Trochę smutek, że narracja Sohy przypomina teraz narrację braci samców, z którymi Dominik musiał się tak długo użerać. Trochę podwójny smutek, że dwóch typów jest bardziej empatycznych i ogarnia jak działa przemoc seksualna niż typka, która jest na psychologii.
Na psychologii niestety często znajdują się ludzie którzy nie powinni mieć z nią nic wspólnego. Trochę więcej niż w każdej innej sferze życia, ale ich na szczęście rynek zweryfikuje.
Najlepsze jak Soha zrobiła całe stories o vogule poland o nazwie u cancelled, a później się wypowiadała ze cancel culture jest okropne (oczywiście tylko wtedy kiedy dotyczyło to jej osoby XD)
@@umargustaw9693 najlepsze, że o ile sama krytyka mema o Hołowni była zasadna, to soha chyba jeszcze bardziej uczepiła się przeprosin VP. bardzo jej było nie w smak, że przyznali się do błędu, skasowali swojego posta i zamknęli wjazd do tunelu dramy, kiedy ona już siedziała w rozpędzonym wagoniku ze swoimi śmiesznymi minkami
@@SHARKY.9 Tak, mi również nie podobał się ten żart. Ogólnie w tamtym momencie zdążyła pokazać, że nie ma wyczucia, kiedy należy przystopować. Warto jeszcze przytoczyć wcześniejszą sprawę z Angorą, kiedy (słusznie) skrytykowała ich wpis i odwoływała się do tego, że temat depresji nie powinien być trywializowany oraz, że ogólnie jest bardzo delikatny. Gdyby tylko mogła przełożyć te przemyślenia o drażliwości niektórych tematów na swoje wypowiedzi z ostatnich kilku tygodni...
Ja przestałem się interesować Sohą gdy porzuciła śmieszkowy kontent i przerzuciła się na ten (pseudo)intelektualny. Od dawna wyrażała swoje zainteresowanie jakimiś dziwnymi przypadkami seksu, ale nie spodziewałem się że to pójdzie w tą stronę
Ja nie mogłam z jej omawianiem lektur, robiła nadzieję maturzystom, że zrobi do matury potem gadała od czapy zupełnie jakieś przemyślenia z dupy. No i potem drama, że ludziom się nie podoba WY NIE ROZUMIECIE MNIE
Sohayo chyba kiedyś powiedziała, że generalnie lepiej winić drugą stronę za swój błąd niż siebie, bo nie pogarszasz swojej samooceny. Wtedy myślałam, że ona mówiła to w żartach, ale chyba wychodzi na to, że ona tak na prawdę w ten sposób myśli.
Mam już pomysł! Akcja filmu rozpoczyna się w klubie na babskim wieczorze.. w pewnej chwili jedna z dziewczyn gorzej się czuje i znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Okazuje się że pewien gentleman podał jej pigułkę gwałtu i zabrał do swojej willi. Kiedy odzyskuje przytomność okazuje się że owy gentleman robił z nią to na śpiocha na nieświadomce. Czy to początek gorącego romansu?
@@czekoladamalinowa6027 napisz ten komentarz jeszzcze raz, bo przez przecinek kompletnie nie wiem o co ci w nim chodzi. Jeśli jest taki zamysł jak mi się wydaję, to tu nie powinno być przecinka XD
miałam przerwę w obserwowaniu Sohayo ale robię to na bieżąco od jakiś kilku miesięcy i to co ona odpierdala to jakiś żart. 1. twierdzi, że krytyka jej nie dotyka, wrzuca zdjęcie z napisem "kiss my ass" a kilka dni później pisze, że ma dość internetu bo hejterzy tylko ją krytykują XD 2. ludzi napisali jej (w końcu) żeby przeprosiła za n word które mówiła wielokrotnie na story i chyba aktualnie w jednym z filmów na YT, powiedziała że to zrobi, jeżeli hejterzy przeproszą za szkalowanie jej XDDD + typowa wymówka "ja nie wiedziałam co to znaczy" 3. twierdzi, że kiedy publikuje te toksyczne rzeczy wreszcie jest sobą i nikogo nie udaje 4. zamiast odpisać na prywatne wiadomości wrzuca je na story z jakąś ironiczną odpowiedzią lub wyśmiewa kogoś publicznie po czym go blokuje na Insta - podobnie jak olfaktoria, którą sama krytykowała 5. aktualnie pisze książkę BARDZO mocno inspirowaną Bukowskim no wiadomo jebanko ruchanie sex prawda, sama mówiła że nie powinno się wydawać książki w tak młodym wieku edit zapomniałam wspomnieć o tym (kom niżej dziękuję) 6. kiedy zbierała pieniądze na fundację, która nigdy nie powstała, nie wiadomo co stało się z pieniędzmi ludzi 7. promowała kawusie w żabce kiedy był wszyscy apelowali żeby zostać w domu 8. obiecywała np. że zrobi streszczenie trzech lektur do matury po czym nagrała tylko jeden film zupełnie nie na temat książki i stwierdziła że więcej robić nie będzie, gdyż ludziom się nie spodobał pierwszy 9. na jednym z liveow doszła do wniosku że ofiara może być współwinna gwałtu poprzez to jak się ubiera 10. mówiła wiecznie że nie ma pieniędzy na nic, a kupuje codziennie kawę w Starbucksie, kiedyś za ostatnie pieniądze kupiła sobie bieliznę z Victoria's Secret a potem na livach żebrała o pieniądze na jedzenie
Ona odwala tyle dram, że trudno się połapać chronologicznie pamiętam, że jeszcze było z jej omawianiem lektur, zbiórka pieniędzy na fundacje, zbiórka pieniędzy na jej terapię, zdjęcie typa przy barze, ciągły ból dupy o jakieś randomowe komentarze, teraz bukowski, gwałt i daddy issues I to nawet nie jest pewnie całość
Dla mnie jeszcze to jak wrzucała zdjęcia swojego ciała i pisała że chce żeby było lepiej, miała na mysli chudziej pewnie. A jak ktoś napisał że też ma zaburzenia odżywiania i te jej story i komentarze ją dołują to pisała że ona też ma problem i dodawanie tego pomaga jej się uporać z tym. Nie studiuje PsyChOLogii ale wydaje mi się że to średnia taktyka I sprzedawanie obrazów z tutoriale Boba za jakieś trzycyfrowe kwoty ehh
Dodaj jeszcze ze zrobila filmik o zaburzeniu DID w ktorym posluzyla sie filmem SPLIT który sami chorzy nazwali szkodliwym i przekłamanym. W komentarzach kilka osób jej to wytknelo na co odpowiedziała że w sumie to ona opisuje historię chorego mężczyzny I że to nie jest szkodliwy filmik bo może zachęcić do researchu. Zajebiste postawa dla przyszłego psychologa powielać stereotypy I opierać się na nieprawdziwych źródłach.
A no i moje ulubione. Po zerwaniu jak awiec wrocil na yt powiedzial ze nie czuje sie najlepiej psychicznie i ze robil se przerwe i inne takie na co sohayo mimo ze ani slowem o niej nie wspomnial dodala na swoje story że depresja nie pojawia sie z dnia na dzien i ze on chce ją postawic w zlym swietle. screeny znajdziecie ma twiterze.
W ogóle troche ironiczne jest to, że Soha była z jednym ytberem, który dyskutował z postawnym brodaczem właśnie o tym, czy sama masturbacja nad śpiącą osobą to gwałt
@@Paula-ix8su a skąd o tym wiemy :D bo nie jestem na bieżąco. Kurczę jeszcze niedawno oglądałam z nimi live'a w niedzielę wieczór i sobie pomyślałam, ze on ja musi kochać w chuj - tak to wyglądało.
Nie. To brzmi jakby przez to że męrzczyżni są w większośći konserwatywni, jednie oni się wyrózniali.A mogli być , jak ci męrzczyżni , okropni. Takich LUDZI potrzebujemy. Nie męrzczyzn.
chłopaki czy ja wam mówiłam jak bardzo kocham was za postawienie tw przy takim temacie? jako osoba, ktora niestety ma takie, a nie inne przezycia, czesto dostaje takim tematem po mordzie w roznych miejscach w mediach i dzieki, ze normalizujecie zapowiedz takiego tematu, bo wowczas moge se skipnac i sie nie stresowac, jestescie super mordy
Tylko, że badania pokazują, że TW wcale nie służą osobom z traumą. Najlepsze co możesz dla siebie zrobić to budować silną psychikę i adresować swoje problemy żeby silna emocjonalna reakcja na dany temat z czasem łagodniała. To będzie oznaka mentalnego uzdrawiania i układania z ciężkimi doświadczeniami, zamiast wymagać od społeczeństwa, że będzie traktowało cię trochę tak jakbyś był(a) z cukru.
Tysh a A pierdolić prawa kobiet. Prawda jest taka, że kobietom najlepiej się żyje w opersyjnym męskim patriarchacie, bo wtedy kobieta ma przywileje, a nie równe prawa. Mężczyźni też mają duży poziom współczucia, empatii i jak urządzają świat to o najbliższych też myślą, a nie tylko o tym, żeby był chuj zwalony kobietą, a nie ręką.
Jako studentka psychologii, która właśnie kończy studia, muszę powiedzieć, że mam wielkie MEH, kiedy patrzę, co odpiernicza Sohayo i jak minimalny wgląd ma w samą siebie. Na drugim roku psychologii nie ogarniasz całego wszechświata. Powiem więcej, jak jesteś mgr to dalej nie ogarniasz całego wszechświata. Tylko myk polega na tym, że zdajesz sobie z tego sprawę i dokształcasz się cały czas, zamiast udawać wielkie guru - które przeczytało 10 książek, każda z innego tematu, i udaje, że przenika rzeczywistość wzrokiem. Takim osobom polecam zostanie szamanem, a nie psychologiem, albo przynajmniej nie robienie przypału ludziom, którzy mają więcej wyczucia i predyspozycji do tego zawodu.
W 2014 przespałam powódź. Obudziłam się rano, a w domu wszędzie woda. Podobno była kurewska burza, a ja usnelam w akompaniamencie nakurwiającego deszczu. Zresztą z rana, ja się zgodzę na wszytako byle się ktoś ode mnie odjebał i dał mi dalej spać.
Zaluje ze nagraliście to przed tym jak PsychoLoszka wypuściła film o sohayo i sama ola zamiast wyciagnac wnioski i zamilknąć to wysłała jej pozew o ZNIESŁAWIENIE, straszyła prawnikiem na stories, a na koniec wyśmiała jej fioletowe włosy i porównała do nazistow XDD na tt lataja screeny jak ktos jest ciekawy #sohayo #sohayoisoverparty
To Fajnie nie musisz miec konta zeby obczaic te tagi, ja tez nie mam. Na yt w komentarzach pod filmem tej laski jest sporo ludzi mowiacych o tym co soha robi ale wg mnie warto ogarnac te screeny bo top kek XD
well, it happens ta percepcja zawsze zalezy od tego co akurat jest jej wygodniej przyjac i podciagnac pod swoje pierdolololo. ta laska to chodzaca komedia
Miałam okazję kilka dni (był to wyjazd integracyjny dla przyszłych studentów UJ) przebywać z rzeczoną panią Sohayo XD Już wtedy planowała doktorat z psychologii (przypominam, że było PRZED podjęciem studiów). Nie spotkałam chyba w życiu równie atencyjnej osoby, serio. Jeden wielki cringe. Sama już nie studiuję psychologii, ale śledziłam aktywność Sohayo od tamtego czasu i vibe „fuck me hard, daddy” pod przykrywką fascynacji twórczością Lany del Rey i Bukowskiego imo NIE POMOŻE w budowaniu świadomości seksualnej młodych kobiet. To pogłębia tylko tendencję do idealizowania mega toksycznych zachowań przez dziewczyny, często uważające się za inteligentne. Nie wydaje mi się, żeby było czymś pożytecznym dla społeczeństwa aby przy takich zasięgach choćby sugerować, że takie brudne (a i karalne, bo gwałt to nie fantazja seksualna tylko przestępstwo) są ok.
Sohayo ma ogromny problem z inteligencją kognitywną. Byle Kowalski ogarnia, że temat gwałtu jest tematem wrażliwym i mówienie o nim w taki sposób, jaki zaprezentowała Soha, by mu zaszkodziło. Ona zaś za każdym razem, gdy ktoś jej to wypomni, robi minę Pikachu.
