Zostań tam gdzie się dobrze czujesz . A kasy to cale życie jest mało . Jeżeli nie jesteś głodny ,spisz w ciepłym pomieszczeniu i nie masz 600 tyś kredytu to jesteś Bogatym człowiekiem . I niech każdy buduje swoje szczęście indywidualne.
....raczej niech kazdy buduje na swoim poziomie...ale to juz bylo i nie wroci wiecej...a dzis mamy listy dyskusyjne i od czasu do czasu warto wymienic poglady...a co do tych cieplych pomieszczen i piccy w lodowce...wyglada na to ze jestes wielbicielem "panstwa opiekunczego"...pewnie - a podatki niech placa inni..
@@grzegorzcajzner1742 Toronto - zbyt wiele madrosci w tym nie widze, nigdzie nie wyjechali bo potrzeb nie mieli....raczej, raczej na zasilku mamusi emerytki...a co bedzie gdy mamusia umrze pewnego dnia - z czego synek/ coreczka oplaci mieszkanko/ prad i gaz/ ....pojdzie krasc czy zarabiac na ulicy...? ...a gdzie oplacenie komorki, internetu ,gdzie pieniadze na benzyne, w koncu jakis samochod by sie przydal bo dzis czlowiek musi sie przemieszczac, by funkcionowac. Mlodzi- nie pozwolcie sie upchnac w jakis maly przytulny kacik, bespieczny tymczasowo. Emil przynajmniej wypracowal jakas mala emeryture w UK...w przeliczeniu po 68-ym dostanie moze nawet 1200 zl..z ZUS jesli bedzie pracowal w Polsce dostanie 800 zl...razem 2.000 zl./m...post komunistyczne panstwo okradnie go czesciowo, a ile to 2.000 zl bedzie warte za 20-a lat...w sumie niewiel. Nadchodza lata wielkiej recesji...jesli masz pieniadze inwestuj ale z glowa...nie trzymaj gotowki w banku. ...a skoro dostalem ( Highlighted repy )....dodam :...a nie mozna by bylo tego napisac prosciej..( hilited )....? No dobrze- w z wiazku z tym ponownie przeczytalem ten tekst...i wiecie co ..jak bym korba od automatu do gry nacisnal....wyskoczyl mi tekst ..Mlynarskiego....Nie ma jak u mamy cieply piec , cichy kat, nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi blad.."....no tak pomyslalem - w jakze sympatyczny sposob dokonywalo sie to programowanie spoleczenstwa .
Ja pierdziele jakie głupoty! Zapraszam do komuny. Wtedy rzad sie najadłam a Polska rodzina tylko ma sie cieszyc ze podatki płaci? Moze jeszcze charytatywnie pracowac? Wlasnie tacy ludzie jak Ty pokazują jacy Polacy to prymitywy. Nie pozdrawiam. Emil trzymaj sie!!
@@ironmiketeam4689 Mieszkasz w innym Państwie, na innym kontynencie w USA gdzie są wgl inne realia więc po co wgl się wypowiadasz na ten temat skoro nie odczułeś jak pracuje sie aktualnie w Polsce. Masz umiejętności w budowlance co jest bardzo na czasie i bez problemu możesz w Polsce otworzyć własną działalność i pracować na swój rachunek. Jeżeli jesteś w dobry w tym fachu nie potrzebujesz wykształcenia aby mieć klientów. Emil pracował w UK i widzi porównanie co jest teraz w naszym kraju. Oglądałeś poprzedni filmik w którym opowiadał jak traktowani są pracownicy w sklepach? Jakie było jego zdziwienie? W UK jest niedopuszczalne podniesienie głosu na pracownika. U nas jest inaczej człowiek w w części firm jest nękany przez podwładnych i wykorzystywany w większości jest niedoceniany a naprawdę mało pracodawców docenia swoich pracowników.
@@ironmiketeam4689 10k w polsce to już bardzo duzo na rodzinę. Wydaje mi się ze majac rodzinę 4 osobowa jak 2 osoby zarabiają te 7-8k to juz zyje się normalnie.
W 2012 roku wróciłem z UK do Polski. Byłem pełny nadziei i optymizmu, jednak z roku na rok było mi coraz trudniej mimo stałej pracy. Po 3 latach stwierdziłem, że nie będę zasuwał za grosze jak niewolnik i wyjechałem do Niemiec. Tu jest mi dobrze, świetne warunki pracy i sporo Polaków
Tak sobie mysle ze jak mialbym z uk zrezygnowac aby przenies sie gdzies indziej niz do pl to tez bym moze pojechal do reichu.Kiedys tam pracowalem,w okolicach jeziora bodenskiego.Piekne tereny.
Kurwa, chłopie kocham Cię za tą szczerość, też nie żyj tymi negatywnymi komentarzami, jest dobrze, potraktuj powrót jako nowe doświadczenie, nową inspiracje do życia, dzięki za filmik, powodzenia
Ja mysle ze dobrze zrobiles. Czasem lepiej biedniej ale "u siebie" a kto nie byl za granica i nie zyl tam kilka lat to nie zrozumie. Poza tym kto wie czy nie trafi sie praca lepiej platna. Swiat sie zmienia i Polska tez.
Dokładnie. Jest jeszcze tęsknota za starzejącymi się rodzicami a w czasie pandemii to okropne uczucie siedząc gdzieś za granicą z poczuciem takiej niemocy by pomoc. Ja z rodziną po 6 latach w UK wróciliśmy w grudniu 2017 roku i nie żałujemy w ogóle. Poziom życia teraz nie jest może taki jak w UK ale tu się prawdziwie czujemy jak u siebie i nawet w takim jak ja to nazywam grajdole który nam fundują rządzący ale i oni przeminą. Pzdr
Kobieto co Ty wygadujesz ? W Polsce dniowka to w Kanadzie, czy w USA na godzine sie tyle zarabia . To samo mnie wmawiali za Jaruzelskiego jak sie zrywalem za granice , " lepiej biednie ale u siebie " . Paranoja . Nawet na emeryture nie warto wracac do Polski jak sa takie piękne kraje jak Portugalia , Hiszpania , Italia czy Grecja .
Po 14 latach to Ty jeszcze w szoku ekonomicznym jesteś! Daj sobie z rok na aklimatyzację. Od czegoś trzeba zacząć. W 2015 wróciłem po 9 latach z IE , do dzisiaj mam flashbacki ;) Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Powodzenia!!!
Hej. Poczatki zawsze sa trudne a skoro podjeliscie decyzje o powrocie to trzymajcie sie tego. W Anglii dales rade wiec w Polsce tymbardziej :) Duzo pozytywnej energii! Pozdrawiam
Ja też 14 rok za granicą i nie wyobrażam sobie powrotu, kiedyś wróciłem na chwilę, ale w tym kraju nie da się żyć, a gdzie tu postawić dom czy kupić mieszkanie za 122zl dniówki... Wyjedziesz szybciej niż myślisz, daje ci pół roku, wspomnisz mój komentarz. Życzę Ci powodzenia
Emil dobra rada też byłem w uk 25 lat , nie buduj narazie domu kup z 3 kawalerki w dużym mieście pod wynajem w dobrej lokalizacji to podstawa , to są aktywa co dają przychód , dom będzie twoim pasywem cały czas trzeba na niego tracić kasę, po kilku latach z wynajmu możesz zacząć budować dom powoli , mały i bez przepychu, coś tam zarobisz w Polsce i powoli będzie ok, za 10 lat będziesz miał 3 kawalerki i dom, a co robisz teraz to będziesz miał dom i do końca życia praca żeby się utrzymać i ten dom, nie rób tej głupoty bo życie jest krótkie i potem będziesz żałował, pamiętaj nie obtaczaj się pasywami tylko aktywa, pozdrawiam
chciałem dodać, dużo pokoleń tak robiło, przed tobą dorabiali się za granicą budowali domy i cały czas musieli pracować, ja też pochodzę z bidy i pracowałem fizycznie w Londynie, przez te lata kupiłem 5 mieszkań a z wynajmu ostatnio wybudowałem dom, miałem problemy po covidzie ze zdrowiem ale jestem już na emeryturze w wieku 46 lat, mamy przychody co miesiąc i żyjemy z tego z żoną, córka jeszcze studiuje w Uk, robi teraz magistra , zobacz sobie filmy Kuby Midla na youtube, mam kupę znajomych jak ty żyją w wielkim stresie bo cały czas muszą pracować, pozdrawiam
Emil dzieki za szczere wyznania..ja jednak zostaje w UK siedze to juz prawie 11 lat mam kupiony dom (splacam jeszcze mortgage) ale jednak zostaje . Pracuje jako pielegniarz I srednio za nocke mam ok £260 funtow czasami wiecej...oczywiscie nie pracuje codziennie srednio 4 do 5 nocek w tygodniu...Zarobki w Polsce to przepasc...pozdrawiam I zycze powodzenia...
Cześć Emil! Masz kasę na budowę domu + Masz pracę + Jesteś młody i zdrowy + Jesteś wśród swoich + Masz fajną rodzinę + Najważniejsze jest na plus, a ziemię kupiłeś tam gdzie chciałeś ty, a nie jakiś kolo z UK. Początki są najtrudniejsze z każdym miesiącem będzie lepiej. Pozdrawiam Hejj
@@emilkosztybudowy Ci "jego" wyssa z niego co sie da....ogladales "sami swoi" mysle ze Emil po tylu latach na emigracji ma wyrobiona z grubsza opinie o wiekszosci polakow....i bedzie muslal dac rade....czy o to chodzi w zyciu zeby dawac rade za 15 lat bedzie psychicznie naruszony a fizycznie zapewnie jeszcze gorzej.
@@emilkosztybudowy szczescia trzeba szukac w swojej głowie, ustawić sie zeby byc szczesliwym. Zalożmy hipotetyczna sytuacje ze dostajesz 800 tys zł. Wydasz je szybko na cos tam. Pojawia sie ludzie co maja lepiej mimo tego i znowu jestes niezadowolony. Ogladalem film o multimilionerach co inwestuja w Monako. Sa smutni i niezadowoleni bo konkurencja depcze po pietach a kasa strasznie skacze wedlug wycen ich nieruchomosci i maja chustawki nastroju. Zeby byc szczesliwym trzeba robic to co sie lubi. Nie ma kraju idealnego ani ludzi idealnych. Trzeba sie nauczyc byc szczesliwym. To trudna sprawa. Trzymajcie sie. Pozdrawiam wszystkich polalkow. Szerzmy pozytywne wibracje.
No super że dałeś kolejny filmik. Czekałem z niecierpliwością! Fajnie jak będziesz nagrywał dalej. Też wracamy w tym roku do Polski. Pozdrawiam serdecznie
Emil trzymajcie się. Nie jest łatwo, ale dacie radę. Teraz nawet nie ma jak wyjechać z. UK, jesteśmy tu teraz jak w więzieniu, uczucie okropne. 👍👍👍Pozdrawiam
Ja wróciłam z UK 1,5 roku temu. Dałam sobie czas, znalazłam fajna pracę, żyje mi się dobrze:) Nie wyobrażam sobie powrotu, a tutaj mam plan założyć swój mini biznes.
zycze ci powodzenia, ale juz powoli zmieniasz zdanie, i mysle ze jak pieniadze sie skoncza to witamy w U.K ...takich jak ty , bedecych pewnych ze zostaja w polsce znam wielu, dzisiaj sa znowu w U.K. ...ale moze tobie sie uda, w co watpie, bo te kwalifikacje co posiadasz , to w polsce nic nadzwyczajnego, raczej normalka. A druga sprawa, ..zbyt dlugo byles w U.K. i ciezko ci sie bedzie przestawic z zycia w dobrobycie na zycie w wegetacji, a bedziesz pracowac ciezko tak samo lub napewo wiecej jak w U.K....pozdrawiam.
Część Emil, zdecydowalismy z żoną o powrocie do Polski, ze względu na dziecko i oczywiście my sami chcemy zjechać, doskonale rozumiem wasze rozterki , , już minęło 12 lat pobytu w Belgii , ale jak obserwuje co się dzieje w tym kraju to czuję że będzie ciężko się przestawić mentalnie i finansowo, jeszcze ok 2 lat max i wracamy , Trzymam za was kciuki pozdrawiam Piotr
Dom trzeba będzie utrzymać, dzieci starsze też wymagają więcej pieniędzy, a jaka będzie emerytura to lepiej nie myśleć (a teraz powrót też nie jest taki oczywisty) pozdrawiam
Ja pamietam kiedys tak sobie pomyslalem ze aby zjechac do pl na stale to potrzebowalbym planu conajmniej piecioletniego aby wrocic z jakims logicznym portfelem.Wtedy jeszcze bylem kawalerem i mialem takie rozkminki.Pozniej poznalem moja zone a ona za cholere nie chce do pl wracac.Wyjechala jak miala 19 lat.Jak juz cos to wolalaby gdzies gdzie cieplej.Hiszpania czy cos.Ja jestem realista i wiem ze tam oprocz slonca nie ma nic. Pozdrawiam wszystkich ktorzy wracaja na stare smieci i trzymam za nich kciuki. Glowa mowi jedno ale serca powinno sie bardziej sluchac.
Witam ja po 15 latach w UK też się noszę z zamiarem powrotu wiem że lekko nie będzie ale ty zasiałeś we mnie jeszcze większą wątpliwość 😄 napewno w moim mieście (woj. Świętokrzyskie) jest z pracą jeszcze gorzej niż w Bydgoszczy no ale zobaczymy jak będzie. Pozdro z Luton!👍
Czesc kolego, nie ogladaj sie za siebie. Bo wszystko moze sie 'rozwalic', wszedzie dobrze tam gdzie nas nie ma... Jestes w ojczyznie, masz rodzicow, rodzine przy sobie to bardzo duzo. Najwazniejsze abys w kredyty sie nie wprowadzil jak bedziesz dom budowal. W Polsce zmienic gospodarza trzeba, przepedzic tych szkodnikow i bedzie duzo lepiej. Pozdrawiam i kibicuje Tobie z Wokingham. Trzymaj się!
Cześć Emil. Myślę, że jeżeli zdecydowaliście się wrócić to już lepiej nie narzekać i się tym nie dołować, bo to sytuacji nie poprawi. Nie każdy ma taką możliwość jak Ty, żeby postawić dom, i żyć np bez pracy przez kilka mcy po powrocie, każdy się łapie czego może byleby mieć jakiekolwiek pieniądze. Mimo tego, że wiemy jakie są polskie realia my też zdecydowaliśmy się wrócić, ale ze Szwecji. Nie można też porównywać innych krajów z Polską. W Polsce są takie zarobki i tak już jest, tyle ludzi tu żyje i dają radę. Bedzie dobrze, musi być. Powodzenia!
Witam Emil mysle ze jeżeli wybudujesz dom z oszczedności to tak jestes na wygranej pozycji bo jeżeli bedziecie pracowali oboje to wam wystarczy na opłaty i życie na godnym stopniu pomyś sobie ze niektórzy biora kredyt na mieszkanie i płaca co miesiac raty przez 30 lat od 1500 zwysz i jeszcze opłaty i życie i co dalej pozdrawiam serdecznie.
@@ironmiketeam4689 jak cie stac na BMW to stac cie na paliwo opłaty itd bo niekturzy to kupuja na pokaz a auto wiecej stoi niż jeździ pozdrawiam serdecznie.
zaczolem cie niedawno ogladac /zona cie znalazla/ ,lapka poleciala-badz ostrozny z decyzjami i pilnuj kasy bo cie wydoja a to twoja krwawica-pozdrawiam
6800 netto warszawa 1,5 etatu pracuje jako: specjalista hydrolog + club sportowy, żona 4500 netto Polska firma farmaceutyczna plus 3 dzieci tj. + 1500 zł szału nie ma ale lepiej niż w UK myślę
Chyba jest okej. Ale macie wykształcenie i zawody konkretne. A nie jak większość - matury nie wymęczyli, a wymagania jak dyrektorzy, często pracują jako ciecie (bo inna nawet lepiej płatna ale fizyczna praca to be). Potem się dziwić, że nami łatwo rządzić i manipulować jak narodem.
@@TheKruchy_88 No i świetnie zostań tam sobie, tylko nie wracaj na święta zerzreć pieroga. Tylko chata czy mieszkanie tam kosztuje też 400 tysięcy funtów. To jest taka sama zależność jak ktoś u nas ma 3k pensji a mieszkania stoją po 300k.
Hej taka mala podpowiedz odkładanie kasy na konto na lata nie jest dobra inwestycja ponieważ pieniądze tracą na wartości jeżeli trzymasz kase dla dzieci na długie lata to polecam inny sposób przetrzymania siły nabywczej . Zloto srebro krypto itp pozdrawiam i powodzenia !
Cześć Emil ja zjechałem do Polski w 2010r po 5 latach w uk i w 2015 wróciłem na wyspy. Dziś wiem że powrót do Polski to była pomyłka pod każdym względem może po za tęsknotą za rodziną i znajomymi którzy zostali w PL. Wynagrodzenie i ceny życia w Polsce to żart. W te 7 dni pracy nie zarobiłeś pewnie swojej dniówki, która miałeś w uk. Mentalność ludzi też nie pomaga, na każdym kroku wszechobecny wkurw. Mimo wszystko powodzenia życzę
Jeśli kiedyś w ogóle wrócę do PL to 15:01 opuszczam bramę i wyłączam telefon. Żadnych funfli, biznesików, fuszek itp. Szefie szefie, można wypłatę? Chyba k. musze utargować co nie? Zawsze możecie wyjechać znowu za kilka lat podreperować budżet. Jak ktoś lubi porąbać drzewo, podłubać przy domu przy ogrodzie, pójść na ryby, do lasu, popływać żaglówką to nie powinien walczyć ze sobą dla pieniędzy. 14 lat ciurkiem to i tak długo wytrzymaliście.
