Drodzy widzowie. W cytatach zachowaliśmy oryginalną przedwojenną pisownię oraz interpunkcję dlatego nie dziwcie się, że momentami brzmi to nieco archaicznie ale postanowiliśmy nie ingerować w tekst. Treść CAŁEGO WYWIADU z Goebbelsem zrealizowanego przez Klemensa Dunin-Kęplicza dla „IKC” ze stycznia 1934 roku znajdziecie na naszym profilu FB: facebook.com/obliczaxxwieku
Rzecz w tym, iż te materiały oglądasz, bo cię to interesuje, bo to sensacja i ciekawostka. Podstawy historii musisz się uczyć i mogą one nie być dla ciebie na tyle interesujące.
Zależy które puszczać. Ten materiał to ciekawostka i to z rzędu tych które raczej nie są zgodne z polityką historyczną rządu. Natomiast filmik np. o Sukcesach II RP jak najbardziej zaliczają się do podstaw i mogą być puszczane
Bardzo rzetelnie i miło dla ucha i oka zrealizowany materiał. Jakże miła odmiana po papce, jaką serwują nam stacje typu Discovery. Więcej takich materiałów poproszę i setek milionów subskrybentów życzę.
Teksty dziennikarskie z tamtej epoki to mistrzostwo świata. Rzeczowe, bogate w treść i zawsze z poszanowaniem dobrego imienia opisywanego, nawet jeśli były krytycznej treści. Mega!
A Dzisiejsze prasy sraczki dziennikarskie, to takie "bogate w treści" szczujnie na Polaków , że gebels jakby żył to by się wkurzył że z jego propagandą to słabo ...
Chwala II RP. To polski korpus oficerski nie musiał niczego odbudowywać! Jednoznacznie zadeklarowal w 1938, ze w razie ataku Hitlera na "tchórzy z zachodu" - cynicznie popychających nas do starcia z Hitlerem - Polska natychmiastowo zaatakuje Niemców. Co było oczywiście niedopuszczalnym błędem, bo zmieniło plany Hitlera, który zamierzał zaatakować Francję w pierwszej kolejności. Nigdy nie utracił swej godności i honoru, bohatersko walcząc we wrześniu 1939, mimo świadomej oraz planowanej zdrady pseudosojusznikow, mimo kolosalnej przewagi Niemców i Rosjan oraz fatalnego - FRONT 1600 kilometrów - wyjściowego położenia geograficznego, kiedy spisali się o całe niebo lepiej niż ich koledzy z armii francusko-brytyjsko-holendersko-belgijskiej działających w warunkach przewagi i korzystnego przebiegu granic - FRONT 400 kilometrów. Marszałek Erich von Manstein zwracał uwagę, że podczas kampanii francuskiej nie doszło do żadnej akcji zaczepnej, przypominającej choćby manewr Kutrzeby nad Bzurą (No i mieliśmy podpisany "Pakt o nieagresji" z naszymi braćmi -Słowianami ze wschodu, którzy nam zarzucają zdradę słowiańszczyzny.). Czy też o takież samo "niebo" lepiej niż oficerowie Czerwonej Armii w latach 1941 - 1942, mimo że walczyli takoż w warunkach olbrzymiej przewagi nad wojskami niemieckimi, gdzie tonami płynęło zaopatrzenie z uzbrojeniem z USA. No i nikt im ciosu w plecy nie zadał, jak nam w 1939, pomimo podpisanego Paktu o nieagresji! Polacy cofnęli się przed Niemcami około 300-350 kilometrów we wrześniu 1939 roku. A lato było piękne i upalne tamtego roku, aura sprzyjała Niemcom. Sowieci cofali się przed Niemcami 2350 kilometrów w latach 1941-1942, a chcieli jeszcze dalej uciekać. W ciągu trzech pierwszych miesięcy wojny Armia Czerwona straciła 15,5 tys. czołgów, 66,9 tys. armat i moździerzy, ok. 10 tys. samolotów!!!! Surowa rosyjska zima i mrozy miały ogromny wpływ na zatrzymanie Niemców. Stosunek liczebny 40:1 na korzyść Niemców nie przerażał polskich żołnierzy pod Wizną…!!!! A potem walcząc w powietrzu, na morzach, we Francji i Norwegii w 1940 r, w Afryce i na polach Normandii, pod Arnhem, Bredą, nad Renem, w Powstaniu, w walkach "leśnych", w wywiadzie AK, dali przykład tego czym jest oficerski "esprit de corps"! "To był pierwszy polski żołnierz, którego ujrzały moje oczy. Na progu granicznej zagrody leżał we krwi, skurczony z bólu, kolana przy piersiach. Bronił nakazanego stanowiska do końca. Jego ładownice były puste, a w magazynku karabinu były tylko dwa naboje, gdy trafił go śmiertelny strzał. Bronił stanowiska do ostatka, choć wiedział, że to śmierć. A obok, przy oknach zagrody zamienionych w strzelnice, we wnękach strzeleckich wykopanych w ogrodzie, śniło swój wieczny sen dziewięciu jego towarzyszy. Drużyna, którą tworzyli, zajmowała stanowisko kilkaset metrów od granicy. Tu dziesięciu ludzi z jednym karabinem maszynowym i dziesięcioma karabinami oczekiwało niemieckiego natarcia. Nie mieli za sobą silniejszych oddziałów. Wiedzieli, że ich opór może zatrzymać nieprzyjaciela tylko przez kilka godzin, a może minut. Tych dziesięciu nie myślało jednak o odwrocie. Nie przyszło im do głowy wsiąść na stojące na tyłach zagrody rowery. Zostali w zagrodzie, trwając w pogotowiu”.- fragment z Newsweek "Ta relacja autorstwa niemieckich korespondentów wojennych, Kurta Froweina i Wilfreda von Ovena, oddaje dramat bitwy granicznej 1 września 1939 roku. Podobnie uważał płk. Marian Porwit, jeden z dowódców obrony Warszawy, twórca szczegółowej analizy wojny 1939 roku: „Gdyby założono od początku, że walczymy samotnie, należałoby zaplanować optymalne w tych warunkach starcie, w którym nie chodziłoby o wygranie czasu, a o wielką bitwę, widoczną dla współczesnych, siłą rzeczy wchodzącą w pamięć potomnych. W starciu tym powinny wziąć udział wszystkie zapasowe działa i wszelka broń, powinna być wystrzelana cała amunicja”. Podobnie jak gen. Kutrzeba, również płk. Porwit uważał, że bitwę taką polskie wojsko powinno stoczyć w oparciu o wielkie rzeki i miasta. Ich zdaniem koncentrowanie tam od początku głównych polskich sił oraz broni przeciwpancernej wydłużyłoby polski opór na terenie centralnej Polski do co najmniej siedmiu tygodni. Podobnie uważał niemiecki marszałek Erich von Manstein, pisząc, że „gdyby polska obrona została skrócona do linii Wisły, Narwi i Sanu, Polska mogłaby się utrzymać kilka tygodni dłużej”. Również sam Hitler, będąc pod wrażeniem strat wojsk pancernych, które ostatecznie zmusiły go do przełożenia inwazji na Francję z listopada 1939 roku na maj 1940 roku, mówił na jednej z narad: „Gdyby Polacy mieli broń przeciwpancerną, zwycięski pochód nie byłby możliwy”." - fragment z Newsweek Historyk profesor Uniwersytetu Harvarda (Richard Pipes, Vixi, Yale University Press 2003): "Istnieje nadal bardzo wiele fałszywych informacji na temat polskiej kampanii wojennej 1939 roku; wyśmiewa się Polaków za to, że próbowali walczyć z niemieckimi czołgami przy pomocy kawalerii, i przedstawia się ich, jakoby nie próbowali bronić się i skapitulowali, stawiając niewielki opór. W rzeczywistości Polacy walczyli bardzo dzielnie i skutecznie. Odtajnione archiwa niemieckie podają, że podczas czterech tygodni walk straty Wehrmachtu wyniosły 91 000 zabitych i 63 000 ciężko rannych. Były to największe straty, jakie miał ponieść Wehrmacht do czasu bitwy o Stalingrad i oblężenia Leningradu dwa lata później - a przez te dwa lata Niemcy podbili prawie całą Europę"
*Oblicza XX Wieku* Już pierwsze zdanie filmu jest - delikatnie mówiąc - drobną nieścisłością: _"To, że hitlerowscy dygnitarze odbywali podróże dyplomatyczne do sąsiedniej Polski, _*_nie jest dziś tajemnicą."_* Otóż podróże hitlerowskich dygnitarzy do Polski *NIGDY* tajemnicą nie były!
