzeba zawsze walczyć o wolność, to nie musi być okupant niemiecki czy rosyjski, to może być zupełnie inny okupant i mówić też po Polsku".
Słowa o okupancie, mówiącym po polsku , w wykonaniu p.Kingi brzmią wstrętnie! To jakieś wielkie nieporozumienie, że została kustoszem pamiątek rodzinnych i historii o szlachetnym dziadku!
Pani Kingo, dziękujemy za wspomnienia; dziadek zasluguje na pamięć i szacunek potomnych jak i babcia Regina (córka Franciszka i Marianny) do spisania " Korzeni " przodków; rodzina babci była ogromna; stryjeczny brat Reginy to przecież Mieczysław Fogg, również uczestnik Powstania Warszawskiego ( jego opaska powstańca jest w Muzeum PW) a protoplaści babci sięgają do zasłużonych z czasów Księstwa Warszawskiego Ojciec babci -Franciszek i Ojciec Mieczysława Fogga- Antoni to bracia. Jak prawie Wszyscy, niczego po przodkach nie mamy ale wystarczy Pamięć która jest w Nas i zachęcam do jej spisania dla własnej rodziny i ich przyszłych potomnych.
Pokaleczone psychiki naszych babć,dziadków, naszych mam ojców,i ich wpływ na wychowywanie następnych pokoleń. Znajdzie się ktoś tak mądry by wycenić te szkody moralne ......
Warszawa podczas okupacji ,była wszystkim ,ale nie w miarę normalnym życiem.A po wojnie rodziny oficerów były dalej strasznie straumatyzowane przez komunistów.
Moj ojciec całą młodość był w niewoli a jak wrócił z wojny miał na głowie siostrę wdowę z trójką dzieci ,której mąż zginął na wojnie i kilkoro rodzeństwa do utrzymania
poplakalam sie przy wspomnieniu zdjecia przed powstaniem z corcia na kolanach i ze to bylo jego marzenie i jego spełnienie w okupowanej Warszawie w 1942 roku w niełatwym czasie… i ta relacja z malzonka …😢
Wreszcie cos ciekawego od Tej Pani a nie tylko Ju Ken Dens i kosmetyki... Ciekawe czy pewien wysoki njuzman ma tez tak interesujaca rodzine a nie przodkow w UB, PPR, KPZR czy GL ...
Pani Kingo, Legiony nie były Piłsudskiego. W 1918 to już było Wojsko Polskie. Piłsudski nie dowodził Wojskiem Polskim bo nie miał wykształcenia wojskowego a doświadczenie też niewielkie. Legiony Polskie powstały w 1914 i Piłsudski był dowódcą jednego z tych Legionów. Jakoś jego osiągnięcia z okresu legionowego nie są znane, bo ich chyba nie miał.
@@mediazet7479 chodzi o wiersz. Cytuje : szli z bagnetem na czolgi zelazne , ale pszeszly, zdeptaly na miazgę ..... No jest ona bardzo elokwentna. Doczytaj ....
Bo mogą opowiadać o ważnych sprawach dotyczących przeszłości Polski. Pochwal się swoimi przodkami, może też Cię zaproszą, jako przedstawiciela panującej obecnie ciemnoty w Polsce.
Mam nadzieję, że p. Kinga jest świadoma, iż mogła nagrać, ku pamięci, wspomnienia o swoich bliskich w Muzeum Powstania Warszawskiego dzięki Panu Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który jest twórcą tego niezwykłego miejsca. Pani Kinga mówi, że jest dumna z córek kontynuatorek postawy życiowej jej dziadka, powstańca. Sprawdziłam więc co p. Kinga ma na myśli? To co znalazłam na prędce w Internecie sprowadza się do: zmiany koloru włosów jednej z nich, „kariery” modelek, zwolnieniu z pracy w gazecie sportowej, a i chyba najważniejsze któraś z nich jest dziewczyną rapera! Jestem zażenowana…
Oprócz wyczuwalnej niechęci do opowiadającej i jej córek nie ma Pani nic do powiedzenia na temat ich postaw. Dlaczego tak? Dlaczego w ogóle? Po co? Taka mała chwila radości? Innych nie ma? Życzę dobrego dnia, tak po prostu.
