Witam Pana, od paru dni nie otrzymuje od Pana newsletters, chociaz wczesniej go dostawalam...czy ktos juz zglaszal Panu to samo? Bardzo mi brakuje tych "porannych wiadomosci" , za co , przy okazji bardzo dziekuje...Serdecznie Pana pozdrawiam.
Przygodę z alkoholem zacząłem z kolegami w wieku 15-16 lat. Na początku mi nie wchodzilo, po pewnym czasie organizm się przyzwyczaił do stanu upojenia i nawet się spodobało. Przychodził weekend i człowiek nawet z nudów pił, i nie ważne czy ze szczęścia czy nie. Największe ilości zacząłem pić w wieku 20-26 lat - praktycznie co weekend ze znajomymi w jeden wieczór minimum 0.5l wódki na głowę lub po 6-10piwek. Najgorszy był u mnie kac,na drugi dzień psychicznie i fizycznie było źle, nie byłem w stanie normalnie funkcjonować, zaczęło mi wręcz to w końcu przeszkadzać. Miałem nawet nie raz kołatanie serca czy ciężki oddech na ostrym kacu,było raz bardzo źle,chciałem jechać do szpitala. W końcu stwierdziłem,że kończę z takim piciem, bo nic dobrego to do mojego życia nie wnosi a wręcz przeciwnie. Obecnie mam 30 lat,swoją rodzinę, fajnego syna i uprawiam amatorsko sport w wolnym czasie,startuje w zawodach. Od 3 lat nie piję mocnych alkoholi,wypije jakieś piwo na tydzień lub dwa. Jestem zdrowszy,szczęśliwszy,mam więcej energii, nie wyobrażam sobie pić nawet co weekend mając małe dzieci. Warto coś zmienić w sobie na lepsze A przede wszystkim, trzeba mieć jakiś cel w życiu, żeby do niego dążyć i nie dryfowac bez sensownie bez pomysłu na siebie sięgając przy okazji po używki. Dodam jeszcze ,że moich dwóch dziadków zmarło trochę za wcześnie właśnie przez nadużywanie alkoholu. Ja tak nie chcę, chce być zdrowym i żyć długo bo mam dla kogo. Dbajcie o siebie ,bo po latach kiedyś wszystko dopiero może nas dotknąc. Pozdrawiam wszystkich czytających ten wpis :)
Mowa motywacyjna jakich wiele, zluzuj i napij się, ja piję co weekend, nie mam rodziny ale przez parę zakupów po pijaku w krypto nie muszę pracować przez kilka ładnych lat. Mam 31 lat. Wyluzuj i się napij)
@@Don9107 Tak nawiasem mówiąc to każde uzależnienie się tak zaczyna: ”Na razie jest świetnie, nieważne co będzie potem...". Ale oczywiście, czas (albo mawiają inni "życie") dopisze dalszy scenariusz i wtedy będzie wiadomo na 100%. Na razie tylko tak sobie "gdybamy"
U mojej Św pamieci Mamy , wątrobę rozbiły leki...dobrze się odżywiała nie paliła ani nie piła alkoholu ale brała dużo leków na serce i nadciśnienie (pomimo braku nadwagi). Ostatnia diagnoza...rąk wewnątrz wątroby gdzieś w kanałach...bez przerzutów...5miesiecy i 3 dawki chemi...I...spoczywaj w pokoju wiecznym Amem. A obserwuje jak żyją ludzie , którzy kompletnie nie dbają o siebie , są tzw menelami i mają sie świetnie...wiadomo do czasu , ale to pokazuje jak to są sprawy indywidualne i te ryzyka zachorowań u każdego są inne. Niemniej bardzo dobry kanał.dobre wyjaśnienia, przyjemnie się ogląda i słucha. W mojej ocenie najbardziej wątrobie i nie tylko szkodzą leki ( rozumiem rozgraniczenie mniejsze zło) ale widzę nawet po sobie biorąc bardzo mocne leki niebawem biologiczne z bardzo ograniczona dietą ( tylko płynna) przy zwezeniu na jelicie z powodu choroby Leśniowskiego Crohna , jak przy zażywaniu leków lecą do góry próby wątrobowe. Leki i przetworzona żywność ciągnie nas do ziemi
Odstawiłem papierosy 3 a alkohol 2 lata temu zmieniłem diete efektem jest odstawienie wszystkich leków branych wcześniej tzn. statyn,na ciśnienie, utrata nadwagi i pozbycie się przewlekłego zapalenia zatok i stłuszczenia wątroby
Bardzo dziękuję za te informacje. Problemem jest to, że osoby uzależnione tych informacji nie przyjmą do serca, a wręcz przeciwnie, znajdą 1000 argumentów usprawiedliwiających swoje nadużywanie picia. Ciepło pozdrawiam.
To prawda, w przypadku uzależnienia bardzo trudno jest o zdroworozsądkowe podejście. Niemniej warto wciąż uświadamiać i przekonywać tych nieprzekonanych. Pozdrawiam serdecznie
Ooo nieeee!!! Ja lubię i to nawet bardzo alko🎉. Nie piwo(bez tego potrafię żyć), tylko swoja wódka własnej prod🥃. Po ok. 10 latach picia (swojego) jakoś chodzę, widzę i wg mnie dobrze myślę⚗️.
Świetny pomysł na odcinek. Nie pije od pół roku. To była świetna decyzja. Lepszy nastrój i odporność. Inaczej patrze na świat. Nie myślę żeby piwko strzelić jak kiedyś.
ja nie piłem przez post. rzeczywiscie, jest w pewnym sensie lepiej, ale brakuje tego wieczorem usiądnięcia z wódeczką i odpłynięcia. człowiek czuje sie zmuszany do polubienia rzeczywistoiści, ktora jest odrażająca.
@@wojciechzganiacz5271 Nie cpaja tylko narkomani. Wszystko jest dla ludzi. Marny argument. Nie pije bo nie chce. Nie że mam problem . Każdy się dziwi że nie pije tylko moje samopoczucie jest dużo lepsze.
@@ligand1233 pewnie tak Swego czasu piłem bez opamiętania Dziadkowie moi z obu stron byli alkoholikami. Ojciec też. Ale to mi teraz szkodzi do tego stopnia że już odpuściłem. Jak pije to piwko sporadycznie w te upały
Z alkoholem z Bożą pomocą uporałem się jakieś 20 lat temu. Gorzej z papierosami ale to moim zdaniem zabija ciało a alkohol także ducha. Współczuję tym, co są uzależnieni od alkoholu (np. towarzysko tak ja ja byłem). Mogę im tylko podpowiedzieć czego sam doświadczyłem - oddałem się do dyspozycji Jezusa (ponawiałem ten akt w duchu zawsze gdy przyszło mi to na myśl) i gdy przychodził Wielki Post, zadawałem sobie zmniejszenie "normy" i udawało mi się wytrwać a po poście już nie wracałem do starej miary. Tak więc stopniowo doszło do tego, że chodziłem z kolegami ale wypijałem b. mało albo nic. W penym momencie zrozumiałem, że lepiej się żyje bez alkoholu i po prostu nie piję już co najmniej 20 lat. Nie mam zresztą już ku temu żadnych ciągot więc gdy jest np. wesele, nie wzbraniam się ale też nie miałem nigdy skłonności do upijania się w "sztok" więc nie ma problemu. A dodam, że zanim oddałem tą sprawę Bogu, miałem taki ciąg jak teraz do papierosów (takie uczucie ssania w gardle). Wyraźnie podczas w/w walki odnosiłem wrażenie posiadania jakiejś asystencji. Myślę że to Anioł Stróż. Życzę wam tego samego bo to niesamowite przygody!
@@drbartekpl Dzięki za dobre słowo. I za wykłady na różne zdrowotne tematy. Nie chciał bym być nietaktowny ale (o ile moja spostrzegawczość nie jest urojona) proszę mniej pracować a więcej spać.
...a jednak nasze ciała są, a właściwie powinny być -Świątynią Ducha Bożego - dlatego, kto zanieczyszcza ciało, tego BÓG osadzi!? ☝️🤔 Do Boga należymy - nasze ciała również, a więc dbajmy o świątynię ciała, bo w zdrowym ciele, zdrowy duch!? ☝️🤔🙂
Gratuluję ! Życzę tego samego z papierosami. MNIE NIE UDALO SIĘ WCIĄGNĄĆ W ŻADEN NAŁÓG ! WYTRWAŁEM ! CHOĆ MIAŁEM DUŹO ZNAJOMYCH I KOLEGÓW, ALKOHOLIKÓW. I jestem człowiekiem szczęśliwym. Pozdrawiam.
Allen Carr Łatwy sposób na rzucenie palenia natychmiastowo jednakowo skutecznie dla nałogowych palaczy bez skutków ubocznych odstawienia papierosów. Bez potrzeby użycia silnej woli bez terapi szokowej jedynie co musisz zrobić to przeczytać te książkę
Bardzo ciekawy materiał dla każdego z nas. Dobrze jest wiedzieć jak naprawdę alkohol wpływa na nasz organizm i jakie są jego skutki. Naogół słyszymy o problemach z wątrobą i trzustką oraz o problemch psychicznych. Dziękuję, że poszerza Pan naszą wiedzę na ten temat, ponieważ nawet jak nas to nie dotyczy, to może dotyczyć naszych bliskich. A świadomość w tym temacie jest raczej mała. Proszę o pogłębienie tego tematu o problemy kardiologiczne. Bardzo dziękuję I pozdrawiam serdecznie.