@Grzegorz Ossowiecki Tak były ! W okresie PRL-u nie budowano nienawiści nawet wobec największego wroga. Teraz "żyje" się tym. Taka jest różnica pomiędzy PRL-em a obecną "Demokracją"
Oglądam i coraz bardziej chce mi się smiać... nie z materiału, bo jest on bardzo bardzo dobry, ale porównuję sobie ówczesnych polityków z "naszymi" tu teraz. Teraz słowo "aluzja" pewnie połowie kojarzyła by się z częścią okna... Pozdrawiam! Super filmik! :-)
Dla mnie szokujący był poziom słownictwa w artykułach w gazetach ówczesnego czasu, obawiam się że gdyby teraz pisano artykuły tak piękną polszczyzną to połowa naszego motłochu słowa by nie zrozumiała.. Wspaniała cena "postępu".
Propozycja do filmu: Proponuje aby nagrać film o operacji Dukielsko-Preszowskiej. Jest to najbardziej krwawa bitwa na ziemiach Polski. Podczas samej operacji zgineło 100000 żołnieży Armii Czerwonej. Celem tej operacji było wyzwolenie terenów Dukielszczyzny, opanowanie przełęczy dukielkiej, wsparcie się na Słowację i pomoc powstaniu komunistyczemu tamże. W Polsce temat mało znany. Za to operacja bardzo kultową jest w Czechach i na Słowacji. Dowodem na to jest nazwanie czeskiego klubu piłkarskiego na część tej operacji, czyli Dukla Praga.
ale te propagande "wyzwolenie terenów Dukielszczyzny" to mogl sobie Pan darowac, armia czerwona wbrew propagandzie zadnych terenow nie "wyzwalala" bardziej adekwente jest naprzyklad stwierdzenie "przejmowala tereny"
@@MietekPomywacz Jak Armia Czerwona przechadzała się po terenach Polski, to się na to mówi wyzwalanie Polski przez Czerwono Armistów. Chyba, że mówimy o Kresach, ale to już coś innego. Dukla tam nie leży. Wiem, że wyzwalanie to takie całkiem nie było, ale też to nie było przejmowanie terenów, bo Polska, oraz Dukla, nie były częścią ZSRR. Po za tym, wtedy już powstał rząd Polski Ludowej, więc można tak to nazwać :P.
@@bar88888 owszem mowi sie na to wyzwalanie ale to jest zdecydowanie bledne okreslenie ktore stosowala propaganda wskazujac na ratunek jaki niby przyniosla nam armia czerwona i zsrr a jesli chodzi o rzad polski ludowej (celowo z malych liter) to on byl taki "niezalezny" jak wiele rzadow na terenach okupowanych przez np. niemcow, zreszta nawet na tym kanale bylo wspominane bodajze w odcinku o kolaborantach ze niemcy rowniez na terenie Polski chcieli taki rzad stworzyc, bylaby to zwykla grupa marionetek jak w przypadku wspomnianej grupy utworzonej przez zsrr na terenie Polski
@@haimcukerman9764 hahahaha... oczywiscie, ze AC przechadzala sie po terenach polskich... Breslau, Stettin, Kolberg, to byly tereny niemieckie... hahahaha... o co ci eskimosie chodzi?... hahaha
Lektura prasy z różnych opcji politycznych daje szeroki pogląd na wydarzenia historyczne przedstawiane w podręcznikach do historii w sposób niepełny i subiektywny.
Doktor Goebels był filologiem nie dziwi kto go prowadził podczas wizyty. . Polska nie była wtedy szczera, realizowała tajny program budowy umocnień. Od 34 budowano OWŚ i dozbrajano ponad limit Westerplatte itp. Nowe silne Niemcy testowały nastroje, szkoda, że Polska zmarnowała tę okazję.
Skoro Pan wspomniał o zamachu na ministra Pierackiego, to może zrobiłby Pan o tym oddzielny materiał? Mam wrażenie, że mało kto wie w ogóle o tej osobie i tym zamachu, a myślę, że jest to bardzo interesujący temat i warto go rozpowszechnić.
Smuci mnie ,że żyją takie pustaki jak @Paweł Ka. Ty naprawdę myślisz ,że oddanie Gdańska zakończyłoby wszystko ,że nagle Hitler zmieniłby zdanie i postanowił nas nie atakować. Nawet gdybyśmy oddali Gdańsk to skończylibyśmy jak Czechosłowacja a nawet jeśli nie to prędzej czy później podbili by nas albo siłą wciągnęli do osi bo staliśmy im na drodze do ZSRR.
Trzeba było iść w trój sojusz a tak zostaliśmy wielkimi przegranymi po drugiej wojnie światowej aż do dziś nie liczymy się przez politycznych klakierów
Stalinowski Ludojad nienawidzil Warszawy bo chcial zrobic z niej sowieckie miasto. odmowil sugestiom komuchow polskich by przeniesc stolice do krakowa. Kazal nawet usuwac wszelkie elementy ozdobne z ocalalych domow by przypominaly sowieckie miasta. Odmowil bo stolica polski stracilaby na pozycji politycznej mapy sile oddzilaywania sowieckigo imprium i sowieckiego imperializmu na Europe a tym samym zmiazdzenie Polski nie osiagneloby efektow oczekiwanych.a
Podoba mi się sposób w jaki realizujecie materiały. Mam jednak jedną uwagę. Sam interesuję się stosunkami Niemiecko-Polskimi po 1933 roku i bardzo często spotykam się z twierdzeniem o domniemanej chęci Nazistów do wejścia w sojusz z Polską skierowany przeciw ZSRR. Nigdzie jednak nie znalazłem jakiegokolwiek stwierdzenia, dokumentu czy nawet wypowiedzi która by to jednoznacznie sugerowała. Są to bardziej domysły niż wskazywanie na fakty.