@@kami869 opowieści pani Rusin wysłuchałam z zainteresowaniem, a jednocześnie ze smutkiem, że tak niewiele rozumie ona z postawy tych niezwykłych ludzi, którzy pomimo terroru okupacji nigdy się nie poddali. Oni walczyli o wolną, niepodległą Polskę, w której sprzedawczycy typu p. Róży Thun, czy też Millera, Cimoszewiczów itd, nie będą mieli racji bytu, politycznego bytu. Myślę, że więcej ona przejęła z babci grającej z koleżankami w brydża inż z bohaterskiego dziadka, o którym nawet nie pamięta gdzie właściwie był internowany tuż po kampanii wrześniowej.
@@barbarab.czarnecka136 Ma pani racje ., tez tak mysle. Ktos dalej napisal, ze ona pracuje dla niemieckiej telewizji, to wszystko teraz wiadomo.......😒😠
Jestem oczarowana w jaki sposób p.Kinga opowiada historię swojej rodziny.Dziękują za możliwość posłuchania tego niezwykłej opowieśći.
Pomylic oboz przejsciowy...
Ja jestem zazenowany jej malo inteligentnym opowiadaniem. Dziadek podobno musial isc w mundurze do slubu. Przeciez mundur to byl najwiekszy zaszczyt, to nie chodzilo o "mus".
Za to stwierdzenie, ze polscy obroncy szli z bagnetami na czolgi, dziadek by ja wytrzepal na kolanie.
Pani Kinga nie zawsze wzbudzala we mnie pozytywne emocje. Do tego wywiadu. Szacun. Pochodzenie z tak dobrej rodziny , szlachetnej..I tak pięknie opowiedziana historia rodzina o bohaterskim dziadku. Piękny świat. Pozdrawiam ciepło.
To ,że pięknie opowiada nie znaczy ze swoim postępowaniem daje przykład. Mój komentarz pod filmem. Wszystko na temat :/
@@olam.3065swoim postępowaniem daje przykład taki jak potrzeba.
Fanatyzm PiSowsko faszystowski jest przeciwieństwem patriotyzmu
@@inzynier751Warto przyswoić sobie pojęcie faszyzmu zanim zacznie się wypisywać swoje,, mądrości".
Dobrze byłoby znaleźć czas na chwilę refleksji czym jest patriotyzm i kto idee patriotyzmu w dzisiejszych czasach depcze.
@@beata6593 to do ciebie ten tekst raczej
@@inzynier751Pomyliłeś adresata.
Twój wpis nie najlepiej świadczy o tobie.
Historia mojej rodziny jest dużo barwniejsza i zarazem dramatyczniejsza niż ta opowiadana przez bohaterkę tego odcinka więc waż słowa.
Piękny wywiad, dziękujemy dziadkowi i wszystkim którzy przekazują historię z ust do ust 🌟
Pieknie Pani Kinga opowiada,zresta Pani Karolina KP tez,przepiekne ,madre kobiety,zdolne dziennikarki! Takie osoby prosze promowac a nie miernote !
Bardzo wzruszające wspomnienia. Popłakałam się. Pani Kinga mówi w sposób niezwykle wyważony, ciepły, wzruszający. Chyba ton tej opowieści tak bardzo mnie wzruszył. Z pełną akceptacją. Dziękuję i pozdrawiam.
Niesamowite jakie historie Kinga ma w rodzinie , bardzo ciekawe i dziękujemy ze zechciała się podzielić.Calkiem inaczej patrzę na Kingę , tu jest taka swobodna, zabawna i ludzka. Wcześniej jej takiej nie widziałam w Tv. Chwała jej przodkom , dzięki ich poświeceniu mamy dziś wolna Polskę.
Bardzo wartościowa rozmowa! Cieszę się, że mogłam jej posłuchać. Dziękuję.
Pani Kingo, to wszystko trzeba spisać! Historia Pani rodziny jest wielowątkowa i niezwykle ciekawa. I te szczegóły. To pokolenie wojenne już odchodzi, szkoda by było takie cenne informacje, żeby gdzieś umknęły w odmętach historii. Dziękuję za tę opowieść❤️
Drogie Panie, jestem pod wrażeniem tej opowiesci i calej rozmowy. Pani Karolino, daje Pani przestrzeń rozmówcy do snucia opowieści. To takie rzadkie ! Dziękuję za to
Chwała bohaterom i ich Kobietach łza się kręci co musiały przejść 🌹🇵🇱
Prosimy więcej takich relacji i o Wołyniu.