Panie Bartku jestem pod wrazeniem Pana profesjonalizmu. Dziekuje za wyczerpujaca informacje. Jest Pan swietny, naprawde. Pozdrawiam znad jeziora Huron.
@@drbartekpl ja bym bardzo chciała posłuchać o papierosach . ja Rzuciłam 2 lata temu ale mój tata pomimo choroby POCHP ( w 2019 r. Miał 40 % wydolności płuc ) nie rzucił palenia i umarł w styczniu w tym roku . Leżał w szpitalu na zator płuc w październiku 2021 wyszedł ale do końca palił :-(
Panie Doktorze! Jak zawsze pełna profeska 👌 Świetny odcinek, powinni go puszczać dla młodzieży w szkołach. Serdecznie dziękujemy za codzienna edukację 👍 Ja przestałem pić alkohol w momencie gdy przekalkulowałem sobie że zamiast codziennej "przyjemności" mogę gdzieś pojechać na wakacje raz do roku. Myślę, że większość społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy jak wiele wydaje na alkohol bo to przecież tylko 1-2 piwka dziennie nikomu nie zaszkodzą. A jak się na to spojrzy w skali roku lub nawet całego życia to są ogromne kwoty.
Kiedyś się mówiło " kto pali i pije ten długo żyje a kto pije i pali ten nie ma robali " ale ja z własnego doświadczenia z dwoma alkoholikami, wiem jaki to straszny nałóg nie tylko dla pijącego ale dla całego jego otoczenia
mój ś.p. dziadek pił codziennie 200ml wódki do obiadu i dożył 98 lat .. i do samego końca był sprawny fizycznie i umysłowo .. tz. że był alkoholikiem czy nie ?
@@mark301111 Mój dziadek od jesieni 1921 pisze pierdoły w Internecie i wciąż jeszcze żyje. A grożono mu za to śmiercią już tysiące razy. Brawo, więcej dowodów anegdotycznych!
Super temat na odcinek - wpływ alkoholu na hormony! Ja czytałam nieraz, że alkohol jest pro estrogeniczny i mam tu na myśli czysty etanol. Odnośnie czerwonego wina i resweratrolu również spotkałam się z różnymi doniesieniami - raz, że obniża, raz, że podwyższa estrogeny. Z chmielem w piwie także wiążą się jakieś mity/nie mity dla facetów? - koniec końców, że ta dawka chmielu w piwku czy dwóch jest zbyt mała, aby spowodować zmniejszenie testosteronu... (?) no chyba, że ktoś tankuje 15 piw dziennie? Sama już nie wiem. Mnie interesują bardziej estrogeny, ale myślę, że temat testosteronu na pewno zainteresowałby wielu panów. :) Temat wpływu procentów na kortyzol również nie jest jednoznaczny, gdyby Doktor mógł to bardziej wyklarować byłoby cudownie.
Od picia piwa rosną cycki u facetów. Ja zlopie wytrawne wino od lat i na razie jest w normie. Ale ciało mam Boga więc to dlatego tak długo się trzymam.
Mądre i klarowne wyjaśnienie tematu za co dziękuję :) Ciekawi mnie również jak alkohol reaguje z różnymi lekami np. antydepresantami, sterydami, lekami na nadciśnienie, na krążenie itd.
Piłem dosyć ostro parę lat. Tzn codziennie parę piw. Teraz ograniczyłem drastycznie gdyż drugi dzień po jest tragiczny. Nie wspominając wielkiego ciśnienia twarzy po spożyciu mocniejszych trunków
Mialem podobnie. On nie mówi o kacu tylko o ogólnie złym samopoczuciu. Sam uwielbiałem piwo, nadal je lubię i walczę z tym nałogiem. Wódki nigdy nie lubiłem, jej smak mnie obrzydza.
Po paru piwach drugi dzień "tragiczny"? Chyba że to "parę" oznacza 5 albo 6 a jesteś mikrej postury. Po dwóch w organizmie nie ma śladu na drugi dzien. Ja kompletnie odstawiłem alkohol bo wkurzał mnie ten rytuał, zastąpiłem kawą i jest ok. Żadnego syndromu odstawienia. Piłem 1-2 piwa dziennie.
@@TheStonedstone tak teraz po przerwie wypiłem 5 piw. Mam 80 kg przy 177 cm. O ile szum w głowie nie był najgorszy to na drugi dzień bardzo odczuwałem. Zapomniałem zaznaczyć że chyba mam coś z układem nerwowym i nie powinienem pić. Strasznie mną szarga i mam w ogóle od badmiaru albo zawroty głowy i dziwne myśli, lęki coś takiego. Nie wiem jak to nazwać
Proszę poruszyć kwestie alkoholizmu, jakie stany emocjonalne powoduje alkohol nadużywany, jak niszczy organizm człowieka i powoduje np napady szału których alkoholik nie pamięta. Warto wspomniez o uzależnieniach krzyżowych. Myślę że taki film przyda się wszystkim bo jednak nadal ten aspekt jest lekceważony w Polsce (alkoholizm i jego początki)
Bardzo ciekawy materiał oraz jednocześnie niezwykle pouczający. Z ogromną chęcią dowiedziałabym się więcej na temat bezdechu sennego. Pozdrawiam serdecznie
jak zawsze fajny i przydatny materaiał. czytam pana rano z kawką, wieczorami ogladam i slycham . Jako fan , konsument , i hodowca na wlasny uzytek papryczek z piekła rodem - np. habanero , trinidad scorpion , carolina reaper , pomyslalem, ze super bylby temat kapsaicyny . wielu boi sie ostrych papryk , a wiec tego związku , a z tego co wiem jest to bardzo zdrowy skladnik . a wiec bardzo zachecam i pozdrawiam
Dziekujemy za cenne informacje. Niestety w dzisiejszym świecie alkohol jest spożywany na duża skale i cieżko niektórym przeżyć dzień bez "piwka"po pracy
@@W4U3K Kolego ty pierwszy stwierdziłeś, że za komuny było większe spożycie, to sam przedstaw jakieś statystyki. Jak dotrzesz do jakichś to się możesz zdziwić jak piwo wpływa na ogólne spożycie przeliczając na czysty spirytus.
Niezależnie od cennej wiedzy naukowej, podoba mi się zdroworozsądkowe podejście Pana Doktora do tematu. A propos dawek bezpiecznych myślę, że alkohole niskoprocentowe jak piwa i wina, spożyte w podobnej ilości w przeliczeniu na czysty etanol, są mniej szkodliwe niż te wysokoprocentowe, zwłaszcza jeśli są dobrej jakości. Ps. Krzysztof Skiba powiedział kiedyś krótko: alkohol lub uroda, wybór należy do ciebie.;-)
Jakość i cena nie ma nic do rzeczy. Wątroba nie odróżnia Winka za 1000 zł od taniego bełta na spirytusie, to po prostu etanol. Ilość jest ważna, zero etanolu = zero problemu.
@@1212MrAhmadnie do konca, Jakość alkoholu ma znaczenie bo np im więcej fuzli czyli alkoholi wyższych jak aldehyd octowy tym napój jest bardziej szkodliwy, aldehyd jest bardziej toksyczny niż alkohol. Dodatkowo w winie mozesz miec oprocz alkoholu antyoksydanty. A w piwie witaminy B12. Oczywiscie to są wszystko małe skutki zdrowotne w porównaniu do szkód (jesli chodzi o pozytywne) ale dalej ma to znaczenie co spozywamy wraz z czystym etanolem. Fermentacja nie dokonczona lub w za wysokiej temperaturze moze tworzyć wlasnie alkohole wyższe. Te wszystkie tanie piwa typu romper nie wala spirolem bo ktos tam wlewa wódki, to jest wynik kiepskiej jakości fermentacji, a ten aromat alkoholowy to nie etanol tylko alkohole wyższe Mówi sie że po tequili jest największy kac, a to nie do końca prawda. Po prostu najpopularniejsza tequila to ta typu mixto czyli 51% to cukry z agawy a reszta to randomowy cukier, tam może być zwykły biały cukier, dla drożdży to jest zbyt surowe środowisko bez minerałów i subtstancji odżywczych, co skutkuje również kiepskiej jakości alkoholem. Co innego tequila 100% agave. Po niej kac powinien być "standardowy" lub nie występować
Przede wszystkim bardzo mocny materiał, niestety zaczynam sie przekonywać o skutkach naduzywania, mam nadzieję że moja abstynencja jak najdłuższa pozytywnie wpłynie na stan zdrowia.
Ja już od 12 miesięcy ani grama alkoholu. Wcześniej też nie miałem problemu parę piwek w tygodniu 5 czasem 10.Ale i to było za dużo. Nie warto pić, bo szkoda kasy i zdrowia. Od roku mam więcej siły i inny punkt myślenia. Pozdrawiam wszystkich nie pijących.
@@telebim4755 ciężko powiedzieć ale na mnie zadziałała kwestia finansowa. Policzyłem sobie, że pijąc 1-2 piwka dziennie plus trochę więcej podczas wakacji/urodzin/świąt wydam przez 40 lat około 200 000zł na alkohol to mnie to przeraziło. Wiadomo wydając codziennie 10-15 złotych tego tak się nie czuje ale w skali życia to są ogromne kwoty i można za to kupić coś konkretnego. Każdy ma jakieś inne pasje ja lubię podróżować i za zaoszczędzone pieniądze zwiedzam świat.
