proszę napisać jakie to są kwoty tych zarobków przeliczając na złotówki 1. od 6 tysięcy złotych do 10 tysięcy złotych. 2. od 11 do 20 tysięcy złotych. 3. od 21 tysięcy złotych do 30 tysięcy złotych. Czyli inflacja w Norwegii np. na najtańszy bilet autobusowy wzrosła o około 230 procent ?
Średnio w roku zarobisz około 30-35k NOK na miesiąc, inne opowieści można włożyć miedzy bajki. 35k NOK to jest na chwilę obecną 12800 PLN. Samo mieszkanie to około 6-8k NOK miesięcznie...
@@MarcinGuzMarewel to wracaj Pan do nas - do Ojczyzny. Przydałoby się trochę polotu, i świeżości w tej mechanice. Teraz tylko reklamy...F.R.E . Niedługo gluta nie zrobią bez tego preparatu.. A Łysy też reklamy, i życie prywatne na działce plus konkursy , i reklamy, reklamy, reklamy. TVN idzie z nim łeb w łeb. Życzę powodzenia w dalszym się kształceniu, i walki że swoim słabościami. Jak mówią jak pokonasz siebie to potem Sukces gwarantowany 😁.
@@MarcinGuzMareweljak wyjdzie z składkami emerytalnymi? Te 8 lat będą uznane w Europie, składki da się przenieść? Wujek mojej Kobity, na platformach przepracowaw 30+lat , przeszedł na emeryturę. Kupił 4 lata temu dom w Polsce, chciał zjechać i wyszły niezłe kwiatki. Wiesz coś o tym, czy masz wyje..... na te sprawy. Chcesz naprawiać silniki odrzutowe? Bruksela 20€ na godzinę, z 4 miesiące same szkolenie zanim zaczniesz kręcić silnik. Życzę abyś znalazł swoje miejsce i szczęście. Pozdrawiam
Qwa, chłopie! Dziękuję że byłeś przez tak długi czas na tym youtube. Lubiłem Cię słuchać do lunchu, kupy czy snu. Uwielbiam Twoje poczucie humoru i podejście do życia. Mam nadzieję że odnajdziesz spokój którego Ci brakuje. A wiadomo że spokój to rodzina i dom. Tylko nagrywaj dalej, czy to w Polsce czy innym końcu świata. Przykra sprawa z Tatą, współczuję. Każdego z nas czeka to samo. Prędzej czy później trafimy w glebę. A najgorsze że nawet zatartego tłoka że sobą nie zabierzemy 😅 Pozdrawiam Cię serdecznie ze Sztokholmu,życzę Ci dużo spokoju i wyprostowania wszystkich historii po Twojej myśli! 😊
Ja wróciłem z UK po 12 latach i znam wiele takich osób . Najważniejszy jest plan na siebie po powrocie . Mam też kolegów mechaników i mając swój warsztat i Twoje pojęcie biedny nie bedziesz . Trzeba tylko pokonać strach .
Najwieszym powodem powrotu powinna stanowić zawsze rodzina (żona - dzieci) Jak sie pracuje za granicą to warto przeprowadzić sie z dzieciakami, bo rodzina na rozłące traci najwięcej. To juz lepiej zarabiać mniej i siedzieć na dupie u siebie ale z rodziną niż tułać się po świecie samemu w pogoni za pieniądzem.
@@etf.7066Pracuje tutaj w systemie 2/2 i nie wyobrażam sobie przeprowadzki na stałe. Tak jak napisałeś sami konfidenci, donosiciele i wyżej dupe mają niż s...
Odnoszę wrażenie że jesli wrócisz do Polski otworzysz swój warsztat i wyposażysz go w sprzęt który ułatwi ci pracę którego nie miałeś w obecnym warsztacie o czym wspomniałeś to spokojnie zarobisz wiecej niz w Norwegii. Zatrudnisz kogoś do pomocy i roboty będziesz miał od groma. Brakuje mechaników a dobrych to juz w ogóle. A jesli pójdziesz w jakieś naprawy fur premium to myślę że będziesz żył godnie. Powodzenia
Marcin rozumiem, że chcesz wracać do Polandu tylko dobrze się zastanów. Nie jest to łatwa decyzja sam to przechodziłem. W 2008 roku kurs Euro spadł na 3 zł z hakiem i też stwierdziłem że nie opłaca mi się pracować za takie pieniądze. Jesienią tamtego czasu kurs Euro wystrzelił a inne waluty zachowały się podobnie. W najgorszym momencie zrezygnowałem z pracy i wymieniłem swoje oszczędności. Trochę interesuje się giełdą i powiem Ci że wszystko w życiu oparte jest na cyklach. Złotówka moim skromnym zdaniem jest sztucznie zawyżona i kwestią czasu jest kiedy znów dostanie po gaciach. W 2008 roku też tak było kiedy ogłoszono kryzys, który praktycznie znów mamy ale nie został oficjalnie jeszcze ogłoszno. Mnie w Polsce się nie poszczęściło i po prawie pięciu latach podjąłem decyzje powrotu do Niemiec i już tu tak siedzę ponad jedenaście lat. Z drugiej strony pieniądze to nie wszystko i dla człowieka ważna jest też rodzina i samorozwój i tu Cię rozumiem jak najbardziej. Trzymaj się, powodzenia i nagrywaj dalej. Pozdro
Sporo się zmieniło ostatnimi czasy, Polska to nie jest już 3 świat. Ja ze wspólnikiem prowadzimy warsztat i sobie chwalimy. Ciężka robota, ale u siebie to u siebie. A roboty jest w chuj, a chętnych do pracy mało. Jak masz wylewać pot i krew to lepiej we własną ziemie. Pozdrawiam.
Ile masz na godzinę? Tez pracuję w Tromso. Korona leci na pysk, 0,36 a bedzie mniej, jak zacząłem w 2014 mając raptem 146nok/h zarabialem duzo wiecej a i wartosc nabywcza zlotowki byla wieksz, najwyzszy kurs 0.56 pln za 1nok
Muszę Cię zmartwić, że kwotowo w PL też zarabiam prawie 2x więcej niż ok. 10 lat temu ale żebym odkładał 2x więcej lub było mnie stać na dwa razy lepsze rzeczy niż wtedy to na pewno nie - tu też wszystko masakrycznie podrożało i tzw. wartość nabywcza złotówki mocno spadła. Ale wracaj - ogarnięty mechanik zawsze znajdzie tu zajęcie a takich tu bardzo brakuje...