Piękna niezwykła opowieść.
Moja babcia też się nie uśmiechała, w wieku 33 lat uciekła z czwórką dzieci z Wołynia.
Ciekawa historia i bardzo bardzo smutna. Pamiętam opowieści mojej babci o wojnie przeżyła piekło.
Bardzo wzruszająca opowieść i piękno życia przed wojną, moja mama też była warszawianką ur. 1930 roku i bardzo dużo mi opowiadała o wybuchu wojny, powstaniu biedzie, o głodzie. Bardzo lubiłam te opowieści mimo że to były straszne czasy.
Świetny wywiad, z przyjemnością wysłuchany.
Niesamowita historia. Pięknie opowiedziana. Dziękuje :)
Wspaniała opowieść. Dziękuję.
Pozdrowienia dla mamy pani Kingi. Dużo zdrowia :)
Ściskam obie panie, dziękuję za rozmowę. Bardzo ciekawa.
Pięknie przekazana historia rodzinna.Z przyjemnością słuchałam pani Kingi.
Dziękuje za przedstawienie tej historii ❤🇵🇱
Nie jestem fanką tej pani, ale wywiad bardzo ciekawy, dobrze się go słuchało. Podoba mi się też postawa pani prowadzącej dającej się swobodnie wypowiedzieć swojej interlokutorce.
Urocza Pani ,wzór dla wszystkich jak trzeba pielęgnować przeszłości ołtarze nawet jak byśmy byli w stanie lepiej żyć
Wielki szacunek dla opowiadającej
Moja Mama 5 letnia dziewczynka wywieziona na Syberie ,ryla dziury w sniegu i tam spychali nieboszczykow
Używała łyżki metalowej
Dorośli mieli ważniejsze zajęcia
I taki sam był moj dziadek, Lwowiak, ofiara stalinowskich represji, bez uśmiechu, bez narzekania....
Słucham i uszom nie wierzę. Szacun
Wysłuchałam z wielką ciekawością i dziękuję.
Wspaniała opowieść.Moj ojciec jako 19 letni chłopak był w powstaniu ale nie chciał o tym rozmawiać a szkoda.
Chyba nic dziwnego, też bym nie opowiadał. Znajomy był w radzieckiej armii w Afganistanie i też nie chciał mówić. Zastanawiałem się dlaczego, aż przeczytałem książkę Swietłany Aleksijewicz. Rzeczywiście, nie ma co wspominać sytuacji w których po wybuchu jelita kolegi owinęły się wokół kolby karabinu.
Heh no nie wiem czy babcia byłaby dumna
Genialnie się tego słucha! Bardzo udany wywiad.
Bardzo ciekawa opowieść. Brakuje tylko dokładnego zbliżenia do kamery dokumentów i pamiątek, które udostępniła p. Kinga.
Uwielbiam takie opowieści.
Bardzo smutna i zarazem piękna historia, o byciu przyzwoitym w nieprzyzwoitych czasach. Nie jedyna.
Mam wrażenie ze Pani Rusin swoimi wypowiedziami, opiniami i krzykami na ulicach raczej mało szlachetnie wpisuje się w historie swoją i swojej rodziny.
Piękny wywiad❤️
Dziadek - bohater, który oddał życie za drugiego człowieka. I te mądre i ważne słowa: "Trzeba wierzyć w swoje ideały. Trzeba zawsze walczyć o wolność, to nie musi być okupant niemiecki czy rosyjski, to może być zupełnie inny okupant i mówić też po Polsku".
Święte słowa. Nie stety coraz więcej mam tych gnojów którzy bełkoczą po polsku.
CracoTP lub chazarski a działa całkiem prężnie od lat, zwłaszcza od dwóch
Słowa o okupancie, mówiącym po polsku , w wykonaniu p.Kingi brzmią wstrętnie! To jakieś wielkie nieporozumienie, że została kustoszem pamiątek rodzinnych i historii o szlachetnym dziadku!
Jeden z nich sprawuje dzisiaj urząd premiera.
Hańba i wstyd!
