Problem w tym, że ta budżetowa chińszczyzna i chińszczyzna np. BMW, to dwie różne bajki. Miałem - akurat Bartona, który uchodził za nieco lepszego jakościowo -, to wiem - wszystko po kolei się sypie, a serwis to żart lub - jak kto woli - kpina z klienta. 1. Co powiecie na obowiązkowy pierwszy przegląd z terminem na koniec października, kiedy kupujecie sprzęt w maju i z początkiem czerwca już nie jeździcie, żeby nie przekroczyć kilometrów? To jest Barton. 2. Potem zamiast napraw gwarancyjnych za wszystko płaciłem, żeby kolejno przy awariach wymieniać części na lepsze jakościowo, a nie takie, jakie za moment znowu padną. Wszelkie wyłączniki, lampy, kable, tuleja cylindra z tłokami i pierścieniami itd. WSZYSTKO po kolei, a niezależnie od tego, wiele razy wracałem ze skuterem na pace bagażówki. 3. Co powiecie na przymusowy odpoczynek pół godziny w rowie przy drodze po przejechaniu 50km, jak tłok lub cylinder napuchnie kiedy jest gorąco? To są przyjemności budżetowej chinszczyzny. Nie dajcie się nabrać na "audycje sponsorowane".
Problemem "polskich marek" nie jest to ze skutery produkowane sa w Chinach bo umówmy sie ze teraz większość rzeczy jest produkowana w Chinach. Chodzi głównie o to ze te polskie marki nie projektują same tych motocykli czy skuterów tylko zamawiają kilkaset sztuk gotowych sprzętów zapakowanych w skrzynie, które w Polsce są skrecane do kupy. Taką "marke" moze sobie stworzyć kazdy kto ma troche odwagi, pomysł i odpowiedniej wysokości zdolność kredytową. Żadna polska firma czy to Romet czy Junak czy Zipp czy Barton nie mają w swojej ofercie ani jednego jendośladu który sami by zaprojektowali i faktycznie byłby tylko u nich dostępny. Z niektórymi jest tak ze ten sam skuter / motocykl tylko w innym malowaniu dostaniecie w junaku, romecie i zippie czy innej marce. A druga sprawa to wątpliwa jakość obsługi klienta po sprzedaży skutera / motocykla. O braku uwzględniania gwarancji mimo wykonywania przegladow nie wspominając. Sam miałem rometa 700, był to moj pierwszy skuter. Przeważnie jest tak że pierwszy skuter czy samochód wspomina sie dobrze, ja wspominam Rometa jako nieśmieszny żart i totalną wyjebke na klienta. Na szczęście juz sie go pozbyłem i aktualnie mam SYMa Jet4 który jakością znacznie przewyższa wszytstkie romety junaki itp.
@@BAXXTER19 może trafiłeś na ogarniętych ludzi, ale ja ( i z tego co widze po komentarzach nie tylko ja) trafiłem na totalnych debili którzy potrafili tylko odkrecic i przykręcić a zdiagnozować problemu juz nie potrafili. Sam skuter byl wysłany do rometa i tam tez nic nie naprawili. Pojechałem do zwykłego serwisu motocyklowego i pan w 2 minuty wiedział co jest nie tak. Nie wiem jak inne, ja odradzam rometa.
Niestety z Rometami to prawda. Mają lipny serwis bo zatrudniają byle kogo, byle by zgodził się pracować za psie pieniądze. Ja na serwis nie narzekam, to kwestia dealera. Swoją drogą dlatego wolę brać u sprawdzonego dealera niż przez neta, bo potem różnie bywa. Co do Syma to pewnie że lepsza jakość, mnie jednak podopa się nowy Kymco AK550.
