Wpadłam przypadkiem, i zainteresowaniem słucham ,ale opowiem wam swoją historię,, po pogrzebie mamy ,minęło 7 dni,,,czułam żal, że jak umierała nie mogłam się znia pożegnać ,obie z siostrą czuwalysmy w domu na zmianę, przez 3 dni, ale zachorowały mi dzieci,i w tym czasie pojechałam dać antybiotyk a w tym czasie zmarła,,, rozmawiałam z nią wiedząc że jest obecna dusza,,, i wylewalam swój żal, że nie poczekała ,tylko odeszła,,a rozpacz i łzy , zawładnęły mną, a więc po 7 dniach przyszła,, ,we śnie o tej godz co zmarła, ,,widzę ja , i mówię mamo czy ty wiesz że zmarlas,? Tak wiem, teraz jestem zdrowa, choć przytulę cię i rozłożyła ręce by mnie przytulić ,Boże mój czułam bicie jej serca i rąk jak dotykała mi twarzy ocierając łzy,,, pamiętaj,mówi,żebyś nie płakała,, bo twoje łzy są tak ciężkie że udźwignąć ich nie mogę,,,powiedz wszystkim że żyje,my nie umieramy,,,i odeszła,, nie płakałam już ,zaczęłam dziękować Bogu ,,, przychodziła wiele razy,,, i prosząc o modlitwę za zmarłych.z rodziny,,,, życie istnieje,,tu zostawiamy tylko ludzkie ciało,,żyjemy dalej
Piękna historia i wierzę w jej prawdziwość. Moja śp. Najukochańsza Mama też po Swojej śmierci przychodziła i nadal do mnie przychodzi we śnie. Musi Pani modlić się za zmarłych oraz za umierajacych. Może Pani modlić się : " Różaniec 13 Tajemnic ku czci 13 Cnót Najświętszej Maryi Panny za dusze w czyśćcu cierpiące ". Dowiedziałam się o tej modlitwie z czasopisma pt. : " Do Domu Ojca" z APDC ( Apostolstwo Pomocy Duszom Czyśćcowym), do którego należę od 13 lat. O tej modlitwie powiedziała siostra zakonną. Może Pani modlić się Koronkę do Miłosierdzia Bożego za zmarłych oraz za konających. Zarówno jedni jak i drudzy bardzo modlitwy potrzebują. Pan Jezus powiedział do św. S. M. Faustyny Kowalskiej w ten sposób : " Módl się, ile możesz, za konających, wypraszaj im ufność w Moje miłosierdzie, bo oni najwięcej potrzebują ufności, a najmniej jej mają. Wiedz o tym, że łaska wiecznego zbawienia niektórych dusz w ostatniej chwili zawisła od twojej modlitwy " ( Dz. 1777 ).
Piękne wzruszające przeżycia. Pozdrawiam 😊 🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🌹
Ja też kiedyś poprosiłam nieżyjących rodziców żeby dali mi jakiś znak..czy są gdzieś blisko mnie...po jakiejś chwili pojawiły się dwa motyle za oknem😊
Super gość, piekny i wzruszajacy odcinek!❤❤❤
Dziękuję pozdrawiam ❤
JESTEM na działce jest g'18:38 przyleciał motyl i usiadł na hamaku.
Pięknie historie
Potem parę lat po śmierci mojej mamy jak mi się śniła w tym sinie była zła i wtedy trafiły mi się źle rzeczy kran się wyrwał
Te mroźne powietrze obudziło i szczekanie mojego psa i słowa mojego taty bo mu nie mówiłam co i jak tylko mój tato ten twój pies szczekał i po co mnie budzilas ale ja go nie budziłam !! I mu to powiedziałam że to nie ja !! A on a kto ! A ja nie wiem sama byłam w szoku a mój pies szczekał na drzwi jakby kogoś widział schował się pod łóżko
To była moja mama 😢❤ te mroźne powietrze obudziło ..
To prawda
Wedlug skandynawskich starych wierzeń motyle uosabiają dusze
To prawda to samo przeżyłam i mój tato po śmierci mojej mamy 😢 mój pies szczekał na coś czego nie było i te mroźne powietrze itp noc 23
I co jakiś czas znajduje pióra białe jak okno otwarte wczoraj czarne pióro na balkonie..
Dziewczyny myslam ze to tylko sen ze to moje urojenia 😢 ze jestem wariatką
❤
Nie wiem czy zgłupiałam to było 3 lata po śmierci mojej mamy 😢
Dziewczyny u mnie dziś motyl wpadł do domu
❤Piękny odcinek. Świetnie opowiedziane, prawdziwe historie. Czy można prosić link do webinaru o lęku?
Dziękujemy ❤️ Jeszcze nie ma 🙃 ale jak tylko ogarniemy problemy techniczne to wrzucimy ❤️
Z nikim nie bede się dzielil wypierdalać. Ani nikomu nie pożyczę ani grosza tyle w temacie nie ma sie pytania czy pożyczę bo nikomu nie pożyczę koniec
Motyl
Ja nikomu nie mówiłam tylko tacie mój tato popłakałam się teraz jak was słucham przypomniało mi się słowa mojej mamy że nie wolno opłakiwać zmarłych bo ich trumna to nie wodzie 😢