Urodzilam sie w Wilnie w 1938 r na ul , Ponarskiej, dziadkowie mieszkali na ul, Mieckiewicza obok Uczelni jego imienia, Znam dobrze to miasto/ Centrum i nie zapomne mego biegania do dziadkow i do wujostwa na ul, Kijowska,rodzice wbijali do mojej glowy nazwy ulic, zeby dziecko znalo gdzie idzie i gdzie mieszka! Kocham to miasto bardzo, mam duzo wspomnien,Od 1945 r, mieszkam w Gdansku i 30 lat w Lubece mam dwa obywatelstwa i dwa adresy zamieszkania , moje rodzenstwo mieszka tez w Gdansku odwiedzamy sie czesto do czasu gdy zdrowie dopisuje! Pozdrawiam serdecznie wszystkich milosnikow naszego Wilna i okolic , Irena
Piekne sa slowa piosenek o Wilnie,Lwowie i calym Polesiu.- Poprzez tesknote i wspomnienia a lzy same cisna sie do oczu.Nigdy totalitaryzmu,wojen i nienawisci miedzy narodami i ludzmi z tej samej krwi. Wyciagajmy ze slow tych piosenek puente jaka w nich zawarta jest mysl: smutek,zal,wspomnienia ,tesknota i lzy. Zycze wszyskiego najlepszego Pani Irenie i Pani Tereni.
MÓJ TATUŚ URODZIŁ SIĘ W 1923 ROKU TEŻ W WILNIE. MIESZKAŁ Z RODZICAMI BLISKO OSTREJ BRAMY. W CZASIE WOJNY JAKO 19 LETNI CHŁOPAK ZOSTAŁ WYWIEZIONY DO LAGRÓW W AUSTRII. PO WYZWOLENIU ODSZUKAŁ SWOICH RODZICÓW ALE JUŻ NA TERENACH OBECNEJ POLSKI .ZAWSZE CHCIAŁ TAM POWRÓCIĆ CHOCIAŻ NA TROSZKĘ ALE NIESTETY NIGDY MU SIĘ TO NIE UDAŁO.BARDZO TĘSKNIŁ ZA WILNEM ..ZMARŁ W 1999 ROKU. SERDECZNIE PANIĄ POZDRAWIAM.
@@teresasaacka3441 Podobna historia mojego tatusia ur,01,02,1908 / 01 12 2007 ,zabraklo mu 2 miesiace do 100 tki byl zdrowy i energiczny nagle odszedl a takze jego plany i marzenia razem z nim, moze jego dusza spotkala sie z pradziadkami na cmentarzu Rossy w Wilnie. przepraszam za moje gryzmoly Pani Tereniu to temat Wilno i Kapela Wilenska wzruszyla napewno nie tylko mnie ,jeszcze raz dziekuje ,caluje mocno ,wilniuczka Irena!!!
WSZYSTKIE TE PIOSENKI WILEŃSKIE DEDYKUJĘ MOJEMU TACIE(MOŻE TAM W GÓRZE JE SŁYSZY),KTÓRY URODZIŁ SIĘ W WILNIE..TAM SPĘDZIŁ MŁODOŚĆ..I ZOSTAWIŁ CZĄSTKĘ SWOJEGO SERCA...NIGDY WIĘCEJ WOJEN!!!
Kochane Wilno, wróć choć we śnie...
Urodzilam sie w Wilnie w 1938 r na ul , Ponarskiej, dziadkowie mieszkali na ul, Mieckiewicza obok Uczelni jego imienia, Znam dobrze to miasto/ Centrum i nie zapomne mego biegania do dziadkow i do wujostwa na ul, Kijowska,rodzice wbijali do mojej glowy nazwy ulic, zeby dziecko znalo gdzie idzie i gdzie mieszka! Kocham to miasto bardzo, mam duzo wspomnien,Od 1945 r, mieszkam w Gdansku i 30 lat w Lubece mam dwa obywatelstwa i dwa adresy zamieszkania , moje rodzenstwo mieszka tez w Gdansku odwiedzamy sie czesto do czasu gdy zdrowie dopisuje! Pozdrawiam serdecznie wszystkich milosnikow naszego Wilna i okolic , Irena
Piekne slowa, nostalgia miasto mich rodzicow ,dziadkow i moje !
Piękna pieśń o moim ukochanym mieście , urodziłam się w Wilnie , ale rodzice przyjechali do Polski bo WILNO NAM ZABRALI
Piekne sa slowa piosenek o Wilnie,Lwowie i calym Polesiu.- Poprzez tesknote i wspomnienia a lzy same cisna sie do oczu.Nigdy totalitaryzmu,wojen i nienawisci miedzy narodami i ludzmi z tej samej krwi. Wyciagajmy ze slow tych piosenek puente jaka w nich zawarta jest mysl: smutek,zal,wspomnienia ,tesknota i lzy. Zycze wszyskiego najlepszego Pani Irenie i Pani Tereni.
Piekne Wilno moje miasto rodzinne od pokolen!
MÓJ TATUŚ URODZIŁ SIĘ W 1923 ROKU TEŻ W WILNIE. MIESZKAŁ Z RODZICAMI BLISKO OSTREJ BRAMY. W CZASIE WOJNY JAKO 19 LETNI CHŁOPAK ZOSTAŁ WYWIEZIONY DO LAGRÓW W AUSTRII. PO WYZWOLENIU ODSZUKAŁ SWOICH RODZICÓW ALE JUŻ NA TERENACH OBECNEJ POLSKI .ZAWSZE CHCIAŁ TAM POWRÓCIĆ CHOCIAŻ NA TROSZKĘ ALE NIESTETY NIGDY MU SIĘ TO NIE UDAŁO.BARDZO TĘSKNIŁ ZA WILNEM ..ZMARŁ W 1999 ROKU. SERDECZNIE PANIĄ POZDRAWIAM.
@@teresasaacka3441 Podobna historia mojego tatusia ur,01,02,1908 / 01 12 2007 ,zabraklo mu 2 miesiace do 100 tki byl zdrowy i energiczny nagle odszedl a takze jego plany i marzenia razem z nim, moze jego dusza spotkala sie z pradziadkami na cmentarzu Rossy w Wilnie. przepraszam za moje gryzmoly Pani Tereniu to temat Wilno i Kapela Wilenska wzruszyla napewno nie tylko mnie ,jeszcze raz dziekuje ,caluje mocno ,wilniuczka Irena!!!
WSZYSTKIE TE PIOSENKI WILEŃSKIE DEDYKUJĘ MOJEMU TACIE(MOŻE TAM W GÓRZE JE SŁYSZY),KTÓRY URODZIŁ SIĘ W WILNIE..TAM SPĘDZIŁ MŁODOŚĆ..I ZOSTAWIŁ CZĄSTKĘ SWOJEGO SERCA...NIGDY WIĘCEJ WOJEN!!!
``wino poztanie naszym polskim mjastem``kazimierz ````````````
Cudna dedykacja kochana Tereniu.Buziaki.Ela
TERESA SAŁACKA1 sekundę temu❤PIĘKNE DZIEŃ DOBRY❤
»❈»♥☀ ☀ ☀ «❈♥«SERDECZNIE POZDRAWIAM
UŚMIECH SŁODKI ZOSTAWIAM
:):):) TERENIA
DZIĘKUJĘ KOCHANA ELUNIU..MIŁEJ NIEDZIELI.