Dzień dobry, byłoby super wiedzieć, co dzieje się z organizmem (różnymi organami i procesami) po wypiciu alkoholu aż do jego pozbycia się z organizmu; ile czasu trwa całkowite wydalenie alkoholu i zniwelowanie skutków jego wypicia :)
Na mnie niewielka dawka alkoholu działa przynajmniej w ograniczonym czasie stymulująco. Sprawdzałem kilkukrotnie zafascynowany, ze na rauszu rozwiazywałem łamigłowki umysłowe o wiele szybciej. Oraz rozwiązywałem takie, których na trzeźwo nie byłem w stanie pokonać. Oczywiście było tak kilkukrotne na kilkadziesiąt lat. ;)
Brawo, za odwagę, mało kto napiszę o stymulującym działaniu alkoholu i narkotyków. Największe, zapisane w historii umysły i talenty świata, bardzo często korzystali z używek i też zmarli, tak jak Ci zdrowi o parę lat później.
Dziękuję za ten materiał. Proponuję jeden z kolejnych filmów poświęcić paleniu papierosów. Wg mojej wiedzy, którą się dzielę bardzo często z palaczami, ten legalny narkotyk jest nie mniejszym zagrożeniem niż alkohol. Chętnie poszerzę znajomość tematu o Pana wypowiedź. Pozdrawiam 👍
Myślę że warto byłoby uświadomić ludzi o tym że piwo 0 nie zawsze ma 0 alkoholu, a właściwie nawiązując do tego ciekawy byłby temat jakie praktyki stosuje przemysł żywieniowy żeby pozbyć się niektórych składników które normalnie w nich występują, mam na myśli np właśnie piwo bez alkoholu, kawa bezkofeinowa, mleko 0% etc
Zgadzam się dlatego ja całkowicie unikam alkoholu pomimo że kiedyś bardzo dużo piłam i codziennie nie raz zagranica będąc.. mając wtedy 21 lat na szczęście ogarnęłam się
Bardzo dobrze opracowany i ciekawy odcinek, jednak gdy pilem nieznaczne ilosci 1-2 razy w miesiacu na imprezie, dosc czesto chorowalem, a gdy zaczalem pic jedno piwo dziennie przestalem, co jest cos zastanawiajace bo nic innego sie nie zmienilo
Świetny odcinek.Dziękuje Bogu,że przeżyłem43 lata🙏.Świat jednak jest nie sprawiedliwy bo znam ludzi,którzy już nie żyją bo zmarli na raka a prowadzili się bardzo zdrowo.
Dzień dobry, jakiś czastemu obiecał Pan (w porannym dzienniku zdrowia) opisać co się dzieje w organizmie po wypiciu piwa. Czekam z niecierpliwością na ten materiał :) pozdrawiam serdecznie
Dzięki! Jak niedawno kolega abstynent mówił, że nawet małe dawki alkoholu szkodzą, to myślałem, że trochę naciąga fakty. Teraz wiem, że ma to podstawy naukowe
@@Antubis7 To żaden argument, bo państwo ma nasze zdrowie w głębokim poważaniu, zwłaszcza gdy na tym zarabia. Papierosów też nie zakazali, a chyba nie powiesz, że po każdym człowiek staje się zdrowszy? Ołów i azbest też długo były powszechne, jak i masa innych trucizn. Dlatego warto być mądrzejszym i unikać czegoś, jeśli są niezbite naukowe badania, że to szkodzi.
@@robertgdansk Nawet ironii nie potrafisz zrozumieć, a mimo to wielu nadal wierzy że oni się o nas troszczą. Więc po co była np. przymusowa szpryca na srowida. Jaki był prawdziwy cel?
Super merytorycznie jak zwykle! Mnie ciekawi taki aspekt - niektórzy jak nie piją pół roku to czują większe zadowolenie z życia itp. Jak wpływa na psychikę i na ducha? Super by było jakby Pan zrobił filmik o e-papierosach, na ile są szkodliwe. Jak bardzo szkodzą takie mikro dawki nikotyny na zdrowie. A może to za małe dawki, aby szkodziły?
Inaczej mówi się o alkoholu będąc alkoholikiem ;) Niestety to gówno ponoć według badań odpowiada za kilka % ogólnych zgonów. Pomijam kwestie społeczne takich jak nadużywanie, przemoc domowa czy inne przestępstwa związane z alkoholem. Jak dla mnie to podejście do alkoholu jest złe. Będąc alkoholikiem w terapii widzę, jaki jest pozytywny kult tego świństwa . Jak nadużywanie alkoholu tłumaczone jest dobrą zabawą. Dla mnie niestety to gówno jest syfem i nigdy nie będę widział w tym niczego fajnego. Odebrało mi to z 15 lat życia, a na terapię poszedłem w wieku 33 lat. Kto wie ile życia bym stracił, gdybym jeszcze później się ogarnął.
Wysłałam ten materiał do mojego chłopaka, aby uświadomić go że jeżeli nie zaprzestanie nadmiernego picia ,może źle skończyć. On sam przyznał, że nie był świadomy praktycznie ¾ wymienionych rzeczy w tym materiale. Powinni takie filmy puszczać zdecydowanie między innymi w szkołach średnich
Witam. Chętnie posłuchałabym o interakcjach leków przeciwdepresyjnych / przeciwlękowych i innych psychiatrycznych z alkoholem. Mam na myśli sporadyczne, a nie regularne spożywanie alkoholu i raczej w małych ilościach, np. lampka wina wypita jako toast lub szklanka (około 200-250 ml) piwa. Obecnie od około 2 lat unikam alkoholu, między innymi ze względu na zażywanie takich leków. Interesuje mnie też wpływ alkoholu na schorzenia neurologiczne, ponieważ słyszałam, że pewna jego ilość może zmniejszać drżenie rąk.
Temat suplementy diety / witaminy a alkohol również wydaje się ważny i ciekawy, nawet jeśli nie bezpośrednio dla mnie. Myślę, że znajdzie się co najmniej kilka osób, które zażywają magnez, witaminy czy inne suplementy, a tych składników diety nie traktują jako leki oraz nie zastanawiają się czy można je łączyć z alkoholem czy nie. Sam temat czy i kiedy warto stosować suplementy diety (abstrahując od picia alkoholu) byłby ciekawy, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam 😊
Dobry materiał, DZIĘKI! Fajny byłby film pokazujący co dzieje się w naszym organizmie w postaci konkretnych fizjologicznych reakcji, w najważniejszych narządach, pod wpływem kolejno 1,2,4 i 8 porcji alkoholu :)
Czekam na Pana podcast o bezdechu sennym. Na przestrzeni kilku lat miałem już 4 takie skrajne ataki bezdechu w środku nocy. Straszne. Człowiek się nagle budzi i nie może wziąć oddechu. Tak jakby krtań/tchawica dostała skurczu i nie przepuszczała powietrza. Człowiek się fizycznie dusi i walczy na siłę żeby płuca zaczerpnęły choć trochę powietrza, żeby się nie udusić i paść trupem.
Bartek Kulczyński jest dietetykiem, nie lekarzem. Idź do lekarza rodzinnego, dostaniesz skierowanie do laryngologa i do pracowni polisomnografii. Zbadają Twój sen. W przypadku bezdechu dostaniesz aparat, który utrzymuje dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych podczas snu.
Po spożyciu nawet niewielkiej ilości alkoholu dostaję czerwonych plam na twarzy i szyi. Podobnie mają niektórzy członkowie mojej rodziny. Bardzo ciekawa jestem przyczyny.
Witam. Nagrywa Pan bardzo ciekawe materiały. Jestem ciekawy jaki wpływ na zdrowie ma marihuana. Bardzo Pana proszę o nagranie takiego odcinka i porównanie szkodliwości tej popularnej i wciąż nielegalnej używki do spopularyzowanego na całym świecie alkoholu. Pozdrawiam :)
Na wykładach w uczelni psychiatra nam wyjaśniał, że już po jednym sięgnięcie po marihuanę zachodzą nieodwracalne zmiany w mózgu... Zatem nie warto ryzykować...
Jestem ciekawy jak w przytoczonych badaniach minimalizowany jest wpływ innych czynników. Np. nadużywanie alkocholu często koreluje z niezdrową dietą, brakiem ruchu etc. Ciężko jest więc stwierdzić na ile różnica w uzyskanych wynikach jest spowodowana samym alkocholem a na ile czynnikami towarzyszącymi. Podobnie ilość. Osoby pijące dużo piją raczej trunki niskiej jakości, natomiast dobry alkochol jest raczej pity w małych ilościach. Podejrzewam że czysta wódka marketowa ma nieco inne działanie na organizm niż dobry koniak czy szkocka, mimo tego że sam alkochol czysto chemicznie jest taki sam. Pozdrawiam
dokładnie panie Dawid, mój dziadek całe życie pił wódkę i palił papierosy, praktycznie do końca był czynny zawodowo, ludzie o wiele młodsi, nie palący, nie pijący, żyjący zdrowo, dawno wymarli ale on dożył 90 lat
nie, drogi alkohol pity jest również w dużych ilościach tylko przez ludzi których na to stać. Jakość alkoholu nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Przecież to etanol odpowiada za znaczące pogorszenie zdrowia fizycznego i psychicznego oraz zniszczenie wielu ludzkich życiorysów. Jest go tyle samo w podłym bimbrze 50% i whisky single malt 18-letniej jeśli ma również 50%. To jeden z większych mitów nt alkoholu.