@@MarcinGuzMarewel Tak czy inaczej u nas na brak roboty nie będziesz narzekać. Ja śledzę ciebie i parę innych podobnych kanałów. Po waszym wpływem niektóre rzeczy zacząłem robić sam bo nie jest to aż takie trudne jak się chce i wie jak a znaleźć mechanika który się podejmie i nie popsuje nie jest łatwo.
Marcin co do sytuacji na świecie to chyba wszędzie jest tak samo. Żyje i mieszkam w Anglii od 20 lat i to co się tutaj podziało z zarobkami to jest szok . Ale dA się wyżyć nawet z naj niższych zarobków . Sam jestem inwalidą i żyje tylko z tych pieniędzy no i zarobków żony w nhs.pozdrawiam .
Ja z branży stoczniowej,coraz więcej ludzi ucieka i jest coraz większy problem z obsadą etatów.Ostatnio dali 25 NOków więcej do godziny żeby ludzi utrzymać .Na razie nie zamierzam wracać,mam opłacane przeloty,kwaterę i jedynie żarcie mszę sobie ogarnąć.Pracuję 4/2 i prawdę mówiąc wolę to niż w kraju tyrać po 10-11 godzin dziennie + dojazdy więc nic praktycznie z powszedniego dnia nie ma.I jeszcze łaskę robią że dadzą sobotę wolną, przerabiałem to.
Teraz mieszkanie za granicą nie jest żadnym przywilejem. Wracają do Polski ludzie po 20 latach na emigracji, z dziećmi urodzonymi za granicą. W przeciągu 20 lat sporo się zmieniło - u nas na lepsze a na zachodzie niestety na gorsze. To nie tylko Norwegia ma problemy bo rozmawiałem ze znajomymi którzy prawie 20 lat mieszkają w Irlandii i tam jest problem z mieszkaniami- ludzi nie stać na kupno ani na wynajem i wracają czasy że w 3 sypialnianym domu mieszkają po 20 osób a 40 letni ludzie wracają mieszkać do rodziców bo wynajem nawet kawalerki to ponad 70% miesięcznego średniego dochodu. Mam nadzieję że powracający przywiozą ze sobą nowe doświadczenia co pozwoli naszemu krajowi wejść na następny poziom.
My już teraz wchodzimy na wyższy poziom,widać to po cenach mieszkań które najbardziej zdrożały w Europie . A szykują się kolejne podwyżki prądu,opału i absurdy unijnego zgniło -zielonego wału. Kolejne zapowiedzi wsparcia krainy wróżą następne wydatki i podniesienie opłat.
Mimo ze mieszkam na islandii od 8lat I jest drogo I tak dalej sie oplaca Moj maz ma pensje 700tys koron jako mng I do tego w weekendy cateringi wiec tu roznie wyciaga Ja mam 420tys koron jako asystent nauczyciela Plusy ponad 55 dni wolnych w roku , pracuje tylko 6,5h dziennie I mam 2xprzerwy po 45minut Koszt auta ok.40 tysi, jedzenia( 100) I przedszkola 80tys ponosi maz (w pl moj brat placi 1800zl I nie ma nic my name logopede I duzo zajec dodatkowych Wynajem 250tysi Ja place za biket autobusowy 4tys bo 8 doplaty rzad Owsianke ,kanapki msm w pracy za darmo Rozrywki - 1x w roku tropiki raz 6tyg polska w lipcu Do tego wydaje na karte na basen 8tys koron na 6miechow Tak sie nie oplaca ze pewnie oszczedAmy wiecej niz ty zarabiasz 😂
Z taka wiedzą doświadczeniem, to w Polsce prace dostać można bez problemu, ba mogę stwierdzić ze można przebierać w ofertach ile się chce, ja z czasem zaczął bym sie zastanawiać nad swoim własnym warsztatem i dalej prowadził kanał bo to jest ciekawie a w połączeniu z własnym miejscem pracy może okazac sie strzałem w 10...👍
Cześć Marcin życzę Ci jak najlepiej bo jesteś w porządku facet.Tylko kiedyś mówiłeś że w Polsce to nie da się wyżyć a teraz chcesz wracać?.Obyś nie żałował znam takich kilku wśród znajomych.Co byli kilkanaście lat za granicą postanowili wrócić.Po czasie część z nich wyjechało ponownie do innego kraju niż byli lub do tego samego.Nigdzie w Polsce nie zarobisz tylu pieniędzy co za granicą.Lecz wiadomo rodzina jest najważniejsza.No i z tego co słyszałem od znajomych spokojnie się żyje za granica i ludzie są inni.Ale sam wiesz najlepiej co dla Ciebie dobre.Trzymaj się byku życze Ci jak najlepiej i Twoje rodzince.Pozdrawiam 🙂
Pracując na swoim w Polsce, zarobisz wiecej niz za granica u kogos. Jak to pewien pan mowil "grunt to znalezc glupszych od siebie, a potem jakos idzie". Najlepiej sie nie reklamowac, robic wszystko to czego inni nie robia, selekcja zjebanych klientów (zgrosic porządnie, a nastepna naprawa termin na za kilka miesięcy), warsztat nie dostepny dla randomów (zamknieta brama, incognito). Najgorsze pierwsze 2-3 lata, a potem dniówki do 1k zł na czysto, spanie do 9 i wyjebane na wszystko. Najwazniejsze bez wspolników i pomocników. Sam osobiscie robie tylko grube serwisy i remonty silników, spawam alu/nierdzewke (wydechy doloty), chiptuning, nietypowe swapy silników, elektronika. Zawieszenia, hamulce, oleje tylko dla stałych klientów którzy nie zaluja grosza, bo po co mi syf na warsztacie. Wszystko rozniosło sie pocztą pantoflową bez jakiejkolwiek inicjatywy z mojej strony. Dodam ze po kilkuletniej pracy u jebanych prywaciarzy miałem dosć tej roboty, kontroli szefa i stania roszczeniowych klientów nad glową. Nie mialem zbytnio checi na warsztat.. To troche tez zryło mi łeb i stałem sie socjopatą bo bez skrupułów potrafie zgrosic taryfiarza 1000 zl za 5 min roboty, bo wiem który moduł sieje zakłucenia na canie, ze po wyjeciu kluczyka nie gasnie zapłon (oczywiscie auto tydzien odpoczywa pod plotem). Uczciwa praca to garb i refluks w tym kraju, a jazda autem to nie obowiązek. Najwazniejsza jakosc i podejscie do reklamacji, a nie cena. Lekarze potrafią wydoic 200k przez rok wiedzac ze nie ma rokowań, wiec przy nich jestem święty.
