Tak dla sprostowania. Z tymi tulejkami to kolega tu słusznie podkreślił że aluminium i miedź to złe połączenie, to fakt. Śpieszę sprecyzować i dlatego napisałem o zainteresowanych tematem. Otóż otwór w wahaczy powiększyłem wiertłem a potem rozwiertakiem do średnicy Fi 12 wtedy dwa otwory są jednakowe. Potem praską na wcisk zainstalowałem tulejkę stalową o wymiarach śr zew. fi 12. wew. fi 10 wew. i wysokość 8mm. W to poszła tulejka z brązu fi 10 zew. i fi 8 wew. która już sobie pracuje po obwodzie tulejki stalowej . Tymczasowo podkładki niwelujące różnicę szerokości między gniazdem a wahaczem, czyli tam około te dwa milimetry, skasowałem podkładkami które wydrukowałem sobie na drukarce 3D z jakiegoś tam lepszego materiału. Wszystko tam smarem silikonowym troszkę potraktowałem i piknie pracuje bez jęknięcia. Jak potrzebne będą fotki to mówcie, specjalnie dla Was rozkręcę i porobię. Całe te operacje można by wykonać bez tokarza, bo dla wielu to jednak może być kłopot. To rozwiązanie tulejka w tulejkę daje to że jak się wyrobi to tulejka którą wtedy sobie swobodnie wymieniamy na nową a tulejka czyli w tym wypadku stalowe gniazdo na wahaczu jest cały czas nienaruszone.
Kolego z miłą chęcią zobaczę na tutorialu (foty). Jak to masz zrobione. Przyda to się innym, w zasadzie każdemu użytkownikowi tego roweru. Zagadaj z Andrzejem na tym kanale tu wrzuci materiały. To poważna wada tego roweru i trzeba ja wyeliminować na samym poczatku, później to tylko niepotrzebne koszty. Nawet wymiana ramy.
Jeszcze dziś spróbuję się skontaktować z Andrzejem i podam mu fotki plus ewentualnie linki do zakupu tulejek. Masz rację trza się tym podzielić i to najlepiej tu u Andrzeja bo więcej zainteresowanych z tego skożysta a patent się sprawdził i to doskonale. Mało tego, wachacz a raczej gniazdo otworu nie ulega z czasem rozbiciu co zniweluje luzy. Patent jest prosty do wykonania. Dla Was rozbiorę, pomierzę dokładnie, porobię fotki tak by każdy sobie poradził.
Podziekujemy koledze :) temat pilny. Najlepiej zrobić to od razu po zakupie. Na zewnątrz elementów aluminiowych jak podkładki do śrub dobre są łożyska żeby lakieru nie wyrabiało a potem aluminium od tarcia nie wiem jak z wytrzymałością tego patentu. Łożyska dobrej firmy na waleczkach nie żadne z Ali. Na czeskim forum tak sugerują.mysle że z twoimi slizgami połączony taki patent byłby sensowną opcją. Na drukarce drukowales wkładki z jakiego materiału ABS PETG czy coś innego na start dobry patent żeby nie zajechać ramy i amortyzatora. Klej odpada to musi pracować u Andrzeja trzeba to zrobić w pierwszej kolejności zamiast kleju
Jak możesz prześli Andrzejowij projekt.stl do drukarki nie chce mi się tego projektować a skorzystal bym chętnie lub przerobił na swoje wymiary. Zauważyłem że nawet wymiary nie są identyczne każdy rower inny. Myślę że wkładki w ramę z petg dobra sprawa będzie lub coś bardziej elastycznego nylon itp ramy nie rozwali i amortyzacja będzie lepsza. Trzeba potestowawać na kilku materiałach. Wiadomość na priv do Andrzeja thx:) on mi udostępni. Razem coś sensownego ogarniemy w tym temacie. Jeśli masz opcję druku w carbonie skorzystam chętnie mogę poprosić o wydruk gotowca to najlepsza opcja będzie.
