Ten obraz robi na mnie niezmiennie ogromne wrażenie. Jak tak słucham o tych skoszonych pracach to mi się smutno robi, tyle pracy a na koniec jeszcze kombinowanie. Wierzę jednak że wszystko się dobrze skończy. serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję ❤ kiedyś pamiętam że Kristina Ivczenko przy ktorejs pracy mówiła że nie była w stanie zlikwidować skoszenia i namoczyła pracę na mokro naciągnęła ją na dużej ramie i tak schła. Skos zniknął ale za to wróciły prześwity których po praniu nie było. Masz ogromne doświadczenie i mam nadzieję że p. Agata poradzi sobie z tym niewielkim już skosem którego mi nie udało się zniwelować. Lidziu pięknie to wygląda. Jak ja bardzo czekam na ten finisz
Tego filmiku nie widziałam, ale zaobserwowałam to samo u siebie przy pierwszym obrazie półkrzyżykiem. To był ten z dziewczynką z pieskiem i zabawkami. Tam było dużo ciemnego haftu i po praniu prześwity znikły, a po naciąganiu, żeby pozbyć się skosu, nie tylko wróciły ale wydawały się większe, na jasnych kolorach tego nie widać, chociaż na pewno kanwa tak samo została rozciągnięta. Na ścianie prześwitów nie widać, ale co z tego jak ja wiem, że są 😁 dlatego nie lubię półkrzyżyków 🤪
Ten obraz robi na mnie niezmiennie ogromne wrażenie. Jak tak słucham o tych skoszonych pracach to mi się smutno robi, tyle pracy a na koniec jeszcze kombinowanie. Wierzę jednak że wszystko się dobrze skończy. serdecznie pozdrawiam.
Na pewno skończy się dobrze, trudności są po to, żeby je pokonać, oby tylko takie były 😉 😁
Niesamowita praca. Nie mogę doczekać się finiszu
Ja też! 😂
Ten haft jest zachwycający❤
Dzięki! 🥰
Współczuję skoszenia tkaniny. Mam nadzieję,że przy oprawie uda Ci się dobrze ponaciągać.
Obraz jest przepiękny, elementy na nim są tak realistyczne.
Uda się, ale łatwo nie będzie, uroki haftu półkrzyżykiem 🤪, liczyłam się z tym zaczynając ten haft.
Dziękuję ❤ kiedyś pamiętam że Kristina Ivczenko przy ktorejs pracy mówiła że nie była w stanie zlikwidować skoszenia i namoczyła pracę na mokro naciągnęła ją na dużej ramie i tak schła. Skos zniknął ale za to wróciły prześwity których po praniu nie było.
Masz ogromne doświadczenie i mam nadzieję że p. Agata poradzi sobie z tym niewielkim już skosem którego mi nie udało się zniwelować.
Lidziu pięknie to wygląda. Jak ja bardzo czekam na ten finisz
Tego filmiku nie widziałam, ale zaobserwowałam to samo u siebie przy pierwszym obrazie półkrzyżykiem. To był ten z dziewczynką z pieskiem i zabawkami. Tam było dużo ciemnego haftu i po praniu prześwity znikły, a po naciąganiu, żeby pozbyć się skosu, nie tylko wróciły ale wydawały się większe, na jasnych kolorach tego nie widać, chociaż na pewno kanwa tak samo została rozciągnięta. Na ścianie prześwitów nie widać, ale co z tego jak ja wiem, że są 😁 dlatego nie lubię półkrzyżyków 🤪
@@czasnahaft6834 moja relacja z nimi też jest trudna 😂
Cudna jest ta praca :) Już widać koniec, choć zdaję sobie sprawę, że jeszcze jest trochę pracy.
Czekam na kolejne postępy :)
Dzięki! 🥰 jeszcze parę miesięcy jak dobrze pójdzie 😉
👍👌
Śliczna praca podziwiam 🎉❤😊
Dziękuję! 🥰
Вітаю! Гарна картина! Чудові просування! Молодець!)
Dziękuję bardzo! 🥰
@@czasnahaft6834 👍👍👍
Podziwiam Pani kunszt😊 Obraz już wygląda cudnie😊 co to będzie jak już będzie ukończony? 😊😊 Pozdrawiam🙂
Dziękuję bardzo! 🥰 Koniec już na horyzoncie 😁