Tez było bardzo trudno pracować z polskimi ludźmi . Bo ja byłam z USA to by cię utopili. Pracowałam w Compuoertwej Firmie USA jako dyrektor . Horror. I was dyrektor of marketing a and sales . I was threatened to be killed in Poland by Polish communist soldier
Jeżdżę w odwiedziny bliskich do Londynu, mieszkają w swoim domku, ale jeszcze z kredytem, w takim typowym bliźniaku dla podlondyńskich dzielnic. Zarobki mają bardzo dobre. Nigdy nie zamieniłabym swego życia w Polsce na te w UK. Tylko praca, praca i jeszcze raz praca, szkoła dzieciaczków i nawet nie ma czasu na jakieś weekendowe wyjazdy rekreacyjne. Powiedziałabym że strasznie szare to życie, a wydawałoby się ze to Londyn kolorowy. Chcą wracać.
My tez myslimy o powrocie do Pl. Wiadomo ze zycie w uk jest latwiejsze i mniej stresujace. Ale tu w Uk zawsze bedziemy emigrantami i nasze dzieci rowniez moze po 3-4 pokoleniu to sie zmieni ale jak narazie to mimo tego ze kazdy anglik mowi ze ok ze tu jestesmy to wiadomo ze tak nie jest. Poczucie swobody w Polsce. Znajomi i rodzina. I fakt ze z kazdym sie.dogadasz na kazdej plaszczyznie zmienia punkt widzenia. Najwazniejszy punkt powrotu do Polski wykonaliscie w 100 procentach a chodzi mi o fakt posiadania kasy na dom (mieszkanie), bo z kredytem hipotecznym na cale zycie nie jest latwo w polsce. Ale nie jest tez niewykonalne. Pamietaj ze byles w Polsce,mieszkales , zyles i korzystales z tego co jest w naszym kraju. Wystarczy pomyslec o tych zaletach. Mysl pozytywnie kazdego dnia. Mysl o tym jak bedzie wspaniale i planuj tylko te dobre rzeczy a na pewno sie spelnia. Masz prace, rodzine, zdrowie i zaplecze finansowe wiec naprawde nie ma sie czym martwic. Pamietaj ze pieniadze to jest dodatek a nie wyznacznik. Najwazniejsze jest szczescie w Tobie w Twoim sercu i glowie. Pozdrawiam. Chyba sie rozpisalem ;). Mnostwo pozytywnej wysylam z deszczosej krainy.
Przypadkowo wpadlem na Twoj film. Poznalem od razu w Tobie kogos kto w czesci przypomina mi troche siebie. Mieszkam rowniez ooza krajem i przechodzilem rozne w czesci oodobne do Twoich dzieje. Uzyje Twojego ulubionegi slowa, masz gdzie mieszkac, doswiadczenie, zapal i glowe na karku, eiec wstrzymaj budowe i chec rozwakenia swoich ciezko zarobionych pieniedzy, rozejrzyj sie po Polsce i otworz swoj biznes. Bo bedziesz budowal chate koszten swojego czasu i zuzywania swoich zasobow i jak bedziesz juz zmierzal ku koncowi to sie worowadzisz w ten balagan i dakej bedziesz konczyl i coraz bardziej bedziesz sie czul bezradny. Ta sciezka poszedl moj serdeczny kolega i znam te sprawy od fundamentow ktore mu rowniez pomagalem wylewac. Zycze powodzenia i trzymam kciuki bo jestes swoj chlop.
Poczatki zawsze sa trudne....jak jestes pracowity i obrotny to spokojnie mozna wyciagac dobre pieniadze tylko potrzeba czasu... Czas to jest najlepsze "lekarstwo" na dylematy czy dobrze czy zle sie podjeło decyzje...Teraz sa inne mozliwosci...10 lat temu bylo o wiele trudniej startowac...po 10 latach moge powiedziec ze chociaz poczatki byly koszmarne to nie zaluje ze zjechalem z uk🙂🙂🙂 Wytrwalości👍
Pomysl czy budowa domu z oszczednosci to najlepszy pomysl. Kredyty teraz najtansze w historii, dodatkowo mozna wziac taki z prawdziwie stala stopa na 5 lat. Budowe np czesciowo finansujesz kredytem a oszczednosci mozna zainwestowac np w surowce, srebro jest takim w miare pewniaczkiem. Mysle ze spokojnie druga wyplate moze ci przyniesc taka inwestycja i za to juz da sie zyc. Warunek to umowa o pracę
Bardzo dobrze mowisz Andrzej. Tylko biedni ludzie wszystko od razu splacaja jesli maja naplyw kasy, a Ci naprawde bogaci operuja nie swoimi pieniedzmi, zeby robic pieniadze dla siebie. Kredyty sa teraz naprawde male i jesli mozna zamknac na 5 lat - to jeszcze lepiej. Inwestycja w srebro - jest zawsze dobra. Ale w fizyczne.
@@wielkopolska2276 Bo nie powinno sie brac kretytow w innej walucie, niz waluta kraju w ktorym zyjemy. Nauczka dla wielu ludzi na przyszlosc. Mieszkam juz prawi 33 lata poza Polska i powiem Ci, ze najwazniejsza jest tak zwana "wydolnosc kredytowa" Jest to sto razy wazniejsze niz oszczednosci. No i madrosc poslugiwania sie tymi mozliwosciami. Pozdrawiam!
@@wielkopolska2276 Dla nas zawsze najlepiej dzialaly nieruchomosci. Na gieldzie sie przejechalismy kilka razy. Najlepiej jest pozyczyc - kupic i dobrze wynajac - tak zeby do tego interesu nie dokladac, moze cos tam z tego co miesiac zarobic i taka pozyczka splaca sie sama. Tak sobie teraz mysle, zebym ja to wiedziala 20 lat temu - co wiem teraz. Wtedy domy byly po $100-150K a bank nas wycenil, ze moga nam dac milion kretytu. Mozna bylo kilka takich domow kupic a teraz takie domy chodza po $400-500K- jak nie wiecej. My kupilismy wtedy dwa plus juz mielismy ten w ktorym mieszkamy. Tylko dwa, bo ja nie chcialam isc za bardzo agresywnie, bo chcialam sobie troche oszczednosci zostawic na koncie. no bo wiadomo ;na kazdy dom zaliczke trzeba dac. Teraz patrze wstecz i trzeba bylo kupowac tych domow ile banki dawaly. No ale dobrze, ze mamy choociaz trzy i niedawno kupilismy czwarty juz bez zadnej pozyczki (1 marca mamy odbior),zeby za duzo pieniedzy na koncie nie trzymac, bo inflacja bedzie na pewno, a co dom - to dom. Zamierzamy sie do niego kiedys przeniesc, bo jest w ladnej miejscowosci obok jednego z wielkich jezior. Mamy tez dzialke za miastem ok. 13 tys. m2 z kawalkiem wlasnego lasu, skad pochodzi wiekszosc naszych kotow i gdzie dokarmiam szopy pracze - zapraszam sobie zerknac, sa na moim kanale. Ta nasza dzialka tez juz poszla z 5 razy do gory na wartosci od czasu kiedy ja kupilismy w 2007, ale nie sprzedamy, bo kocham to zaczarowane miejsce. Wiec na nieruchomosciach nigdy nie stracisz. No chyba, ze masz pecha i cos naprawde felernego kupisz. - jaks ziemie po stacji benzynowej, czy cos w tym stylu. Albo trafisxz na bardzo zlych lokatorow - co tez moze sie zdarzyc. Ale - kto nie ryzykuje - ten nie ma. Ja jestem ostrozna co do inwestycji, ale moj maz na szczescie - nie 😆 I dobry realtor - to zloto, Nie polecam kupowac na wlasna reke. Milych Walentynek 💙
@@wielkopolska2276 Przy obecnych stopach % kazde 100tys kredytu to jakies 600 zlotych raty. Nie dosc ze tanio to jeszcze inflacja realnie zmniejsza ci ten kredyt. Wsadzasz to 100tys w surowce ktore zawsze w historii rosły w otoczeniu inflacji. Po 5 latach wyciagasz 200tys spłacasz kredyt i zostaje jeszcze 100 tys. Masz i dom i oszczędności. Masz ciastko i jesz ciastko. Takie czasy trzeba kombinować bo inflacja kradnie oszczędności a lokaty w banku nic nie płacą
@@wielkopolska2276 Dlatego polecam TYLKO kredyty ze stałą stopą. ING, PKO BP mają takie w ofercie i kolejne banki niedługo dołącza bo taki jest wymóg rekomendacji S
Niestety ale najglupsze co można zrobić to odkładać pieniądze dla dzieci ,za nim one zaczną dysponować tymi pieniędzmi to one będą miały polowe wartości , zainwestuj w coś kup mieszkanie na wynajem (będzie się spłacało i zyska na wartości ) ziemie ,złoto co kolwiek ale nie trzymaj gotówki pozdrawiam i życzę powodzenia ☘️🔥
Te pieniądze które zarobiłeś to trochę mało,ale myślę ,że jak jak dwie osoby pracują to można żyć.przyjdzie czas to napewno znajdziesz coś lepiej płatnego. Nie poddawaj się ,i nie słuchaj ludzi którzy nigdy nie byli za granicą ,bo nie wiedzą nic jak jest .Kasa jest ważna wiadomo,ale z głodu nie przymieracie. Pozdrowienia z Irlandii pn. PS. Trzymam za was kciuki i kibicuję..
Będąc rodzicem który chce zapewnić dziecku jakąś przyszłość taką żeby nie musiał wyjeżdżać na emigrację jest ciężko nie patrzeć na konto avco dopiero jak masz 2 lub 3 dzieciaków.
Witaj, trafiłem na Twój kanał jakiś czas temu. Bardzo fajne treści przekazujesz i jesteś mega szczerą i pozytywną osobą. Też jesteśmy z kuj pom i od 10 lat w Holandii. Dzielimy życie na dwa kraje. Dobrze ze nie czekasz na mannę z nieba i zacząłeś pracę w pl, zawsze kasa jakaś wpadnie, a są ciekawe rozwiązania na to by po godzinach zbudować swój plan dodatkowy. Opcji jest wiele i nie zawsze musi to być powrót za granicę. Pozdrawiam serdecznie i miło mi będzie nawiązać kontakt.
Cześć Łukasz fajnie że zaciekawił cię mój kanał niezapomnij bratku wrzucać like👍. Jakby co to mesengera facebook. Emil Białas. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu🤝❤
Kiedy jeszcze myslalem o powrocie do PL, to bralem tylko pod uwage wlasny biznes. Pojscie do pracy na etat po zarobkach w UK na pewno jest szokiem, i nie chodzi tylko o sume wyplaty, ale to ile z niej mozna zrobic, na pewno nie tyle co w UK. Pozdr!
Tak jak ktos juz wspominał kup cos na wynajem , jak dasz rade to dwie kawalerki , bedzie kasa bedzie obrot pieniedzy . Działkę masz zawsze mozesz pierw holenrda wstawic na podmurowce a widac ze zapał przedsiebiąrcy masz ! Ps . I uwazaj na alko bo można popłynąć , pozdrawiam Lukasz z Uk
EMIL rozumie cię w 100% ja po 30 latach emigracji byłem w depresji rok uczyłem się Polski od nowa 2 lata ja zacząłem pracować od razu u siebie powiem Ci o moim pierwszym dochodzie za miesiąc. 1230 PLN dziś moje dochody są takie o których się nie mówi. Brzeg woj opolskie.Z czasem wszystko się ułoży. Dziś wiem że w Polsce można więcej niż na zachodzie ale zanim to ogarnąłem minęło 2 lata.A po 3 miesiącach szukałem psychologa.Daj sobie czas miej oczy szeroko otwarte a wszystko się ułoży.
Trzymam kciuki, ale po głosie czuć mocne zderzenie z realiami polskimi. Jednak 14 lat poza PL zmienia człowieka. Pozdrowionka i keep calm and carry on :)
Cześć tak to prawda zderzenie z polskimi realiami nadal trwa i jest mocno odczówalne przeze mnie wręcz mam odczucia że chodzę w jakimś stopniu z depresją która odchodzi odemnie jak tylko sięgam po alkohol czekam aż odetchnę pełną piersią i doznam spokoju ducha tylko pytam sam siebie kiedy to nastąpi. Pozdrawiam CIĘ gorąco Wikitoria🤝❤
@@emilkosztybudowy dokładnie Emilu....Alkohol do depresant, powoduje euforię na krótki czas, a potem najczęściej sprawia, że depresja staje się silniejsza i odporniejsza, żeby z niej wyjść. Sam kiedyś piłem jak świnia, bo wszystko mi się w życiu zawaliło i było jeszcze gorzej po alkoholu. Lęki i depresja były tylko jeszcze silniejsze i po pewnym czasie już nawet alkohol nie pomagał. Wszystkiego dobrego.
Wiktoria zdecyduj sie , pisz po polsku lub angielsku . Chyba , ze jesteś z tego grona ludzi co polskiego zapomnieli a angielskiego sie jeszcze nie nauczyli . Pozdrawiam .
@@emilkosztybudowy zamiast wydawać pieniądze na alkohol, wydaj na terapię dla siebie i rodziny, żeby się udało zaaklimatyzować w Polsce na nowo, po długiej emigracji.
Pozdro mordeczko Tez wrocilismy z Londka po 14 latach Juz 14 miesiecy w PL na mazurach Sluszna decyzja z powrotem W Polsce jest super spokoj glowy i radosc z przebywania z bliskimi jest bezcenna. Powodzenia w budowie domu my skonczylismy po 4 latach ale budowalismy na odleglosc. Pozdrawiamy wszystkich
Też zjechałem po 14 latach, nie jest lekko ale w uk też kokosów od dawna nie MA, tu przynajmniej jesteś wśród swoich, czasem się żałuję a czasem nie, jeszcze za wcześnie żeby porównać. Inaczej było jak wyjezdzalem inaczej jest teraz, zobaczymy co przyniesie jutro, pozdro
Ja bylem z zona 5 lat za granica i troche zaluje. Plus to taki ze kupilsmy mieszkanie za gotowke w Polsce. Minus: wyjechalem przed sama obrona wiec nie skonczylem studiow i teraz musze zaczynac od poczatku, chyba zaocznie. Patrze na znajomych i tak: jeden zostal kierownikoem w firmie z branzy budowlanej (7000zl na reke), drugi ma firme geodezyjna, kolejny duza budowlana, jeden bez studiow poszedl do policji. Jeszcze dwuch bez studiow: jeden jezdzi ciezarowka (8tys na reke) kolejny pracuje na etacie (4200). Kazdy z ww buduje dom albo kupil a mieszkania juz wynajmuja albo beda wynajmowac. Wiec wychodzi na to ze mimo iz wyjechalismy i pracowalismy tam na maxa to i tak z majatkiem jeatesmy do tylu. Aktualnie robie ma wlasna reke wykonczenia (kolo 10tys wychodzi netto) ale to raczej tymczasowa praca. Zona chyba do budzetowki pojdzie bo ma studia w tym kierunku skonczone, a ja tak jak wspomnialem musze zaocznie postudiowac i narazie poneczyc sie na tej wykonczeniowce
Wróciłem do Polski w wakacje 2020 Zarabiam 4200 na ręke plus samochód i paliwo, jeszcze rozkręcam sobie własny biznesik. Wszystko zależy od nastawienia powroty nie są łatwe. Dom już miałem wybudowany to na pewno jes łatwiej jest się ogarnąć.
A jednak wróciłeś. Kiedyś spieraliśmy się pod jednym z Twoich filmów, oczywiście kulturalnie. Uważaj na picie z kolegami w garażu, w połączeniu z nawykami nabytymi w UK, tutaj mam na myśli, na przykład stołowanie się z rodziną w McDonalds, KFC, Subway. Bardzo szybko wypłukasz się z pieniędzy. Porównywałeś w którymś z poprzednich filmów koszt obiadu dla rodziny, albo Mac albo KFC, i że w Polsce finansowo nie wygląda to zbyt ciekawie. Tak jak wspomniałem trzeba zmienić przyzwyczajenia, w UK mało która angielka (im młodsze pokolenie tym gorzej) gotuje obiad, wszyscy stołują się na gotowcach, wspomniane restauracje plus Fish&Chips są w każdej dziurze i w porównaniu do zarobków są relatywnie tanie. W Polsce jednak sam gotujesz, ja za 50 zł, kupuje składniki na pizze i to te z droższej półki. Pizze tą ja i moje żona mamy na cały dzien, ja jeszcze jem ją sam na drugi dzień, sam bo żonie już wtedy pizza bokiem wychodzi. Ja dwa razy wyjeżdzałem do UK i dwa razy wracałem. Pierwszy raz to byłem bardzo młodym chłopakiem, powrót do Polski traktowałem po prostu jak powrót na imprezki, z których parę miesięcy wcześniej musiałem zrezygnować. Szybciutko skonczyła się kasa i zderzyłem się z przykrą polską rzeczywistością. Drugi raz wyjechałem będąc już po trzydziestce, tym razem wracając, wiedziałem czego chcę. Będąć jeszcze w UK udało mi się znaleść pracę jako programista. Była to moja pierwsza praca jako programista Java, trafiła mi się Bydgoszcz, jedno z biur na miejscu po dawnych Zachemie. To byl rok 2015, zarabiałem brutto 3500 i 4000 zł na drugiej umowie. Dzisiaj zarabiam trzykrotność tamtego. Nie chwalę się, piszę aby wszyscy mieli rozeznanie, myślę że warto programować, ale nic na siłe, nie każdy się na to nadaje. W tym miejscu chciałbym przestrzec ludzi przed różnymi akademiami które obiecują że za jedyne 10 000 zł zrobią z Was programistów. Będąc jeszcze w UK sam sobie projekty wymyślałem i rozwiązywałem problemy. Wracając do początków w Polsce. Nie było kolorowo, za wynajmowane mieszkanie w Bydgoszczy, czytaj dziurę, płaciłem 1200 zł. Pieniędzy było tak na styk, ale jeśli wyskakiwało cokolwiek bardziej poważnego, rozbita szyba w aucie, ślub kogoś z rodziny, wycieczka, musiałem wtedy sięgać po rezerwy w funtach. Gdy po zmianie pracy 4 tyś brutto zamieniło się na 4 tyś netto, mimo że dalej było bez rewelacji, już wiodłem spokojne życie.