Polecam książkę Rolfa-Dietera Müllera "Wspólny wróg. Hitlerowskie Niemcy i Polska przeciw Związkowi Radzieckiemu". Tam znajdzie Pan odpowiedź. Link do recenzji: file:///C:/Users/Lenovo/Downloads/Swierczek_2.pdf
@@sssiiieeerot To jest fakt którego wiele osób nie bierze pod uwagę. Wiem, że wyzywanie Becka od idiotów za krótkowzroczność i brak pomysłu na politykę zagraniczną jest ostatnio modne, ale wizja sojuszu z Francją i Wlk.Brytanią mogła się wydawać korzystniejsza. Wiele osób pomija fakt, że nawet jeśli Niemcy byłyby skłonne do wejścia w w sojusz z II RP, to bardzo niejasne jest jak miała by wyglądać rola polski już po wojnie z ZSRR. Hitler wielokrotnie wspominał, że jego celem jest stworzenie przestrzeni życiowej na wschodzie i ekspansja wzdłuż południowej linii Bałtyku. Teraz pojawia się pytanie. Po co Hitler miałby utrzymywać silną Polskę jak klin między posiadłościami Rzeszy na Ukrainie na Białorusi czy w Rosji?
*Oblicza XX Wieku* Szczerze wam radzę solidniej przysiąść nad korektą tekstów. 3:17 _"Zgodnie z protokołem dyplomatycznym minister przybył na oficjalne zaproszenie prof. Tadeusza Zielińskiego. Niemca zaproszono w imieniu tzw. Unii Intelektualnej. _*_Nie do końca jest jasne, dlaczego to akurat ten podstarzały profesor filologii był gospodarzem podczas przejazdu Goebbelsa."_* Trochę brak tu logiki. Skoro Goebbels *_przybył na oficjalne zaproszenie prof. Tadeusza Zielińskiego_* i to na dodatek *_zgodnie z protokołem dyplomatycznym,_* to niby dlaczego *_nie do końca jest jasne,_* że profesor był gospodarzem podczas tej wizyty? PS Pełna nazwa organizacji o której tu wspominacie, to *Międzynarodowa Unia Intelektualna.* PPS To, że Zieliński _został postawiony przed faktem dokonanym [zaproszeniem Goebbelsa],_ jest dość naciąganą tezą. Miał w Niemczech liczne kontakty - studiował przecież w Monachium, doktoryzował się w Lipsku, a w okresie międzywojennym był ostro krytykowany za swoje proniemieckie nastawienie. Ciekawostką jest, że wojnę (w okresie od 1939 do śmierci w 1944) spędził spokojnie w Schondorf w Bawarii, gdzie jego syn Feliks był nauczycielem w gimnazjum.
1. Według protokołu musiał być wyznaczony oficjalny gospodarz, wybrano Zielińskiego w niejasnych okolicznościach, wątpię by sam zabiegał o tę rolę. Poza tym wyraźnie użyto w filmie zwrotu"prawdopodobnie". 2. Tak, to był Międzynarodowa Unia Intelektualna ale bardzo często w prasie stosowano skróconą nazwę. Rzecz jasna chodziło w tym wypadku o Polską Unię Intelektualną. 3. Zgadza się - Zieliński zmarł w Niemczech, wyjechać pomógł mu syn. Jest o tym zdawkowa informacja w końcowej części filmu. Pozdrawiam BB/OXXW
ja tam się Goebbelsowi nie dziwię, że zmienił przekaz po wybuchu wojny.Takie są zasady robienia propagandy - przekaz ma być prosty i działac na emocje a nie zmuszac do myślenia czy zachęcać do dyskusji
Niemal proroczy materiał. Trzy miesiące po jego powstaniu mamy 31-12-2019 i " medialna wojna" o Pana Lipskiego przywołanego przez obecnego prezydenta Rosji W.Putina. Wnioski niech każdy wyciąga sam. Serdecznie dziękuje autorowi tego materiału. Zaoszczędził mi masę czasu na googlowaniu.
Moja recenzja: filmik fajny, temat również, ale błędy aż rażą: 7'37" - "generała Hindenburga"? Ludzie - nauczcie się czytać napisy na obrazkach, które pokazujecie, a tak stoi jak byk: "Generalfeldmarschall" (głównodowodzący marszałek polny). Tak samo: 19'03" - słowo Heil czyta się jak "hajl", a nie: "chejl". To sobie choćby w google mogli twórcy sprawdzić, gdy przygotowywali ten filmik.
Co do prof. Tadeusza Zielińskiego to w miejscowości Schondorf am Ammersee ( miejscowość wczasowa. ok. 30 km od Monachium ) gdzie prof. Zieliński mieszkał i zmarł w czasie wojny stoi pomnik z napisem ku Jego czci . Książki prof. Zielińskiego na temat historii Cesarstwa Rzymskiego były ulubioną lekturą Göringa.
Mam pytanie, czy w czasie drugiej wojny zwykli Polacy (również w dowodzie) mogli iść do wermachtu bądź wojska SS czy musieli mieć niemieckie papiery? Czy można było w tedy służyć w miejskich niemieckich oddziałach składających się z też Polaków ale nie mówiących po niemiecku?
PaganHammer7 No właśnie, służbie podlegali Polacy z niemieckim pochodzeniem, ja byłem ciekawy sytuacji czy na przykład gdziekolwiek do służby niemieckiej można by było nie znając niemieckiego i będąc w pełni Polakiem bo jak wiadomo na Ukrainie robili nazistowskie oddziały a wątpię że Ukraińcy przed najazdem Niemiec uczyli się pilnie niemieckiego akurat.
Kamil tak mogli był polski oddział SS pod Stalingradem w sile 1500 ludzi... Wielu Polaków służyło w SS z reguły z zaboru niemieckiego. Ponieważ logicznym jest ze chcieli niemieckich zaborów...
@@kamilkamil8326 tak można było ale taki nie mógł zostać oficerem a Polakom pozwalano rozmawiać po polsku tylko bez obecności Niemców i rozdzielano ich by nie było silnego legionu SS składającego się z tylko Polaków
Dinozaur w połowie lat 70-tych robił przez rok na jednym zmywaku z rodzonym siostrzeńcem dr. Göbbelsa , nieco od Dinozaura starszym ( urodzony w czasie wojny, o bardzo mało aryjskim nazwisku ). Był to nadzwyczaj porządny chłopina , jego hobby była nauka języka polskiego ( przez kilka lat uczęszczał na kursy w tzw. Volkshochschule ). Na urlopy jeździł z żoną i czworgiem dzieci rokrocznie na Mazury , sam pochodził z Nadrenii ( jak i Göbbels ). Twierdził , że nie jest winien temu , że wuj był drań i że jego matka zerwała z nim wszelkie stosunki już w latach 20-tych . Co do prof. Tadeusza Zielińskiego to w miejscowości Schondorf am Ammersee ( miejscowość wczasowa. ok. 30 km od Monachium ) gdzie prof. Zieliński mieszkał i zmarł w czasie wojny stoi pomnik z napisem ku Jego czci . Książki prof. Zielińskiego na temat historii Cesarstwa Rzymskiego były ulubioną lekturą Göringa.
