Tylko, że nie było widać po nim żeby próbował zdradzić Hordę. Po Sylvanas widać, że zależy jej tylko na jej rasie i używa innych ras w hordzie jako pomoc do zrealizowania celu. Mam nadzieję, że nieumarli będą kiedyś niezależną frakcją, nie będą w hordzie bo z nimi póki co więcej problemów i brak zaufania co do nich, nawet widać po innych, że chcą odciąć się od rozkazów Sylvanas
Na forum mmo championa wrzuciłem temat gdzie opisywałem sytuację geopolityczną troli z Echo Isles i okolic. Pisałem że mogli by wykorzystać materiały z Tiragarde Keep do rozbudowy poniekąd swojej stolicy i mieli by manpower żeby zasiedlić pełnoprawną stolicęale blizzard jest leniwy i nie zrobi trollom stolicy. Dodatkowo strażniczki elfów przebijają się przez Bilgewater Harabour, jak? przystań otoczona jest wodą, naokoło są rozstawione miny wodne żeby statki wasze nie wpłynęły..... Apropos tych min wodnych horda mogła by rozstawić takie miny przy wybrzeżach durotaru aby alianci nie mogli sobie wpływać tam a także naokoło Echo Isles i aż do południa od Rachet. Wtedy przejeli by kontrolę nad handlem z Southfury River które ma połączenie do orgri a także nałożyli cła na gobliny z Rachet. Ruiny Theramore nadają się bardzo na źródło nowych forsakenów i jak blizzard nie zrobi Underhold pod Orgrimmarem jako miejsce zamieszkania forsakenów to Theramore po przebudowie nadało by się. Jeśli chodzi o EK to przepushowałbym Arathi Highlands przez co aluchy musiałyby płynąć statkami do wszystkich innych lokacji na północy od mostu(+ manpower dla undeadów ze stormgarde keep). Dodatkowo wykopanie przejścia od wschodniej strony + zbudowanie twierdzy portowej = połączenie z Silvermoon i Raventusk Village i być może zobaczylibyśmy wschodnią część królestwa Amani wraz z jakimś portem? Dla przypomnienia Vol'Jin podbił królestwo Amani przez co te ziemie są pod jurysdykcją troli z plemienia Darkspear.
Polemizowałbym że ktokolwiek prowadzi w wojnie, Blizzard na to nie pozwoli a 3/4 przedstawionych posterunków Przymierza to ruiny, szczególnie w Kalimdorze gdzie Przymierze nie posiada już żadnej dużej osady. Nikt mi nie wmówi że okopanie się w BaelModan, wiedząc co się po nim kryje, to nie akt desperacji. A co do Theramore to spodziewam się że gdzieś w późniejszym patchu Blizzard przywróci tam jakiś garnizon Przymierza i odda pod dowództwo Jainy.
Powiem tak czy w blizzardzie wyrzucili wszystkich ludzi związanych z strategiami (poza tymi co pracują przy starcrafcie) i logicznym myśleniem, to nie wygląda jak front wojenny, raczej jak wzięliśmy armie i rozwaliliśmy bez ładu i składu po całej krainie, poza Tirisfal i Gilneas które faktycznie jakoś wyglądają
dol672 To prawda, połowa posterunków w warunkach prawdziwej wojny upadła by po max kilku tygodniach będąc tak odciętymi. Forsaken jednak nie potrzebują jedzenia, wody, miejsca do odpoczynku ani lekarstw, jedynie broni - dlatego mogą skutecznie funkcjonować w o wiele cięższych warunkach strategicznych.
Chodziło mi raczej o walki w Kalimdorze gdzie horda na północy z jej przewagą powinna iść ławą i zabić każdego nocnego elfa na swojej drodze, poza tym do do sytuacji w tirisfall dobry strateg by nie dopuścił. Jeden rajd krwawych elfów wypuszczony z Quel Thalas powinien zniszczyć linie zaopatrzeniowe idące z zachodu, co dawało by sposobność do kontrataku z UC w celu przełamania oblężenia, dalej atak na crossroads bez dużego zaplecza to zabójstwo własnej armii, z kolei przejęcie Theramore jest głupotą ponieważ mimo dobrego położenia łatwo odciąć przy Dustwallow Marsh i byłoby użyteczne tylko wtedy gdyby Ally posiadali Fort Victory oraz Rachet. Kolejny zonk jest w Silverpine, tylko totalny bezmózg poprowadziłby front klasycznej armii dalej zastawiając na tyłach Shadowfang Keep w rękach wroga który pracuje nad nowa plagą czego efektem może być totalna anihilacja tyłów armii.
Ale dało by się to zrobić bardziej logicznie i grywalnie, wystarczyło by gdyby ally w celu wzmocnienia po oblężeniu UC wycofali się na pozycje na granicy silverpine, zajęli plaguelandsy, arathi oraz wybijali resztki oporu w hillsbrad i gromgol. Horda z kolei tak jak mówiłem Ashenvale i prawie cały północny kalimdor z tą różnicą że ally zajęło by całe dustwallow oraz część wybrzeża na południu barrens oraz blokowało Bilgewater i wtedy by można robić z taką sytuacją różne frakcyjne/rasowe eventy pvp oraz zone questy
Horda wygrywa w kalindorze dzięki chaosowi wywołanemu przez zniszczenie theldrasil, jest to atak z zaskoczenia dzięki któremu horda zajęła spory teren i być może to pozwoli im na pokonanie przymierza. Sylwanas prawdopodobnie planuje przemienić uciekających cywili z theldrasil w nieumarłych. Jeżeli jej się uda, utworzy duże siły które pomogą w ataku na Exodar. Jeżeli nie utworzy ich bezpośrednio na Exodar. Alianci mogli by mieć całkiem ciekawe questy próbując ocalić uchodźców, natomiast Horda będzie musiała poświęcić trochę uwagi wyparciu aliantów z durotanu. Ciekawiej może być w Estern kingdoms. Tam horda wyraźnie przegrywa z aliantami jednak, Shadowfang keep może odegrać kluczową rolę w kontrataku hordy, jeżeli nowy typ plagi powstanie, a zapewne wykorzystają do tego azerit Alianci będą musieli się wycofać i przygotować na przesadne wręcz użycie nowego typu plagi, która zdominuje pole bitwy krótko po tym jak powstanie. Alianci będą musieli się też liczyć z elfami, które zapewne ruszą by odbić tereny wokół undercity prawdopodobnie wspierani przez Shadowborn. W skrócie Jeżeli horda utrzyma Shadofang keep i schwyta uciekinierów z theldrassil, szala wojny powinna przechylić się na ich korzyść, co jest dość prawdopodobne gdyż blizzard mógłby wtedy pokazać sylwanas jako tą bezwzględną zdzirę bez kręgosłupa moralnego na jaką ją kreuje. Przymierze będzie wtedy musiało postawić na swój atak na Echo isles oraz utrzymanie glineas city i odbicie dun gorak wraz z zajęciem hilsbrad i uniemożliwieniem hordzie odbudowy durnhold keep by ułatwić sobie obronę. W ten sposób walki o kontynenty by się odwróciły i teraz to alliaience atakowałoby w kalindorze a broniło się w eastern kingdoms. Oczywiście trzeba też założyć że pojawią się nieprzewidywalne czynniki, np W Dalaran Crater może zostać znaleziony Azerit, lub inny strategicznie ważny czynnik. Można założyć że w przeważaniu szali zwycięstwa największą rolę odegrają Allied races, ponieważ nie mieli jeszcze swych minut chwały. Zarówno Horda jak i Allience mają ten problem że walczą na bardzo wiele frontów i w zasadzie nie mają szansy by je wszystkie utrzymać, front będzie bardzo niestabilny a zwycięstwo na jednym kontynencie będzie okupione utratą drugiego. Wojna zakończy się raczej przez wytępienie przeciwnika. Choć nie wykluczone że do wojny włączą się Void i Light, ostatnio są naprawdę aktywne a mogłyby urozmaicić konflikt (nie żeby było to konieczne).