Cześć fakt w Polsce to trzeba uważać na finanse i samemu gotować żeby było taniej a wypady z rodziną do "restauracji czy też fast food to będzie rarytas😉😊. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu 🤝❤
Nigdy nie zrozumiem takiego gadania jak to w Polsce zle itp. Jestem w UK 10 lat jestem zawodowym kierowca nie narzekam ale chce wrócić do Polski. Po tych 10 latach w Anglii moge szczerze powiedziec czy to w Polsce czy w Anglii Polak zawsze będzie narzekal ze jest zle a prawda jest taka ze w Polsce duzo ludzi zyje lepiej jak poniektórzy zagranicą. Jeśli chce się dobrze zarobić trzeba mieć jakiś fach w ręce bo jeżeli ktoś będzie pracował jako zwykły pracownik w fabryce na taśmie to nie zarobi ani w Polsce ani w Anglii ani w żadnym innym kraju proste tyle w temacie pozdrawiam.
Bardzo ciekawe, szczere wypowiedzi bez owijania! To się mi podoba ✌Sam mieszkam naście lat w UK... Od kilku lat mam ten dylemat: wracać czy nie?! Tęskni się mega! Ale, zawsze jest "ale". Tu w UK żyje się znacznie prosciej. Take care, man!
Zarobki 3200, a wynajmy po 1300 zł w mieście 20 km od Katowic, a teraz coś zjeść, paliwo, odzież raz na jakiś czas, mechanik również niby coś zostaje, ale nie każdego taki pieniądz zadowoli.
Wytrwałości....dużo rodzin w raca i my tez wrzucimy w ciągu dwóch lat ....przynajmniej jesteście w polscy czyli u siebie a nie na obczyźnie ....kto był i przeżył to rozumie....powodzenia
Jeden z Twoich filmików mnie znalazł, nie wiem jak i dlaczego, ale go obejrzałem. Po obejrzeniu pierwszego,!zobaczyłem drugiego i postanowiłem dać łapkę w górę i zaprenumerować Twój kanał. Na koniec tego co piszę powiem Tobie dlaczego obejrzałem także drugi filmik i dlaczego Twój kanał zaprenumerowalem. Wyjechałem z Polski wcześniej niż Ty, nie do UK ale do Stanów i tutaj ułożyłem sobie życie w Nowym Jorku. Jest jedna zasadnicza różnica pomiędzy nami; ja wyjechałem z Polski będąc inżynierem i w Stanach kontynuowałem swoje wykształcenie. Wyjezdzajac z Polski miałem ze sobą $600.00 w dodatku nie znałem nikogo w Stanach, a mój angielski był kulawy. Wyjeżdżając myślałem, jak Ty, że zarobię kasę i wrócę. Polska jako kraj była i jest piękna, ale żeby coś osiągnąć nie można stać z rozkraczonymi nogami żeby być tu i tam. Ja zdecydowałem się na Stany i zacząłem myśleć jak Amerykanie. Popełniłem wiele błędów ale nigdy nie dwa razy te same. Patrzyłem na życie jak na studia za które trzeba płacić, więc stracone pieniądze były zapłata za naukę i nigdy tych pieniędzy nie żałowałem; to była inwestycja w moją przyszłość. Jeżeli będziesz myślał że pieniądze są zawsze do zrobienia to one przyjdą do Ciebie, ale musisz zawsze tak myśleć i w to nie wątpić. O sobie nie chcę pisać, bo te filmiki są o Tobie, Twojej partnerce jak ją nazywasz i Twoim synu. Powiem tylko tyle, że finansowo ułożyło mi się lepiej niż bardzo wielu Amerykaninem. Żyjąc w Stanach myślałem o Polsce dużo, ale przez wiele lat Polski nie odwiedziłem. Wolałem żeby Mama, siostra, jej dzieci i mąż przyjeżdżali do mnie. Wiec Mama przyjezdzala do Stanów co roku, przynajmniej na 3 miesiące. Zwiedziliśmy razem trochę Ameryki, bo Mamie się tutaj podobało ale zawsze chciała wracać do Polski. Po wielu latach, pierwszy raz przyjechałem do Polski gdy Mama zachorowała. Spędziłem z Mamą 3 miesiące mając okazje jeździć z nią po Polsce, bo Mama wyzdrowiała dość szybko. Odnowiłem w tym czasie przyjaźnie z okresu szkoły średniej i studiów poznając życie przyjaciół i ucząc się nowej polskiej teraźniejszości. Dla mnie Polska jest tania jeżeli chodzi o koszty życia. Ponadto większość z moich znajomych żyje bardzo dostatnie i bardzo wygodnie co sprawia mi radość. Od tego czasu powróciłem do Polski parę razy i zawsze mi się turaj podobało. Zadawałem sobie od tego czasu pytanie; czy chciałbym żyć na stałe w Polsce? Polska jest piękna, mógłbym tutaj żyć bardzo wygodnie, mam w Polsce fajna rodzinę i wielu przyjaciół, ludzi których znam tutaj bardzo szanuję i w brew temu co inni mówią, znalazłem Polaków jako ludzi fajnych, serdecznych ale smutnych. Moje miejsce jest jednak w Stanach z kilku powodów o których nie chcę pisać, bo jak wcześniej wpisałem, ten Kanał jest o Tobie. Mówi się w Stanach, że w życiu dwie rzeczy są pewne: smierć i podatki. Ja uważam, że jest coś jeszcze w życiu co jest pewne, że za wszystko w życiu się płaci; cokolwiek wybierzesz za to zapłacisz. Jest poza tym reguła, że jak jedne drzwi się zamkną inne się otworzą. Napisałem ten długi wstęp, by dać Tobie radę. Wiem, że najgorsze są nieproszone rady, No ale skoro Ty dajesz rady innym więc zachęciles mnie do tego bym radę dał Tobie. Oto więc jest moja rada: Cokolwiek zrobisz nie żałuj swego wyboru i nie zgaduj co by było gdyby. Bądź szczęśliwy z małych rzeczy, bądź pozytywny, zawsze wierz że następny wybór i praca bedą lepsze niż obecne. Ale przede wszystkim ożeń się ze swoją partnerką, to będzie dobre nie tylko dla Was ale przede wszystkim dla Waszego syna. Sa bowiem w życiu „rzeczy”, których pieniądze nie kupią; jedna z nich jest szczęśliwa rodzina. Zycze też Wam więcej dzieci, bo oboje na to zasługujecie. Ponad wszystko wierz w Boga; wiara pomoże Wam w chwilach gdy będzie trudniej. Z tego jak widzę Was z Twoich filmikow to myśle, że powiedzie się Wam w życiu, czego też życzę Wam z całego serca. PS Zaprenumerowalem Twój kanał za Twój sposób myślenia; nie dlatego ze zgadzam się ze wszystkim co przedstawiasz ale dla tego ze probujesz pomóc innym nie popełniać błędów które sam popełniłeś. Myśle, że łatwo byłoby mieć Ciebie za przyjaciela i gdybyś żył w Stanach zaprosiłbym Ciebie i Twoją partnerkę; nie lubię tego określenia, na piwo lub wino; cokolwiek lubicie. Pozdrawiam z USA życząc Wam powodzenia w Waszych życiowych wyborach,
Cześć Richard dziękuję za tak obszerne myśli dużo żeczy widzimy tak samo chodzby że w Polsce są smutni ludzie takie żeczy mocno się dostrzega jak noga stanie na polskiej ziemi po dłuższym czasie, niestety ja też tym pomału przesiąkam czuję jak ten smutek mnie otula i niemogę go z siebie zrzucić 😥 niewiem czy sobie z tym poradzę daję sobie jeszcze ze 3 miesiące i zobaczę w jakim miejscu będę stał z moim i mojej rodziny usmiechem na twarzy czy zaniknie czy będziemy rozmawiać jak rozmawialiśmy przez 20lat ze sobą czy bedziemy rozmawiać tylko o pokonywaniu problemów w Polsce wiem potrzebuję czasu przecież niebyło mnie 14lat w PL lecz to nie to co oczekiwałem mimo że wiekszych oczekiwań niemiałem i chciałem budować swoją polskę na nowo i zarażać ludzi dobrą energią lecz czasami czuję że oni mnie zagrażają tą negatywna energią i niemogę tego przebić inny tok myślenia. "Smutni ludzie". Widzisz ty też wyjechałeś do kraju marzeń super gratuluję 🍾🍷🍷 dziękuję za tyle dobrych rad dobre rady są teraz dla mnie na wagę złota bo jestem trochę pogubiony czas pokaże czy z czegoś skorzystam idąc przez moją drogę ŻYCIA 😊. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu i życzę całej twojej rodzinie DUŻO zdrowia 🤝❤❤❤
Hej Emil, Polska to dziki kraj...Moze pomysl o zmianie branzy? Moj maz po powrovie z uk znalazl prace przy budowie drog,pracuje na maszynach budowlanych i ma 32 zl na h wiec mozna za to przezyc - pracuje po 10 do 12h. Pozdrawiam i zycze duuuuzo wytrwalosci, jakos sie wszystko pouklada🙂 Glowa do gory
Tak nie do końca w tym zabezpieczeniem młodego pokolenia ponieważ jestem pewny że jak coś się spierdoli to pójdą pieniądze też z tego zabezpieczenia. Więc czy to ma sens to nie wiem. Ja tak w każdym wypadku nie robię.
Czesc Emil oglondam Cie przypadkiem I powiem Ci wskrocie ze dobrze ze Jestescie u Siebie, niepatrz w przeszlosc lecz Zyj dzisiejszym dniem tak Jak by mial by byc ostatni. Trzymam kciuki I kibucuje Ci mocno ps apropos ja wybudowalem dom w Pl 200m2 uzytkowych jestem z Siebie zadowolony posadzilem sad I splodzilem parke Cure I syna, wszystko ciezko zarobuone na obczyznie w Londynie 16lat na to tyralem. Chce w tym roku wracac wkoncu do Siebie, tez wszyscy twierdza ze za 6-12miesiecy spakujemy sie I wrucimy spowrotem. Ja Mowie nie bo raz sie zyje I z Narzeczona otwieram azjatycka restauracje bo to Azjatka I warto sprubowac z nowymi smakami, pozdrawiam
@@emilkosztybudowy odwazne to bylo 2005 miejac 600f wyjezdzajac z Pl w Cie no do Londynu bez zalatwien pracy I mieszkania teraz wszystko inne to Pikus, pozdrawiam I zycze wam wszystkiego dobrego
Czasami sie zastanawiam jak ludzie daja rade zyc w Polsce. Mieszkam w Szwecji od 6 lat. Kupione mieszkanie. Po oplatach, jedzeniu itp. zostaje jeszcze kolo 4 000tys zl. To leci zazwyczaj w gielde/krypto. Pozdrawiam.
Jak ? Normalnie czlowiek sie przystosuje do kazdych warunkow. Ty tez zyles w pl I nie umarles A teraz jak posiedzisz w Szwecji nastepne 15 lat to bedziesz wiedzial co kieruje ludzmi ktorzy wracaja
@@alexstrzelek1050 Samo to, że się nie umiera żyjąc w Polsce to dla wielu ludzi za mało. Ludzie chcą godnie żyć; kupić jakiś samochód czy mieszkanie lub zabezpieczyć rodzinę na przyszłość. Ja też w Polsce żyłem i nie umierałem, ale jak do wypłaty musiałem jeszcze czekać 7 dni, a na koncie miałem 100 złotych, to nie jest to przyjemne uczucie, zwłaszcza gdy zepsuję ci się pralka, samochód, czy zwyczajnie musisz go zatankować...
@@miketyson811 to tez dlatego siedze w uk Ale moj syn juz dla odmiany zapragnal pozyc w Polsce. Mlody jest niech probuje. Ja jestem zdania ze raju nie ma nigdzie I wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Dzis zyjemy z otwartymi granicami jest w czym wybierac. Ale tez rozumiem ludzi ktorzy wracaja do pl. lub jak moj syn chca zaczac zycie w pl. Jak to mowia kazdemu wolno kochac 😉
Witam Emil to pierwsza praca na spokojnie poszukasz lepszej. Zona znajdzie rowniez prace i bedzie git nie sluchaj tych komentay ja sie ciesze ze tacy ludzie jak ci komentujacy zostaja i nie wtacaja do Pl 90 procent z tych komentujacych siedzi na jednym pokoju je kobserwy a po przyjezdzie do Polski wielkie Panstwo bo ja mam tyle na h o jezu nie jest pytanie ile masz tumaku!!pytanie ile ci z tego zostaje a z jednej wypl za granica majac ze soba dzieci zone i wszystkie oplaty zostaje ci na frytki wiec nie pierdolciee ludzie bo wiem bo bylem Norwegia Niemcy Holandia jedynie co przyznam to ze atmosfera i szacunek do pracownika inny ale to zapewne wynika z braku rak do pracy majac dom bez krechy dwoje prace bedziesz chlopie szczesliwy przyjdzie wiosna pogoda poznasz ludzi i powiesz nigdy w zyciu nie wyjade Pozdrooo
Dziękuję bardzo mądre słowa czemu ja niemam takiego toku myślenia w tej chwili? tylko chodzę przygnębiony zatracam się chyba naprawdę potrzebuję wiosny. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu 🤝❤
@@emilkosztybudowy bo niepotrzebnie czytasz te chore komentae za granicy to wszyscy opowiadaja ze pracowsli w Pl jako ksiegowi kierownicy itd to ja sie pytam po co wyjechales robic jako sprzataczka takie gogusie pluja na Polske jak psy bo trawa za granica bardziej zielona... Pomysl Emil o jakims przebranzowieniu moze kierowca dobrse zarabia ja jestem programista cnc i kolo Poznania dostalem oferte 6 kola na czysto po 10 h zona pracuje w szkole ma 2900 plus mamy 1 tys na dzieci i wynajmujemy mieszkanie za 1300 zadnych kredytow duzy dom ale mase lat wspolnie z zona wegetacja za granica eby to miec zapytaj mnie czy bym juz wyjechal tak jak ktos mlody bez dzieci razem wyjechac dorobic sie i wracac tqm zawsze i ty i twoje dzieci bedziecie tylko Polakami potrzebnymi jak potrzeba jak nie to wylot.. mqmy swoj dom piekna pogode i zarobki razem takie ze zyjemy jak paczki w masle ale zaraz ktos mi napisze za 10 kola w Polsce to jest ciezko hahaha
Mistrzu nie siedze w jednym pokoju malo tego mam w UK wlasna inicjatywe jak rowniez moja zona...brat w 2008 zjechal do PL po dokladnie 2 latach i 10 miesiacach byl u mnie....oszczednosci sie rozeszly zeby......dac rade.
@@hxchxcatlantaUS to mogl brat z zona isc do pracy wiadomo jak sie sie na tylku to oszcsednosci sie rozchodza nauczeni siedzenia na zasilka w Uk to potem w Polsce placz jakby brat poszedl wraz z zona do rpacy to by nie musieli ruszac oszczednosci no chyba ze miesiecznie wydaja na zycie po 6 kola no ale znam i takich co i tyle im nie starcza a co do zycia na jednym pokoju oczywiscie nie wszyscy tak zyja ale 80 procent i prosze nie Mistrzu bo to tylko swidczy o wychowaniu a tu go brak ewidentnie prosze sie pogodzic z tym ze inni sobie w Polsce radza i zyja dobrze i nir pocieszac sie tym ze w Polsce tak zle skoro Pana brat sobie nie poradzil to noe znaczy ze inni sobie nie radza i nie zyja dobrze
Podoba mi się Wasza działka. Przy drodze asfaltowej, w pobliżu transport miejski. W tym momencie już zaoszczędziliście grubwe tysiące. A jak Wasz syn podrośnie to nie będziecie musieli być jego szoferem. Pozdrawiam.
Wam się udało i z pracą i że parą byliście i razem tam pojechaliście i te kilkanaście lat byliście tam razem i u zbieraliście kasę na dom tam i tu, tam pewnie łatwiej o kredyt było a teraz tuaj zjazd do Polski pomyśleć o swojej firmie
Nagrywaj częściej filmy. Poruszaj ciekawe tematy, odnośnie życia tu a życia w UK. Zauważ ile jest kanałów Ukraińców odnośnie porównań Polski i Ukrainy. Może stworzysz coś ciekawego i będzie z tego grosz. Pozdrawiam.
Te ukraińskie i ruskie kanały są całkiem przydatne, ludzie w Polsce myślą że wszędzie jest tak samo albo lepiej, trochę pokory nam się przyda tak myślę. Jeszcze z tym narzekaniem u nas trzeba coś zrobić bo słabo to wygląda.
@@grzesieeeeeeeek bo dla nich już jest zachód u nas, polak jak Amerykaniec jak do nich jedziesz. W 90 latach startowaliśmy na podobnym poziomie ale oni zostali w tyle nie chciało im się nic z tym robić plus jeszcze zostali pod zaborem rosyjskim.
@@djbayer4806 i to w tym jest najciekawsze, bo teraz sami widzą jaka jest różnica i pokazują to w Internecie tak więc ich rodacy mogą to zobaczyć, telewizja u nich tego aż tak autentycznie nie pokaże.
Ja jestem w UK już 12 lat. Swój mały biznes , ale średnia na miesiąc wychodzi £6000, ale nawet jakby wyszła £1500 to wolę tu siedzieć niż wracać do Pl, lepiej się tu żyje po prostu. A do Polski wrócę na emeryturę do swojego domu , jak go myszy i kuny nie wpier...do tego czasu. Pozdrawiam i gratuluję odwagi 👍
dokładnie , albo rodzina go przegadała , albo facet ma kochones żeby walczyć z liliputem i jego kotem i naszą służbą zdrowia, albo ma jeszcze zasób finansowy, ale zakładam sie że na długo tu nie posiedzi hihih
@@cryzcryz2345 Nie mam nic przeciwko Polsce ale faktycznie nie wrocilbym do Polski. Malo slonca , dlugie zimy, cholerne komary. W zimie jedynie wypady do Ustronia Polany na narty mi sie podobaly. Na stare lata marzy mi sie dom w Kataloni w poblizu plazy i blekitnego morza.
@@thestuff1014 Ustron Polana, Czantoria, Rownica taaak ale wiosna i jesienia. W lecie za goraco a w zimie za zimno i smog. I ogolnie nie lubie sniegu ;) Ja lata moge spedzac w UK a zimy na Polwyspie Iberyjskim albo w Albanii. Oprocz pogody to polityka, kler i mentalnosc ludzi zdecydowaly o tym by wyjechac do UK.Najlepsza moja decyzja ever.