Przestałam obserwować sohe w momencie gdy na ig opowiedziała swoją historię o tym jak dziewczyna której nie lubiła w szkole obsługiwała ją w lodziarni i soha przyjęła narracje "karma bitch" i się bardzo cieszyla z tego że ta dziewczyna tak "skończyła"
właśnie ja obserwuję ją, bo interesuję się psychologią w kontekście terapii, którą przechodzę od jakiegoś czasu i w porównaniu z terapeutkami z instagrama czy psycholoszką brakuje mi w jej kontencie takiego terapeutycznego podejścia i nieoceniania nikogo, nie wiem czy mogę tego oczekiwać od 21-latki, ale bardzo lubię taki vibe, jest po prostu bardzo zdrowy :)
@@kasiulka27100 To polecam tej pseudopsycholożki która nawet jeszcze studiów nie skończyła nie obserwować. Są inne profile psychologiczne które prowadzą faktycznie osoby wykształcone w ten dziedzinie jak na przykład psychoedu czy lewogram
szczerze mówiąc akurat tego nie oceniałabym tak ostro... nie przepracowała tego kompletnie. duzo osób będących ofiarami przemocy w szkole poszukuje jakiejś zemsty w dorosłym życiu
Smecta. Najlepsze w tym leku jest to że ma alternatywne działanie jeżeli dasz radę utrzymać w żołądku to spełnia swoje zadanie z ulotki bardzo dobrze. Jeżeli nie dasz rady to wymiotujesz i też jest Ci lepiej. Nie ma przegranych XD
Kurcze, ja zawsze myślałam że jej zachowania to średniej jakości kreacja na potrzebę żartu i mają na celu nakreślić dany problem, a tu się okazuje że ona tak po prostu tak się zachowuje i myśli w taki sposób XD
Mega spoko podsumowanie ostatnich działań Sohy, sama odczułam smród jej zachowania już za dramy z vogule poland i zdecydowałam się wtedy odsubowac wszystkie jej social media, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Chce zwrócić jedynie uwagę, (ponieważ miałam takie odczucie po obejrzanym materiale) ze takie generalizowanie studentów psychologii jako osób, które powinny być nieomylne jest trochę krzywdzące, bo później często gęsto demonizuje się ten kierunek, twierdząc ze studiujące tam osoby to pseudointelektualne przypadki, które nie potrafią odnaleźć się po humanie. Nie mówię, ze tak czasem nie jest, ale jednak zauważyłam ze coraz częściej ludzie rzucają studentom psychologii wilczy bilet i podważają ich ambicje. Tak poza tym super materiał chłopaki.
Wydaje mi się, że tak jest przez to, że jak taki studenciak liźnie trochę psychologii, to w (większości przypadków) robi z siebie taki czytnik ludzi. Wiecie, podważa cudze zachowania, robi kulawe psychoanalizy w dyskusjach - takie bycie krytycznym w intelektualny sposób. A jak ktoś im powie, że się myli, to rzucają słowem „wyparcie” albo „racjonalizacja”. Stąd to podejście, bo duży procent studentów robi z siebie takich nieomylnych. I nie że coś, bo ja sama w tym roku próbuje się dostać na psychologie. Nie dlatego, że się pogubiłam, ale analizując inne opcje uznałam, że w tym najbardziej sie odnajdę. Boje sie trochę, że sama się tak „zapomnę” dlatego będę sie pilnować. Ale fakt, „psychologia” jest kierunkiem uważanym za taki dla ludzi, którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić. Ale często tacy ludzie potem robią coś innego, albo pracując w zawodzie są baaardzo kiepscy.
Soraja Sorają, miło było posłuchać mądrych, dobrze wychowanych mężczyzn z wpojonym szacunkiem, empatią i wrażliwością. To naprawdę nie jest reguła wśród młodych chłopców, wręcz przeciwnie 🙃
Jestem lesbijka..w moim życiu paręnaście razy padlam ofiarą nadużycia ze strony facetów. Byla nawet ostra próba gwałtu bylam ogłuszona i brana na śpiocha uciekłam Ale przez kolejne pare lat gdy kobieta mnie tuliła jak bylam zaspana czulam się WCHUJ źle Mam duży dystans z racji charakteru. Mimo tego słuchając Sohy wiem ze nie jest złą osobą po prostu nie poczuła jak to jest czuc sie zagrożonym, za malo przeżyła Żaden ruch wbrew nam nie jest seksi To KURWA NIE GREY
Fascynuje mnie to że studiuje psychologię osoba która sama powinna iść na terapię i tego nie robi (co wyznała na swoich filmach). No bo jak można wybrać jako swoją ścieżkę życiową zawód, w którego skuteczność się nie wierzy?
Jak to powiedziała mi psycholog z którą rozmawiałam: 'niektórzy idą na psychologię aby dowiedzieć się więcej o sobie', zgadzam się z nią, ale raczej dopóki nie przepracują swoich problemów, nie powinni się brać za zawód i tylko tu mam problem z Sochą, bo z tego co wiem to ona wlaśnie chce za to brać hajs xD
@Miriam Feather Mój psycholog z kolei powiedział mi kiedyś, że bardzo wielu jego kolegów po fachu korzysta regularnie z pomocy psychologicznej, żeby móc przepracować własne problemy i/lub odciążyć umysł od problemów swoich pacjentów.
@Łapu Capu chodziła i przerywała. Chyba kilka razy miała akcję w której zbierała na live na terapię, a hajs poszedł na ciuchy. Nie wiem ile dokładnie w tym prawdy bo nie obserwuje jej regularnie.
@@miriamfeather1132 tak było. Mowila na insta ze terapia to było dla niej od dawna marzenie I była kilka razy ale nie może kontynuowac bo nie stać ja I robila livy na których zbierała na tego terapeutę po czym kolejnego dnia potrafiła dawać relację z wizyty w sephorze na których chwila się że kupiła kilka maseczek za 70 zł na promocji. Widzialam w komentarzach że podobno kilka osób jej to wytknelo na co odpowiedziała że pieniądze ze streamow są na terapeutę a co robi z innymi środkami to nie nasza sprawa
Sohayo naczytała się o psychopatach i jej odbiło bo to takie niegrzeczne i fajne, powiesiła zdjecie Harley Queen nad łóżkiem i czeka na swojego Jokera...
Ironiczne jest to, że Sohayo sama zrobiła kiedyś filmik o tym żeby nie romantyzować relacji Harley Quinn i Jokera z filmu Suicide Squad (dopisuje to, bo materiał się nie odnosił do komiksów z tego co pamiętam).
Jeszcze bardziej jest to, że dość nie dawno powstał dość głośny serial o Harley, gdzie przez cały pierwszy sezon pokazywano jak chora, oraz szkodliwa dla Harley była i jest relacja jej z Jokerem.
Nie jestem na czasie bo przestałem oglądać Sohayo kiedy na filmie o weganizmie powiedziała, że podczas zbioru warzyw umierają owady, więc to nie jest wege. (to było dawno ale jakoś nie mogę o tym zapomnieć)
zauwazylem, ze obaj jestescie najchujowszymi ludzmi jakich w zyciu slyszalem jesli chodzi o wprowadzanie do tematu. Nigdy, ale to kurwa przenigdy nie rozumiem o co chodzi przez pierwsze 5-10 minut gdy zaczynacie o czyms rozmawiac. Zaczynam rozumiec dopiero gdy przechodzicie do sedna sprawy, ale mimo to ogladam kazdy podcast i kocham was, nie zmieniajcie sie
Może właśnie zmieniajcie się z tym, bo to strasznie słaby nawyk. Ciężko mi opisać jakie to uczucie kiedy ktoś tak robi, mam takich znajomych też, trochę tak jakby rozmówca oczekiwał że wiesz o czym do niego mówisz i przez jakiś czas męczy Cie śmietanką i humorkiem na temat na który nie masz zielonego pojęcia, tworzy to jakieś dziwne uczucie niespełnionych oczekiwań wobec opowiadającego i jest to dla mnie zawsze turbo niezręczne. Na ekranie aż tak tego nie czuć i jest to bardziej kwestia pragmatyczna kiedy chcesz już po prostu usłyszeć o co chodzi
BINGO DTP: - intro - Kuba przerywający Bartkowi - Mount Everest - gość/goście, którzy boją się odezwać - alkohol - mail od widza - ciekawostki - koncepty - inside joke, który zrozumieją prawdziwi fani - inside joke, którego nikt nie rozumie - odkrywanie przez Bartka tożsamości różnych osób np. Stuu aka polskim pingwin - mandela efect Bartka - zakończenie epizodu śmiechem Bartka - żart o pierdach - historie ciągnące się dłużej niż jeden epizod - majonez - Kuba niewiedzący, który to epizod - typ w trakcie przeprowadzki - rower Bartka - meblościanka - opowiadanie dla widzów audio, o tym, czego nie widzą - zabawna tapeta na komputerze Kuby - opowieść o słuchaczu podcastu, który coś odjebał - Kanye West - demencja - tramwaje we Wrocławiu - czytanie wikipedii - "yyyy" Kuby - popkulturalne uniwersum - this one is (not)for free - żart o sraniu - brak węchu Bartka - węże
"na śpiocha" jest przede wszystkim bolesne fizycznie dla kobiety. Może Sohayo lubi ból, ale niech zachowa to dla siebie, bo ludzie ją obserwujący są w różnych związkach, nie tylko zdrowych. Sama doświadczyłam tego będąc w toksycznym związku z narcyzem i taka pobudka nie była przyjemna. Takie wywody niby-psycholożki Sohayo mogą przeszkodzić przejrzeć na oczy osobom w niezdrowych relacjach.
@@anna4913 Lana Del Rey to piosenkara, która w swoich utworach często porusza tematy daddy isuess/older man issues/i podobne. Weźmy takie Off To The Races czy You Can Be My Daddy. Tyle, że no, Lana to artystka, a Soha bierze (niekoniecznie jej) twórczość, która dotyka takich tematów zbyt poważnie.
Nieodwracalne...jako ofiara gwałtu i przemocy na tle seksualnym w dwóch związkach w moim życiu, na samą myśl o tym filmie przechodzą mnie ciarki... dzięki chłopacy za ten odcinek, super to wszystko skomentowaliscie. Mam nadzieję, że wiele młodych ludzi Was ogląda, bo mówicie bardzo mądrze na tak trudne tematy. Pozdrawiam
Kiedy wspominaliście o Schopenhauerze, chodziło zdaje się o argumentum ad absurdum, czyli sprowadzenie do absurdu, wzięcie czyjegoś argumentu, sprowadzenie do totalnej abstrakcji i wyśmianie. Co do 1:12:00 to sądzę, że to głównie wina efektu Dunninga- Krugera, ja to często w skrócie myślowym nazywam krzywą kompetencji, po prostu na samym poczatku poznawania zagadnienia wiele osób pada ofiarami tego efektu - nabywając niewielką wiedzę w dziedzinie sądzi się, że stało się ekspertem i dopiero po pewnej granicy umownej zaczyna się nabierać pokory, dostrzegać, że jednak jest mnóstwo rzeczy, których się nie wie. Bardzo mi ten efekt pasuje do Polski, możnaby go nazwać efektem Janusza ;) "kurła, gdzie on podaje te piłke, dejta spokój, sam bym lepiej zagrał" Smecta - nie chce mi się grzebać w necie, ale zdaje się, że to nie jest tak, że to się całe rozpuszcza, tylko to jest na bazie jakiejś glinki, którą w takich sytuacjach sobie zwierzęta naturalnie wynajdują w przyrodzie, więc to się nigdy nie rozpuści po prostu, to jest zawiesina.
Soha juz mi trochę podejrzana była, jak na początku "kariery" w jakiejś dogrywce do filmu u Awięca wspominała o swoim chłopaku, a niewiele później po tym big love z Domnikiem i przeprowadzka na drugi koniec Polski...
jako studentowi psychologii jest mi w cholerę wstyd, że osoba taka jak wspomniana Sohayo wyciera sobie dupę tym kierunkiem. Polecam jej wrócić do notatek z pierwszego roku, bo zapominiało jej się już podstaw postępowania
Dla mnie ogolna zasada jest bardzo prosta: nie to nie. Mozemy calowac sie nago w lozku, jezeli w ostatniej chwili ja albo moj partner powie nie, to nie. A ze osoba spiaca raczej nie jest w stanie mowic to sprawa wyjasnia sie sama: nie powinno sie inicjowac seksu ze spiaca/nieprzytomna/kompletnie zalana osoba. Tyle.
Ona jest na drugim roku psychologii??? Ale jest mi wstyd, zawsze wszyscy studenci dostają jasno do zrozumienia że hej nie jesteście żadnymi psychologami nie, wy się dopiero uczycie
Ja to często widzę u swoich studentów (nie psychologii, ale nadal). Na 1-2 roku są super specjalistami, jak kończą studia to dopiero zaczynają dostrzegać że jednak nie wszystko wiedzą... A z doświadczenia powiem, że dopiero doktorat pozwala się pogodzić z tym, że się gówno wie 😂
Skończyłam psychologię rok temu, pracuję w zawodzie i dalej mam cholerną pokorę, bo wokół siebie mam ludzi, którzy są mega doświadczeni. Ten dyplom jest startem do dalszej nauki i rozwoju, więc litości. Na drugim roku to nie śmiałabym powiedzieć, że mam jakiekolwiek zaplecze. Bądźmy dorośli.
