@@wicher123 tras masz kilka ale oprócz milky way wszystkie są bardzo trudne i raczej już trochę trzeba panować nad rowerem żeby w miarę bezpiecznie przejechać. Tu już musisz sobie sam zadać pytanie jak jeździcie i czy dacie radę. 😉
powtórzę się, ale musze sie tam wybrać. ale łupana, faktycznie pare dni jazdy i progres można zrobić. Widać, że jedziesz szybciej. Ale Panowie Ci tak nie uciekają wcale, nie ma tragedii :P Widzę ze prawdziwy błotnik też wleciał. Jeżeli to mudhugger to potwierdzam, że serio się sprawdza.
No odjeżdżali bardzo 😄 to był ich dzień i nie miałem podejścia 😅 tak mudhugger zobaczymy jak będzie się sprawdzał 😄 miejscówkę stanowczo musisz odwiedzić trasy w tym roku są bardzo przyjemne i jak już się pozna trasę to można się coraz bardzie przełamywać. Na drugi dzień byliśmy w srebrnej to już nie zwracałem uwagę na kamienie i korzenie 😅.
@@endurology4759 Na początku myslałem ze błotnik jak błotnik. Rower w błotnisty dzień i tak jest brudny. Ale dobrze chroni uszczelki na amorze i jest tego błota mniej. Ale ostatno cały dzień jeździłem w Szczyrku w deszczu, tam nawet jak jest sucho to błoto stoi na Zbóju i Otiku. Czasem miałem tak mokre gogle, że musiałem zdjąć. Podczas jazdy bez gogli nic mi nie wpadło do oka i ani jednego brudu nie miałem na szybce. Jednak mudhugger ten frx przy 27,5 kole robi robote. Na jesień/zima zakładam tez na tył zeby troche ulżyć łożyskom. Zresztą w sumie kupiłem ten błotnik przez Bena Cathro, On robił takie porównanie właśnie podczas jazdy w mega błocie.
Ciężki podjazd? Trasa robi wrażenie i chce się tam z synem wybrać :)
Korzystaliśmy z wyciągu 😄 nie wiem jak to z podjazdem wychodzi 😄
@@endurology4759 a to można wyciągiem tam wjechać? To jeszcze lepiej :) nigdy tam nie byłem dlatego pytam. Jest kilka zjazdów czy tylko ten jeden?
@@wicher123 tras masz kilka ale oprócz milky way wszystkie są bardzo trudne i raczej już trochę trzeba panować nad rowerem żeby w miarę bezpiecznie przejechać. Tu już musisz sobie sam zadać pytanie jak jeździcie i czy dacie radę. 😉
@@endurology4759 a ta Twoja trasa to Milky jest?
Nie na filmiku nie ma milky way... Jest Kambodża i dh lux 😉
powtórzę się, ale musze sie tam wybrać.
ale łupana, faktycznie pare dni jazdy i progres można zrobić. Widać, że jedziesz szybciej.
Ale Panowie Ci tak nie uciekają wcale, nie ma tragedii :P Widzę ze prawdziwy błotnik też wleciał. Jeżeli to mudhugger to potwierdzam, że serio się sprawdza.
No odjeżdżali bardzo 😄 to był ich dzień i nie miałem podejścia 😅 tak mudhugger zobaczymy jak będzie się sprawdzał 😄 miejscówkę stanowczo musisz odwiedzić trasy w tym roku są bardzo przyjemne i jak już się pozna trasę to można się coraz bardzie przełamywać. Na drugi dzień byliśmy w srebrnej to już nie zwracałem uwagę na kamienie i korzenie 😅.
@@endurology4759 Na początku myslałem ze błotnik jak błotnik. Rower w błotnisty dzień i tak jest brudny. Ale dobrze chroni uszczelki na amorze i jest tego błota mniej. Ale ostatno cały dzień jeździłem w Szczyrku w deszczu, tam nawet jak jest sucho to błoto stoi na Zbóju i Otiku. Czasem miałem tak mokre gogle, że musiałem zdjąć. Podczas jazdy bez gogli nic mi nie wpadło do oka i ani jednego brudu nie miałem na szybce.
Jednak mudhugger ten frx przy 27,5 kole robi robote. Na jesień/zima zakładam tez na tył zeby troche ulżyć łożyskom. Zresztą w sumie kupiłem ten błotnik przez Bena Cathro, On robił takie porównanie właśnie podczas jazdy w mega błocie.
@@ziobersan na tył też mam właśnie żeby chronić łożyska 😄