Ja powiem tak, widac ze jestes spoko facet i dasz sie lubic tylko widac ze gdzies jestes zagubiony troche zatroskany. Zrob tak a zeby Ci bylo dobrze nie patrz na polske, polakow czy patryiotyzm tym rodzinny nie na krmisz owszem trzeba pamietac skad sie pochodzi i Jakie ma sie korzenie i to wszystko nie zyj tym Bo Cie to przygniecie, hasla typu Polska ,patryiotyzm czy jestes polakiem twoje miejsce jest w polsce jest dobre dla mas Bo sie nimi lepiej steruje. Mowisz bedziesz klepal biede a do UK nie wrocisz, to ja mam tytanie a czemu Ty masz klepac biede jestes gorszy czegos Ci brakuje? Tak wiec Ty bedziesz klepal biede a prywaciarz bedzie sie dorabial i Co bajki opowiadal jak to ciezko jest. Ja jestem w UK of 2007 i jak mam chwile slabosci Bo kazdy ma nie tylko Ty czy Ja, to sobie przypominam polskich prywaciarzy i mi odrazu przechodzi. Rob tak a zeby Ci bylo dobrze i twojej rodzinie . Zycze wszystkiego najlepszego 💯 szczere.
@@emilkosztybudowy patriotyzm nie jest opium dla ludu by masy było łatwiej sterować... to ludzka natura która daje podstawy do łączenia się w społeczność czy narody... i co z tego że zapomnisz o swoim narodzie skoro inny naród tobą pogardza? czy to się kiedyś zmieni? nie... słabe narody szybciej po prostu upadną a ich miejsce jak dawniej zajmą prymitywniejsze ale zjednoczone i silniejsze zazwyczaj brutalną przemocą... będąc we własnej ojczyźnie masz z tym znacznie mniejszy problem... i wcale nie musisz być patriotą... po prostu nikt nie będzie ciebie i twojej rodziny z tego powodu niepokoił... popatrz na Żydów i Cygan... żyją w Europie setki lat! i co? regularnie ich się tu morduje... na mniejszą czy większą skalę pogromy zdarzają się do dziś... cywilizacja ;) nowoczesność ;) człowieczeństwo ;) czy jak wolisz humanizm.... hehehehehehe
Pozdrawiam Fordon! Emilu będzie dobrze! To dopiero pierwsza praca, w międzyczasie możesz szukać lepiej płatnej. Każdy start jest trudny. Pomyśl sobie, że oddałabym teraz wiele aby żyć w mojej Bydgoszczy, a ty już tam jesteś. Wróciłam do niej już raz, w mig znalazłam dobrą pracę, potem lepszą... Nie było źle, ale ponownie wyemigrowałam po 10 kolejnych latach, bardziej aby coś nowego przeżyć, nauczyć dzieciaki nowego języka, pokazać im świat. Jak mi się tu znudzi to wrócę do Bydgoszczy. Nie ma jak to w swoim kraju... pozdrawiam!
Głowa do góry , zaczyna Ci się załączać złe myślenie . Nie czekaj aż wydasz kasę . Proszę Cię chociaż jakieś usługi itp. Ps. Myślę że przy budowie domu pojawią Ci się pomysły na zarabianie. Pozdrawiam waszą trójkę .👍👍👍👍👍👍👍
Ja w 2011 wrocilem do polski po 5 latach życia w Irlandi,to największy błąd wytrzymałem rok i szczęśliwie jestem ponownie ..Ale życze powodzenia aby Tobie się udało.pozdrawiam
Ja też wróciłem z Irlandii w 2009 i mi na szczęście zajęło tylko 4 miesiące zorientowanie się że to nie ten kraj. Od kolejnego wyjazdu mija juz 11 lat i tak co miesiąc mam myśli powrotowe😉. Na szczescie tu mam swoje M a dzieci czują się tu dobrze i to mi nie pozwala popełnić kolejnego błędu.
@@filipm4171 może właśnie tak miało być ...Co by nie było to i tak mamy to wszystko zapisane,gdzie by nie był i co by nie robił .Będzie super musi być 👌. Pozdrawiam
Studiowałem tam 4.5 roku ale nie poznałem okolicy, myślałem że idziesz przez jakąś małą mieścinę :) Jeśli chodzi o młodych ludzi to też nie mam pojęcia jak oni sobie radzą. A wracającym z zagranicy nie polecam inwestować całej zaoszczędzonej kasy w jeden duży dom. Ja planuję odłożyć na drugie małe mieszkanie żeby było jakieś 1000 zł na czysto z wynajmu. Między miesięcznymi dochodami 2700zł a 3700zł jest na prawdę duża różnica - to jakby dostać podwyżkę 37%. Większość ludzi do końca życia takiej nie dostanie (pomijając podwyżki inflacyjne).
Podziwiam powrotu po tak długim czasie . Niewiem ale tyle lat w innym kraju to też się przyzwyczaja , może ma się też jakiś krąg znajomych , zamyka się przyjaźnie , dobrych sąsiadów ... i zaczynać od zera? Wszystkiego dobrego - ja nie umie sobie wyobrazić wrócić mimo że lubię być w Polsce ale po 4 dniach korci do domu wrócić . Znajomych już nie mam w PL , za młoda byłam jak wyjechałam 🍀
Jak jest się samemu lub w parze za granicą to żyć nie umierać pieniądze się odłoży stac na przyjemności natomiast mniej kolorowo już jest jak pojawiają się dzieci i jesteśmy sami. Moja córka urodziła się za granicą i żałuję że nie ułożyłam sobie życia w Polsce. Jasne że tu się więcej zarobi ale co z tego jak jej pierwsze urodziny spędziłyśmy same, wszystkie spacery,weekendy, niedzielne popołudnia same a w Polsce mamy wspaniałą rodzinę i mnóstwo dzieci z którymi mogła by spędzać czas. To już nie ta sama za granica jak 15-20 lat temu napływ różnych narodowości z Afryki czy z środkowej Azji spowodował że zrobiło się niebezpiecznie, brudno i niefajnie i możecie mnie nazwać rasistką ale wiele widziałam i do dziś nie mogę pojąć jak państwa zachodnie mogły sobie pozwolić by tak je dewastować. Nigdy nie zapomnę jak raz wsiadłam do autobusu miejskiego w jednym z większych miast w Francji i zobaczyłam że nikt nie płaci za bilet oczywiście byli to sami... na koniec wsiadła starsza pani rodowita francuska i tylko ona zapłaciła za bilet a nikt jej nie ustąpił miejsca i jeszcze jakiś małolat ja popchnął i nawet nie przeprosił. I czy markowe ciuchy, lepsze telefony i samochody są tego warte?? Czy nie lepiej czasem biednej ale wśród swoich? Pieniądze to nie wszystko niestety najczęściej dowiadujemy się o tym gdy jest już późno.........
Wynajem 1500, a 2500 sie zarabia. Jak dorobiłeś się w anglii, to z pracy w pl styknie na bieżącą egzystencje. Tylko problem jest zaś gdy masz zajawke sobie coś kupuć, auto lepsze czy coś xD, póki są oszczędnośći z uk to ok. Tutaj tydzien trwa miesiac, niestety, ja wróciłem do pl w 2017, i do dziś czuje się że robię za grosze i wykorzystuja mnie janusze prywaciarze, te 2,5-3k udawało się zarabiać, ale pierwsza praca po powrocie to 1900 xD Od 2 lat zajmuję się jeszcze filmowaniem, to w sezonie idzie jakoś dorobić. Jakbym cofnął czas, to skupilbym sie na życiu w UK, kredycik na dom, spłacił go, później ewentualnie sprzedał za 200 k funtow i wrócił z milionem do PL, postawił dom i zaczął jakiś konkretny biznes, pracować w PL bez konkretnego fachu, nie opłaca się zupełnie, czysty wyzysk januszy.
Nie do końca się zgodzę. Problem jest z nadmiernym opodatkowaniem wszystkiego łącznie z najniższymi zarobkami. Gdyby kwota wolna od podatku była jak np w Irlandii (16,5k euro) to do ~70k/rok nie płaciłbyś dochodowego i podatku na zus. Dodatkowe ~28k rocznie w kileni. Przy zarobkach ~35k/rok odczułbyś dodatkowo ponad tysiąc miesięcznie. Ci "janusze biznesu" płacą 3/4 podatków w Bulandzie a 4 mln polaków pracujących w sektorze prywatnym utrzymuje 4 mln w budżetówce. Pozdro
Łapka w górę za szczerość. Powrót z zagranicy nie jest łatwą decyzją. Sam to kiedyś przechodziłem i wiem czym to pachnie. Na początku wielka euforia a potem brutalne zderzenie z rzeczywistością. Ja po sześcioletnim pobycie na obczyźnie wróciłem z powrotem do Polski w 2008 roku. Na początku człowiek się nie stresował bo miał zabezpieczenie w postaci gotówki jaką zarobił ale pieniądze szybko się skończyły i musiałem brać pracę taką jaka była. Przez 5 lat cztery razy zmieniłem pracę i dorobiłem się fajnego stanowiska w prężnie działającej firmie z Austrii. Znajomość niemieckiego dużo mi dała. Niestety wykonywane stanowisko obarczone było dużym stresem i nie wytrzymałem i wróciłem z powrotem do Niemiec. Podziwiam ludzi pracujących w Polsce. Nie jest łatwo zdobyć dobrą pracę za godziwe wynagrodzenie. Wartość pieniądza w Polsce jest nie wielka i ciągle rośnie inflacja o której rządzący nic nie mówią. Każdy ma inne doświadczenia związane z powrotem to kraju i nie oznacza to, że się nam nie uda. Może gdybym wtedy zmienił pracę na inna, żył bym dalej w Polsce. Najgorsze jest to że człowiek ciągle po powrocie porównuje standard życia jaki miał za granicą z tym w PL. Ja na Twoim miejscu Emilu nie odkładałbym pieniędzy na dziecko na koncie bo dużo na tym stracisz. Zastanowiłbym się nad zainwestowaniem ich w metale lub inne aktywa. Pozdrawiam i życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo wytrwałości i powodzenia. Zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie i nie ma się co poddawać.
Mieszkania tam gdzie spacerujesz to kupilam 64m (blok maly ale z winda), za 165ale 5 lat temu. Teraz sa po 300 i wiecej. Tez wrocilam i tez nie rozumiem jak ludzie moga zyc i brac kredyty. Ja zaluje jeśli chodzi o dziecko, pieniądze sa mniej ważne dla mnie ale z dziecmi jest ciezko , w Irlandii jest olbrzymie wsparcie dla rodzin, także życzliwość u pracodawcy w kwestii dzieci. Moze idz na tramwaje? Niedługo beda kursy przez urzad pracy w Bydgoszczy, lepsze zdecydowanie zarobki, ale... Rano 4, 5 często
Wytrzymałem półtora roku i czmychnąłem. Gdybym miał tam zostać dłużej, to już pewnie bym robił ćwiarę za jakiegoś oszołoma. W każdym razie, powodzenia.😁
Stary, po pierwsze jak się wraca zzagranicy to trzeba mieć plan na biznes. Ze zwykłej pracy na etacie można dostać depresję. Po drugie będąc za granicą można się rozwinąć, zdobyć jakieś nowe umiejętności lub chociażby z umiejętnościami językowymi lub język I do tego studia skoczyć za granicą np i też w Polsce mieć lepsza pracę. A wracając bez planu szybko czar pryska...
Czesc Emil! Slyszalam, za Amazon bedzie wchodzil do Polski i pomyslalam sobie, zebyscie moze zaczeli handlowac na Amazonie? Koszty rozwiniecia takiego biznesu nie sa duze i nie jest to jakies mega trudne a szczegolnie kiedy znasz angielski. Sama sie ostatnio zastanawialam, zeby otworzyc z nimi konto i zaczac sprzedawac rzeczy, bo moje zarobki ostatnio poszly bardzo na dol. Nadal da sie przezyc, ale ja zawsze bylam przyzwyczajona do bardzo dobrych pieniedzy. Kupilam sobie ksiazki instruktarzowe jak zaczac w Amazon i moge Ci podeslac kopie na majla - jesli chcesz. Tutaj Amazon pobija teraz wszelkie rekordy sprzedazy, a w Polsce dopiero bedzie wchodzic, wiec to jest dobry czas zeby zaczac. Daj znac, czy chcesz, zebym Ci to wyslala. Pozdrawiam!
Cześć dziękuję za pomoc lecz ja się nie czyję na siłach to robić ty jesteś kreatywną osobą wiem bo zerkam na twój kanał YT😉 oczywiście jest ciekawy. Pozdrawiam CIĘ gorąco 🤝💖🍹🍹
@@emilkosztybudowy To niech Twoja partnerka zacznie. Kobiety maja lepsze podejscie do handlu. Happy Valentines🧸Ja wlasnie ide spac, bo tutaj czwarta rano. Zasiedzialam sie przy robieniu filmika. Milej niedzieli 💞
@@robertpoczkajski3122 "101 Big Money Amazon products" i tez: "Amazon jetstream income" by Sophie Howard. Zamówiłam to w formie electronicznej i nie wiem, czy można zamawiać w Polsce. Ale chętnie się podzielę przez majla.
@@KanałŻyciewKanadzieAnitaBeata Bardzo bym prosił o wspomniane książki na email: emajsterkowicz@gmail.com z góry bardzo dziękuję Anito. P.S. Świetny vlog nagrywaj więcej ciekawie się ogląda.
Nie martw się głowa góry. 120 dniówki jeśli na rękę nie jest tak najtragicziej. Widzę po zdjęciu że chyba trafiłeś do hurtowni elektrycznej. Tak jak ktoś napisał szukaj pracy aby wykorzystać swój Angielski.
Zostań tam gdzie się dobrze czujesz . A kasy to cale życie jest mało . Jeżeli nie jesteś głodny ,spisz w ciepłym pomieszczeniu i nie masz 600 tyś kredytu to jesteś Bogatym człowiekiem . I niech każdy buduje swoje szczęście indywidualne.
Dokładnie
Zgadzam się prawda tak jest
Brawo Bartosz bardzo mondre slowa
....raczej niech kazdy buduje na swoim poziomie...ale to juz bylo i nie wroci wiecej...a dzis mamy listy dyskusyjne i od czasu do czasu warto wymienic poglady...a co do tych cieplych pomieszczen i piccy w lodowce...wyglada na to ze jestes wielbicielem "panstwa opiekunczego"...pewnie - a podatki niech placa inni..
@@grzegorzcajzner1742 Toronto - zbyt wiele madrosci w tym nie widze, nigdzie nie wyjechali bo potrzeb nie mieli....raczej, raczej na zasilku mamusi emerytki...a co bedzie gdy mamusia umrze pewnego dnia - z czego synek/ coreczka oplaci mieszkanko/ prad i gaz/ ....pojdzie krasc czy zarabiac na ulicy...?
...a gdzie oplacenie komorki, internetu ,gdzie pieniadze na benzyne, w koncu jakis samochod by sie przydal
bo dzis czlowiek musi sie przemieszczac, by funkcionowac.
Mlodzi- nie pozwolcie sie upchnac w jakis maly przytulny kacik, bespieczny tymczasowo. Emil przynajmniej wypracowal jakas mala emeryture w UK...w przeliczeniu po 68-ym dostanie moze nawet 1200 zl..z ZUS jesli bedzie pracowal w Polsce dostanie 800 zl...razem 2.000 zl./m...post komunistyczne panstwo okradnie go czesciowo, a ile to 2.000 zl bedzie warte za 20-a lat...w sumie niewiel. Nadchodza lata wielkiej recesji...jesli masz pieniadze inwestuj ale z glowa...nie trzymaj gotowki w banku.
...a skoro dostalem ( Highlighted repy )....dodam :...a nie mozna by bylo tego napisac prosciej..( hilited )....?
No dobrze- w z wiazku z tym ponownie przeczytalem ten tekst...i wiecie co ..jak bym korba od automatu do gry nacisnal....wyskoczyl mi tekst ..Mlynarskiego....Nie ma jak u mamy cieply piec , cichy kat, nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi blad.."....no tak pomyslalem - w jakze sympatyczny sposob dokonywalo sie to programowanie spoleczenstwa .
Jesteś chłopem szczerym do bólu. Dzięki.Powodzenia.
właśnie to się ceni!
Mieszkałem w Holandii, 7 lat. Pozorne bogactwo. Wolę żyć u siebie z rodziną. Fakt, dupy nie urywa, ale działkę kupiłem, dom buduje. Da się
Jeżeli jest dobra atmosfera w pracy, mili ludzie lepiej zarobić trochę mniej a mieć zdrowie psychiczne i iść z uśmiechem na twarzy do pracy
Ja pierdziele jakie głupoty! Zapraszam do komuny. Wtedy rzad sie najadłam a Polska rodzina tylko ma sie cieszyc ze podatki płaci? Moze jeszcze charytatywnie pracowac? Wlasnie tacy ludzie jak Ty pokazują jacy Polacy to prymitywy. Nie pozdrawiam. Emil trzymaj sie!!
@@ironmiketeam4689 Mieszkasz w innym Państwie, na innym kontynencie w USA gdzie są wgl inne realia więc po co wgl się wypowiadasz na ten temat skoro nie odczułeś jak pracuje sie aktualnie w Polsce. Masz umiejętności w budowlance co jest bardzo na czasie i bez problemu możesz w Polsce otworzyć własną działalność i pracować na swój rachunek. Jeżeli jesteś w dobry w tym fachu nie potrzebujesz wykształcenia aby mieć klientów. Emil pracował w UK i widzi porównanie co jest teraz w naszym kraju. Oglądałeś poprzedni filmik w którym opowiadał jak traktowani są pracownicy w sklepach? Jakie było jego zdziwienie? W UK jest niedopuszczalne podniesienie głosu na pracownika. U nas jest inaczej człowiek w w części firm jest nękany przez podwładnych i wykorzystywany w większości jest niedoceniany a naprawdę mało pracodawców docenia swoich pracowników.
@@ironmiketeam4689 10k w polsce to już bardzo duzo na rodzinę. Wydaje mi się ze majac rodzinę 4 osobowa jak 2 osoby zarabiają te 7-8k to juz zyje się normalnie.