Tak sobie myślę wkładka na zewnątrz nylon od ramy środek karbon lub abs niech sobie wyrabia te stalowe śruby, Na zewnątrz wachacza łożyska z waleczkami dobrej firmy koszt niewielki.Raz na sezon wymieni się zestaw i problem z bani :) jak da rade ogarnę aby zestawy były w dobrej cenie dostępne w autoryzowanym salonie w jankach. Może producent coś dzieki nam zmieni w tym temacie.
Ja zamiast teflonowych zastosowałem tulejki z brązu ogólnie dostępne tak zwane łożyska ślizgowe. Myślę że mam spokój z tym na kilka sezonów. Można powiedzieć przerobiłem całkowicie. Jak ktoś będzie ciekawy szczegółów to pytajcie. Andrzej tą śrubę to chyba jednak trzeba wybić bo coś mi się wydaje że ona nie może być na sztywno zespolona razem z wahaczem, trzpieniem i tulejką 🤔😉.
Chciałem wybić ale się powstrzymałem gdyż w sumie trzaski zostały usunięte. Po złożeniu przejechałem się i było bardzo cichutko,a że planowałem jechać dalej to nie chciałem ryzykować.A z tym brązem to chyba najlepsze rozwiązanie. Spotkałem się już na grupach z tą opinią.A co do trudności wyjęcia wogóle tych tulejki mocujących damper to faktycznie trafił mi się model bardzo ciasno spasowany który dostał sporo kleju i na gwint i na tuleje.Zapewne dlatego zamiast luzów zaczęły powstawać u mnie trzaski które smar teflonowy usunął.
To nie była naprawa a raczej serwis wyprzedzający ewentualnie jakąś awarię.Tak jak wspominam w większości nagrań mi się chyba trafił wyjątkowy model gdyż usterki które prezentuję to te które podsyłają mi sami widzowie. Mi w każdym razie takie bolączki nie doskwierają.A obecnie mam zrobione 1000km bez żadnych problemów.Jedynie co to w najbliższym czasie wymienię klocki hamulcowe.
No i z tymi miedzianymi zrobiłeś największy błąd. Jak powszechnie wiadomo miedz i aluminium zżera się na wzajem, niebawem będziesz miał dziury na mega tuleje (łożyska slizgowe). Można stosować tylko brąz a ten nie jest powszechnie dostępny w takich łożyskach slizgowych. Jedyny możliwy sposób dotoczyć u tokarza z brązu. Zróbmy zrzutę i zróbmy takich kilkanaście z brązu pojedynczo się nie opłaca koszt ponad 200 zł. Andrzej propozycja podaj wymiary z suwmiarki tych metalowych tulei co wchodzą w ramę i w damper oraz wymiary otworów w ramie i damperze to wada tego roweru robią za duże otwory lub dają za małe tuleje te stalowe, stąd biorą się luzy na ramie i damperze u Ciebie to wyeliminowano dając klej, jest to błąd po mojemu lepiej włożyć tam zamiast kleju wkładki z brązu bo inaczej stal zjeżdża lakier w otworach ramy i masz wtedy luzy.
Tak tylko wiesz spotkałem się na grupie z koleżką który dotoczył z brązu.Miał zaufanego tokarza.Problem polega tylko na tym,że podobno suwmiarka tu niewiele zdziała gdyż jest spora rozbieżność między jednym otworem a drugim i z tego co zrozumiałem jest to loteria i nie zrobisz hurtowo takich tulejek z brązu.Normalnie stawiasz rower do tokarza jak auto u mechanika.Chciałbym się mylić bo już do koleżki chciałem się podpiąć aby zamówić takie tulejki więc nie wiem czy moje pomiary nie wprowadzą innych w błąd.A co do zrzutki aby zaryzykować co do tych tulejek to ja jestem na tak.Jakbyś znalazł takiego tokarza to ja jestem chętny.
