Robię sok w sokowniku / z aronii/ i juz nie pastetyzuję. Natomiast czarny bez zbieram w maju- baldachy kwiatowe i suszę. Dodaję miodku,soku z wiśni i to co mam. Moje wnuczki kochają te zdrowotne napoje. Pozdrawiam serdecznie Panią Profesor i Panią Agnieszkę. Niech Was Pan błogosławi i strzeże.😂
Pani Agnieszk, serdecznie dziękuję że mogę Panią oglądać w tak wspaniałym Towarzstwie.... zawsze kiedy jest " smutno " uwielbiam zobaczyć się z Panią i czerpać tą kipiącą radość, dziękuję ×3. 💚🍀💚
Robię taki sok co roku ,kiedyś z cukrem teraz bez ale w bardzo małych sloiczkach żeby się nie psuły po otwarciu. Moje dzieci nie chorują. Ten sok to magia
Zrywam same czarne kulki bzu do garnka i podgrzewam na wolnym ogniu pod przykryciem gdy puszczą sok zagotowuje. Przecedzam i rozlewam do małych słoiczków zakręcam i pasteryzuję. Dzieciom dolewam łyżeczkę, max. 2 do herbaty (jak dam więcej to nie chcą pić)
Wróciłem do tego materiału po roku,osobiście robię sok w sokowniku,z badylami i liśćmi jak popadnie,i gorący rozlewam do wyparzonych słoiczków,lub można zakupić za 45 zł kapslownicę "Gretę ''i posługując się używanymi kapslami oraz butelkami szklanymi(po napojach typu cola,Kubuś-na kapsle),też zalewać butelki na gorąco,po zamknięciu położyć je poziomo aby kapsel zdezynfekować.Zazwyczaj do wyrobu soku nie dodaję cukru ,co jest wskazane przy dzisiejszym kryzysie cukrowym.Takich słoiczków jak i butelek już nie pasteryzuję,aby nie tracić witamin,minerałów jak i innych wartościowszych substancji.Nie polecam sokowników z bardzo cienkiej stali,swego czasu najlepsze produkował Browin.pl,były dostępne czasami w BricoMarche.
więcej kwiatów bzu, tym lepiej. W garnku rozpuszczamy cukier w przegotowanej, gorącej wodzie, po 15 minutach dodajemy sok z cytryny i łyżeczkę octu jabłkowego. Mieszamy i zalewamy upchnięte w słoiku kwiaty bzu tak, aby kwiaty były przykryte. Zakręcamy słoik i zostawiamy. Tomasz Falkowski 007🎅🐱💓
U mnie niestety owoców w tym roku nie ma ☹️ a to co było to ptaki wyjadły. Pamiętam jak moja babcia co roku robiła taki sok , jak tylko zaczynałam źle się czuć to soczek z bzu 😁 i nie tylko, babcia miała jeszcze wiele swoich sposobów na grypki chrypki i inne potworki 😁 Dzięki czemu prawie w ogóle nie chorowalam.Pozdrawiam Panie 🙂
Pani Agnieszko. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Mimo suszy udało mi się "upolować "co nieco na krzakach dzikiego bzu. U mnie w tym roku zagral w duecie z jabłkami z własnego bio sadu i wylądował w słoiku w postaci konfitury - wspomagającej , skutecznie zresztą- perystaltykę jelit.
Jest różnica między sokiem a syropem. Sok można wycisnąć, zrobić ekstrakcję wodą, syrop to ekstrakcja cukrem. Komórki roślin mają ochronę i żeby z nich wydobyć to co chcemy muszą zajść jakieś mechanizmy. Cukier na zasadzie osmozy wyciąga te właściwości, Czasem lepiej robić ekstrakcję wodą, alkoholem lub właśnie cukrem, zależy jaka roślina. I nie ma co zastępować miodem czy innymi składnikami, miód to też cukier. inne zamienniki cukru działają TYLKO smakowo. Jeśli nie macie ochoty na cukier to lepiej suszyć owoce i parzyć herbatkę. Zamiast obcej nam cytryny dodać ocet jabłkowy, nieklarowany
cukier w medycynie ajurwedyjskiej był używany przy chorobach górnych dróg oddechowych. Problem z cukrem jest ten, że jest jego w przetwarzanej żywności mnóstwo. i w kiełbasach też
Przecież nikt nikogo nie zmusza do stosowania całych wagonów kolejowych cukru. Mamy rozum, znamy swoje zdrowie- więc postępujmy rozsądnie. Fakt- dla zachowania właściwych procesów parowania owocu w sokowniku przynajmniej odrobina cukru jest wymagana.