@@ironmiketeam4689 przy takich zarobkach rzędu 7 8k mozna cos tam odłożyć w każdym miesiącu.
Pojechałeś tym komentarzem. W punkt 100% racji !👍
W 2012 roku wróciłem z UK do Polski. Byłem pełny nadziei i optymizmu, jednak z roku na rok było mi coraz trudniej mimo stałej pracy. Po 3 latach stwierdziłem, że nie będę zasuwał za grosze jak niewolnik i wyjechałem do Niemiec. Tu jest mi dobrze, świetne warunki pracy i sporo Polaków
Tak sobie mysle ze jak mialbym z uk zrezygnowac aby przenies sie gdzies indziej niz do pl to tez bym moze pojechal do reichu.Kiedys tam pracowalem,w okolicach jeziora bodenskiego.Piekne tereny.
@@kamster5775 najpierw chciałem do Austrii gdzieś okolice Wiednia bo blisko bym miał (do bielska-białej) ale tam są oferty pracy tylko dla profesorów
A znałeś niemiecki? Też o tym myślałem ale niemieckiego nie mogę się jakoś nauczyć za nic w świecie.
@@arektrip9727 chodziłem pół roku dwa razy w tygodniu na prywatne lekcje. Żeby coś znać na początku a pozniej w Niemczech to poszło już szybko
@@bartek1738 dobra myśl, dzięki.
Wrocilem po 12 latach z uk do Pl troszeczke tesknie za uk ale w domu najlepiej
Ja juz rok w PL po 15latach w Londynie.Życzę powodzenia i siły.
Kurwa, chłopie kocham Cię za tą szczerość, też nie żyj tymi negatywnymi komentarzami, jest dobrze, potraktuj powrót jako nowe doświadczenie, nową inspiracje do życia, dzięki za filmik, powodzenia
Ja mysle ze dobrze zrobiles. Czasem lepiej biedniej ale "u siebie" a kto nie byl za granica i nie zyl tam kilka lat to nie zrozumie. Poza tym kto wie czy nie trafi sie praca lepiej platna. Swiat sie zmienia i Polska tez.
Dokładnie. Jest jeszcze tęsknota za starzejącymi się rodzicami a w czasie pandemii to okropne uczucie siedząc gdzieś za granicą z poczuciem takiej niemocy by pomoc. Ja z rodziną po 6 latach w UK wróciliśmy w grudniu 2017 roku i nie żałujemy w ogóle. Poziom życia teraz nie jest może taki jak w UK ale tu się prawdziwie czujemy jak u siebie i nawet w takim jak ja to nazywam grajdole który nam fundują rządzący ale i oni przeminą. Pzdr
Kobieto co Ty wygadujesz ? W Polsce dniowka to w Kanadzie, czy w USA na godzine sie tyle zarabia . To samo mnie wmawiali za Jaruzelskiego jak sie zrywalem za granice , " lepiej biednie ale u siebie " . Paranoja . Nawet na emeryture nie warto wracac do Polski jak sa takie piękne kraje jak Portugalia , Hiszpania , Italia czy Grecja .
@@ryanray6215 100% racji 👍
No polska się zmienia cola droższa niż w Niemczech i Ameryce taki dobrobyt w Polsce.
@@przemoprzemo2163 bo cola to wyznacznik dobrobytu. Paranoja! Umysłowo siedzisz jeszcze w latach 80tych.
Tak Cię słucham i moja chęć powrotu do Polski jest coraz mniejsza.
XD
Żeby wszyscy Polacy wracający z Anglii byli tacy sympatyczni i pozytywni 👏
Nie ma co gadać, będzie dobrze. W UK sobie dałeś radę, w Polsce też sobie dacie. Nigdzie nie jest różowo. Trzymam kciuki i pozdrawiam 👍
Ale najgorzej jest w polsce pod kątem pracy .chuj.we zarobki i praca jak beduin wlasnie.
@@natanek7 decydując się na pracę w pl decydujesz się na bycie niewolnikiem.
Po 14 latach to Ty jeszcze w szoku ekonomicznym jesteś! Daj sobie z rok na aklimatyzację. Od czegoś trzeba zacząć. W 2015 wróciłem po 9 latach z IE , do dzisiaj mam flashbacki ;) Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Powodzenia!!!
Hej. Poczatki zawsze sa trudne a skoro podjeliscie decyzje o powrocie to trzymajcie sie tego. W Anglii dales rade wiec w Polsce tymbardziej :) Duzo pozytywnej energii! Pozdrawiam
Ja też 14 rok za granicą i nie wyobrażam sobie powrotu, kiedyś wróciłem na chwilę, ale w tym kraju nie da się żyć, a gdzie tu postawić dom czy kupić mieszkanie za 122zl dniówki... Wyjedziesz szybciej niż myślisz, daje ci pół roku, wspomnisz mój komentarz. Życzę Ci powodzenia
Emil dobra rada też byłem w uk 25 lat , nie buduj narazie domu kup z 3 kawalerki w dużym mieście pod wynajem w dobrej lokalizacji to podstawa , to są aktywa co dają przychód , dom będzie twoim pasywem cały czas trzeba na niego tracić kasę, po kilku latach z wynajmu możesz zacząć budować dom powoli , mały i bez przepychu, coś tam zarobisz w Polsce i powoli będzie ok, za 10 lat będziesz miał 3 kawalerki i dom, a co robisz teraz to będziesz miał dom i do końca życia praca żeby się utrzymać i ten dom, nie rób tej głupoty bo życie jest krótkie i potem będziesz żałował, pamiętaj nie obtaczaj się pasywami tylko aktywa, pozdrawiam
chciałem dodać, dużo pokoleń tak robiło, przed tobą dorabiali się za granicą budowali domy i cały czas musieli pracować, ja też pochodzę z bidy i pracowałem fizycznie w Londynie, przez te lata kupiłem 5 mieszkań a z wynajmu ostatnio wybudowałem dom, miałem problemy po covidzie ze zdrowiem ale jestem już na emeryturze w wieku 46 lat, mamy przychody co miesiąc i żyjemy z tego z żoną, córka jeszcze studiuje w Uk, robi teraz magistra , zobacz sobie filmy Kuby Midla na youtube, mam kupę znajomych jak ty żyją w wielkim stresie bo cały czas muszą pracować, pozdrawiam
@@greggregi8755 bardzo mądre słowa ale ja już chcę odpocząć. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu 🤝❤
Pozdrawiam Cie , tez kiedys wrocilem ale teraz 17 lat juz nawet tam nie bylem . Powodzenia mimo wszystko ! Milo bedzie jezeli Tobie wyjdzie ...
Emil dzieki za szczere wyznania..ja jednak zostaje w UK siedze to juz prawie 11 lat mam kupiony dom (splacam jeszcze mortgage) ale jednak zostaje . Pracuje jako pielegniarz I srednio za nocke mam ok £260 funtow czasami wiecej...oczywiscie nie pracuje codziennie srednio 4 do 5 nocek w tygodniu...Zarobki w Polsce to przepasc...pozdrawiam I zycze powodzenia...
Świetne zarobki, nawet jak na UK. Gdzie tak dobrze płacą?
Rozumiem, że to za 8 godzin pracy?
Cześć Emil!
Masz kasę na budowę domu +
Masz pracę +
Jesteś młody i zdrowy +
Jesteś wśród swoich +
Masz fajną rodzinę +
Najważniejsze jest na plus, a ziemię kupiłeś tam gdzie chciałeś ty, a nie jakiś kolo z UK. Początki są najtrudniejsze z każdym miesiącem będzie lepiej. Pozdrawiam Hejj
Dziękuję❤ chyba już sam nie wiem czego chcę zatracam się 😥 a powinienem być szczęśliwym szczęściarzem.
@@emilkosztybudowy Ci "jego" wyssa z niego co sie da....ogladales "sami swoi" mysle ze Emil po tylu latach na emigracji ma wyrobiona z grubsza opinie o wiekszosci polakow....i bedzie muslal dac rade....czy o to chodzi w zyciu zeby dawac rade za 15 lat bedzie psychicznie naruszony a fizycznie zapewnie jeszcze gorzej.
@@emilkosztybudowy szczescia trzeba szukac w swojej głowie, ustawić sie zeby byc szczesliwym. Zalożmy hipotetyczna sytuacje ze dostajesz 800 tys zł. Wydasz je szybko na cos tam. Pojawia sie ludzie co maja lepiej mimo tego i znowu jestes niezadowolony. Ogladalem film o multimilionerach co inwestuja w Monako. Sa smutni i niezadowoleni bo konkurencja depcze po pietach a kasa strasznie skacze wedlug wycen ich nieruchomosci i maja chustawki nastroju. Zeby byc szczesliwym trzeba robic to co sie lubi. Nie ma kraju idealnego ani ludzi idealnych. Trzeba sie nauczyc byc szczesliwym. To trudna sprawa. Trzymajcie sie. Pozdrawiam wszystkich polalkow. Szerzmy pozytywne wibracje.
@@thelittleyellowducks Powiem Ci że dawno już nie przeczytałem czegoś co tak bardzo do mnie nie przemówiło. Amen.
No super że dałeś kolejny filmik. Czekałem z niecierpliwością! Fajnie jak będziesz nagrywał dalej. Też wracamy w tym roku do Polski. Pozdrawiam serdecznie
Emil trzymajcie się. Nie jest łatwo, ale dacie radę. Teraz nawet nie ma jak wyjechać z. UK, jesteśmy tu teraz jak w więzieniu, uczucie okropne. 👍👍👍Pozdrawiam
W Kanadzie to samo.Nie mozna wyleciec ani wleciec do Kanady .
Ja wróciłam z UK 1,5 roku temu. Dałam sobie czas, znalazłam fajna pracę, żyje mi się dobrze:) Nie wyobrażam sobie powrotu, a tutaj mam plan założyć swój mini biznes.
Super ze dajesz rade
fajny gość z Cb, pierwszy który nie boi się mówić o pieniądzach (tabu), pozdrowienia z Londynu.
zycze ci powodzenia, ale juz powoli zmieniasz zdanie, i mysle ze jak pieniadze sie skoncza to witamy w U.K ...takich jak ty , bedecych pewnych ze zostaja w polsce znam wielu, dzisiaj sa znowu w U.K. ...ale moze tobie sie uda, w co watpie, bo te kwalifikacje co posiadasz , to w polsce nic nadzwyczajnego, raczej normalka. A druga sprawa, ..zbyt dlugo byles w U.K. i ciezko ci sie bedzie przestawic z zycia w dobrobycie na zycie w wegetacji, a bedziesz pracowac ciezko tak samo lub napewo wiecej jak w U.K....pozdrawiam.
Część Emil, zdecydowalismy z żoną o powrocie do Polski, ze względu na dziecko i oczywiście my sami chcemy zjechać, doskonale rozumiem wasze rozterki , , już minęło 12 lat pobytu w Belgii , ale jak obserwuje co się dzieje w tym kraju to czuję że będzie ciężko się przestawić mentalnie i finansowo, jeszcze ok 2 lat max i wracamy ,
Trzymam za was kciuki pozdrawiam
Piotr
Dom trzeba będzie utrzymać,
dzieci starsze też wymagają więcej pieniędzy, a jaka będzie emerytura to lepiej nie myśleć (a teraz powrót też nie jest taki oczywisty)
pozdrawiam
Ja pamietam kiedys tak sobie pomyslalem ze aby zjechac do pl na stale to potrzebowalbym planu conajmniej piecioletniego aby wrocic z jakims logicznym portfelem.Wtedy jeszcze bylem kawalerem i mialem takie rozkminki.Pozniej poznalem moja zone a ona za cholere nie chce do pl wracac.Wyjechala jak miala 19 lat.Jak juz cos to wolalaby gdzies gdzie cieplej.Hiszpania czy cos.Ja jestem realista i wiem ze tam oprocz slonca nie ma nic.
Pozdrawiam wszystkich ktorzy wracaja na stare smieci i trzymam za nich kciuki.
Glowa mowi jedno ale serca powinno sie bardziej sluchac.
Witam ja po 15 latach w UK też się noszę z zamiarem powrotu wiem że lekko nie będzie ale ty zasiałeś we mnie jeszcze większą wątpliwość 😄 napewno w moim mieście (woj. Świętokrzyskie) jest z pracą jeszcze gorzej niż w Bydgoszczy no ale zobaczymy jak będzie. Pozdro z Luton!👍
Czesc kolego, nie ogladaj sie za siebie. Bo wszystko moze sie 'rozwalic', wszedzie dobrze tam gdzie nas nie ma... Jestes w ojczyznie, masz rodzicow, rodzine przy sobie to bardzo duzo. Najwazniejsze abys w kredyty sie nie wprowadzil jak bedziesz dom budowal. W Polsce zmienic gospodarza trzeba, przepedzic tych szkodnikow i bedzie duzo lepiej. Pozdrawiam i kibicuje Tobie z Wokingham. Trzymaj się!
Szczerze,to tragedia.Wyplaty w Polsce sa smieszne.25£ dniowki...Przykre w XXI wieku.
Cześć Emil. Myślę, że jeżeli zdecydowaliście się wrócić to już lepiej nie narzekać i się tym nie dołować, bo to sytuacji nie poprawi. Nie każdy ma taką możliwość jak Ty, żeby postawić dom, i żyć np bez pracy przez kilka mcy po powrocie, każdy się łapie czego może byleby mieć jakiekolwiek pieniądze. Mimo tego, że wiemy jakie są polskie realia my też zdecydowaliśmy się wrócić, ale ze Szwecji. Nie można też porównywać innych krajów z Polską. W Polsce są takie zarobki i tak już jest, tyle ludzi tu żyje i dają radę. Bedzie dobrze, musi być. Powodzenia!
Bardziej walczy o przetrwanie bym powiedział.
Gdyby nie wyjechali do Szwecji , gdzie odłożyli oszczędności to by inaczej spiewali .
Witam Emil mysle ze jeżeli wybudujesz dom z oszczedności to tak jestes na wygranej pozycji bo jeżeli bedziecie pracowali oboje to wam wystarczy na opłaty i życie na godnym stopniu pomyś sobie ze niektórzy biora kredyt na mieszkanie i płaca co miesiac raty przez 30 lat od 1500 zwysz i jeszcze opłaty i życie i co dalej pozdrawiam serdecznie.
Dokladnie.
@@ironmiketeam4689 jak cie stac na BMW to stac cie na paliwo opłaty itd bo niekturzy to kupuja na pokaz a auto wiecej stoi niż jeździ pozdrawiam serdecznie.
zaczolem cie niedawno ogladac /zona cie znalazla/ ,lapka poleciala-badz ostrozny z decyzjami i pilnuj kasy bo cie wydoja a to twoja krwawica-pozdrawiam
6800 netto warszawa 1,5 etatu pracuje jako: specjalista hydrolog + club sportowy, żona 4500 netto Polska firma farmaceutyczna plus 3 dzieci tj. + 1500 zł szału nie ma ale lepiej niż w UK myślę
Chyba jest okej. Ale macie wykształcenie i zawody konkretne. A nie jak większość - matury nie wymęczyli, a wymagania jak dyrektorzy, często pracują jako ciecie (bo inna nawet lepiej płatna ale fizyczna praca to be). Potem się dziwić, że nami łatwo rządzić i manipulować jak narodem.
Jak lepiej niż w UK ? Ja sam mam więcej niż wy razem z 500plus. 3k f to ponad 15k zł
@@TheKruchy_88 No i świetnie zostań tam sobie, tylko nie wracaj na święta zerzreć pieroga. Tylko chata czy mieszkanie tam kosztuje też 400 tysięcy funtów. To jest taka sama zależność jak ktoś u nas ma 3k pensji a mieszkania stoją po 300k.
Hej taka mala podpowiedz odkładanie kasy na konto na lata nie jest dobra inwestycja ponieważ pieniądze tracą na wartości jeżeli trzymasz kase dla dzieci na długie lata to polecam inny sposób przetrzymania siły nabywczej . Zloto srebro krypto itp pozdrawiam i powodzenia !
Popieram👍
popieram na 100%
Ja wróciłem po 21 latach w DE początki trudne ale jesteś u siebie takie moje zdanie
Cześć Emil ja zjechałem do Polski w 2010r po 5 latach w uk i w 2015 wróciłem na wyspy. Dziś wiem że powrót do Polski to była pomyłka pod każdym względem może po za tęsknotą za rodziną i znajomymi którzy zostali w PL. Wynagrodzenie i ceny życia w Polsce to żart. W te 7 dni pracy nie zarobiłeś pewnie swojej dniówki, która miałeś w uk. Mentalność ludzi też nie pomaga, na każdym kroku wszechobecny wkurw. Mimo wszystko powodzenia życzę
Jeśli kiedyś w ogóle wrócę do PL to 15:01 opuszczam bramę i wyłączam telefon. Żadnych funfli, biznesików, fuszek itp. Szefie szefie, można wypłatę? Chyba k. musze utargować co nie?
Zawsze możecie wyjechać znowu za kilka lat podreperować budżet. Jak ktoś lubi porąbać drzewo, podłubać przy domu przy ogrodzie, pójść na ryby, do lasu, popływać żaglówką to nie powinien walczyć ze sobą dla pieniędzy. 14 lat ciurkiem to i tak długo wytrzymaliście.
Ja byłam wychowana w Stanach wyjechałam do Polski i po 5 latach wróciłam do Stanów . Ciężko jest w Polsce.
Tez było bardzo trudno pracować z polskimi ludźmi . Bo ja byłam z USA to by cię utopili. Pracowałam w Compuoertwej Firmie USA jako dyrektor . Horror.
I was dyrektor of marketing a and sales .
I was threatened to be killed in Poland by Polish communist soldier
120 dniówki jest dobre w Pl jak się nie pracuje
Jeżdżę w odwiedziny bliskich do Londynu, mieszkają w swoim domku, ale jeszcze z kredytem, w takim typowym bliźniaku dla podlondyńskich dzielnic. Zarobki mają bardzo dobre. Nigdy nie zamieniłabym swego życia w Polsce na te w UK. Tylko praca, praca i jeszcze raz praca, szkoła dzieciaczków i nawet nie ma czasu na jakieś weekendowe wyjazdy rekreacyjne. Powiedziałabym że strasznie szare to życie, a wydawałoby się ze to Londyn kolorowy. Chcą wracać.
