Fajny egzemplarz dostałeś. Ciekawe czy ktoś mu zrobił tuning czy wyszedł taki z fabryki. Może jakaś seria, gdzie producent ogarnął w końcu problemy. Po latach raczej nie do ustalenia. Ja takiego Unique'a kupiłem, w stanie praktycznie nieużywanym, ale miałem z nim sporo kłopotów. Nie kombinowałem ze zwrotem, weszło mi na ambicję i stwierdziłem, że go zrobię. Spust miał bardzo ciężki, 3-4kg i z tego co czytam w sieci, taki spust to raczej norma w tym modelu. Z gorszych spraw - lubiał się zaciąć. Jako tako chodził na mocnej amunicji HV, choć też miał zacięcia. Na zwykłej amunicji zacięcia praktycznie non stop. Udało się jednak doprowadzić mi go do porządku, napiszę co zrobiłem, może komuś się przyda w poprawieniu swojego egzemplarza. Poprawienie spustu - tak, da się poprawić, kolejno: 1. Wyrzucić elementy związane z bezpiecznikiem magazynkowym - najłatwiejsze do zrobienia, ale najmniejszy efekt. 2. Wymienić sprężynkę ukrytą w języku spustowym na taką samą, ale nawiniętą numer cieńszym drutem. Nie pamiętam już teraz jakim drutem, zmierzyć trzeba suwmiarką co jest i kupić "drut do woblerów wędkaskich", 0,1mm cieńszy. Sprężynkę można samemu nawinąć na gwoździu lub wiertle, za pomocą wkrętarki, jest to proste. Koniec drutu łapiemy pod jedną szczękę, drut naciągamy ręcznie, puszczamy najwolniejsze obroty i na oko nawijamy. Średnicę gwoździa/wiertła dobrać eksperymentalnie. Za drugim, najdalej trzecim razem wyjdzie wam to co potrzeba. 3. Wymienić sprężynkę zwalniacza kurka - ta krótka i dość gruba. Podobnie jak wcześniej - nawinąć numer cieńszym drutem. Lub poszukać gotowca w internecie i dociąć. Ten element ma największy wpływ na twartość spustu, nie można jednak przesadzić z odelżeniem sprężyny, bo broń może stać się niebezpieczna. Robimy, jeśli dwie poprzednie operacje nie dały wystarczającego efektu. U mnie spust teraz ma ok 1kg. Poprawienie tematu zacięć na słabszej amunicji ( jeśli ktoś ma problem ) 1. Wypolerować prowadnice zamka w szkielecie, w moim egzemplarzu były dość chropowate. 2. Poprawić osadzenie pokrętła (z prawej strony ) służącego do demontażu broni. Kulka stabilizująca to pokrętło w danej pozycji, mocno je wypycha, przez co wyraźnie trze ono po zamku. Ja w moim egzemplarzu pogłębiłem wiertłem gniazda w szkielecie, w których siedzi ta kulka. Teraz pokrętło już nie dotyka tak mocno zamka. 3. Skrócić 1-2 zwoje sprężynę kurka. Byle nie przesadzić, bo przestanie zbijać nabój. Dodatkowo, skracając tę sprężynę zmniejszamy siłę potrzebną do obsługi zwalniacza magazynka, który też, według wielu osób, chodzi topornie. 4. Wymienić sprężynę powrotną. Oryginalna w moim egzemplarzu była z drutu 0,8mm i miała średnicę 7,5mm. Kupiłem na aliexpres długą sprężynę z drutu 0,8mm o średnicy 8mm i przyciąłem na taką długość jak oryginał. Sprężyna taka jest około 10-15% słabsza niż oryginał. Większa niż 8mm nie wejdzie, a sprężyny o cieńszym drucie są już dużo słabsze - nie jest to zależnośc liniowa. Sprężynę kupiłem gotową, bo trudno takie śrenice, przy tej długości, zrobić w domu bez nawijarki. Po tych zmianach zacięcią w zasadzie zniknęły. Z usterek zostało mi to, że czasem nie napnie kurka w cyklu, ale dość rzadko, oraz przycina się na wyrzuceniu ostatniej łuski z magazynka. Pierwsza przypadłość nie jest zbyt uciążliwa, choć przyjrzę się temu - wygląda na problem z przerywaczem lub zbyt jednak słabą sprężyną zwalniacza kurka. Druga jest związana z samym magazynkiem. Gdy przy ostatnim strzale docisnę magazynek od dołu to problem nigdy nie występuje. Z tego co zauważyłem, przy wyrzuceniu ostatniej łuski funkcję wyrzutnika pełnią szczęki magazynka, które muszą odpowiednio wysoko wystawać. Poprawię więc stopkę magazynka, kładąc kropkę spawu lub wkręcając śrubkę M2, tak, by magazynek był wciśnięty zawsze do końca, z minimalnym luzem.
Tak, też czytałem o problemach z tym modelem. W moim zacięcia się nie zdarzają, spust jest moim zdaniem idealny. Bardzo prawdopodobne, że ktoś nad nim wcześniej popracował.