Witaj kolego,jestem Piotrek mieszkam zyje i pracuje w uk, obecnie posiadam 125 cc yamahe x max,i jestem z niej zadowolony,spid max 80 mil,jakies 125 km/h i frunie jak rakieta,15 konie=,i mi styka pozdro
Mnie to nie przekonuje. Dużo bajdurzenia, mało konkretów. Lecz cóż - materiał zamówiony musi spełniać standardy zamawiającego. Studiowałem tematykę chińskich skuterów. Chińskie jednoślady są tanie tylko w zakupie. Zaoszczędzone pieniądze wykłada się później na częste przeglądy, regulacje i naprawy. Jeśli chcesz mieć gwarancję, to musisz to robić. Gdy rozważałem zakup skutera, to w serwis japońskiej marki bardzo mnie przestrzegał przed chińszczyzną właśnie ze względu nieprzewidywalną trwałość i konieczność częstych wizyt na obsługę serwisową. Wiadomo, lobbowali za zakupem ich sprzętu lecz takie opinie pojawiają się w różnych miejscach. Poza tym skład stopów, z których są wykonane części też bywa różny. Jeśli ktoś rocznie pyknie sobie takim skuterem do 2000 km, to pewnie nie zdąży mu się ten skuter zużyć ani popsuć. Lecz jeśli to ma być wół roboczy do jazdy dzień za dniem, gdzie miesięcznie przebiegi sięgają kilkuset kilometrów, to byłbym ostrożny. Prezentowany Junak jest w cenie 8999 zł (cena ze strony Junaka na dzień 2019-07-09]. A w cenie do 13 tysięcy (a zapewne po utargowaniu ok. 12 tysięcy) można kupić nową 125cm3 Yamahy lub Hondy. Inna półka jakościowa, a przede wszystkim gwarancja dopracowanej technologii i stopów. Fakt, są skutery mniejsze lecz jednocześnie lżejsze, zwinniejsze i z silnikami 12 KM. To już jeździ na równi z osobówkami i motocyklami 125. Do samodzielnego podróżowania będą super. Wiadomo, każdy sprzęt jest szyty pod konkretnego klienta lecz ja osobiści przy takiej cenie nie wahałbym się naskrobać jeszcze tych 3 tysięcy i kupić japończyka. Te pieniądze bez problemu będzie można odzyskać przy sprzedaży.
Przestańcie gadać tylko tankuj, wsiadaj i jeździj tymi skuterami i motocyklami. Coś za bardzo idziesz na łatwiznę Lechu i jest tu zbyt nudno. Pierwsze ostrzeżenie....
maćkomistrz Nie miałem chinola natomiast paroma jeździłem . Żaden mnie nie „wzruszył”ale efektownie wyglądają .... z daleka i to jest prawda . Nawet w tym filmie jest pare zbliżeń na detale (szczególnie wydech) wiec jakość widać . Do tego kwestia serwisu, który jest , delikatnie mówiąc , średni .
@@BomberekPL Ha. Właśnie śmieszy mnie argumentacja że wtrysk lepszy od gaźnika. Rozregulowany gaźnik ciężko wstaje, może gasnąć na postoju ale do serwisu dociułasz. A jak klęknie wtrysk lub jego peryferia? Pchaj bidę.
Dlatego do miasta wolałem kupić 10 letni skuter Hondy który ma ABS bezkluczykowy dostęp, duże schowki i jest bezawaryjny, jedynie znany oleju, filtrów, jednej żarówki i klocków hamulcowych. Do tego skrzynia z trzema rybami jazdy, Drive. Sport i manual z "6 biegami" cvt
Nie pisać głupot, że skuter (moto) za 9000zł to badziew właśnie jest na odwrót . Mam Rsx 125 i doskonale widzę gdzie są te pieniądze, Moto jest piękne K...i przede wszyskim nowe ! Tak że w D.... mam wypierdzianą dziesięcioletnią Hondę .
ja jak szukałem czegoś dla siebie to postawiłem na chińczyka, Bartona właśnie i fajnie mi się spisuje. Zważając na to że jeżdzę nim 2 lata i mam nabite 4 tys km a nie musiałem jeszcze nic totalnie w nim robić. poza wymianą żarówki. Wszystko zależy od modelu a nie od kraju produkcji.
Porównywanie BMW do Junaka w kontekście produkcji w Chinach/Azji to robienie z widza idioty. To samo z mówieniem "To co najważniejsze czyli marka jest polska". Ta "marka" to jedynie naklejka nic poza tym. A wykorzystywanie medium jakim jest wideo żeby przez 50% czasu pokazywać kolesia co siedzi na murku to kolejny absurd.
Kurde te zespolone światła z kierunkowskazami są niewidoczne,trzeba się naprawdę przypatrzeć aby dostrzec przy zapalonych światłach i stopie że jeszcze ma kierunek włączony..a już w którą stronę to jest zagadka.Zresztą większość motocykli z światłami zespolonymi kierunkowskazy są mało wyraźne! Jak te motocykle dostają homologację?!?! Ja wiem że to fajnie wygląda ale dawnie odstające kierunkowskazy były bezpieczniejsze!! Może wkońcu ktoś coś z tym zrobi bo giną przez to ludzie!