Czesc,fajny z ciebie gosc,pozdrawiam!
W naszym Kraju jest jak zawsze robisz jak koń zarabiasz jak Osioł
My tez myslimy o powrocie do Pl. Wiadomo ze zycie w uk jest latwiejsze i mniej stresujace. Ale tu w Uk zawsze bedziemy emigrantami i nasze dzieci rowniez moze po 3-4 pokoleniu to sie zmieni ale jak narazie to mimo tego ze kazdy anglik mowi ze ok ze tu jestesmy to wiadomo ze tak nie jest. Poczucie swobody w Polsce. Znajomi i rodzina. I fakt ze z kazdym sie.dogadasz na kazdej plaszczyznie zmienia punkt widzenia. Najwazniejszy punkt powrotu do Polski wykonaliscie w 100 procentach a chodzi mi o fakt posiadania kasy na dom (mieszkanie), bo z kredytem hipotecznym na cale zycie nie jest latwo w polsce. Ale nie jest tez niewykonalne. Pamietaj ze byles w Polsce,mieszkales , zyles i korzystales z tego co jest w naszym kraju. Wystarczy pomyslec o tych zaletach. Mysl pozytywnie kazdego dnia. Mysl o tym jak bedzie wspaniale i planuj tylko te dobre rzeczy a na pewno sie spelnia. Masz prace, rodzine, zdrowie i zaplecze finansowe wiec naprawde nie ma sie czym martwic. Pamietaj ze pieniadze to jest dodatek a nie wyznacznik. Najwazniejsze jest szczescie w Tobie w Twoim sercu i glowie. Pozdrawiam. Chyba sie rozpisalem ;). Mnostwo pozytywnej wysylam z deszczosej krainy.
Dziękuję pozdrawiam cie gorąco przyjacielu ❤🤝
Przypadkowo wpadlem na Twoj film. Poznalem od razu w Tobie kogos kto w czesci przypomina mi troche siebie. Mieszkam rowniez ooza krajem i przechodzilem rozne w czesci oodobne do Twoich dzieje. Uzyje Twojego ulubionegi slowa, masz gdzie mieszkac, doswiadczenie, zapal i glowe na karku, eiec wstrzymaj budowe i chec rozwakenia swoich ciezko zarobionych pieniedzy, rozejrzyj sie po Polsce i otworz swoj biznes. Bo bedziesz budowal chate koszten swojego czasu i zuzywania swoich zasobow i jak bedziesz juz zmierzal ku koncowi to sie worowadzisz w ten balagan i dakej bedziesz konczyl i coraz bardziej bedziesz sie czul bezradny. Ta sciezka poszedl moj serdeczny kolega i znam te sprawy od fundamentow ktore mu rowniez pomagalem wylewac. Zycze powodzenia i trzymam kciuki bo jestes swoj chlop.
Poczatki zawsze sa trudne....jak jestes pracowity i obrotny to spokojnie mozna wyciagac dobre pieniadze tylko potrzeba czasu... Czas to jest najlepsze "lekarstwo" na dylematy czy dobrze czy zle sie podjeło decyzje...Teraz sa inne mozliwosci...10 lat temu bylo o wiele trudniej startowac...po 10 latach moge powiedziec ze chociaz poczatki byly koszmarne to nie zaluje ze zjechalem z uk🙂🙂🙂 Wytrwalości👍
Pomysl czy budowa domu z oszczednosci to najlepszy pomysl. Kredyty teraz najtansze w historii, dodatkowo mozna wziac taki z prawdziwie stala stopa na 5 lat. Budowe np czesciowo finansujesz kredytem a oszczednosci mozna zainwestowac np w surowce, srebro jest takim w miare pewniaczkiem. Mysle ze spokojnie druga wyplate moze ci przyniesc taka inwestycja i za to juz da sie zyc. Warunek to umowa o pracę
Bardzo dobrze mowisz Andrzej. Tylko biedni ludzie wszystko od razu splacaja jesli maja naplyw kasy, a Ci naprawde bogaci operuja nie swoimi pieniedzmi, zeby robic pieniadze dla siebie. Kredyty sa teraz naprawde male i jesli mozna zamknac na 5 lat - to jeszcze lepiej. Inwestycja w srebro - jest zawsze dobra. Ale w fizyczne.
@@wielkopolska2276 Bo nie powinno sie brac kretytow w innej walucie, niz waluta kraju w ktorym zyjemy. Nauczka dla wielu ludzi na przyszlosc. Mieszkam juz prawi 33 lata poza Polska i powiem Ci, ze najwazniejsza jest tak zwana "wydolnosc kredytowa" Jest to sto razy wazniejsze niz oszczednosci. No i madrosc poslugiwania sie tymi mozliwosciami. Pozdrawiam!
@@wielkopolska2276 Dla nas zawsze najlepiej dzialaly nieruchomosci. Na gieldzie sie przejechalismy kilka razy. Najlepiej jest pozyczyc - kupic i dobrze wynajac - tak zeby do tego interesu nie dokladac, moze cos tam z tego co miesiac zarobic i taka pozyczka splaca sie sama. Tak sobie teraz mysle, zebym ja to wiedziala 20 lat temu - co wiem teraz. Wtedy domy byly po $100-150K a bank nas wycenil, ze moga nam dac milion kretytu. Mozna bylo kilka takich domow kupic a teraz takie domy chodza po $400-500K- jak nie wiecej. My kupilismy wtedy dwa plus juz mielismy ten w ktorym mieszkamy. Tylko dwa, bo ja nie chcialam isc za bardzo agresywnie, bo chcialam sobie troche oszczednosci zostawic na koncie. no bo wiadomo ;na kazdy dom zaliczke trzeba dac. Teraz patrze wstecz i trzeba bylo kupowac tych domow ile banki dawaly. No ale dobrze, ze mamy choociaz trzy i niedawno kupilismy czwarty juz bez zadnej pozyczki (1 marca mamy odbior),zeby za duzo pieniedzy na koncie nie trzymac, bo inflacja bedzie na pewno, a co dom - to dom. Zamierzamy sie do niego kiedys przeniesc, bo jest w ladnej miejscowosci obok jednego z wielkich jezior. Mamy tez dzialke za miastem ok. 13 tys. m2 z kawalkiem wlasnego lasu, skad pochodzi wiekszosc naszych kotow i gdzie dokarmiam szopy pracze - zapraszam sobie zerknac, sa na moim kanale. Ta nasza dzialka tez juz poszla z 5 razy do gory na wartosci od czasu kiedy ja kupilismy w 2007, ale nie sprzedamy, bo kocham to zaczarowane miejsce. Wiec na nieruchomosciach nigdy nie stracisz. No chyba, ze masz pecha i cos naprawde felernego kupisz. - jaks ziemie po stacji benzynowej, czy cos w tym stylu. Albo trafisxz na bardzo zlych lokatorow - co tez moze sie zdarzyc. Ale - kto nie ryzykuje - ten nie ma. Ja jestem ostrozna co do inwestycji, ale moj maz na szczescie - nie 😆 I dobry realtor - to zloto, Nie polecam kupowac na wlasna reke. Milych Walentynek 💙
@@wielkopolska2276 Przy obecnych stopach % kazde 100tys kredytu to jakies 600 zlotych raty. Nie dosc ze tanio to jeszcze inflacja realnie zmniejsza ci ten kredyt. Wsadzasz to 100tys w surowce ktore zawsze w historii rosły w otoczeniu inflacji. Po 5 latach wyciagasz 200tys spłacasz kredyt i zostaje jeszcze 100 tys. Masz i dom i oszczędności. Masz ciastko i jesz ciastko. Takie czasy trzeba kombinować bo inflacja kradnie oszczędności a lokaty w banku nic nie płacą
@@wielkopolska2276 Dlatego polecam TYLKO kredyty ze stałą stopą. ING, PKO BP mają takie w ofercie i kolejne banki niedługo dołącza bo taki jest wymóg rekomendacji S
Niestety ale najglupsze co można zrobić to odkładać pieniądze dla dzieci ,za nim one zaczną dysponować tymi pieniędzmi to one będą miały polowe wartości , zainwestuj w coś kup mieszkanie na wynajem (będzie się spłacało i zyska na wartości ) ziemie ,złoto co kolwiek ale nie trzymaj gotówki pozdrawiam i życzę powodzenia ☘️🔥
Te pieniądze które zarobiłeś to trochę mało,ale myślę ,że jak jak dwie osoby pracują to można żyć.przyjdzie czas to napewno znajdziesz coś lepiej płatnego.
Nie poddawaj się ,i nie słuchaj ludzi którzy nigdy nie byli za granicą ,bo nie wiedzą nic jak jest .Kasa jest ważna wiadomo,ale z głodu nie przymieracie. Pozdrowienia z Irlandii pn.
PS. Trzymam za was kciuki i kibicuję..
Tez mam zamiar wrocic do kraju ,ale jak to ogladam to sie zastanawiam.Pozdrawiam.
Nie wróciłeś dla pieniędzy, więc nie patrz na konto i będziesz szczęśliwszy.
Będąc rodzicem który chce zapewnić dziecku jakąś przyszłość taką żeby nie musiał wyjeżdżać na emigrację jest ciężko nie patrzeć na konto avco dopiero jak masz 2 lub 3 dzieciaków.
Ja po 8latach w UK wróciłem do pl, posiedziałem rok czasu i do Niemiec.
Witaj, trafiłem na Twój kanał jakiś czas temu. Bardzo fajne treści przekazujesz i jesteś mega szczerą i pozytywną osobą. Też jesteśmy z kuj pom i od 10 lat w Holandii. Dzielimy życie na dwa kraje. Dobrze ze nie czekasz na mannę z nieba i zacząłeś pracę w pl, zawsze kasa jakaś wpadnie, a są ciekawe rozwiązania na to by po godzinach zbudować swój plan dodatkowy. Opcji jest wiele i nie zawsze musi to być powrót za granicę. Pozdrawiam serdecznie i miło mi będzie nawiązać kontakt.
Cześć Łukasz fajnie że zaciekawił cię mój kanał niezapomnij bratku wrzucać like👍. Jakby co to mesengera facebook. Emil Białas. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu🤝❤
Kiedy jeszcze myslalem o powrocie do PL, to bralem tylko pod uwage wlasny biznes. Pojscie do pracy na etat po zarobkach w UK na pewno jest szokiem, i nie chodzi tylko o sume wyplaty, ale to ile z niej mozna zrobic, na pewno nie tyle co w UK. Pozdr!
Tak. Tez w UK. Teskno za PL ale perspektywa miesiaca pracy za tygodniowke wyplaty odstrasza. Masz racje, do Polski tylko z kasa i konkretnym planem.
Tak jak ktos juz wspominał kup cos na wynajem , jak dasz rade to dwie kawalerki , bedzie kasa bedzie obrot pieniedzy . Działkę masz zawsze mozesz pierw holenrda wstawic na podmurowce a widac ze zapał przedsiebiąrcy masz ! Ps . I uwazaj na alko bo można popłynąć , pozdrawiam Lukasz z Uk
Dwa lata temu wróciłem do Polski z Anglii..okolice Bydgoszczy...zapraszam do kontaktu..🙂
EMIL rozumie cię w 100% ja po 30 latach emigracji byłem w depresji rok uczyłem się Polski od nowa 2 lata ja zacząłem pracować od razu u siebie powiem Ci o moim pierwszym dochodzie za miesiąc. 1230 PLN dziś moje dochody są takie o których się nie mówi. Brzeg woj opolskie.Z czasem wszystko się ułoży. Dziś wiem że w Polsce można więcej niż na zachodzie ale zanim to ogarnąłem minęło 2 lata.A po 3 miesiącach szukałem psychologa.Daj sobie czas miej oczy szeroko otwarte a wszystko się ułoży.
Trzymam kciuki, ale po głosie czuć mocne zderzenie z realiami polskimi. Jednak 14 lat poza PL zmienia człowieka. Pozdrowionka i keep calm and carry on :)
Cześć tak to prawda zderzenie z polskimi realiami nadal trwa i jest mocno odczówalne przeze mnie wręcz mam odczucia że chodzę w jakimś stopniu z depresją która odchodzi odemnie jak tylko sięgam po alkohol czekam aż odetchnę pełną piersią i doznam spokoju ducha tylko pytam sam siebie kiedy to nastąpi. Pozdrawiam CIĘ gorąco Wikitoria🤝❤
@@emilkosztybudowy Proszę uważaj z alko, on jeszcze nikomu nie rozwiązał żadnego problemu.
@@emilkosztybudowy dokładnie Emilu....Alkohol do depresant, powoduje euforię na krótki czas, a potem najczęściej sprawia, że depresja staje się silniejsza i odporniejsza, żeby z niej wyjść. Sam kiedyś piłem jak świnia, bo wszystko mi się w życiu zawaliło i było jeszcze gorzej po alkoholu. Lęki i depresja były tylko jeszcze silniejsze i po pewnym czasie już nawet alkohol nie pomagał. Wszystkiego dobrego.
Wiktoria zdecyduj sie , pisz po polsku lub angielsku . Chyba , ze jesteś z tego grona ludzi co polskiego zapomnieli a angielskiego sie jeszcze nie nauczyli . Pozdrawiam .
@@emilkosztybudowy zamiast wydawać pieniądze na alkohol, wydaj na terapię dla siebie i rodziny, żeby się udało zaaklimatyzować w Polsce na nowo, po długiej emigracji.
Pozdro mordeczko
Tez wrocilismy z Londka po 14 latach
Juz 14 miesiecy w PL na mazurach
Sluszna decyzja z powrotem
W Polsce jest super spokoj glowy i radosc z przebywania z bliskimi jest bezcenna. Powodzenia w budowie domu my skonczylismy po 4 latach ale budowalismy na odleglosc. Pozdrawiamy wszystkich
Też zjechałem po 14 latach, nie jest lekko ale w uk też kokosów od dawna nie MA, tu przynajmniej jesteś wśród swoich, czasem się żałuję a czasem nie, jeszcze za wcześnie żeby porównać. Inaczej było jak wyjezdzalem inaczej jest teraz, zobaczymy co przyniesie jutro, pozdro
Ja bylem z zona 5 lat za granica i troche zaluje. Plus to taki ze kupilsmy mieszkanie za gotowke w Polsce. Minus: wyjechalem przed sama obrona wiec nie skonczylem studiow i teraz musze zaczynac od poczatku, chyba zaocznie. Patrze na znajomych i tak: jeden zostal kierownikoem w firmie z branzy budowlanej (7000zl na reke), drugi ma firme geodezyjna, kolejny duza budowlana, jeden bez studiow poszedl do policji. Jeszcze dwuch bez studiow: jeden jezdzi ciezarowka (8tys na reke) kolejny pracuje na etacie (4200). Kazdy z ww buduje dom albo kupil a mieszkania juz wynajmuja albo beda wynajmowac. Wiec wychodzi na to ze mimo iz wyjechalismy i pracowalismy tam na maxa to i tak z majatkiem jeatesmy do tylu. Aktualnie robie ma wlasna reke wykonczenia (kolo 10tys wychodzi netto) ale to raczej tymczasowa praca. Zona chyba do budzetowki pojdzie bo ma studia w tym kierunku skonczone, a ja tak jak wspomnialem musze zaocznie postudiowac i narazie poneczyc sie na tej wykonczeniowce
Głowa do góry , Jesteś Polakiem ,
Wróciłem do Polski w wakacje 2020
Zarabiam 4200 na ręke plus samochód i paliwo, jeszcze rozkręcam sobie własny biznesik.
Wszystko zależy od nastawienia powroty nie są łatwe.
Dom już miałem wybudowany to na pewno jes łatwiej jest się ogarnąć.
Niezły bajer
@@adamnaw9499 W Gdańsku pracę znaleźć za 25 zł na ręke na godzinę to nie jest problem.
@@buch8066 a co robisz?
A jednak wróciłeś. Kiedyś spieraliśmy się pod jednym z Twoich filmów, oczywiście kulturalnie. Uważaj na picie z kolegami w garażu, w połączeniu z nawykami nabytymi w UK, tutaj mam na myśli, na przykład stołowanie się z rodziną w McDonalds, KFC, Subway. Bardzo szybko wypłukasz się z pieniędzy. Porównywałeś w którymś z poprzednich filmów koszt obiadu dla rodziny, albo Mac albo KFC, i że w Polsce finansowo nie wygląda to zbyt ciekawie. Tak jak wspomniałem trzeba zmienić przyzwyczajenia, w UK mało która angielka (im młodsze pokolenie tym gorzej) gotuje obiad, wszyscy stołują się na gotowcach, wspomniane restauracje plus Fish&Chips są w każdej dziurze i w porównaniu do zarobków są relatywnie tanie. W Polsce jednak sam gotujesz, ja za 50 zł, kupuje składniki na pizze i to te z droższej półki. Pizze tą ja i moje żona mamy na cały dzien, ja jeszcze jem ją sam na drugi dzień, sam bo żonie już wtedy pizza bokiem wychodzi. Ja dwa razy wyjeżdzałem do UK i dwa razy wracałem. Pierwszy raz to byłem bardzo młodym chłopakiem, powrót do Polski traktowałem po prostu jak powrót na imprezki, z których parę miesięcy wcześniej musiałem zrezygnować. Szybciutko skonczyła się kasa i zderzyłem się z przykrą polską rzeczywistością. Drugi raz wyjechałem będąc już po trzydziestce, tym razem wracając, wiedziałem czego chcę. Będąć jeszcze w UK udało mi się znaleść pracę jako programista. Była to moja pierwsza praca jako programista Java, trafiła mi się Bydgoszcz, jedno z biur na miejscu po dawnych Zachemie. To byl rok 2015, zarabiałem brutto 3500 i 4000 zł na drugiej umowie. Dzisiaj zarabiam trzykrotność tamtego. Nie chwalę się, piszę aby wszyscy mieli rozeznanie, myślę że warto programować, ale nic na siłe, nie każdy się na to nadaje. W tym miejscu chciałbym przestrzec ludzi przed różnymi akademiami które obiecują że za jedyne 10 000 zł zrobią z Was programistów. Będąc jeszcze w UK sam sobie projekty wymyślałem i rozwiązywałem problemy. Wracając do początków w Polsce. Nie było kolorowo, za wynajmowane mieszkanie w Bydgoszczy, czytaj dziurę, płaciłem 1200 zł. Pieniędzy było tak na styk, ale jeśli wyskakiwało cokolwiek bardziej poważnego, rozbita szyba w aucie, ślub kogoś z rodziny, wycieczka, musiałem wtedy sięgać po rezerwy w funtach. Gdy po zmianie pracy 4 tyś brutto zamieniło się na 4 tyś netto, mimo że dalej było bez rewelacji, już wiodłem spokojne życie.