według mnie w Battle for Azeroth nie będzie zwycięzcy bo na tym konflikcie najwięcej zyskują właśnie Przedwieczni Bogowie i pod koniec dodatku albo w połowie się ujawnią gdy obydwie strony już się dostatecznie wykrwawią i zaczną swój podbój, zwłaszcza że pozbyliśmy się już Legionu który im bruździł oraz Plagi która też mogła stawić im znaczący opór a teraz zostali im tylko Horda i Alliance którzy wyrzynają się między sobą oraz Pandaria która albo jest neutralna albo częściowo wspomaga obydwie strony konfliktu
w sumie plaga dalej jest, tylko trzymana przez bolvara (puści te pieski jak sie wkurwi :D ) a jak to zawsze jest, do ostatniego tchu i panowie oldgody powiedzą "dzieńdobry, my po cukier" xd
mógł puścić plagę już za czasów Legionu a zamiast tego wspomógł tylko DK bronią artefaktową inna sprawa że podobno Ner'zhul został już stłamszony całkowicie ale jakoś Bolvar nie ruszył tyłka na Legion mam małą teorie co do tego dlaczego tak może się dziać ale to może być dobry temat na odcinek teorii u mnie :D więc sobie podaruje w komentarzu
ale ludzie nie patrzą czy są u złych czy dobrych, jak przeciwnicy przegrywają to wyzywają od słabych idiotów, a jak wygrywają to wyzywają że ustawione faworyzowani itd. tak będzie :p
zawsze tak bydzie, najpierw pokazują siłe, a jak zaczyna coś nad nimi górować to "ej somsiod, może walnymy tego czeciego co niby kozoka robi z siebie co?" :p
Mam wrażenie że ta cała wojna, spalenie Teldrassil i eskalacja konfliktu to robota old godów i ich potrzeby zawładnięcia Azeroth. Nie wiem czy Sylvanas miała by aż takie parcie na kolejny konflikt po tym co działo się w Legionie i wcześniej w Dreanorze. To śmierdzi jakąś ingerencją innych sił. Jak pokazał Legion Ani Światłość ani Void nie są takie jak sądziliśmy to po prostu kolejne siły chcące pełnej kontroli, może to one są zamieszane w to co będzie się działo w następnym dodatku a nieświadomi tego Alliance i Horda będą wykonywali ich plan ? To jest konflikt który ma osłabić obie strony a po co osłabia się wroga? żeby go było łatwiej pokonać. Może Płonący Legion wcale nie przegrał :) Wciąż nie wiadomo jaką rolę wypełni Jaina Proudmoore.
Loraderon tylko wkurzył Sylvanas, to i tak ruina i Alliance niewiele z nim zrobi, a strata Teldrassil jest poważna. Pamiętajcie że ten kawał drzewiszcza trzymał Emerald Nightmare w szachu. Alliance jak narazie stara się widocznie blokować wydobycie Azeritu i szturmować strategiczne punkty Hordy (np. Gilneas, Crossroads). Nie widzę żadnej strategii u Hordy, jeżeli nie liczyć jak największego parcia na Azerit. Utrzymuje jak najwięcej terytorium i póki co gra defensywnie. Zakład, że Sylvanas coś planuje, to nie w jej stylu żeby zostawiać wojnę praktycznie bez większej ofensywy. Alliance póki co wygrywa (personalnie to się cieszę ;)) ale najpewniej w przełomowym momencie, przypuszczalnie oblężenia Orgrimmaru, które umożliwią informacje od Sarufanga Horda zrobi coś (najpewniej przy użyciu Azeritu) co odwróci szale i zepchnie Anduina do odwrotu. Wiem że Sarufang odegra dużą rolę przy atakach Alliance, jeśli jest przeciwny Sylvanas, nie chciał zostać uratowany z lochu w Stormwind. Taka jest moja teoria :)
Wątpię, że ją zabiją, to zbyt "ikoniczna postać" WoWa. Chociaż ja jako gracz Alliance sam chętnie bym widział Sarufanga jako Warchiefa. Nie chcę tu osądzać rzeczy o których nie wiem za dużo, ale biorąc pod uwagę charakter Varoka Horda pod jego komandą byłaby tą dawną, prawdziwą Hordą. Jeśli ktoś zabije Sylvanas (w co wątpię) to tylko Sarufang albo Genn Greymane.
Obstawiałbym Genna. Ale Sylvanas nie jest taka zła. Może i ma okropny model i dopuszczała się jeszcze gorszych rzeczy, ale nigdy tego nie chciała, to wszystko wina tus....przepraszam Arthasa ;)
Wydaje mi się że alliance będzie cały czas wypierać horde. I stanie się tak, że Sylvanas wypuści nową plage z zamiarem zniszczenia ally lecz coś pójdzie nie tak i dostanie się również żywym rasą hordy. I spekuluje połączenie się znowu ally i hordy w jakiś tam "sojusz" przeciwko Sylvanas i jej hordą nieumarłych.
Przecież Astranaar został już wybity przez Hordę jak i Bael Modan wybuchł w czasach kataklizmu. Oraz nie sądze żeby Southshore można było odzyskać. Jednak jeśli oczyszczenie tego całego "Blight" jest możliwe to być może jest nadzieja na oczyszczenie Lordaeron.
Szczerze mówiąc Alliance jak dla mnie dość dominuje w pierwszej fazie wojny. Zdobyliśmy, jako Horda oczywiście, ledwo Teldrasil, podczas, gdy Alliance ma już całe Tirisfal i Gilneas. W Dodatku są kłopoty pod samym Orgrimamrem. Trochę to wskazuje na to, że koniec końców to raczej Horda została wrobiona w tą całą wojnę, bo tak się zdaje jakby byli oni w lekkim szoku.
No dobrze Alliance skupiło się mocno na terenach Forsaken. Ale co z Krwawymi Elfami z Eversong Woods? Co jeśli nagle Legiony przybędą i zaatakują od wschodu? Jeśli oczywiście opowiedzą się po stronie Sylvanas :P
Nwm, jeśli dobrze pamiętam to alliance powinno być obecnie potężniejsze niż Horda, więc chyba ok, że wygrywa. No chyba, że Blizzard powie coś w stylu: no bo Alliance straciło dużo siły podczas inwazji legionu, a Horda nie. Znaczy... obie frakcję walczyły tak samo , Tylko po prostu straty Alliance są tak duże jak straty Hordy przy rewolucjach Garrosa, a Hordy prawie żadne. Tak, wtedy ewentualne zwycięstwo Hordy miałoby sens.
To jak to zrobiłeś wygląda genialnie (te taktyki i plany) ale tutaj pojawia się moje pytanie czy to wszystko co powiedziałeś te ataki czy też inne działania wojsk alliance i horda będą widoczne w grze i zmieniały nieco wygląd samego świata (np. Przejęte miasto przez paladynów zmieni swój wygląd)? Bardzo mnie to ciekawi, i z góry przepraszam jak juz się takie pytanie pojawiło, nie zauważyłem
Nexosie, misiu, kochanie. Co sądzisz o fakcie, że nie można grać w Warcrafta 3 przez sieć jeśli ma się jakieś polskie znaki w nazwie użytkownika Windowsa? Ja mam swoje imię i nazwisko, więc jest tam Ł. W związku z tym Blizzard nie pozwala mi się połączyć z Battle.netem w WC3. Jak zrobiłem drugie konto z nazwą bez polskich znaków, działa normalnie. Co o tym sądzisz? Cheers
Właśnie dlatego, że napisałem do supportu, wiem dlaczego nie mogłem grać np w LegionTD. Odpowiedzieli, że mam stworzyć subkonto na kompie. Trochę śmieszne
"...misjom followerowym, które NIESTETY jeszcze raz trafiają do dodatku Battle for Azeroth" - dlaczego niestety? Zajebisty content moim zdaniem. Oby zysk w goldzie był tak duży jak w Legionie to będzie się znowu hajsy grube z tego generować :D
Czekamy tylko na N'Zotha aż wszystko szlag trafi, bo w końcu po co by dawali nowy model Azshary ona pewnie będzie takim Guldanem BfA, a na końcu wpadnie nam Bfowy Killjaden. Il'gynoth mówił o kózce z siedmioma oczami a model szatanistycznej kozy wszedł razem z teksturami do bfa. Przypadek? Sam Illgynoth mówi do senpaja: "N'Zoth... I journey... to Ny'alotha..." Więc pewnie wszystko skończy się rozróba z Old Godami. Derp
Za moich czasów Thrall prowadził Hordę jak należy... Sylvanas nie podoba mi sie jako Warchief ale jej technika spalonej ziemi wydaje sie ok... Skoro Sylvanas tego nie ma to nikt nie będzie miał (Undercity i plaga)
Mam pytanie, czy w takim razie na Kalimdorze i EK będą działy się też te wszystkie rzeczy in-game? Będzie to widoczne? Czy to tylko opowieść książkowa?