W swojej książce „The Challenge to Isolation” amerykańscy profesorowie WILLIAM L LANCER i S. Everett Gleason potępili twierdzenia dotyczące rzekomego naduzbrojenia Niemiec w 1939 r. „Nie ma żadnej wątpliwości, że w 1939 r. Niemcy byli dalecy od przygotowań do długiej i wszechstronnej wojny. Ich trwająca produkcja wojenna była gorsza od produkcji połączonych Brytyjczyków i Francuzów, mieli oni wyjątkowo mało rezerw.
@@marvinherz6785 to ,że piszesz ,że Niemcy byli nie dozbrojeni i nie przygotowani ale jednak pokonali większą od siebie armię francuską , belgijską , holenderską , brytyjską a od północy jeszcze duńską i norweską.
Duży profesjonalizm, materiał pełen ciekawych szczegółów. W filmie zostało wspomniane o zamachu na ministra Pierackiego. Czy jest możliwe, by na Pańskim kanale powstał osobny film na ten temat? Wydaje się być bardzo interesujący, szczególnie biorąc pod uwagę zaangażowanie w zamach niesławnego Stepana Bandery. Pozdrawiam.
Proponuje aby twórcy równie rzetelnie omówiły Ziemia gromadzi prochy z 1938 r. Czyli dzieło poświęcone relacji polsko-niemickim na poziomie nie politycznym a ludzko ludzkim.
Te wszystkie wizyty miały chyba na celu sprawdzanie nastrojów nie tyle ówczesnych politykow, co zwyklych ludzi. A o wizycie Goebbelsa w PL pomyślałam: sprawdził co można później z Polski wywieźć 😉😉😉
Drodzy widzowie. W cytatach zachowaliśmy oryginalną przedwojenną pisownię oraz interpunkcję dlatego nie dziwcie się, że momentami brzmi to nieco archaicznie ale postanowiliśmy nie ingerować w tekst. Treść CAŁEGO WYWIADU z Goebbelsem zrealizowanego przez Klemensa Dunin-Kęplicza dla „IKC” ze stycznia 1934 roku znajdziecie na naszym profilu FB: facebook.com/obliczaxxwieku
Czm tak późno?
Jak pięknie wtedy w gazetach pisali...
Dokładnie o tym samym pomyślałem oglądając ten dokument
edrys01 jak pieknie kłamano zreszta teraz tez czyli nic się nie zmieniło
Prezes genialnie przygotowany material brawo.
Jeszcze nikt nie przybliżył mi tak bardzo okresu międzywojennego jak Pan.
Dziękuję za trud włożonej pracy i pozdrawiam :)
Fantastyczny materiał, Pańskie materiały to powinni w szkołach na Historii puszczać :D
Materiały bardzo ciekawe ale w szkole są omawiane podstawy a my tutaj mamy takie trochę zaglebienie
Rzecz w tym, iż te materiały oglądasz, bo cię to interesuje, bo to sensacja i ciekawostka. Podstawy historii musisz się uczyć i mogą one nie być dla ciebie na tyle interesujące.
@@sawrado375 +1 jest w szkole dla większości uczniów ja tam mogę się uczyć bo 9golnie mnie interesuje nawet tą szkolną al to zależy od okresu hostori
Zależy które puszczać. Ten materiał to ciekawostka i to z rzędu tych które raczej nie są zgodne z polityką historyczną rządu.
Natomiast filmik np. o Sukcesach II RP jak najbardziej zaliczają się do podstaw i mogą być puszczane
Platforma Obywatelska chciała usunąć przedmiot zwany historią :)
Bardzo rzetelnie i miło dla ucha i oka zrealizowany materiał. Jakże miła odmiana po papce, jaką serwują nam stacje typu Discovery. Więcej takich materiałów poproszę i setek milionów subskrybentów życzę.
Dłuższy format sprawdza się lepiej niż niż krótkie filmiki.
Teksty dziennikarskie z tamtej epoki to mistrzostwo świata. Rzeczowe, bogate w treść i zawsze z poszanowaniem dobrego imienia opisywanego, nawet jeśli były krytycznej treści. Mega!
A Dzisiejsze prasy sraczki dziennikarskie, to takie "bogate w treści" szczujnie na Polaków , że gebels jakby żył to by się wkurzył że z jego propagandą to słabo ...
Bardzo rzetelnie przedstawiacie te epizody z naszej historii.
Chwala II RP.
To polski korpus oficerski nie musiał niczego odbudowywać! Jednoznacznie zadeklarowal w 1938, ze w razie ataku Hitlera na "tchórzy z zachodu" - cynicznie popychających nas do starcia z Hitlerem - Polska natychmiastowo zaatakuje Niemców. Co było oczywiście niedopuszczalnym błędem, bo zmieniło plany Hitlera, który zamierzał zaatakować Francję w pierwszej kolejności.
Nigdy nie utracił swej godności i honoru, bohatersko walcząc we wrześniu 1939, mimo świadomej oraz planowanej zdrady pseudosojusznikow, mimo kolosalnej przewagi Niemców i Rosjan oraz fatalnego - FRONT 1600 kilometrów - wyjściowego położenia geograficznego, kiedy spisali się o całe niebo lepiej niż ich koledzy z armii francusko-brytyjsko-holendersko-belgijskiej działających w warunkach przewagi i korzystnego przebiegu granic - FRONT 400 kilometrów. Marszałek Erich von Manstein zwracał uwagę, że podczas kampanii francuskiej nie doszło do żadnej akcji zaczepnej, przypominającej choćby manewr Kutrzeby nad Bzurą (No i mieliśmy podpisany "Pakt o nieagresji" z naszymi braćmi -Słowianami ze wschodu, którzy nam zarzucają zdradę słowiańszczyzny.).
Czy też o takież samo "niebo" lepiej niż oficerowie Czerwonej Armii w latach 1941 - 1942, mimo że walczyli takoż w warunkach olbrzymiej przewagi nad wojskami niemieckimi, gdzie tonami płynęło zaopatrzenie z uzbrojeniem z USA. No i nikt im ciosu w plecy nie zadał, jak nam w 1939, pomimo podpisanego Paktu o nieagresji! Polacy cofnęli się przed Niemcami około 300-350 kilometrów we wrześniu 1939 roku. A lato było piękne i upalne tamtego roku, aura sprzyjała Niemcom. Sowieci cofali się przed Niemcami 2350 kilometrów w latach 1941-1942, a chcieli jeszcze dalej uciekać. W ciągu trzech pierwszych miesięcy wojny Armia Czerwona straciła 15,5 tys. czołgów, 66,9 tys. armat i moździerzy, ok. 10 tys. samolotów!!!! Surowa rosyjska zima i mrozy miały ogromny wpływ na zatrzymanie Niemców. Stosunek liczebny 40:1 na korzyść Niemców nie przerażał polskich żołnierzy pod Wizną…!!!!