@@nitro13-oh9km -Cześć świetny komentarz na swoim to tak zarobisz.Ale też są duże podatki w Polsce.Ja bardziej miałem namyśli pracę na etacie.Jeśli Marcin otworzy swój warsztat to super.Jest świetny w swoim fachu to zarobi bez pośrdników.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
@@nitro13-oh9km -Dokładnie jak już wrócić do Polski i otworzyć swój warsztat samochodowy.Tak jak zrobił to mój kuzyn.Już kilka lat jest na swoim i nie narzeka.
Masz rację korona traci mocno, lokalnie inflacja, a do tego kurs względem dolara, jeszcze kilka lat temu 8 koron za dolara, teraz już dobija do 11.Ale na Twoim miejscu, na powrót do Polski bym się nie nastawiał, w niedalekiej przyszłości za złotówką też się mogą cuda zacząć dziać.
Trzymam za Ciebie kciuki, śledzę główny kanał od wsadzenia 1.8t do Golfa 2. Z taką inteligencją jaką posiadasz poradzisz sobie w najgorszych warunkach, wiem że podejmowanie decyzji jest bardzo trudne ale dasz radę.
A mnie żona wygania do pracy za granicę, ale w sumie u nas też chyba by szło zarobić. Całkiem poważnie myślę żeby zamknąć działalność i iść na etat, 8 godzin i reszta dla siebie. Miałbym czas na postawienie nowego domu i kamperkowanie.
Wszyscy widze tym kursem korony sie zaslaniaja... jak musisz zyc na dwa domy to jak by nie bylo bedzie malo... zarabiasz korony wydajesz korony na miejscu to nie ma wcale zle... bardzo duzo rzeczy jest tanszych niz w Pl... 🤷♂️
Warunki w Polsce dużo lepsze niż kiedyś, chociaż ceny też poszły w górę! Ciekaw jestem ile w sukcesie Polskiej gospodarki wpływ miało to że przez ostatnie 20 lat wysyłaliśmy chajs z zagranicy do Polski! Moje kondolencje! Powodzenia w Polsce!
Nie nigdy bo Polacy zrobili imdużo dobrego,a zawsze będą Nas dyskryminować,Norwedzy lubią dużo gadać !a z ich gadania to nicnie w! To pozoranci ,którzy wykorzystuhmja Polakówynika,ale dzięki Polakom wyszli z tych ziemianek!
Moim zdaniem nie mów ile zarabiałeś. Mi wystarczy ogólne twoje słowo. Bo jestem normalny. Ale nie normalnym nie chwal się zarobkami, nigdy to nie przynosi korzyści. W myśl przysłowia" lepiej z mądrym dwa razy stracić, niż raz z głupim zyskać"
Siema majster i gitara dobra decyzja piniądz to szmata leć za głosem zmysłu 8 lat w tak depresyjnym kraju wystarczy,a z fachurą w rękach jaką posiadasz to wszędzie se ogarniesz z fartem.👊
Totalnie z innej beczki majster ale jestem wlasnie Po ogledzinach przed kupnem ciezarowki sciagnietej z norwegi. Solowka euro6 marka juz nie istotna, auto total zaniedbane, praktycznie cala do lakierowania, wszystkie mozliwe plastiki polamane, w srodku dezelka jak na melinie zuli, zabudowa odjebana na hama palnikiem, wiazki porwane poklecone na izolke, w sterownikach litania bledow dpf, egr na dzien dobry, jakby nigdy porzadnego mechanika I serwisu woz nie widzial, wiadomo ze to wol roboczy I patrzy sie inaczej no ale litosci za te Kase I roczniki jednak sie wymaga. To co pokazujesz to jednak sama prawda albo I czubek gory lodowej. Obok byly inne sztuki I juz na pierwszy rzut oka wygladaly podobnie.. jestem totalnie rozczarowany I nie pozdrawiam handlarza co opowiadal ze igielki xD.
Pracuje tutaj jako kierowca i potwierdzam że norwescy kierowcy to straszne brudasy... Oczywiście nie wszyscy ale u nas normalnie z psami jeżdżą albo nie sprzątają pół roku w kabinie. Taki syf że aż pluskwy się zalęgły nikt nie chciał wsiadać w auta po tych brudasach...
Norwegia czy ogolnie Skandynawia to generalnie do pizdy kierunek jezeli chodzi o mechanike pojazdowa czy ogolnie o wykonywanie jakiejkolwiek „uslugi” dla kogos kto ma tzw etyke pracy (lub zwyczajnie lubi to co robi) i nie robi po lebkach tylko chce wykonac dobra robote a nie tylko aby sie zmiescic w wyliczonym czasie pracy. Widac to doskonale na Twoich filmikach jak „za darmo” poprawiasz cos klientowi typu dokladasz jakas brakujaca srubke albo przypniesz luzny kabel czy nawet zwyczajnie czyscisz miejsce po montazu czegos, gdzie strzelam w ciemno jestes pewnie jedyny u siebie w warsztacie co takie cos robi, bo reszta to pewnie robi tylko to co na zleceniu i w dupie ma czy dana czesc bedzie dobrze pracowac albo czy wepchnieta na sile uszczelka sie nie podwinie i klient nie wroci z wyciekiem. Bylo na zleceniu klasc czesc X to chlop polozyl czesc X, przykreci srubki i wio nastepny klient. Od siebie to powiem tyle, ze wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, w Polsce moze i sie polepszylo ale nadal nie sa to zadne miody, umowy zlecenie, bezplatne nadgodziny itd to nadal norma. Wrocic zawsze mozna, a jezeli faktycznie glownym powodem nie sa finanse to co bym doradzal to sprobowac chociaz na chwile znalezc inna robote w innym warsztacie. Moze jakies ASO?
