[9:24] Profesor Ryszard Koziołek: "Liczba przeczytanych książek w ogóle nie przekłada się na mądrość". Podczas tej rozmowy można usłyszeć dużo ciekawych refleksji na temat codziennego życia i potrzeby istnienia literatury. Super!
Ojej, czytany i przeżywany a początku się nie pamięta, zaraz wyciągam, odkurzam sfatygowaną okładkę i wracam.. czy się obroni dziś? 30 lat temu była genialna, jak Remarque..
Poznałam książkę, ale dopiero po wskazówce o filmie z Douglasem. Układ Eli Kazana. Trudno było oddać ten proces toczący się w głowie bohatera. Czytałam ją ponad 40 lat temu, w ogólniaku. Krazyła wtedy wśród młodzieży czytającej zuchwałe, nowoczesne pozycje. Pamiętam niesamowite sceny erotyczne. Czegóż oni i gdzie nie wyprawiali! Oprócz tego książka miała smaczki egzystencjalne, czyli coś akurat dla młodego człowieka szukającego bezsensu w życiu :). Mam nadzieję, że trafiłam !
Zaiste niestandardowe podejście do literatury i swojego czytelnictwa. Zachęca do refleksji, ale przede wszystkim wzbudziło mój niepokój. I jednak chciałabym dowiedzieć się więcej o bohaterze spotkania, a szczególne jego lekturach.
Ja też z tych zakochanych. Proszę o tytuł westernu 🧡 🤠Bardzo mnie zafrapował ten fragment i czuję, ze może dać mi więcej niż Foer. Pozdrawiam i dziękuję za ucztę intelektualną!
Bez rzek nie byłoby nas. W dobrej opowieści o ludziach rzeka musi być. Może to za odważne stwierdzenie i nie do konca dobrze przemyślane ale tak mi jakoś do głowy przyszło przy Miłoszu ..
Proza Stachury broni się do dziś. Z Siekierezadą na czele. Nawet broni się bardziej niż kiedyś. Bronią się też piosenki Stachury i to w jego wykonaniu. Znacznie gorzej z "suchą" poezją.
Tylko Broszkiewicz i Sienkiewicz (plus tajemniczy autor) w ciągu 50 minut? Spore rozczarowanie... Uwielbiam ten cykl, ale, mam wrażenie, że prof. Koziołek się w nim nie odnalazł. Zamiast swobodnej opowieści o ważnych dla siebie tytułach, dostaliśmy rozważania literaturoznawcy, a nie namiętnego czytelnika. Na szczęście w 77 minucie pojawił się Sebald, z konkretnymi tytułami, a później fajne, żywe refleksje o książkach, które są jak przyjaciele :-) Końcowa uwaga p. Wilk o Astrid Lindgren i Tove Jansson - bezcenna :D
O, my mamy inne wrażenia - że odnalazł się znakomicie, tu nie ma żadnego formatu, każdy gość czyta i opowiada zupełnie inaczej. Nas ta różnorodność cieszy!
@@BigBookCafe to weź sobie zarzuć spotkanie z tego samego cyklu np. z Dariuszem Rosiakiem , który też ma ogromną wiedzę i też się chętnie nią dzieli " ze światem" . pozdrawiam.
Kocham prof. Koziołka ❤
Ja również ❤
My również. 🤭
Duchowa uczta😊
Karmiąca rozmowa. 🍨
Mogłabym słuchać prof.Koziołka bez końca. Bardzo dziękuję za ten wywiad ❤
To my dziękujemy za obecność online!
[9:24] Profesor Ryszard Koziołek: "Liczba przeczytanych książek w ogóle nie przekłada się na mądrość". Podczas tej rozmowy można usłyszeć dużo ciekawych refleksji na temat codziennego życia i potrzeby istnienia literatury. Super!
My też jesteśmy oczarowani elokwencją prof. Koziołka!
Dziękuję za rozmowę. Aż chce się czytać, żyć.
Czytajmy! Żyjmy!
Znakomite spotkanie. Dziękuję Panie Profesorze!
To my dziękujemy za miłe słowa!
Fascynujące! Pyszne!
Dziękujemy! 🍧
Wspaniała rozmowa, dziękuję... 👏
To my dziękujemy za obecność online!
Wybitnie pokrzepiająca i pouczająca rozmowa
Zgadzamy się w 100%!
Dziękuję za rozmowę pani Pauliny z panem Profesorem: duet na medal ❤
Dziękujemy serdecznie. ❤️
Piękna rozmowa. Słucham z przyjemnością i uśmiechem ♥️
i Słowa Pana Ryszarda w 1:55:31 minucie
9:26 ale masakra, cieszę się bardzo ze profesor rozprawia się z tym jak mówi "zabobonem"
Przesluchalam i mam wrażenie,że za ciasny rozum mam 😀
Jest na to sprawdzona rada: czytać, dużo czytać!