@@mealma6050 dokładnie. Jestem na 4 roku i widzę duuuużo rzeczy w naszej dziedzinie na których się nie znam, m.in dlatego, że psychologa to taka szeroka dyscyplina. Należy dodać też to, że jeśli będzie chciała być terapeutka to będzie jej mega trudno prowadzić te terapie, bo tak dużo rzeczy o sobie umieszcza w sieci itp, ludzie wyrabiają sb na jej temat opinię. Nam na zajęciach mówili, że nawet własny Facebook najlepiej zablokować, żeby treści widzieli tylko znajomi. Inaczej trochę przypał. Nie mówię, że sb z tym nie poradzi, ale ona tak jakby sobie z tego nie zdawała sprawy, jakby jej nigdy nikt tego nie powiedział- stała się osoba publiczna i ma to swoje konsekwencje.
Ostatnio w rozmowie z matką mowie jej "ale gadasz mount everesty". Przez kilka minut kłócilam sie z nią,że to polskie przysłowie i dopiero po czasie ogarnelam,że to jest z podcastu xd czy komuś to też siadło jak chleb powszedni?
Dave z Ameryki jest przez najbliższe 3 miesiące w Warszawie - nagrał film że jak ktoś chce go zaprosić z TH-cam do programu niech daje znać. Jakich jeszcze znaków z nieba potrzeba, aby go nie zaprosić do podcastu?
Mnie takie coś spotkało niestety. Byłam nad jeziorem z chłopakiem spaliśmy pod namiotem. Jako ze gowniara to rodzice myśleli ze na noc do koleżanki. Ja brałam leki nasenne. Wszystko miło kąpiel słoneczko jedzonko potem spać. Zasnęłam. Obudziłam się w trakcie układania mnie. Najgorsze jest to ze nikomu nie mogłam powiedziec chciałam krzyczeć, płakałam byłam strasznie senna łzy leciały mi w ciszy. Słowa sohayo właśnie mogą tworzyć takich ludzi. Czy to chłop czy baba nieważne. Do seksu trzeba dwojga nie jednego i worka bez świadomości. To się nazywa GWAŁT.
@Esprit Enfant ależ głupie pytanie. Po prostu przeczytaj wypowiedź kilka razy, to może zrozumiesz i wtedy dopiero się do niej odnieś. Tak, jak mordy nie darła to się zgodziła. Puk, puk. Kto tam? Myślenie. Przyjmij mnie choć trochę...
Jakie "leki nasenne" brałaś? Pytam z czystej ciekawośći, po prostu jestem narkusem. Ale nawet taki narkus jak ja potrafi odpuścić swojej partnerce, kiedy ta zasypia. To proste jak konstrukcja cepa.
Musicie teraz założyć różowe uszy słodkiego króliczka i prosić o niepozywanie chłopaki, nie chcemy żeby prowadzący naszego ulubionego podcastu patrzyli na świat zza krat xD Edit: a tak poza tym to jeszcze bardziej szanuję was za wrażliwość, zawsze miło posłuchać ludzi którzy z empatią wypowiadają się o problemie wykorzystywania seksualnego
Może zaprosicie Dave'a z Ameryki do podcastu? jest aktualnie w Warszawie (do końca września) i sam mówił, że dawać znać jeśli ktoś chciałby coś razem ponagrywać :)
Fajnie, chłopaki, że dało się odczuć, że zastanawiacie się nad tym, co chcecie powiedzieć, co wg mnie jest bardzo ważne w tak delikatnych sprawach. Mogę polecić kanał Psychology im Seattle, gdzie terapeuta par i wykładowca uniwersytecki opowiada głównie o tym jak komunikować się z partnerem. Bardzo fajnie i ostrożnie porusza się po różnych, nieprzyjemnych tematach i ja dużo wyniosłam z jego filmików na temat komunikacji między partnerami, ale też na temat komunikacji z innymi ludźmi. Ps jeżeli moje polecenie innego kanału nie spodoba wam się, to usunę ten fragment, tylko dajcie znać, nie pozywajcie mnie proszę, nie stać mnie na to :)
Maria Schneider nie była zgwałcona naprawdę - oczywiście nie zmienia to faktu, że sama sytuacja, gdzie Bertolucci i Brando postanawiają o użyciu masła w scenie w "Tangu..." - i nie powiadamiają o tym aktorki, jest absolutnie nie do pomyślenia i zła, ale do gwałtu na planie nie doszło - to była symulacja. Rzecz jasna wykorzystanie aktorki w ten sposób (sam Bertolucci mówił, że nic jej nie powiedział bo chciał sfilmować reakcję dziewczyny, a nie aktorki - co jest chore i nie do przyjęcia, bo wykracza poza wszelkie standardy i pracy i wgl szacunku do człowieka) jest niedopuszczalne. Ale do gwałtu na planie nie doszło, taka drobna nieścisłość.
Pierwszy film z dwóch typów podcast jaki widziałem, ale zdecydowanie jest tu najlepsze podejście do sprawy bo nikt nie stara się tego obrać w ładne słowa tylko wszystko powiedziane jest w prost
chłopaki, triggered historyczka here - olimpiada i igrzyska olimpijskie to są dwie różne rzeczy. Igrzyska olimpijskie to zawody sportowe, a olimpiada to czas 4 lat między nimi. The more you know ⭐️
Wydaje mi się że tu problemem Sohayo jest to że jeśli nie ma racji to bardzo trudno jest się jej zreflektować do tego że może się mylić. Piszę to w komentarzu i pragnę uświadomić czytającym ten komentarz że to jest opinia a nie diagnoza, po to są komentarze . Tak samo Instagram nie jest gabinetem seksuologa. Sans Granie
A nawet jeśli ktoś chce się bawić w edukację seksualną na Instagramie, to warto robić to dobrze i opierać się na posiadanej i wciąż zdobywanej rzetelnej wiedzy. Tak jak to robi np. @kasia_coztymseksem.
Całe szczęście, jak ktoś ma pracować z pacjentami na psychoterapii choćby to musi sam przejść superwizje (czyli własną terapię indywidualną lub grupową) i dodatkowe kursy/szkoly zrobić. Sam magister psychologii nie ma jeszcze uprawnień do prowadzenia gabinetu, a jeśli chce się świadczyć takie usługi to trzeba mieć zaświadczenie od innej kompetentnej osoby, że zdoła znieść cudze problemy (w sensie, że nie będzie w nie wrzucać swoich poglądów) i że nadaje się do takiej pomocy (czyli, że pomoże, a nie zaszkodzi). Mam nadzieję, że uspokoiłam.
@@hakumaku3083 Ale ona tłumaczyła, że nie chodzi jej o gwałt, kiedy któraś ze stron się na to nie zgadza, a o sytuację, która zachodzi pomiędzy dwoma partnerami w związku, gdzie żadna ze stron nie wyraża sprzeciwu. Wystarczyło przeczytać jedno z kilku jej wyjaśnień.
Kacper Nowak nie powiedziała nic wprost (że takie obudzenie jest tylko i wyłącznie ok kiedy obie strony jasno ze sobą to uzgodnią), wszystkie jej tłumaczenia były strasznie pokrętne, nic nie sprostowała tylko pisała że ci co ją znają to wiedzą o co jej chodzi, a reszta nic nie rozumie. a wystarczyłoby jedno jasne zdanie, a nie kilkanaście stories i komentarzy że ludzie obrazili jej iNtElIgEnCjĘ. ta afera mogłaby się skończyć po jednym dniu gdyby wyjęła głowę z tyłka i napisała o co jej naprawdę chodzi
Od pierwszego razu gdy zobaczyłam ją u Dominika na filmie intuicja podpowiadała mi, że coś jest z nią nie tak XD również tak jak nigdy przedtem i nigdy potem poczułam potrzebę napisania do Dominika czy dziewczyna z jego filmiku jest taka normalnie, czy ona coś pali, czy ma jakieś problemy zdrowotne, że mówi w taki sposób. I jakoś od tego filmiku, szczególnie że było to commentary innego twórcy czułam, że ona jest bardziej sztuczna niż osoba, którą omawia i z której szydzi
"Pierwszy rok psychologii bywa śliski" - jedna z najprawdziwszych rzeczy na świecie, kiedy nagle 3/4 roku leci na pierwszej sesji xxxD Cieszę się, że też się do tej "dramy" odnieśliście, kolejny fajny odcineczek do posłuchania c:
zgadzam sie z kuba w 100 procentach. od samego poczatku mialam takie zdanie o sohayou. zajezdza od niej kompleksami i nieprzerobionymi problemami na kilometr
Nie dziwi mnie w sumie jej zachowanie po tym, jak na jednym streamie sugerowała, że ofiara trochę ponosi winę za napaść seksualną. Może ma jakiś nieprzepracowany problem
@@kalina_do odnosiła się na streamie do tego filmu Karela, w którym trochę obwiniał ofiary. Sama powiedziała coś w stylu "nie obwiniam ofiary, ale sama po czasie widzę, że mogłam uniknąć kilku sytuacji", zdanie to padło gdy mowila o tym, jak ktoś kiedyś podwinął/zdjął jej spódniczkę przy ludziach i powiedział na ucho, że jej pierwszy raz i tak nie będzie wyjatkowy, wiec niech już mu da.
@@kalina_do Ola szukała w swoim zachowaniu flircie czy ubiorze nie pamiętam dokładnie, no szukała w tym powodu dla którego ten chłopak miałby w ogóle upoważnienie do tego żeby ją dotknąć nie wnikam co się działo bo sama Ola w to nie wnikała i nie pamiętam. Przedstawiała więcej niż jedną sytuację i no to prawda, rozważała czy może nie zachowała się jakoś czy się jakoś nie ubrała itp tak że to mogło spowodować jego reakcję w taki sposób, I ja sama naprawde w to uwierzyłam że kobieta może prowokować zachowaniem czy ubiorem do czasu gdy ten temat mi wypłynął na terapii i usłyszałam „Kobiety kiedyś chodziły tylko w spódnicach i nie było tak, że każda była gwałcona, to w jaki kolor się pani ubiera nie świadczy o Pani chęci do seksu, to w co się Pani ubiera oznacza tylko tyle że ma Pani ochotę się tak ubrać, nic więcej”. To ma dużo do zrozumienia współzależności i to są w moim przypadku lata terapii żeby ogarnąć, że ja nie mam wpływu na kogoś innego zachowanie czy emocje, mogę ubrać się jak chcę i zachowywać się jak chcę i nie jest to zgoda na seks, zgoda na seks to zgoda na seks. I jeżeli mamy do czynienia z kimś kto na terapii czegoś takiego nie przerabiał (chociaż nie wiemy tego natomiast terapeutyczne podejście do tematu to to nie było i często brakuje mi takiego podejścia) to mnie to nie dziwi, że ktoś szuka winy w sobie, ale też jak najbardziej rozumiem, że jest to rażące w momencie gdy robi to jakaś osoba publiczna, bo ta kwestia odpowiedzialności twórczej i bycia dla kogoś autorytetem mocno tu wypływa i fakt jest to szerzenie po prostu szkodliwych dla kobiet i całego społeczeństwa informacji. Można się nawet całować z kimś i nie chcieć seksu, powiedzenie tak czy nie, jest okej w każdej sytuacji. A to czy trafimy na kogoś dla kogo „nie” oznacza „nie” czy na kogoś kto nie szanuje granic innych ludzi i uważa że jest magiem, który „potrafi prawidłowo zinterpretować „nie” i wyczuć sam czy serio jej chodzi o "nie" czy ona mówi "nie" ale nie ma tego na myśli, czy namówić kobietę jak mówi że nie chce”(… ja nie mogę z takich… )to jest naprawdę loteria na kogo się trafi i to nie jest wina kobiety, tylko lata kształtowania się takiego mężczyzny i jego podejścia do drugiego człowieka... Kobieta jedyne co może zrobić w takiej sytuacji to starać się jak może z niej usunąć wyjść powiedzieć że nie chce aż to dotrze, jeśli dotrze... Do zostania terapeutką jeszcze wiele lat jej brakuje i żeby nią zostać sama będzie musiała przebyć bodajże 200 godzin sesji terapetycznych bez tego nie dadzą jej certyfikatu, więc mam szczerą nadzieję, że to się wyklaruje, bo jest jeszcze bardzo młoda. Ogólnie wierzę w ludzi, niewiele lat terapii wystarczy żeby człowiek miał zdrowe podejście do tego :)
@@kasiulka27100 myślę że to dobrze, że kobietom mówi się takie rzeczy, ale mężczyźni powinni słyszeć je równie często. I to już w szkole na lekcjach edukacji seksualnej, bo ja nie pamiętam żeby taki temat był u nas poruszany. A to jest cholernie ważne, bo facetowi czasem wydaje się że jak kobieta ubierze się bardziej skąpo lub mocniej się pomaluje to już ma ochotę na seks z każdym gościem który wyjdzie zza rogu. No nie, po prostu ma ochotę ubrać się tak A nie inaczej,pomalować tak A nie inaczej.