@@tomaszodz4178 Nie mówimy tu o jednostkowych przypadkach którymi można uargumentoeać każdą nawet najbardziej absurdalną tezę, ale o statystycznej tendecji która może mieć wpływ na wyniki przytoczonych badań. Twierdzenie że statystyczny model spożywania różnych rodzajów alkocholi jest zawsze taki sam jest oczywiście absurdem. A nawet pozornie niewielkie różnice mogą mieć znaczący wpływ na wyniki. Etanol etanolem ale pozostałe 50% się różni więc zakładam że ta różnica obojętna dla organizmu nie jest. Tak jak codzienne spożywanie steka z frytkami zapewne przyniesie nieco inne konotacje zdrowotne niż adekwatna konsumpcja steka z bukietem ważyw mimo iż czerwone mięso to to samo co czerwone mięso.
słyszałem że gdy na okrętach zastąpiono wino czystym rumem wdawał się szkorbut z braku witamin w rumie, które są w winie. Dopiero podawanie go w formie grogu ustabilizowalo zachwianą sytuację
Ojciec pił do 90 lat ,jadł tłusto ,był szczupły ,na nic nie chorował,wszystko jest w genach.Znam takich co dbali o zdrowie,umierali wcześniej niż nie jeden pijak.
Dokładnie, mój kolega z pracy nie pije, nie pali i zdrowo się odżywia(63 lat) Ma rozsianego raka prostaty. Za to ja, dużo piję, 2 paczki papierosów dziennie i na razie nic mi nie dolega(61 lat). Słyszałem poniekąd, że ma wielki żal, nawet do mnie, że nic mi nie dolega( jedynie czasami napad bezdechu nocnego, o czym wspominał Pan Doktor). Wychodzi na to, że wszystko w rękach Boga ! Medycyna, jest bezradna i tak chyba zostanie na wieki, wieków Amen
Dokładnie. Genetyka to podstawowy i najważniejszy czynnik. Niektóre pijaki pod biedronka chleja tak dzień w dzień od 15-20 lat i nic. Co prawda zdrowe odżywianie na pewno nie zaszkodzi, ale jak ktoś jest 'slaby genetycznie' to taki zdrowy tryb życia co najwyżej przedluzy mu je o kilka lat.
@@wojciechzganiacz5271 Gdyby wszystko było w rękach Boga,to nie ostrzegałby,jak poniżej... 1Kor 6:9-10: "Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą; Ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego."
Każdy czlowiek, ktory używa używek musi wiedzieć, że uzależnienia zamieniają nasze życia w pasmo porażek. ..wszystko jest dla ludzi, ale używanie używek jest dobre do celebracji sukcesów, nie porażek bo zamienią sie nam one w rytuał, tak jak i picie. Raz na jeden, dwa tyg.to moj limit, to samo z np trawą. Nie za często i pod zadnym pozorem codziennie. Zostańmy przy kawie😎
Piekny komentarz alkohol jest tylko po to aby uczcic coś, niestety uczczenie weekendu po tygodniu pracy to nie jest okazja do picia a do uciekania od bólu i cierpienia :D
Witam. Jestem ciekaw co Pan sądzi o nalewkach np. Z owoców derenia, z pigwowca, z głogu czy z kwiatu czarnego bzu? Są to nalewki z 40 procentowego alkoholu z niewielką ilością cukru... cierpkie robione z własnych owoców i własnoręcznie.
Papierosów nie palę od 4 lat - paliłem 24 nałogowo, rzuciłem z dnia na dzień bez problemu i środków z reklam, polecam. Inne życie, inny smak, zapach sen i kondycja. Alkoholu nie pije od 3 miesięcy, też pilem ponad 20 lat. Polecam konsultacje ze specjalistą np psychiatra, są leki ktore w niczym nie przeszkadzaja np. Prowadzenie auta czy praca. Szkoda zdrowia na to. Pozdrawiam
Nie sięgam po alkohol od 13 lat, ale palę i nie mogę sobie z tym poradzić. Chciałabym tak z dnia na dzień rzucić, ale to chyba by była jakaś magia..Pozdrawiam i gratulację 👍
drbartek.pl/dziennik/ - mój darmowy newsletter o zdrowiu, który piszę i wysyłam od poniedziałku do piątku o 6 rano do porannej kawy lub herbaty
Na stronie informacja, że strona w przebudowie i nie można zapisać się na dziennik :)
Witam Pana, od paru dni nie otrzymuje od Pana newsletters, chociaz wczesniej go dostawalam...czy ktos juz zglaszal Panu to samo? Bardzo mi brakuje tych "porannych wiadomosci" , za co , przy okazji bardzo dziekuje...Serdecznie Pana pozdrawiam.
Również przez ostatni tydzień, tj.od 6 do 10 czerwca nie otrzymałem ani jednego dziennika. Szkoda... 🙁
@@Crook012345678 - tak, strona wraca we wtorek (14 czerwca), zapraszam wtedy.
@@sunflower-garden - Tak, jest to spowodowane konserwacją systemu, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa Dziennik wraca we wtorek.
Przygodę z alkoholem zacząłem z kolegami w wieku 15-16 lat. Na początku mi nie wchodzilo, po pewnym czasie organizm się przyzwyczaił do stanu upojenia i nawet się spodobało. Przychodził weekend i człowiek nawet z nudów pił, i nie ważne czy ze szczęścia czy nie. Największe ilości zacząłem pić w wieku 20-26 lat - praktycznie co weekend ze znajomymi w jeden wieczór minimum 0.5l wódki na głowę lub po 6-10piwek. Najgorszy był u mnie kac,na drugi dzień psychicznie i fizycznie było źle, nie byłem w stanie normalnie funkcjonować, zaczęło mi wręcz to w końcu przeszkadzać. Miałem nawet nie raz kołatanie serca czy ciężki oddech na ostrym kacu,było raz bardzo źle,chciałem jechać do szpitala. W końcu stwierdziłem,że kończę z takim piciem, bo nic dobrego to do mojego życia nie wnosi a wręcz przeciwnie. Obecnie mam 30 lat,swoją rodzinę, fajnego syna i uprawiam amatorsko sport w wolnym czasie,startuje w zawodach. Od 3 lat nie piję mocnych alkoholi,wypije jakieś piwo na tydzień lub dwa. Jestem zdrowszy,szczęśliwszy,mam więcej energii, nie wyobrażam sobie pić nawet co weekend mając małe dzieci. Warto coś zmienić w sobie na lepsze A przede wszystkim, trzeba mieć jakiś cel w życiu, żeby do niego dążyć i nie dryfowac bez sensownie bez pomysłu na siebie sięgając przy okazji po używki. Dodam jeszcze ,że moich dwóch dziadków zmarło trochę za wcześnie właśnie przez nadużywanie alkoholu. Ja tak nie chcę, chce być zdrowym i żyć długo bo mam dla kogo. Dbajcie o siebie ,bo po latach kiedyś wszystko dopiero może nas dotknąc. Pozdrawiam wszystkich czytających ten wpis :)
Super to napisałeś, w pełni popieram 👍
Mowa motywacyjna jakich wiele, zluzuj i napij się, ja piję co weekend, nie mam rodziny ale przez parę zakupów po pijaku w krypto nie muszę pracować przez kilka ładnych lat. Mam 31 lat. Wyluzuj i się napij)
@@Don9107 Zobaczymy, co bedzie za pare lat... Ja jestem abstynentką i czuję się z tym znakomicie :)
@@magdabrami7541 pewnie przegram, ale czas pokaże, wszystko biorę pod uwagę, jak narazie jest świetnie
@@Don9107 Tak nawiasem mówiąc to każde uzależnienie się tak zaczyna: ”Na razie jest świetnie, nieważne co będzie potem...". Ale oczywiście, czas (albo mawiają inni "życie") dopisze dalszy scenariusz i wtedy będzie wiadomo na 100%. Na razie tylko tak sobie "gdybamy"
U mojej Św pamieci Mamy , wątrobę rozbiły leki...dobrze się odżywiała nie paliła ani nie piła alkoholu ale brała dużo leków na serce i nadciśnienie (pomimo braku nadwagi).
Ostatnia diagnoza...rąk wewnątrz wątroby gdzieś w kanałach...bez przerzutów...5miesiecy i 3 dawki chemi...I...spoczywaj w pokoju wiecznym Amem.
A obserwuje jak żyją ludzie , którzy kompletnie nie dbają o siebie , są tzw menelami i mają sie świetnie...wiadomo do czasu , ale to pokazuje jak to są sprawy indywidualne i te ryzyka zachorowań u każdego są inne.
Niemniej bardzo dobry kanał.dobre wyjaśnienia, przyjemnie się ogląda i słucha.
W mojej ocenie najbardziej wątrobie i nie tylko szkodzą leki ( rozumiem rozgraniczenie mniejsze zło) ale widzę nawet po sobie biorąc bardzo mocne leki niebawem biologiczne z bardzo ograniczona dietą ( tylko płynna) przy zwezeniu na jelicie z powodu choroby Leśniowskiego Crohna , jak przy zażywaniu leków lecą do góry próby wątrobowe.
Leki i przetworzona żywność ciągnie nas do ziemi
Odstawiłem papierosy 3 a alkohol 2 lata temu zmieniłem diete efektem jest odstawienie wszystkich leków branych wcześniej tzn. statyn,na ciśnienie, utrata nadwagi i pozbycie się przewlekłego zapalenia zatok i stłuszczenia wątroby
@@Saisa9291 też byłem "królem życia" do czasu😉
Gratuluje👏i trzymam kciuki🤞Serdecznie pozdrawiam🤗🙂
Godne podziwu i naśladowania.
@@geniusloci2271 dziękuję pozdrawiam💓
Brawo, gratuluję obyś nie wrócił do nałogu, życzę zdrowia
Bardzo dziękuję za te informacje. Problemem jest to, że osoby uzależnione tych informacji nie przyjmą do serca, a wręcz przeciwnie, znajdą 1000 argumentów usprawiedliwiających swoje nadużywanie picia. Ciepło pozdrawiam.
