Dziękuję za film. Mnie zastanawia jedno. Czesto przeciętne pary nie mogą mieć dziecka, a patologia z dietą kilka tanich win dziennie potrafi mieć po kilka i mnożyć się bez problemów.
@@Wolflarsen46 widziałam parę jat temu. Tak to raczej dokument jest można rzec. Co i tak dziwi, że jak ktoś tak o siebie nie dba z prokreacja nie ma problemu jeżeli chodzi o patologiczne rodzinki
Może to kwestia stresu ? Patologia ma na wszystko wywalone a przeciętna para do czegoś dąży, ciągła gonitwa za lepszym jutrem może wiązać się z przewlekłym stresem..
Czynniki stresowe wyeliminowane... Trochę śmiechłam przy tym ;) Jak ktoś się stara o dziecko dłużej niż rok to tak naprawdę już nie ma nic innego tylko stres ;)
Pani dr Patrycja: ,,organizm kobiety powinien być w idealnej kondycji". No nie wiem, nasze mamy rodziły często po chorobach, nie żywione tak super, a dzieci było dużo i itd. Ciekawa sprawa.
Może wreszcie temat PESTYCYDÓW I GLIFOSATu wpływ na jelita, naukowiec M.I.T. mówi że glifosat niszczy florę bakteryjną nie tylko naszych jelitach a także w głębie. Pomaga transporcie aluminium do mózgu to dlatego mamy wysyp demencji, alzheimer już epidemia a to dopiero początek....
„Błogosławiona niepłodna, ale nieskalana, która nie zaznała grzesznego współżycia, w czas nawiedzenia dusz wyda plon”. (Mdr, 3, 13-19) „Wszak napisane jest: Wesel się, niepłodna, która nie rodziłaś, wykrzykuj z radości, która nie znałaś bólów rodzenia, bo więcej dzieci ma samotna niż ta, która żyje z mężem”. (List do Galatów 4; 27) „Podobnie kobieta niezamężna zajmuje się służbą dla Pana i zabiega o świętość ciała i ducha. Mężatka zaś troszczy się o sprawy przyziemne i o to, aby podobać się mężowi”. (1 KORYNTIAN 7; 34) Komentarz: Kobiety samotne więcej mają dzieci niż mężatki. Bo bardziej dbają o sprawy Boże. Więcej trwają na modlitwie i modlą się za dzieci np. mężatek, stają się jakby ich matkami.
Super. Obserwując chemizację naszego życia, nie zdziwię się, jeśli odżywianie może być związane z brakiem dzieci.
Dr. Pati No.1
Dziękuję za film. Mnie zastanawia jedno. Czesto przeciętne pary nie mogą mieć dziecka, a patologia z dietą kilka tanich win dziennie potrafi mieć po kilka i mnożyć się bez problemów.
Obejrzyj film ,,Idiokracja"....
@@Wolflarsen46 widziałam parę jat temu. Tak to raczej dokument jest można rzec. Co i tak dziwi, że jak ktoś tak o siebie nie dba z prokreacja nie ma problemu jeżeli chodzi o patologiczne rodzinki
Może to kwestia stresu ? Patologia ma na wszystko wywalone a przeciętna para do czegoś dąży, ciągła gonitwa za lepszym jutrem może wiązać się z przewlekłym stresem..
Czynniki stresowe wyeliminowane... Trochę śmiechłam przy tym ;) Jak ktoś się stara o dziecko dłużej niż rok to tak naprawdę już nie ma nic innego tylko stres ;)
Pani dr Patrycja: ,,organizm kobiety powinien być w idealnej kondycji". No nie wiem, nasze mamy rodziły często po chorobach, nie żywione tak super, a dzieci było dużo i itd. Ciekawa sprawa.
Może wreszcie temat PESTYCYDÓW I GLIFOSATu wpływ na jelita, naukowiec M.I.T. mówi że glifosat niszczy florę bakteryjną nie tylko naszych jelitach a także w głębie. Pomaga transporcie aluminium do mózgu to dlatego mamy wysyp demencji, alzheimer już epidemia a to dopiero początek....
„Błogosławiona niepłodna, ale nieskalana,
która nie zaznała grzesznego współżycia,
w czas nawiedzenia dusz wyda plon”. (Mdr, 3, 13-19)
„Wszak napisane jest:
Wesel się, niepłodna, która nie rodziłaś,
wykrzykuj z radości, która nie znałaś bólów rodzenia,
bo więcej dzieci ma samotna
niż ta, która żyje z mężem”. (List do Galatów 4; 27)
„Podobnie kobieta niezamężna zajmuje się służbą dla Pana i zabiega o świętość ciała i ducha. Mężatka zaś troszczy się o sprawy przyziemne i o to, aby podobać się mężowi”.
(1 KORYNTIAN 7; 34)
Komentarz:
Kobiety samotne więcej mają dzieci niż mężatki. Bo bardziej dbają o sprawy Boże. Więcej trwają na modlitwie i modlą się za dzieci np. mężatek, stają się jakby ich matkami.