Ponieważ mój sąsiad z podwórka obok ma tajemniczy dar synchronizacji, za każdym razem kiedy nagrywam włącza jakaś kosiarkę, piłę czy inne hałasujące urządzenie. Dlatego w ostatnich minutach materiału możecie słyszeć dziwne buczenie, za co was przepraszam. Chyba nie jest fanem podcastów kryminalnych 🤷♀️ A, zdjęcie na miniaturce pochodzi z darmowej bazy zdjęć na pixabay.com
Mam to samo z sąsiadem.....gdy chcę sobie uciąć drzemkę po południu 😂 od pół roku odpala młot lub wiertarę dokładnie w tym samym momencie. I zawsze w ścianę przy której jest moja głowa na łóżku lol
Dziękuję za podcast ❤Moim zdaniem, powinno częściej słuchać się takich historii. Przede wszystkim po to,by uważać na dzieci,znajomych i oczywiście na siebie. Nigdy nie wiadomo,kto mija nas na ulicy na co dzień... Pozdrawiam wszystkich ❤
No proszę! :) Wczoraj pisałam, że bardzo podoba mi się taka formuła, a dzisiaj zobaczyłam ten filmik i jeszcze informację, że taka formuła może się pojawiać częściej ❤️ Filmik jak zwykle genialny i niezwykle dopracowany. Uwielbiam tę Twoją szczegółowość i zdjęcia, można się przenieść w tamte czasy. Mnie osobiście najbardziej dotknęła trzecia historia. Nie wiem dlaczego, jakoś... Nie mieści mi się ona w głowie. Mam chyba ultra małą tolerancję na fanatyzm religijny. Często sobie myślę, że takimi filmikami zarówno Ty, jak i Twoi widzowie robimy coś dobrego dla ofiar. Pamiętamy o nich w jakiś sposób. Chociaż przez te kilka-kilkadziesiąt minut o nich myślimy, wspominamy. Tak jak o Wawrzyńcu. Bardzo smutna historia zwłaszcza, że nikogo nie miał (skoro żony, to i dzieci na pewno nie), więc chociaż na chwilę dobrze jest się pochylić nad jego tragicznym losem. Dzięki za Twoją pracę!❤️
Dziękuję ❤️ nie wiem, czy mój wczirajszy komentarz do Ciebie dotarł, ale podałam Ci kilka nazw podcastów, które powstały właśnie w takiej formie 😊 nie ma ich wyjątkowo dużo, ale z pięć czy sześć na pewno jest na kanale 🙂
@@ZbrodnieZapomniane O, chyba mi umknęło, sprawdzę! Mega Ci dziękuję. A mogę mieć jeszcze pytanko? Wyciągasz tak nieznane historie, że zaczęłam się zastanawiać, gdzie się na nie napotykasz? Masz jakieś strony albo książki tematyczne, z których bierzesz te sprawy, a może są to historie zasłyszane od kogoś? Bardzo mnie to ciekawi, bo stopień szczegółowości u Ciebie jest pozytywnie kosmiczny 😃
To zależy 🙂 większość odnajduje w prasie międzywojennej. Na inne trafiam przeglądając stare, amerykańskie magazyny kryminalne 🙂 w każdym razie, raczej grzebię w starych gazetach 😅 dzięki temu trafiam na masę zapomnianych dziś historii. A żeby było Ci łatwiej: Handel dzieci: th-cam.com/video/ckCuMk7iQtw/w-d-xo.htmlfeature=shared Dwie historie dzieciobojczyń: th-cam.com/video/-Qj9XO2BQa8/w-d-xo.htmlfeature=shared Zbrodnie popełnione przez dzieci: th-cam.com/video/ZepjBHoMB_Q/w-d-xo.htmlfeature=shared Najgorsi przybrani rodzice: th-cam.com/video/0enN2CgEfKQ/w-d-xo.htmlfeature=shared Najgorsi ojcowie IIRP th-cam.com/video/t23aXAab83M/w-d-xo.htmlfeature=shared Tu masz chyba większość odnośników do łączonych historii że wspólnym mianownikiem 🙂
A, i są jeszcze przeklęte kamienice, ale to już trochę inny temat, więc nie wiem czy Cię zainteresuje: th-cam.com/video/o3rdSLZMjo4/w-d-xo.htmlfeature=shared 🙂
Witam, witam Pani Kasiu :> Obejrzę sobie, tylko się troszkę rozprostuję. Zrobię ze dwie rundki po mieszkaniu i zaraz zasiadam Pani słuchać, bo połakomiłem się łapczywie ostatnimi czasy na podcasty na tym kanale, a teraz muszę czekać jak zwykły zjadacz chleba na nowe filmy :) Warto było, nie żałuję, tylko teraz sprawdzam cały czas kiedy nowy film xD :> Pozdrawiam najmilej! :)
Bardzo ciekawy materiał,jednakże, Knurów ,w latach trzydziestych ubiegłego wieku był wsią tylko nominalnie,był wsią, ale była tam duza kopalnia węgla (koksującego),gdzie pracował Skorupa, była powiazana z nia koksownia ,właśnie .Szpital Bracki , i cale osiedla dla robotników i urzędników, Zakład produkcji prochu strzelniczego , i liczne kamienice ,linia kolejowa itd.itp . Drodzy podcasterzy ,jak wy mało wiecie o historii Górnego Śląska, tu status miejski nie był ważny, ważny był rozwój, takie pobliskie zresztą Zabrze ,ogromny organizm miejski odtrzymał pełnię praw miejskich w 1922 ,roku😢Pozdrawiam
Ciężko jest znać się na wszystkim 😅 ale dzięki słuchaczom, takim jak Ty, zawsze można się dokształcić! ☺️ Śląsk to zdecydowanie nie moje tereny. Faktycznie, wiem o nim niewiele, tyle co wyniosłam że szkoły.
Witaj, oczywiście kolejny odcinek fantastycznie przygotowany pod kazdym ezgledem , duzo pracy i wysiłku włożonego, nardzo dobra roboda i jedyny do takich historii idealny glos, goraco pozdrawiam trzymaj sie 🥰💪
Witaj słucham różnych podkastow kryminalnych ake przyznam ci się ze słucham cie pierwszy raz powiem ci wrażenia super odcinek bardzo ciekawy i profesjonalnie zrobiony przeskucham wszystkie bardzo lubię i uwielbiam takie chistorie tym bardziej z tego okresu ekstra
A swoją drogą, na terenie Drewnicy normalnie mieszkają ludzie, którzy mają siłą rzeczy bardzo swobodny dostęp do terenu szpitala. W podstawówce jeden kolega z klasy tam mieszkał i dość często miał problemy z odrabianiem prac domowych, bo np. jak opowiadał "jakiś wariat uciekł" i wspinając się po kamienicy urwał przewody elektryczne i nie miał ani prądu, ani Internetu. Sam szpital nigdy, tak jak mi też pracujący tam dziadkowie opowiadali, nie miał szczelnego płotu, otoczony był sporym i gęstym lasem, a spacery po tym lesie jakkolwiek przyjemne, to bywały niebezpieczne, bo co jakiś czas powracała plotka, że jakiś wariat uciekł i kogoś zgwałcił, pobił, obrabował.. o zabójstwach chyba nigdy nie było, ale ręki uciąć nie dam. 🙃
I tak czy siak, ludzie umieszczani w szpitalach psychiatrycznych w latach dwudziestych czy trzydziestych zeszłego wieku mieli przed sobą niewiele życia. Akcja Tiergarten 4 w Kochanówce pochłonęła życia nawet osób uznanych za wyleczone w latach przedwojennych. W 1941 roku Niemcy zawezwali osoby mające karty w tym szpitalu na "kontrolę", która dla kontrolowanych skończyła się w komorze spalinowej...