Witam , odcinek "stary" ale na czasie. Mój przepis na syrop z czarnego bzu: 1 kg owoców, 1 szklanka cukru, 1 sok z jednej cytryny. Owoce przekladam do sokownika i odciskam sok. Do czystego soku dodaję cukier i sok z cytryny, lekko gotuję ok 30 minut. Potem przelewam do słoików i pasteryzuję ok 20 minut. Sok jest pyszny a dzięki cytrynie nabiera lepszego smaku.
@@ewakawa2323 a czy to ma jakieś duże znaczenie jeśli od kilku lat super spełnia swoją funkcję, z początkiem każdego przeziębienia podaję domownikom i jest widoczny efekt.
Hmmm, owsianka z sokiem z czarnego bzu? Drogie panie, zachęcacie mnie, żeby tego zpróbować. ;-) Tylko czy czarny bez nie jest przypadkiem czymś kwaśnym i cierpkim? Przywodzi mi na myśl takie smaki, jak jeżyny czy porzeczki.
Fajnie by było wzmacniać się takim soczkiem z bzu czy z aronii, ale nie każdy ma czas, możliwość lub umiejętności, żeby robić takie przetrwory. Może jest na rynku coś z dobrym składem co można polecić?
Można owoce Czarnego Bzu ,po umyciu zapakować w słoiki ,zalać wodą i pasteryzować w garnku 20 minut.Potem zimą w razie przeziębienia ,jak i profilaktycznie spijać sok znad owoców.A owoce zutylizować.Owoce Bzu koniecznie muszą być potraktowane wrzątkiem ,aby zdezaktywować toksynę .Jeśli się tego nie zrobi ,tzn naje się surowych owoców grozi to Zemstą Faraona,czyli zatruciem pokarmowym.
@@goldi7624 Na litr soku zaparzam 2 łyżeczki korzenia lukrecji w pół szklance wody i dolewam do soku + szczypta kardamonu lub cynamonu . Trzeba wyczuć swój smak i trochę poeksperymentować : )
@@dominikamotyka8982 cZY TA LUKRECJA JEST SPROSZKOWANA ? JA W ZESZLYM ROKU PRZEMROZILEM ARONNIE CHYBA ZE 3 MIESIACE I PO TYM CZASIE ROZMROZILEM I WYCISNALEM SAOK WYCISKARKA WOLNOOBROTOWA I DLA MNIE BYL DOBRY sTRACIL CIERPKOSC PYTANIE TYLKO CZY PRZEZ TO NI STRACIL SWOICH DOBROCI -))
Oj ten syrop mocna rozweselający😉
Robię sok w sokowniku / z aronii/ i juz nie pastetyzuję. Natomiast czarny bez zbieram w maju- baldachy kwiatowe i suszę. Dodaję miodku,soku z wiśni i to co mam. Moje wnuczki kochają te zdrowotne napoje. Pozdrawiam serdecznie Panią Profesor i Panią Agnieszkę. Niech Was Pan błogosławi i strzeże.😂
Przesyłam buziaki Pozdrawiam serdecznie. Proszę o więcej takich filmów na temat ziół. 💕👍
Pani Agnieszk, serdecznie dziękuję że mogę Panią oglądać w tak wspaniałym
Towarzstwie.... zawsze kiedy jest
" smutno " uwielbiam zobaczyć się z Panią i czerpać tą kipiącą radość, dziękuję ×3. 💚🍀💚
Uwielbiam ten spokój, opowieści Pani profesor no i oczywiście te skarby
Pozdrawiam I czekam na wiecej programow z tak wspanialymi ludzmi jak pani profesor 🌞🌷👍
Mnie tez przeszkadza ten nadmierny śmiech
Naprawdę😕,lepiej niech płacze?
O prosze nie ogladac
Smiech nie naturalny.
Robię taki sok co roku ,kiedyś z cukrem teraz bez ale w bardzo małych sloiczkach żeby się nie psuły po otwarciu. Moje dzieci nie chorują. Ten sok to magia
A czy moglaby Pani podac przepis? :-)
Zrywam same czarne kulki bzu do garnka i podgrzewam na wolnym ogniu pod przykryciem gdy puszczą sok zagotowuje. Przecedzam i rozlewam do małych słoiczków zakręcam i pasteryzuję. Dzieciom dolewam łyżeczkę, max. 2 do herbaty (jak dam więcej to nie chcą pić)
Można prościej ,tzn przez sokownik parowy,bezpośrednio zlewać sok do małych słoiczków i bez pasteryzowania 90% się nie psuje.
