Czytałam artykuł Greenpeace (i trudno się z tym nie zgodzić myśląc logicznie), że lepiej jest korzystać z zasobów, które już zostały wytworzone niż z nowych. W kontekście samochodów - lepiej kupić używanego diesla niż nowe auto elektryczne/hybrydowe. Wnioski z Waszej rozmowy są nieco inne. Więc jak to jest?
Wnioski z naszej rozmowy były takie, że trzeba sporządzić kryteria po co nam samochód jest potrzebny i czy w ogóle. Dopiero po sporządzeniu listy kryteriów zaczynamy wybierać auto. Ja również wychodzę z założenia (również finansowo), że lepiej kupić używane (zresztą tak właśnie zrobiliśmy). Ale nowe auta są lepiej "ogarnięte" pod względem ochrony środowiska - lepsze filtry, mniejsze spalanie itp. Nie ma prostej odpowiedzi.
Czytałam artykuł Greenpeace (i trudno się z tym nie zgodzić myśląc logicznie), że lepiej jest korzystać z zasobów, które już zostały wytworzone niż z nowych. W kontekście samochodów - lepiej kupić używanego diesla niż nowe auto elektryczne/hybrydowe. Wnioski z Waszej rozmowy są nieco inne. Więc jak to jest?
Wnioski z naszej rozmowy były takie, że trzeba sporządzić kryteria po co nam samochód jest potrzebny i czy w ogóle. Dopiero po sporządzeniu listy kryteriów zaczynamy wybierać auto. Ja również wychodzę z założenia (również finansowo), że lepiej kupić używane (zresztą tak właśnie zrobiliśmy). Ale nowe auta są lepiej "ogarnięte" pod względem ochrony środowiska - lepsze filtry, mniejsze spalanie itp. Nie ma prostej odpowiedzi.