@@ZbrodnieZapomniane smutne, ale prawdziwe... I trzeba przypominać o tych wszystkich, którzy z punktu dzisiejszej wiedzy medycznej byli po prostu źle zdiagnozowani, nieprawidłowo czy nawet niesłusznie. Oni ponieśli podwójną ofiarę, pierwszy raz - zamknięci przez bliskich w takim zakładzie, dwa - potem zabici podczas akcji T4.
Chciałabym więcej historii z akcji rozgrywających się w okolicach Nowego Sącza. „Miło” się słucha co się działo kiedyś w okolicy, starszego pokolenia niestety nie mogę zapytać.
Fanatykom religijnym z definicji nie ufam i unikam. A bardziej zastanawia mnie dlaczego ludzie wychodzą za mąż, żenią się z chorymi umysłowo (myślę o prawdziwej chorobie) gdzie wiadomo że coś złego może się wydarzyć, a później chodzi krok w krok żeby pilnować aby nikomu krzywdy nie wyrządził(a) no cóż nie wszystko na tym świecie jest zrozumiałe. Dziękuję bardzo fajny podkast👍 Miłego Weekendu wszstkim życzę 🙋
Nie wszyscy chorują za młodu. Nie wszyscy przyznają się do choroby, często nie uznają tego co się z nimi dzieje za chorobę, nie zawsze podłoże jest genetyczne, nie u każdego choroba się ujawnia, niektórzy mają późno pierwszy epizod, niektórzy nie mają powtórek. Ludzka psychika nie jest łatwa.
Co do ewentualnych odwiedzin pacjentów w szpitalu tworkowskim: nie mam pojęcia jak było wtedy, ale o ile funkcjonowały oddziały dzienne, to pacjenci na spotkania w ramach tego oddziału sami przychodzą. Także teoretycznie mógł to być ktoś potencjalnie z zewnątrz..
W latach 70 na pewno już odwiedzano chorych w szpitalu psychiatrycznym. Mój tato przez kilkanaście lat przyjeżdżał do pobliskiego szpitala jako internista. Czasem przyjeżdżałam tam z mamą na obiad do Państwa ,,dyrektorswa,, tego szpitala. Pamiętam dobrze, bo za każdym razem tato to powtarzał do mamy: ,,Nie spuszczaj Jej z oka,, W pamięci też mam że mężczyzna rzucał we mnie szyszkami kiedy szlam z mamą do domu P dyrektora. Nie wiem jak dbali Ci Państwo o bezpieczeństwo swojego syna. Ale mój tato mówił że niektorzy pacjenci są niebezpieczni. Jak usłyszałam że dzieci tam się bawiły... 🙈🧐 matko i córko! Przecież można przejść przez płot, mur, zrobić podkop. Gdzie Ci ludzie mieli rozum. No i wiadomo że pacjeci tam pracowali. Ja pamiętam ogród i obory przy tym szpitalu, niektorzy pacjenci tam pracowali.
Jeśli mój tato mówił,, nie spuszczaj Jej z oka to znaczy że był ostrożny. To był bardzo mądry i dobry człowiek, Uratował życie wielu ludziom. To tak abstrachujac od bohaterów podkastów którzy je odbierają. Opowiadał też różne zdarzenia z tego szpitala, bez nazwisk oczywiście ... Jeszcze mi się przypomniało że ten szpital był ogrodzony murem i był ogromny park, ogólnie ładne miejsce. A przez mur dalo się uciec, niezbadane są możliwośc izdeterminowanego człowieka. Z takich wspomnień ostrzeżeń taty, to jeszcze jak tabory Cyganskie wjeżdżały do naszego miasteczka tato dzwonił z przychodni lub przyjeżdżał do domu i kazał mnie zamykać w domu. Oglądałam Cygan z balkonu. Jedna Pani mówiła na mnie Cyganeczka czarne oczko. 😄 i nosiłam sukienki z falbanami do ziemi. Ponoć uciekałam rodzicom a raczej pewnie niańkom, jedna Pani mi powiedziała jakieś 20 lat temu że przychodziłam w sukience do ziemi czarne loki boso do Niej na stragan pod kościołem i strasznie lubiłam ważyć. 😄 Ponoć dużo ludzi moi rodzice poznawali przeze mnie, jak sobie kogoś upatrzyłamszlam włazilam na kolana.,, Żywe srebro z tej Małgosi,, Musieli mieć oczy z tyłu głowy Ci moi rodzice. A jak byłam starsza spódnice się skróciły ale wszystkie były rozerwane z tyłu bo łaziłam po drzewach i przez płoty. W rodzinie sami bracia i kuzyni trzeba było się dostosować. Pozdrawiam Panią serdecznie i ⚘️ jutro kolejny odcinek.
Ps. Często jak Panią słucham to coś mi się podobnego kojarzy, ale nie zawalam Panią moimi anegdotami. Np. Do tego podkastu, moją ciocię mąż wielokrotnie hospitalizowany ganiał z nożem i tasakiem, Jej synowie błagali Go na kolanach żeby Jej nie zabijał. W końcu na szczęście zdecydowała się odejść ( to były czasy że rozwódka itp kościół) Ale odeszła mieszkali kilka lat z nami. Dostała rozwód kościelny, bo rodzina zataiła że już jako młody miał ataki. Bardzo przystojny facet. A jeszcze jedno. Ciotka opowiadała. ,,, Stasiu jak zrobiłeś że Cie wypuścili. -mówiłem co chcieli uslyszeć,, księgowy jakieś schizy polityczne pisał stale listy do rządu. Tak że ciężko jest stwierdziłć czy ktoś jest czynie jest wariat. Umarł w psychiatryku, notabene już tyle lat był że tam pracował, chyba sprzątał. Jaki grzeczny się zrobił. 😉
Nigdy nie słyszlam jako dziecko żeby coś się wydarzyło takiego że komuś ktoś zrobił krzywdę. Ale o gwałatach w ogóle, nigdy nie slyszłam więc kto wie co się w okolicy działo. @@ZbrodnieZapomniane
Uraz głowy naprawdę może zmienić człowieka. Mój dziadek, którego nie miałam okazji poznać, według wszystkich był sympatycznym i pracowitym człowiekiem. Kilka lat po ślubie z babcią miał wypadek na motorze, doznał poważnych obrażeń głowy, podobno dosłownie miał dziurę w czole. Lekarze nie dawali mu prawie żadnych szans na przeżycie, a jednak mu się udało. Niestety bardzo się zmienił, stał się agresywny i pozbawiony hamulców, za moich czasów niewiele się o tym mówiło w rodzinie, ale było wtedy naprawdę źle. W końcu babcia, żeby ratować siebie i dzieci musiała się z nim rozstać...