Ja wróciłem rok temu gdy korona traciła na wartości. Ostatnio porównywałem zarobki z tym co mają koledzy w no to fakt faktem więcej zarabiają ale koszty życia są tak duże że zostaje im tyle co ja mam w Polsce a czasem i mniej .
Ja Cie nie lubiłem jak o covidzie kocopoły zacząłeś opowiadać. Ale huk w to, nie ważne czy zrozumiałes czy przewartościowales swoje zdanie to i tak w porządku ziomeczek jestes.
Typowo jak dla Polaka, czyli jest ujowo ale się pracuje w tym samym miejscu X lat... Ja w swoim życiu to zmieniłem, pracuję już w trzeciej robocie w ciągu ostatniego półrocza i teraz jestem zadowolony. Zero pośpiechu, robota ma być dobrze zrobiona. Koniec z zapierd@laniem, koniec z lepiej, szybciej, więcej, kiedy kiedy, hop hop hop kurw@ teraz mam to w D
@@MarcinGuzMarewel Wiesz to nie tylko w Norwegii się zmieniło, bo inflacja w PL też uderza i każdy chce ugryźć tort z której strony się jeszcze da... Ja położyłem ostatnio wypowiedzenia to oczy jak pięć złotych i pytanie czy zostanę za stówkę więcej... powiedziałem grzecznie nie. Kurwa jak szedłem do samochodu z podpisanym wypowiedzeniem to szedłem 15cm ponad chodnikami, uwolniłem się z tego gówna.... Tu masz fach, masz wyrobioną markę, życie to ci się dopiero zaczęło! piona i wracaj do kraju, tu ciepło piękne dziewczyny, piękna pogoda, dobre żarcie i wódka
Ale to słabe jest...co to za opowieść.Pakuj manele i wracaj chłopie.Skoro jesteś taki ambitny i gonisz za kasą no to z Twoim fachem znajdziesz miejsce w każdym kraju.. naprawdę żenujący poziom materiału... no i ten burak Jarek.... brawo 😅😅😅😅
Zależy jak sobie życie ustawiłeś i jakie masz wymagania co do własnych możliwości i słabości... Sprawa druga, nie na wszystko mamy wpływ, ale wiele, wiele naprawdę wiele można sobie pomóc samemu. Masz dwie ręce i ch_uj? kombinuj
@@MrPlacka71 Ja natomiast bym już nie wyjechał mimo że byłem kilka lat w Irlandii a od kilkunastu jestem w Polsce ,Polska to nie ten sam kraj co 20 lat temu kiedy pierwszy raz wyjeżdżałem za granice zachwycając się nią.
Ja tam widzę jeden konkretny pozytyw - jak tak mechanicy wracają do Polski to wreszcie będzie komu naprawiać nasze gruzy i ceny w warsztatach zejdą z kosmosu, bo to co obecnie sobie "mechanicy" życzą za podstawowy serwis typu wymiana oleju czy hamulców to już jest kpina z rozsądnych ludzi. Także powodzenia - my klienci czekamy!
Ceny już nie spadną niegdy wręcz będą rosły młodych ciężka praca mechanika nie kusi dobrych mechaników coraz mniej 😢, a postęp technologiczny wymaga rozwoju a nie każdy tego chce to samo koszta prowadzenia działalności coraz wyższe i to nie tylko są powody rosnących cen usług na warsztacie, zastanówmy się jako przykład podam np. jak to jest że w u nas w kraju jest tyle fotowoltaicznych paneli a prąd coraz droższy
@@papasmerf5705 "jak to jest że w u nas w kraju jest tyle fotowoltaicznych paneli a prąd coraz droższy" a wiesz ze prad z paneli FV wliczajac koszt investycji i cała amortyzacje jest jednym z najdroższych ?
proszę napisać jakie to są kwoty tych zarobków przeliczając na złotówki
1. od 6 tysięcy złotych do 10 tysięcy złotych.
2. od 11 do 20 tysięcy złotych.
3. od 21 tysięcy złotych do 30 tysięcy złotych.
Czyli inflacja w Norwegii np. na najtańszy bilet autobusowy wzrosła o około 230 procent ?
odpowiedz 2 jest prawidlowa
Średnio w roku zarobisz około 30-35k NOK na miesiąc, inne opowieści można włożyć miedzy bajki. 35k NOK to jest na chwilę obecną 12800 PLN. Samo mieszkanie to około 6-8k NOK miesięcznie...
jestem tez z chelma i akurat to co piszesz zgadza sie bo tez pracuje w NO
@@MarcinGuzMarewel to wracaj Pan do nas - do Ojczyzny.
Przydałoby się trochę polotu, i świeżości w tej mechanice.
Teraz tylko reklamy...F.R.E .
Niedługo gluta nie zrobią bez tego preparatu..
A Łysy też reklamy, i życie prywatne na działce plus konkursy , i reklamy, reklamy, reklamy.
TVN idzie z nim łeb w łeb.
Życzę powodzenia w dalszym się kształceniu, i walki że swoim słabościami.
Jak mówią jak pokonasz siebie to potem Sukces gwarantowany 😁.
@@MarcinGuzMareweljak wyjdzie z składkami emerytalnymi? Te 8 lat będą uznane w Europie, składki da się przenieść?
Wujek mojej Kobity, na platformach przepracowaw 30+lat , przeszedł na emeryturę. Kupił 4 lata temu dom w Polsce, chciał zjechać i wyszły niezłe kwiatki.
Wiesz coś o tym, czy masz wyje..... na te sprawy.
Chcesz naprawiać silniki odrzutowe? Bruksela 20€ na godzinę, z 4 miesiące same szkolenie zanim zaczniesz kręcić silnik.
Życzę abyś znalazł swoje miejsce i szczęście.
Pozdrawiam
Powrót na stałe pewnie nie będzie łatwy. Śledzę kanał od bardzo dawna, trzymam kciuki.
