👉Książka "Ruchome schody" o. Wojciecha Jędrzejewskiego @RTCK Rób To Co Kochasz : www.rtck.pl/sklep/ksiazki/ruchome-schody/ 👉Wersja audio: www.rtck.pl/sklep/audiokonferencje/ruchome-schody-audiokonferencja/
Panowie popełniacie dziwny zabieg: jesli nie duchowość katolicka, to tylko nihilizm albo niemoralne życie. Chcialem zauważyć ze poza KK jest sporo filozofii ktore opierają się na moralności.
A, Jezus mówił i czytane było ostatnio..."Nie zapraszajcie sobie na ucztę tych po których możecie się spodziewać wdzięczności..." Spraszajcie na ucztę biedaków, nędzarzy...w sumie każdego od kogo niczego nie możecie się spodziewać w zamian..."
Bardzo proszę o modlitwę. Od kilku miesięcy jestem w kryzysie, który niestety jest spowodowany Kościołem - postawą niektórych duchownych i katolików. Za dużo oceniania, potępiania i pychy mnie spotkało, nie wiem już jaki jest obraz Boga, bo ciężko mi po tym wszystkim wierzyć w tą Jego łaskawość i miłosierdzie.
Bóg jest doskonały, ludzie jak widać nie. Proszę więc nie przejmować się ocenianiem i pamiętać, że Bóg zawsze wyciąga do nas rękę. Obyśmy chcieli się jej chwycić!
Na pewno be się za Ciebie modlić. Ja znalazłam niezwykłego, cudownego, kochającego Boga w Biblii. Czytam ją codziennie. Jeszcze rekolekcje. O. Witko bardzo polecam.
Mogę ci dać radę ale tylko od siebie , też sie kiedyś mierzyłem z kryzysami i rozterkami duchowymi nawet do dziś , po pierwsze że choćby nie wiem co się działo , choćby Twój proboszcz latał helikopterem to nie ważne ( nie żeby przywyknąć do skandali ) ale patrz tylko na Najświętszy Sakrament , to jest moc Kościoła , nie patrz na mercedesy na plebani , patrz w Tabernakulum , mówiąc krótko Jezus w Kościele ,. On uleczy ten gniew, będziesz widzieć ten syf , będzie Ci on przeszkadzał i będziesz wiedzieć że własnie w tym Kościele jest On Jedyny , kolejna rzecz to spójrz na to może jak na pewną drogę , może Bóg zaprasza Cię do czegoś , może chce Cię podciągnąć bardziej do Siebie ale najpierw musi Cię ogołocić , może chce być własnie w tym kryzysie została/został z Nim , bo przyjaciół poznajemy w biedzie , pokaż Bogu że chcesz być Jego przyjacielem właśnie wtedy kiedy Ci się nie układa, kiedy sie buntujesz .................doceni to , Z Bogiem , ja również się za Ciebie pomodlę
@@safari7946 dla mnie wszystko bylo jasne, jezeli ktos inaczej interpretuje rzeczywistosc, to juz nie problem tego, ktory sie wypowiada. Raczej rzadko w przyrodzie bywa, ze wszyscy tak samo patrza na jakis temat. maja prawo
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9). Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9). Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Bóg zapłać za ten temat .. !🙂 (ostatnio go przynajmniej psychicznie/duchowo napewno miewam ..) + Błogosławionego wieczoru 🙂 Proszę o 🙏 : o proszę uwolnienia mnie z pornografii! uzdrowienie mojej seksualności, o łskruchy i nawrócenia dla mnie ,Ani S., Marioli .., mojej siostry Marty, jej dzieci , szczególnie Gabrysie o uwolnienie z narkotyków.., jej męża ,o opiekę i potrzebne łaski dla Anety, jej córki .., o ł skruchy, wiary i nadzieji dla niej, mnie.., ł rozeznania co do relacji zAnią, E. . , o pokój na Ukrainie
Film Schola jest super! Gdy oglądałam pomyślałam, że tam rodziło się moje dominikańskie życie o czym jeszcze nie mogłam wiedzieć, bo byłam małym dzieckiem, ale ci ludzie rozpoczęli odnowę liturgiczną w KK moim zdaniem i zapoczątkowali ruch schól dominikańskich, co mi jest najbliższe. Dzięki nim dziś mogę śpiewać w jednej z nich ❤️
Gratuluję sukcesów, samorealizacji, uniesień...Czy się bardziej odnalazłaś-zleealizowałaś, czy bardziej poznałaś, zbliżyłaś się do Boga/Jezusa/zrozumiałaś Biblię przez śpiew?