To prawda, w przypadku uzależnienia bardzo trudno jest o zdroworozsądkowe podejście. Niemniej warto wciąż uświadamiać i przekonywać tych nieprzekonanych. Pozdrawiam serdecznie
Racja , każda wymówka jest dobra ,nie mniej sądzę jeżeli przekona się do nie picia nawet jedna osoba to i tak było warto zrobić taki materiał
Ooo nieeee!!!
Ja lubię i to nawet bardzo alko🎉.
Nie piwo(bez tego potrafię żyć), tylko swoja wódka własnej prod🥃.
Po ok. 10 latach picia (swojego) jakoś chodzę, widzę i wg mnie dobrze myślę⚗️.
Dr Bartek podaje zdrowe, niejako sterylne, obiektywne *informacje*. decyzja jest po stronie odbiorcy.
@@MichaelJohnson-ig4tz tak Majkelu, pij pij, będziesz mądrzejszy
Świetny pomysł na odcinek. Nie pije od pół roku. To była świetna decyzja. Lepszy nastrój i odporność. Inaczej patrze na świat. Nie myślę żeby piwko strzelić jak kiedyś.
Witam podzielam Pana opinię,od ponad dwóch lat nie piję zero alkoholu pozdrawiam.
ja nie piłem przez post. rzeczywiscie, jest w pewnym sensie lepiej, ale brakuje tego wieczorem usiądnięcia z wódeczką i odpłynięcia. człowiek czuje sie zmuszany do polubienia rzeczywistoiści, ktora jest odrażająca.
Nie pija tylko alkoholicy. Wszystko jest dla ludzi
@@wojciechzganiacz5271 tylko alkoholicy wypierają problem i szukają słabości u innych. "Bo mnie to nie dotyczy".
@@wojciechzganiacz5271 Nie cpaja tylko narkomani. Wszystko jest dla ludzi. Marny argument. Nie pije bo nie chce. Nie że mam problem . Każdy się dziwi że nie pije tylko moje samopoczucie jest dużo lepsze.
Źle działa. Przestałem pić alkohol i innym też polecam.
Odświętnie można sobie pozwolić
@@RafalSieku jesteś alkoholikiem?
@@ligand1233 pewnie tak
Swego czasu piłem bez opamiętania
Dziadkowie moi z obu stron byli alkoholikami. Ojciec też. Ale to mi teraz szkodzi do tego stopnia że już odpuściłem. Jak pije to piwko sporadycznie w te upały
@@RafalSieku jeśli wiesz ze etanol jest trucizną to po co go spożywasz? nie schodź na poziom durnia........
Jakie efekty sa po przestaniuy picia alkoholu prosze podac i jak sie czujesz
"Przy czym okazja nie zdarza się codziennie" haha, dobry tekst
Znalem nawet takich ktorzy " oblewali" kupno sznurowek..........
No karuzela śmiechu poprostu
Z alkoholem z Bożą pomocą uporałem się jakieś 20 lat temu. Gorzej z papierosami ale to moim zdaniem zabija ciało a alkohol także ducha. Współczuję tym, co są uzależnieni od alkoholu (np. towarzysko tak ja ja byłem). Mogę im tylko podpowiedzieć czego sam doświadczyłem - oddałem się do dyspozycji Jezusa (ponawiałem ten akt w duchu zawsze gdy przyszło mi to na myśl) i gdy przychodził Wielki Post, zadawałem sobie zmniejszenie "normy" i udawało mi się wytrwać a po poście już nie wracałem do starej miary. Tak więc stopniowo doszło do tego, że chodziłem z kolegami ale wypijałem b. mało albo nic. W penym momencie zrozumiałem, że lepiej się żyje bez alkoholu i po prostu nie piję już co najmniej 20 lat. Nie mam zresztą już ku temu żadnych ciągot więc gdy jest np. wesele, nie wzbraniam się ale też nie miałem nigdy skłonności do upijania się w "sztok" więc nie ma problemu. A dodam, że zanim oddałem tą sprawę Bogu, miałem taki ciąg jak teraz do papierosów (takie uczucie ssania w gardle). Wyraźnie podczas w/w walki odnosiłem wrażenie posiadania jakiejś asystencji. Myślę że to Anioł Stróż. Życzę wam tego samego bo to niesamowite przygody!
Dobry wieczór, bardzo dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem. I jednocześnie gratuluję poradzenia sobie z problemem.
@@drbartekpl Dzięki za dobre słowo. I za wykłady na różne zdrowotne tematy. Nie chciał bym być nietaktowny ale (o ile moja spostrzegawczość nie jest urojona) proszę mniej pracować a więcej spać.
...a jednak nasze ciała są, a właściwie powinny być -Świątynią Ducha Bożego - dlatego, kto zanieczyszcza ciało, tego BÓG osadzi!? ☝️🤔 Do Boga należymy - nasze ciała również, a więc dbajmy o świątynię ciała, bo w zdrowym ciele, zdrowy duch!? ☝️🤔🙂
Gratuluję ! Życzę tego samego z papierosami. MNIE NIE UDALO SIĘ WCIĄGNĄĆ W ŻADEN NAŁÓG ! WYTRWAŁEM ! CHOĆ MIAŁEM DUŹO ZNAJOMYCH I KOLEGÓW, ALKOHOLIKÓW. I jestem człowiekiem szczęśliwym. Pozdrawiam.
Allen Carr Łatwy sposób na rzucenie palenia natychmiastowo jednakowo skutecznie dla nałogowych palaczy bez skutków ubocznych odstawienia papierosów. Bez potrzeby użycia silnej woli bez terapi szokowej jedynie co musisz zrobić to przeczytać te książkę
Dobrze, że zaczyna się o tym więcej mówić.
Bardzo ciekawy materiał dla każdego z nas. Dobrze jest wiedzieć jak naprawdę alkohol wpływa na nasz organizm i jakie są jego skutki. Naogół słyszymy o problemach z wątrobą i trzustką oraz o problemch psychicznych. Dziękuję, że poszerza Pan naszą wiedzę na ten temat, ponieważ nawet jak nas to nie dotyczy, to może dotyczyć naszych bliskich. A świadomość w tym temacie jest raczej mała. Proszę o pogłębienie tego tematu o problemy kardiologiczne.
Bardzo dziękuję I pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy i pouczający wykład ! Dziękuję i pozdrawiam ! Miłego dnia życzę ! 😘
Panie Bartku jestem pod wrazeniem Pana profesjonalizmu. Dziekuje za wyczerpujaca informacje. Jest Pan swietny, naprawde. Pozdrawiam znad jeziora Huron.
Tak, chciałbym więcej filmów na temat używek, i ich wpływu na nasze zdrowie.
To może w niedalekiej przyszłości temat o papierosach? Pozdrawiam serdecznie
Chętnie posłucham o papierosach 😊
@@drbartekpl może o THC?
@@drbartekpl ja bym bardzo chciała posłuchać o papierosach . ja Rzuciłam 2 lata temu ale mój tata pomimo choroby POCHP ( w 2019 r. Miał 40 % wydolności płuc ) nie rzucił palenia i umarł w styczniu w tym roku . Leżał w szpitalu na zator płuc w październiku 2021 wyszedł ale do końca palił :-(
@@drbartekpl o właśnie! jak rzucić?! bardzo proszę!
Panie Doktorze! Jak zawsze pełna profeska 👌 Świetny odcinek, powinni go puszczać dla młodzieży w szkołach. Serdecznie dziękujemy za codzienna edukację 👍 Ja przestałem pić alkohol w momencie gdy przekalkulowałem sobie że zamiast codziennej "przyjemności" mogę gdzieś pojechać na wakacje raz do roku. Myślę, że większość społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy jak wiele wydaje na alkohol bo to przecież tylko 1-2 piwka dziennie nikomu nie zaszkodzą. A jak się na to spojrzy w skali roku lub nawet całego życia to są ogromne kwoty.
@@ConstructiveMinds100 no jak nie?
1-2 piwka dziennie regularnie to alkoholizm!
powinien Pan wykładać na uczelni,dobrze się słucha chce się słuchać i cos pozostaje w głowie.Swietna robota
Kiedyś się mówiło " kto pali i pije ten długo żyje a kto pije i pali ten nie ma robali " ale ja z własnego doświadczenia z dwoma alkoholikami, wiem jaki to straszny nałóg nie tylko dla pijącego ale dla całego jego otoczenia
To prawda. Zawsze najbardziej szkoda właśnie tego otoczenia.
mój ś.p. dziadek pił codziennie 200ml wódki do obiadu i dożył 98 lat .. i do samego końca był sprawny fizycznie i umysłowo ..
tz. że był alkoholikiem czy nie ?
@@mark301111 Mój dziadek od jesieni 1921 pisze pierdoły w Internecie i wciąż jeszcze żyje. A grożono mu za to śmiercią już tysiące razy. Brawo, więcej dowodów anegdotycznych!
@@mark301111 być może dożyłby 105 lat, gdyby nie pił, więc nie jest to żaden dowód. Pozdrawiam 🙂
@@mark301111 tak był alkoholikiem. Ciekawe ile by dożył gdyby codziennie się nie truł.
Super temat na odcinek - wpływ alkoholu na hormony!