Qwa, chłopie! Dziękuję że byłeś przez tak długi czas na tym youtube. Lubiłem Cię słuchać do lunchu, kupy czy snu. Uwielbiam Twoje poczucie humoru i podejście do życia. Mam nadzieję że odnajdziesz spokój którego Ci brakuje. A wiadomo że spokój to rodzina i dom. Tylko nagrywaj dalej, czy to w Polsce czy innym końcu świata. Przykra sprawa z Tatą, współczuję. Każdego z nas czeka to samo. Prędzej czy później trafimy w glebę. A najgorsze że nawet zatartego tłoka że sobą nie zabierzemy 😅
Pozdrawiam Cię serdecznie ze Sztokholmu,życzę Ci dużo spokoju i wyprostowania wszystkich historii po Twojej myśli! 😊
I super że wracasz ja się cieszę ważne żebyś ty się czuł dobrze że swoją decyzją pozdrawiam
Ja wróciłem z UK po 12 latach i znam wiele takich osób . Najważniejszy jest plan na siebie po powrocie . Mam też kolegów mechaników i mając swój warsztat i Twoje pojęcie biedny nie bedziesz . Trzeba tylko pokonać strach .
Najwieszym powodem powrotu powinna stanowić zawsze rodzina (żona - dzieci) Jak sie pracuje za granicą to warto przeprowadzić sie z dzieciakami, bo rodzina na rozłące traci najwięcej. To juz lepiej zarabiać mniej i siedzieć na dupie u siebie ale z rodziną niż tułać się po świecie samemu w pogoni za pieniądzem.
Pieniądze są potrzebne, ale szczęście człowieka nie leży w kieszeni tylko w głowie
Taka gonitwa za pieniądzem, którego i tak nie ma
Tu z dzieciakami ? Nigdy w życiu, dookoła sami konfidenci i donosiciele ,z byle powodu masz wizytę barnevernetu i potężne problemy.
@@etf.7066Pracuje tutaj w systemie 2/2 i nie wyobrażam sobie przeprowadzki na stałe. Tak jak napisałeś sami konfidenci, donosiciele i wyżej dupe mają niż s...
@etf.7066 bujdy na resorach
Odnoszę wrażenie że jesli wrócisz do Polski otworzysz swój warsztat i wyposażysz go w sprzęt który ułatwi ci pracę którego nie miałeś w obecnym warsztacie o czym wspomniałeś to spokojnie zarobisz wiecej niz w Norwegii. Zatrudnisz kogoś do pomocy i roboty będziesz miał od groma. Brakuje mechaników a dobrych to juz w ogóle. A jesli pójdziesz w jakieś naprawy fur premium to myślę że będziesz żył godnie. Powodzenia
Marcin rozumiem, że chcesz wracać do Polandu tylko dobrze się zastanów. Nie jest to łatwa decyzja sam to przechodziłem. W 2008 roku kurs Euro spadł na 3 zł z hakiem i też stwierdziłem że nie opłaca mi się pracować za takie pieniądze. Jesienią tamtego czasu kurs Euro wystrzelił a inne waluty zachowały się podobnie. W najgorszym momencie zrezygnowałem z pracy i wymieniłem swoje oszczędności. Trochę interesuje się giełdą i powiem Ci że wszystko w życiu oparte jest na cyklach. Złotówka moim skromnym zdaniem jest sztucznie zawyżona i kwestią czasu jest kiedy znów dostanie po gaciach. W 2008 roku też tak było kiedy ogłoszono kryzys, który praktycznie znów mamy ale nie został oficjalnie jeszcze ogłoszno. Mnie w Polsce się nie poszczęściło i po prawie pięciu latach podjąłem decyzje powrotu do Niemiec i już tu tak siedzę ponad jedenaście lat. Z drugiej strony pieniądze to nie wszystko i dla człowieka ważna jest też rodzina i samorozwój i tu Cię rozumiem jak najbardziej. Trzymaj się, powodzenia i nagrywaj dalej. Pozdro
Tez tak uważam,budżet napompowany euro z KPO i dopłatami a za klika lat nastąpi tąpnięcie.I jeszcze niepewność co do wojny wschodzie.
Sporo się zmieniło ostatnimi czasy, Polska to nie jest już 3 świat. Ja ze wspólnikiem prowadzimy warsztat i sobie chwalimy. Ciężka robota, ale u siebie to u siebie. A roboty jest w chuj, a chętnych do pracy mało. Jak masz wylewać pot i krew to lepiej we własną ziemie. Pozdrawiam.
Ile masz na godzinę? Tez pracuję w Tromso. Korona leci na pysk, 0,36 a bedzie mniej, jak zacząłem w 2014 mając raptem 146nok/h zarabialem duzo wiecej a i wartosc nabywcza zlotowki byla wieksz, najwyzszy kurs 0.56 pln za 1nok
Witam. Więc pozostaje życzyć wszystkiego dobrego "na nowej drodze życia !" Powodzenia👍
Muszę Cię zmartwić, że kwotowo w PL też zarabiam prawie 2x więcej niż ok. 10 lat temu ale żebym odkładał 2x więcej lub było mnie stać na dwa razy lepsze rzeczy niż wtedy to na pewno nie - tu też wszystko masakrycznie podrożało i tzw. wartość nabywcza złotówki mocno spadła. Ale wracaj - ogarnięty mechanik zawsze znajdzie tu zajęcie a takich tu bardzo brakuje...
Naprawdę nic nie jest w stanie mnie zmartwić nawet to co napisałeś.,
@@MarcinGuzMarewel Tak czy inaczej u nas na brak roboty nie będziesz narzekać. Ja śledzę ciebie i parę innych podobnych kanałów. Po waszym wpływem niektóre rzeczy zacząłem robić sam bo nie jest to aż takie trudne jak się chce i wie jak a znaleźć mechanika który się podejmie i nie popsuje nie jest łatwo.
czekamy na ciebie az wrócisz do Polski, tu jest twoje miejsce Marcin👌👌
po 2 latach wiem wiecej niz ty po 8, ale brawo ze cos tam wiesz
Marcin co do sytuacji na świecie to chyba wszędzie jest tak samo. Żyje i mieszkam w Anglii od 20 lat i to co się tutaj podziało z zarobkami to jest szok . Ale dA się wyżyć nawet z naj niższych zarobków . Sam jestem inwalidą i żyje tylko z tych pieniędzy no i zarobków żony w nhs.pozdrawiam .