Po pierwsze - tylko marka jest "ex" polska a ten badziew to Myfriend edition w 100%, po drugie : jakość wykonania tych badziewi jest....porażająca. Po trzecie - mocno sponsorowany ten filmik delikatnie mówiąc. Po czwartek - serwisy chinoli w PL to kpina. Jedynym plusem tego skutera jest jego cena ale lepiej poszukać uzywanego, zadbanego , firmowego moto niż to . Dla własnego zdrowia przynajmniej :)
No faktycznie jest praktycznie identyczny co tylko potwierdza to ze ten skuter jest sprzedawany jeszcze pod 15 innymi markami na całym świecie, ale polaki będą myśleć ze to polskie przecie bo to junak .
U producenta zapewnie zwie się Kongpingbonk GDK-1 czy podobnie i kto zapłaci $ temu pomalują i oznaczkują według życzenia. Mercedes? LG ? Zelmer? Bosh? Co Pan chcesz.
Wolę kupić za 5000tys. Japonca niż tego chińczyka bo żywotność silnika jest do pierwszej wymiany paska już nawet kamera na parę sekund pokazuje urywki chyba jest tu coś nie tak z tym skuterem. Masakra.
nie wiem jak u ciebie mam małego routerka 50 jeżdze nim już 3 sezony mam ok 13 tys km jedyne com wymienił to łańcuch i zębatka zdawcza olej motul nic nie rdzewieje nic się nie odkręca a jest moim można by powiedzieć głównym pojazdem myślę że długooooo mi posłuży pozdrawiam
Chodzi mi po głowie kupno 125-tki na miasto/dojazdy do pracy, ale mam jedną sporą wątpliwość - na każdy dojazd musiałbym ubierać się w motocyklowe buty, spodnie, kurtkę i kask. I to w tym wszystkim chodzić przez cały dzień + nosić ze sobą kask. I tu już mi się to mniej podoba ;)
Nikt nie każe ci jeździć w kurtce, butach i spodniach. We Włoszech i Hiszpanii wszyscy po mieście jeżdżą w normalnych ubraniach. A nawet jeśli to w pracy można się przebrać....
125 to jeszcze nie jest taki szatan, aby ubierać się w skóry. Owszem na pewno ochrona będzie dużo lepsza niż dowolnej innej odzieży, ale jeśli miałbyś zakładać skóry do poruszania się po mieście w upale to byłaby rzeźnia - rozpłyniesz się w korkach podczas upałów (jeśli jeździsz w korkach). I z tego co obserwuję, to na 125-ch mnóstwo ludzi jeździ ubranych swobodnie. Natomiast w przypadku ludzi podróżujących na skuterach standardem są kurtki, które opinają sylwetkę. To wynika z tego, że na skuterze siedzi się zawsze w pozycji pionowej - inaczej niż na motocyklu, na którym często jeździ się w pozycji pochylonej. I wtedy siedząc wyprostowanym ciało zaczyna stawiać większy opór podczas jazdy. A luźnie wiatrówki generują wtedy dodatkowy większy opór ponieważ łopoczą na wietrze lub się nadymają. Stąd dużo częściej spotkasz skuterzystę w dedykowanej kurtce niż motocyklistę 125-ki w motocyklowym ubraniu. Jasne, że ochrona jest ważna, ale nie można się dać zwariować. A co zrobić z kaskiem? No co zrobić? :-)
@@jakubkozbia4369 za 6200 masz kymco agility 50 albo na promocji za 5500 (standardowo ok. 6 tys) masz SYMa Orbit II. najlepsze z najtańszych. Tak wiem ze nie mieszczą sie w zalozonym budżecie ale lepiej dołożyć teraz niz później pchac hajs w szajs. A z używanych to Yamaha Neos 4T. Wtrysk i chłodzenie cieczą. Do 5k powinieneś cos znaleźć. Pozdro i życzę udanych zakupów
skuter ładny, ale to wstawienie na siłę niby loga junak w kółku z przodu jest idiotyczne, to w ogóle nie jest logo junaka i wstawione tam chyba tylko po to, żeby nie było dziury, a przecież nie każdy producent musi mieć z przodu logo
Mam Junaka 711 i mega radocha w miescie kraków -Wieliczka - do jazdy w city jest super - mijasz na skrótach a street na objazdach OCZYWIŚCIE na BEZPIECZEŃSTWIE
3 litry na 100 km,to bardzo dużo,komarek spalał 1,8 litra.i kosztował o wiele mniej od tego junaka.3 litry to 16 zł na 100 km to prawie tyle co moje Volvo z gazem,a mam dach nad głową,klimę,grzane dupy,muzę MP3,mogę zabrać rodzinę,psa,przewieźć meble,narty czy jacht na przyczepce i za Volvo zapłaciłem mniej niż za tego junaka.ciekawe ile zapłacili ci za reklamę.
