Może sprawdź jeszcze inne sposoby. Słyszałem o wywarze z tytoniu i wywarze z cebuli.Chodzi o jak największą ilość sprawdzonych metod. Co do sody, to nie wiem czy dobrze widzę, ale chyba trochę upaliła liście. Pozdrawiam
2 ปีที่แล้ว +1
Sposobów na mszyce jest całe mnóstwo :) Kiedyś na pewno jeszcze coś wypróbuję. Póki co na bobie, czy różach soda mi się dobrze sprawdza. Nie pali liści. Tam jest tylko pół łyżeczki dodane, inni stosują więcej i też jest ok. Czasem jak roślina ma małą powierzchnię używam też mączki bazaltowej.
@ ja zamierzam zrobić jakieś testy z łączenia kilku składników w mniejszych proporcjach w jeden środek. Póki co biedronki zatrudniłem 😅
2 ปีที่แล้ว
@@hazypaws5747 Biedronki super sprawa. Co roku rozwieszam żółte wstążeczki i też mi pomagają :) Tam, gdzie nie zdołają pryskam sodą, która póki co mi się sprawdza.
Dzięki. Wykorzystam gdy pojawia się mszyce.
Bardzo nas to cieszy. Zachęcamy do stosowania naturalnych metod, zwłaszcza na roślinach, które spożywamy :) Pozdrawiamy.
Dziękuję
Bardzo proszę 😉
Może sprawdź jeszcze inne sposoby. Słyszałem o wywarze z tytoniu i wywarze z cebuli.Chodzi o jak największą ilość sprawdzonych metod. Co do sody, to nie wiem czy dobrze widzę, ale chyba trochę upaliła liście. Pozdrawiam
Sposobów na mszyce jest całe mnóstwo :) Kiedyś na pewno jeszcze coś wypróbuję. Póki co na bobie, czy różach soda mi się dobrze sprawdza. Nie pali liści. Tam jest tylko pół łyżeczki dodane, inni stosują więcej i też jest ok. Czasem jak roślina ma małą powierzchnię używam też mączki bazaltowej.
@ ja zamierzam zrobić jakieś testy z łączenia kilku składników w mniejszych proporcjach w jeden środek. Póki co biedronki zatrudniłem 😅
@@hazypaws5747 Biedronki super sprawa. Co roku rozwieszam żółte wstążeczki i też mi pomagają :) Tam, gdzie nie zdołają pryskam sodą, która póki co mi się sprawdza.