O czym świadczy, kiedy on mnie blokuje na tydzień, później odblokowuje jak chce się spotkać, po czym znowu blokuje I tak w kółko. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Dodam, że jest uzależniony od masturbacji I pornografii
Tak, ale zeby sie porozumieć trzeba rozmawiać . I owszem mężczyzna nie bedzie w relacji z ktorej nie bedzie miał korzysci. I ok. Tylko bardzo czesto, chyba na zasadzie przeniesienia i wyparcia, mają o to samo pretensje do kobiet. A tego to ja już nie rozumiem.
@@lovesencja Mają pretensję o to, że kobieta również chce mieć korzyść z relacji, podobnie jak ona. Zatem mężczyzna chce brać, natomiast kobiecie ma wystarczyć fakt, że ON jest. Mi partnerzy (eks) mówili "ciesz się, że w ogóle do ciebie przyjechałem, bo mnie ciężko z domu wyciągnąć". Miałam nic od nich nie oczekiwać, karmić, dawać seks, cieszyć się, że on figuruje w moim życiu.
Dostałam dość twardą lekcję od Ciebie 😊teraz muszę przeskoczyć swoje ego ,wyjść ze strefy komfortu i nabrać pokory🌺
Gratuluję gotowości na przyjęcie jej!
Madi! Uwielbiam Cię🤩 Bardzo pożyteczne treści. Dziękuję!
Ale dałaś czadu 🤩 Wow!!! Wszystko w punkt 👏❤️ Dziękuję za ten filmik 🥰
Dałam czadu! Juhuuu🤣
Jesteś niesamowita piękna mądra i sympatyczna
Tak jak Ty❤️
piękne video
Dziękuje ❣️
❤
🌷
❤❤❤
💐
❤️❤️❤️
O czym świadczy, kiedy on mnie blokuje na tydzień, później odblokowuje jak chce się spotkać, po czym znowu blokuje I tak w kółko. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Dodam, że jest uzależniony od masturbacji I pornografii
A z Tobą sypia?
A zablokuj go. Chcesz mieć zboka? Kręci cię to?!
Fuj 🤦♀️
Tak, ale zeby sie porozumieć trzeba rozmawiać .
I owszem mężczyzna nie bedzie w relacji z ktorej nie bedzie miał korzysci.
I ok.
Tylko bardzo czesto, chyba na zasadzie przeniesienia i wyparcia, mają o to samo pretensje do kobiet.
A tego to ja już nie rozumiem.
Co masz na myśli mówiąc, że mają pretensje o to samo?
@@lovesencja Mają pretensję o to, że kobieta również chce mieć korzyść z relacji, podobnie jak ona. Zatem mężczyzna chce brać, natomiast kobiecie ma wystarczyć fakt, że ON jest. Mi partnerzy (eks) mówili "ciesz się, że w ogóle do ciebie przyjechałem, bo mnie ciężko z domu wyciągnąć". Miałam nic od nich nie oczekiwać, karmić, dawać seks, cieszyć się, że on figuruje w moim życiu.
Co to za bzdury...
❤️