Ooo Knurów. Ten dom jeszcze nie tak dawno stał, na tyle nie dawno że znajdziecie go na google maps, pod numerem 34. Kwestia tego kto przeżył jest faktycznie baaardzo sporna, jedni mówią tak inni tak. Ciężko mi orzec bo jeśli wierzyć artykułom to ewentualna ocalała miała umrzeć w 1955, i co też za tym idzie raczej ciężko znaleźć jej grób. Może na starym cmentarzu, ale ten zlikwidowano i nie wszystkie nagrobki ocalały.
@@ZbrodnieZapomniane aktualnie został już zburzony, ale stał przy ulicy Wolności 34 - na google nadal jest widoczny, można sobie obejrzeć jak wyglądał. Ciężko mi stwierdzić kiedy go opuszczono - Knurów ma dość losowe podejście do wyburzania. Nie mam też pojęcia czy coś tam nowego postawili, jakoś mi nie po drodze w tym kierunku :D ale możliwe - w tej części miasta chyba najwięcej nowych domów się buduje. Na pewno było jeszcze jedno morderstwo dzieci w Knurowie, ale co dziwne - sama szukałam - nic o tym nie ma w gazetach z tego okresu. Lata 70te, sam początek, PRL; więc zakładam że może lokalne władzę to zakopały? Sprawczyni była zresztą córką jakiegoś lokalnego "watażki", co tam na kopalni miał spore wpływy - więc tym bardziej pewnie wolał on żeby no nikt poza miastem o tym nie wiedział. Mnie na świecie nie było, to 79 rok był. Ale no... moją matkę wezwano do tego mieszkania, bo była pediatrą i akurat miała tego dnia dyżur w przychodni. No niewiele mogła zrobić. Sprawczyni - pasuje do historii z tego odcinka - trafiła na leczenie, wyszła i potem żyła sobie normalnie. Nie wiem czy żyje nadal, pewnie tak? Raczej nie mogła być wiele starsza od moich rodziców. Na pewno miała potem kolejne dzieci i ma wnuki - tyle wiem. I nic więcej potem już się nie działo. Ojciec dzieci z tego co wiem to umarł gdzieś pod koniec PRLu, a chłop się potwornie stoczył - alkohol, stracił pracę, był bezdomny; tam ludzie mu pomagali ale on pewnie nie chciał. Kobieta z tego co wiem - czytając akta w archiwum, ale nie licz a nich, poszły już do kasacji dawno temu ech (jako że sprawa "rozwiązana", to nikt nie wpadł na to by te dokumenty zeskanować, więc poszły na przemiał jak masa innych) - miała depresje i doznała chwilowej niepoczytalności. Wcześniej dostała błędną diagnozę o chorobie nowotworowej i uznała że no nie zostawi dzieci z ojcem. Zabiła trójkę dzieci - synów, tam najstarszy był już nastolatkiem i on ucierpiał najbardziej. Zapewne dlatego że się bronił po prostu. Grób - był jeszcze nie dawno, nie wiem czy jest nadal; możliwe? Ale nadal - Knurów to nie żadne miasto zbrodni, poza tym mieliśmy tylko mini falę zabójstw żon, jednego zastrzelonego gangstera, zamordowanego właściciela firmy Komart i tego gościa co dostał kulką gumową na meczu. Tak poza tym to spokojne miasto, naprawdę (teraz to już nici z turystyki, nikt nie przyjedzie).
No , trzecia historia to na prawdę dała do myślenia... Człowiek , który był normalny, zdrowy, był dobrym pracownikiem, lubiany przez innych, kochał swoją rodzinę , doznał poważnego urazu głowy który to mógł spowodować krwiak lub coś w tym rodzaju, bezsenność a z braku snu to do zaburzeń niedaleka droga niestety....Taki efekt bardzo niefortunnego domina
Taka uwaga...powiedzialas,ze ojciec dzieci z Knurowa byl porządny,nie chodzil niegdzie do "geszynkow"...slaskie slowo,ktore oznacza prezent.Mezczyzni po szychcie chodzili i chodza do SZYNKÓW ,to jest slaska nazwa barow.GESZYNK-prezent, SZYNK-bar,knajpa itp.
Dam sobie rękę uciąć, że powiedziałam "szynków" 🤔 bo chociaż że Śląska nie jestem, to znaczenie słowa znam. Jeśli jednak doszło do pomyłki, to pewnie było to przejęzyczenie, za które przepraszam.
@@ZbrodnieZapomniane 💞 pięknie się rozwijasz, dobrze się tego słucha i przede wszystkim tutaj można przenieść się w czasie, to jest niezwykły kanał, jedyny w swoim rodzaju. Życzę sukcesów 👍
Pełen niedoskonałości jest rodzaj ludzki. Upośledzenia, Patologia, Okrucieństwo, wszelka Potworność i Niesprawiedliwość jest jej naturze bliską. Szkoda jedynie tych co niewinnie padają ofiarą tej chorej natury.
Straszne... Dla mnie najgorsze zbrodnie to właśnie te których ofiarą padają dzieci. Nie zwierzęta, bo bardziej cenie ludzi niż zwierzęta. Ale najgorsze, gdy ktoś morduje dzieci.
Witaj Kasieńko💕💚💕💚💕💚💕 Zamieniam się w słuch 🎧 💙 Ja tylko nigdy nie wysłucham odcinka, gdy soraea dotyczyłaby znęcania się nad zwierzętami.... Taką mam wrażliwość, nie interesuje mnie cxy to ktoś rozumie.
Czy ona przed ślubem nie wiedziała , że ma do czynienia z wariatem ? Czy chciała wyjść za mąż za wszelką cenę? No i zdarzyło się jak było do przewidzenia! Dzięki za jak zwykle dobrze opracowany materiał ❤ Mimo wszystkiego miłego weekendu fanom zbrodni zapomnianych 💕
Droga Pani, ta czwarta sprawa to nie sprawa religii, tylko fanatyzmu, który występuje na różnym tle. Tego typu postawa wynika z zaburzeń psychicznych na jakimś tle - tu religijnym - ale nie z samej religii. Podcast bardzo ciekawy, gratuluję dociekliwości!