Ja czytałam nieraz, że alkohol jest pro estrogeniczny i mam tu na myśli czysty etanol. Odnośnie czerwonego wina i resweratrolu również spotkałam się z różnymi doniesieniami - raz, że obniża, raz, że podwyższa estrogeny. Z chmielem w piwie także wiążą się jakieś mity/nie mity dla facetów? - koniec końców, że ta dawka chmielu w piwku czy dwóch jest zbyt mała, aby spowodować zmniejszenie testosteronu... (?) no chyba, że ktoś tankuje 15 piw dziennie? Sama już nie wiem. Mnie interesują bardziej estrogeny, ale myślę, że temat testosteronu na pewno zainteresowałby wielu panów. :)
Temat wpływu procentów na kortyzol również nie jest jednoznaczny, gdyby Doktor mógł to bardziej wyklarować byłoby cudownie.
Od picia piwa rosną cycki u facetów. Ja zlopie wytrawne wino od lat i na razie jest w normie. Ale ciało mam Boga więc to dlatego tak długo się trzymam.
Mądre i klarowne wyjaśnienie tematu za co dziękuję :) Ciekawi mnie również jak alkohol reaguje z różnymi lekami np. antydepresantami, sterydami, lekami na nadciśnienie, na krążenie itd.
Piłem dosyć ostro parę lat. Tzn codziennie parę piw. Teraz ograniczyłem drastycznie gdyż drugi dzień po jest tragiczny. Nie wspominając wielkiego ciśnienia twarzy po spożyciu mocniejszych trunków
Lol, nawet nie wiem o czym piszesz, chyba że wódy z dwa litry to może i wiem :D
Mialem podobnie. On nie mówi o kacu tylko o ogólnie złym samopoczuciu. Sam uwielbiałem piwo, nadal je lubię i walczę z tym nałogiem. Wódki nigdy nie lubiłem, jej smak mnie obrzydza.
Po paru piwach drugi dzień "tragiczny"? Chyba że to "parę" oznacza 5 albo 6 a jesteś mikrej postury. Po dwóch w organizmie nie ma śladu na drugi dzien. Ja kompletnie odstawiłem alkohol bo wkurzał mnie ten rytuał, zastąpiłem kawą i jest ok. Żadnego syndromu odstawienia. Piłem 1-2 piwa dziennie.
@@TheStonedstone tak teraz po przerwie wypiłem 5 piw. Mam 80 kg przy 177 cm. O ile szum w głowie nie był najgorszy to na drugi dzień bardzo odczuwałem. Zapomniałem zaznaczyć że chyba mam coś z układem nerwowym i nie powinienem pić. Strasznie mną szarga i mam w ogóle od badmiaru albo zawroty głowy i dziwne myśli, lęki coś takiego. Nie wiem jak to nazwać
Polecam terapię AA, problem będzie wracał :)
3 lata bez tej tricizny! Ani kropli! Polecam żyć w totalnej trzeźwości!
Dziękuję bardzo za porady dotyczące zdrowia ponieważ zdrowie jest najważniejsze Piotrek Kaszkur Artysta pozdrawia serdecznie ❤️❤️❤️❤️❤️🥰❤️🥰
Proszę poruszyć kwestie alkoholizmu, jakie stany emocjonalne powoduje alkohol nadużywany, jak niszczy organizm człowieka i powoduje np napady szału których alkoholik nie pamięta. Warto wspomniez o uzależnieniach krzyżowych. Myślę że taki film przyda się wszystkim bo jednak nadal ten aspekt jest lekceważony w Polsce (alkoholizm i jego początki)
Dziekuje za cenne informacje ktore przesle je do osoby ktora naduzywa trunki moze pojdzie po rozum do glowy Pozdrawiam
Bardzo ciekawy materiał oraz jednocześnie niezwykle pouczający. Z ogromną chęcią dowiedziałabym się więcej na temat bezdechu sennego. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Panu za porade jestem tylko Człowiekiem i Aniołem 👼Niestety ale na co dzień nie piję alkoholu . Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie. N.R.3.👁️❤️👼
jak zawsze fajny i przydatny materaiał. czytam pana rano z kawką, wieczorami ogladam i slycham . Jako fan , konsument , i hodowca na wlasny uzytek papryczek z piekła rodem - np. habanero , trinidad scorpion , carolina reaper , pomyslalem, ze super bylby temat kapsaicyny . wielu boi sie ostrych papryk , a wiec tego związku , a z tego co wiem jest to bardzo zdrowy skladnik . a wiec bardzo zachecam i pozdrawiam
A co z piwem ,upijanie się piwem ?
🙋 dzięki za kolejny wartościowy przekaz.Pozdrawiam☀️🌷
Dziekujemy za cenne informacje. Niestety w dzisiejszym świecie alkohol jest spożywany na duża skale i cieżko niektórym przeżyć dzień bez "piwka"po pracy
Dzisiaj? To za PRL była duża skala.
@@W4U3K Aktualnie jest większe spożycie alkoholu jak za komuny.
@@mack4722 podeprzyj to jakimś badaniem, bo nie chce mi się wierzyć.
@@W4U3K Kolego ty pierwszy stwierdziłeś, że za komuny było większe spożycie, to sam przedstaw jakieś statystyki. Jak dotrzesz do jakichś to się możesz zdziwić jak piwo wpływa na ogólne spożycie przeliczając na czysty spirytus.
@@W4U3Kto prawda, dziś sprzedaje się więcej alko niż w PRL także spożycie rośnie.
Dziękuję za tak cenne informacje Panie Doktorze ✋ Pozdrawiam serdecznie
Niezależnie od cennej wiedzy naukowej, podoba mi się zdroworozsądkowe podejście Pana Doktora do tematu. A propos dawek bezpiecznych myślę, że alkohole niskoprocentowe jak piwa i wina, spożyte w podobnej ilości w przeliczeniu na czysty etanol, są mniej szkodliwe niż te wysokoprocentowe, zwłaszcza jeśli są dobrej jakości. Ps. Krzysztof Skiba powiedział kiedyś krótko: alkohol lub uroda, wybór należy do ciebie.;-)
Jakość i cena nie ma nic do rzeczy. Wątroba nie odróżnia Winka za 1000 zł od taniego bełta na spirytusie, to po prostu etanol. Ilość jest ważna, zero etanolu = zero problemu.
@@1212MrAhmadnie do konca,
Jakość alkoholu ma znaczenie bo np im więcej fuzli czyli alkoholi wyższych jak aldehyd octowy tym napój jest bardziej szkodliwy, aldehyd jest bardziej toksyczny niż alkohol. Dodatkowo w winie mozesz miec oprocz alkoholu antyoksydanty. A w piwie witaminy B12.
Oczywiscie to są wszystko małe skutki zdrowotne w porównaniu do szkód (jesli chodzi o pozytywne) ale dalej ma to znaczenie co spozywamy wraz z czystym etanolem.
Fermentacja nie dokonczona lub w za wysokiej temperaturze moze tworzyć wlasnie alkohole wyższe.
Te wszystkie tanie piwa typu romper nie wala spirolem bo ktos tam wlewa wódki, to jest wynik kiepskiej jakości fermentacji, a ten aromat alkoholowy to nie etanol tylko alkohole wyższe
Mówi sie że po tequili jest największy kac, a to nie do końca prawda. Po prostu najpopularniejsza tequila to ta typu mixto czyli 51% to cukry z agawy a reszta to randomowy cukier, tam może być zwykły biały cukier, dla drożdży to jest zbyt surowe środowisko bez minerałów i subtstancji odżywczych, co skutkuje również kiepskiej jakości alkoholem.
Co innego tequila 100% agave.
Po niej kac powinien być "standardowy" lub nie występować
Cieszę się że poruszył Pan ten temat nie pilam i nie pije mam nadzieję że co nie które osoby wezmą sobie to do serca
Przede wszystkim bardzo mocny materiał, niestety zaczynam sie przekonywać o skutkach naduzywania, mam nadzieję że moja abstynencja jak najdłuższa pozytywnie wpłynie na stan zdrowia.
Nie nadużywania tylko używania
rzetelny i jasny przekaz dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Ja już od 12 miesięcy ani grama alkoholu. Wcześniej też nie miałem problemu parę piwek w tygodniu 5 czasem 10.Ale i to było za dużo. Nie warto pić, bo szkoda kasy i zdrowia. Od roku mam więcej siły i inny punkt myślenia. Pozdrawiam wszystkich nie pijących.
A tych, co piją to chcesz zagazować, bo Ty nie pijesz?
Brawo! Jak namówić męża do tego, aby przestał pić piwa?
@@telebim4755 ciężko powiedzieć ale na mnie zadziałała kwestia finansowa. Policzyłem sobie, że pijąc 1-2 piwka dziennie plus trochę więcej podczas wakacji/urodzin/świąt wydam przez 40 lat około 200 000zł na alkohol to mnie to przeraziło. Wiadomo wydając codziennie 10-15 złotych tego tak się nie czuje ale w skali życia to są ogromne kwoty i można za to kupić coś konkretnego. Każdy ma jakieś inne pasje ja lubię podróżować i za zaoszczędzone pieniądze zwiedzam świat.
A takie wnioskowanie zdupy to masz od zawsze, czy piwerko tak cię pogrąża?
@@margaretka7577 To prawda ale na drugi dzień jest jeszcze gorzej.
Dzień dobry, byłoby super wiedzieć, co dzieje się z organizmem (różnymi organami i procesami) po wypiciu alkoholu aż do jego pozbycia się z organizmu; ile czasu trwa całkowite wydalenie alkoholu i zniwelowanie skutków jego wypicia :)
Pewne skutków nie unikniesz, odwodnienie organizmu sięga nawet do 2 tygodni zanim się unormuje do stanu z przed
Mi się świetnie śpi po alkoholu. Rano budze się wypoczęty i mam więcej energii w dzień niż gdy nie pije.