Ja z branży stoczniowej,coraz więcej ludzi ucieka i jest coraz większy problem z obsadą etatów.Ostatnio dali 25 NOków więcej do godziny żeby ludzi utrzymać .Na razie nie zamierzam wracać,mam opłacane przeloty,kwaterę i jedynie żarcie mszę sobie ogarnąć.Pracuję 4/2 i prawdę mówiąc wolę to niż w kraju tyrać po 10-11 godzin dziennie + dojazdy więc nic praktycznie z powszedniego dnia nie ma.I jeszcze łaskę robią że dadzą sobotę wolną, przerabiałem to.
Teraz mieszkanie za granicą nie jest żadnym przywilejem. Wracają do Polski ludzie po 20 latach na emigracji, z dziećmi urodzonymi za granicą. W przeciągu 20 lat sporo się zmieniło - u nas na lepsze a na zachodzie niestety na gorsze. To nie tylko Norwegia ma problemy bo rozmawiałem ze znajomymi którzy prawie 20 lat mieszkają w Irlandii i tam jest problem z mieszkaniami- ludzi nie stać na kupno ani na wynajem i wracają czasy że w 3 sypialnianym domu mieszkają po 20 osób a 40 letni ludzie wracają mieszkać do rodziców bo wynajem nawet kawalerki to ponad 70% miesięcznego średniego dochodu. Mam nadzieję że powracający przywiozą ze sobą nowe doświadczenia co pozwoli naszemu krajowi wejść na następny poziom.
My już teraz wchodzimy na wyższy poziom,widać to po cenach mieszkań które najbardziej zdrożały w Europie . A szykują się kolejne podwyżki prądu,opału i absurdy unijnego zgniło -zielonego wału. Kolejne zapowiedzi wsparcia krainy wróżą następne wydatki i podniesienie opłat.
Mimo ze mieszkam na islandii od 8lat I jest drogo I tak dalej sie oplaca
Moj maz ma pensje 700tys koron jako mng I do tego w weekendy cateringi wiec tu roznie wyciaga
Ja mam 420tys koron jako asystent nauczyciela
Plusy ponad 55 dni wolnych w roku , pracuje tylko 6,5h dziennie I mam 2xprzerwy po 45minut
Koszt auta ok.40 tysi, jedzenia( 100) I przedszkola 80tys ponosi maz (w pl moj brat placi 1800zl I nie ma nic my name logopede I duzo zajec dodatkowych
Wynajem 250tysi
Ja place za biket autobusowy 4tys bo 8 doplaty rzad
Owsianke ,kanapki msm w pracy za darmo
Rozrywki - 1x w roku tropiki raz 6tyg polska w lipcu
Do tego wydaje na karte na basen 8tys koron na 6miechow
Tak sie nie oplaca ze pewnie oszczedAmy wiecej niz ty zarabiasz
😂
@@n0rmalnanikogo to nie interesuje.
Z taka wiedzą doświadczeniem, to w Polsce prace dostać można bez problemu, ba mogę stwierdzić ze można przebierać w ofertach ile się chce, ja z czasem zaczął bym sie zastanawiać nad swoim własnym warsztatem i dalej prowadził kanał bo to jest ciekawie a w połączeniu z własnym miejscem pracy może okazac sie strzałem w 10...👍
Jak czujesz, że trzeba zmiany to trzeba to zmienić. Czasu nie cofniesz.
Cześć Marcin życzę Ci jak najlepiej bo jesteś w porządku facet.Tylko kiedyś mówiłeś że w Polsce to nie da się wyżyć a teraz chcesz wracać?.Obyś nie żałował znam takich kilku wśród znajomych.Co byli kilkanaście lat za granicą postanowili wrócić.Po czasie część z nich wyjechało ponownie do innego kraju niż byli lub do tego samego.Nigdzie w Polsce nie zarobisz tylu pieniędzy co za granicą.Lecz wiadomo rodzina jest najważniejsza.No i z tego co słyszałem od znajomych spokojnie się żyje za granica i ludzie są inni.Ale sam wiesz najlepiej co dla Ciebie dobre.Trzymaj się byku życze Ci jak najlepiej i Twoje rodzince.Pozdrawiam 🙂
Pracując na swoim w Polsce, zarobisz wiecej niz za granica u kogos. Jak to pewien pan mowil "grunt to znalezc glupszych od siebie, a potem jakos idzie". Najlepiej sie nie reklamowac, robic wszystko to czego inni nie robia, selekcja zjebanych klientów (zgrosic porządnie, a nastepna naprawa termin na za kilka miesięcy), warsztat nie dostepny dla randomów (zamknieta brama, incognito). Najgorsze pierwsze 2-3 lata, a potem dniówki do 1k zł na czysto, spanie do 9 i wyjebane na wszystko. Najwazniejsze bez wspolników i pomocników. Sam osobiscie robie tylko grube serwisy i remonty silników, spawam alu/nierdzewke (wydechy doloty), chiptuning, nietypowe swapy silników, elektronika. Zawieszenia, hamulce, oleje tylko dla stałych klientów którzy nie zaluja grosza, bo po co mi syf na warsztacie. Wszystko rozniosło sie pocztą pantoflową bez jakiejkolwiek inicjatywy z mojej strony. Dodam ze po kilkuletniej pracy u jebanych prywaciarzy miałem dosć tej roboty, kontroli szefa i stania roszczeniowych klientów nad glową. Nie mialem zbytnio checi na warsztat.. To troche tez zryło mi łeb i stałem sie socjopatą bo bez skrupułów potrafie zgrosic taryfiarza 1000 zl za 5 min roboty, bo wiem który moduł sieje zakłucenia na canie, ze po wyjeciu kluczyka nie gasnie zapłon (oczywiscie auto tydzien odpoczywa pod plotem). Uczciwa praca to garb i refluks w tym kraju, a jazda autem to nie obowiązek. Najwazniejsza jakosc i podejscie do reklamacji, a nie cena. Lekarze potrafią wydoic 200k przez rok wiedzac ze nie ma rokowań, wiec przy nich jestem święty.
@@nitro13-oh9km -Cześć świetny komentarz na swoim to tak zarobisz.Ale też są duże podatki w Polsce.Ja bardziej miałem namyśli pracę na etacie.Jeśli Marcin otworzy swój warsztat to super.Jest świetny w swoim fachu to zarobi bez pośrdników.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
@@BartasVAG na etacie zginota, jezeli chodzi o zawód mechanika. Plus do tego ukrainska konkurencja od sworzni.