3 litry i slaby silnik. Pcx przy spokojnej jezdzi czyli takiej samej jak jazda tym na maxa spali litr mniej. Raz sie napalilem na keewaya ktory byl w sumie ladnie wykonany ale ogolnie szajs i slabizna. Kupulem nowy i po 200km sprzedalem. A takie materialy to platne reklamy. Tu nie ma nic rzeczowego.
@@kamillisowski2931 Kto zna Yamahę XMAX 125 ten od razu widzi podejrzanie łudzące podobieństwo do chińskiego Zontes'a 125M... Tyle że Zontes nie ukrywa że jest chiński i ceni się tanio (17k) a Yamaha twierdzi na swojej stronie, że to ich technologia i chcą 24k... Ktoś tu się bawi w Apple XD Tak że, Kolego, obawiam się że nie masz racji, a przynajmniej w sprawie Yamahy
![[HD]Test i prezentacja Junak 711 |motocykle125.pl](http://i.ytimg.com/vi/d3WD_6iUnzw/mqdefault.jpg)
![[HD]Test i prezentacja Junak 711 |motocykle125.pl](/img/tr.png)
Problem w tym, że ta budżetowa chińszczyzna i chińszczyzna np. BMW, to dwie różne bajki. Miałem - akurat Bartona, który uchodził za nieco lepszego jakościowo -, to wiem - wszystko po kolei się sypie, a serwis to żart lub - jak kto woli - kpina z klienta.
1. Co powiecie na obowiązkowy pierwszy przegląd z terminem na koniec października, kiedy kupujecie sprzęt w maju i z początkiem czerwca już nie jeździcie, żeby nie przekroczyć kilometrów? To jest Barton.
2. Potem zamiast napraw gwarancyjnych za wszystko płaciłem, żeby kolejno przy awariach wymieniać części na lepsze jakościowo, a nie takie, jakie za moment znowu padną. Wszelkie wyłączniki, lampy, kable, tuleja cylindra z tłokami i pierścieniami itd. WSZYSTKO po kolei, a niezależnie od tego, wiele razy wracałem ze skuterem na pace bagażówki.
3. Co powiecie na przymusowy odpoczynek pół godziny w rowie przy drodze po przejechaniu 50km, jak tłok lub cylinder napuchnie kiedy jest gorąco?
To są przyjemności budżetowej chinszczyzny. Nie dajcie się nabrać na "audycje sponsorowane".
To jest gówno jednakowe - tylko plastiki zewnętrzne się różnią ........ Może nie długo Rumuni będą to sprzedawać pod
Mialem Bartona 1000km bez żadnej awarii także jak kto sobie trafi tak ma. Ja byłem zadowolony z motocykla jak i z serwisu
Problemem "polskich marek" nie jest to ze skutery produkowane sa w Chinach bo umówmy sie ze teraz większość rzeczy jest produkowana w Chinach. Chodzi głównie o to ze te polskie marki nie projektują same tych motocykli czy skuterów tylko zamawiają kilkaset sztuk gotowych sprzętów zapakowanych w skrzynie, które w Polsce są skrecane do kupy. Taką "marke" moze sobie stworzyć kazdy kto ma troche odwagi, pomysł i odpowiedniej wysokości zdolność kredytową. Żadna polska firma czy to Romet czy Junak czy Zipp czy Barton nie mają w swojej ofercie ani jednego jendośladu który sami by zaprojektowali i faktycznie byłby tylko u nich dostępny. Z niektórymi jest tak ze ten sam skuter / motocykl tylko w innym malowaniu dostaniecie w junaku, romecie i zippie czy innej marce.
A druga sprawa to wątpliwa jakość obsługi klienta po sprzedaży skutera / motocykla. O braku uwzględniania gwarancji mimo wykonywania przegladow nie wspominając.
Sam miałem rometa 700, był to moj pierwszy skuter. Przeważnie jest tak że pierwszy skuter czy samochód wspomina sie dobrze, ja wspominam Rometa jako nieśmieszny żart i totalną wyjebke na klienta. Na szczęście juz sie go pozbyłem i aktualnie mam SYMa Jet4 który jakością znacznie przewyższa wszytstkie romety junaki itp.
mam junaka 127 serwis wspominam mile.