Pierwszy raz puściłam wasz podcast. Przykro mi ale nie mogłam w ogóle się skupić na kwestii merytorycznej ze względu na sposób wypowiedzi Gargamela: ciagle odbieganie od tematu, niezebrane myśli, platanie się w wypowiedzi, dukanie. Po 20-25 min się przyzwyczaiłam. Podcastcik jak najbardziej przyjemny
Każdy, dla kogo seks z osobą nieświadomą/nieprzytomną jest czymś zupełnie normalnym, ma zadatki na seryjnego gwałciciela/mordercę i powinien być objęty zainteresowaniem odpowiednich służb.
Co do rozdzielenia twórcy i twórczości. Miałam swego czasu straszną fazę na zespół Lostprophets. I tak sobie pomyślałam, że kurcze, dawno nic nie nagrywali, wezmę sprawdzę, co się tam dzieje, skąd to opóźnienie. Już nigdy więcej ich nie posłuchałam, głupi spotify raz mi coś od nich podsunął i po prostu poczułam się... dziwnie. Nie, nie zawsze idzie rozdzielić twórcę i twórczość :/ I wszyscy, którzy tak mówią warto, żeby zaznajomili się z tym przypadkiem i odpowiedzieli sobie na pytanie, czy nadal są w stanie słuchać śpiewu takiego człowieka.
drunk punk alias kwadratowyłeb xddd to prawda, sama jestem ba pierwszym roku i wszystko to co ona mówi dostaje w notatkach. Ta dziewczyna nie wychodzi nawet za obszar tego, nie dodaje nic od siebie i poleca książki, których sama nie przeczytała, ale są podane jako lektury dodatkowe na kierunku
Przenoszenie kliszy z opisami seksu u Bukowskiego (ruchańsko na śpiocha, hehe) i tekstami Landy del Rey pokazuje że komuś absolutnie brakuje rozeznania w interpretacji tekstów kultury. To, że część fabuły jest oparta na doświadczeniach autora nie oznacza, że wszystko jest realne, raczej prowadzi do stworzenia pewnej osi fabularnej i kreacji. I tak, pominięcie takiego kontekstu jest silnym obrażeniem inteligencji 😉
O tak znam kilka osób które jeszcze kilka minut po wstaniu śpią ale mają otwarte oczy i normalnie rozmawiają. A potem ogarniają ze sa w kuchni i nie pamiętają ze wcześniej była jakaś rozmowa
30:20 jestem przykładem osoby z mocnym snem i będąc młodsza potrafiłam spaść z łóżka i nawet się nie obudzić xd Dopiero rano zdezorientowana się budziłam. Nie powiem... przeszły po mnie dreszcze i było mi przykro jak tylko przeczytałam komentarz Sohayo o seksie "na śpiocha". Bardzo przykro, bo uwielbiałam ją i była dla mnie nawet autorytetem
Już rok temu pisałam do Sohayo że jej działania mogą być szkodliwe dla wizerunku psychologa, kiedy studentka 1 roku stawia się w roli eksperta, przy czym nie dotrzymuje tego co obiecuje swoim obserwatorom. Szkoda się dowiedzieć że to nic nie dało i że to wszystko poszło w jeszcze gorsza stronę.
@@Martyna-sd9ur możliwe że mówiła coś takiego, ale mi chodzi o konkretną sytuację, gdzie jako aktywna studentka psychologii (nie jako Ola z internetu) zaprosiła swoich obserwatorów do udziału w badaniu i w eksperymencie psychologicznym trwającym jeśli dobrze pamiętam miesiąc, zbierala od tych osób informacje a później stwierdziła że nie zamierza ich analizować i zostawiła ludzi bez konkretnych informacji zwrotnych tylko nagrała jakiś mglisty filmik o niczym. W tym przypadku nawet jeśli ktoś mówi że nie stawia się w roli eksperta ale jednak powołuje się na kierunek na którym studiuje i angażuje w to swoich widzów, no to ja czuję duży dysonans. Napisze tutaj przykład, który już napisałam gdzieś indziej, ale moim zdaniem super obrazuje sytuację: jak student medycyny zaczyna opowiadać wszystkim że wlewki z wit. C leczą wszystkie choroby, jednocześnie nagrywając filmy typowo o tematyce medycznej, to moim zdaniem tworzy skrzywiony obraz edukacji medycznej, a co za tym idzie całego środowiska medycznego.
Też byłam w podobny sposób obudzona... No jakoś nie polecam uczucia zgwałcenia i molestowania seksualnego - czym właśnie jest bliskość bez zgody i świadomości drugiej osoby.
Nie bójcie się słowa fikcja literacka. Dopóki autor nie powie, że dzieło jest dziełem w 100% biograficznym i wydarzenia w nim przedstawione miały miejsce w przeszłości (są np. udokumentowane, istnieją świadkowie), to książka jest fikcja literacką, czyli nie zawsze wszystko, co opisywał (w tym przypadku Bukowski) było prawdą. Niektóre osoby? Może istniały. Wydarzenia? Może miały miejsce. A ile w tym jest koloryzowania i naginania rzeczywistości, to wie tylko sam autor. Pokazuje to trochę literacką niedojrzałość sohayo. Nie uwzględnienianie kontekstu i symboliki. I fakt, że chciała opracowywać lektury do maturki XDD. Cóż, dobrze, że tego nie zrobiła. A i edit: Bukowski to postać tragiczna, gloryfikowanie osoby wyraźnie zagubionej i źle postępującej (czego i sam autor był świadomy), jest krzywdzące i nie powinno być wykorzystywane jako przykład postępowania, a co dopiero zdrowych relacji.
Jak najbardziej wiem że facet też może nie mieć ochoty, być zmęczony czy coś go boleć. Znam takie przypadki i to jak najbardziej naturalna rzecz, czasem kobieta chce w ten sposób okazać uczucia a facet stwierdza że woli się przytulić i jest to jak najbardziej spoko :)
ufff dobrze ze zaczęliście mówić o sraniu bo już się prawie zaczęłam przyzwyczajać do wysokiej jakość tego podcastu
No bez jaj
Poczułam to samo. Już myślałam, że to inny dwóch typów, ale ufff... Nie. Dalej jest o gównie.
ja tylko pragne docenic twoj avatar - fajny
Wysoka jakość pierdolenia o gównie
Sranie jest zawsze dobrym tematem
Trochę smutek, że narracja Sohy przypomina teraz narrację braci samców, z którymi Dominik musiał się tak długo użerać. Trochę podwójny smutek, że dwóch typów jest bardziej empatycznych i ogarnia jak działa przemoc seksualna niż typka, która jest na psychologii.
Właśnie prawdopodobne jest, że gdyby nie wspólna przeszłość to może sam Dominik nagrałby film na jej temat
typka dd
@@BARTENT typiara
Na psychologii niestety często znajdują się ludzie którzy nie powinni mieć z nią nic wspólnego. Trochę więcej niż w każdej innej sferze życia, ale ich na szczęście rynek zweryfikuje.
@@smokbaltazar9969 ominął mnei moment gdy Sohayo i Dominik zerwali. ktoś powie co się stało?
Najlepsze jak Soha zrobiła całe stories o vogule poland o nazwie u cancelled, a później się wypowiadała ze cancel culture jest okropne (oczywiście tylko wtedy kiedy dotyczyło to jej osoby XD)
Dlaczego chciała anulować vp? Oglądam ich, a ta drama mnie ominęła 🤪
@@vl3q954 +1 ?
@@vl3q954 to nadal jest na jej story zatytułowane "u cancelled" i w sumie polecam ten teatrzyk hipokryzji obejrzeć
@@umargustaw9693 najlepsze, że o ile sama krytyka mema o Hołowni była zasadna, to soha chyba jeszcze bardziej uczepiła się przeprosin VP. bardzo jej było nie w smak, że przyznali się do błędu, skasowali swojego posta i zamknęli wjazd do tunelu dramy, kiedy ona już siedziała w rozpędzonym wagoniku ze swoimi śmiesznymi minkami
@@SHARKY.9 Tak, mi również nie podobał się ten żart. Ogólnie w tamtym momencie zdążyła pokazać, że nie ma wyczucia, kiedy należy przystopować. Warto jeszcze przytoczyć wcześniejszą sprawę z Angorą, kiedy (słusznie) skrytykowała ich wpis i odwoływała się do tego, że temat depresji nie powinien być trywializowany oraz, że ogólnie jest bardzo delikatny. Gdyby tylko mogła przełożyć te przemyślenia o drażliwości niektórych tematów na swoje wypowiedzi z ostatnich kilku tygodni...
Ja przestałem się interesować Sohą gdy porzuciła śmieszkowy kontent i przerzuciła się na ten (pseudo)intelektualny. Od dawna wyrażała swoje zainteresowanie jakimiś dziwnymi przypadkami seksu, ale nie spodziewałem się że to pójdzie w tą stronę
Ja nie mogłam z jej omawianiem lektur, robiła nadzieję maturzystom, że zrobi do matury potem gadała od czapy zupełnie jakieś przemyślenia z dupy. No i potem drama, że ludziom się nie podoba WY NIE ROZUMIECIE MNIE
Sohayo chyba kiedyś powiedziała, że generalnie lepiej winić drugą stronę za swój błąd niż siebie, bo nie pogarszasz swojej samooceny. Wtedy myślałam, że ona mówiła to w żartach, ale chyba wychodzi na to, że ona tak na prawdę w ten sposób myśli.
+1
Czekam na kolaborację książkową Bianki Lipińskiej i Sohayo: "365 dni budzona już wy dobrze wiecie jak"
Massimo. Kotku, kurwa rano wstaję do pracy, weź idź do łazienki załatw to sobie...
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać.
XDDDDDDDDDD
"365 dni budzona wy juz wiecie jak i wiecie przez kogo"
@@quietek1074 xddd byqu jestes mistrzem
Mam już pomysł! Akcja filmu rozpoczyna się w klubie na babskim wieczorze.. w pewnej chwili jedna z dziewczyn gorzej się czuje i znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Okazuje się że pewien gentleman podał jej pigułkę gwałtu i zabrał do swojej willi. Kiedy odzyskuje przytomność okazuje się że owy gentleman robił z nią to na śpiocha na nieświadomce. Czy to początek gorącego romansu?
"Faceci też mogę nie mieć ochoty i o tym trzeba mówic głośno" powiedział Bartek stopniowo ściszając głos
wyrażenia nie traktuje się dosłownie XD
@@czekoladamalinowa6027 tego komentarza również
@@hayi1531 Tylko, kiedy widzi się w nim coś zabawnego
@@czekoladamalinowa6027 napisz ten komentarz jeszzcze raz, bo przez przecinek kompletnie nie wiem o co ci w nim chodzi. Jeśli jest taki zamysł jak mi się wydaję, to tu nie powinno być przecinka XD
@@hayi1531 Ten przecinek jest jak najbardziej poprawny, po prostu większość ludzi go nie używa
miałam przerwę w obserwowaniu Sohayo ale robię to na bieżąco od jakiś kilku miesięcy i to co ona odpierdala to jakiś żart.