Dobre pytanie. Znając blizza nie będzie sie nic działo na świecie poza jakimiś instancjonowanymi zonami. A to wszystko za jedyne 100 zł za 2 miesiące. Ale możesz sobie wyobrażać że się dzieje XD
Cóż, będzie Siege of Undercity i the Burning of Teldrassil jako pre-patch content. Na launchu pojawi się również Warfront w Arathi Highlands, a w następnych patchach w innych miejscach (wykopano z plików bety jeszcze the Barrens). Więc tak, pewne rzeczy w tym konflikcie będą działy się na tych dwóch kontynentach.
Wydaje mi się że sytuacja będzie taka sama jak w przypadku Silithus. Gdy jakaś instancja/scenario zostanie przez nas zakończona to wtedy strefa wygląda dla nas inaczej.
Generalnie ally powinno wygrać. Populacja hordy (według lore) to 1/4 alliance. No ale blizzurt pewnie wymyśli coś na zasadzie "o kulminacyjny moment wojny, to wpierdzielmy old godów, żeby znowu był pokój między frakcjami i nowy temat na dodatek"
jeżeli przewaga danej frakcji nie będzie zależna od graczy poprzez jakies pvp eventy po świecie np miesiąc w danej krainie i potem podsumowanie - frakcja liczone cały świat wygrała więcej razy to ma kontrole. Jeżeli bedzie to od fantazji blizza zależeć to słabo po pomyślcie jakie smieszne by to było gdyby pvp wyglądało jak w legionie i horda miała by prawie 60% zwycięstw (zanim sie ktoś przypierdoli to dane są do znalezienia w google) a wygrało by alliance :D
jak chodzi o wygraną wygraną to bądźmy szczerzy, żadna z frakcji raczej po prostu nie wygra, będzie jakiś plot twist, nagły zwrot wydarzeń czy cokolwiek innego bo nie mozesz po prostu powiedzieć połowie graczy ze 'no elo przegraliście', rozwiązanie na temat wygrywania bg tez byłoby głupie bo to by było, jak powiedziałeś, równoważne z powiedzeniem 'noo horda wygrywa', bo faktycznie więcej ludzi gra hordą bo jest na to większy hype. pozostaje nam czekać na jakieś nw królobójstwo w hordzie czy coś czy może straszny atak złych old godów idk
Ally jest jak fracuski czołg :P jeden bieg do przodu 6 do tyłu potem trzeba pchać :P gdyby nie vol,jin za mopa nie weszli by nawet na plażę pod orgi :P teraz sarufang ich popcha :P A mi sie zdaje ze Sylva tylko czeka na momento morii i zrobi duze kuku niebieskim smerfa ;P
Znając Blizzarda, to zaraz okaże się, że Sylvannas znalazła Filakterium Kel'Thuzada i zagroziła mu, że zabije go jeżeli jej nie pomoże w walce z Alliance, natomiast Anduin sprzymierzył się z Twilight Hammer i przysiągł, że zmieni spec na Shadow Priesta.
bmwpl halo to dobra pro alliancka narracja w komentarzu. Sylvannas, która prawie przeprowadziła zamach na Arthasa raczej dałaby sobie radę. To Anduin ocalił życie Garroshowi, przez co ten miał okazję uciec na Draenor i być pośrednią przyczyną dwóch następnych inwazji na Azeroth.
Trochę szkoda, że znowu skupili się tylko na Kalimdorze i EK, całkiem ciekawą historię można by rozwinąć na Boroken Isle, Horda opanowała Suramar i Highmountain zaś alliance ma swoich nocnych elfów w Azsunie a Valajarowie też są bardziej przychylni przymierzu za sprawą Genna
Tak czy siak czekam aż blizz wprowadzi jakichś jaszczuroludzi(fantasy master race), ewentualnie tych pięknych snek people z vol'dun Give me Sethraks pls Blizz
Dobra myśl jaszczuroludzie do Przymierza, a szkielety do Hordy. Z tymi jaszczuroludźmi to najlepiej za krainę, to jakaś dżungla na jakiejś wyspie, wreszcie coś nowego by było w Alliance. KTO JEST ZA?!!
Jak dla mnie w tej relacji wieści stronniczość nexos'a , gdzie wypowiedzi szturm, nie poddające się strażniczki itp wykazują to że nie jest on bezstronny co powoduje iż jego słowa przynajmniej dla mnie są stronnicza opinia wojenna jak np. apele komunistów czy nazistow podczas 2 wojny. Nikt nie mówił że jest źle nawet jak było źle, dla mnie z tych map horda ma przewagę. Zniszczono miasto nocnych elfow w zamian nie zdobyto lorderonu bo sywlanas zrobiła z niego "mini Czarnobyl" więc walka o stolicę przegrana. Dodatkowo horda posiada więcej lokacji z których może atakować. Jak mowa o ashanvale to myślę że już to nie jest okręg sporny. Widać kompletna przewagę hordy. Najazd na centralny punkt , wschód zajęty, zachód także , na północ także przewaga jedynie południe jest aliancowate więc nie widzę tu zbyt dużej możliwości obronnej szczególnie że nie ma skąd przemieszczac posiłków czy broni. A jak można to jest jedna droga co stanowi ciągle zagrożenie dla zapasow... Tak więc radzę samemu spojrzeć na mapę i ogarnąć kto ma przewagę a nie sugerować się wypowiedziami nexos'a bo są bardzo nie obiektywne jak chodzi o konflikty frakcyjne.
Materiał skupia się praktycznie na działaniach kontr-ofensywnych wojsk Przymierza, przez co jest on mocno stronniczy i jakiekolwiek wnioski są bez sensu.
Chorda jest zła i Ci ktuży niom grajom tesz som źli bo krwawe elfy, nieumarli, zombiaki i inne mroczne stfory i nie powinna horda wygrac wojny bo na swiecie zapanóje haos i zło:(
Z tego co Widzę to Horda to wygrywa :D 1.Suramar i Highmountain dołączone do Hordy dosyć spore tereny a stormgrade raz jest Hordy raz Alliance (Warfront) 2.ruiny Lorderonu nie został zdobyte bo Sylvanas zagazowała jakąś plagą całe miasto więc obecnie jest niczyj :D A Darnassus zostało spalone. Więc cel Hordy został osiągnięty a ruiny Lorderonu nie nadają się do zamieszkania przez żadną frakcje :D 3.Jak już wiele ludzi zdążyło zauważyć to ta mapa i to co koleś napisał jest ściemą napisaną przez pro allianckiego gracza a ty to błędnie skopiowałeś :D Filmik fajnie zrobiony tylko szkoda że nic nie wnoszący :D przykład : a) Koleś na tej mapie zamalował nie które tereny na niebiesko o których nigdzie nie ma żadnego info :D np Ambermill b) kolorek hordy jest mocno umniejszany np mapy w silverpine forest i hillsbrad foothills powinny być cało na czerwono bo to dalej tereny hordy a mimo to koleś który robił tą mape ograniczył się do zamalowania tylko ważniejszych punktów podczas gdy Tirisfal Glades zamalował całe na niebiesko łącznie z górami i jeziorem :D Nawet w durotarze udało mu się znaleźć Neutralną strefe. c)W kalimdorze nie zamalował też wielu innych Hordowskich miejscówek :D d) część questów źle opisał a ty to kopiujesz przykład : - napisał : Paladynowie Alliance ponownie przejęli Southshore dla Przymierza i starają się oczyścić miasto - opis misji z gry : Grupa paladynów pod Raleigh the Devout próbuje oczyścić ruiny Southshore inny przykład : - napisał : Na północy, w Azsharze, port w Bilgewater jest atakowany przez Strażników - opis misji z gry : Gallywix's Pride znajduje się na szczycie portu w Bilgewater. Podczas gdy monstrualna armata istnieje, każdy atak na Orgrimmar będzie niemożliwy. Sabotaż to świetna broń. 4. Swój filmik skopiowałeś od ziomka który napisał sobie pro alliancką ofensywe nie mającą odzwierciedlenia w rzeczywistości z tąd : www.wowhead.com/news=284410/the-story-from-the-follower-missions-in-battle-for-azeroth-spoilers a tutaj masz 127 prawdziwych misji do Battle for Azeroth bfa.wowhead.com/missions/min-level:111/max-level:120
Cztałem i słuchałem. A słyszałeś że w związku radzieckim karabin był więcej wart niż człowiek ? To była prawda. Jeden żołnierz miał słabej jakości wykonania karabin a drugi biegł za nim z amunicją. Może jagby się mu poszczęściło to by go podniósł ale i tak sekunde później dostał by kulę w łep od Niemieckiego dobrze wyszkolonego i uzbrojonego żolnierza.