@@BAXXTER19 może trafiłeś na ogarniętych ludzi, ale ja ( i z tego co widze po komentarzach nie tylko ja) trafiłem na totalnych debili którzy potrafili tylko odkrecic i przykręcić a zdiagnozować problemu juz nie potrafili. Sam skuter byl wysłany do rometa i tam tez nic nie naprawili.
Pojechałem do zwykłego serwisu motocyklowego i pan w 2 minuty wiedział co jest nie tak.
Nie wiem jak inne, ja odradzam rometa.
Niestety z Rometami to prawda. Mają lipny serwis bo zatrudniają byle kogo, byle by zgodził się pracować za psie pieniądze. Ja na serwis nie narzekam, to kwestia dealera. Swoją drogą dlatego wolę brać u sprawdzonego dealera niż przez neta, bo potem różnie bywa.
Co do Syma to pewnie że lepsza jakość, mnie jednak podopa się nowy Kymco AK550.
Powiem jedno : [ Junak się w grobie przewraca * ]
polecasz Syma
Czekałem, czekałem i się mnie doczekałem wrażeń z jazdy na żywca 😜
Witaj kolego,jestem Piotrek mieszkam zyje i pracuje w uk, obecnie posiadam 125 cc yamahe x max,i jestem z niej zadowolony,spid max 80 mil,jakies 125 km/h i frunie jak rakieta,15 konie=,i mi styka pozdro
Mnie to nie przekonuje. Dużo bajdurzenia, mało konkretów. Lecz cóż - materiał zamówiony musi spełniać standardy zamawiającego. Studiowałem tematykę chińskich skuterów.
Chińskie jednoślady są tanie tylko w zakupie. Zaoszczędzone pieniądze wykłada się później na częste przeglądy, regulacje i naprawy. Jeśli chcesz mieć gwarancję, to musisz to robić. Gdy rozważałem zakup skutera, to w serwis japońskiej marki bardzo mnie przestrzegał przed chińszczyzną właśnie ze względu nieprzewidywalną trwałość i konieczność częstych wizyt na obsługę serwisową. Wiadomo, lobbowali za zakupem ich sprzętu lecz takie opinie pojawiają się w różnych miejscach. Poza tym skład stopów, z których są wykonane części też bywa różny. Jeśli ktoś rocznie pyknie sobie takim skuterem do 2000 km, to pewnie nie zdąży mu się ten skuter zużyć ani popsuć. Lecz jeśli to ma być wół roboczy do jazdy dzień za dniem, gdzie miesięcznie przebiegi sięgają kilkuset kilometrów, to byłbym ostrożny. Prezentowany Junak jest w cenie 8999 zł (cena ze strony Junaka na dzień 2019-07-09]. A w cenie do 13 tysięcy (a zapewne po utargowaniu ok. 12 tysięcy) można kupić nową 125cm3 Yamahy lub Hondy. Inna półka jakościowa, a przede wszystkim gwarancja dopracowanej technologii i stopów. Fakt, są skutery mniejsze lecz jednocześnie lżejsze, zwinniejsze i z silnikami 12 KM. To już jeździ na równi z osobówkami i motocyklami 125. Do samodzielnego podróżowania będą super. Wiadomo, każdy sprzęt jest szyty pod konkretnego klienta lecz ja osobiści przy takiej cenie nie wahałbym się naskrobać jeszcze tych 3 tysięcy i kupić japończyka. Te pieniądze bez problemu będzie można odzyskać przy sprzedaży.
pisałeś 2 lata temu - teraz prawie wszyscy robią na podzespołach madi in china - Junak też a cena la wszystkich taka sama
Przestańcie gadać tylko tankuj, wsiadaj i jeździj tymi skuterami i motocyklami. Coś za bardzo idziesz na łatwiznę Lechu i jest tu zbyt nudno. Pierwsze ostrzeżenie....
może przestał odpalać? ;-)))
@@BomberekPL Miałeś kiedyś skuter z Chin? On jest leniem, dlatego kanał zleciał na pysk i nic ciekawego się tu nie pojawia.
maćkomistrz Nie miałem chinola natomiast paroma jeździłem . Żaden mnie nie „wzruszył”ale efektownie wyglądają .... z daleka i to jest prawda . Nawet w tym filmie jest pare zbliżeń na detale (szczególnie wydech) wiec jakość widać . Do tego kwestia serwisu, który jest , delikatnie mówiąc , średni .