Ten religijny mężczyzna mógł nie akceptować swojego uczucia do tego przyjaciela albo może to ze strony tego przyjaciela zaczęło to wykraczać poza przyjaźń i stąd teoria, że był opętany i zamordował go bo uważał go/to uczucie za demona, który go opętał i prowadzi do grzechu
To prawda. Ale część słuchaczy prosiła mnie, by informować, jeżeli opowiadane przeze mnie hustorie są tak wyjątkowo nieprzyjemne ;) każdy ma inną tolerancje na zbrodnie 🙂
Akt urodzeń młodszych dzieci z jednej z historii może nie być po prostu dlatego, że takie akta USC przekazują do archiwów po 100 latach, a jeszcze muszą je ogarnąć i przygotować do przekazania, archiwum musi je przyjąć, opracować, udostępnić, potem mogą być zeskanowane i zindeksowane na stronach genealogicznych, więc zwłaszcza akta z mniejszych miejscowości mogą być dostępne dopiero sto kilka lat po czyimś urodzeniu. Chociaż to też prawda, że przez wojny sporo wszelakich akt w naszym kraju uległo zniszczeniu
no bo rzadziej a raczej mało prawdopodobne są gwałty kobiet na mężczyznach i rzadsze morderstwa. Wystarczy spojrzeć na statystyki w 2019 roku prawie 259 tysięcy mężczyzn i 30 tysięcy kobiet skazanych za czyny przeciwko zdrowiu i życiu.
Zastanawiaja mnie dwie rzeczy, dlaczego zabijają innych a nie siebie jak zle.soe czuja itd sa swiadomi jeszcze ze cos sie dzieje. Po drugie po co tak chorych psychicznie wariatow trzyma sie przy życiu? Nie.mowie o schizofremi itd ale zboków mordercow itd.
Ponieważ mój sąsiad z podwórka obok ma tajemniczy dar synchronizacji, za każdym razem kiedy nagrywam włącza jakaś kosiarkę, piłę czy inne hałasujące urządzenie. Dlatego w ostatnich minutach materiału możecie słyszeć dziwne buczenie, za co was przepraszam. Chyba nie jest fanem podcastów kryminalnych 🤷♀️
A, zdjęcie na miniaturce pochodzi z darmowej bazy zdjęć na pixabay.com
Akurat dzwiek obracających sie ostrzy, dodaje klimatu do opowieści o obłakanych mordercach :D
@@seriozycie9149może stara się zrobić klimatyczną atmosferę 😅
Może obłąkany? Nigdy nie wiadomo co mu w głowie siedzi...
Mam to samo z sąsiadem.....gdy chcę sobie uciąć drzemkę po południu 😂 od pół roku odpala młot lub wiertarę dokładnie w tym samym momencie. I zawsze w ścianę przy której jest moja głowa na łóżku lol
Nie pierdol
❤❤❤
Bardzo smutne historie,dzis tez takich nie brak,sa osoby ktore zatapiaja sie w swiecie swoich urojen...
❤️
Dziękuję za podcast ❤Moim zdaniem, powinno częściej słuchać się takich historii. Przede wszystkim po to,by uważać na dzieci,znajomych i oczywiście na siebie. Nigdy nie wiadomo,kto mija nas na ulicy na co dzień... Pozdrawiam wszystkich ❤
Miłego weekendu dla wszystkich którzy słuchają i dla Pani Kasi ♥️🤗
Dziękuję i wzajemnie 😀
Juz na wstepie daje lapke w gore bo wiem ze bedzie sztos ❤
Właśnie upiekłam drożdżówkę i patrzę a tu nowy filmik! Pieknie❤
Ale narobiłaś smaka... 🤤
@@ZbrodnieZapomniane zapraszam na male co nieco!🤣
@@dorotapikosz8069powiedz gdzie i kiedy 😂
@@ZbrodnieZapomniane w każdy piatek godz. 17 w Gdansku🤣
Masz rację Kasiu, fanatyzm jest straszny w każdym wymiarze i ja osobiście boję się fanatyków.
Dzień dobry 😊. Dziękuję ❤ serdecznie. 🌹
🕵️ Po to jesteśmy, żeby sluchac takich historii. Dzięki,!!! 😃🌹
Bardzo lubię słuchać pani podcasty.
No proszę! :) Wczoraj pisałam, że bardzo podoba mi się taka formuła, a dzisiaj zobaczyłam ten filmik i jeszcze informację, że taka formuła może się pojawiać częściej ❤️
Filmik jak zwykle genialny i niezwykle dopracowany. Uwielbiam tę Twoją szczegółowość i zdjęcia, można się przenieść w tamte czasy. Mnie osobiście najbardziej dotknęła trzecia historia. Nie wiem dlaczego, jakoś... Nie mieści mi się ona w głowie. Mam chyba ultra małą tolerancję na fanatyzm religijny.
Często sobie myślę, że takimi filmikami zarówno Ty, jak i Twoi widzowie robimy coś dobrego dla ofiar. Pamiętamy o nich w jakiś sposób. Chociaż przez te kilka-kilkadziesiąt minut o nich myślimy, wspominamy. Tak jak o Wawrzyńcu. Bardzo smutna historia zwłaszcza, że nikogo nie miał (skoro żony, to i dzieci na pewno nie), więc chociaż na chwilę dobrze jest się pochylić nad jego tragicznym losem. Dzięki za Twoją pracę!❤️
Dziękuję ❤️ nie wiem, czy mój wczirajszy komentarz do Ciebie dotarł, ale podałam Ci kilka nazw podcastów, które powstały właśnie w takiej formie 😊 nie ma ich wyjątkowo dużo, ale z pięć czy sześć na pewno jest na kanale 🙂
@@ZbrodnieZapomniane O, chyba mi umknęło, sprawdzę! Mega Ci dziękuję. A mogę mieć jeszcze pytanko? Wyciągasz tak nieznane historie, że zaczęłam się zastanawiać, gdzie się na nie napotykasz? Masz jakieś strony albo książki tematyczne, z których bierzesz te sprawy, a może są to historie zasłyszane od kogoś? Bardzo mnie to ciekawi, bo stopień szczegółowości u Ciebie jest pozytywnie kosmiczny 😃
To zależy 🙂 większość odnajduje w prasie międzywojennej. Na inne trafiam przeglądając stare, amerykańskie magazyny kryminalne 🙂 w każdym razie, raczej grzebię w starych gazetach 😅 dzięki temu trafiam na masę zapomnianych dziś historii.
A żeby było Ci łatwiej:
Handel dzieci: th-cam.com/video/ckCuMk7iQtw/w-d-xo.htmlfeature=shared
Dwie historie dzieciobojczyń: th-cam.com/video/-Qj9XO2BQa8/w-d-xo.htmlfeature=shared
Zbrodnie popełnione przez dzieci: th-cam.com/video/ZepjBHoMB_Q/w-d-xo.htmlfeature=shared
Najgorsi przybrani rodzice: th-cam.com/video/0enN2CgEfKQ/w-d-xo.htmlfeature=shared
Najgorsi ojcowie IIRP th-cam.com/video/t23aXAab83M/w-d-xo.htmlfeature=shared
Tu masz chyba większość odnośników do łączonych historii że wspólnym mianownikiem 🙂
A, i są jeszcze przeklęte kamienice, ale to już trochę inny temat, więc nie wiem czy Cię zainteresuje: th-cam.com/video/o3rdSLZMjo4/w-d-xo.htmlfeature=shared 🙂
@@ZbrodnieZapomniane mega dzięki za linki ❤️
Bardzo ciekawe historie mimo braku wielu istotnych informacji, braku danych. Autorko dziękuję!