A potem walcząc w powietrzu, na morzach, we Francji i Norwegii w 1940 r, w Afryce i na polach Normandii, pod Arnhem, Bredą, nad Renem, w Powstaniu, w walkach "leśnych", w wywiadzie AK, dali przykład tego czym jest oficerski "esprit de corps"!
"To był pierwszy polski żołnierz, którego ujrzały moje oczy. Na progu granicznej zagrody leżał we krwi, skurczony z bólu, kolana przy piersiach. Bronił nakazanego stanowiska do końca. Jego ładownice były puste, a w magazynku karabinu były tylko dwa naboje, gdy trafił go śmiertelny strzał. Bronił stanowiska do ostatka, choć wiedział, że to śmierć. A obok, przy oknach zagrody zamienionych w strzelnice, we wnękach strzeleckich wykopanych w ogrodzie, śniło swój wieczny sen dziewięciu jego towarzyszy. Drużyna, którą tworzyli, zajmowała stanowisko kilkaset metrów od granicy. Tu dziesięciu ludzi z jednym karabinem maszynowym i dziesięcioma karabinami oczekiwało niemieckiego natarcia. Nie mieli za sobą silniejszych oddziałów. Wiedzieli, że ich opór może zatrzymać nieprzyjaciela tylko przez kilka godzin, a może minut. Tych dziesięciu nie myślało jednak o odwrocie. Nie przyszło im do głowy wsiąść na stojące na tyłach zagrody rowery. Zostali w zagrodzie, trwając w pogotowiu”.- fragment z Newsweek
"Ta relacja autorstwa niemieckich korespondentów wojennych, Kurta Froweina i Wilfreda von Ovena, oddaje dramat bitwy granicznej 1 września 1939 roku.
Podobnie uważał płk. Marian Porwit, jeden z dowódców obrony Warszawy, twórca szczegółowej analizy wojny 1939 roku: „Gdyby założono od początku, że walczymy samotnie, należałoby zaplanować optymalne w tych warunkach starcie, w którym nie chodziłoby o wygranie czasu, a o wielką bitwę, widoczną dla współczesnych, siłą rzeczy wchodzącą w pamięć potomnych. W starciu tym powinny wziąć udział wszystkie zapasowe działa i wszelka broń, powinna być wystrzelana cała amunicja”. Podobnie jak gen. Kutrzeba, również płk. Porwit uważał, że bitwę taką polskie wojsko powinno stoczyć w oparciu o wielkie rzeki i miasta. Ich zdaniem koncentrowanie tam od początku głównych polskich sił oraz broni przeciwpancernej wydłużyłoby polski opór na terenie centralnej Polski do co najmniej siedmiu tygodni.
Podobnie uważał niemiecki marszałek Erich von Manstein, pisząc, że „gdyby polska obrona została skrócona do linii Wisły, Narwi i Sanu, Polska mogłaby się utrzymać kilka tygodni dłużej”. Również sam Hitler, będąc pod wrażeniem strat wojsk pancernych, które ostatecznie zmusiły go do przełożenia inwazji na Francję z listopada 1939 roku na maj 1940 roku, mówił na jednej z narad: „Gdyby Polacy mieli broń przeciwpancerną, zwycięski pochód nie byłby możliwy”." - fragment z Newsweek
Historyk profesor Uniwersytetu Harvarda (Richard Pipes, Vixi, Yale University Press 2003): "Istnieje nadal bardzo wiele fałszywych informacji na temat polskiej kampanii wojennej 1939 roku; wyśmiewa się Polaków za to, że próbowali walczyć z niemieckimi czołgami przy pomocy kawalerii, i przedstawia się ich, jakoby nie próbowali bronić się i skapitulowali, stawiając niewielki opór. W rzeczywistości Polacy walczyli bardzo dzielnie i skutecznie. Odtajnione archiwa niemieckie podają, że podczas czterech tygodni walk straty Wehrmachtu wyniosły 91 000 zabitych i 63 000 ciężko rannych. Były to największe straty, jakie miał ponieść Wehrmacht do czasu bitwy o Stalingrad i oblężenia Leningradu dwa lata później - a przez te dwa lata Niemcy podbili prawie całą Europę"
@@szwesta71 Wszystko pieknie, ale jaki jest rezultat koncowy?
Tak, a ja uwazam ze to jest lewacka propaganda.
@@chris33661 i masz do tego pełne prawo.
@@chris33661 lewica obraża Polskę a ten kanał pokazuje wszystko bezstronnie żeby widz lepiej zrozumiał przekaz materiału.
Brawo i szacun wielki za tak fenomenalny program!
Bardzo cenię Państwa pracę. Pozdrawiam serdecznie
Genialny odcinek! Wielkie dzięki za tak ciekawy materiał! :)
Super film, robisz dobrą robotę!
Pełna profeska, pozdrawiam !!!
Ciekawie i zwięźle przedstawione, wygodnie słucha się w drodze pracy :)
Totalny profesjonalizm. Gratuluję, świetny film!
Kapitalny material! Nie znalam wczesniej Waszego kanalu, a tu taka perelka.
Dziekuje za żetelny przekaz ,pozdrawiam .
Poczytałbym sobie tą starą gazetę opisującą wizytę Goebbelsa a także inne relacjonujące życie polityczne i nie tylko w polsce
Dobry rzetelny materiał..👍👍Brawo..
jak zawsze superciakwy i wciągający niesamowity materiał
Uznanie za ciężką pracę
Meegaa Kanał!! Niesamowite informacje i fakty! Wielkie Dzięki!! Powodzenia
Super, można się wiele dowiedzieć z waszych filmów
Przypominają mi się sensacje xx wieku. Świetny kanał.
*Oblicza XX Wieku*
Już pierwsze zdanie filmu jest - delikatnie mówiąc - drobną nieścisłością:
_"To, że hitlerowscy dygnitarze odbywali podróże dyplomatyczne do sąsiedniej Polski, _*_nie jest dziś tajemnicą."_*
Otóż podróże hitlerowskich dygnitarzy do Polski *NIGDY* tajemnicą nie były!
@Grzegorz Ossowiecki
Tak były ! W okresie PRL-u nie budowano nienawiści nawet wobec największego wroga. Teraz "żyje" się tym. Taka jest różnica pomiędzy PRL-em a obecną "Demokracją"
no cóz, w żadnych szkołach tego nie uczą
Bardzo ciekawy film, widać że dobrze przygotowany materiał :)
Jak zwykle, genialny materiał! :)
W tej muzyce wyczuwam taką złowrogość niepokój, za kilka lat wiemy co się stało, po za tym materiał pierwsza klasa
Oglądam i coraz bardziej chce mi się smiać... nie z materiału, bo jest on bardzo bardzo dobry, ale porównuję sobie ówczesnych polityków z "naszymi" tu teraz. Teraz słowo "aluzja" pewnie połowie kojarzyła by się z częścią okna... Pozdrawiam! Super filmik! :-)
Dla mnie szokujący był poziom słownictwa w artykułach w gazetach ówczesnego czasu, obawiam się że gdyby teraz pisano artykuły tak piękną polszczyzną to połowa naszego motłochu słowa by nie zrozumiała.. Wspaniała cena "postępu".