Wróciłem do tego materiału po roku,osobiście robię sok w sokowniku,z badylami i liśćmi jak popadnie,i gorący rozlewam do wyparzonych słoiczków,lub można zakupić za 45 zł kapslownicę "Gretę ''i posługując się używanymi kapslami oraz butelkami szklanymi(po napojach typu cola,Kubuś-na kapsle),też zalewać butelki na gorąco,po zamknięciu położyć je poziomo aby kapsel zdezynfekować.Zazwyczaj do wyrobu soku nie dodaję cukru ,co jest wskazane przy dzisiejszym kryzysie cukrowym.Takich słoiczków jak i butelek już nie pasteryzuję,aby nie tracić witamin,minerałów jak i innych wartościowszych substancji.Nie polecam sokowników z bardzo cienkiej stali,swego czasu najlepsze produkował Browin.pl,były dostępne czasami w BricoMarche.
więcej kwiatów bzu, tym lepiej. W garnku rozpuszczamy cukier w przegotowanej, gorącej wodzie, po 15 minutach dodajemy sok z cytryny i łyżeczkę octu jabłkowego. Mieszamy i zalewamy upchnięte w słoiku kwiaty bzu tak, aby kwiaty były przykryte. Zakręcamy słoik i zostawiamy. Tomasz Falkowski 007🎅🐱💓
U mnie niestety owoców w tym roku nie ma ☹️ a to co było to ptaki wyjadły. Pamiętam jak moja babcia co roku robiła taki sok , jak tylko zaczynałam źle się czuć to soczek z bzu 😁 i nie tylko, babcia miała jeszcze wiele swoich sposobów na grypki chrypki i inne potworki 😁 Dzięki czemu prawie w ogóle nie chorowalam.Pozdrawiam Panie 🙂
Babcie wiedzą najlepiej💚💚💚
Pani Agnieszko.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Mimo suszy udało mi się "upolować "co nieco na krzakach dzikiego bzu.
U mnie w tym roku zagral w duecie z jabłkami z własnego bio sadu i wylądował w słoiku w postaci konfitury - wspomagającej , skutecznie zresztą- perystaltykę jelit.
Jest różnica między sokiem a syropem. Sok można wycisnąć, zrobić ekstrakcję wodą, syrop to ekstrakcja cukrem. Komórki roślin mają ochronę i żeby z nich wydobyć to co chcemy muszą zajść jakieś mechanizmy. Cukier na zasadzie osmozy wyciąga te właściwości, Czasem lepiej robić ekstrakcję wodą, alkoholem lub właśnie cukrem, zależy jaka roślina. I nie ma co zastępować miodem czy innymi składnikami, miód to też cukier. inne zamienniki cukru działają TYLKO smakowo. Jeśli nie macie ochoty na cukier to lepiej suszyć owoce i parzyć herbatkę. Zamiast obcej nam cytryny dodać ocet jabłkowy, nieklarowany
cukier w medycynie ajurwedyjskiej był używany przy chorobach górnych dróg oddechowych. Problem z cukrem jest ten, że jest jego w przetwarzanej żywności mnóstwo. i w kiełbasach też
Przecież nikt nikogo nie zmusza do stosowania całych wagonów kolejowych cukru. Mamy rozum, znamy swoje zdrowie- więc postępujmy rozsądnie. Fakt- dla zachowania właściwych procesów parowania owocu w sokowniku przynajmniej odrobina cukru jest wymagana.
Witam , odcinek "stary" ale na czasie. Mój przepis na syrop z czarnego bzu:
1 kg owoców,
1 szklanka cukru,
1 sok z jednej cytryny.
Owoce przekladam do sokownika i odciskam sok.
Do czystego soku dodaję cukier i sok z cytryny, lekko gotuję ok 30 minut. Potem przelewam do słoików i pasteryzuję ok 20 minut. Sok jest pyszny a dzięki cytrynie nabiera lepszego smaku.
A
czy bez cukru mozna?
@@goldi7624 nie wiem, zawsze z cukrem robię, ale w aptece można kupić nie słodzony więc może.
To jest sok, nie syrop.
@@ewakawa2323 a czy to ma jakieś duże znaczenie jeśli od kilku lat super spełnia swoją funkcję, z początkiem każdego przeziębienia podaję domownikom i jest widoczny efekt.
@@iwka7221 Ma znaczenie jeśli ma się cukrzycę. Ma pomagać to nie może być z cukrem tym bardziej, że wspiera chorych na cukrzycę.