,,
Witam, witam Pani Kasiu :>
Obejrzę sobie, tylko się troszkę rozprostuję.
Zrobię ze dwie rundki po mieszkaniu i zaraz zasiadam Pani słuchać, bo połakomiłem się łapczywie ostatnimi czasy na podcasty na tym kanale, a teraz muszę czekać jak zwykły zjadacz chleba na nowe filmy :) Warto było, nie żałuję, tylko teraz sprawdzam cały czas kiedy nowy film xD :>
Pozdrawiam najmilej! :)
Zawsze można ponownie odsłuchać stare ☺️
@@ZbrodnieZapomniane Można, oczywiście :>
Bardzo ciekawy materiał,jednakże, Knurów ,w latach trzydziestych ubiegłego wieku był wsią tylko nominalnie,był wsią, ale była tam duza kopalnia węgla (koksującego),gdzie pracował Skorupa, była powiazana z nia koksownia ,właśnie .Szpital Bracki , i cale osiedla dla robotników i urzędników, Zakład produkcji prochu strzelniczego , i liczne kamienice ,linia kolejowa itd.itp . Drodzy podcasterzy ,jak wy mało wiecie o historii Górnego Śląska, tu status miejski nie był ważny, ważny był rozwój, takie pobliskie zresztą Zabrze ,ogromny organizm miejski odtrzymał pełnię praw miejskich w 1922 ,roku😢Pozdrawiam
Ciężko jest znać się na wszystkim 😅 ale dzięki słuchaczom, takim jak Ty, zawsze można się dokształcić! ☺️ Śląsk to zdecydowanie nie moje tereny. Faktycznie, wiem o nim niewiele, tyle co wyniosłam że szkoły.
@@ZbrodnieZapomniane i tak Cię lubię👋
Kocham twoje odcinki , oraz pozdrawiam z Rybnika
Witaj, oczywiście kolejny odcinek fantastycznie przygotowany pod kazdym ezgledem , duzo pracy i wysiłku włożonego, nardzo dobra roboda i jedyny do takich historii idealny glos, goraco pozdrawiam trzymaj sie 🥰💪
DZIEKUJE ZA INTERESUJACY TEMAT , POZDRAWIAM Z NEW YORK ....
Dobra robota ...czekam na odcinek o zbrodniach kobiet.. pozdrawiam 🎉
Witaj słucham różnych podkastow kryminalnych ake przyznam ci się ze słucham cie pierwszy raz powiem ci wrażenia super odcinek bardzo ciekawy i profesjonalnie zrobiony przeskucham wszystkie bardzo lubię i uwielbiam takie chistorie tym bardziej z tego okresu ekstra
Dziękuję Pani Kasiu za kolejny interesujący, a zarazem straszny odcinek. Pozdrawiam❤
Pozdrawiam i dziękuję za ciekawie przedstawione historię :)od jakiegoś czasu słucham ile mi czasu starcza ;)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.
Kryminalne historie i do tego ze szpitali psychiatrycznych ❤️ Pozdrawiam Wszystkich z ❤
Nie wszystkie działy się na terenach szpitala psychiatrycznego, ale każda z nich jest jakoś z nim związana 🙂
ZNAKOMITY MATERIAŁ DZIEKUJE SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!
Dziękuję ❤
Uwielbiam ten głos ❤️ Działa jak narkotyk 🙂❤️
Bardzo interesujący odcinek.
Dużo różnych spraw i nieznanych.
Dziękuję za ten podcast ♥️🤗
Dziękuję za odsłuch ❤️
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek.
Dzięki ❤🌷🌻🫶
Dziękuję Ci bardzo za odcinek mimo tematyki super Cię usłyszeć .Pozdrawiam serdecznie 😊
Również pozdrawiam ❤️
Dzieki!!!!!!!!!!!!!❣
👍🏻pozdrawiam i dziękuję .
Świetny głos, świetny. Zgłosiłabym próbkę do czytania audiobooków. Trochę trzeba z oddechem poćwiczyć ale dykcja naprawdę super.
Dziękuję ❤️ aczkolwiek z oddechem zdecydowanie mam problemy 😅
A swoją drogą, na terenie Drewnicy normalnie mieszkają ludzie, którzy mają siłą rzeczy bardzo swobodny dostęp do terenu szpitala. W podstawówce jeden kolega z klasy tam mieszkał i dość często miał problemy z odrabianiem prac domowych, bo np. jak opowiadał "jakiś wariat uciekł" i wspinając się po kamienicy urwał przewody elektryczne i nie miał ani prądu, ani Internetu. Sam szpital nigdy, tak jak mi też pracujący tam dziadkowie opowiadali, nie miał szczelnego płotu, otoczony był sporym i gęstym lasem, a spacery po tym lesie jakkolwiek przyjemne, to bywały niebezpieczne, bo co jakiś czas powracała plotka, że jakiś wariat uciekł i kogoś zgwałcił, pobił, obrabował.. o zabójstwach chyba nigdy nie było, ale ręki uciąć nie dam. 🙃
O matko, nie wiem dlaczego ten komentarz totalnie mi umknął! Nie ma co, ale w takim domu to ja bym mieszkać nie chciała...
I tak czy siak, ludzie umieszczani w szpitalach psychiatrycznych w latach dwudziestych czy trzydziestych zeszłego wieku mieli przed sobą niewiele życia. Akcja Tiergarten 4 w Kochanówce pochłonęła życia nawet osób uznanych za wyleczone w latach przedwojennych. W 1941 roku Niemcy zawezwali osoby mające karty w tym szpitalu na "kontrolę", która dla kontrolowanych skończyła się w komorze spalinowej...
Chciałam dać serduszko, ale chyba nie wypada... strasznie smutne 😔
@@ZbrodnieZapomniane smutne, ale prawdziwe... I trzeba przypominać o tych wszystkich, którzy z punktu dzisiejszej wiedzy medycznej byli po prostu źle zdiagnozowani, nieprawidłowo czy nawet niesłusznie. Oni ponieśli podwójną ofiarę, pierwszy raz - zamknięci przez bliskich w takim zakładzie, dwa - potem zabici podczas akcji T4.
Straszne, myśle, że nie możemy o nich zapomnieć
Dziekuje znowu kochana!jestes super!!!super dykcja i glos niesamowity!