Świetny film! :)
Bardzo dobrze przygotowany material brawo.
Dobry materiał.Dziękuję.
Świetny film, jak zawsze
Kocham oglądać twoje filmy!
Jak zwykle super , i ten głos 🙂🙂 wspaniały 🙂
Super material,jeden z najleprzych ,ktory ostatnio ogladalem!
Propozycja do filmu:
Proponuje aby nagrać film o operacji Dukielsko-Preszowskiej. Jest to najbardziej krwawa bitwa na ziemiach Polski. Podczas samej operacji zgineło 100000 żołnieży Armii Czerwonej. Celem tej operacji było wyzwolenie terenów Dukielszczyzny, opanowanie przełęczy dukielkiej, wsparcie się na Słowację i pomoc powstaniu komunistyczemu tamże. W Polsce temat mało znany. Za to operacja bardzo kultową jest w Czechach i na Słowacji. Dowodem na to jest nazwanie czeskiego klubu piłkarskiego na część tej operacji, czyli Dukla Praga.
ale te propagande "wyzwolenie terenów Dukielszczyzny" to mogl sobie Pan darowac, armia czerwona wbrew propagandzie zadnych terenow nie "wyzwalala" bardziej adekwente jest naprzyklad stwierdzenie "przejmowala tereny"
@@MietekPomywacz Jak Armia Czerwona przechadzała się po terenach Polski, to się na to mówi wyzwalanie Polski przez Czerwono Armistów. Chyba, że mówimy o Kresach, ale to już coś innego. Dukla tam nie leży. Wiem, że wyzwalanie to takie całkiem nie było, ale też to nie było przejmowanie terenów, bo Polska, oraz Dukla, nie były częścią ZSRR.
Po za tym, wtedy już powstał rząd Polski Ludowej, więc można tak to nazwać :P.
@@bar88888 owszem mowi sie na to wyzwalanie ale to jest zdecydowanie bledne okreslenie ktore stosowala propaganda wskazujac na ratunek jaki niby przyniosla nam armia czerwona i zsrr a jesli chodzi o rzad polski ludowej (celowo z malych liter) to on byl taki "niezalezny" jak wiele rzadow na terenach okupowanych przez np. niemcow, zreszta nawet na tym kanale bylo wspominane bodajze w odcinku o kolaborantach ze niemcy rowniez na terenie Polski chcieli taki rzad stworzyc, bylaby to zwykla grupa marionetek jak w przypadku wspomnianej grupy utworzonej przez zsrr na terenie Polski
hahaha... "celem operacji bylo wyzwolenie terenow Dukielszczyzny" ... hahahaha.... czerwona zaraza wyzwalala Dukielszczyzne od brunatnej zarazy....
@@haimcukerman9764 hahahaha... oczywiscie, ze AC przechadzala sie po terenach polskich... Breslau, Stettin, Kolberg, to byly tereny niemieckie... hahahaha... o co ci eskimosie chodzi?... hahaha
Bardzo dobry materiał!
Rewelacyjny odcinek. Brawo
No aż mnie zatkało świetne!!!😊😊
Dobrze, że wspominasz i cytujesz jak które środowiska reagowały na wizyty takich osób. Warto to pamiętać.
Lektura prasy z różnych opcji politycznych daje szeroki pogląd na wydarzenia historyczne przedstawiane w podręcznikach do historii w sposób niepełny i subiektywny.
super odcinek oby tak dalej!!
Jezu Chryste jaki genialny materiał. Źródła, fakty, realizacja. Nie wiem czy zasłużyłem.
Super odcinek, oglądamy następne żeby podbić kanał
8:57 "poruszył kwestię zasadniczych zasad"
Poza tą drobnostką, świetny materiał
Znakomity materiał! Pozdrawiam serdecznie autora.
Kibicuję, bardzo fajne materiały, pozdrawiam.
14:10 Gooebels myśli ,, Hmm za parę lat wszystko to będzie moje "
tak teraz mówią ludzie izraela
@@maciejsikora4559 Wczesniej tez mowili
@@HARADAMusic nawet kiełbiło się pod ich jarmułkami takie w CH... "gościnne" stwierdzenie u nich że... "nasze kamienice, wasze ulice"...
"Prorządowa Gazeta Polska", jak to brzmi nadzwyczaj aktualnie ;)
"Grupa rekonstrukcji historycznej sanacji..." 😉
A jaka ma być? Pro niemiecka?
Super ze to odnalazlem tutaj. Mialem wiedze ale nie tak kompletna. Dziekuje. To bardzo wazne dla mnie.
Fantastyczny kanał!
Doktor Goebels był filologiem nie dziwi kto go prowadził podczas wizyty. .
Polska nie była wtedy szczera, realizowała tajny program budowy umocnień.
Od 34 budowano OWŚ i dozbrajano ponad limit Westerplatte itp.
Nowe silne Niemcy testowały nastroje, szkoda, że Polska zmarnowała tę okazję.
Dobry materiał
Niesamowite wrażenie.
Pozdrawiam.
Nareszcie nowy film
Po dojściu Hitlera do władzy stosunki z Niemcami znacznie się poprawiły. Nie było bardziej antypolskiego państwa niż republika wejmarska
Jak były takie dobre to dlaczego zaatakowali w 39 r. ?
@@michafrelek93 dlatego, że Polacy nie chcieli służyć za straż tylna w wojnie z Francją i nie chcieli przyłączyć się do paktu antykominternowskiego.
@@wodasodka9031 prawda.
@@michafrelek93 a się znasz...
Nie wiem dlaczego ten kanał ma tak mało wyświetleń dla mnie jest najlepszy😀
Miód na uszy.Łap suba
Witamy ponownie :)
14:15 super
Skoro Pan wspomniał o zamachu na ministra Pierackiego, to może zrobiłby Pan o tym oddzielny materiał? Mam wrażenie, że mało kto wie w ogóle o tej osobie i tym zamachu, a myślę, że jest to bardzo interesujący temat i warto go rozpowszechnić.
Tak, kiedyś napewno. Pozdrawiam BB /OXXW
Dziękujemy Beck za zepsucie tych relacji
@Paweł Ka
Masz na myśli wybudowania pomnika dla hitlera?