1. twierdzi, że krytyka jej nie dotyka, wrzuca zdjęcie z napisem "kiss my ass" a kilka dni później pisze, że ma dość internetu bo hejterzy tylko ją krytykują XD
2. ludzi napisali jej (w końcu) żeby przeprosiła za n word które mówiła wielokrotnie na story i chyba aktualnie w jednym z filmów na YT, powiedziała że to zrobi, jeżeli hejterzy przeproszą za szkalowanie jej XDDD + typowa wymówka "ja nie wiedziałam co to znaczy"
3. twierdzi, że kiedy publikuje te toksyczne rzeczy wreszcie jest sobą i nikogo nie udaje
4. zamiast odpisać na prywatne wiadomości wrzuca je na story z jakąś ironiczną odpowiedzią lub wyśmiewa kogoś publicznie po czym go blokuje na Insta - podobnie jak olfaktoria, którą sama krytykowała
5. aktualnie pisze książkę BARDZO mocno inspirowaną Bukowskim no wiadomo jebanko ruchanie sex prawda, sama mówiła że nie powinno się wydawać książki w tak młodym wieku
edit
zapomniałam wspomnieć o tym (kom niżej dziękuję)
6. kiedy zbierała pieniądze na fundację, która nigdy nie powstała, nie wiadomo co stało się z pieniędzmi ludzi
7. promowała kawusie w żabce kiedy był wszyscy apelowali żeby zostać w domu
8. obiecywała np. że zrobi streszczenie trzech lektur do matury po czym nagrała tylko jeden film zupełnie nie na temat książki i stwierdziła że więcej robić nie będzie, gdyż ludziom się nie spodobał pierwszy
9. na jednym z liveow doszła do wniosku że ofiara może być współwinna gwałtu poprzez to jak się ubiera
10. mówiła wiecznie że nie ma pieniędzy na nic, a kupuje codziennie kawę w Starbucksie, kiedyś za ostatnie pieniądze kupiła sobie bieliznę z Victoria's Secret a potem na livach żebrała o pieniądze na jedzenie
Szanuje że poświęciłeś tyle czasu na ten kom , społeczeństwo jest ci wdzięczne
Ona odwala tyle dram, że trudno się połapać chronologicznie pamiętam, że jeszcze było z jej omawianiem lektur, zbiórka pieniędzy na fundacje, zbiórka pieniędzy na jej terapię, zdjęcie typa przy barze, ciągły ból dupy o jakieś randomowe komentarze, teraz bukowski, gwałt i daddy issues I to nawet nie jest pewnie całość
Dla mnie jeszcze to jak wrzucała zdjęcia swojego ciała i pisała że chce żeby było lepiej, miała na mysli chudziej pewnie. A jak ktoś napisał że też ma zaburzenia odżywiania i te jej story i komentarze ją dołują to pisała że ona też ma problem i dodawanie tego pomaga jej się uporać z tym. Nie studiuje PsyChOLogii ale wydaje mi się że to średnia taktyka
I sprzedawanie obrazów z tutoriale Boba za jakieś trzycyfrowe kwoty ehh
Dodaj jeszcze ze zrobila filmik o zaburzeniu DID w ktorym posluzyla sie filmem SPLIT który sami chorzy nazwali szkodliwym i przekłamanym. W komentarzach kilka osób jej to wytknelo na co odpowiedziała że w sumie to ona opisuje historię chorego mężczyzny I że to nie jest szkodliwy filmik bo może zachęcić do researchu. Zajebiste postawa dla przyszłego psychologa powielać stereotypy I opierać się na nieprawdziwych źródłach.
A no i moje ulubione. Po zerwaniu jak awiec wrocil na yt powiedzial ze nie czuje sie najlepiej psychicznie i ze robil se przerwe i inne takie na co sohayo mimo ze ani slowem o niej nie wspomnial dodala na swoje story że depresja nie pojawia sie z dnia na dzien i ze on chce ją postawic w zlym swietle. screeny znajdziecie ma twiterze.
jako mężczyzna i ofiara gwałtu dziękuje za nie olanie tego, że problem przemocy seksualnej może też dotyczyć mężczyzn
O jezu przykre że takie rzeczy wciąż dzieją się na świecie :( Ja byłam ofiarą molestowania w dzieciństwie
W ogóle troche ironiczne jest to, że Soha była z jednym ytberem, który dyskutował z postawnym brodaczem właśnie o tym, czy sama masturbacja nad śpiącą osobą to gwałt
O huj rzeczywiście
Mówisz o Dominiku? To oni zerwali już?
@@beatapikulicka5156 tak
@@Paula-ix8su a skąd o tym wiemy :D bo nie jestem na bieżąco. Kurczę jeszcze niedawno oglądałam z nimi live'a w niedzielę wieczór i sobie pomyślałam, ze on ja musi kochać w chuj - tak to wyglądało.
Beata Pikulicka jakiś czas temu było to „ogłoszone” na instagramie. Mniej więcej wtedy kiedy Sohayo wprowadziła się do rodziców
Jestem pod wrażeniem wrażliwości Typów. Takich mężczyzn potrzebujemy.
Nie. To brzmi jakby przez to że męrzczyżni są w większośći konserwatywni, jednie oni się wyrózniali.A mogli być , jak ci męrzczyżni , okropni. Takich LUDZI potrzebujemy. Nie męrzczyzn.
męrzczyżni
@@astriddragon9394 nie zesraj się
@@instagramsci9615 XDDDD
@@instagramsci9615 jesteś typowa karyna. JEDNO jest prawdą głupota nie ma płci.
Mylicie sie. W ksiazkach Bukowskiego nie szokuja momenty, gdy jest starym, oblesnym, chamem, tylko te w ktorych nim nie jest.
Ruchanie to przecież najważniejszy element każdej książki. A nie, czekaj, to nie fanfiki
@@Fifsson_ Nie obrażaj fanfików, błagam xDD
Jeszcze niedawno Sohayo powiedziała, że nie ma w planach na ten moment pisać książek, bo to czas, w którym powinna je czytać
exactly
Też Sohayo: *zaczyna pisać książkę o SeKsIe i KObIeTaCh*
@@wolfpudding6904 jak ona chce pisać książkę o kobietach skoro she's not like other girls
14:48
gargamel: jestem przeciwnikiem publicznego związkowania (...)
bartek: _visible_ _sweating_
A z kim on jest?
@@Natalaie z gargamelem
@@zamek128 aha no tak, od 101 się nie zorientowałam. A tak na serio?
chłopaki czy ja wam mówiłam jak bardzo kocham was za postawienie tw przy takim temacie? jako osoba, ktora niestety ma takie, a nie inne przezycia, czesto dostaje takim tematem po mordzie w roznych miejscach w mediach i dzieki, ze normalizujecie zapowiedz takiego tematu, bo wowczas moge se skipnac i sie nie stresowac, jestescie super mordy
Tylko, że badania pokazują, że TW wcale nie służą osobom z traumą. Najlepsze co możesz dla siebie zrobić to budować silną psychikę i adresować swoje problemy żeby silna emocjonalna reakcja na dany temat z czasem łagodniała. To będzie oznaka mentalnego uzdrawiania i układania z ciężkimi doświadczeniami, zamiast wymagać od społeczeństwa, że będzie traktowało cię trochę tak jakbyś był(a) z cukru.
Co jeśli sohayo za miesiąc powie że to był eksperyment społeczny?
Fajny eksperyment ✺
czyżby nawiązanie do zuzanny boruckiej?
Kruszwil wave
collab z borucka
Minął miesiąc dalej nic
That feeling when panowie są większymi zwolennikami praw kobiet niż inna kobieta i mają większe pojęcie na temat feminizmu dziękuje chłopaki 👈🏽🤠👉🏽
Oni nie są debilami. Bycie feministką nie sprawi, że idiotka nie będzie głupia, tak samo jak bycie załóżmy księdzem nie uczyni kłamcy prawdomówcą.
No. I to jescze kobieta na studiach psychologicznych.
Tysh a A pierdolić prawa kobiet. Prawda jest taka, że kobietom najlepiej się żyje w opersyjnym męskim patriarchacie, bo wtedy kobieta ma przywileje, a nie równe prawa. Mężczyźni też mają duży poziom współczucia, empatii i jak urządzają świat to o najbliższych też myślą, a nie tylko o tym, żeby był chuj zwalony kobietą, a nie ręką.
@@devou9335 jaki ryj xd
@@devou9335 a były smoki w tej bajce?
Uprawianie seksu to nie są punkty reputacji w Simsach. Niektórzy chyba myślą, że im więcej o tym mówią i się chwalą, to zdobywają jakieś uznanie.
Jako studentka psychologii, która właśnie kończy studia, muszę powiedzieć, że mam wielkie MEH, kiedy patrzę, co odpiernicza Sohayo i jak minimalny wgląd ma w samą siebie. Na drugim roku psychologii nie ogarniasz całego wszechświata. Powiem więcej, jak jesteś mgr to dalej nie ogarniasz całego wszechświata. Tylko myk polega na tym, że zdajesz sobie z tego sprawę i dokształcasz się cały czas, zamiast udawać wielkie guru - które przeczytało 10 książek, każda z innego tematu, i udaje, że przenika rzeczywistość wzrokiem. Takim osobom polecam zostanie szamanem, a nie psychologiem, albo przynajmniej nie robienie przypału ludziom, którzy mają więcej wyczucia i predyspozycji do tego zawodu.
dzięki za tę kierownicę, czuję się jakbym przyszedł do kolegów pograć i się odsunęli, bo teraz moja kolej
Czytając twój komentarz, relaksuję się
Z fragmentów swojej książki, które wstawiała, można dojść do wniosku, że główną bohaterką będzie jej alterego 😅 więc 100% inspiracji Bukowskim
Ciekawe, ile będzie (haha) zegziku. Czy pod względem ilości RUCHAŃSKA pobije Lipińską czy jednak nie.
Chyba raczej Lipińską... XD
Tak w razie jakby ktoś nie był z nią na bieżąco: ostatnio wydała e-booka z gatunku Samorozwojowe Gówno XDD
W 2014 przespałam powódź. Obudziłam się rano, a w domu wszędzie woda. Podobno była kurewska burza, a ja usnelam w akompaniamencie nakurwiającego deszczu.
Zresztą z rana, ja się zgodzę na wszytako byle się ktoś ode mnie odjebał i dał mi dalej spać.
Soha naoglądała się wywiadów z Blanką Lipińską
oof XD
Miałam napisać to samo. Ehh.. 😆
Zaluje ze nagraliście to przed tym jak PsychoLoszka wypuściła film o sohayo i sama ola zamiast wyciagnac wnioski i zamilknąć to wysłała jej pozew o ZNIESŁAWIENIE, straszyła prawnikiem na stories, a na koniec wyśmiała jej fioletowe włosy i porównała do nazistow XDD na tt lataja screeny jak ktos jest ciekawy #sohayo #sohayoisoverparty
Jej fioletowe włosy które nawet nie były fioletowe tylko różowe XDDDD percepcja sohy lvl 100 tzw
To Fajnie nie musisz miec konta zeby obczaic te tagi, ja tez nie mam. Na yt w komentarzach pod filmem tej laski jest sporo ludzi mowiacych o tym co soha robi ale wg mnie warto ogarnac te screeny bo top kek XD
well, it happens ta percepcja zawsze zalezy od tego co akurat jest jej wygodniej przyjac i podciagnac pod swoje pierdolololo. ta laska to chodzaca komedia
Czy ja dobrze rozumiem że soha ma jakąś dramę? Mieszkam pod kamieniem i nie jestem w temacie
@@turbodoge8785 Przecież o tym jest prawie cały odcinek.
Miałam okazję kilka dni (był to wyjazd integracyjny dla przyszłych studentów UJ) przebywać z rzeczoną panią Sohayo XD Już wtedy planowała doktorat z psychologii (przypominam, że było PRZED podjęciem studiów). Nie spotkałam chyba w życiu równie atencyjnej osoby, serio. Jeden wielki cringe.
Sama już nie studiuję psychologii, ale śledziłam aktywność Sohayo od tamtego czasu i vibe „fuck me hard, daddy” pod przykrywką fascynacji twórczością Lany del Rey i Bukowskiego imo NIE POMOŻE w budowaniu świadomości seksualnej młodych kobiet. To pogłębia tylko tendencję do idealizowania mega toksycznych zachowań przez dziewczyny, często uważające się za inteligentne. Nie wydaje mi się, żeby było czymś pożytecznym dla społeczeństwa aby przy takich zasięgach choćby sugerować, że takie brudne (a i karalne, bo gwałt to nie fantazja seksualna tylko przestępstwo) są ok.
Sohayo ma ogromny problem z inteligencją kognitywną. Byle Kowalski ogarnia, że temat gwałtu jest tematem wrażliwym i mówienie o nim w taki sposób, jaki zaprezentowała Soha, by mu zaszkodziło. Ona zaś za każdym razem, gdy ktoś jej to wypomni, robi minę Pikachu.
bardzo ładnie się wypowiedzieliście na temat sohayo, piąteczka chłopaki
Przestałam obserwować sohe w momencie gdy na ig opowiedziała swoją historię o tym jak dziewczyna której nie lubiła w szkole obsługiwała ją w lodziarni i soha przyjęła narracje "karma bitch" i się bardzo cieszyla z tego że ta dziewczyna tak "skończyła"
właśnie ja obserwuję ją, bo interesuję się psychologią w kontekście terapii, którą przechodzę od jakiegoś czasu i w porównaniu z terapeutkami z instagrama czy psycholoszką brakuje mi w jej kontencie takiego terapeutycznego podejścia i nieoceniania nikogo, nie wiem czy mogę tego oczekiwać od 21-latki, ale bardzo lubię taki vibe, jest po prostu bardzo zdrowy :)
@@kasiulka27100 To polecam tej pseudopsycholożki która nawet jeszcze studiów nie skończyła nie obserwować. Są inne profile psychologiczne które prowadzą faktycznie osoby wykształcone w ten dziedzinie jak na przykład psychoedu czy lewogram
szczerze mówiąc akurat tego nie oceniałabym tak ostro... nie przepracowała tego kompletnie. duzo osób będących ofiarami przemocy w szkole poszukuje jakiejś zemsty w dorosłym życiu
That wasn't roasting, that was whole cremation
Smecta. Najlepsze w tym leku jest to że ma alternatywne działanie jeżeli dasz radę utrzymać w żołądku to spełnia swoje zadanie z ulotki bardzo dobrze. Jeżeli nie dasz rady to wymiotujesz i też jest Ci lepiej. Nie ma przegranych XD
Bez kitu, dokładnie tak.