Niemicka Dusza A umiesz kurwa czytać?mówię o leninizmie a nie o stalinizmie to po pierwsze a po drugie nauka historii ze stron dla narodowców to spierdolenie umysłowe
Jedno jest pewne wojna ta będzie jedną z największych i najbardziej krwawa a jeśli chodzi o to kto wygrywa to wystarczy poczekać aż trole odbudują swe imperium XD
Gooowno tam jedni sobie radza lepiej od innych mapa wyglada tak a blizz jednym pstryk palca ustawic moze wojne zupełnie odwrotnie bez sensu te przewidywania
Już znam wynik Gilnes będzie wolne odtworzenie prawie całego Lorderonu bo pewnie tylko lewa strona Lorderonu będzie po stronie Hordziaków co do Kalindoru 8/10 pewnie trafi do Hordy i tyle. A na sam koniec jebną statrzy bogowie i może zniszczą tą Sylvanke bo ona jest tak słabo wykreowaną bohaterką że można o niej powiedzieć tylko Żal pupe ściska
Jedno jest pewne, wojnę wygra portfel Blizzarda.
Pandaria wygra i podbije cały świat
Murloc Ekoshin Widze, ze z Pana prawdziwy pandzi patriota!
Potwierdzone info
Za Pandarie!
a godocie, wszyscy sie powybijają, a potem murlocki podbiją świat :D
dobre zakończenie
Za Vol'jina było lepiej
niższe podatki
To on coś zrobił ? za Warchifa?
KURRŁA . Kiedyś to było
Ludzie wychwalają Vol'jina jako warchiefa, a w sumie jedyne co zrobił po tym jak już nim został to przesiedział w garrisonie i umarł Kappa
Tylko, że nie było widać po nim żeby próbował zdradzić Hordę. Po Sylvanas widać, że zależy jej tylko na jej rasie i używa innych ras w hordzie jako pomoc do zrealizowania celu. Mam nadzieję, że nieumarli będą kiedyś niezależną frakcją, nie będą w hordzie bo z nimi póki co więcej problemów i brak zaufania co do nich, nawet widać po innych, że chcą odciąć się od rozkazów Sylvanas
Kto wygra Przymierze czy Horda? Oczywiście, że Pradawni Bogowie z N'zothem na czele
Astheroth90 My się chyba musimy poznać :V
jacy pradawni, murlocki pokonają wszystkich xd
Jak mówi przysłowie,, Tam gdzie dwóch się bije trzeci korzysta''.
Na forum mmo championa wrzuciłem temat gdzie opisywałem sytuację geopolityczną troli z Echo Isles i okolic. Pisałem że mogli by wykorzystać materiały z Tiragarde Keep do rozbudowy poniekąd swojej stolicy i mieli by manpower żeby zasiedlić pełnoprawną stolicęale blizzard jest leniwy i nie zrobi trollom stolicy.
Dodatkowo strażniczki elfów przebijają się przez Bilgewater Harabour, jak? przystań otoczona jest wodą, naokoło są rozstawione miny wodne żeby statki wasze nie wpłynęły.....
Apropos tych min wodnych horda mogła by rozstawić takie miny przy wybrzeżach durotaru aby alianci nie mogli sobie wpływać tam a także naokoło Echo Isles i aż do południa od Rachet. Wtedy przejeli by kontrolę nad handlem z Southfury River które ma połączenie do orgri a także nałożyli cła na gobliny z Rachet.
Ruiny Theramore nadają się bardzo na źródło nowych forsakenów i jak blizzard nie zrobi Underhold pod Orgrimmarem jako miejsce zamieszkania forsakenów to Theramore po przebudowie nadało by się.
Jeśli chodzi o EK to przepushowałbym Arathi Highlands przez co aluchy musiałyby płynąć statkami do wszystkich innych lokacji na północy od mostu(+ manpower dla undeadów ze stormgarde keep). Dodatkowo wykopanie przejścia od wschodniej strony + zbudowanie twierdzy portowej = połączenie z Silvermoon i Raventusk Village i być może zobaczylibyśmy wschodnią część królestwa Amani wraz z jakimś portem? Dla przypomnienia Vol'Jin podbił królestwo Amani przez co te ziemie są pod jurysdykcją troli z plemienia Darkspear.
Polemizowałbym że ktokolwiek prowadzi w wojnie, Blizzard na to nie pozwoli a 3/4 przedstawionych posterunków Przymierza to ruiny, szczególnie w Kalimdorze gdzie Przymierze nie posiada już żadnej dużej osady. Nikt mi nie wmówi że okopanie się w BaelModan, wiedząc co się po nim kryje, to nie akt desperacji. A co do Theramore to spodziewam się że gdzieś w późniejszym patchu Blizzard przywróci tam jakiś garnizon Przymierza i odda pod dowództwo Jainy.
Powiem tak czy w blizzardzie wyrzucili wszystkich ludzi związanych z strategiami (poza tymi co pracują przy starcrafcie) i logicznym myśleniem, to nie wygląda jak front wojenny, raczej jak wzięliśmy armie i rozwaliliśmy bez ładu i składu po całej krainie, poza Tirisfal i Gilneas które faktycznie jakoś wyglądają
dol672 To prawda, połowa posterunków w warunkach prawdziwej wojny upadła by po max kilku tygodniach będąc tak odciętymi. Forsaken jednak nie potrzebują jedzenia, wody, miejsca do odpoczynku ani lekarstw, jedynie broni - dlatego mogą skutecznie funkcjonować w o wiele cięższych warunkach strategicznych.