Pozdrawiam i podziwiam Panią prowadzącą! 😊
Bardzo nam miło. Pozdrawiamy również! ❤️
Ojej, czytany i przeżywany a początku się nie pamięta, zaraz wyciągam, odkurzam sfatygowaną okładkę i wracam.. czy się obroni dziś? 30 lat temu była genialna, jak Remarque..
Poznałam książkę, ale dopiero po wskazówce o filmie z Douglasem. Układ Eli Kazana. Trudno było oddać ten proces toczący się w głowie bohatera. Czytałam ją ponad 40 lat temu, w ogólniaku. Krazyła wtedy wśród młodzieży czytającej zuchwałe, nowoczesne pozycje. Pamiętam niesamowite sceny erotyczne. Czegóż oni i gdzie nie wyprawiali! Oprócz tego książka miała smaczki egzystencjalne, czyli coś akurat dla młodego człowieka szukającego bezsensu w życiu :). Mam nadzieję, że trafiłam !
Trafiony, zatopiony! :)
„Na południe od Brazos” wspaniała, bo chyba ją miał profesor na uwadze mówiąc o westernach, chociaż tytuł nie padł..
Wybitna książka
Elia Kazan „Układ”
Zaiste niestandardowe podejście do literatury i swojego czytelnictwa. Zachęca do refleksji, ale przede wszystkim wzbudziło mój niepokój. I jednak chciałabym dowiedzieć się więcej o bohaterze spotkania, a szczególne jego lekturach.
Najlepiej więc przeczytać jego książki: ksiegarnia.bigbookcafe.pl/pl/searchquery/kozio%C5%82ek/1/phot/5?url=kozio%C5%82ek
Ja też z tych zakochanych. Proszę o tytuł westernu 🧡 🤠Bardzo mnie zafrapował ten fragment i czuję, ze może dać mi więcej niż Foer. Pozdrawiam i dziękuję za ucztę intelektualną!
„Na południe od Brazos”. :)
Bez rzek nie byłoby nas. W dobrej opowieści o ludziach rzeka musi być. Może to za odważne stwierdzenie i nie do konca dobrze przemyślane ale tak mi jakoś do głowy przyszło przy Miłoszu ..
Oj tak, pięknie powiedziane. Rzeki płyną w nas…💧
Wszyscy na Pradze mowia Wiechem haha, dziwi mnie, ale tez rozumiem te potrzebe, aby widziec jakies terytorium jako egzotyczne, inne itd.
"The Arrangement"
Proza Stachury broni się do dziś. Z Siekierezadą na czele. Nawet broni się bardziej niż kiedyś. Bronią się też piosenki Stachury i to w jego wykonaniu. Znacznie gorzej z "suchą" poezją.
Tylko Broszkiewicz i Sienkiewicz (plus tajemniczy autor) w ciągu 50 minut? Spore rozczarowanie... Uwielbiam ten cykl, ale, mam wrażenie, że prof. Koziołek się w nim nie odnalazł. Zamiast swobodnej opowieści o ważnych dla siebie tytułach, dostaliśmy rozważania literaturoznawcy, a nie namiętnego czytelnika. Na szczęście w 77 minucie pojawił się Sebald, z konkretnymi tytułami, a później fajne, żywe refleksje o książkach, które są jak przyjaciele :-) Końcowa uwaga p. Wilk o Astrid Lindgren i Tove Jansson - bezcenna :D
O, my mamy inne wrażenia - że odnalazł się znakomicie, tu nie ma żadnego formatu, każdy gość czyta i opowiada zupełnie inaczej. Nas ta różnorodność cieszy!
A Biblia?
ERIC Night?
A Kafka i Dostojewski?
Dlaczego w opisie zabrakło tytułów książek, o których opowiada R. Koziołek???!!!!
Bo ich prawie nie było?
Bo jeszcze nie mieliśmy czasu przysiąść do ich spisania, a poza tym... można je spisać samodzielnie. :-)
troche narcyz i szpaner ten pan Koziołek .
Ma ogromną wiedzę i chętnie dzieli się nią ze światem.
@@BigBookCafe to weź sobie zarzuć spotkanie z tego samego cyklu np. z Dariuszem Rosiakiem , który też ma ogromną wiedzę i też się chętnie nią dzieli " ze światem" . pozdrawiam.
@@monkdulcyn1619 Nie pamiętam, kiedy przeszliśmy z Panem na „ty”. Doskonale znamy nasz program kulturalny. :)
@@BigBookCafe bardzo przepraszam , nie zauważyłem , że nie piszę do innego internauty 🤭, już nie te oczy . głupek ze mnie .
Bardzo, bardzo się mylisz.
Gregor Samsa nazywa sie bohater Przemiany Kafki .....KafKa SamSa , czaisz Profesorze ?