@@nitro13-oh9km -Dokładnie jak już wrócić do Polski i otworzyć swój warsztat samochodowy.Tak jak zrobił to mój kuzyn.Już kilka lat jest na swoim i nie narzeka.
@@BartasVAGduże podatki w PL?😅 w porównaniu do Norwegii?
Masz rację korona traci mocno, lokalnie inflacja, a do tego kurs względem dolara, jeszcze kilka lat temu 8 koron za dolara, teraz już dobija do 11.Ale na Twoim miejscu, na powrót do Polski bym się nie nastawiał, w niedalekiej przyszłości za złotówką też się mogą cuda zacząć dziać.
A to nie kwestia rejonu? Nie zarobisz wiecej w okolicy Oslo przykladowo?
W Uk tez mi sie juz przejada, moze czas wracac..
Od siebie zycze powodzenia i odwagi w slusznej dla Ciebie decyzji!
Trzymam za Ciebie kciuki, śledzę główny kanał od wsadzenia 1.8t do Golfa 2. Z taką inteligencją jaką posiadasz poradzisz sobie w najgorszych warunkach, wiem że podejmowanie decyzji jest bardzo trudne ale dasz radę.
A mnie żona wygania do pracy za granicę, ale w sumie u nas też chyba by szło zarobić. Całkiem poważnie myślę żeby zamknąć działalność i iść na etat, 8 godzin i reszta dla siebie. Miałbym czas na postawienie nowego domu i kamperkowanie.
Polecam, bo życie przeleci, wszystko przeminie, warto, naprawdę warto zwolnić, chciało by się nawet powiedzieć, że zwolnić zanim będzie za późno...
No po prostu wychodzi na to, że mechanik w Polsce ładnie już kosi siano i tyle :)
Ludzie w Polsce zamożniejsi zresztą widać co jeździ po ulicach
Spoko profesor chris szuka ma etat za 6 tysięcy brutto, tylko brać :)
Profesor Chris nie szuka pracownika ?
A jak wygląda sprawa z dostępem do lekarzy w Norwegii?
Bo w Polsce to szału nie ma.
Można nagrać odcinek jakie to są matoły, a dostęp to jakiś żart.
😂w pl wlasnie jest szał - lekarz zawsze cos wie I nie szuka lekow z google
Kolega mnie namawiał do pracy w Norwegii ale właśnie zostawienie rodziny i na dodatek tak niskie zarobki jak na ten kraj... mnie zniecheciły.
Ja to podziwiam że tyle lat wytrzymałeś ten depresyjny klimat. 😉 zimą tragedia, więcej nocy jak dnia.
w tromso zimą to jest noc polarna.... wiec dnia nie ma w ogóle
Mam znajomych co w Niemczech przy panelach pv zarabiają od 400 do 500 zł dziennie z tym że za mieszkanie nie płacą.
Wszyscy widze tym kursem korony sie zaslaniaja... jak musisz zyc na dwa domy to jak by nie bylo bedzie malo... zarabiasz korony wydajesz korony na miejscu to nie ma wcale zle... bardzo duzo rzeczy jest tanszych niz w Pl... 🤷♂️
Warunki w Polsce dużo lepsze niż kiedyś, chociaż ceny też poszły w górę!
Ciekaw jestem ile w sukcesie Polskiej gospodarki wpływ miało to że przez ostatnie 20 lat wysyłaliśmy chajs z zagranicy do Polski!
Moje kondolencje!
Powodzenia w Polsce!
Też o tym myślałem, trafna uwaga
Nie nigdy bo Polacy zrobili imdużo dobrego,a zawsze będą Nas dyskryminować,Norwedzy lubią dużo gadać !a z ich gadania to nicnie w! To pozoranci ,którzy wykorzystuhmja Polakówynika,ale dzięki Polakom wyszli z tych ziemianek!
Moim zdaniem nie mów ile zarabiałeś. Mi wystarczy ogólne twoje słowo. Bo jestem normalny. Ale nie normalnym nie chwal się zarobkami, nigdy to nie przynosi korzyści. W myśl przysłowia" lepiej z mądrym dwa razy stracić, niż raz z głupim zyskać"
O zarobkach powiem tylko dlatego żeby nie pracować dla i na Norwega za psie pieniądze.
Siema majster i gitara dobra decyzja piniądz to szmata leć za głosem zmysłu 8 lat w tak depresyjnym kraju wystarczy,a z fachurą w rękach jaką posiadasz to wszędzie se ogarniesz z fartem.👊
Kondolencje. Wiem co czujesz.
Totalnie z innej beczki majster ale jestem wlasnie Po ogledzinach przed kupnem ciezarowki sciagnietej z norwegi. Solowka euro6 marka juz nie istotna, auto total zaniedbane, praktycznie cala do lakierowania, wszystkie mozliwe plastiki polamane, w srodku
dezelka jak na melinie zuli, zabudowa odjebana na hama palnikiem, wiazki porwane poklecone na izolke, w sterownikach litania bledow dpf, egr na dzien dobry, jakby nigdy porzadnego mechanika I serwisu woz nie widzial, wiadomo ze to wol roboczy I patrzy sie inaczej no ale litosci za te Kase I roczniki jednak sie wymaga. To co pokazujesz to jednak sama prawda albo I czubek gory lodowej. Obok byly inne sztuki I juz na pierwszy rzut oka wygladaly podobnie.. jestem totalnie rozczarowany I nie pozdrawiam handlarza co opowiadal ze igielki xD.
To żaden gruz tylko normalnie użytkowane auto przez rasowego norwega.
Pracuje tutaj jako kierowca i potwierdzam że norwescy kierowcy to straszne brudasy... Oczywiście nie wszyscy ale u nas normalnie z psami jeżdżą albo nie sprzątają pół roku w kabinie. Taki syf że aż pluskwy się zalęgły nikt nie chciał wsiadać w auta po tych brudasach...
Norwegia czy ogolnie Skandynawia to generalnie do pizdy kierunek jezeli chodzi o mechanike pojazdowa czy ogolnie o wykonywanie jakiejkolwiek „uslugi” dla kogos kto ma tzw etyke pracy (lub zwyczajnie lubi to co robi) i nie robi po lebkach tylko chce wykonac dobra robote a nie tylko aby sie zmiescic w wyliczonym czasie pracy.