Dziękuję ❤️
Rzadko słyszę o mieście w którym się urodziłam - Knurów 😁 Od 30 lat mnie ju tam nie ma ale sentyment pozostał, tym bardziej dziękuję za ten odcinek.
O, to mam nadzieję, że nie tylko przypomniałam o mieście rodzinnym, ale jeszcze przypomniałam historię w tym rejonie zapomnianą ☺️
Chciałabym więcej historii z akcji rozgrywających się w okolicach Nowego Sącza. „Miło” się słucha co się działo kiedyś w okolicy, starszego pokolenia niestety nie mogę zapytać.
Ale mega ciekawy temat. Wysłucham tak tylko znajdę chwilę. Ale już teraz dzięki za opracowanie 😊
Polecam się! ☺️
Witam serdecznie wszystkich słuchaczy uwielbiam słuchać Pana podcasty czekam na nie zawsze som wyjątkowe pozdrawiam
potrzebuje 2 części
Fanatykom religijnym z definicji nie ufam i unikam. A bardziej zastanawia mnie dlaczego ludzie wychodzą za mąż, żenią się z chorymi umysłowo (myślę o prawdziwej chorobie) gdzie wiadomo że coś złego może się wydarzyć, a później chodzi krok w krok żeby pilnować aby nikomu krzywdy nie wyrządził(a) no cóż nie wszystko na tym świecie jest zrozumiałe. Dziękuję bardzo fajny podkast👍 Miłego Weekendu wszstkim życzę 🙋
Nie wszyscy chorują za młodu. Nie wszyscy przyznają się do choroby, często nie uznają tego co się z nimi dzieje za chorobę, nie zawsze podłoże jest genetyczne, nie u każdego choroba się ujawnia, niektórzy mają późno pierwszy epizod, niektórzy nie mają powtórek. Ludzka psychika nie jest łatwa.
Słuchamy 😊
Kasiu uwielbiam twoje podcasty,świetna robota 👍. Pozdrawiam serdecznie 😉
No i czym im te biedne dzieci zawiniły.
Dzięki za kolejny materiał
Co do ewentualnych odwiedzin pacjentów w szpitalu tworkowskim: nie mam pojęcia jak było wtedy, ale o ile funkcjonowały oddziały dzienne, to pacjenci na spotkania w ramach tego oddziału sami przychodzą. Także teoretycznie mógł to być ktoś potencjalnie z zewnątrz..
W latach 70 na pewno już odwiedzano chorych w szpitalu psychiatrycznym. Mój tato przez kilkanaście lat przyjeżdżał do pobliskiego szpitala jako internista. Czasem przyjeżdżałam tam z mamą na obiad do Państwa ,,dyrektorswa,, tego szpitala. Pamiętam dobrze, bo za każdym razem tato to powtarzał do mamy: ,,Nie spuszczaj Jej z oka,, W pamięci też mam że mężczyzna rzucał we mnie szyszkami kiedy szlam z mamą do domu P dyrektora. Nie wiem jak dbali Ci Państwo o bezpieczeństwo swojego syna. Ale mój tato mówił że niektorzy pacjenci są niebezpieczni. Jak usłyszałam że dzieci tam się bawiły... 🙈🧐 matko i córko! Przecież można przejść przez płot, mur, zrobić podkop. Gdzie Ci ludzie mieli rozum. No i wiadomo że pacjeci tam pracowali. Ja pamiętam ogród i obory przy tym szpitalu, niektorzy pacjenci tam pracowali.
Wow, ale wspomnienia! Czyli pomimo zabezpieczeń nadal było niebezpiecznie?
Jeśli mój tato mówił,, nie spuszczaj Jej z oka to znaczy że był ostrożny. To był bardzo mądry i dobry człowiek, Uratował życie wielu ludziom. To tak abstrachujac od bohaterów podkastów którzy je odbierają. Opowiadał też różne zdarzenia z tego szpitala, bez nazwisk oczywiście ... Jeszcze mi się przypomniało że ten szpital był ogrodzony murem i był ogromny park, ogólnie ładne miejsce. A przez mur dalo się uciec, niezbadane są możliwośc izdeterminowanego człowieka. Z takich wspomnień ostrzeżeń taty, to jeszcze jak tabory Cyganskie wjeżdżały do naszego miasteczka tato dzwonił z przychodni lub przyjeżdżał do domu i kazał mnie zamykać w domu. Oglądałam Cygan z balkonu. Jedna Pani mówiła na mnie Cyganeczka czarne oczko. 😄 i nosiłam sukienki z falbanami do ziemi. Ponoć uciekałam rodzicom a raczej pewnie niańkom, jedna Pani mi powiedziała jakieś 20 lat temu że przychodziłam w sukience do ziemi czarne loki boso do Niej na stragan pod kościołem i strasznie lubiłam ważyć. 😄 Ponoć dużo ludzi moi rodzice poznawali przeze mnie, jak sobie kogoś upatrzyłamszlam włazilam na kolana.,, Żywe srebro z tej Małgosi,, Musieli mieć oczy z tyłu głowy Ci moi rodzice. A jak byłam starsza spódnice się skróciły ale wszystkie były rozerwane z tyłu bo łaziłam po drzewach i przez płoty. W rodzinie sami bracia i kuzyni trzeba było się dostosować. Pozdrawiam Panią serdecznie i ⚘️ jutro kolejny odcinek.
Ps. Często jak Panią słucham to coś mi się podobnego kojarzy, ale nie zawalam Panią moimi anegdotami. Np. Do tego podkastu, moją ciocię mąż wielokrotnie hospitalizowany ganiał z nożem i tasakiem, Jej synowie błagali Go na kolanach żeby Jej nie zabijał. W końcu na szczęście zdecydowała się odejść ( to były czasy że rozwódka itp kościół) Ale odeszła mieszkali kilka lat z nami. Dostała rozwód kościelny, bo rodzina zataiła że już jako młody miał ataki. Bardzo przystojny facet. A jeszcze jedno. Ciotka opowiadała. ,,, Stasiu jak zrobiłeś że Cie wypuścili. -mówiłem co chcieli uslyszeć,, księgowy jakieś schizy polityczne pisał stale listy do rządu. Tak że ciężko jest stwierdziłć czy ktoś jest czynie jest wariat. Umarł w psychiatryku, notabene już tyle lat był że tam pracował, chyba sprzątał. Jaki grzeczny się zrobił. 😉
@koliberek2217 ale proszę pisać! Takie anegdoty są niezwykle ciekawe! ☺️
Nigdy nie słyszlam jako dziecko żeby coś się wydarzyło takiego że komuś ktoś zrobił krzywdę. Ale o gwałatach w ogóle, nigdy nie slyszłam więc kto wie co się w okolicy działo. @@ZbrodnieZapomniane
Jak zawsze super podcast. Brawo Kasiu!!!
Uwielbiam Twoje podcasty :)
Historia Phineasa Gage dowodzi,że uraz głowy może zmienić osobowość. Myślę ,że podobnie sprawa Skorupy.