Haha jakość, to że dobrze spolerowane i bez zacieków czy nadlewek nie znaczy że nie zgnije lub pęknie pod presją kilometrów.
@@BomberekPL Ha. Właśnie śmieszy mnie argumentacja że wtrysk lepszy od gaźnika. Rozregulowany gaźnik ciężko wstaje, może gasnąć na postoju ale do serwisu dociułasz. A jak klęknie wtrysk lub jego peryferia? Pchaj bidę.
Miałem junaka i dopóki nie przesiadłem się na japana myślałem że to super sprzęt, dzisiaj wiem że chiński wytwór to gówno do potęgi
Dlatego do miasta wolałem kupić 10 letni skuter Hondy który ma ABS bezkluczykowy dostęp, duże schowki i jest bezawaryjny, jedynie znany oleju, filtrów, jednej żarówki i klocków hamulcowych. Do tego skrzynia z trzema rybami jazdy, Drive. Sport i manual z "6 biegami" cvt
@@piotrgebicki6963 co to za skuter? Jaki model?
@@fylyp3997 To już na prawko "A" Honda Forza 250 EX, na miasto i podmiejskie wycieczki fajny sprzęt
Powiem jedno : [ Junak się w grobie przewraca *** ]
Nie pisać głupot, że skuter (moto) za 9000zł to badziew właśnie jest na odwrót . Mam Rsx 125 i doskonale widzę gdzie są te pieniądze, Moto jest piękne K...i przede wszyskim nowe ! Tak że w D.... mam wypierdzianą dziesięcioletnią Hondę .
wszystkiego dobrego
ja jak szukałem czegoś dla siebie to postawiłem na chińczyka, Bartona właśnie i fajnie mi się spisuje. Zważając na to że jeżdzę nim 2 lata i mam nabite 4 tys km a nie musiałem jeszcze nic totalnie w nim robić. poza wymianą żarówki. Wszystko zależy od modelu a nie od kraju produkcji.
loteria
Nie odpalił? Stąd test stacjonarny?
co sie stało
Porównywanie BMW do Junaka w kontekście produkcji w Chinach/Azji to robienie z widza idioty. To samo z mówieniem "To co najważniejsze czyli marka jest polska". Ta "marka" to jedynie naklejka nic poza tym. A wykorzystywanie medium jakim jest wideo żeby przez 50% czasu pokazywać kolesia co siedzi na murku to kolejny absurd.
przykre
Ciekawe ile junak zaplacił za test i nie nazwanie tego gównem
Powiem jedno : [ Junak się w grobie przewraca * ]
@@sowa6639 dokładnie, a banda ciuli i frajerów łapie sie na marce myśląc ze dobre polskie
Taki z tego Junak jak ze mnie akrobata :D
Wrażenia z jazdy 7:25
Żartowałem.
Kurde te zespolone światła z kierunkowskazami są niewidoczne,trzeba się naprawdę przypatrzeć aby dostrzec przy zapalonych światłach i stopie że jeszcze ma kierunek włączony..a już w którą stronę to jest zagadka.Zresztą większość motocykli z światłami zespolonymi kierunkowskazy są mało wyraźne! Jak te motocykle dostają homologację?!?! Ja wiem że to fajnie wygląda ale dawnie odstające kierunkowskazy były bezpieczniejsze!! Może wkońcu ktoś coś z tym zrobi bo giną przez to ludzie!
Po pierwsze - tylko marka jest "ex" polska a ten badziew to Myfriend edition w 100%, po drugie : jakość wykonania tych badziewi jest....porażająca. Po trzecie - mocno sponsorowany ten filmik delikatnie mówiąc. Po czwartek - serwisy chinoli w PL to kpina. Jedynym plusem tego skutera jest jego cena ale lepiej poszukać uzywanego, zadbanego , firmowego moto niż to . Dla własnego zdrowia przynajmniej :)
To jest brytyjskie Lexmoto Chieftain 125 tylko z innym znaczkiem? Normalnie brat bliźniak:)
No faktycznie jest praktycznie identyczny co tylko potwierdza to ze ten skuter jest sprzedawany jeszcze pod 15 innymi markami na całym świecie, ale polaki będą myśleć ze to polskie przecie bo to junak .
i jeszcze te powoływanie się na chińskośc bmw, z kogo oni chcą zrobic idiotów
U producenta zapewnie zwie się Kongpingbonk GDK-1 czy podobnie i kto zapłaci $ temu pomalują i oznaczkują według życzenia. Mercedes? LG ? Zelmer? Bosh? Co Pan chcesz.