Chodziło mi raczej o walki w Kalimdorze gdzie horda na północy z jej przewagą powinna iść ławą i zabić każdego nocnego elfa na swojej drodze, poza tym do do sytuacji w tirisfall dobry strateg by nie dopuścił. Jeden rajd krwawych elfów wypuszczony z Quel Thalas powinien zniszczyć linie zaopatrzeniowe idące z zachodu, co dawało by sposobność do kontrataku z UC w celu przełamania oblężenia, dalej atak na crossroads bez dużego zaplecza to zabójstwo własnej armii, z kolei przejęcie Theramore jest głupotą ponieważ mimo dobrego położenia łatwo odciąć przy Dustwallow Marsh i byłoby użyteczne tylko wtedy gdyby Ally posiadali Fort Victory oraz Rachet. Kolejny zonk jest w Silverpine, tylko totalny bezmózg poprowadziłby front klasycznej armii dalej zastawiając na tyłach Shadowfang Keep w rękach wroga który pracuje nad nowa plagą czego efektem może być totalna anihilacja tyłów armii.
dol672 Zgadzam się z Tobą w 100% Ale logikę trzeba poświęcić czasem dla grywalności
Ale dało by się to zrobić bardziej logicznie i grywalnie, wystarczyło by gdyby ally w celu wzmocnienia po oblężeniu UC wycofali się na pozycje na granicy silverpine, zajęli plaguelandsy, arathi oraz wybijali resztki oporu w hillsbrad i gromgol. Horda z kolei tak jak mówiłem Ashenvale i prawie cały północny kalimdor z tą różnicą że ally zajęło by całe dustwallow oraz część wybrzeża na południu barrens oraz blokowało Bilgewater i wtedy by można robić z taką sytuacją różne frakcyjne/rasowe eventy pvp oraz zone questy
Horda wygrywa w kalindorze dzięki chaosowi wywołanemu przez zniszczenie theldrasil, jest to atak z zaskoczenia dzięki któremu horda zajęła spory teren i być może to pozwoli im na pokonanie przymierza. Sylwanas prawdopodobnie planuje przemienić uciekających cywili z theldrasil w nieumarłych. Jeżeli jej się uda, utworzy duże siły które pomogą w ataku na Exodar. Jeżeli nie utworzy ich bezpośrednio na Exodar. Alianci mogli by mieć całkiem ciekawe questy próbując ocalić uchodźców, natomiast Horda będzie musiała poświęcić trochę uwagi wyparciu aliantów z durotanu. Ciekawiej może być w Estern kingdoms. Tam horda wyraźnie przegrywa z aliantami jednak, Shadowfang keep może odegrać kluczową rolę w kontrataku hordy, jeżeli nowy typ plagi powstanie, a zapewne wykorzystają do tego azerit Alianci będą musieli się wycofać i przygotować na przesadne wręcz użycie nowego typu plagi, która zdominuje pole bitwy krótko po tym jak powstanie. Alianci będą musieli się też liczyć z elfami, które zapewne ruszą by odbić tereny wokół undercity prawdopodobnie wspierani przez Shadowborn. W skrócie Jeżeli horda utrzyma Shadofang keep i schwyta uciekinierów z theldrassil, szala wojny powinna przechylić się na ich korzyść, co jest dość prawdopodobne gdyż blizzard mógłby wtedy pokazać sylwanas jako tą bezwzględną zdzirę bez kręgosłupa moralnego na jaką ją kreuje. Przymierze będzie wtedy musiało postawić na swój atak na Echo isles oraz utrzymanie glineas city i odbicie dun gorak wraz z zajęciem hilsbrad i uniemożliwieniem hordzie odbudowy durnhold keep by ułatwić sobie obronę. W ten sposób walki o kontynenty by się odwróciły i teraz to alliaience atakowałoby w kalindorze a broniło się w eastern kingdoms. Oczywiście trzeba też założyć że pojawią się nieprzewidywalne czynniki, np W Dalaran Crater może zostać znaleziony Azerit, lub inny strategicznie ważny czynnik. Można założyć że w przeważaniu szali zwycięstwa największą rolę odegrają Allied races, ponieważ nie mieli jeszcze swych minut chwały. Zarówno Horda jak i Allience mają ten problem że walczą na bardzo wiele frontów i w zasadzie nie mają szansy by je wszystkie utrzymać, front będzie bardzo niestabilny a zwycięstwo na jednym kontynencie będzie okupione utratą drugiego. Wojna zakończy się raczej przez wytępienie przeciwnika. Choć nie wykluczone że do wojny włączą się Void i Light, ostatnio są naprawdę aktywne a mogłyby urozmaicić konflikt (nie żeby było to konieczne).
według mnie w Battle for Azeroth nie będzie zwycięzcy
bo na tym konflikcie najwięcej zyskują właśnie Przedwieczni Bogowie
i pod koniec dodatku albo w połowie się ujawnią gdy obydwie strony już się dostatecznie wykrwawią i zaczną swój podbój, zwłaszcza że pozbyliśmy się już Legionu który im bruździł oraz Plagi która też mogła stawić im znaczący opór
a teraz zostali im tylko Horda i Alliance którzy wyrzynają się między sobą oraz Pandaria która albo jest neutralna albo częściowo wspomaga obydwie strony konfliktu
w sumie plaga dalej jest, tylko trzymana przez bolvara (puści te pieski jak sie wkurwi :D ) a jak to zawsze jest, do ostatniego tchu i panowie oldgody powiedzą "dzieńdobry, my po cukier" xd
mógł puścić plagę już za czasów Legionu a zamiast tego wspomógł tylko DK bronią artefaktową
inna sprawa że podobno Ner'zhul został już stłamszony całkowicie ale jakoś Bolvar nie ruszył tyłka na Legion
mam małą teorie co do tego dlaczego tak może się dziać ale to może być dobry temat na odcinek teorii u mnie :D więc sobie podaruje w komentarzu
1.Zabić sylvanas
2.Spowodować że Saurfang powróci do Hordy
3.Wygrać wojnę
Blizzard wypowiadał się, że nie chcą wyraźnie pokazywać która frakcja wygrywa, jest lepsza itp. żeby gracze nie mieli poczucia, że wybrali złą frakcję
ale ludzie nie patrzą czy są u złych czy dobrych, jak przeciwnicy przegrywają to wyzywają od słabych idiotów, a jak wygrywają to wyzywają że ustawione faworyzowani itd. tak będzie :p
bmwpl no i tak będzie. Raz będą wygrywać Ally raz Horda. I tak wszyscy wiemy jak to się skończy. Wszystko jebnie i znowu trzeba będzie się dogadywać
zawsze tak bydzie, najpierw pokazują siłe, a jak zaczyna coś nad nimi górować to "ej somsiod, może walnymy tego czeciego co niby kozoka robi z siebie co?" :p
nagraj mordeczko skąd czerpiesz tyle wiedzy, co śledzisz, co Cie jara, FOR THE HORDE! :*
Bardzo ciekawy odcinek więcej takich !
Mam wrażenie że ta cała wojna, spalenie Teldrassil i eskalacja konfliktu to robota old godów i ich potrzeby zawładnięcia Azeroth. Nie wiem czy Sylvanas miała by aż takie parcie na kolejny konflikt po tym co działo się w Legionie i wcześniej w Dreanorze. To śmierdzi jakąś ingerencją innych sił. Jak pokazał Legion Ani Światłość ani Void nie są takie jak sądziliśmy to po prostu kolejne siły chcące pełnej kontroli, może to one są zamieszane w to co będzie się działo w następnym dodatku a nieświadomi tego Alliance i Horda będą wykonywali ich plan ? To jest konflikt który ma osłabić obie strony a po co osłabia się wroga? żeby go było łatwiej pokonać. Może Płonący Legion wcale nie przegrał :) Wciąż nie wiadomo jaką rolę wypełni Jaina Proudmoore.
Loraderon tylko wkurzył Sylvanas, to i tak ruina i Alliance niewiele z nim zrobi, a strata Teldrassil jest poważna. Pamiętajcie że ten kawał drzewiszcza trzymał Emerald Nightmare w szachu. Alliance jak narazie stara się widocznie blokować wydobycie Azeritu i szturmować strategiczne punkty Hordy (np. Gilneas, Crossroads). Nie widzę żadnej strategii u Hordy, jeżeli nie liczyć jak największego parcia na Azerit. Utrzymuje jak najwięcej terytorium i póki co gra defensywnie. Zakład, że Sylvanas coś planuje, to nie w jej stylu żeby zostawiać wojnę praktycznie bez większej ofensywy. Alliance póki co wygrywa (personalnie to się cieszę ;)) ale najpewniej w przełomowym momencie, przypuszczalnie oblężenia Orgrimmaru, które umożliwią informacje od Sarufanga Horda zrobi coś (najpewniej przy użyciu Azeritu) co odwróci szale i zepchnie Anduina do odwrotu. Wiem że Sarufang odegra dużą rolę przy atakach Alliance, jeśli jest przeciwny Sylvanas, nie chciał zostać uratowany z lochu w Stormwind. Taka jest moja teoria :)
Janek Balin saurfang nie pomoże ally podbić ogrimaru bo jest za bardzo zakorzeniony w hordize raczej podstępem zabija sylvanas
W jakiś sposób pomoże. No może faktycznie nie z Orgrimmarem. Ale jakoś na pewno.