Bo masz nadcisnienie,Co powoduje,ze wydaje ci sie,ze jestes silniejszy,szybszy,bardziej pracowity,ale to wyniszcza po latach organizm
Bardzo dziekuje Panie Doktorze❤, wyslalam paru panom
👍 za wykład dziękujemy serdecznie 👌👌👌👌👌👌👌👌👌👌
Dziękuję za ponowne odwiedziny i komentarz :) Pozdrawiam serdecznie
To my dziękujemy za wykład
@@drbartekpl Zrobi Pan film jak pozbyć się cieni pod oczami? Co na to wpływa?
Bardzo rzetelnie przygotowany materiał.
Na mnie niewielka dawka alkoholu działa przynajmniej w ograniczonym czasie stymulująco. Sprawdzałem kilkukrotnie zafascynowany, ze na rauszu rozwiazywałem łamigłowki umysłowe o wiele szybciej. Oraz rozwiązywałem takie, których na trzeźwo nie byłem w stanie pokonać. Oczywiście było tak kilkukrotne na kilkadziesiąt lat. ;)
Churchill, Hemingway,Stephan King, Aleksander Wielki.. Itd.Itd Wielu wielkich tego swiata pilo na umor..
Brawo, za odwagę, mało kto napiszę o stymulującym działaniu alkoholu i narkotyków. Największe, zapisane w historii umysły i talenty świata, bardzo często korzystali z używek i też zmarli, tak jak Ci zdrowi o parę lat później.
Wielkie dzięki za uświadamiają ce wiadomości
Super odcinek! Jeśli chodzi o kontynuację, to ciekawa jestem jaką dietę stosować, żeby zniwelować negatywne skutki picia, już po odstawieniu alkoholu.
NAC oraz cholinę.
Dziekuje Panie Doktorze za ten ciekawy filmik.
U mnie już rok bez alkoholu 😁💪 I można nie pić 😁 pozdrawiam
Dziękuję za ten materiał. Proponuję jeden z kolejnych filmów poświęcić paleniu papierosów. Wg mojej wiedzy, którą się dzielę bardzo często z palaczami, ten legalny narkotyk jest nie mniejszym zagrożeniem niż alkohol. Chętnie poszerzę znajomość tematu o Pana wypowiedź. Pozdrawiam 👍
Dzień dobry miłej niedzieli 👍
Bardzo wartościowy odcinek...
Prosimy więcej o alkoholu. Dzięki z góry !
Super wykład pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawe, dziękuję 🙂
Myślę że warto byłoby uświadomić ludzi o tym że piwo 0 nie zawsze ma 0 alkoholu, a właściwie nawiązując do tego ciekawy byłby temat jakie praktyki stosuje przemysł żywieniowy żeby pozbyć się niektórych składników które normalnie w nich występują, mam na myśli np właśnie piwo bez alkoholu, kawa bezkofeinowa, mleko 0% etc
Zgadzam się dlatego ja całkowicie unikam alkoholu pomimo że kiedyś bardzo dużo piłam i codziennie nie raz zagranica będąc.. mając wtedy 21 lat na szczęście ogarnęłam się
Dr Bartek Encyklopedia 👌😉
Dobry temat P.Doktorze.Dziękuję
Dziękuję. Miłej niedzieli
Bardzo dobrze opracowany i ciekawy odcinek, jednak gdy pilem nieznaczne ilosci 1-2 razy w miesiacu na imprezie, dosc czesto chorowalem, a gdy zaczalem pic jedno piwo dziennie przestalem, co jest cos zastanawiajace bo nic innego sie nie zmienilo
Świetny odcinek.Dziękuje Bogu,że przeżyłem43 lata🙏.Świat jednak jest nie sprawiedliwy bo znam ludzi,którzy już nie żyją bo zmarli na raka a prowadzili się bardzo zdrowo.
oni może i zdrowo , ale ich rodzice niekoniecznie - dziedzictwo po przodkach ....
Ja znałem osobę bardzo dużo od najmłodszych lat
Przeżył 60 lat udar zasnął na zewnątrz przy temperaturze 30 '
Dzień dobry, jakiś czastemu obiecał Pan (w porannym dzienniku zdrowia) opisać co się dzieje w organizmie po wypiciu piwa. Czekam z niecierpliwością na ten materiał :) pozdrawiam serdecznie
Dobrze byłoby dowiedzieć się o szkodliwości beta ketonów, które są teraz tak popularne.
U mnie pół zakładu jedzie na krysztale teraz to jest modne na ulicy też widzę że co drugi jest powykręcany
Dzięki! Jak niedawno kolega abstynent mówił, że nawet małe dawki alkoholu szkodzą, to myślałem, że trochę naciąga fakty. Teraz wiem, że ma to podstawy naukowe
Skoro taki szkodliwy to dlaczego jeszcze go nie zakazali? Przecież państwo sie o nas podobno troszczy.
@@Antubis7 To żaden argument, bo państwo ma nasze zdrowie w głębokim poważaniu, zwłaszcza gdy na tym zarabia. Papierosów też nie zakazali, a chyba nie powiesz, że po każdym człowiek staje się zdrowszy? Ołów i azbest też długo były powszechne, jak i masa innych trucizn. Dlatego warto być mądrzejszym i unikać czegoś, jeśli są niezbite naukowe badania, że to szkodzi.
@@robertgdansk Nawet ironii nie potrafisz zrozumieć, a mimo to wielu nadal wierzy że oni się o nas troszczą. Więc po co była np. przymusowa szpryca na srowida. Jaki był prawdziwy cel?
Ciekawy temat i cenne informacje, może niektórym pomogą w podjęciu decyzji o zerwaniu z nałogiem.
Dziękuję za komentarz.
@@drbartekpl
🤗🌞
Dzień dobry. Komentarz dla zasięgu.
Super merytorycznie jak zwykle! Mnie ciekawi taki aspekt - niektórzy jak nie piją pół roku to czują większe zadowolenie z życia itp. Jak wpływa na psychikę i na ducha?
Super by było jakby Pan zrobił filmik o e-papierosach, na ile są szkodliwe. Jak bardzo szkodzą takie mikro dawki nikotyny na zdrowie. A może to za małe dawki, aby szkodziły?
Dziękuję za cenną wiedzę.
Kurcze... ciekawie przedstawiasz tematy.... aż dałem suba
Inaczej mówi się o alkoholu będąc alkoholikiem ;) Niestety to gówno ponoć według badań odpowiada za kilka % ogólnych zgonów. Pomijam kwestie społeczne takich jak nadużywanie, przemoc domowa czy inne przestępstwa związane z alkoholem. Jak dla mnie to podejście do alkoholu jest złe. Będąc alkoholikiem w terapii widzę, jaki jest pozytywny kult tego świństwa . Jak nadużywanie alkoholu tłumaczone jest dobrą zabawą. Dla mnie niestety to gówno jest syfem i nigdy nie będę widział w tym niczego fajnego. Odebrało mi to z 15 lat życia, a na terapię poszedłem w wieku 33 lat. Kto wie ile życia bym stracił, gdybym jeszcze później się ogarnął.
Doskonały materiał DZIEKUJe
Super materiał. Przydałaby się grafika pokazująca ilość dopuszczalnego wypitego dla prozdrowotności kontra waga i płeć danej osoby. Pozdrawiam 👍
Wysłałam ten materiał do mojego chłopaka, aby uświadomić go że jeżeli nie zaprzestanie nadmiernego picia ,może źle skończyć. On sam przyznał, że nie był świadomy praktycznie ¾ wymienionych rzeczy w tym materiale. Powinni takie filmy puszczać zdecydowanie między innymi w szkołach średnich
Dzięki za materiał...
Wspaniale pan to opisał! Super pomocny filmik
Witam. Chętnie posłuchałabym o interakcjach leków przeciwdepresyjnych / przeciwlękowych i innych psychiatrycznych z alkoholem. Mam na myśli sporadyczne, a nie regularne spożywanie alkoholu i raczej w małych ilościach, np. lampka wina wypita jako toast lub szklanka (około 200-250 ml) piwa. Obecnie od około 2 lat unikam alkoholu, między innymi ze względu na zażywanie takich leków. Interesuje mnie też wpływ alkoholu na schorzenia neurologiczne, ponieważ słyszałam, że pewna jego ilość może zmniejszać drżenie rąk.
Albo leki, albo alkohol.
Dotyczy to również supli 😜
- nawet ten sporadycznie.
Alkohol jest ludziom zdrowym.
Pozdrawiam
🔆🔆🔆😎👍🍷👽👽👽
Temat suplementy diety / witaminy a alkohol również wydaje się ważny i ciekawy, nawet jeśli nie bezpośrednio dla mnie. Myślę, że znajdzie się co najmniej kilka osób, które zażywają magnez, witaminy czy inne suplementy, a tych składników diety nie traktują jako leki oraz nie zastanawiają się czy można je łączyć z alkoholem czy nie. Sam temat czy i kiedy warto stosować suplementy diety (abstrahując od picia alkoholu) byłby ciekawy, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam 😊
Dobry materiał, DZIĘKI! Fajny byłby film pokazujący co dzieje się w naszym organizmie w postaci konkretnych fizjologicznych reakcji, w najważniejszych narządach, pod wpływem kolejno 1,2,4 i 8 porcji alkoholu :)
Dziękuję za dawkę wiedzy i pozdrawiam ciepło.