Same ględzenie a gdzie test i prezentacja w ruchu albo chociaż mogłeś pokazać go jak i co wygląda , niestety ale to kompletna lipa 😥 ta prezentacja
czytaty? stoi napisane: "Pierwsze wrażenia"? gdzie powiedziane że test czy prezentacja? za trudno?
@@bartekes4291
Jeżeli pierwsze wrażenia mają polegać na siedzeniu obok stojącego motocykla i tylko gadaniu o nim to ja tego nie "kupuje"
Wolę kupić za 5000tys. Japonca niż tego chińczyka bo żywotność silnika jest do pierwszej wymiany paska już nawet kamera na parę sekund pokazuje urywki chyba jest tu coś nie tak z tym skuterem. Masakra.
Ja już nie kupie ROMETA mój ulega bio degradacji szajs i niewarte nerwów motor 2016 rdzewieje nie ma części normy dupę se można nimi podetrzeć
nie wiem jak u ciebie mam małego routerka 50 jeżdze nim już 3 sezony mam ok 13 tys km jedyne com wymienił to łańcuch i zębatka zdawcza olej motul nic nie rdzewieje nic się nie odkręca a jest moim można by powiedzieć głównym pojazdem myślę że długooooo mi posłuży pozdrawiam
Ledowy pasek, który wygląda dość agresywnie, czyli ładnie, czy brzydko?
Ach gdyby miał choć te 12 koniuchów, 8,5 przy takim klocu to zbyt słabe.
Dokładnie nawet, a naet 15 czyli max dla 125cc przy skrzyni CVT są duże straty mocy na napędzie.
To WSK 125 miał tyle koniuchów ale nie był taki ciężki.
Ja chyba zostanę przy swoim używanym xmax'ie. 15 koni i zero stresów 😉
Oczekiwałem jazdy ty skuterem a tu...
To jest chore dziadostwo. Trzeba w Polsce produkować.
SKRZYNIA CVT TO NIE JEST SKRZYNIA AUTOMATYCZNA TYLKO SKRZYNIA BEZSTOPNIOWA!!!!!, A TO JEST RÓŻNICA. POZDRAWIAM ROZMÓWCĘ.
A uczestniczysz w zmianie biegu ? Jak nie to jest to skrzynia automatyczna bezstopniowa :)
Chodzi mi po głowie kupno 125-tki na miasto/dojazdy do pracy, ale mam jedną sporą wątpliwość - na każdy dojazd musiałbym ubierać się w motocyklowe buty, spodnie, kurtkę i kask. I to w tym wszystkim chodzić przez cały dzień + nosić ze sobą kask. I tu już mi się to mniej podoba ;)
Nikt nie każe ci jeździć w kurtce, butach i spodniach. We Włoszech i Hiszpanii wszyscy po mieście jeżdżą w normalnych ubraniach. A nawet jeśli to w pracy można się przebrać....
125 to jeszcze nie jest taki szatan, aby ubierać się w skóry. Owszem na pewno ochrona będzie dużo lepsza niż dowolnej innej odzieży, ale jeśli miałbyś zakładać skóry do poruszania się po mieście w upale to byłaby rzeźnia - rozpłyniesz się w korkach podczas upałów (jeśli jeździsz w korkach). I z tego co obserwuję, to na 125-ch mnóstwo ludzi jeździ ubranych swobodnie. Natomiast w przypadku ludzi podróżujących na skuterach standardem są kurtki, które opinają sylwetkę. To wynika z tego, że na skuterze siedzi się zawsze w pozycji pionowej - inaczej niż na motocyklu, na którym często jeździ się w pozycji pochylonej. I wtedy siedząc wyprostowanym ciało zaczyna stawiać większy opór podczas jazdy. A luźnie wiatrówki generują wtedy dodatkowy większy opór ponieważ łopoczą na wietrze lub się nadymają. Stąd dużo częściej spotkasz skuterzystę w dedykowanej kurtce niż motocyklistę 125-ki w motocyklowym ubraniu. Jasne, że ochrona jest ważna, ale nie można się dać zwariować. A co zrobić z kaskiem? No co zrobić? :-)
Ja od zawsze do maszyny doklejam kufer. Duży kufer. I tam są ciuchy na zmianę i kask. Otwarty kask (jet) w większości modeli pasuje pod siedzenie.
Ja mam Kymko 125 cm tzw . donatana --15 kucyków - 2018 r mega sprzęt a kask i inne chowam pod siedzenie jest mega tam duży schowek .