Ta dokładnie
Sohayo to definicja "pseudointeligencji" i "i am very deep", kiedy nie wszystko w życiu takie jest.
Patointeligencja
@@oblikon5450 patointeligencja to coś innego
w punkt hahaha
Boże drogi co ta Soha xD W sumie dawno nic od niej nie oglądałem, ale myślałem że jest bardziej ogarnięta.
same
+1
masz Marlona Brando na profilowym zią
Kurcze, ja zawsze myślałam że jej zachowania to średniej jakości kreacja na potrzebę żartu i mają na celu nakreślić dany problem, a tu się okazuje że ona tak po prostu tak się zachowuje i myśli w taki sposób XD
Mega spoko podsumowanie ostatnich działań Sohy, sama odczułam smród jej zachowania już za dramy z vogule poland i zdecydowałam się wtedy odsubowac wszystkie jej social media, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Chce zwrócić jedynie uwagę, (ponieważ miałam takie odczucie po obejrzanym materiale) ze takie generalizowanie studentów psychologii jako osób, które powinny być nieomylne jest trochę krzywdzące, bo później często gęsto demonizuje się ten kierunek, twierdząc ze studiujące tam osoby to pseudointelektualne przypadki, które nie potrafią odnaleźć się po humanie. Nie mówię, ze tak czasem nie jest, ale jednak zauważyłam ze coraz częściej ludzie rzucają studentom psychologii wilczy bilet i podważają ich ambicje. Tak poza tym super materiał chłopaki.
wilczy bilet ma trochę inne znaczenie :)
W sumie prawda, ale wiadomo o co chodzi z kontekstu
Wydaje mi się, że tak jest przez to, że jak taki studenciak liźnie trochę psychologii, to w (większości przypadków) robi z siebie taki czytnik ludzi. Wiecie, podważa cudze zachowania, robi kulawe psychoanalizy w dyskusjach - takie bycie krytycznym w intelektualny sposób. A jak ktoś im powie, że się myli, to rzucają słowem „wyparcie” albo „racjonalizacja”. Stąd to podejście, bo duży procent studentów robi z siebie takich nieomylnych.
I nie że coś, bo ja sama w tym roku próbuje się dostać na psychologie. Nie dlatego, że się pogubiłam, ale analizując inne opcje uznałam, że w tym najbardziej sie odnajdę. Boje sie trochę, że sama się tak „zapomnę” dlatego będę sie pilnować. Ale fakt, „psychologia” jest kierunkiem uważanym za taki dla ludzi, którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić. Ale często tacy ludzie potem robią coś innego, albo pracując w zawodzie są baaardzo kiepscy.
A o co chodzi z tą drama z Vogule PL?
Soraja Sorają, miło było posłuchać mądrych, dobrze wychowanych mężczyzn z wpojonym szacunkiem, empatią i wrażliwością. To naprawdę nie jest reguła wśród młodych chłopców, wręcz przeciwnie 🙃
Otóż to!
Czytając ten komentarz jestem na 40:32
Nie mogę przepraszam
Coś się słabo zestarzało
Jestem lesbijka..w moim życiu paręnaście razy padlam ofiarą nadużycia ze strony facetów.
Byla nawet ostra próba gwałtu bylam ogłuszona i brana na śpiocha uciekłam
Ale przez kolejne pare lat gdy kobieta mnie tuliła jak bylam zaspana czulam się WCHUJ źle
Mam duży dystans z racji charakteru. Mimo tego słuchając Sohy wiem ze nie jest złą osobą po prostu nie poczuła jak to jest czuc sie zagrożonym, za malo przeżyła
Żaden ruch wbrew nam nie jest seksi
To KURWA NIE GREY
Fascynuje mnie to że studiuje psychologię osoba która sama powinna iść na terapię i tego nie robi (co wyznała na swoich filmach). No bo jak można wybrać jako swoją ścieżkę życiową zawód, w którego skuteczność się nie wierzy?
Jak to powiedziała mi psycholog z którą rozmawiałam: 'niektórzy idą na psychologię aby dowiedzieć się więcej o sobie', zgadzam się z nią, ale raczej dopóki nie przepracują swoich problemów, nie powinni się brać za zawód i tylko tu mam problem z Sochą, bo z tego co wiem to ona wlaśnie chce za to brać hajs xD
@Miriam Feather Mój psycholog z kolei powiedział mi kiedyś, że bardzo wielu jego kolegów po fachu korzysta regularnie z pomocy psychologicznej, żeby móc przepracować własne problemy i/lub odciążyć umysł od problemów swoich pacjentów.
+ osoba, która wątpi w psychiatrię i odstawia na własną rękę leki. skutki tego wszyscy widzimy
@Łapu Capu chodziła i przerywała. Chyba kilka razy miała akcję w której zbierała na live na terapię, a hajs poszedł na ciuchy. Nie wiem ile dokładnie w tym prawdy bo nie obserwuje jej regularnie.
@@miriamfeather1132 tak było. Mowila na insta ze terapia to było dla niej od dawna marzenie I była kilka razy ale nie może kontynuowac bo nie stać ja I robila livy na których zbierała na tego terapeutę po czym kolejnego dnia potrafiła dawać relację z wizyty w sephorze na których chwila się że kupiła kilka maseczek za 70 zł na promocji. Widzialam w komentarzach że podobno kilka osób jej to wytknelo na co odpowiedziała że pieniądze ze streamow są na terapeutę a co robi z innymi środkami to nie nasza sprawa
Sohayo naczytała się o psychopatach i jej odbiło bo to takie niegrzeczne i fajne, powiesiła zdjecie Harley Queen nad łóżkiem i czeka na swojego Jokera...
Kuba nie przerywaj tak Bartkowi, bo MI JEST WTEDY SMUTNO.
Ironiczne jest to, że Sohayo sama zrobiła kiedyś filmik o tym żeby nie romantyzować relacji Harley Quinn i Jokera z filmu Suicide Squad (dopisuje to, bo materiał się nie odnosił do komiksów z tego co pamiętam).
TAk! I ODNOŚNIE LANY DEL REY I TEGO, ZE FANBASE ROMANTYZUJE PROBLEMY I JEST TO SZKODLIWE XD
Jeszcze bardziej jest to, że dość nie dawno powstał dość głośny serial o Harley, gdzie przez cały pierwszy sezon pokazywano jak chora, oraz szkodliwa dla Harley była i jest relacja jej z Jokerem.
Nie jestem na czasie bo przestałem oglądać Sohayo kiedy na filmie o weganizmie powiedziała, że podczas zbioru warzyw umierają owady, więc to nie jest wege.
(to było dawno ale jakoś nie mogę o tym zapomnieć)
oooo tak, ja tak samo. Już wtedy mocno zaczęła odpływać ;o
Mój mózg: **dźwięk umierania z robloxa**
jak kiki85uuu (albo jakos tak), ktorego skrytykowal Awięc. Troche smieszne w kontekscie tego, ze razem byli niezaleznie od daty nagrania filmu o kiki.
zauwazylem, ze obaj jestescie najchujowszymi ludzmi jakich w zyciu slyszalem jesli chodzi o wprowadzanie do tematu. Nigdy, ale to kurwa przenigdy nie rozumiem o co chodzi przez pierwsze 5-10 minut gdy zaczynacie o czyms rozmawiac. Zaczynam rozumiec dopiero gdy przechodzicie do sedna sprawy, ale mimo to ogladam kazdy podcast i kocham was, nie zmieniajcie sie
Może właśnie zmieniajcie się z tym, bo to strasznie słaby nawyk. Ciężko mi opisać jakie to uczucie kiedy ktoś tak robi, mam takich znajomych też, trochę tak jakby rozmówca oczekiwał że wiesz o czym do niego mówisz i przez jakiś czas męczy Cie śmietanką i humorkiem na temat na który nie masz zielonego pojęcia, tworzy to jakieś dziwne uczucie niespełnionych oczekiwań wobec opowiadającego i jest to dla mnie zawsze turbo niezręczne.
Na ekranie aż tak tego nie czuć i jest to bardziej kwestia pragmatyczna kiedy chcesz już po prostu usłyszeć o co chodzi
zajebiste na mnie wrazenie zrobiliscie, swietnie sie wypowiedzieliscie na temat mega ciezkiego tematu i jezus damn
BINGO DTP:
- intro
- Kuba przerywający Bartkowi
- Mount Everest
- gość/goście, którzy boją się odezwać
- alkohol
- mail od widza
- ciekawostki
- koncepty
- inside joke, który zrozumieją prawdziwi fani
- inside joke, którego nikt nie rozumie
- odkrywanie przez Bartka tożsamości różnych osób np. Stuu aka polskim pingwin
- mandela efect Bartka
- zakończenie epizodu śmiechem Bartka
- żart o pierdach
- historie ciągnące się dłużej niż jeden epizod
- majonez
- Kuba niewiedzący, który to epizod
- typ w trakcie przeprowadzki
- rower Bartka
- meblościanka
- opowiadanie dla widzów audio, o tym, czego nie widzą
- zabawna tapeta na komputerze Kuby
- opowieść o słuchaczu podcastu, który coś odjebał
- Kanye West
- demencja
- tramwaje we Wrocławiu
- czytanie wikipedii
- "yyyy" Kuby
- popkulturalne uniwersum
- this one is (not)for free
- żart o sraniu
- brak węchu Bartka
- węże
Dobra ale na 104 epizod zagrajcie w te simsy
blagam
@@zuzannaszmyt7889 ładne profilowe
I stwórzcie parę Sohayo + Nocny Kochanek xD
"na śpiocha" jest przede wszystkim bolesne fizycznie dla kobiety. Może Sohayo lubi ból, ale niech zachowa to dla siebie, bo ludzie ją obserwujący są w różnych związkach, nie tylko zdrowych. Sama doświadczyłam tego będąc w toksycznym związku z narcyzem i taka pobudka nie była przyjemna. Takie wywody niby-psycholożki Sohayo mogą przeszkodzić przejrzeć na oczy osobom w niezdrowych relacjach.
Sohayo się wydaje, że jest polską Laną Del Rey w połączeniu z Harley Quinn. To obrzydliwe co sobą teraz prezentuje i jakie przekazuje wartości
Tylko, że Harley Quinn to fikcyjna postać, a Lana Del Rey to artystka, więc przełożenie tego na prawdziwe życie było skrajnie głupie.
Przepraszam, czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi z Laną?
@@anna4913 Lana Del Rey to piosenkara, która w swoich utworach często porusza tematy daddy isuess/older man issues/i podobne. Weźmy takie Off To The Races czy You Can Be My Daddy. Tyle, że no, Lana to artystka, a Soha bierze (niekoniecznie jej) twórczość, która dotyka takich tematów zbyt poważnie.
Nieodwracalne...jako ofiara gwałtu i przemocy na tle seksualnym w dwóch związkach w moim życiu, na samą myśl o tym filmie przechodzą mnie ciarki... dzięki chłopacy za ten odcinek, super to wszystko skomentowaliscie. Mam nadzieję, że wiele młodych ludzi Was ogląda, bo mówicie bardzo mądrze na tak trudne tematy. Pozdrawiam
Kiedy wspominaliście o Schopenhauerze, chodziło zdaje się o argumentum ad absurdum, czyli sprowadzenie do absurdu, wzięcie czyjegoś argumentu, sprowadzenie do totalnej abstrakcji i wyśmianie.
Co do 1:12:00 to sądzę, że to głównie wina efektu Dunninga- Krugera, ja to często w skrócie myślowym nazywam krzywą kompetencji, po prostu na samym poczatku poznawania zagadnienia wiele osób pada ofiarami tego efektu - nabywając niewielką wiedzę w dziedzinie sądzi się, że stało się ekspertem i dopiero po pewnej granicy umownej zaczyna się nabierać pokory, dostrzegać, że jednak jest mnóstwo rzeczy, których się nie wie. Bardzo mi ten efekt pasuje do Polski, możnaby go nazwać efektem Janusza ;) "kurła, gdzie on podaje te piłke, dejta spokój, sam bym lepiej zagrał"
Smecta - nie chce mi się grzebać w necie, ale zdaje się, że to nie jest tak, że to się całe rozpuszcza, tylko to jest na bazie jakiejś glinki, którą w takich sytuacjach sobie zwierzęta naturalnie wynajdują w przyrodzie, więc to się nigdy nie rozpuści po prostu, to jest zawiesina.
Soha juz mi trochę podejrzana była, jak na początku "kariery" w jakiejś dogrywce do filmu u Awięca wspominała o swoim chłopaku, a niewiele później po tym big love z Domnikiem i przeprowadzka na drugi koniec Polski...