Wątpię, że ją zabiją, to zbyt "ikoniczna postać" WoWa. Chociaż ja jako gracz Alliance sam chętnie bym widział Sarufanga jako Warchiefa. Nie chcę tu osądzać rzeczy o których nie wiem za dużo, ale biorąc pod uwagę charakter Varoka Horda pod jego komandą byłaby tą dawną, prawdziwą Hordą. Jeśli ktoś zabije Sylvanas (w co wątpię) to tylko Sarufang albo Genn Greymane.
albo sarufang, albo genn, byleby to coś już nie chodziło ^^
Obstawiałbym Genna. Ale Sylvanas nie jest taka zła. Może i ma okropny model i dopuszczała się jeszcze gorszych rzeczy, ale nigdy tego nie chciała, to wszystko wina tus....przepraszam Arthasa ;)
Gilneas nareszcie odzyskane, mam nadzieję że z czasem stanie się nowym miastem dla Alliance.
ja też
to jest dobry pomysł, bym tam siedział 24h na dobe :p
Gilneas jak Gilneas ale Lordearon ! Chciał bym już wrócić moim Dkiem Worgenem do domu :)
Gilneas to raczej będzie najwyżej jako misja dla fallowerów a Lordearon jak na razie jest niczyj bo ktoś tam wypuścił broń chemiczną :D
Sylvanas miała sraczkę .....
Super filmy oby więcej takich ;)
Wydaje mi się że alliance będzie cały czas wypierać horde. I stanie się tak, że Sylvanas wypuści nową plage z zamiarem zniszczenia ally lecz coś pójdzie nie tak i dostanie się również żywym rasą hordy. I spekuluje połączenie się znowu ally i hordy w jakiś tam "sojusz" przeciwko Sylvanas i jej hordą nieumarłych.
Gilneas powstało ponownie!!!
przypomniałeś mi heroes of the storm jak gennem grałem :D
Genn nie kłamał, on wiedział że tak będzie ("Gilneas will rise again") ^^
Przecież Astranaar został już wybity przez Hordę jak i Bael Modan wybuchł w czasach kataklizmu. Oraz nie sądze żeby Southshore można było odzyskać. Jednak jeśli oczyszczenie tego całego "Blight" jest możliwe to być może jest nadzieja na oczyszczenie Lordaeron.
Jak myślisz, co stanie się później z Silvermoon jako ostatni przyczółek Hordy w Easter Kingdoms ? Allience będzie próbowało oblegać Quel'Thalas ?
Czy można wykupić abonament na rok?
Szczerze mówiąc Alliance jak dla mnie dość dominuje w pierwszej fazie wojny. Zdobyliśmy, jako Horda oczywiście, ledwo Teldrasil, podczas, gdy Alliance ma już całe Tirisfal i Gilneas. W Dodatku są kłopoty pod samym Orgrimamrem. Trochę to wskazuje na to, że koniec końców to raczej Horda została wrobiona w tą całą wojnę, bo tak się zdaje jakby byli oni w lekkim szoku.
Z początku Horda przejmuje inicjatywe, ale Alliance zaczyna szybko nadrabiać
Kurde, ciekawie byłoby jeśli miało by to jakikolwiek wpływ na levelowanie, np w the crossroads :)
Zniszczenie Teldrassil - O CHUJ
Zniszczenie Lordaeronu - meh...
ps. jestem za Hordą
Czy tylko ja zobaczylem ze sporo lokacji jest w trakcie odbudowy? Kto wie moze po BFA zobaczymy rework swiata. xD ;-)
No dobrze Alliance skupiło się mocno na terenach Forsaken. Ale co z Krwawymi Elfami z Eversong Woods? Co jeśli nagle Legiony przybędą i zaatakują od wschodu? Jeśli oczywiście opowiedzą się po stronie Sylvanas :P
Kurde... Nie gram w WoW'a ale tak ciekawie opowiadasz, że aż się wkręciłem w tą całą fabułę 👍
TEORIA: w następnym dodatku po battle for azeroth będzie odnowiona mapa jak w kataklizmie i Kalimdor będzie Horda only a EK Alliance only :)
Osobiście nie gram w wowa ale oglądałem do końca i nawet like zostawiłem :)
Wow, zajebiście Ci to wyszło. Like!
Nwm, jeśli dobrze pamiętam to alliance powinno być obecnie potężniejsze niż Horda, więc chyba ok, że wygrywa. No chyba, że Blizzard powie coś w stylu: no bo Alliance straciło dużo siły podczas inwazji legionu, a Horda nie. Znaczy... obie frakcję walczyły tak samo , Tylko po prostu straty Alliance są tak duże jak straty Hordy przy rewolucjach Garrosa, a Hordy prawie żadne. Tak, wtedy ewentualne zwycięstwo Hordy miałoby sens.
To jak to zrobiłeś wygląda genialnie (te taktyki i plany) ale tutaj pojawia się moje pytanie czy to wszystko co powiedziałeś te ataki czy też inne działania wojsk alliance i horda będą widoczne w grze i zmieniały nieco wygląd samego świata (np. Przejęte miasto przez paladynów zmieni swój wygląd)? Bardzo mnie to ciekawi, i z góry przepraszam jak juz się takie pytanie pojawiło, nie zauważyłem
Nie grasz już na flecie nexos?
Nexosie, misiu, kochanie.
Co sądzisz o fakcie, że nie można grać w Warcrafta 3 przez sieć jeśli ma się jakieś polskie znaki w nazwie użytkownika Windowsa?
Ja mam swoje imię i nazwisko, więc jest tam Ł. W związku z tym Blizzard nie pozwala mi się połączyć z Battle.netem w WC3.
Jak zrobiłem drugie konto z nazwą bez polskich znaków, działa normalnie.
Co o tym sądzisz?
Cheers
Sądzę że powinni to naprawić :) napisz do supportu lub na forum i tym problemie
Właśnie dlatego, że napisałem do supportu, wiem dlaczego nie mogłem grać np w LegionTD. Odpowiedzieli, że mam stworzyć subkonto na kompie.
Trochę śmieszne
"...misjom followerowym, które NIESTETY jeszcze raz trafiają do dodatku Battle for Azeroth" - dlaczego niestety? Zajebisty content moim zdaniem. Oby zysk w goldzie był tak duży jak w Legionie to będzie się znowu hajsy grube z tego generować :D
Teldrassil to nie miasto tylko kraina (drzewo) i nie jest prastare powstało między warcraftem3 a WoW-em.
Czekamy tylko na N'Zotha aż wszystko szlag trafi, bo w końcu po co by dawali nowy model Azshary ona pewnie będzie takim Guldanem BfA, a na końcu wpadnie nam Bfowy Killjaden. Il'gynoth mówił o kózce z siedmioma oczami a model szatanistycznej kozy wszedł razem z teksturami do bfa. Przypadek? Sam Illgynoth mówi do senpaja: "N'Zoth... I journey... to Ny'alotha..." Więc pewnie wszystko skończy się rozróba z Old Godami. Derp
nie gram w wowa, nie znam zbytnio histori ale uwielbiam twoje opowiadania można się wczuć :D
Skąd wziałeś ta figurke tez bym z checia zakupil z linkuj ;D
Czy te bitwy są widoczne w contencie ? Czy tylko będzie to w opisach followersow ?
Nie ważne kto wygrywa, bo i tak w pewnym momencie wparują Old Gods i rozpierniczą wszystko.
A potem bohaterowie Przymierza ich pokonają, wiadomo.
Z ust mi to wyjęłaś :D
kupa dobrej roboty z materiałem, pozdrowienia z Burning Legion, ale Lok'tar Ogar
czyli nowy kontent na vanilla mapie?
a co z Silvermoon?