Pani Kingo, dziękujemy za wspomnienia; dziadek zasluguje na pamięć i szacunek potomnych jak i babcia Regina (córka Franciszka i Marianny) do spisania " Korzeni " przodków; rodzina babci była ogromna; stryjeczny brat Reginy to przecież Mieczysław Fogg, również uczestnik Powstania Warszawskiego ( jego opaska powstańca jest w Muzeum PW) a protoplaści babci sięgają do zasłużonych z czasów Księstwa Warszawskiego Ojciec babci -Franciszek i Ojciec Mieczysława Fogga- Antoni to bracia. Jak prawie Wszyscy, niczego po przodkach nie mamy ale wystarczy Pamięć która jest w Nas i zachęcam do jej spisania dla własnej rodziny i ich przyszłych potomnych.
Taki, było. Moja Babcia też się bała mieć jakiekolwiek dokumenty Dziadka w domu.
Dziękuję
Piękna rozmowa
Dziękuję za tą historię. ❤️
Piękna historia
Bardzo ciekawa opowieść Pani Kingi
Pokaleczone psychiki naszych babć,dziadków, naszych mam ojców,i ich wpływ na wychowywanie następnych pokoleń.
Znajdzie się ktoś tak mądry by wycenić te szkody moralne ......
Warszawa podczas okupacji ,była wszystkim ,ale nie w miarę normalnym życiem.A po wojnie rodziny oficerów były dalej strasznie straumatyzowane przez komunistów.
Fajny wywiad tylko powinni pokazywać bliżej zdjęcia do kamery
Pani Kinga ma taką samą wiedzę historyczną jak i ekologiczną!!
"z bagnetami na czolgi" to jest szczyt jej wiedzy historycznej.
Dziękuje Pani Kingo🌼
Prawy ,szlachetny ,dobry ,waleczny, wręcz szlachcic
Pani Kingo jest pani bardzo ładna
Byle do przodu
Niepotrzebne pouczenie, p.Kinga jest do przodu, a nawet bardziej ...😂
Historia ciekawa. Proszę o historie innych rodzin, a nawet tych, nie z pierwszych stron gazet.
Jest ich bardzo dużo, wystarczy wejść w zakładkę wideo na tym kanale i słuchać.
Większość babć przeszła piekło ,mając więcej dzieci ale ta kobieta wszystko ma na sprzedaż byleby być w mediach
Moj ojciec całą młodość był w niewoli a jak wrócił z wojny miał na głowie siostrę wdowę z trójką dzieci ,której mąż zginął na wojnie i kilkoro rodzeństwa do utrzymania
Love!!! Monika
Sądzę, że TVN powinno zekranizować tę wzruszającą poruszającą historię.
❤
Pani Kinga...cudowna kobieta i opowieść niezwykła
poplakalam sie przy wspomnieniu zdjecia przed powstaniem z corcia na kolanach i ze to bylo jego marzenie i jego spełnienie w okupowanej Warszawie w 1942 roku w niełatwym czasie… i ta relacja z malzonka …😢
i jego smierć…😢w dniu powstania ratując innego żołnierza …❤ lapie za serce
Kocham panią
Wreszcie cos ciekawego od Tej Pani a nie tylko Ju Ken Dens i kosmetyki... Ciekawe czy pewien wysoki njuzman ma tez tak interesujaca rodzine a nie przodkow w UB, PPR, KPZR czy GL ...
Po co ten durny komentarz.
Nawet odrobiny refleksji
💛💚♥️
Jeśli dziadek był internowany w GG to Niemcy nie wywozili do Katynia. Jeśli był w strefie sowieckiej to raczej tak łatwo nie uciekł
Ucieczki byly mozliwe.
Pani Kinga kilka razy była na skraju wzruszenia i łez. Pouczająca rozmowa.
Świetna rodzina.wnuczka godna swoich przodków.!
Pani Kingo, Legiony nie były Piłsudskiego. W 1918 to już było Wojsko Polskie. Piłsudski nie dowodził Wojskiem Polskim bo nie miał wykształcenia wojskowego a doświadczenie też niewielkie.
Legiony Polskie powstały w 1914 i Piłsudski był dowódcą jednego z tych Legionów. Jakoś jego osiągnięcia z okresu legionowego nie są znane, bo ich chyba nie miał.
Pani Kinga ma taką samą wiedzę historyczną jak i ekologiczną!!
@@lidia27_ nie wiem o jej wiedzy ekologicznej ale wypowiada się tutaj o historii i jakoś jej nie wychodzi
@@jezalb2710 ja się interesuję ekologią i w tym temacie K.Rusin powszechnie wypuszcza takie bzdety, że pozwoliłam sobie na ocenę zakresu jej wiedzy.