Smuci mnie ,że żyją takie pustaki jak @Paweł Ka. Ty naprawdę myślisz ,że oddanie Gdańska zakończyłoby wszystko ,że nagle Hitler zmieniłby zdanie i postanowił nas nie atakować. Nawet gdybyśmy oddali Gdańsk to skończylibyśmy jak Czechosłowacja a nawet jeśli nie to prędzej czy później podbili by nas albo siłą wciągnęli do osi bo staliśmy im na drodze do ZSRR.
znakomity materiał,,,,dziękuje
Fajny Kanał dołączam do subskrypcji i wciskam dzwonek :) Pozdrawiam Serdecznie
Super material👍😃
11:42 - W jakim sensie "na wpół Azjata"?
Chodziło pewnie o wschodnie rysy Marszałka
Może delikatna aluzja do pochodzenia żydowskiego.
wyśmienity materiał ! Bardzo ciekawy jestem zródeł historycznych na jakich się wzorowaliście, chętnie bym do nich dotarł
Trzeba było iść w trój sojusz a tak zostaliśmy wielkimi przegranymi po drugiej wojnie światowej aż do dziś nie liczymy się przez politycznych klakierów
@@Sansita654 Nie stracilibyśmy tylu ludzi gościu. Twój jebany sojusz z Anglią i Francją doprowadził nas do ruiny.
Bardzo ciekawy materiał, o równie ciekawym kawałku historii II RP.
12:46, pewnie wtedy Józek stwierdził, że brzydka ta Warszawa to trzeba wyburzyć, a Kraków ładny, to trzeba zostawić. :-p
Stalinowski Ludojad nienawidzil Warszawy bo chcial zrobic z niej sowieckie miasto. odmowil sugestiom komuchow polskich by przeniesc stolice do krakowa. Kazal nawet usuwac wszelkie elementy ozdobne z ocalalych domow by przypominaly sowieckie miasta.
Odmowil bo stolica polski stracilaby na pozycji politycznej mapy sile oddzilaywania sowieckigo imprium i sowieckiego imperializmu na Europe a tym samym zmiazdzenie Polski nie osiagneloby efektow oczekiwanych.a
@@stg4434 "Józek" oznacza Josefa Goebbelsa, nie Stalina.
Podoba mi się sposób w jaki realizujecie materiały. Mam jednak jedną uwagę. Sam interesuję się stosunkami Niemiecko-Polskimi po 1933 roku i bardzo często spotykam się z twierdzeniem o domniemanej chęci Nazistów do wejścia w sojusz z Polską skierowany przeciw ZSRR. Nigdzie jednak nie znalazłem jakiegokolwiek stwierdzenia, dokumentu czy nawet wypowiedzi która by to jednoznacznie sugerowała. Są to bardziej domysły niż wskazywanie na fakty.
Kiedyś powstanie na ten temat materiał. Dowody istnieją w postaci dokumentów, stenogramów rozmów. Cierpliwości...
Polecam książkę Rolfa-Dietera Müllera "Wspólny wróg. Hitlerowskie Niemcy i Polska
przeciw Związkowi Radzieckiemu". Tam znajdzie Pan odpowiedź.
Link do recenzji: file:///C:/Users/Lenovo/Downloads/Swierczek_2.pdf
@@majster04 Chętnie sprawdzę, dzięki.
Oblicza XX Wieku Studziński tez chciał z Hitlerem uderzać na ZSRR ale automatycznie oznaczało to podrzędną rolę w stosunku z Niemcami faszystowskimi.
@@sssiiieeerot To jest fakt którego wiele osób nie bierze pod uwagę. Wiem, że wyzywanie Becka od idiotów za krótkowzroczność i brak pomysłu na politykę zagraniczną jest ostatnio modne, ale wizja sojuszu z Francją i Wlk.Brytanią mogła się wydawać korzystniejsza. Wiele osób pomija fakt, że nawet jeśli Niemcy byłyby skłonne do wejścia w w sojusz z II RP, to bardzo niejasne jest jak miała by wyglądać rola polski już po wojnie z ZSRR. Hitler wielokrotnie wspominał, że jego celem jest stworzenie przestrzeni życiowej na wschodzie i ekspansja wzdłuż południowej linii Bałtyku. Teraz pojawia się pytanie. Po co Hitler miałby utrzymywać silną Polskę jak klin między posiadłościami Rzeszy na Ukrainie na Białorusi czy w Rosji?
Super wiadomości .
Ale bym chciał takiego nauczyciela
@Sopelinio 555 xd
Min. 20:14, Raport o Katyniu stworzył rownież Josef Goebels.
Przekazał Franc Von Pappen
Genialne
*Oblicza XX Wieku*
Szczerze wam radzę solidniej przysiąść nad korektą tekstów.
3:17 _"Zgodnie z protokołem dyplomatycznym minister przybył na oficjalne zaproszenie prof. Tadeusza Zielińskiego. Niemca zaproszono w imieniu tzw. Unii Intelektualnej. _*_Nie do końca jest jasne, dlaczego to akurat ten podstarzały profesor filologii był gospodarzem podczas przejazdu Goebbelsa."_*
Trochę brak tu logiki. Skoro Goebbels *_przybył na oficjalne zaproszenie prof. Tadeusza Zielińskiego_* i to na dodatek *_zgodnie z protokołem dyplomatycznym,_* to niby dlaczego *_nie do końca jest jasne,_* że profesor był gospodarzem podczas tej wizyty?
PS Pełna nazwa organizacji o której tu wspominacie, to *Międzynarodowa Unia Intelektualna.*
PPS To, że Zieliński _został postawiony przed faktem dokonanym [zaproszeniem Goebbelsa],_ jest dość naciąganą tezą. Miał w Niemczech liczne kontakty - studiował przecież w Monachium, doktoryzował się w Lipsku, a w okresie międzywojennym był ostro krytykowany za swoje proniemieckie nastawienie. Ciekawostką jest, że wojnę (w okresie od 1939 do śmierci w 1944) spędził spokojnie w Schondorf w Bawarii, gdzie jego syn Feliks był nauczycielem w gimnazjum.
1. Według protokołu musiał być wyznaczony oficjalny gospodarz, wybrano Zielińskiego w niejasnych okolicznościach, wątpię by sam zabiegał o tę rolę. Poza tym wyraźnie użyto w filmie zwrotu"prawdopodobnie".
2. Tak, to był Międzynarodowa Unia Intelektualna ale bardzo często w prasie stosowano skróconą nazwę. Rzecz jasna chodziło w tym wypadku o Polską Unię Intelektualną.
3. Zgadza się - Zieliński zmarł w Niemczech, wyjechać pomógł mu syn. Jest o tym zdawkowa informacja w końcowej części filmu.
Pozdrawiam BB/OXXW
@@ObliczaXXWieku
Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam wzajemnie.
ja tam się Goebbelsowi nie dziwię, że zmienił przekaz po wybuchu wojny.Takie są zasady robienia propagandy - przekaz ma być prosty i działac na emocje a nie zmuszac do myślenia czy zachęcać do dyskusji
Super odcinek :) Gdzie się podział teleskop SW 150/750 to porządny sprzęt.