Zapomniano dodać bardzo ważnej informacji, ze syrop z owoców dziala rownież przeczyszczająco😮
Na Panią Agnieszkę chyba podziałał trochę dziwnie, taką jakąś "głupawkę" dostała.
nie kochana taka jest jej pelna energii natura -szczerze i pozytywie zazdroszczę
Tez uwazam ze ta ekspresja przesadzona, bardzo nienaturalna i mocno teatralna. To przeszkadza
@@goldi7624 dokładnie, taka właśnie cudownie radosna ona jest, to też moje odczucie;)
@@lucynakwiatek2483 zawsze można wcisnąć magiczny przycisk OFF
Też opowiadałem o Bzie Czarnym, jego kwiaty są idealne na herbatki :). th-cam.com/video/B5t-vdboqxA/w-d-xo.html
Czy są jakieś przeciwskazania do picia w soku z czarnego bzu jeśli przyjmuje acenokumarol ?
Kochane Panie i widzowie ,ktory sposob lepszy na przechowywanie -mrozenie czy sok ?
Wspanialy program Pani Agnieszko, Piekne filizanki,gdzie mozna je kupic ?
Co za głupie pytanie.
Bardzo dziwna moda panuje na zagluszanie rozmow muzyka w tle. Trudniej sie skupic na rozmowie. Dla mnie jest to wrecz irytutujace i meczace!
Hmmm, owsianka z sokiem z czarnego bzu? Drogie panie, zachęcacie mnie, żeby tego zpróbować. ;-) Tylko czy czarny bez nie jest przypadkiem czymś kwaśnym i cierpkim? Przywodzi mi na myśl takie smaki, jak jeżyny czy porzeczki.
Bardzo, bardzo mi przeszkadza ten głupkowaty śmiech🫣
Fajnie by było wzmacniać się takim soczkiem z bzu czy z aronii, ale nie każdy ma czas, możliwość lub umiejętności, żeby robić takie przetrwory. Może jest na rynku coś z dobrym składem co można polecić?
W wielu miejscach aptekach, zielarniach można te skarby zakupić🍀
Wspaniałe soki tłoczone na zimno ma w ofercie na allegro sadvit-pl, jest tam właśnie aronia, czarny bez, pigwowiec, rokitnik i cuda wianki🥳
Można owoce Czarnego Bzu ,po umyciu zapakować w słoiki ,zalać wodą i pasteryzować w garnku 20 minut.Potem zimą w razie przeziębienia ,jak i profilaktycznie spijać sok znad owoców.A owoce zutylizować.Owoce Bzu koniecznie muszą być potraktowane wrzątkiem ,aby zdezaktywować toksynę .Jeśli się tego nie zrobi ,tzn naje się surowych owoców grozi to Zemstą Faraona,czyli zatruciem pokarmowym.
Wyroby joli proszę zajrzeć
Ja robię syrop z kardamonem i lukrecją. Zero cukru
poprosze o przepis
@@goldi7624 Na litr soku zaparzam 2 łyżeczki korzenia lukrecji w pół szklance wody i dolewam do soku + szczypta kardamonu lub cynamonu . Trzeba wyczuć swój smak i trochę poeksperymentować : )
@@dominikamotyka8982 cZY TA LUKRECJA JEST SPROSZKOWANA ? JA W ZESZLYM ROKU PRZEMROZILEM ARONNIE CHYBA ZE 3 MIESIACE I PO TYM CZASIE ROZMROZILEM I WYCISNALEM SAOK WYCISKARKA WOLNOOBROTOWA I DLA MNIE BYL DOBRY sTRACIL CIERPKOSC PYTANIE TYLKO CZY PRZEZ TO NI STRACIL SWOICH DOBROCI -))
Aga 🥰
Ten smiech /prosze mnniej !!!!
To samo miałam napisać
O WŁAŚCIWOŚCIACH CZARNEGO BZU.
Muzyka przeszkadza, wolałabym usłyszeć szum wiatru i śpiew ptaków w ogrodzie
Tak i to specyficzne zachowanie prowadzącej trochę zniechęca do słuchania ciekawych wypowiedzi Pani profesor.
Gdzie Wirusy mutuja???
Gdzie takie dane mamy???
Pani Agnieszko gdzie kupowac te skarby !!
Można dostać w sklepach ze zdtową żywnością, w zielarniach, aptekach i bazarkach🍀
Można też samemu sobie zrobić....w sezonie. A teraz pozostaje internet i sklepy zielarskie😉