Fajny egzemplarz dostałeś. Ciekawe czy ktoś mu zrobił tuning czy wyszedł taki z fabryki. Może jakaś seria, gdzie producent ogarnął w końcu problemy. Po latach raczej nie do ustalenia. Ja takiego Unique'a kupiłem, w stanie praktycznie nieużywanym, ale miałem z nim sporo kłopotów. Nie kombinowałem ze zwrotem, weszło mi na ambicję i stwierdziłem, że go zrobię. Spust miał bardzo ciężki, 3-4kg i z tego co czytam w sieci, taki spust to raczej norma w tym modelu. Z gorszych spraw - lubiał się zaciąć. Jako tako chodził na mocnej amunicji HV, choć też miał zacięcia. Na zwykłej amunicji zacięcia praktycznie non stop. Udało się jednak doprowadzić mi go do porządku, napiszę co zrobiłem, może komuś się przyda w poprawieniu swojego egzemplarza.
Poprawienie spustu - tak, da się poprawić, kolejno:
1. Wyrzucić elementy związane z bezpiecznikiem magazynkowym - najłatwiejsze do zrobienia, ale najmniejszy efekt.
2. Wymienić sprężynkę ukrytą w języku spustowym na taką samą, ale nawiniętą numer cieńszym drutem. Nie pamiętam już teraz jakim drutem, zmierzyć trzeba suwmiarką co jest i kupić "drut do woblerów wędkaskich", 0,1mm cieńszy. Sprężynkę można samemu nawinąć na gwoździu lub wiertle, za pomocą wkrętarki, jest to proste. Koniec drutu łapiemy pod jedną szczękę, drut naciągamy ręcznie, puszczamy najwolniejsze obroty i na oko nawijamy. Średnicę gwoździa/wiertła dobrać eksperymentalnie. Za drugim, najdalej trzecim razem wyjdzie wam to co potrzeba.
3. Wymienić sprężynkę zwalniacza kurka - ta krótka i dość gruba. Podobnie jak wcześniej - nawinąć numer cieńszym drutem. Lub poszukać gotowca w internecie i dociąć. Ten element ma największy wpływ na twartość spustu, nie można jednak przesadzić z odelżeniem sprężyny, bo broń może stać się niebezpieczna. Robimy, jeśli dwie poprzednie operacje nie dały wystarczającego efektu.
U mnie spust teraz ma ok 1kg.
Poprawienie tematu zacięć na słabszej amunicji ( jeśli ktoś ma problem )
1. Wypolerować prowadnice zamka w szkielecie, w moim egzemplarzu były dość chropowate.
2. Poprawić osadzenie pokrętła (z prawej strony ) służącego do demontażu broni. Kulka stabilizująca to pokrętło w danej pozycji, mocno je wypycha, przez co wyraźnie trze ono po zamku. Ja w moim egzemplarzu pogłębiłem wiertłem gniazda w szkielecie, w których siedzi ta kulka. Teraz pokrętło już nie dotyka tak mocno zamka.
3. Skrócić 1-2 zwoje sprężynę kurka. Byle nie przesadzić, bo przestanie zbijać nabój. Dodatkowo, skracając tę sprężynę zmniejszamy siłę potrzebną do obsługi zwalniacza magazynka, który też, według wielu osób, chodzi topornie.
4. Wymienić sprężynę powrotną. Oryginalna w moim egzemplarzu była z drutu 0,8mm i miała średnicę 7,5mm. Kupiłem na aliexpres długą sprężynę z drutu 0,8mm o średnicy 8mm i przyciąłem na taką długość jak oryginał. Sprężyna taka jest około 10-15% słabsza niż oryginał. Większa niż 8mm nie wejdzie, a sprężyny o cieńszym drucie są już dużo słabsze - nie jest to zależnośc liniowa. Sprężynę kupiłem gotową, bo trudno takie śrenice, przy tej długości, zrobić w domu bez nawijarki.
Po tych zmianach zacięcią w zasadzie zniknęły. Z usterek zostało mi to, że czasem nie napnie kurka w cyklu, ale dość rzadko, oraz przycina się na wyrzuceniu ostatniej łuski z magazynka. Pierwsza przypadłość nie jest zbyt uciążliwa, choć przyjrzę się temu - wygląda na problem z przerywaczem lub zbyt jednak słabą sprężyną zwalniacza kurka. Druga jest związana z samym magazynkiem. Gdy przy ostatnim strzale docisnę magazynek od dołu to problem nigdy nie występuje. Z tego co zauważyłem, przy wyrzuceniu ostatniej łuski funkcję wyrzutnika pełnią szczęki magazynka, które muszą odpowiednio wysoko wystawać. Poprawię więc stopkę magazynka, kładąc kropkę spawu lub wkręcając śrubkę M2, tak, by magazynek był wciśnięty zawsze do końca, z minimalnym luzem.
Tak, też czytałem o problemach z tym modelem. W moim zacięcia się nie zdarzają, spust jest moim zdaniem idealny. Bardzo prawdopodobne, że ktoś nad nim wcześniej popracował.
Super sprzęt imały w obsłudze.
Lubisz obsługiwać małego...
Onde conprarla
สวยมากครับ
Марголин переделанный
😂😢gipmi pistoles