Części są tylko użytkownicy są bardziej wymagający i chcą ulepszać fabrykę. Niestety producent zawsze chce ciąć koszta.Czasami ilość zastępuje jakość.Ale dzięki temu ludzie mają pasję i próbują sobie pomóc.
Postaram się załatwić tą sprawę, teflony wkladki i śruby są dostępne w sklepie w jankach. Natomiast nad ulepszaniem fabryki pracujemy my to nasza pasja. Jak wymyślimy sensowne rozwiązanie. Bedzie ono dostepne w oficjalnym sklepie w jankach, Jutro w tej sprawie zagadam i napiszę co wyszło z tego. Rower warto kupić super sprawa. Cześći są dostępne i będą ulepszane. Jak nie przez producenta to przez nas. Proszę dzwonić do oficjalnego sklepu w jankach koło Warszawy i się pytać. Ogarnę jakiś rabat dla ludzi z polecenia z kanału.
![[TH] VALORANT Champions Seoul - Group Stage Day 6 - EDG vs G2](http://i.ytimg.com/vi/vS-fmO6SAjY/mqdefault.jpg)
![CAMPปลิ้น | EP.79[1/2] แก๊งไทบ้านพาบุกเมืองบั้งไฟโก้ ยโสธรรรร!!!](/img/n.gif)
Pozdrawiam. Właśnie stoi u mnie w pokoju taki sam sprzęt dziś właśnie został złożony.
Tak dla sprostowania. Z tymi tulejkami to kolega tu słusznie podkreślił że aluminium i miedź to złe połączenie, to fakt. Śpieszę sprecyzować i dlatego napisałem o zainteresowanych tematem. Otóż otwór w wahaczy powiększyłem wiertłem a potem rozwiertakiem do średnicy Fi 12 wtedy dwa otwory są jednakowe. Potem praską na wcisk zainstalowałem tulejkę stalową o wymiarach śr zew. fi 12. wew. fi 10 wew. i wysokość 8mm. W to poszła tulejka z brązu fi 10 zew. i fi 8 wew. która już sobie pracuje po obwodzie tulejki stalowej . Tymczasowo podkładki niwelujące różnicę szerokości między gniazdem a wahaczem, czyli tam około te dwa milimetry, skasowałem podkładkami które wydrukowałem sobie na drukarce 3D z jakiegoś tam lepszego materiału. Wszystko tam smarem silikonowym troszkę potraktowałem i piknie pracuje bez jęknięcia. Jak potrzebne będą fotki to mówcie, specjalnie dla Was rozkręcę i porobię. Całe te operacje można by wykonać bez tokarza, bo dla wielu to jednak może być kłopot. To rozwiązanie tulejka w tulejkę daje to że jak się wyrobi to tulejka którą wtedy sobie swobodnie wymieniamy na nową a tulejka czyli w tym wypadku stalowe gniazdo na wahaczu jest cały czas nienaruszone.
Kolego z miłą chęcią zobaczę na tutorialu (foty). Jak to masz zrobione. Przyda to się innym, w zasadzie każdemu użytkownikowi tego roweru. Zagadaj z Andrzejem na tym kanale tu wrzuci materiały. To poważna wada tego roweru i trzeba ja wyeliminować na samym poczatku, później to tylko niepotrzebne koszty. Nawet wymiana ramy.
Jeszcze dziś spróbuję się skontaktować z Andrzejem i podam mu fotki plus ewentualnie linki do zakupu tulejek. Masz rację trza się tym podzielić i to najlepiej tu u Andrzeja bo więcej zainteresowanych z tego skożysta a patent się sprawdził i to doskonale. Mało tego, wachacz a raczej gniazdo otworu nie ulega z czasem rozbiciu co zniweluje luzy. Patent jest prosty do wykonania. Dla Was rozbiorę, pomierzę dokładnie, porobię fotki tak by każdy sobie poradził.