@@safari7946 tak śpiew jest dla mnie elementem modlitwy. Nie raz w kryzysowych sytuacjach płacząc śpiewałam "niech Cię błogosławią wszystkie me niemoce, ból skrzętnie skrywany po bezsennej nocy". A skąd to pytanie? Bo jakoś mam wrażenie, że jest w nim założenie, że śpiewam dla własnej chwały.
@@Izabela_Wojtal Śpiew sam w sobie jest formą daru i wdzięczności, ale czy Ty się rowijasz, pogłębiasz wiedzę na temat Jezusa, Boga? Czy czytasz-rozmyślasz słowo Boże-Biblię. Nie ufaj bezgranicznie ludziom, którzy odkrywają przed Tobą co jest zawarte w "Dobrej Nowinie". Sama czytaj, zastanawiaj się i dopiero śpiewaj.
Może po prostu kryzys przychodzi z tym, że człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że nie wie jak jest. A uczono go, że wiadomo jak jest. Za mało się mówi o wątpliwościach w Kościele.
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9). Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Ja jako człowiek nigdy nie będę doskonały, ale może być doskonałe moje Słowo, które wypowiadam, a ono będzie doskonałe wtedy kiedy jest prawdziwe, jest Prawdą. Bo PRAWDA jest niezmienna w czasie.
Zauważyliście, że cały net pełen jest tzw. "doradzalstwa"?! Doradzamy, komentujemy, opiniujemy, oceniamy, wydajemy werdykty i osądy. Ileż deficytów i kompleksów za tym musi się kryć... Brakuje chęci wysłuchania i zachwycenia się. To tak a propos tego, że często nauka Chrystusa przygniatana jest słowospadem?
hmm 🤔 jeszcze nie posłuchałem do końca to ciężko się odnieść .. ale przyznam że niektórzy, czy czasem (drugi) człowiek tego też potrzebuje 😏 Pozdrawiam 😎
Jezus powiedział o pewnych współczesnych mu przywódcach religijnych: „Strzeżcie się uczonych w piśmie, którzy lubią chodzić w długich szatach, którzy uwielbiają pozdrowienia na rynkach oraz pierwsze siedzenia w synagogach i najzaszczytniejsze miejsca na ucztach” (Łuk. 20:46). Biorąc pod uwagę fakt, że jego wypowiedzi, będące częścią natchnionego Słowa Bożego mają wartość ponadczasową, zachodzi pytanie: Dlaczego Chrystus skrytykował uczonych w piśmie za to, że nosili 'długie szaty' w miejscach publicznych, by zwrócić na siebie uwagę i zaimponować innym? Czy może chciał także nas przed kimś ostrzec?
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9). Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
"Nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mt 23:9), oznajmił Jezus swoim uczniom. Dlatego czytając uważnie Pismo Święte, nie byłem zaskoczony tym, że nigdzie nie znalazłem żadnej wzmianki o księżach, arcybiskupach, kardynałach i papieżach. Wśród pierwszych chrześcijan nie było podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
@@michascaletta1362 Kościół katolicki narzucił celibat podczas soborów laterańskich w Rzymie w roku 1123 oraz 1139 i zajmuje takie stanowisko do dziś. Powstrzymało to utratę jego wpływów i majątku, do czego dochodziło, gdy żonaci księża zostawiali w spadku kościelne dobra swoim dzieciom.
Polish priests, when they work abroad, or the ones I know, are different to what one could call the Polish priests, according to the criticism I see online about PL priests.
Ralph Kamiński to najciekawszy ptak, który ostatnio lata po polskim niebie muzycznym. Bardzo dziękuję za tą rozmowę. Wiele strun tutaj zostało poruszonych. To są trudne tematy. Czy można poprosić o tą rozmowę z o. Maksymilianem Nawarą? Jakieś podlinkowanie, czy coś?Pozdrawiam
Ralph Kamiński...Ptak...A, może kukułcze jajo? Jeśli Ralph K. ma jakieś ja.."bieguny"? To, w którą sronę ciągną? Bo jakiejś bogoojczyźnianej, jezusowej piosenki jego aparatu głosowego nie słyszałem.
W tej rozmowie przewija się tak wiele prawdziwych zagadnień... Ciezkich do osadzenia. A jednocześnie najistotniejszych. Więc czy w ogóle mamy prawo sądzić? No nie. To wiadome.