Za moich czasów Thrall prowadził Hordę jak należy... Sylvanas nie podoba mi sie jako Warchief ale jej technika spalonej ziemi wydaje sie ok... Skoro Sylvanas tego nie ma to nikt nie będzie miał (Undercity i plaga)
Jak widać faworyzacja ally , która zaczęła się kilka dodatów wcześniej niestety dalej będzie trwać.
Mam pytanie, czy w takim razie na Kalimdorze i EK będą działy się też te wszystkie rzeczy in-game? Będzie to widoczne? Czy to tylko opowieść książkowa?
Dobre pytanie. Znając blizza nie będzie sie nic działo na świecie poza jakimiś instancjonowanymi zonami. A to wszystko za jedyne 100 zł za 2 miesiące. Ale możesz sobie wyobrażać że się dzieje XD
Cóż, będzie Siege of Undercity i the Burning of Teldrassil jako pre-patch content. Na launchu pojawi się również Warfront w Arathi Highlands, a w następnych patchach w innych miejscach (wykopano z plików bety jeszcze the Barrens). Więc tak, pewne rzeczy w tym konflikcie będą działy się na tych dwóch kontynentach.
Wydaje mi się że sytuacja będzie taka sama jak w przypadku Silithus. Gdy jakaś instancja/scenario zostanie przez nas zakończona to wtedy strefa wygląda dla nas inaczej.
Czekajcie na następny dodatek z murlokami w roli głównej, wtedy to będzie się działo.
ooo, dawać mnie dodatek z murlockami, będzie zabawa :D
IMO, zmiany w świecie powinny być od 1 lvlu, tak samo jak to było w dodatku Cata.
W Quel'Thalas nic się nie dzieje?
Łukasz Walczak skoro powoli atakują wyspy dreanei to najpewniej bitwa o Quel'Thalas już się szykuje
w quel'thalas to se imprezy robią jakieś bogacze, tak jak w jednym q dostajemy zaproszenie na impre :p
Generalnie ally powinno wygrać. Populacja hordy (według lore) to 1/4 alliance. No ale blizzurt pewnie wymyśli coś na zasadzie "o kulminacyjny moment wojny, to wpierdzielmy old godów, żeby znowu był pokój między frakcjami i nowy temat na dodatek"
Jeszcze jest quelthalas wiec horda ma jeszcze potężna baze
A co z quel thalas, przymierze będzie próbowało przejąć te ziemie
nie sądze, no chyba że alleria przekona tego... regenta albo poprosi anduina o rozpiździel, ale kto to wie
Że tak Hehe meh powiem chyba wiem jak Anduina przekona heheheh... I kat scenka do tego . hihihihih.
To sie skończy tym że jak dojdzie do głównej bitwy to
Bliz powie że hakerzy wyjebali serwery dziękuję do widzenia
hahah xd
Te bazy hordowe w kalimdorze oblegane przez elfy i ludzi są już od cata i nie zapowiada się, żeby obleganie się skończyło ;)
jeżeli przewaga danej frakcji nie będzie zależna od graczy poprzez jakies pvp eventy po świecie np miesiąc w danej krainie i potem podsumowanie - frakcja liczone cały świat wygrała więcej razy to ma kontrole. Jeżeli bedzie to od fantazji blizza zależeć to słabo po pomyślcie jakie smieszne by to było gdyby pvp wyglądało jak w legionie i horda miała by prawie 60% zwycięstw (zanim sie ktoś przypierdoli to dane są do znalezienia w google) a wygrało by alliance :D
jak chodzi o wygraną wygraną to bądźmy szczerzy, żadna z frakcji raczej po prostu nie wygra, będzie jakiś plot twist, nagły zwrot wydarzeń czy cokolwiek innego bo nie mozesz po prostu powiedzieć połowie graczy ze 'no elo przegraliście', rozwiązanie na temat wygrywania bg tez byłoby głupie bo to by było, jak powiedziałeś, równoważne z powiedzeniem 'noo horda wygrywa', bo faktycznie więcej ludzi gra hordą bo jest na to większy hype. pozostaje nam czekać na jakieś nw królobójstwo w hordzie czy coś czy może straszny atak złych old godów idk
Sylveoneu nie oto chodzi zeby frakcja przegrala definitywnie tylko zeby gracze mieli jakis wplyw na to co sie dzieje chocby przez 2 patche
4:16 Kto chciałby kopać Azerite w tym jebanym labiryncie?
w sumie... no ja bym miał to w dupie xd
Alliance wygrywa ale to tylko przez to ze jest faworyzoeanr
Derror dobra już nie płacz
Max Włoch no ale jesteśmy fawyryzowani bo wszystko na kalimku wygrywamy
Teraz może wygrać Horda. Alliance było faworyzowane bo Metzen je faworyzował, ale teraz jest Hazzikostas a on jest hordziaiem
Gotiks Railander tak tylko zobacz ze tak pstryk wynik się nie obróci 180
Gotiks Railander wiec albo to Nexos gada z dupy albo horda dostanie bomby nuklearne i to wyrobi
Ally jest jak fracuski czołg :P jeden bieg do przodu 6 do tyłu potem trzeba pchać :P gdyby nie vol,jin za mopa nie weszli by nawet na plażę pod orgi :P teraz sarufang ich popcha :P A mi sie zdaje ze Sylva tylko czeka na momento morii i zrobi duze kuku niebieskim smerfa ;P
Znając Blizzarda, to zaraz okaże się, że Sylvannas znalazła Filakterium Kel'Thuzada i zagroziła mu, że zabije go jeżeli jej nie pomoże w walce z Alliance, natomiast Anduin sprzymierzył się z Twilight Hammer i przysiągł, że zmieni spec na Shadow Priesta.
ale ci wyobraźnia poszła za daleko xd
bmwpl nie chcę nic mówić, ale Blizzard postanowił, że Sargeras wbije w Azeroth miecz mający x tysięcy kilometrów, a planeta nadal istnieje xd
tylko anduin nie jest aż tak głupi by z twilightem sie kumplować, a sylvanas byłaby za tępa na takie coś :p
bmwpl halo to dobra pro alliancka narracja w komentarzu. Sylvannas, która prawie przeprowadziła zamach na Arthasa raczej dałaby sobie radę. To Anduin ocalił życie Garroshowi, przez co ten miał okazję uciec na Draenor i być pośrednią przyczyną dwóch następnych inwazji na Azeroth.
Dusza Kel'thuzada została "zagubiona w Shadowlands" więc raczej nic z tego.
Jak te walki są możliwe armie powinny przejść przez krainy i je zdobyć. Chyba że to tylko partyzantka.
1:58 - Horda == Palestyna confirmed!
Zaraz ale to tę wojne prowadzą gracze?
Trochę szkoda, że znowu skupili się tylko na Kalimdorze i EK, całkiem ciekawą historię można by rozwinąć na Boroken Isle, Horda opanowała Suramar i Highmountain zaś alliance ma swoich nocnych elfów w Azsunie a Valajarowie też są bardziej przychylni przymierzu za sprawą Genna
Old Godzi
No siema :3
Kaspian 27 Zejdź mi z oczu szatanie :v
Wszystko idzie zgodnie z planem >:)
Pamiętajcie , nie zadzierajcie z taurenami !
bo jak będą zadzierać to "będzie byczo" xd
Taureni to niezła wołowina i jedyna słuszna rasa Hordy, wię czepiać się ich zbytnio nie będę :P
Dlatego nimi zawsze gram xD
Tak czy siak czekam aż blizz wprowadzi jakichś jaszczuroludzi(fantasy master race), ewentualnie tych pięknych snek people z vol'dun
Give me Sethraks pls Blizz
Dobra myśl jaszczuroludzie do Przymierza, a szkielety do Hordy. Z tymi jaszczuroludźmi to najlepiej za krainę, to jakaś dżungla na jakiejś wyspie, wreszcie coś nowego by było w Alliance. KTO JEST ZA?!!
O KU*WA, zaje***cie to zrobiłeś no tu Like musi być.
Zajefajne !!!
