Czwarty rok od generalki silnika i pompy paliwowej. Sprawuję się dobrze. W roku kręci 200mth. W tamtym roku wymieniona pompa hydraliczna na zetorowsą 32.5l
Chyba niewielu korzysta z tego "fabrycznego noża"🤣 Ja może kilka razy go użyłem. Primo, rzadko się zdarza by folia u mnie idealnie na "fabryczny nóż" trafiła przy foliowaniu kolejnej beli. Więc się nie ucina a obrwa. Sekundo, balot jak spada ciągnie za sobą kawał foli i przy fabrycznym sposobie zostaje warkocz wiszącej, zmarnowanej foli. Zlaeży jak spadnie, w moim przypadku teren jest bardzo nierówny. Raz balot skulgnie się i poleci 3 do 5 metrów od foliarki innym razem w innym miejscu spadnie i wróci w kierunku foliarki. Tak czy siak zostaje mi około 2 do 4 metrów zmarnowanej foli. Średnio 3m. Rolka ma 1800m (500) z rolki mamy około 25 belek. Na belke wychodzi 72m foli. 25 belek x 3m mamy 75m. Tracę na rolce folie potrzebną do owninięcia jednego balota. Nieużywanie "fabrycznego noża" obcinanie nożykiem daje mi w sezonie pewne oszczędności. Z tą małą praktycznością w moim przykładzie bym polemizował. Ale zdanie jest jak dupa każdy ma swoje🧐
@@OfficialSuperMario87 zgadzam się że foli idzie nieco więcej, teren nie równy to już nie wina owijarki 😉 u mnie prawie zawsze złapie nóż czasem zdarza się że trzeba wyjść ale to naprawdę sporadycznie . Wszystko zalezy od tego kto ile owija bel, bo u nas trafia się nawet po 120 dziennie i wtedy robota musi iść sprawnie, nie patrzymy czy idzie kilka metrów więcej, bo byśmy to owijali do rana 😁
@@pawi914 u mnie jest 150 do 180 bel w sezonie😆 a ja myślałem, że sens belowania traw kończy się przy 200 balotach rocznie... powyżej to tylko pryzma. No to u Ciebie w sezonie to ze dwie rolki foli idzie na zmarnowanie.😅
Witam ciekawy pomysł. Można by było trochę paliwa zaoszczędzić gdy jest przestój między rozładunkiem jednej beli a rozpoczęciem foliowania kolejnej. Z drugiej strony dla silnika jest lepiej jak obroty są utrzymywane stale niż ciągłe dodawanie i odejmowanie gazu. Pozdro😁
Na ostatnim filmiku poświęconym budowie osłony do wycinaka widać, że obie lampy są wymienione na nowe. Odsyłam i polecam. Poza tym, nie ma się czego wstydzić właściciel traktora którym pracuję w tylko na podwórku i obejściu. Jeśli mimo tego sprawia Ci to jakiś "ból dupy" to bardzo mi przykro ale nawet nowa lampa na Ursusie Ci nie pomoże na tą dolegliwość. W tym celu musisz skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą gdyż zbyt częste oglądanie youtuba może grozić durnymi komentarzami. Pozdrawiam mimo wszystko😁
lux robota jeszcze tylko przez 5 bieg zrobić i krzesełko browarek i robota leci
Święte słowa👍😁
Super pomysł
Najnowsze żeby się nie nudzić
jak sie sprawuje urhol c 360 3p
Czwarty rok od generalki silnika i pompy paliwowej. Sprawuję się dobrze. W roku kręci 200mth. W tamtym roku wymieniona pompa hydraliczna na zetorowsą 32.5l
faajne te modyfikacje
Dzięki
@@OfficialSuperMario87 spoczko zapraszam do mnie i zobaczcie jak u mnie to wyglada
Wpadam i zabieram się za oglądanie😁
@@OfficialSuperMario87 :D
Lepsza jest duża folia
Też tak słyszałem. Zgadzam się w 100%.
@@OfficialSuperMario87 dużą folią jest sporo szybciej i po dłuższym przeliczeniu taniej
Ja to mam rurka w rurkę trochę mniej miejsca zajmuję
Ciekawe jak to wygląda. Masz jakieś zdjęcie lub nagranie?
Przecież masz tam fabryczny nóż 😂 mało top praktyczne, ale co kto lubi 😅
Chyba niewielu korzysta z tego "fabrycznego noża"🤣 Ja może kilka razy go użyłem. Primo, rzadko się zdarza by folia u mnie idealnie na "fabryczny nóż" trafiła przy foliowaniu kolejnej beli. Więc się nie ucina a obrwa. Sekundo, balot jak spada ciągnie za sobą kawał foli i przy fabrycznym sposobie zostaje warkocz wiszącej, zmarnowanej foli. Zlaeży jak spadnie, w moim przypadku teren jest bardzo nierówny. Raz balot skulgnie się i poleci 3 do 5 metrów od foliarki innym razem w innym miejscu spadnie i wróci w kierunku foliarki. Tak czy siak zostaje mi około 2 do 4 metrów zmarnowanej foli. Średnio 3m. Rolka ma 1800m (500) z rolki mamy około 25 belek. Na belke wychodzi 72m foli. 25 belek x 3m mamy 75m. Tracę na rolce folie potrzebną do owninięcia jednego balota. Nieużywanie "fabrycznego noża" obcinanie nożykiem daje mi w sezonie pewne oszczędności. Z tą małą praktycznością w moim przykładzie bym polemizował. Ale zdanie jest jak dupa każdy ma swoje🧐
@@OfficialSuperMario87 zgadzam się że foli idzie nieco więcej, teren nie równy to już nie wina owijarki 😉 u mnie prawie zawsze złapie nóż czasem zdarza się że trzeba wyjść ale to naprawdę sporadycznie . Wszystko zalezy od tego kto ile owija bel, bo u nas trafia się nawet po 120 dziennie i wtedy robota musi iść sprawnie, nie patrzymy czy idzie kilka metrów więcej, bo byśmy to owijali do rana 😁
@@pawi914 u mnie jest 150 do 180 bel w sezonie😆 a ja myślałem, że sens belowania traw kończy się przy 200 balotach rocznie... powyżej to tylko pryzma. No to u Ciebie w sezonie to ze dwie rolki foli idzie na zmarnowanie.😅
@@OfficialSuperMario87 przyczepa jest fajna, gdy się ją ma lub usługi w okolicy. U mnie niestety niema. Do tego łąki na torfie.
Super a morze jeszcze ręczny gaz
Witam ciekawy pomysł. Można by było trochę paliwa zaoszczędzić gdy jest przestój między rozładunkiem jednej beli a rozpoczęciem foliowania kolejnej. Z drugiej strony dla silnika jest lepiej jak obroty są utrzymywane stale niż ciągłe dodawanie i odejmowanie gazu. Pozdro😁
Ile razy owijasz
24-25. Folia 500 więc dwie warstwy.
Żeby nie stać już było na wymianę tylnej lampy....Wstyd
Na ostatnim filmiku poświęconym budowie osłony do wycinaka widać, że obie lampy są wymienione na nowe. Odsyłam i polecam.
Poza tym, nie ma się czego wstydzić właściciel traktora którym pracuję w tylko na podwórku i obejściu. Jeśli mimo tego sprawia Ci to jakiś "ból dupy" to bardzo mi przykro ale nawet nowa lampa na Ursusie Ci nie pomoże na tą dolegliwość. W tym celu musisz skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą gdyż zbyt częste oglądanie youtuba może grozić durnymi komentarzami. Pozdrawiam mimo wszystko😁
@@OfficialSuperMario87 👍😂