Nie no, słuchaj. Ja myślę że jeśli ludzie się w sobie zakochują i zaczynają razem mieszkać to super, nie generalizuj tak
jako studentowi psychologii jest mi w cholerę wstyd, że osoba taka jak wspomniana Sohayo wyciera sobie dupę tym kierunkiem. Polecam jej wrócić do notatek z pierwszego roku, bo zapominiało jej się już podstaw postępowania
Dla mnie ogolna zasada jest bardzo prosta: nie to nie. Mozemy calowac sie nago w lozku, jezeli w ostatniej chwili ja albo moj partner powie nie, to nie. A ze osoba spiaca raczej nie jest w stanie mowic to sprawa wyjasnia sie sama: nie powinno sie inicjowac seksu ze spiaca/nieprzytomna/kompletnie zalana osoba. Tyle.
Ona jest na drugim roku psychologii??? Ale jest mi wstyd, zawsze wszyscy studenci dostają jasno do zrozumienia że hej nie jesteście żadnymi psychologami nie, wy się dopiero uczycie
Ja to często widzę u swoich studentów (nie psychologii, ale nadal). Na 1-2 roku są super specjalistami, jak kończą studia to dopiero zaczynają dostrzegać że jednak nie wszystko wiedzą... A z doświadczenia powiem, że dopiero doktorat pozwala się pogodzić z tym, że się gówno wie 😂
Skończyłam psychologię rok temu, pracuję w zawodzie i dalej mam cholerną pokorę, bo wokół siebie mam ludzi, którzy są mega doświadczeni. Ten dyplom jest startem do dalszej nauki i rozwoju, więc litości. Na drugim roku to nie śmiałabym powiedzieć, że mam jakiekolwiek zaplecze. Bądźmy dorośli.
@@mealma6050 dokładnie. Jestem na 4 roku i widzę duuuużo rzeczy w naszej dziedzinie na których się nie znam, m.in dlatego, że psychologa to taka szeroka dyscyplina. Należy dodać też to, że jeśli będzie chciała być terapeutka to będzie jej mega trudno prowadzić te terapie, bo tak dużo rzeczy o sobie umieszcza w sieci itp, ludzie wyrabiają sb na jej temat opinię. Nam na zajęciach mówili, że nawet własny Facebook najlepiej zablokować, żeby treści widzieli tylko znajomi. Inaczej trochę przypał. Nie mówię, że sb z tym nie poradzi, ale ona tak jakby sobie z tego nie zdawała sprawy, jakby jej nigdy nikt tego nie powiedział- stała się osoba publiczna i ma to swoje konsekwencje.
uważajcie bo zaraz pozew od sohayo dostaniecie
Widzę ze Sohayo wkroczyła do zacnego grona osób, którym poświęciliście ponad godzinę podcastu?
Paweł Martyniszyn po co znak zapytania?
@@AAA1A pisalem to "na śpiocha" 😉
Paweł Martyniszyn ok
s e k sssss
@@Mrsuperkony chyba chciałeś powiedzieć "pełna penetracja z pozostawieniem nasienia w pochwie"
Ostatnio w rozmowie z matką mowie jej "ale gadasz mount everesty". Przez kilka minut kłócilam sie z nią,że to polskie przysłowie i dopiero po czasie ogarnelam,że to jest z podcastu xd czy komuś to też siadło jak chleb powszedni?
Muszę bardzo się powstrzymywać, zeby nie używać tego zwrotu, bo wiem że nikt z otoczenia nie zrozumie i chwilę mi zajmuje, zanim znajdę odpowiednik XD
Moi znajomi z niejednego pieca bułkę jadli, ale też muszę się powstrzymywać bo po prostu nie ogarną
ooo jak się cieszę, że inni też tak mają xd.
Nie powstrzymujcie się, szerzcie typową i typiarsą kulturę!
Złej baletnicy coś coś tam przeszkadza
Dave z Ameryki jest przez najbliższe 3 miesiące w Warszawie - nagrał film że jak ktoś chce go zaprosić z TH-cam do programu niech daje znać. Jakich jeszcze znaków z nieba potrzeba, aby go nie zaprosić do podcastu?
jaki wakacyjny chuptyś, nie widziałam jeszcze takiego
Mnie takie coś spotkało niestety. Byłam nad jeziorem z chłopakiem spaliśmy pod namiotem. Jako ze gowniara to rodzice myśleli ze na noc do koleżanki. Ja brałam leki nasenne. Wszystko miło kąpiel słoneczko jedzonko potem spać. Zasnęłam. Obudziłam się w trakcie układania mnie. Najgorsze jest to ze nikomu nie mogłam powiedziec chciałam krzyczeć, płakałam byłam strasznie senna łzy leciały mi w ciszy. Słowa sohayo właśnie mogą tworzyć takich ludzi. Czy to chłop czy baba nieważne. Do seksu trzeba dwojga nie jednego i worka bez świadomości. To się nazywa GWAŁT.
@Esprit Enfant ależ głupie pytanie. Po prostu przeczytaj wypowiedź kilka razy, to może zrozumiesz i wtedy dopiero się do niej odnieś. Tak, jak mordy nie darła to się zgodziła. Puk, puk. Kto tam? Myślenie. Przyjmij mnie choć trochę...
Jakie "leki nasenne" brałaś? Pytam z czystej ciekawośći, po prostu jestem narkusem. Ale nawet taki narkus jak ja potrafi odpuścić swojej partnerce, kiedy ta zasypia. To proste jak konstrukcja cepa.
Esprit Enfant O czym ty kurwa mówisz
Ten moment kiedy odwalasz coś tak głupiego że Typy robią o tobie cały odcinek podcastu
Musicie teraz założyć różowe uszy słodkiego króliczka i prosić o niepozywanie chłopaki, nie chcemy żeby prowadzący naszego ulubionego podcastu patrzyli na świat zza krat xD
Edit: a tak poza tym to jeszcze bardziej szanuję was za wrażliwość, zawsze miło posłuchać ludzi którzy z empatią wypowiadają się o problemie wykorzystywania seksualnego
Może zaprosicie Dave'a z Ameryki do podcastu? jest aktualnie w Warszawie (do końca września) i sam mówił, że dawać znać jeśli ktoś chciałby coś razem ponagrywać :)
Kurwa chce to zobaczyć (usłyszeć)
3 lewaków na jednym filmie to stanowczo za dużo!
@@meskimezczyzna12 lewaków nigdy nie za wiele
zajebisty pomysł
O JEZU PROSZĘ O TO XD
gargamel w tym topie wygląda jakby sie 2x skurczył XDD
DAVE Z AMERYKI JEST TERAZ W WARSZAWIE JAK COŚ
czekam na jakiś collab
+1
+1000
Bartek niestety powiedział na dc że może jednak nie Sadge
Fajnie, chłopaki, że dało się odczuć, że zastanawiacie się nad tym, co chcecie powiedzieć, co wg mnie jest bardzo ważne w tak delikatnych sprawach.
Mogę polecić kanał Psychology im Seattle, gdzie terapeuta par i wykładowca uniwersytecki opowiada głównie o tym jak komunikować się z partnerem. Bardzo fajnie i ostrożnie porusza się po różnych, nieprzyjemnych tematach i ja dużo wyniosłam z jego filmików na temat komunikacji między partnerami, ale też na temat komunikacji z innymi ludźmi.
Ps jeżeli moje polecenie innego kanału nie spodoba wam się, to usunę ten fragment, tylko dajcie znać, nie pozywajcie mnie proszę, nie stać mnie na to :)
O cholera, dopiero po godzinie zauważyłam, że Kuba ma na sobie koszulę, jestem w pozytywnym szoku
Myślałam, że to bluza
Maria Schneider nie była zgwałcona naprawdę - oczywiście nie zmienia to faktu, że sama sytuacja, gdzie Bertolucci i Brando postanawiają o użyciu masła w scenie w "Tangu..." - i nie powiadamiają o tym aktorki, jest absolutnie nie do pomyślenia i zła, ale do gwałtu na planie nie doszło - to była symulacja. Rzecz jasna wykorzystanie aktorki w ten sposób (sam Bertolucci mówił, że nic jej nie powiedział bo chciał sfilmować reakcję dziewczyny, a nie aktorki - co jest chore i nie do przyjęcia, bo wykracza poza wszelkie standardy i pracy i wgl szacunku do człowieka) jest niedopuszczalne. Ale do gwałtu na planie nie doszło, taka drobna nieścisłość.
Pierwszy film z dwóch typów podcast jaki widziałem, ale zdecydowanie jest tu najlepsze podejście do sprawy bo nikt nie stara się tego obrać w ładne słowa tylko wszystko powiedziane jest w prost
chłopaki, triggered historyczka here - olimpiada i igrzyska olimpijskie to są dwie różne rzeczy. Igrzyska olimpijskie to zawody sportowe, a olimpiada to czas 4 lat między nimi.
The more you know ⭐️
Wgl dlaczego tak jest? W powszechnym rozumieniu te słowa oznaczają to samo.
sjp.pwn.pl/sjp/olimpiada;2569706.html
No właśnie tylko częściowo masz rację 😉
Wydaje mi się że tu problemem Sohayo jest to że jeśli nie ma racji to bardzo trudno jest się jej zreflektować do tego że może się mylić. Piszę to w komentarzu i pragnę uświadomić czytającym ten komentarz że to jest opinia a nie diagnoza, po to są komentarze . Tak samo Instagram nie jest gabinetem seksuologa. Sans Granie
A nawet jeśli ktoś chce się bawić w edukację seksualną na Instagramie, to warto robić to dobrze i opierać się na posiadanej i wciąż zdobywanej rzetelnej wiedzy. Tak jak to robi np. @kasia_coztymseksem.
Zmysł gaming
Sohayo is cancelled nie wierze ze taka osoba ma zostac psychologiem X D
Przychodzi do niej kobieta zgwałcona podczas snu, szukając pomocy. Soha na to - No wie Pani ja każdemu polecam doświadczyć takiej sytuacji
Całe szczęście, jak ktoś ma pracować z pacjentami na psychoterapii choćby to musi sam przejść superwizje (czyli własną terapię indywidualną lub grupową) i dodatkowe kursy/szkoly zrobić. Sam magister psychologii nie ma jeszcze uprawnień do prowadzenia gabinetu, a jeśli chce się świadczyć takie usługi to trzeba mieć zaświadczenie od innej kompetentnej osoby, że zdoła znieść cudze problemy (w sensie, że nie będzie w nie wrzucać swoich poglądów) i że nadaje się do takiej pomocy (czyli, że pomoże, a nie zaszkodzi). Mam nadzieję, że uspokoiłam.
Wywalaj mi tu z cancel culture XD
@@hakumaku3083 Ale ona tłumaczyła, że nie chodzi jej o gwałt, kiedy któraś ze stron się na to nie zgadza, a o sytuację, która zachodzi pomiędzy dwoma partnerami w związku, gdzie żadna ze stron nie wyraża sprzeciwu. Wystarczyło przeczytać jedno z kilku jej wyjaśnień.
Kacper Nowak nie powiedziała nic wprost (że takie obudzenie jest tylko i wyłącznie ok kiedy obie strony jasno ze sobą to uzgodnią), wszystkie jej tłumaczenia były strasznie pokrętne, nic nie sprostowała tylko pisała że ci co ją znają to wiedzą o co jej chodzi, a reszta nic nie rozumie. a wystarczyłoby jedno jasne zdanie, a nie kilkanaście stories i komentarzy że ludzie obrazili jej iNtElIgEnCjĘ. ta afera mogłaby się skończyć po jednym dniu gdyby wyjęła głowę z tyłka i napisała o co jej naprawdę chodzi
fajnie obgadaliście temat Sohy, miło było słuchać takiego wspierającego podejścia
wasz duet jest idealną mieszanką do oglądania po nocach, dziękuję ze jesteście.
Chciałbym żeby chopaki mnie zdominowały swoją inteligęcją
Od pierwszego razu gdy zobaczyłam ją u Dominika na filmie intuicja podpowiadała mi, że coś jest z nią nie tak XD również tak jak nigdy przedtem i nigdy potem poczułam potrzebę napisania do Dominika czy dziewczyna z jego filmiku jest taka normalnie, czy ona coś pali, czy ma jakieś problemy zdrowotne, że mówi w taki sposób.
I jakoś od tego filmiku, szczególnie że było to commentary innego twórcy czułam, że ona jest bardziej sztuczna niż osoba, którą omawia i z której szydzi
Nie wiedziałem, że Sohayo odwaliło i kiedy tylko słyszę zarzuty wobec niej dostaje PTSD od Braci Sramców.
DTP: Godzina dyskusji o poważnych, psychologicznych tematach
Also DTP: SRAŁEM PRZED PODCASTEM
"Pierwszy rok psychologii bywa śliski" - jedna z najprawdziwszych rzeczy na świecie, kiedy nagle 3/4 roku leci na pierwszej sesji xxxD Cieszę się, że też się do tej "dramy" odnieśliście, kolejny fajny odcineczek do posłuchania c:
jeszcze 4 minuty nie ma, a już żart o gównie zaliczony. Trzymacie poziom.