Widac to doskonale na Twoich filmikach jak „za darmo” poprawiasz cos klientowi typu dokladasz jakas brakujaca srubke albo przypniesz luzny kabel czy nawet zwyczajnie czyscisz miejsce po montazu czegos, gdzie strzelam w ciemno jestes pewnie jedyny u siebie w warsztacie co takie cos robi, bo reszta to pewnie robi tylko to co na zleceniu i w dupie ma czy dana czesc bedzie dobrze pracowac albo czy wepchnieta na sile uszczelka sie nie podwinie i klient nie wroci z wyciekiem. Bylo na zleceniu klasc czesc X to chlop polozyl czesc X, przykreci srubki i wio nastepny klient.
Od siebie to powiem tyle, ze wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, w Polsce moze i sie polepszylo ale nadal nie sa to zadne miody, umowy zlecenie, bezplatne nadgodziny itd to nadal norma. Wrocic zawsze mozna, a jezeli faktycznie glownym powodem nie sa finanse to co bym doradzal to sprobowac chociaz na chwile znalezc inna robote w innym warsztacie. Moze jakies ASO?
Z tym że w tym mieście nie ma warsztatu w którym chciałbym pracować, a głównym powodem jak można się domyślać jest atmosfera - duszna.
Ja wróciłem rok temu gdy korona traciła na wartości. Ostatnio porównywałem zarobki z tym co mają koledzy w no to fakt faktem więcej zarabiają ale koszty życia są tak duże że zostaje im tyle co ja mam w Polsce a czasem i mniej .
Ale jesteś też u siebie żaden cygan norweg nie będzie pokazywał swoje....
Jakie koszty zycia duze, chlopie polowa rzeczy do życia tu jest tańsza niż w polsce 🤦♂️
mieszkam na islandii top6 najdrozszy kraj na swuecie a jakos zostaje ponad polowa pensji 😂
Ja Cie nie lubiłem jak o covidzie kocopoły zacząłeś opowiadać. Ale huk w to, nie ważne czy zrozumiałes czy przewartościowales swoje zdanie to i tak w porządku ziomeczek jestes.
Wracaj do Polski, u nas wszędzie kolejki do mechaników, a ludzie coraz nowsze fury kupują. Trochę się zmieniło. Szukasz Guza? Jedź do Norwegii. 🙂
🤝🤛👊👍💪😎😁
Rodzina , a nie tylko kasa ma swój czas tego się nie kupi za pieniadze
Typowo jak dla Polaka, czyli jest ujowo ale się pracuje w tym samym miejscu X lat... Ja w swoim życiu to zmieniłem, pracuję już w trzeciej robocie w ciągu ostatniego półrocza i teraz jestem zadowolony. Zero pośpiechu, robota ma być dobrze zrobiona. Koniec z zapierd@laniem, koniec z lepiej, szybciej, więcej, kiedy kiedy, hop hop hop kurw@ teraz mam to w D
Coś w tym jest jak szef po 6 latach chciałby ustalać ci kiedy masz iść do toalety.
@@MarcinGuzMarewel Wiesz to nie tylko w Norwegii się zmieniło, bo inflacja w PL też uderza i każdy chce ugryźć tort z której strony się jeszcze da... Ja położyłem ostatnio wypowiedzenia to oczy jak pięć złotych i pytanie czy zostanę za stówkę więcej... powiedziałem grzecznie nie. Kurwa jak szedłem do samochodu z podpisanym wypowiedzeniem to szedłem 15cm ponad chodnikami, uwolniłem się z tego gówna.... Tu masz fach, masz wyrobioną markę, życie to ci się dopiero zaczęło! piona i wracaj do kraju, tu ciepło piękne dziewczyny, piękna pogoda, dobre żarcie i wódka
Ale to słabe jest...co to za opowieść.Pakuj manele i wracaj chłopie.Skoro jesteś taki ambitny i gonisz za kasą no to z Twoim fachem znajdziesz miejsce w każdym kraju.. naprawdę żenujący poziom materiału... no i ten burak Jarek.... brawo 😅😅😅😅
Powrót i praca w Polsce życie w tym popieprzonym kraju to najgorsze co może normalnego człowieka spotkać 😔
Zależy jak sobie życie ustawiłeś i jakie masz wymagania co do własnych możliwości i słabości... Sprawa druga, nie na wszystko mamy wpływ, ale wiele, wiele naprawdę wiele można sobie pomóc samemu. Masz dwie ręce i ch_uj? kombinuj
dlatego ja nie wracam mimo, że i w Holandii wszystko idzie na gorsze
@@MrPlacka71 Ja natomiast bym już nie wyjechał mimo że byłem kilka lat w Irlandii a od kilkunastu jestem w Polsce ,Polska to nie ten sam kraj co 20 lat temu kiedy pierwszy raz wyjeżdżałem za granice zachwycając się nią.
@@pawlo79pl ja nie miałem opcji 20 lat temu - długi, zero pracy a rodzina z niepracującą żoną na głowie
Ja tam widzę jeden konkretny pozytyw - jak tak mechanicy wracają do Polski to wreszcie będzie komu naprawiać nasze gruzy i ceny w warsztatach zejdą z kosmosu, bo to co obecnie sobie "mechanicy" życzą za podstawowy serwis typu wymiana oleju czy hamulców to już jest kpina z rozsądnych ludzi. Także powodzenia - my klienci czekamy!
Ceny już nie spadną niegdy wręcz będą rosły młodych ciężka praca mechanika nie kusi dobrych mechaników coraz mniej 😢, a postęp technologiczny wymaga rozwoju a nie każdy tego chce to samo koszta prowadzenia działalności coraz wyższe i to nie tylko są powody rosnących cen usług na warsztacie, zastanówmy się jako
przykład podam np. jak to jest że w u nas w kraju jest tyle fotowoltaicznych paneli a prąd coraz droższy
@@papasmerf5705 akurat co do prądu to rzecz jest wiadoma - będzie tylko drożej czyba, że stanie się cud pod tytułem lewactwo przestanie rządzić w UE
@@papasmerf5705 "jak to jest że w u nas w kraju jest tyle fotowoltaicznych paneli a prąd coraz droższy" a wiesz ze prad z paneli FV wliczajac koszt investycji i cała amortyzacje jest jednym z najdroższych ?
Siemanko Mordeczki