Jest cały czas :) tyle że trochę obserwacji było przez lato więc stoi w innym miejscu :)
Niemal proroczy materiał. Trzy miesiące po jego powstaniu mamy 31-12-2019 i " medialna wojna" o Pana Lipskiego przywołanego przez obecnego prezydenta Rosji W.Putina. Wnioski niech każdy wyciąga sam. Serdecznie dziękuje autorowi tego materiału. Zaoszczędził mi masę czasu na googlowaniu.
Tylko proszę nie wyciągać pochopnych wniosków. Goebbels odwiedził wiele państw przed wojną. Pozdrawiam BB/OXXW
Kaleka Goebbels udawał nadczłowieka, a wyglądał jak podczłowiek. Udawał póltora księcia, a wyglądał jak półtora nieszczęścia.
Moja recenzja: filmik fajny, temat również, ale błędy aż rażą: 7'37" - "generała Hindenburga"? Ludzie - nauczcie się czytać napisy na obrazkach, które pokazujecie, a tak stoi jak byk: "Generalfeldmarschall" (głównodowodzący marszałek polny).
Tak samo: 19'03" - słowo Heil czyta się jak "hajl", a nie: "chejl". To sobie choćby w google mogli twórcy sprawdzić, gdy przygotowywali ten filmik.
Dobrze że nie śpię.
Co do prof. Tadeusza Zielińskiego to w miejscowości Schondorf am Ammersee ( miejscowość wczasowa. ok. 30 km od Monachium ) gdzie prof. Zieliński mieszkał i zmarł w czasie wojny stoi pomnik z napisem ku Jego czci . Książki prof. Zielińskiego na temat historii Cesarstwa Rzymskiego były ulubioną lekturą Göringa.
Mam pytanie, czy w czasie drugiej wojny zwykli Polacy (również w dowodzie) mogli iść do wermachtu bądź wojska SS czy musieli mieć niemieckie papiery? Czy można było w tedy służyć w miejskich niemieckich oddziałach składających się z też Polaków ale nie mówiących po niemiecku?
PaganHammer7 No właśnie, służbie podlegali Polacy z niemieckim pochodzeniem, ja byłem ciekawy sytuacji czy na przykład gdziekolwiek do służby niemieckiej można by było nie znając niemieckiego i będąc w pełni Polakiem bo jak wiadomo na Ukrainie robili nazistowskie oddziały a wątpię że Ukraińcy przed najazdem Niemiec uczyli się pilnie niemieckiego akurat.
PaganHammer7 więc moim zdanie taki Polak mógł by służyć w granatowych jako zwykły policjant
Kamil tak mogli był polski oddział SS pod Stalingradem w sile 1500 ludzi... Wielu Polaków służyło w SS z reguły z zaboru niemieckiego. Ponieważ logicznym jest ze chcieli niemieckich zaborów...
@@kamilkamil8326 tak można było ale taki nie mógł zostać oficerem a Polakom pozwalano rozmawiać po polsku tylko bez obecności Niemców i rozdzielano ich by nie było silnego legionu SS składającego się z tylko Polaków
Michal W. Thx a wiesz może jak się nazywał ten oddział pod Stalingradem?
Proszę zrób materiał o historii ONR'u z 1934
Rozglądał się, podczas wizyty, co i gdzie warto skubnąć. Niezłe, przemiłe kiwacze.
Dinozaur w połowie lat 70-tych robił przez rok na jednym zmywaku z rodzonym siostrzeńcem dr. Göbbelsa , nieco od Dinozaura starszym ( urodzony w czasie wojny, o bardzo mało aryjskim nazwisku ). Był to nadzwyczaj porządny chłopina , jego hobby była nauka języka polskiego ( przez kilka lat uczęszczał na kursy w tzw. Volkshochschule ). Na urlopy jeździł z żoną i czworgiem dzieci rokrocznie na Mazury , sam pochodził z Nadrenii ( jak i Göbbels ). Twierdził , że nie jest winien temu , że wuj był drań i że jego matka zerwała z nim wszelkie stosunki już w latach 20-tych .
Co do prof. Tadeusza Zielińskiego to w miejscowości Schondorf am Ammersee ( miejscowość wczasowa. ok. 30 km od Monachium ) gdzie prof. Zieliński mieszkał i zmarł w czasie wojny stoi pomnik z napisem ku Jego czci . Książki prof. Zielińskiego na temat historii Cesarstwa Rzymskiego były ulubioną lekturą Göringa.
Będzie coś o przewrocie majowym?
W swojej książce „The Challenge to Isolation” amerykańscy profesorowie WILLIAM L LANCER i S. Everett Gleason potępili twierdzenia dotyczące rzekomego naduzbrojenia Niemiec w 1939 r. „Nie ma żadnej wątpliwości, że w 1939 r. Niemcy byli dalecy od przygotowań do długiej i wszechstronnej wojny. Ich trwająca produkcja wojenna była gorsza od produkcji połączonych Brytyjczyków i Francuzów, mieli oni wyjątkowo mało rezerw.
Ale jakimś dziwnym trafem pokonali Francuzów.
@@XKasztelanX A co w tym takiego dziwnego ?
@@marvinherz6785 to ,że piszesz ,że Niemcy byli nie dozbrojeni i nie przygotowani ale jednak pokonali większą od siebie armię francuską , belgijską , holenderską , brytyjską a od północy jeszcze duńską i norweską.
Radzę przeczytać "Pamietniki" Goebbelsa tam napisał co naprawdę myślał o Polsce i Polakach.
Duży profesjonalizm, materiał pełen ciekawych szczegółów.
W filmie zostało wspomniane o zamachu na ministra Pierackiego. Czy jest możliwe, by na Pańskim kanale powstał osobny film na ten temat? Wydaje się być bardzo interesujący, szczególnie biorąc pod uwagę zaangażowanie w zamach niesławnego Stepana Bandery.
Pozdrawiam.
Tak, kiedyś powstanie na ten temat dłuższy film. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam BB /OXXW
Skoro świat o tej wizycie zapomniał, to nie mogła ona być wizytą "pamiętną".
Historia lubi się powtarzać.
Może zrób film przedstawiający wszystkie ważne spotkania polityków 3 rzeszy z Polskimi przed drugą wojną.
OHO JSAD mój raczej nie 😉
I z twoją starą
"Pakt Ribbentrop-Beck" aut. Piotr Zychowicz
CZYTAJ
"TIERGARTEN"
WOJTKIEWICZA
JAK TO SANACYJNY RZAD KWILIL Z NIEMCAMI
Czy ma ktoś zdjęcie (jpg) z gazety z Goebellsem na tle "Hołdu Pruskiego"?
gdzie znajde takie stare gazety na internecie?
Ciekawy material dot.malo znanych faktów.
Proponuje aby twórcy równie rzetelnie omówiły Ziemia gromadzi prochy z 1938 r. Czyli dzieło poświęcone relacji polsko-niemickim na poziomie nie politycznym a ludzko ludzkim.
My mamy swojego Goebellsa
Te wszystkie wizyty miały chyba na celu sprawdzanie nastrojów nie tyle ówczesnych politykow, co zwyklych ludzi. A o wizycie Goebbelsa w PL pomyślałam: sprawdził co można później z Polski wywieźć 😉😉😉