Etanol w mojej krwi zamazał wiele wspomnień które tworzyłem przy Twoim boku Zamazał twarz, zamazał Twoją figurę Już nie wiem jak smakują Twoje usta, Nie pamiętam boli Twój dotyk, jak brzmi Twój śmiech ale pamiętam Twoje oczy Zawsze chodzi o oczy
Śpiewaj Karol, do konca mych dni spiewaj prosze choć bym jako jedyny słuchał to śpiewaj do utraty tchu bo chyba nikt na tym swiecie... wiesz czuje ze rozumiał byś nawet gdybym siedział obok milczał i krople łez uderzały by cicho o beton jakby bojąc sie przerwać cisze to rozumiał byś kurwa jako jedyni i zarazem ostatni....
TEKST Wiesz co ? Ten moment między 2:20 a 2:21 trwał dłużej niż myślałem może trochę za długo Po mnie jak widzisz wróciły moje demony które myślałem że pogrzebałem żywcem Dalej pytasz co u mnie.. ..Podjąłem tyle złych decyzji Ale mam to ehh to były naprawdę trudne wybory Musiałem odejść bez słów Musiałem nauczyć się żyć od nowa, mniej spacerować po trupach To chyba mi wyszło najgorzej Ref. Chcę być z Tobą jak w San Junipero Chociaż będą liczyli nam dni Puste plaże istnieją napewno Tam rozgryzie mi wargi do krwi Spojrzy na mnie jak za pierwszym razem Zapomnimy o każdej z tych chwil I przez moment będziemy jak dawniej Razem tańczyć i śpiewać i pić Zwrotka Daje za nią głowe kiedy daje głowe Dusza uleciała tak że kurwa moge Leżymy i oglądamy czarne lustro A po drugiej stronie niego tak jak u nas trochę pusto Z papierosa dym wchodzi w nasze płuca Czuję Twoje usta od bucha do bucha Jak opłatek ona pozostaje krucha Potem szuka typa który w nocy ją Rano tylko magnez na leczenie kaca I tabletka antyderealizacja Na całe miasto razem kręcimy afere Wracam gdy potrzebuję jak Foresta Jenny Albo trochę w sumie jakby Tom i Jerry Nie wiadomo kurwa kto ma teraz stery W mojej dłoni gaśnie ostatni papieros A ja myślę o miłości wolnej tak jak z Junipero Ref. Chcę być z Tobą jak w San Junipero Chociaż będą liczyli nam dni Puste plaże istnieją napewno Tam rozgryzie mi wargi do krwi Spojrzy na mnie jak za pierwszym razem Zapomnimy o każdej z tych chwil I przez moment będziemy jak dawniej Razem tańczyć i śpiewać i pić Chcę być z Tobą jak w San Junipero Chociaż będą liczyli nam dni Puste plaże istnieją napewno Tam rozgryzie mi wargi do krwi Spojrzy na mnie jak za pierwszym razem Zapomnimy o każdej z tych chwil I przez moment będziemy jak dawniej Razem tańczyć i śpiewać i pić Razem tańczyć i śpiewać i pić Razem tańczyć i śpiewać i pić Wpadłem w arogancje, nie widziałem że Ty też cierpisz A nawet jak widziałem to nic nie chciałem z tym zrobić i to jest chyba najgorsze Nie jest mi z tym źle nie wiem czemu po prostu coś mnie wypłukałoz pewnych emocji Czasem myśle że dobrze że przez to jest mi luźniej Ale to może być iluzja.. Nie straciłem siebie, Inni chcieli żebym stracił ale zachowałem w sobie to co było najważniejsze i to ja sprawiłem że ludzie tracili cząstki siebie dla mnie Byłem jakby ich przewodnikiem dusz który zamiast pomóc im wyjść na powierzchnię nakłada im na oczy chustę potem prosi ich o zaufanie a na końcu prowadzi ich w najgłębsze czeluści Hadesu Śmieje się i odchodzi bez słów bo w środku czuje wstyd który maskuje uśmiechem Czy tak było z nami ? Nie pamiętam Etanol w mojej krwi zamazał wiele wspomnień które tworzyłem przy Twoim boku Zamazał twarz, zamazał Twoją figurę Już nie wiem jak smakują Twoje usta, Nie pamiętam boli Twój dotyk, jak brzmi Twój śmiech ale pamiętam Twoje oczy Zawsze chodzi o oczy
Najpiękniejsze numery rodzą się z cierpienia .. mam nadzieję że kiedyś wszyscy poskładamy siebie .
Mam nadzieję, że wszystko ułoży się w Twoim życiu. Dzięki za płytę i oby to nie ostatnia
mój ulubiony numer z płyty, jestem pod wielkim wrażeniem Karol, 5!