Podziekujemy koledze :) temat pilny. Najlepiej zrobić to od razu po zakupie. Na zewnątrz elementów aluminiowych jak podkładki do śrub dobre są łożyska żeby lakieru nie wyrabiało a potem aluminium od tarcia nie wiem jak z wytrzymałością tego patentu. Łożyska dobrej firmy na waleczkach nie żadne z Ali. Na czeskim forum tak sugerują.mysle że z twoimi slizgami połączony taki patent byłby sensowną opcją. Na drukarce drukowales wkładki z jakiego materiału ABS PETG czy coś innego na start dobry patent żeby nie zajechać ramy i amortyzatora. Klej odpada to musi pracować u Andrzeja trzeba to zrobić w pierwszej kolejności zamiast kleju
Jak możesz prześli Andrzejowij projekt.stl do drukarki nie chce mi się tego projektować a skorzystal bym chętnie lub przerobił na swoje wymiary. Zauważyłem że nawet wymiary nie są identyczne każdy rower inny. Myślę że wkładki w ramę z petg dobra sprawa będzie lub coś bardziej elastycznego nylon itp ramy nie rozwali i amortyzacja będzie lepsza. Trzeba potestowawać na kilku materiałach. Wiadomość na priv do Andrzeja thx:) on mi udostępni. Razem coś sensownego ogarniemy w tym temacie. Jeśli masz opcję druku w carbonie skorzystam chętnie mogę poprosić o wydruk gotowca to najlepsza opcja będzie.
Tak sobie myślę wkładka na zewnątrz nylon od ramy środek karbon lub abs niech sobie wyrabia te stalowe śruby, Na zewnątrz wachacza łożyska z waleczkami dobrej firmy koszt niewielki.Raz na sezon wymieni się zestaw i problem z bani :) jak da rade ogarnę aby zestawy były w dobrej cenie dostępne w autoryzowanym salonie w jankach. Może producent coś dzieki nam zmieni w tym temacie.
Witaj engwe w JankachWysłali mi nową zębatkę przednią razem z korbą.
Świetna robota 🌞
Dzięki bardzo za świetny materiał. Jeżeli kiedyś załatwisz mosiężne to proszę daj znać.
Chodzi o to żeby się aluminium nie wyrobił. Plastik jest optymalny bo nie uszkodzi widelca. Trzeba tylko przed każdym sezonem wymienić na nowe.
Ja zamiast teflonowych zastosowałem tulejki z brązu ogólnie dostępne tak zwane łożyska ślizgowe. Myślę że mam spokój z tym na kilka sezonów. Można powiedzieć przerobiłem całkowicie. Jak ktoś będzie ciekawy szczegółów to pytajcie. Andrzej tą śrubę to chyba jednak trzeba wybić bo coś mi się wydaje że ona nie może być na sztywno zespolona razem z wahaczem, trzpieniem i tulejką 🤔😉.
Chciałem wybić ale się powstrzymałem gdyż w sumie trzaski zostały usunięte. Po złożeniu przejechałem się i było bardzo cichutko,a że planowałem jechać dalej to nie chciałem ryzykować.A z tym brązem to chyba najlepsze rozwiązanie. Spotkałem się już na grupach z tą opinią.A co do trudności wyjęcia wogóle tych tulejki mocujących damper to faktycznie trafił mi się model bardzo ciasno spasowany który dostał sporo kleju i na gwint i na tuleje.Zapewne dlatego zamiast luzów zaczęły powstawać u mnie trzaski które smar teflonowy usunął.
Jeszcze tulejki plastikowe są na końcu wahacza przy osi koła.
Nie wiem czy lepsze nie byłyby tulejki miedziane bo mosiądz jest twardszy od aluminium i może z czasem wyrobić siedzenie w aluminiowym widelcu.
Jak się wyrobi aluminium to cały zawias do i tak do wymiany jest wtedy.
Przy jakim przebiegu robiłeś tą naprawę ?