Cześć fakt w Polsce to trzeba uważać na finanse i samemu gotować żeby było taniej a wypady z rodziną do "restauracji czy też fast food to będzie rarytas😉😊. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu 🤝❤
Zajebisty film dziekuje Ja jestem w angli jus 16 lat I nie wiem co robic bo tesknie za polska ale sie boje powrotu co man robic
Nigdy nie zrozumiem takiego gadania jak to w Polsce zle itp. Jestem w UK 10 lat jestem zawodowym kierowca nie narzekam ale chce wrócić do Polski. Po tych 10 latach w Anglii moge szczerze powiedziec czy to w Polsce czy w Anglii Polak zawsze będzie narzekal ze jest zle a prawda jest taka ze w Polsce duzo ludzi zyje lepiej jak poniektórzy zagranicą. Jeśli chce się dobrze zarobić trzeba mieć jakiś fach w ręce bo jeżeli ktoś będzie pracował jako zwykły pracownik w fabryce na taśmie to nie zarobi ani w Polsce ani w Anglii ani w żadnym innym kraju proste tyle w temacie pozdrawiam.
Bardzo ciekawe, szczere wypowiedzi bez owijania! To się mi podoba ✌Sam mieszkam naście lat w UK... Od kilku lat mam ten dylemat: wracać czy nie?! Tęskni się mega! Ale, zawsze jest "ale". Tu w UK żyje się znacznie prosciej. Take care, man!
Zarobki 3200, a wynajmy po 1300 zł w mieście 20 km od Katowic, a teraz coś zjeść, paliwo, odzież raz na jakiś czas, mechanik również niby coś zostaje, ale nie każdego taki pieniądz zadowoli.
Wytrwałości....dużo rodzin w raca i my tez wrzucimy w ciągu dwóch lat ....przynajmniej jesteście w polscy czyli u siebie a nie na obczyźnie ....kto był i przeżył to rozumie....powodzenia
Jeden z Twoich filmików mnie znalazł, nie wiem jak i dlaczego, ale go obejrzałem. Po obejrzeniu pierwszego,!zobaczyłem drugiego i postanowiłem dać łapkę w górę i zaprenumerować Twój kanał.
Na koniec tego co piszę powiem Tobie dlaczego obejrzałem także drugi filmik i dlaczego Twój kanał zaprenumerowalem.
Wyjechałem z Polski wcześniej niż Ty, nie do UK ale do Stanów i tutaj ułożyłem sobie życie w Nowym Jorku.
Jest jedna zasadnicza różnica pomiędzy nami; ja wyjechałem z Polski będąc inżynierem i w Stanach kontynuowałem swoje wykształcenie. Wyjezdzajac z Polski miałem ze sobą $600.00 w dodatku nie znałem nikogo w Stanach, a mój angielski był kulawy.
Wyjeżdżając myślałem, jak Ty, że zarobię kasę i wrócę. Polska jako kraj była i jest piękna, ale żeby coś osiągnąć nie można stać z rozkraczonymi nogami żeby być tu i tam.
Ja zdecydowałem się na Stany i zacząłem myśleć jak Amerykanie. Popełniłem wiele błędów ale nigdy nie dwa razy te same. Patrzyłem na życie jak na studia za które trzeba płacić, więc stracone pieniądze były zapłata za naukę i nigdy tych pieniędzy nie żałowałem; to była inwestycja w moją przyszłość.
Jeżeli będziesz myślał że pieniądze są zawsze do zrobienia to one przyjdą do Ciebie, ale musisz zawsze tak myśleć i w to nie wątpić.
O sobie nie chcę pisać, bo te filmiki są o Tobie, Twojej partnerce jak ją nazywasz i Twoim synu.
Powiem tylko tyle, że finansowo ułożyło mi się lepiej niż bardzo wielu Amerykaninem.
Żyjąc w Stanach myślałem o Polsce dużo, ale przez wiele lat Polski nie odwiedziłem. Wolałem żeby Mama, siostra, jej dzieci i mąż przyjeżdżali do mnie. Wiec Mama przyjezdzala do Stanów co roku, przynajmniej na 3 miesiące. Zwiedziliśmy razem trochę Ameryki, bo Mamie się tutaj podobało ale zawsze chciała wracać do Polski.
Po wielu latach, pierwszy raz przyjechałem do Polski gdy Mama zachorowała. Spędziłem z Mamą 3 miesiące mając okazje jeździć z nią po Polsce, bo Mama wyzdrowiała dość szybko. Odnowiłem w tym czasie przyjaźnie z okresu szkoły średniej i studiów poznając życie przyjaciół i ucząc się nowej polskiej teraźniejszości. Dla mnie Polska jest tania jeżeli chodzi o koszty życia. Ponadto większość z moich znajomych żyje bardzo dostatnie i bardzo wygodnie co sprawia mi radość.
Od tego czasu powróciłem do Polski parę razy i zawsze mi się turaj podobało.
Zadawałem sobie od tego czasu pytanie; czy chciałbym żyć na stałe w Polsce? Polska jest piękna, mógłbym tutaj żyć bardzo wygodnie, mam w Polsce fajna rodzinę i wielu przyjaciół, ludzi których znam tutaj bardzo szanuję i w brew temu co inni mówią, znalazłem Polaków jako ludzi fajnych, serdecznych ale smutnych.
Moje miejsce jest jednak w Stanach z kilku powodów o których nie chcę pisać, bo jak wcześniej wpisałem, ten Kanał jest o Tobie.
Mówi się w Stanach, że w życiu dwie rzeczy są pewne: smierć i podatki.
Ja uważam, że jest coś jeszcze w życiu co jest pewne, że za wszystko w życiu się płaci; cokolwiek wybierzesz za to zapłacisz. Jest poza tym reguła, że jak jedne drzwi się zamkną inne się otworzą.
Napisałem ten długi wstęp, by dać Tobie radę. Wiem, że najgorsze są nieproszone rady, No ale skoro Ty dajesz rady innym więc zachęciles mnie do tego bym radę dał Tobie.
Oto więc jest moja rada: Cokolwiek zrobisz nie żałuj swego wyboru i nie zgaduj co by było gdyby. Bądź szczęśliwy z małych rzeczy, bądź pozytywny, zawsze wierz że następny wybór i praca bedą lepsze niż obecne.
Ale przede wszystkim ożeń się ze swoją partnerką, to będzie dobre nie tylko dla Was ale przede wszystkim dla Waszego syna. Sa bowiem w życiu „rzeczy”, których pieniądze nie kupią; jedna z nich jest szczęśliwa rodzina. Zycze też Wam więcej dzieci, bo oboje na to zasługujecie.
Ponad wszystko wierz w Boga; wiara pomoże Wam w chwilach gdy będzie trudniej.
Z tego jak widzę Was z Twoich filmikow to myśle, że powiedzie się Wam w życiu, czego też życzę Wam z całego serca.
PS Zaprenumerowalem Twój kanał za Twój sposób myślenia; nie dlatego ze zgadzam się ze wszystkim co przedstawiasz ale dla tego ze probujesz pomóc innym nie popełniać błędów które sam popełniłeś.
Myśle, że łatwo byłoby mieć Ciebie za przyjaciela i gdybyś żył w Stanach zaprosiłbym Ciebie i Twoją partnerkę; nie lubię tego określenia, na piwo lub wino; cokolwiek lubicie.
Pozdrawiam z USA życząc Wam powodzenia w Waszych życiowych wyborach,
Cześć Richard dziękuję za tak obszerne myśli dużo żeczy widzimy tak samo chodzby że w Polsce są smutni ludzie takie żeczy mocno się dostrzega jak noga stanie na polskiej ziemi po dłuższym czasie, niestety ja też tym pomału przesiąkam czuję jak ten smutek mnie otula i niemogę go z siebie zrzucić 😥 niewiem czy sobie z tym poradzę daję sobie jeszcze ze 3 miesiące i zobaczę w jakim miejscu będę stał z moim i mojej rodziny usmiechem na twarzy czy zaniknie czy będziemy rozmawiać jak rozmawialiśmy przez 20lat ze sobą czy bedziemy rozmawiać tylko o pokonywaniu problemów w Polsce wiem potrzebuję czasu przecież niebyło mnie 14lat w PL lecz to nie to co oczekiwałem mimo że wiekszych oczekiwań niemiałem i chciałem budować swoją polskę na nowo i zarażać ludzi dobrą energią lecz czasami czuję że oni mnie zagrażają tą negatywna energią i niemogę tego przebić inny tok myślenia. "Smutni ludzie". Widzisz ty też wyjechałeś do kraju marzeń super gratuluję 🍾🍷🍷 dziękuję za tyle dobrych rad dobre rady są teraz dla mnie na wagę złota bo jestem trochę pogubiony czas pokaże czy z czegoś skorzystam idąc przez moją drogę ŻYCIA 😊. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu i życzę całej twojej rodzinie DUŻO zdrowia 🤝❤❤❤
Hej Emil, Polska to dziki kraj...Moze pomysl o zmianie branzy? Moj maz po powrovie z uk znalazl prace przy budowie drog,pracuje na maszynach budowlanych i ma 32 zl na h wiec mozna za to przezyc - pracuje po 10 do 12h. Pozdrawiam i zycze duuuuzo wytrwalosci, jakos sie wszystko pouklada🙂 Glowa do gory
A ty gdzie pracujesz?
Tak nie do końca w tym zabezpieczeniem młodego pokolenia ponieważ jestem pewny że jak coś się spierdoli to pójdą pieniądze też z tego zabezpieczenia. Więc czy to ma sens to nie wiem. Ja tak w każdym wypadku nie robię.
Hej
Też się trzymaj
Poruszasz ważne tematy i rozkminki
Powodzenia
Emigrant zarobkowy z UK
Przemyśl jeszcze, klepać biede to kiepska perspektywa.
Pomyśl o swoim dziecku...
@@annamarjanska8438 ?
Pozytywny człowiek miło posłuchać 😉
Czesc Emil oglondam Cie przypadkiem I powiem Ci wskrocie ze dobrze ze Jestescie u Siebie, niepatrz w przeszlosc lecz Zyj dzisiejszym dniem tak Jak by mial by byc ostatni. Trzymam kciuki I kibucuje Ci mocno ps apropos ja wybudowalem dom w Pl 200m2 uzytkowych jestem z Siebie zadowolony posadzilem sad I splodzilem parke Cure I syna, wszystko ciezko zarobuone na obczyznie w Londynie 16lat na to tyralem. Chce w tym roku wracac wkoncu do Siebie, tez wszyscy twierdza ze za 6-12miesiecy spakujemy sie I wrucimy spowrotem. Ja Mowie nie bo raz sie zyje I z Narzeczona otwieram azjatycka restauracje bo to Azjatka I warto sprubowac z nowymi smakami, pozdrawiam
Cześć bardzo odważnie i motywująco 🍾🍷🍷 pozdrawiam Was serdecznie gołąbki 🤝❤❤
@@emilkosztybudowy odwazne to bylo 2005 miejac 600f wyjezdzajac z Pl w Cie no do Londynu bez zalatwien pracy I mieszkania teraz wszystko inne to Pikus, pozdrawiam I zycze wam wszystkiego dobrego
Czasami sie zastanawiam jak ludzie daja rade zyc w Polsce.
Mieszkam w Szwecji od 6 lat. Kupione mieszkanie.
Po oplatach, jedzeniu itp. zostaje jeszcze kolo 4 000tys zl.
To leci zazwyczaj w gielde/krypto.
Pozdrawiam.
Jak ?
Normalnie czlowiek sie przystosuje do kazdych warunkow.
Ty tez zyles w pl I nie umarles
A teraz jak posiedzisz w Szwecji nastepne 15 lat to bedziesz wiedzial co kieruje ludzmi ktorzy wracaja
@@alexstrzelek1050 Samo to, że się nie umiera żyjąc w Polsce to dla wielu ludzi za mało. Ludzie chcą godnie żyć; kupić jakiś samochód czy mieszkanie lub zabezpieczyć rodzinę na przyszłość. Ja też w Polsce żyłem i nie umierałem, ale jak do wypłaty musiałem jeszcze czekać 7 dni, a na koncie miałem 100 złotych, to nie jest to przyjemne uczucie, zwłaszcza gdy zepsuję ci się pralka, samochód, czy zwyczajnie musisz go zatankować...
@@miketyson811 to tez dlatego siedze w uk
Ale moj syn juz dla odmiany zapragnal pozyc w Polsce. Mlody jest niech probuje. Ja jestem zdania ze raju nie ma nigdzie I wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Dzis zyjemy z otwartymi granicami jest w czym wybierac. Ale tez rozumiem ludzi ktorzy wracaja do pl. lub jak moj syn chca zaczac zycie w pl. Jak to mowia kazdemu wolno kochac 😉
@@alexstrzelek1050 oczywiście, każdy ma wybór i niech żyje sobie w kraju w którym chce.
Niestety w Polsce jest coraz gorzej
Witam Emil to pierwsza praca na spokojnie poszukasz lepszej. Zona znajdzie rowniez prace i bedzie git nie sluchaj tych komentay ja sie ciesze ze tacy ludzie jak ci komentujacy zostaja i nie wtacaja do Pl 90 procent z tych komentujacych siedzi na jednym pokoju je kobserwy a po przyjezdzie do Polski wielkie Panstwo bo ja mam tyle na h o jezu nie jest pytanie ile masz tumaku!!pytanie ile ci z tego zostaje a z jednej wypl za granica majac ze soba dzieci zone i wszystkie oplaty zostaje ci na frytki wiec nie pierdolciee ludzie bo wiem bo bylem Norwegia Niemcy Holandia jedynie co przyznam to ze atmosfera i szacunek do pracownika inny ale to zapewne wynika z braku rak do pracy majac dom bez krechy dwoje prace bedziesz chlopie szczesliwy przyjdzie wiosna pogoda poznasz ludzi i powiesz nigdy w zyciu nie wyjade Pozdrooo
Dziękuję bardzo mądre słowa czemu ja niemam takiego toku myślenia w tej chwili? tylko chodzę przygnębiony zatracam się chyba naprawdę potrzebuję wiosny. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu 🤝❤
@@emilkosztybudowy bo niepotrzebnie czytasz te chore komentae za granicy to wszyscy opowiadaja ze pracowsli w Pl jako ksiegowi kierownicy itd to ja sie pytam po co wyjechales robic jako sprzataczka takie gogusie pluja na Polske jak psy bo trawa za granica bardziej zielona... Pomysl Emil o jakims przebranzowieniu moze kierowca dobrse zarabia ja jestem programista cnc i kolo Poznania dostalem oferte 6 kola na czysto po 10 h zona pracuje w szkole ma 2900 plus mamy 1 tys na dzieci i wynajmujemy mieszkanie za 1300 zadnych kredytow duzy dom ale mase lat wspolnie z zona wegetacja za granica eby to miec zapytaj mnie czy bym juz wyjechal tak jak ktos mlody bez dzieci razem wyjechac dorobic sie i wracac tqm zawsze i ty i twoje dzieci bedziecie tylko Polakami potrzebnymi jak potrzeba jak nie to wylot.. mqmy swoj dom piekna pogode i zarobki razem takie ze zyjemy jak paczki w masle ale zaraz ktos mi napisze za 10 kola w Polsce to jest ciezko hahaha
Mistrzu nie siedze w jednym pokoju malo tego mam w UK wlasna inicjatywe jak rowniez moja zona...brat w 2008 zjechal do PL po dokladnie 2 latach i 10 miesiacach byl u mnie....oszczednosci sie rozeszly zeby......dac rade.
@@hxchxcatlantaUS to mogl brat z zona isc do pracy wiadomo jak sie sie na tylku to oszcsednosci sie rozchodza nauczeni siedzenia na zasilka w Uk to potem w Polsce placz jakby brat poszedl wraz z zona do rpacy to by nie musieli ruszac oszczednosci no chyba ze miesiecznie wydaja na zycie po 6 kola no ale znam i takich co i tyle im nie starcza a co do zycia na jednym pokoju oczywiscie nie wszyscy tak zyja ale 80 procent i prosze nie Mistrzu bo to tylko swidczy o wychowaniu a tu go brak ewidentnie prosze sie pogodzic z tym ze inni sobie w Polsce radza i zyja dobrze i nir pocieszac sie tym ze w Polsce tak zle skoro Pana brat sobie nie poradzil to noe znaczy ze inni sobie nie radza i nie zyja dobrze
Podoba mi się Wasza działka. Przy drodze asfaltowej, w pobliżu transport miejski. W tym momencie już zaoszczędziliście grubwe tysiące. A jak Wasz syn podrośnie to nie będziecie musieli być jego szoferem. Pozdrawiam.
Wam się udało i z pracą i że parą byliście i razem tam pojechaliście i te kilkanaście lat byliście tam razem i u zbieraliście kasę na dom tam i tu, tam pewnie łatwiej o kredyt było a teraz tuaj zjazd do Polski pomyśleć o swojej firmie
Nagrywaj częściej filmy. Poruszaj ciekawe tematy, odnośnie życia tu a życia w UK. Zauważ ile jest kanałów Ukraińców odnośnie porównań Polski i Ukrainy. Może stworzysz coś ciekawego i będzie z tego grosz. Pozdrawiam.
Te ukraińskie i ruskie kanały są całkiem przydatne, ludzie w Polsce myślą że wszędzie jest tak samo albo lepiej, trochę pokory nam się przyda tak myślę. Jeszcze z tym narzekaniem u nas trzeba coś zrobić bo słabo to wygląda.