Atomówki pójdą w ruch i nikt nie przeżyje xd
Xal Lax *Plagowki
Ja chciałbym żeby był remis bo mam sentyment do obu frakcji
Jak dla mnie w tej relacji wieści stronniczość nexos'a , gdzie wypowiedzi szturm, nie poddające się strażniczki itp wykazują to że nie jest on bezstronny co powoduje iż jego słowa przynajmniej dla mnie są stronnicza opinia wojenna jak np. apele komunistów czy nazistow podczas 2 wojny. Nikt nie mówił że jest źle nawet jak było źle, dla mnie z tych map horda ma przewagę. Zniszczono miasto nocnych elfow w zamian nie zdobyto lorderonu bo sywlanas zrobiła z niego "mini Czarnobyl" więc walka o stolicę przegrana. Dodatkowo horda posiada więcej lokacji z których może atakować. Jak mowa o ashanvale to myślę że już to nie jest okręg sporny. Widać kompletna przewagę hordy. Najazd na centralny punkt , wschód zajęty, zachód także , na północ także przewaga jedynie południe jest aliancowate więc nie widzę tu zbyt dużej możliwości obronnej szczególnie że nie ma skąd przemieszczac posiłków czy broni. A jak można to jest jedna droga co stanowi ciągle zagrożenie dla zapasow... Tak więc radzę samemu spojrzeć na mapę i ogarnąć kto ma przewagę a nie sugerować się wypowiedziami nexos'a bo są bardzo nie obiektywne jak chodzi o konflikty frakcyjne.
Horda wygrywa zawsze!
Materiał skupia się praktycznie na działaniach kontr-ofensywnych wojsk Przymierza, przez co jest on mocno stronniczy i jakiekolwiek wnioski są bez sensu.
Gilneas will prevail!
For the Knights of the Ebon Blade.
Chorda jest zła i Ci ktuży niom grajom tesz som źli bo krwawe elfy, nieumarli, zombiaki i inne mroczne stfory i nie powinna horda wygrac wojny bo na swiecie zapanóje haos i zło:(
ale słownik nie jest wrogiem, to możesz z nim nawiązać przyjaźń ^^
i kobieta będzie rządzić
Najwyższa pora odbudować Lordaeron!
Siła! Masa! Ludzka rasa!
a Belfy ciągle z TBC nie wyjdą
Elfy będą odbijać swoje podbite tereny, a reszta Alliance będzie podbijać wyspy i przy okazji jakiś sojusz z jakąś nową rasą będzie.
Z tego co Widzę to Horda to wygrywa :D
1.Suramar i Highmountain dołączone do Hordy dosyć spore tereny a stormgrade raz jest Hordy raz Alliance (Warfront)
2.ruiny Lorderonu nie został zdobyte bo Sylvanas zagazowała jakąś plagą całe miasto więc obecnie jest niczyj :D A Darnassus zostało spalone. Więc cel Hordy został osiągnięty a ruiny Lorderonu nie nadają się do zamieszkania przez żadną frakcje :D
3.Jak już wiele ludzi zdążyło zauważyć to ta mapa i to co koleś napisał jest ściemą napisaną przez pro allianckiego gracza a ty to błędnie skopiowałeś :D Filmik fajnie zrobiony tylko szkoda że nic nie wnoszący :D przykład :
a) Koleś na tej mapie zamalował nie które tereny na niebiesko o których nigdzie nie ma żadnego info :D np Ambermill
b) kolorek hordy jest mocno umniejszany np mapy w silverpine forest i hillsbrad foothills powinny być cało na czerwono bo to dalej tereny hordy a mimo to koleś który robił tą mape ograniczył się do zamalowania tylko ważniejszych punktów podczas gdy Tirisfal Glades zamalował całe na niebiesko łącznie z górami i jeziorem :D Nawet w durotarze udało mu się znaleźć Neutralną strefe.
c)W kalimdorze nie zamalował też wielu innych Hordowskich miejscówek :D
d) część questów źle opisał a ty to kopiujesz przykład :
- napisał : Paladynowie Alliance ponownie przejęli Southshore dla Przymierza i starają się oczyścić miasto
- opis misji z gry : Grupa paladynów pod Raleigh the Devout próbuje oczyścić ruiny Southshore
inny przykład :
- napisał : Na północy, w Azsharze, port w Bilgewater jest atakowany przez Strażników
- opis misji z gry : Gallywix's Pride znajduje się na szczycie portu w Bilgewater. Podczas gdy monstrualna armata istnieje, każdy atak na Orgrimmar będzie niemożliwy. Sabotaż to świetna broń.
4. Swój filmik skopiowałeś od ziomka który napisał sobie pro alliancką ofensywe nie mającą odzwierciedlenia w rzeczywistości z tąd : www.wowhead.com/news=284410/the-story-from-the-follower-missions-in-battle-for-azeroth-spoilers a tutaj masz 127 prawdziwych misji do Battle for Azeroth bfa.wowhead.com/missions/min-level:111/max-level:120
Alliance odbiło 2 duże i potężne niegdyś miasta które na pewno zostaną odnowione i mocno ufortyfikowane więc Przymierze ma przewagę wyraźnie
Nardyn komunizm to postęp a horda to dzicz więc gdzie ty widzisz analogie?
komunizm to postęp? To powiedz to tym 20nmilionom zmarłych rosjan a najlepiej tym ponad 100 milionom ofiar systemu koministycznego.
Niemicka Dusza jak nie znasz doktryny i czasów leninowskich to zamknij ryj i się nie wypowiadaj
Cztałem i słuchałem. A słyszałeś że w związku radzieckim karabin był więcej wart niż człowiek ? To była prawda. Jeden żołnierz miał słabej jakości wykonania karabin a drugi biegł za nim z amunicją. Może jagby się mu poszczęściło to by go podniósł ale i tak sekunde później dostał by kulę w łep od Niemieckiego dobrze wyszkolonego i uzbrojonego żolnierza.
Niemicka Dusza A umiesz kurwa czytać?mówię o leninizmie a nie o stalinizmie to po pierwsze a po drugie nauka historii ze stron dla narodowców to spierdolenie umysłowe
Nie ważne kto wygrywa bo Blizz już zapowiedział że nie będzie zwycięzcy.
Jedno jest pewne wojna ta będzie jedną z największych i najbardziej krwawa a jeśli chodzi o to kto wygrywa to wystarczy poczekać aż trole odbudują swe imperium XD
zanim trolle się ogarną i połączą to oo stary, troche na to poczekamy :p
Aaa tam z tego co widze Przymierze gwałci wszystkie XD
Glory to Gilneas!
O, lepsze tło. Fajnie
Elfy nie dają sobie w kaszę dmuchać
Azshara ze swoją armią rozwali floty Przymierza oraz Hordy i zrobi porządek. Za Nazjatar! Za Cesarzową!
Ok
JA
Ja myślę że idą łeb w łeb na chwilę obecną.
ale zajebisty Ilidan
*sądzę że bfa jest dobrym powodem na warcraft 4*
Gooowno tam jedni sobie radza lepiej od innych mapa wyglada tak a blizz jednym pstryk palca ustawic moze wojne zupełnie odwrotnie bez sensu te przewidywania
jak dla mnie jest 50/50
Azeroth się przebudzi i wygra.
Czyli nie mamy lorderonu to ide grać w tere
bo i tak lordaeron był kradziony, to właściciele ruszyli na złodziei :p
Napisałbym "alliance fanboy" ale jestem bezstronny i jestem za Acherus Ebon Hold
Już znam wynik Gilnes będzie wolne odtworzenie prawie całego Lorderonu bo pewnie tylko lewa strona Lorderonu będzie po stronie Hordziaków co do Kalindoru 8/10 pewnie trafi do Hordy i tyle. A na sam koniec jebną statrzy bogowie i może zniszczą tą Sylvanke bo ona jest tak słabo wykreowaną bohaterką że można o niej powiedzieć tylko Żal pupe ściska
skoro gilneas wolne, to nie lewa a prawa, no chyba że co innego na głowie miałeś to mnie oświeć :p
lewą srone Lolderonu
Bardzo z tego powodu mi wszystko jedno :D i tak będę grać w WoWeła ^^
oke