To nie była naprawa a raczej serwis wyprzedzający ewentualnie jakąś awarię.Tak jak wspominam w większości nagrań mi się chyba trafił wyjątkowy model gdyż usterki które prezentuję to te które podsyłają mi sami widzowie. Mi w każdym razie takie bolączki nie doskwierają.A obecnie mam zrobione 1000km bez żadnych problemów.Jedynie co to w najbliższym czasie wymienię klocki hamulcowe.
Jakiego dokładnie używasz smaru teflonowego ?
Zwykły smar teflonowy w spraju.
No i z tymi miedzianymi zrobiłeś największy błąd. Jak powszechnie wiadomo miedz i aluminium zżera się na wzajem, niebawem będziesz miał dziury na mega tuleje (łożyska slizgowe). Można stosować tylko brąz a ten nie jest powszechnie dostępny w takich łożyskach slizgowych. Jedyny możliwy sposób dotoczyć u tokarza z brązu. Zróbmy zrzutę i zróbmy takich kilkanaście z brązu pojedynczo się nie opłaca koszt ponad 200 zł. Andrzej propozycja podaj wymiary z suwmiarki tych metalowych tulei co wchodzą w ramę i w damper oraz wymiary otworów w ramie i damperze to wada tego roweru robią za duże otwory lub dają za małe tuleje te stalowe, stąd biorą się luzy na ramie i damperze u Ciebie to wyeliminowano dając klej, jest to błąd po mojemu lepiej włożyć tam zamiast kleju wkładki z brązu bo inaczej stal zjeżdża lakier w otworach ramy i masz wtedy luzy.
Tak tylko wiesz spotkałem się na grupie z koleżką który dotoczył z brązu.Miał zaufanego tokarza.Problem polega tylko na tym,że podobno suwmiarka tu niewiele zdziała gdyż jest spora rozbieżność między jednym otworem a drugim i z tego co zrozumiałem jest to loteria i nie zrobisz hurtowo takich tulejek z brązu.Normalnie stawiasz rower do tokarza jak auto u mechanika.Chciałbym się mylić bo już do koleżki chciałem się podpiąć aby zamówić takie tulejki więc nie wiem czy moje pomiary nie wprowadzą innych w błąd.A co do zrzutki aby zaryzykować co do tych tulejek to ja jestem na tak.Jakbyś znalazł takiego tokarza to ja jestem chętny.
Tokarza może bym i znalazł ale nie opłaca się pojedyncza produkcja. Przy zamówieniu większej ilości mogę coś w tym temacie zadziałać.
robią rowery a nie ma części zamiennych((((
Części są tylko użytkownicy są bardziej wymagający i chcą ulepszać fabrykę. Niestety producent zawsze chce ciąć koszta.Czasami ilość zastępuje jakość.Ale dzięki temu ludzie mają pasję i próbują sobie pomóc.
@@Podpradzandrzejem Czy pan ma link do tych tulei
bo chciałbym taki rower.
ale obawiam się, że części zamiennych nie będzie..
Co do linku to go nie ma.Poprostu trzeba samemu zadzwonić do sklepu Engwe I o nie zapytać gdyż oficjalnie w sklepie na stronie nie ma.
Postaram się załatwić tą sprawę, teflony wkladki i śruby są dostępne w sklepie w jankach. Natomiast nad ulepszaniem fabryki pracujemy my to nasza pasja. Jak wymyślimy sensowne rozwiązanie. Bedzie ono dostepne w oficjalnym sklepie w jankach, Jutro w tej sprawie zagadam i napiszę co wyszło z tego. Rower warto kupić super sprawa. Cześći są dostępne i będą ulepszane. Jak nie przez producenta to przez nas. Proszę dzwonić do oficjalnego sklepu w jankach koło Warszawy i się pytać. Ogarnę jakiś rabat dla ludzi z polecenia z kanału.
@@PapcioMarty ale dziwne że producent nie produkuje części zamiennych..