Etanol w mojej krwi zamazał wiele wspomnień które tworzyłem przy Twoim boku
Zamazał twarz, zamazał Twoją figurę
Już nie wiem jak smakują Twoje usta,
Nie pamiętam boli Twój dotyk, jak brzmi Twój śmiech ale pamiętam Twoje oczy
Zawsze chodzi o oczy
Zawsze chodzi o oczy 🙆
Łooo dwie nuty jednego dnia
Cała płyta na spotify XD
3🎉
Miejmy nadzieję,że cierpienie, kiedyś odejdzie ❤
Cudo ! Ciary lecą ❤❤❤
Zawsze. Chodzi. O. Oczy. 🖤
najlepszy numer z plyty mimo ze cala plyta jest cudowna, pozdro karol
Majstersztyk, Panie Karolu ❤
Przepiękne ❤
Śpiewaj Karol, do konca mych dni spiewaj prosze choć bym jako jedyny słuchał to śpiewaj do utraty tchu bo chyba nikt na tym swiecie... wiesz czuje ze rozumiał byś nawet gdybym siedział obok milczał i krople łez uderzały by cicho o beton jakby bojąc sie przerwać cisze to rozumiał byś kurwa jako jedyni i zarazem ostatni....
Karol wow❤❤😮😮
TEKST
Wiesz co ?
Ten moment między 2:20 a 2:21 trwał dłużej niż myślałem może trochę za długo
Po mnie jak widzisz wróciły moje demony które myślałem że pogrzebałem żywcem
Dalej pytasz co u mnie..
..Podjąłem tyle złych decyzji
Ale mam to ehh to były naprawdę trudne wybory
Musiałem odejść bez słów
Musiałem nauczyć się żyć od nowa, mniej spacerować po trupach
To chyba mi wyszło najgorzej
Ref.
Chcę być z Tobą jak w San Junipero
Chociaż będą liczyli nam dni
Puste plaże istnieją napewno
Tam rozgryzie mi wargi do krwi
Spojrzy na mnie jak za pierwszym razem
Zapomnimy o każdej z tych chwil
I przez moment będziemy jak dawniej
Razem tańczyć i śpiewać i pić
Zwrotka
Daje za nią głowe kiedy daje głowe
Dusza uleciała tak że kurwa moge
Leżymy i oglądamy czarne lustro
A po drugiej stronie niego tak jak u nas trochę pusto
Z papierosa dym wchodzi w nasze płuca
Czuję Twoje usta od bucha do bucha
Jak opłatek ona pozostaje krucha
Potem szuka typa który w nocy ją
Rano tylko magnez na leczenie kaca
I tabletka antyderealizacja
Na całe miasto razem kręcimy afere
Wracam gdy potrzebuję jak Foresta Jenny
Albo trochę w sumie jakby Tom i Jerry
Nie wiadomo kurwa kto ma teraz stery
W mojej dłoni gaśnie ostatni papieros
A ja myślę o miłości wolnej tak jak z Junipero
Ref.
Chcę być z Tobą jak w San Junipero
Chociaż będą liczyli nam dni
Puste plaże istnieją napewno
Tam rozgryzie mi wargi do krwi
Spojrzy na mnie jak za pierwszym razem
Zapomnimy o każdej z tych chwil
I przez moment będziemy jak dawniej
Razem tańczyć i śpiewać i pić
Chcę być z Tobą jak w San Junipero
Chociaż będą liczyli nam dni
Puste plaże istnieją napewno
Tam rozgryzie mi wargi do krwi
Spojrzy na mnie jak za pierwszym razem
Zapomnimy o każdej z tych chwil
I przez moment będziemy jak dawniej
Razem tańczyć i śpiewać i pić
Razem tańczyć i śpiewać i pić
Razem tańczyć i śpiewać i pić
Wpadłem w arogancje, nie widziałem że Ty też cierpisz
A nawet jak widziałem to nic nie chciałem z tym zrobić i to jest chyba najgorsze
Nie jest mi z tym źle nie wiem czemu po prostu coś mnie wypłukałoz pewnych emocji
Czasem myśle że dobrze że przez to jest mi luźniej
Ale to może być iluzja..
Nie straciłem siebie,
Inni chcieli żebym stracił ale zachowałem w sobie to co było najważniejsze i to ja sprawiłem że ludzie tracili cząstki siebie dla mnie
Byłem jakby ich przewodnikiem dusz który zamiast pomóc im wyjść na powierzchnię nakłada im na oczy chustę potem prosi ich o zaufanie a na końcu prowadzi ich w najgłębsze czeluści Hadesu
Śmieje się i odchodzi bez słów bo w środku czuje wstyd który maskuje uśmiechem
Czy tak było z nami ?
Nie pamiętam
Etanol w mojej krwi zamazał wiele wspomnień które tworzyłem przy Twoim boku
Zamazał twarz, zamazał Twoją figurę
Już nie wiem jak smakują Twoje usta,
Nie pamiętam boli Twój dotyk, jak brzmi Twój śmiech ale pamiętam Twoje oczy
Zawsze chodzi o oczy
Licze na jakis klimatyczny klip do wthih
❤🔥
❤
Fajna nuta
🥰😍
Pierwszy ❤
🥹
🤔
Wiesz co?
Czy tylko mi się wydaje, że ten wokal jest trochę za cicho względem reszty?