:D
zgadzam sie z kuba w 100 procentach. od samego poczatku mialam takie zdanie o sohayou. zajezdza od niej kompleksami i nieprzerobionymi problemami na kilometr
Dwóch typów edukacja seksualna podcast
Nie dziwi mnie w sumie jej zachowanie po tym, jak na jednym streamie sugerowała, że ofiara trochę ponosi winę za napaść seksualną. Może ma jakiś nieprzepracowany problem
@@kalina_do odnosiła się na streamie do tego filmu Karela, w którym trochę obwiniał ofiary. Sama powiedziała coś w stylu "nie obwiniam ofiary, ale sama po czasie widzę, że mogłam uniknąć kilku sytuacji", zdanie to padło gdy mowila o tym, jak ktoś kiedyś podwinął/zdjął jej spódniczkę przy ludziach i powiedział na ucho, że jej pierwszy raz i tak nie będzie wyjatkowy, wiec niech już mu da.
@@kalina_do Ola szukała w swoim zachowaniu flircie czy ubiorze nie pamiętam dokładnie, no szukała w tym powodu dla którego ten chłopak miałby w ogóle upoważnienie do tego żeby ją dotknąć nie wnikam co się działo bo sama Ola w to nie wnikała i nie pamiętam. Przedstawiała więcej niż jedną sytuację i no to prawda, rozważała czy może nie zachowała się jakoś czy się jakoś nie ubrała itp tak że to mogło spowodować jego reakcję w taki sposób, I ja sama naprawde w to uwierzyłam że kobieta może prowokować zachowaniem czy ubiorem do czasu gdy ten temat mi wypłynął na terapii i usłyszałam „Kobiety kiedyś chodziły tylko w spódnicach i nie było tak, że każda była gwałcona, to w jaki kolor się pani ubiera nie świadczy o Pani chęci do seksu, to w co się Pani ubiera oznacza tylko tyle że ma Pani ochotę się tak ubrać, nic więcej”. To ma dużo do zrozumienia współzależności i to są w moim przypadku lata terapii żeby ogarnąć, że ja nie mam wpływu na kogoś innego zachowanie czy emocje, mogę ubrać się jak chcę i zachowywać się jak chcę i nie jest to zgoda na seks, zgoda na seks to zgoda na seks. I jeżeli mamy do czynienia z kimś kto na terapii czegoś takiego nie przerabiał (chociaż nie wiemy tego natomiast terapeutyczne podejście do tematu to to nie było i często brakuje mi takiego podejścia) to mnie to nie dziwi, że ktoś szuka winy w sobie, ale też jak najbardziej rozumiem, że jest to rażące w momencie gdy robi to jakaś osoba publiczna, bo ta kwestia odpowiedzialności twórczej i bycia dla kogoś autorytetem mocno tu wypływa i fakt jest to szerzenie po prostu szkodliwych dla kobiet i całego społeczeństwa informacji. Można się nawet całować z kimś i nie chcieć seksu, powiedzenie tak czy nie, jest okej w każdej sytuacji. A to czy trafimy na kogoś dla kogo „nie” oznacza „nie” czy na kogoś kto nie szanuje granic innych ludzi i uważa że jest magiem, który „potrafi prawidłowo zinterpretować „nie” i wyczuć sam czy serio jej chodzi o "nie" czy ona mówi "nie" ale nie ma tego na myśli, czy namówić kobietę jak mówi że nie chce”(… ja nie mogę z takich… )to jest naprawdę loteria na kogo się trafi i to nie jest wina kobiety, tylko lata kształtowania się takiego mężczyzny i jego podejścia do drugiego człowieka... Kobieta jedyne co może zrobić w takiej sytuacji to starać się jak może z niej usunąć wyjść powiedzieć że nie chce aż to dotrze, jeśli dotrze... Do zostania terapeutką jeszcze wiele lat jej brakuje i żeby nią zostać sama będzie musiała przebyć bodajże 200 godzin sesji terapetycznych bez tego nie dadzą jej certyfikatu, więc mam szczerą nadzieję, że to się wyklaruje, bo jest jeszcze bardzo młoda. Ogólnie wierzę w ludzi, niewiele lat terapii wystarczy żeby człowiek miał zdrowe podejście do tego :)
@@kasiulka27100 myślę że to dobrze, że kobietom mówi się takie rzeczy, ale mężczyźni powinni słyszeć je równie często. I to już w szkole na lekcjach edukacji seksualnej, bo ja nie pamiętam żeby taki temat był u nas poruszany. A to jest cholernie ważne, bo facetowi czasem wydaje się że jak kobieta ubierze się bardziej skąpo lub mocniej się pomaluje to już ma ochotę na seks z każdym gościem który wyjdzie zza rogu. No nie, po prostu ma ochotę ubrać się tak A nie inaczej,pomalować tak A nie inaczej.
Pierwszy raz puściłam wasz podcast. Przykro mi ale nie mogłam w ogóle się skupić na kwestii merytorycznej ze względu na sposób wypowiedzi Gargamela: ciagle odbieganie od tematu, niezebrane myśli, platanie się w wypowiedzi, dukanie. Po 20-25 min się przyzwyczaiłam. Podcastcik jak najbardziej przyjemny
Czego można było się spodziewać po osobie gloryfikującej daddy issues
mówisz o gilgameszu czy o sohayo ?
@@smiercksiazka776 ooop-
@@smiercksiazka776 nie no, o sohayo oczywiście
@@michalinagowik5399 niewaaaażneee
Gdzie gloryfikował
Kuba wygląda w tej koszulelce jakby się POTĘŻNIE spasł
A później widzisz te raczki wychodzące z rękawków
jezu tak XDDD w końcu też ktoś to zauważył
Długo ich nie śledziłam i jak na niego spojrzałam to DAMN HE THICCCCC
*SZEROKI KUBA*
Ktoś go musi nakarmić
Każdy, dla kogo seks z osobą nieświadomą/nieprzytomną jest czymś zupełnie normalnym, ma zadatki na seryjnego gwałciciela/mordercę i powinien być objęty zainteresowaniem odpowiednich służb.
Co do rozdzielenia twórcy i twórczości. Miałam swego czasu straszną fazę na zespół Lostprophets. I tak sobie pomyślałam, że kurcze, dawno nic nie nagrywali, wezmę sprawdzę, co się tam dzieje, skąd to opóźnienie.
Już nigdy więcej ich nie posłuchałam, głupi spotify raz mi coś od nich podsunął i po prostu poczułam się... dziwnie. Nie, nie zawsze idzie rozdzielić twórcę i twórczość :/ I wszyscy, którzy tak mówią warto, żeby zaznajomili się z tym przypadkiem i odpowiedzieli sobie na pytanie, czy nadal są w stanie słuchać śpiewu takiego człowieka.
27:40 - To bardzo miłe, że ktoś poruszył ten temat. Czuje się teraz jakoś luźniej. Sama nie wiem. Kocham wasze podcasty
Sohayo robi filmy o tym co usłyszy na wykładach
drunk punk alias kwadratowyłeb xddd to prawda, sama jestem ba pierwszym roku i wszystko to co ona mówi dostaje w notatkach. Ta dziewczyna nie wychodzi nawet za obszar tego, nie dodaje nic od siebie i poleca książki, których sama nie przeczytała, ale są podane jako lektury dodatkowe na kierunku
Taaaak!!
tez to zauważyłam wiec kiedy zaczęła nagrywać tego typu filmy to przestałam ja oglądać
Przenoszenie kliszy z opisami seksu u Bukowskiego (ruchańsko na śpiocha, hehe) i tekstami Landy del Rey pokazuje że komuś absolutnie brakuje rozeznania w interpretacji tekstów kultury. To, że część fabuły jest oparta na doświadczeniach autora nie oznacza, że wszystko jest realne, raczej prowadzi do stworzenia pewnej osi fabularnej i kreacji.
I tak, pominięcie takiego kontekstu jest silnym obrażeniem inteligencji 😉
O tak znam kilka osób które jeszcze kilka minut po wstaniu śpią ale mają otwarte oczy i normalnie rozmawiają. A potem ogarniają ze sa w kuchni i nie pamiętają ze wcześniej była jakaś rozmowa
30:20 jestem przykładem osoby z mocnym snem i będąc młodsza potrafiłam spaść z łóżka i nawet się nie obudzić xd Dopiero rano zdezorientowana się budziłam. Nie powiem... przeszły po mnie dreszcze i było mi przykro jak tylko przeczytałam komentarz Sohayo o seksie "na śpiocha". Bardzo przykro, bo uwielbiałam ją i była dla mnie nawet autorytetem
Była twoim autorytetem przed tą sytuacją? XD. To pokazuje jak w głębokim dole umiejscowione jest nasze społeczeństwo.
@@meskimezczyzna12 a Ty jaki masz autorytet?
@@wiolettawetter6031 Sławomir Mentzen
Już rok temu pisałam do Sohayo że jej działania mogą być szkodliwe dla wizerunku psychologa, kiedy studentka 1 roku stawia się w roli eksperta, przy czym nie dotrzymuje tego co obiecuje swoim obserwatorom. Szkoda się dowiedzieć że to nic nie dało i że to wszystko poszło w jeszcze gorsza stronę.
Wiele razy podkreślała fakt, że nie jest ekspertką i nie chce być tak postrzegana, bo tylko studiuje xD
@@Martyna-sd9ur możliwe że mówiła coś takiego, ale mi chodzi o konkretną sytuację, gdzie jako aktywna studentka psychologii (nie jako Ola z internetu) zaprosiła swoich obserwatorów do udziału w badaniu i w eksperymencie psychologicznym trwającym jeśli dobrze pamiętam miesiąc, zbierala od tych osób informacje a później stwierdziła że nie zamierza ich analizować i zostawiła ludzi bez konkretnych informacji zwrotnych tylko nagrała jakiś mglisty filmik o niczym. W tym przypadku nawet jeśli ktoś mówi że nie stawia się w roli eksperta ale jednak powołuje się na kierunek na którym studiuje i angażuje w to swoich widzów, no to ja czuję duży dysonans. Napisze tutaj przykład, który już napisałam gdzieś indziej, ale moim zdaniem super obrazuje sytuację: jak student medycyny zaczyna opowiadać wszystkim że wlewki z wit. C leczą wszystkie choroby, jednocześnie nagrywając filmy typowo o tematyce medycznej, to moim zdaniem tworzy skrzywiony obraz edukacji medycznej, a co za tym idzie całego środowiska medycznego.
B: mam ci cos do powiedzenia
K: *smieszek* tak?
ja: powie kocham cie!
B: sralem
Wreszcie znalazłem bratnią duszę pragnąca lodóweczki przy biurku
Mądrego to aż miło posłuchać, a dwóch to tym bardziej
Też byłam w podobny sposób obudzona... No jakoś nie polecam uczucia zgwałcenia i molestowania seksualnego - czym właśnie jest bliskość bez zgody i świadomości drugiej osoby.
Nie bójcie się słowa fikcja literacka. Dopóki autor nie powie, że dzieło jest dziełem w 100% biograficznym i wydarzenia w nim przedstawione miały miejsce w przeszłości (są np. udokumentowane, istnieją świadkowie), to książka jest fikcja literacką, czyli nie zawsze wszystko, co opisywał (w tym przypadku Bukowski) było prawdą. Niektóre osoby? Może istniały. Wydarzenia? Może miały miejsce. A ile w tym jest koloryzowania i naginania rzeczywistości, to wie tylko sam autor.
Pokazuje to trochę literacką niedojrzałość sohayo. Nie uwzględnienianie kontekstu i symboliki. I fakt, że chciała opracowywać lektury do maturki XDD. Cóż, dobrze, że tego nie zrobiła.
A i edit: Bukowski to postać tragiczna, gloryfikowanie osoby wyraźnie zagubionej i źle postępującej (czego i sam autor był świadomy), jest krzywdzące i nie powinno być wykorzystywane jako przykład postępowania, a co dopiero zdrowych relacji.
Źle się zestarzało
Jak najbardziej wiem że facet też może nie mieć ochoty, być zmęczony czy coś go boleć. Znam takie przypadki i to jak najbardziej naturalna rzecz, czasem kobieta chce w ten sposób okazać uczucia a facet stwierdza że woli się przytulić i jest to jak najbardziej spoko :)
Oh boi nie byłem tu od ok 20 odcinków. Witam typiarów i typiary
kuuuurde
Masz dużo stuffu do nadrobienia
DTP stało się kolektywnym Gargamelem bez montażu
Chwalisz się czy żalisz?
@@wietomeiborg1934 no szczerze to cancel culture wolę w wydaniu reżyserowanych i obrobionych filmów Kuby, a DTP lubię bardziej za pozytywny vibe
Michaś Aniołek fair enough