@@cojapatrze7623 +1
Po co zaśmiecać film mówiąc o niby osiąganej "setce licznikowej", skoro są smartfony z GPS i można zerknąć ile to realnie jedzie?
Oj posmigalabym Junaczkiem po zakopianskich agrafkach.Wiadomo z kim .No i ten kolor ! Pozdro ! Milego dnia ! 👍😃😃
Będzie testowany Junak S 125?
+1
Do takiej budy silnik 125 najzwyczajniej jest zbyt słaby 250 to byłoby super a tak to co 90/h max a z pasazerem pewno jeszcze mniej.
ja mam ten skuter zrobilem 2.500 km. predkosc max to 115 km,
Jaki najlepszy skuter 50ccm 4t
Toros F16. Tani jak zupa mleczna na zimno. I równie szybko się zsiada xD
NAJLEPSZY nie najtanszy XD
W cenie okolo 5000
@@jakubkozbia4369 za 6200 masz kymco agility 50 albo na promocji za 5500 (standardowo ok. 6 tys) masz SYMa Orbit II. najlepsze z najtańszych.
Tak wiem ze nie mieszczą sie w zalozonym budżecie ale lepiej dołożyć teraz niz później pchac hajs w szajs.
A z używanych to Yamaha Neos 4T. Wtrysk i chłodzenie cieczą. Do 5k powinieneś cos znaleźć.
Pozdro i życzę udanych zakupów
@@fylyp3997 +1
Junak wsiunak. Bez znaczenia. Równie śmieszne jak znaczek FSO czy Predom. Relikty. Ważne co dostaje za moje $$.
BRAVO JUNAK!
Wróć do motovlogów!!!!!!!
skuter ładny, ale to wstawienie na siłę niby loga junak w kółku z przodu jest idiotyczne, to w ogóle nie jest logo junaka i wstawione tam chyba tylko po to, żeby nie było dziury, a przecież nie każdy producent musi mieć z przodu logo
Mam Junaka 711 i mega radocha w miescie kraków -Wieliczka - do jazdy w city jest super - mijasz na skrótach a street na objazdach OCZYWIŚCIE na BEZPIECZEŃSTWIE
ma głos jak Rafał Pacześ
Wszyscy produkuja w Chinach i chcieliby zeby Chiny nie stawaly sie silne.
Gõwnolit o mocy kosiarki
nie 14 cali opony przod 14 a tyl 13 cali
co to za test z samym gadaniem a bez jazdy?
Płatna padlina- Reklama a nie żadne wrażenia...
Junak 607 lepszy!
+1
Yamaha to taki sam chińczyk jak romet czy honda. Pozdrawiam
aż tak
3 litry na 100 km,to bardzo dużo,komarek spalał 1,8 litra.i kosztował o wiele mniej od tego junaka.3 litry to 16 zł na 100 km to prawie tyle co moje Volvo z gazem,a mam dach nad głową,klimę,grzane dupy,muzę MP3,mogę zabrać rodzinę,psa,przewieźć meble,narty czy jacht na przyczepce i za Volvo zapłaciłem mniej niż za tego junaka.ciekawe ile zapłacili ci za reklamę.
3 litry i slaby silnik. Pcx przy spokojnej jezdzi czyli takiej samej jak jazda tym na maxa spali litr mniej. Raz sie napalilem na keewaya ktory byl w sumie ladnie wykonany ale ogolnie szajs i slabizna. Kupulem nowy i po 200km sprzedalem. A takie materialy to platne reklamy. Tu nie ma nic rzeczowego.
jakie masz volvo
To jest brytyjskie Lexmoto Chieftain 125 tylko z innym znaczkiem? Normalnie brat bliźniak:)
Wszystkie te dziwne firmy kupuja he z chinskich katalogow.
Chcesz miec Moto na poziomie wybieraj Yamaha , Suzuki, Honda, Kawasaki, KTM, Aprilla
A kosztuje tyle samo ?
@@xlman78 okolo 2k funtow, to chyba nieco wiecej nawet
@@kamillisowski2931 Kto zna Yamahę XMAX 125 ten od razu widzi podejrzanie łudzące podobieństwo do chińskiego Zontes'a 125M... Tyle że Zontes nie ukrywa że jest chiński i ceni się tanio (17k) a Yamaha twierdzi na swojej stronie, że to ich technologia i chcą 24k... Ktoś tu się bawi w Apple XD Tak że, Kolego, obawiam się że nie masz racji, a przynajmniej w sprawie Yamahy