@@grzesieeeeeeeek bo dla nich już jest zachód u nas, polak jak Amerykaniec jak do nich jedziesz. W 90 latach startowaliśmy na podobnym poziomie ale oni zostali w tyle nie chciało im się nic z tym robić plus jeszcze zostali pod zaborem rosyjskim.
@@djbayer4806 i to w tym jest najciekawsze, bo teraz sami widzą jaka jest różnica i pokazują to w Internecie tak więc ich rodacy mogą to zobaczyć, telewizja u nich tego aż tak autentycznie nie pokaże.
@@grzesieeeeeeeek na wschodzie zawsze była bieda
Ja jestem w UK już 12 lat. Swój mały biznes , ale średnia na miesiąc wychodzi £6000, ale nawet jakby wyszła £1500 to wolę tu siedzieć niż wracać do Pl, lepiej się tu żyje po prostu. A do Polski wrócę na emeryturę do swojego domu , jak go myszy i kuny nie wpier...do tego czasu. Pozdrawiam i gratuluję odwagi 👍
Nie wracaj nigdy
dokładnie , albo rodzina go przegadała , albo facet ma kochones żeby walczyć z liliputem i jego kotem i naszą służbą zdrowia, albo ma jeszcze zasób finansowy, ale zakładam sie że na długo tu nie posiedzi hihih
Po tym co widze co sie w Polsce dzieje to nawet na emeryturze bym tam nie wrocila.
@@cryzcryz2345 Nie mam nic przeciwko Polsce ale faktycznie nie wrocilbym do Polski. Malo slonca , dlugie zimy, cholerne komary. W zimie jedynie wypady do Ustronia Polany na narty mi sie podobaly. Na stare lata marzy mi sie dom w Kataloni w poblizu plazy i blekitnego morza.
@@thestuff1014 Ustron Polana, Czantoria, Rownica taaak ale wiosna i jesienia. W lecie za goraco a w zimie za zimno i smog. I ogolnie nie lubie sniegu ;) Ja lata moge spedzac w UK a zimy na Polwyspie Iberyjskim albo w Albanii. Oprocz pogody to polityka, kler i mentalnosc ludzi zdecydowaly o tym by wyjechac do UK.Najlepsza moja decyzja ever.
Ja powiem tak, widac ze jestes spoko facet i dasz sie lubic tylko widac ze gdzies jestes zagubiony troche zatroskany. Zrob tak a zeby Ci bylo dobrze nie patrz na polske, polakow czy patryiotyzm tym rodzinny nie na krmisz owszem trzeba pamietac skad sie pochodzi i Jakie ma sie korzenie i to wszystko nie zyj tym Bo Cie to przygniecie, hasla typu Polska ,patryiotyzm czy jestes polakiem twoje miejsce jest w polsce jest dobre dla mas Bo sie nimi lepiej steruje. Mowisz bedziesz klepal biede a do UK nie wrocisz, to ja mam tytanie a czemu Ty masz klepac biede jestes gorszy czegos Ci brakuje? Tak wiec Ty bedziesz klepal biede a prywaciarz bedzie sie dorabial i Co bajki opowiadal jak to ciezko jest. Ja jestem w UK of 2007 i jak mam chwile slabosci Bo kazdy ma nie tylko Ty czy Ja, to sobie przypominam polskich prywaciarzy i mi odrazu przechodzi. Rob tak a zeby Ci bylo dobrze i twojej rodzinie . Zycze wszystkiego najlepszego 💯 szczere.
Cześć czytałem twoją wypowiedź dwa razy i niewiem co odpisać. Pozdrawiam CIĘ gorąco przyjacielu 🤝🍻🍻
@@emilkosztybudowy patriotyzm nie jest opium dla ludu by masy było łatwiej sterować... to ludzka natura która daje podstawy do łączenia się w społeczność czy narody... i co z tego że zapomnisz o swoim narodzie skoro inny naród tobą pogardza? czy to się kiedyś zmieni? nie... słabe narody szybciej po prostu upadną a ich miejsce jak dawniej zajmą prymitywniejsze ale zjednoczone i silniejsze zazwyczaj brutalną przemocą...
będąc we własnej ojczyźnie masz z tym znacznie mniejszy problem... i wcale nie musisz być patriotą... po prostu nikt nie będzie ciebie i twojej rodziny z tego powodu niepokoił...
popatrz na Żydów i Cygan... żyją w Europie setki lat! i co? regularnie ich się tu morduje... na mniejszą czy większą skalę pogromy zdarzają się do dziś... cywilizacja ;) nowoczesność ;) człowieczeństwo ;) czy jak wolisz humanizm.... hehehehehehe
ta i to powtarzane w TV..Polska dla Polaków...wracajcie...tylko po co ?Aby rządzący mieli więcej zródeł do ściągania podatków?
@@pit848 ale ty jesteś głupi... nawet nie widzę powodu by cię przekonywać że jesteś w błędzie...
@@wielblad1344 wyzywanie innych nie czyni cię lepszym
Emil słuchaj swojego serca!
Pozdrawiam Fordon! Emilu będzie dobrze! To dopiero pierwsza praca, w międzyczasie możesz szukać lepiej płatnej. Każdy start jest trudny. Pomyśl sobie, że oddałabym teraz wiele aby żyć w mojej Bydgoszczy, a ty już tam jesteś. Wróciłam do niej już raz, w mig znalazłam dobrą pracę, potem lepszą... Nie było źle, ale ponownie wyemigrowałam po 10 kolejnych latach, bardziej aby coś nowego przeżyć, nauczyć dzieciaki nowego języka, pokazać im świat. Jak mi się tu znudzi to wrócę do Bydgoszczy. Nie ma jak to w swoim kraju... pozdrawiam!
Pozdrawiam CIĘ gorąco kochana🤝❤
A co to ta Anglia zadba rewelacja trzeba tyrać od rana do wieczora, zawsze u sąsiada trawa jest bardziej zielona.
W Anglii tyrasz bo chcesz, bo mozesz dzieki temu znacznie poprawic sytuacje finansową, w PL tyrasz bo musisz jesli chcesz miec co jeść.
Głowa do góry , zaczyna Ci się załączać złe myślenie . Nie czekaj aż wydasz kasę . Proszę Cię chociaż jakieś usługi itp. Ps. Myślę że przy budowie domu pojawią Ci się pomysły na zarabianie. Pozdrawiam waszą trójkę .👍👍👍👍👍👍👍
Ja w 2011 wrocilem do polski po 5 latach życia w Irlandi,to największy błąd wytrzymałem rok i szczęśliwie jestem ponownie ..Ale życze powodzenia aby Tobie się udało.pozdrawiam
Ja też wróciłem z Irlandii w 2009 i mi na szczęście zajęło tylko 4 miesiące zorientowanie się że to nie ten kraj. Od kolejnego wyjazdu mija juz 11 lat i tak co miesiąc mam myśli powrotowe😉. Na szczescie tu mam swoje M a dzieci czują się tu dobrze i to mi nie pozwala popełnić kolejnego błędu.
@@filipm4171 może właśnie tak miało być ...Co by nie było to i tak mamy to wszystko zapisane,gdzie by nie był i co by nie robił .Będzie super musi być 👌. Pozdrawiam
Super, szczery chłopak! Tak trzymac!!! Dacie rade, super masz rodzine!!! Motywujesz nas wszystkich. Powodzenia!!!
Studiowałem tam 4.5 roku ale nie poznałem okolicy, myślałem że idziesz przez jakąś małą mieścinę :) Jeśli chodzi o młodych ludzi to też nie mam pojęcia jak oni sobie radzą. A wracającym z zagranicy nie polecam inwestować całej zaoszczędzonej kasy w jeden duży dom. Ja planuję odłożyć na drugie małe mieszkanie żeby było jakieś 1000 zł na czysto z wynajmu. Między miesięcznymi dochodami 2700zł a 3700zł jest na prawdę duża różnica - to jakby dostać podwyżkę 37%. Większość ludzi do końca życia takiej nie dostanie (pomijając podwyżki inflacyjne).
Podziwiam powrotu po tak długim czasie . Niewiem ale tyle lat w innym kraju to też się przyzwyczaja , może ma się też jakiś krąg znajomych , zamyka się przyjaźnie , dobrych sąsiadów ... i zaczynać od zera? Wszystkiego dobrego - ja nie umie sobie wyobrazić wrócić mimo że lubię być w Polsce ale po 4 dniach korci do domu wrócić . Znajomych już nie mam w PL , za młoda byłam jak wyjechałam 🍀
Sugerowałbym zmianę nazwy kanału, po prostu "EMIL". Jako, że kanał porusza wiele tematów.
Też sugeruje to samo będzie więcej subskrybcji itd. Pozdrawiam
Uważam, ze to dobry pomysl. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Dobrý pomysl
Jak jest się samemu lub w parze za granicą to żyć nie umierać pieniądze się odłoży stac na przyjemności natomiast mniej kolorowo już jest jak pojawiają się dzieci i jesteśmy sami. Moja córka urodziła się za granicą i żałuję że nie ułożyłam sobie życia w Polsce. Jasne że tu się więcej zarobi ale co z tego jak jej pierwsze urodziny spędziłyśmy same, wszystkie spacery,weekendy, niedzielne popołudnia same a w Polsce mamy wspaniałą rodzinę i mnóstwo dzieci z którymi mogła by spędzać czas. To już nie ta sama za granica jak 15-20 lat temu napływ różnych narodowości z Afryki czy z środkowej Azji spowodował że zrobiło się niebezpiecznie, brudno i niefajnie i możecie mnie nazwać rasistką ale wiele widziałam i do dziś nie mogę pojąć jak państwa zachodnie mogły sobie pozwolić by tak je dewastować. Nigdy nie zapomnę jak raz wsiadłam do autobusu miejskiego w jednym z większych miast w Francji i zobaczyłam że nikt nie płaci za bilet oczywiście byli to sami... na koniec wsiadła starsza pani rodowita francuska i tylko ona zapłaciła za bilet a nikt jej nie ustąpił miejsca i jeszcze jakiś małolat ja popchnął i nawet nie przeprosił. I czy markowe ciuchy, lepsze telefony i samochody są tego warte?? Czy nie lepiej czasem biednej ale wśród swoich? Pieniądze to nie wszystko niestety najczęściej dowiadujemy się o tym gdy jest już późno.........
Cześć coś w tym jest😉 Pozdrawiam CIĘ gorąco🤝❤ i niewiem co jeszcze mogę dodać z tym napływem emigrantów😔
Brawo dokladnie tak nic dodac I nic ujac
Wynajem 1500, a 2500 sie zarabia. Jak dorobiłeś się w anglii, to z pracy w pl styknie na bieżącą egzystencje. Tylko problem jest zaś gdy masz zajawke sobie coś kupuć, auto lepsze czy coś xD, póki są oszczędnośći z uk to ok. Tutaj tydzien trwa miesiac, niestety, ja wróciłem do pl w 2017, i do dziś czuje się że robię za grosze i wykorzystuja mnie janusze prywaciarze, te 2,5-3k udawało się zarabiać, ale pierwsza praca po powrocie to 1900 xD Od 2 lat zajmuję się jeszcze filmowaniem, to w sezonie idzie jakoś dorobić. Jakbym cofnął czas, to skupilbym sie na życiu w UK, kredycik na dom, spłacił go, później ewentualnie sprzedał za 200 k funtow i wrócił z milionem do PL, postawił dom i zaczął jakiś konkretny biznes, pracować w PL bez konkretnego fachu, nie opłaca się zupełnie, czysty wyzysk januszy.
Nie do końca się zgodzę. Problem jest z nadmiernym opodatkowaniem wszystkiego łącznie z najniższymi zarobkami. Gdyby kwota wolna od podatku była jak np w Irlandii (16,5k euro) to do ~70k/rok nie płaciłbyś dochodowego i podatku na zus. Dodatkowe ~28k rocznie w kileni. Przy zarobkach ~35k/rok odczułbyś dodatkowo ponad tysiąc miesięcznie.
Ci "janusze biznesu" płacą 3/4 podatków w Bulandzie a 4 mln polaków pracujących w sektorze prywatnym utrzymuje 4 mln w budżetówce.
Pozdro
Łapka w górę za szczerość. Powrót z zagranicy nie jest łatwą decyzją. Sam to kiedyś przechodziłem i wiem czym to pachnie. Na początku wielka euforia a potem brutalne zderzenie z rzeczywistością. Ja po sześcioletnim pobycie na obczyźnie wróciłem z powrotem do Polski w 2008 roku. Na początku człowiek się nie stresował bo miał zabezpieczenie w postaci gotówki jaką zarobił ale pieniądze szybko się skończyły i musiałem brać pracę taką jaka była. Przez 5 lat cztery razy zmieniłem pracę i dorobiłem się fajnego stanowiska w prężnie działającej firmie z Austrii. Znajomość niemieckiego dużo mi dała. Niestety wykonywane stanowisko obarczone było dużym stresem i nie wytrzymałem i wróciłem z powrotem do Niemiec. Podziwiam ludzi pracujących w Polsce. Nie jest łatwo zdobyć dobrą pracę za godziwe wynagrodzenie. Wartość pieniądza w Polsce jest nie wielka i ciągle rośnie inflacja o której rządzący nic nie mówią. Każdy ma inne doświadczenia związane z powrotem to kraju i nie oznacza to, że się nam nie uda. Może gdybym wtedy zmienił pracę na inna, żył bym dalej w Polsce. Najgorsze jest to że człowiek ciągle po powrocie porównuje standard życia jaki miał za granicą z tym w PL. Ja na Twoim miejscu Emilu nie odkładałbym pieniędzy na dziecko na koncie bo dużo na tym stracisz. Zastanowiłbym się nad zainwestowaniem ich w metale lub inne aktywa. Pozdrawiam i życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo wytrwałości i powodzenia. Zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie i nie ma się co poddawać.
Dziękuję pozdrawiam 🤝❤
Mieszkania tam gdzie spacerujesz to kupilam 64m (blok maly ale z winda), za 165ale 5 lat temu. Teraz sa po 300 i wiecej. Tez wrocilam i tez nie rozumiem jak ludzie moga zyc i brac kredyty. Ja zaluje jeśli chodzi o dziecko, pieniądze sa mniej ważne dla mnie ale z dziecmi jest ciezko , w Irlandii jest olbrzymie wsparcie dla rodzin, także życzliwość u pracodawcy w kwestii dzieci. Moze idz na tramwaje? Niedługo beda kursy przez urzad pracy w Bydgoszczy, lepsze zdecydowanie zarobki, ale... Rano 4, 5 często
Cześć fajny temat nakreśliłaś dziękuję i pozdrawiam cie gorąco🤝🍸🍹
Wytrzymałem półtora roku i czmychnąłem. Gdybym miał tam zostać dłużej, to już pewnie bym robił ćwiarę za jakiegoś oszołoma. W każdym razie, powodzenia.😁
dokładnie mi też nerwy puszczają za tą granicą , spiny z ludźmi ale zawsze jakaś kuwa się znajdzie
Emil jaki świeży pączek , ale ròżnica schudłeś teraz dużo.
Fajny szczery gość. Dobry materiał.
Jestem w Szkocji od 07 roku. Mam podobne dylematy odnośnie powrotu. Rozumiem pytania zagadnienia i przemyślenia. Pozdrawiam
Stary, po pierwsze jak się wraca zzagranicy to trzeba mieć plan na biznes. Ze zwykłej pracy na etacie można dostać depresję. Po drugie będąc za granicą można się rozwinąć, zdobyć jakieś nowe umiejętności lub chociażby z umiejętnościami językowymi lub język I do tego studia skoczyć za granicą np i też w Polsce mieć lepsza pracę. A wracając bez planu szybko czar pryska...
Czesc Emil! Slyszalam, za Amazon bedzie wchodzil do Polski i pomyslalam sobie, zebyscie moze zaczeli handlowac na Amazonie? Koszty rozwiniecia takiego biznesu nie sa duze i nie jest to jakies mega trudne a szczegolnie kiedy znasz angielski. Sama sie ostatnio zastanawialam, zeby otworzyc z nimi konto i zaczac sprzedawac rzeczy, bo moje zarobki ostatnio poszly bardzo na dol. Nadal da sie przezyc, ale ja zawsze bylam przyzwyczajona do bardzo dobrych pieniedzy. Kupilam sobie ksiazki instruktarzowe jak zaczac w Amazon i moge Ci podeslac kopie na majla - jesli chcesz. Tutaj Amazon pobija teraz wszelkie rekordy sprzedazy, a w Polsce dopiero bedzie wchodzic, wiec to jest dobry czas zeby zaczac. Daj znac, czy chcesz, zebym Ci to wyslala. Pozdrawiam!
Cześć dziękuję za pomoc lecz ja się nie czyję na siłach to robić ty jesteś kreatywną osobą wiem bo zerkam na twój kanał YT😉 oczywiście jest ciekawy. Pozdrawiam CIĘ gorąco 🤝💖🍹🍹
@@emilkosztybudowy To niech Twoja partnerka zacznie. Kobiety maja lepsze podejscie do handlu. Happy Valentines🧸Ja wlasnie ide spac, bo tutaj czwarta rano. Zasiedzialam sie przy robieniu filmika.
Milej niedzieli 💞
@@KanałŻyciewKanadzieAnitaBeata można prosić dokładny tytuł tej książki.
@@robertpoczkajski3122 "101 Big Money Amazon products" i tez: "Amazon jetstream income" by Sophie Howard. Zamówiłam to w formie electronicznej i nie wiem, czy można zamawiać w Polsce. Ale chętnie się podzielę przez majla.
@@KanałŻyciewKanadzieAnitaBeata Bardzo bym prosił o wspomniane książki na email: emajsterkowicz@gmail.com
z góry bardzo dziękuję Anito. P.S. Świetny vlog nagrywaj więcej ciekawie się ogląda.
Nie martw się głowa góry. 120 dniówki jeśli na rękę nie jest tak najtragicziej.
Widzę po zdjęciu że chyba trafiłeś do hurtowni elektrycznej.
Tak jak ktoś napisał szukaj pracy aby wykorzystać swój Angielski.
to 3 € na godzine jest zajebiście
Kurcze ciężka decyzja ja mieszkam tylko 4 lata w Hiszpanii i do Polskie nie mam zamiaru wracać . Tu żyje się inaczej spokojniej...
Wszędzie za granica się spokojniej żyje :)