Czekam na Pana podcast o bezdechu sennym. Na przestrzeni kilku lat miałem już 4 takie skrajne ataki bezdechu w środku nocy. Straszne. Człowiek się nagle budzi i nie może wziąć oddechu. Tak jakby krtań/tchawica dostała skurczu i nie przepuszczała powietrza. Człowiek się fizycznie dusi i walczy na siłę żeby płuca zaczerpnęły choć trochę powietrza, żeby się nie udusić i paść trupem.
Bartek Kulczyński jest dietetykiem, nie lekarzem. Idź do lekarza rodzinnego, dostaniesz skierowanie do laryngologa i do pracowni polisomnografii. Zbadają Twój sen. W przypadku bezdechu dostaniesz aparat, który utrzymuje dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych podczas snu.
Zacznij spać w specjalnej masce, gwarantuję, że pomoże i to bardzo. Maska cpap.
Ja nie pije i w tamtym roku tak miałem,może było to spowodowane upalna nocą,było wtedy 22 stopnie w nocy a w domu około 33
Po spożyciu nawet niewielkiej ilości alkoholu dostaję czerwonych plam na twarzy i szyi. Podobnie mają niektórzy członkowie mojej rodziny. Bardzo ciekawa jestem przyczyny.
Alcohol Flush
Plamy sie nie pojawia,jezeli zjesz bigosu na swinskim ryju
Niech Pan zrobi material o winie ja od tamtego tygodnia zacząłem pic białe i czuje się lepiej niż przed jedną butelkę na weekend i się czuje elegancko
Teraz coś o THC i zielonym :)
No właśnie
No tak , o winie było pod koniec .Dziękuję .
Witam. Nagrywa Pan bardzo ciekawe materiały. Jestem ciekawy jaki wpływ na zdrowie ma marihuana. Bardzo Pana proszę o nagranie takiego odcinka i porównanie szkodliwości tej popularnej i wciąż nielegalnej używki do spopularyzowanego na całym świecie alkoholu. Pozdrawiam :)
Na wykładach w uczelni psychiatra nam wyjaśniał, że już po jednym sięgnięcie po marihuanę zachodzą nieodwracalne zmiany w mózgu... Zatem nie warto ryzykować...
Nawet nie będę tego oglądać żeby się nie denerwować ;)
Jestem ciekawy jak w przytoczonych badaniach minimalizowany jest wpływ innych czynników. Np. nadużywanie alkocholu często koreluje z niezdrową dietą, brakiem ruchu etc. Ciężko jest więc stwierdzić na ile różnica w uzyskanych wynikach jest spowodowana samym alkocholem a na ile czynnikami towarzyszącymi. Podobnie ilość. Osoby pijące dużo piją raczej trunki niskiej jakości, natomiast dobry alkochol jest raczej pity w małych ilościach. Podejrzewam że czysta wódka marketowa ma nieco inne działanie na organizm niż dobry koniak czy szkocka, mimo tego że sam alkochol czysto chemicznie jest taki sam. Pozdrawiam
" alkohol"
dokładnie panie Dawid, mój dziadek całe życie pił wódkę i palił papierosy, praktycznie do końca był czynny zawodowo, ludzie o wiele młodsi, nie palący, nie pijący, żyjący zdrowo, dawno wymarli ale on dożył 90 lat
nie, drogi alkohol pity jest również w dużych ilościach tylko przez ludzi których na to stać. Jakość alkoholu nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Przecież to etanol odpowiada za znaczące pogorszenie zdrowia fizycznego i psychicznego oraz zniszczenie wielu ludzkich życiorysów. Jest go tyle samo w podłym bimbrze 50% i whisky single malt 18-letniej jeśli ma również 50%. To jeden z większych mitów nt alkoholu.
@@tomaszodz4178 Nie mówimy tu o jednostkowych przypadkach którymi można uargumentoeać każdą nawet najbardziej absurdalną tezę, ale o statystycznej tendecji która może mieć wpływ na wyniki przytoczonych badań. Twierdzenie że statystyczny model spożywania różnych rodzajów alkocholi jest zawsze taki sam jest oczywiście absurdem. A nawet pozornie niewielkie różnice mogą mieć znaczący wpływ na wyniki.
Etanol etanolem ale pozostałe 50% się różni więc zakładam że ta różnica obojętna dla organizmu nie jest. Tak jak codzienne spożywanie steka z frytkami zapewne przyniesie nieco inne konotacje zdrowotne niż adekwatna konsumpcja steka z bukietem ważyw mimo iż czerwone mięso to to samo co czerwone mięso.
Bardzo wartościowy materiał ,konkretny i na temat 💪!!!
słyszałem że gdy na okrętach zastąpiono wino czystym rumem wdawał się szkorbut z braku witamin w rumie, które są w winie. Dopiero podawanie go w formie grogu ustabilizowalo zachwianą sytuację
Dziękuję za informacje
Ojciec pił do 90 lat ,jadł tłusto ,był szczupły ,na nic nie chorował,wszystko jest w genach.Znam takich co dbali o zdrowie,umierali wcześniej niż nie jeden pijak.
Dokładnie, mój kolega z pracy nie pije, nie pali i zdrowo się odżywia(63 lat) Ma rozsianego raka prostaty. Za to ja, dużo piję, 2 paczki papierosów dziennie i na razie nic mi nie dolega(61 lat). Słyszałem poniekąd, że ma wielki żal, nawet do mnie, że nic mi nie dolega( jedynie czasami napad bezdechu nocnego, o czym wspominał Pan Doktor). Wychodzi na to, że wszystko w rękach Boga ! Medycyna, jest bezradna i tak chyba zostanie na wieki, wieków Amen
Dokładnie. Genetyka to podstawowy i najważniejszy czynnik. Niektóre pijaki pod biedronka chleja tak dzień w dzień od 15-20 lat i nic. Co prawda zdrowe odżywianie na pewno nie zaszkodzi, ale jak ktoś jest 'slaby genetycznie' to taki zdrowy tryb życia co najwyżej przedluzy mu je o kilka lat.
@@wojciechzganiacz5271 na bezdech są respiratory i to pomaga.
Radzę zapoznać się, czym jest statystyka.
@@wojciechzganiacz5271
Gdyby wszystko było w rękach Boga,to nie ostrzegałby,jak poniżej...
1Kor 6:9-10: "Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą; Ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego."
Super material! Dziekuje!
Każdy czlowiek, ktory używa używek musi wiedzieć, że uzależnienia zamieniają nasze życia w pasmo porażek. ..wszystko jest dla ludzi, ale używanie używek jest dobre do celebracji sukcesów, nie porażek bo zamienią sie nam one w rytuał, tak jak i picie. Raz na jeden, dwa tyg.to moj limit, to samo z np trawą. Nie za często i pod zadnym pozorem codziennie. Zostańmy przy kawie😎
Kawa to też używka i wcale nie jest zdrowa tak jak herbata.
Piekny komentarz alkohol jest tylko po to aby uczcic coś, niestety uczczenie weekendu po tygodniu pracy to nie jest okazja do picia a do uciekania od bólu i cierpienia :D
@@wojciechzganiacz5271 hahaha herbata zdrowa no proszę Cię...
@@wojciechzganiacz5271 mylisz się kawa jest bardzo zdrowa jedyny minus to wypłukiwanie magnezu.
Mam tak dobrze że nie piję alkoholu i jest mi z tym dobrze. 😎🤷🏻♂️
Witam. A jak to jest z regeneracją organizmu po zaprzestaniu picia? Piłem 25 lat. Obecnie mam 47. Pozdrawiam
Dzięki za nagranie odcinka z mojej sugestii. :)
Nie ma za co! :)
Witam. Jestem ciekaw co Pan sądzi o nalewkach np. Z owoców derenia, z pigwowca, z głogu czy z kwiatu czarnego bzu? Są to nalewki z 40 procentowego alkoholu z niewielką ilością cukru... cierpkie robione z własnych owoców i własnoręcznie.
Nie odpowie ma klapki na oczach.
Najlepszy jest z gumoleum
Poproszę Pana o film co robić po zaprzestaniu długotrwałego spożywania alkoholu
Nie patrz zbyt trzeźwo na świat jeśli nie chcesz zostać alkoholikiem! Jak pisał Wiesław Brudziński
Papierosów nie palę od 4 lat - paliłem 24 nałogowo, rzuciłem z dnia na dzień bez problemu i środków z reklam, polecam. Inne życie, inny smak, zapach sen i kondycja. Alkoholu nie pije od 3 miesięcy, też pilem ponad 20 lat. Polecam konsultacje ze specjalistą np psychiatra, są leki ktore w niczym nie przeszkadzaja np. Prowadzenie auta czy praca. Szkoda zdrowia na to. Pozdrawiam
Nie sięgam po alkohol od 13 lat, ale palę i nie mogę sobie z tym poradzić. Chciałabym tak z dnia na dzień rzucić, ale to chyba by była jakaś magia..Pozdrawiam i gratulację 👍
Świetny materiał. Pozdrawiam Panie Bartku.
Bardzo się cieszę. Dziękuję i również pozdrawiam
Dzień dobry. Dziękuję za film.
Dziękuję za odwiedziny. Spokojnej niedzieli
@@drbartekpl dziękuję i wzajemnie
Doktorze boli mnie trzustka...Pije Pan? Piję,ale nie pomaga.
Dzięki za informacje 👍
Taka wiedza powinna być obowiązkowo przekazywana uczniom starszych klas szkoły podstawowej.
W końcu odcineczek o który pytałem w mailu, ciekawe tylko czy to dzięki mojej inicjatywie :D bo zakładam ze nie ahahah
Wszystko szkodzi a najbardziej ostatnio żywność przetworzona chemicznie
Tak sobie tłumacz,dobra motywacja żeby się znowu napić 😊😊