Uraz głowy naprawdę może zmienić człowieka. Mój dziadek, którego nie miałam okazji poznać, według wszystkich był sympatycznym i pracowitym człowiekiem. Kilka lat po ślubie z babcią miał wypadek na motorze, doznał poważnych obrażeń głowy, podobno dosłownie miał dziurę w czole. Lekarze nie dawali mu prawie żadnych szans na przeżycie, a jednak mu się udało. Niestety bardzo się zmienił, stał się agresywny i pozbawiony hamulców, za moich czasów niewiele się o tym mówiło w rodzinie, ale było wtedy naprawdę źle. W końcu babcia, żeby ratować siebie i dzieci musiała się z nim rozstać...
niezmiennie pozostaje pod wrazeniem twojej pracy.
Ojojoj, ale się miło zrobiło ❤️❤️❤️ dziękuję! Naprawdę doceniam każdy komplement! ☺️
Bardzo dobry odcinek 😮
Jest Pani niesamowita
Szaleńców nie brakuje, sa wokół nas. Nie widać ich, i to jest najgorsze.
Masz głos idealny do podkastow. Słucha się wspaniale, mimo treści. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i również pozdrawiam ☺️
Super opracowanie
Nigdy powtarzam, nigdy nie zrobiłam bym krzywdy dziecku 😢
Oooo super temat, a kiedy sprawa z Francji? 😝😉🙃
Za tydzień! 😊 właśnie kończę go opracowywać
Super! Uwielbiam język francuski w twoim wykonaniu 😊
@@lisekhrystusek to teraz będę się stresować podczas nagrywania 😅
Na pewno świetnie się uda jak zawsze 😊
Pozdrawiam 🖐️👍👏
Ooo Knurów. Ten dom jeszcze nie tak dawno stał, na tyle nie dawno że znajdziecie go na google maps, pod numerem 34.
Kwestia tego kto przeżył jest faktycznie baaardzo sporna, jedni mówią tak inni tak. Ciężko mi orzec bo jeśli wierzyć artykułom to ewentualna ocalała miała umrzeć w 1955, i co też za tym idzie raczej ciężko znaleźć jej grób. Może na starym cmentarzu, ale ten zlikwidowano i nie wszystkie nagrobki ocalały.
O, jakie cudo! Ogromne dzięki za uzupełnienie informacji! Czyli w Knurowie nadal pamiętają o tych wydarzeniach?
@@ZbrodnieZapomniane tak, ale ilość mitów jest taka że to wręcz jest nasza Urban legends. Ba to ja ci chyba o tym nawet pisałam kiedyś.
No to może stąd właśnie miałam w archiwach tę historię! ☺️ a podalabys na jakieś dokładnie ulicy stoi dom?
@@ZbrodnieZapomniane aktualnie został już zburzony, ale stał przy ulicy Wolności 34 - na google nadal jest widoczny, można sobie obejrzeć jak wyglądał. Ciężko mi stwierdzić kiedy go opuszczono - Knurów ma dość losowe podejście do wyburzania.
Nie mam też pojęcia czy coś tam nowego postawili, jakoś mi nie po drodze w tym kierunku :D ale możliwe - w tej części miasta chyba najwięcej nowych domów się buduje.
Na pewno było jeszcze jedno morderstwo dzieci w Knurowie, ale co dziwne - sama szukałam - nic o tym nie ma w gazetach z tego okresu. Lata 70te, sam początek, PRL; więc zakładam że może lokalne władzę to zakopały? Sprawczyni była zresztą córką jakiegoś lokalnego "watażki", co tam na kopalni miał spore wpływy - więc tym bardziej pewnie wolał on żeby no nikt poza miastem o tym nie wiedział. Mnie na świecie nie było, to 79 rok był.
Ale no... moją matkę wezwano do tego mieszkania, bo była pediatrą i akurat miała tego dnia dyżur w przychodni. No niewiele mogła zrobić. Sprawczyni - pasuje do historii z tego odcinka - trafiła na leczenie, wyszła i potem żyła sobie normalnie. Nie wiem czy żyje nadal, pewnie tak? Raczej nie mogła być wiele starsza od moich rodziców. Na pewno miała potem kolejne dzieci i ma wnuki - tyle wiem. I nic więcej potem już się nie działo. Ojciec dzieci z tego co wiem to umarł gdzieś pod koniec PRLu, a chłop się potwornie stoczył - alkohol, stracił pracę, był bezdomny; tam ludzie mu pomagali ale on pewnie nie chciał.
Kobieta z tego co wiem - czytając akta w archiwum, ale nie licz a nich, poszły już do kasacji dawno temu ech (jako że sprawa "rozwiązana", to nikt nie wpadł na to by te dokumenty zeskanować, więc poszły na przemiał jak masa innych) - miała depresje i doznała chwilowej niepoczytalności. Wcześniej dostała błędną diagnozę o chorobie nowotworowej i uznała że no nie zostawi dzieci z ojcem. Zabiła trójkę dzieci - synów, tam najstarszy był już nastolatkiem i on ucierpiał najbardziej. Zapewne dlatego że się bronił po prostu.
Grób - był jeszcze nie dawno, nie wiem czy jest nadal; możliwe?
Ale nadal - Knurów to nie żadne miasto zbrodni, poza tym mieliśmy tylko mini falę zabójstw żon, jednego zastrzelonego gangstera, zamordowanego właściciela firmy Komart i tego gościa co dostał kulką gumową na meczu. Tak poza tym to spokojne miasto, naprawdę (teraz to już nici z turystyki, nikt nie przyjedzie).
Idealnie miejsce do życia 😂😂😂 A niby moja Łódź taka niebezpieczna 😅
Witaj Kasiu w tytule literowka sie zakradla😅 pozdrawiam i dziekuje za super podcast❤
Poprawione! ☺️☺️☺️
No , trzecia historia to na prawdę dała do myślenia... Człowiek , który był normalny, zdrowy, był dobrym pracownikiem, lubiany przez innych, kochał swoją rodzinę , doznał poważnego urazu głowy który to mógł spowodować krwiak lub coś w tym rodzaju, bezsenność a z braku snu to do zaburzeń niedaleka droga niestety....Taki efekt bardzo niefortunnego domina
Taka uwaga...powiedzialas,ze ojciec dzieci z Knurowa byl porządny,nie chodzil niegdzie do "geszynkow"...slaskie slowo,ktore oznacza prezent.Mezczyzni po szychcie chodzili i chodza do SZYNKÓW ,to jest slaska nazwa barow.GESZYNK-prezent,
SZYNK-bar,knajpa itp.
Dam sobie rękę uciąć, że powiedziałam "szynków" 🤔 bo chociaż że Śląska nie jestem, to znaczenie słowa znam. Jeśli jednak doszło do pomyłki, to pewnie było to przejęzyczenie, za które przepraszam.