@@jezalb2710 😅 8:17 😊
@@annazoto8354 ?
z bagnetami na czołgi?
Wyszla madrosc z jej elokwencji...
@@mediazet7479 chodzi o wiersz. Cytuje : szli z bagnetem na czolgi zelazne , ale pszeszly, zdeptaly na miazgę ..... No jest ona bardzo elokwentna. Doczytaj ....
@@lubieszczypiorwiersz znam, no ale skoro pszeszly...😂😂😂
@@mediazet7479 oj moja skucha , ale posmiej sie z innych skoro tak lubisz
@@lubieszczypior Warto znac kontekst tego wiersza.
dlaczego tu jest tyle lewicowych i tvn owskich celebrytów??????
Bo mogą opowiadać o ważnych sprawach dotyczących przeszłości Polski. Pochwal się swoimi przodkami, może też Cię zaproszą, jako przedstawiciela panującej obecnie ciemnoty w Polsce.
@@zaneta8391Właśnie się przedstawiłas!👎
A kto kinie nauczyl krasc firme kolezance
Pani Kingo, byc Moze corki beda brydżystkami? 😀
Tak , to bardzo ważne, żeby córki zostały brydżystkami, w końcu p.Kinga jest kustoszem pamięci tradycji rodzinnych...😂
Mam nadzieję, że p. Kinga jest świadoma, iż mogła nagrać, ku pamięci, wspomnienia o swoich bliskich w Muzeum Powstania Warszawskiego dzięki Panu Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który jest twórcą tego niezwykłego miejsca. Pani Kinga mówi, że jest dumna z córek kontynuatorek postawy życiowej jej dziadka, powstańca. Sprawdziłam więc co p. Kinga ma na myśli? To co znalazłam na prędce w Internecie sprowadza się do: zmiany koloru włosów jednej z nich, „kariery” modelek, zwolnieniu z pracy w gazecie sportowej, a i chyba najważniejsze któraś z nich jest dziewczyną rapera! Jestem zażenowana…
Oprócz wyczuwalnej niechęci do opowiadającej i jej córek nie ma Pani nic do powiedzenia na temat ich postaw. Dlaczego tak? Dlaczego w ogóle? Po co? Taka mała chwila radości? Innych nie ma? Życzę dobrego dnia, tak po prostu.
@@kami869 opowieści pani Rusin wysłuchałam z zainteresowaniem, a jednocześnie ze smutkiem, że tak niewiele rozumie ona z postawy tych niezwykłych ludzi, którzy pomimo terroru okupacji nigdy się nie poddali. Oni walczyli o wolną, niepodległą Polskę, w której sprzedawczycy typu p. Róży Thun, czy też Millera, Cimoszewiczów itd, nie będą mieli racji bytu, politycznego bytu. Myślę, że więcej ona przejęła z babci grającej z koleżankami w brydża inż z bohaterskiego dziadka, o którym nawet nie pamięta gdzie właściwie był internowany tuż po kampanii wrześniowej.
@@barbarab.czarnecka136 pelna zgoda😕
@@barbarab.czarnecka136 Żenujące słowa nie mające żadnego pokrycia. Niedługo zginie pani od własnego jadu.
@@barbarab.czarnecka136 Ma pani racje ., tez tak mysle. Ktos dalej napisal, ze ona pracuje dla niemieckiej telewizji, to wszystko teraz wiadomo.......😒😠
O ja pir papir! Une syćkie som patriotami! Esbeckimi!!!
Milcz gnojarzu pisowski
Szkoda, że wnuczka nie poszła w ślady dziadków!
Pani Kinga wydeptała własne ślady. Daje także wspaniałe świadectwo o życiu i poświęceniu swoich dziadków.
@@zaneta8391 i co poza tym zrobiła dla Polski!
@@lidia27_ a co pani zrobiła dla Polski?
@@monami7313 znasz mnie?? a może jestem bohaterką powyższego nagrania, że pytasz?!!
@@lidia27_ jakbym znała to nie pytałbym, a że nie znam to pytam. I to pytanie jest całkiem serio.
A wnuczka dziwna
Slucham i uszom nie wierze co to za fabulacja?
Zacznij prasowy Rusin