Bardzo ciekawe życie Szaleñcöw
Pozdrawiam !
uwielbiam twój przekaz, jesteś moja pierwsza liga, pozdrawiam, *wkurzona zona* zawsze z tobą ❤ od wielu lat
O! Super, że podałaś swój stary nick! Oczywiście pamiętam wkurzona żonę ❤❤❤
@@ZbrodnieZapomniane 💞 pięknie się rozwijasz, dobrze się tego słucha i przede wszystkim tutaj można przenieść się w czasie, to jest niezwykły kanał, jedyny w swoim rodzaju. Życzę sukcesów 👍
10:00 - no cóóóż... Jednak trochę tak na własne życzenie matki
Ehhh... tylko dziecka szkoda
❤👍
Ślepo łapa w górę,ubieram słuchawki i idę na spacer wsłuchując się w twój podcast
U mnie leje i walą pioruny więc ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś wychodzi na spacer 😅 ale mam nadzieję, że u Ciebie więcej słońca 🙂
@@ZbrodnieZapomniane u mnie właśnie po burzy i jest tak rześkie powietrze że aż grzech nie iść na spacer
Pełen niedoskonałości jest rodzaj ludzki. Upośledzenia, Patologia, Okrucieństwo, wszelka Potworność i Niesprawiedliwość jest jej naturze bliską. Szkoda jedynie tych co niewinnie padają ofiarą tej chorej natury.
Straszne... Dla mnie najgorsze zbrodnie to właśnie te których ofiarą padają dzieci. Nie zwierzęta, bo bardziej cenie ludzi niż zwierzęta. Ale najgorsze, gdy ktoś morduje dzieci.
Witaj Kasieńko💕💚💕💚💕💚💕
Zamieniam się w słuch 🎧 💙
Ja tylko nigdy nie wysłucham odcinka, gdy soraea dotyczyłaby znęcania się nad zwierzętami....
Taką mam wrażliwość, nie interesuje mnie cxy to ktoś rozumie.
A o znęcaniu się nad dziećmi to już przejdzie? 🤔
Jestem 👍💖
Dzień dobry! ☺️
"W tamtych czasach"...
Tym czasem Kamienna Góra, Wrocław etc. 😶
Czy ona przed ślubem nie wiedziała , że ma do czynienia z wariatem ? Czy chciała wyjść za mąż za wszelką cenę?
No i zdarzyło się jak było do przewidzenia!
Dzięki za jak zwykle dobrze opracowany materiał ❤
Mimo wszystkiego miłego weekendu fanom zbrodni zapomnianych 💕
Dzieciństwo i młodość spędziłam w Zgierzu.
Powiedzenie, bo cię zamkną w Kochanówku, było powszechne ( lata 80 te)
Mi do tej pory zdarza się to słyszeć. Ale raczej od starszych osób.
Droga Pani, ta czwarta sprawa to nie sprawa religii, tylko fanatyzmu, który występuje na różnym tle. Tego typu postawa wynika z zaburzeń psychicznych na jakimś tle - tu religijnym - ale nie z samej religii. Podcast bardzo ciekawy, gratuluję dociekliwości!
Ale nikt nie twierdzi, że to religia jest tutaj winna 😉 fanatyzm w każdej formie jest czymś złym.
Jest wyraźnie w podkascie powiedziane że chodzi o fanatyzm
No cóż to są też zbrodnie,ale te morderstwa jestem chociaż w stanie w jakimś sensie zrozumieć.Choroba,uraz głowy itd
Ten religijny mężczyzna mógł nie akceptować swojego uczucia do tego przyjaciela albo może to ze strony tego przyjaciela zaczęło to wykraczać poza przyjaźń i stąd teoria, że był opętany i zamordował go bo uważał go/to uczucie za demona, który go opętał i prowadzi do grzechu
To też jest bardzo możliwe 🤔
Monologi z kotami jaki dziwny objaw - no nie wiem, polowe Polakow trzeba by zamknac (druga za gadanie do psow) ;)
A może tak zbrodnie arystokracji?
O, fajny pomysł! Ale takie sprawy najczęściej były głośne i spokojnie można zrobić o nich długi odcinek 🙂 jeden zresztą mam już w planach.
Owszem slychac pile w tle ale bardzo cicho . Nie przeszkadza
🌺🌺🌺
Jak komuś mocne treści się nie podobają to polecam kanały kulinarne albo jakieś inne pudrowanie noska. Ja chcę mięsa i krwi 😉
Jest 😊
Miłego słuchania 🙂
🌻🌻🌻
Wszystkie te historie są bardzo przykre tymabardziej ze chodzi o dzieci
Zasadniczo zbrodnie są raczej nieprzyjemne w odbiorze ;) Ale bywają ciekawe.
To prawda. Ale część słuchaczy prosiła mnie, by informować, jeżeli opowiadane przeze mnie hustorie są tak wyjątkowo nieprzyjemne ;) każdy ma inną tolerancje na zbrodnie 🙂
Jesteś fanką soulsow?słyszę muzykę z gry pozdrawiam
Lubię gry, ale akurat nie te klimaty ;)
😊
Akt urodzeń młodszych dzieci z jednej z historii może nie być po prostu dlatego, że takie akta USC przekazują do archiwów po 100 latach, a jeszcze muszą je ogarnąć i przygotować do przekazania, archiwum musi je przyjąć, opracować, udostępnić, potem mogą być zeskanowane i zindeksowane na stronach genealogicznych, więc zwłaszcza akta z mniejszych miejscowości mogą być dostępne dopiero sto kilka lat po czyimś urodzeniu. Chociaż to też prawda, że przez wojny sporo wszelakich akt w naszym kraju uległo zniszczeniu
Każdy, kto pisze, że czepiasz się religii, ma zadatki Wróblewskiego.
♥️💛💚
💙🖤💚💜
Tworki do dzis sie kojarza z " czubkami"
👍 x2 👌
Demonem był opętany Wróblewski.
Bornowka mógł cierpieć na zespół Capgrasa
To by w sumie tłumaczyło, dlaczego strzelał do rodziny 🤔
Z moich badań wynika,że Natalia Skorupa nadal żyje,
Czemu tylko mężczyźni zabrakło zwyrodniałych i obłąkanych kobiet czy co?
no bo rzadziej a raczej mało prawdopodobne są gwałty kobiet na mężczyznach i rzadsze morderstwa. Wystarczy spojrzeć na statystyki w 2019 roku prawie 259 tysięcy mężczyzn i 30 tysięcy kobiet skazanych za czyny przeciwko zdrowiu i życiu.
Zastanawiaja mnie dwie rzeczy, dlaczego zabijają innych a nie siebie jak zle.soe czuja itd sa swiadomi jeszcze ze cos sie dzieje. Po drugie po co tak chorych psychicznie wariatow trzyma sie przy życiu? Nie.mowie o schizofremi itd ale zboków mordercow itd.
Byl juz taki jeden, ktory uznal ze osoby chore psychiczne nalezy eksterminowac, ale przypomne ze zle skonczyl
😊😘