Kto był na Jasnej Górze ręka do góry. Kto przed mszą (za którą dał jałomóżnę w intencji swojej) z napięciem nasłuchiwał, czy w "pierdylionie" jednej mszy, jego intencja zostanie wysłuchana? Była?...A, w parafi tylko jedną intencję na mszę przyjmują, bo podobno nie można więcej:( P.S. A, całe nabożeństwo (mi osobiście) rozwalili kolesie z...kolektą? (tak się nazywają poborcy ofiary pieniężnej?) No Jasna! Nie góra. Jeden idzie z lagą i wali w posadzkę (cokolwiek ksiądz czyni na ołtarzu), a drugi worem potrząsa! Normalnie najważniejszy punkt liturgiii!!! (Jeszcze powinni zaśpiewać..."Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij! Wo-oo!").
to kulturowe uwarunkowanie do religii jest niezwykle cenne - to buduje mosty, stawia drogowskazy, wiadomo którędy wracać, gdzie szukać. Spójrzcie na społeczeństwa gdzie tego nie ma - tam jest mgła, brak jakichkolwiek dróg, mapy schowane wśród innych tomów... . Zupełnie nie trafia do mnie pomysł odnowy wiary/Kościoła poprzez zaniechanie czy zburzenie - choćby marnych - dotychczasowych dokonań.
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9). Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
@@Jerzy956 ma to sens :) w Piśmie są fragmenty, które jakby dosłownie interpretować są odmienne od tego co dziś w Kościele stosujemy, dlatego tez większy nacisk kładę na to co w sercu, niż w głowie, a zwracając się do duchownego w filmie „ojciec” nie umniejszam się w sercu, ani nie wywyzszam, ot traktuję to jako nazwę, czy imię :) wielu jest w końcu kapłanów którzy mogliby się uczyć od „wiernych”, stad słowa Jezusa są jak najbardziej adekwatne do dzisiejszych czasów, wszyscy są równi a nazw nie ma co interpretować i stopniować :)
@@Wikuniowsky "Zwracając się do duchownego „ojciec” (...) traktuję to jako nazwę". Warto wiedzieć jak wielką wagę Syn Boży przywiązuje do naszego posłuszeństwa wobec jego nakazów. Przy innej okazji oznajmił swoim słuchaczom: "Każdy, kto słyszy te moje słowa, ale nie wprowadza ich w czyn, przypomina człowieka głupiego, który zbudował dom na piasku". Moim zdaniem wyraźnie wynika z tego, że jeśli nie respektujemy jego nauki, to szkodzi to naszej więzi z Bogiem.
@@Jerzy956 odpowiedziałam szerzej, proszę mnie nie cytować wycinając z kontekstu i nie udowadniać swoich przekonań na sile , jeśli chce Pan aby ogólnie przyjętą zasadę zmieniono proszę napisać do kurii :)
@@Wikuniowsky Zwróciłem uwagę na słowa Jezusa ze zwykłej ludzkiej życzliwości. Miałem nadzieję, że jego nakazy mają dla Pani większe znaczenie, niż "ogólnie przyjęte zasady".
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9). Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
To że nazywasz kogoś ojcem to okazujesz mi zaufanie, jest dla ciebie autorytetem i wzorem . Dla mnie np ojciec Pelanowski ojciec Koczwara ,ale na to trzeba zasłużyć!!!
Czyżbyś nie rozumiał prostych słów Jezusa: "Nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie"? Ten tytuł religijny jest zastrzeżony dla Boga, któremu zawdzięczamy nasze istnienie. Przy innej okazji Syn Boży oznajmił: "Każdy, kto słyszy te moje słowa, ale nie wprowadza ich w czyn, przypomina człowieka głupiego, który zbudował dom na piasku"(Mt 7:26).
Rozśmieszył mnie ksiądz w 32:25 mówiąc o teologii mniej lub bardziej spekulatywnej. W odróżnieniu od astrologii każda teologia jest czysto spekulatywna, gdzie w dziedzinie astrologii przynajmniej gwiazdy istnieją.
"Nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mt 23:9), oznajmił Jezus swoim uczniom. Dlatego czytając uważnie Pismo Święte, nie byłem zaskoczony tym, że nigdzie nie znalazłem żadnej wzmianki o księżach, arcybiskupach, kardynałach i papieżach. Wśród pierwszych chrześcijan nie było podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
zaczelam ta ksiazke czytac wlasnie w wieku lat 14. mysle ze wtedy wiele z tego nie rozumialam, ale czytalam i gleboko ona we mnie weszla, pracowala (moden slowo). polecam
Warto. Ale jeszcze bardziej warto znaleźć kapłana - dobrego i mądrego i go słuchać, spowiadać się i dać się prowadzić. Czasem trzeba usłyszeć gorzkie słowo tak jak bywają gorzkie pigulki na wstretne choroby. Nie musi mieć super talentów, trików, bajerów. Ważne aby był mądry i dobry. Ze swojego doświadczenia wiem, że to lepsze doświadczenie niż setki książek, kazań i duchowych "łał". Gwarantuje ci, że nie będziesz musiał iść po tylu ciernistych krzakach co ja. Najlepiej uczyć się na cudzych błędach w towarzystwie mądrego duszpasterza. Szukaj, jak klubu, dentysty, fajnego filmu, książki, gry. Serio mówię. Dla sprzętu, festiwalu byłem wstanie pokonać setki kilometrów, jednak aby znaleźć mądrego przewodnika duchowego, to poza parafie nie chciało mi się iść. Dziękuję Bogu, że akurat w mojej parafii taki kapłan był i zaszczepił to co teraz rośnie. Nigdy nie wystarczy mi dziękować Bogu za to bezcenne doświadczenie. Pozdrawiam serdecznie i wspieram modlitewnie na drodze do Pana.
@@Izabela_Wojtal Najważniejsze żeby nie usiąść na laurach i być przekonanym, że jest spokój-konstans. Trzeba być w gotowości, w ruchu i wyczekującym i szukającym.
Polecam przeczytać ze zrozumieniem Jeśli ktoś twierdzi, że liturgiczne zarządzenie Kościoła rzymskiego, według którego część kanonu i słowa konsekracji odmawia się po cichu jest godne potępienia albo że należy Mszę św. Odprawiać tylko w języku narodowym, albo że nie należy dodawać wody do wina przy ofiarowaniu kielicha, jakby to było przeciwne ustanowieniu Chrystusa - niech będzie wyklęty.
@@safari7946 może się zastanów dlaczego przez ponad tysiąc lat Kościół używał przekleństw na heretykow. A teraz nagle to bracia. Pozatym z Twojej poprzedniej wypowiedzi wynika ze nie jesteś katolikiem.
@@czowiekrozumny3244 "Dlaczego przez ponad tysiąc lat Kościół używał przekleństw na heretykow". Dzięki uważnej lekturze Pisma Świętego dowiedziałem się, po czym miał być rozpoznawany Kościół [zbór] Jezusa Chrystusa. Syn Boży oznajmił apostołom: "Po miłości widocznej wśród was wszyscy rozpoznają, że jesteście moimi uczniami” (Jn 13:35). Przy innej okazji zachęcał swoich naśladowców: "Kochajcie swoich nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują" (Mt 5:44). Apostoł Paweł napisał do chrześcijan: "Nikomu nie oddawajcie złem za zło (...) Nie daj się pokonać złu, lecz pokonuj zło dobrem" (Rz 12:17,21). Jak łatwo zauważyć, nauki głoszone przez Jezusa i apostołów nakazywały miłować bliźnich, czyli wszystkich ludzi. Jak podają historycy, religia ta w pierwszych wiekach n.e., rzeczywiście krzewiła pokój. Także obecnie prawdziwi uczniowie Chrystusa nie odpłacają złem za zło, lecz okazują swoim bliźnim miłość.
Ciekawe jak obecni głosiciele słowa bożego są zaordowani, bo...W jednej ewangelii mają być bez laski i sandałów, a w innej wraz z tymi atrybutami. Czy pokaże ktoś na wizji jak wygląda strzepywanie prochów z nóg-sandałów, gdzie nie przyjęto z entuzjazmem apostołów? Czy jest to zapomniany-pomijany gest kultu religijnego?
Katolik przedsoborowy kryzysu nie doznał!!! Cóż trzeba odrzucić to co nie Święte to co jest podrona kościoła Jesuza , tym o co zabiegac warto to błogosławieństwo w oczach Boga, a reszta to sprawy drugorzędne!!!
A czemu znowu gadanie jest skierowane tylko na to, że to człowiek robi coś źle, musi sie zmienic, poprawic, a przedstawiciel kościoła poucza? Może w końcu kościół stanie w prawdzie, oczyści się ze swoich brudów, że swoich nawyków, że swoich słabości, że swoich naleciałości itd.? Kto od małego naucza o "bozinkach", "jezuskach" , wprowadza w poczucie winy, podporządkowuje sobie itd.? A potem pretensje, że człowiek źle zrozumiał, że nie ma więzi osobistej z Bogiem. Prawa, obowiązki, zasady. To wałkujecie otwarcie lub ukrycie od lat. A pomiędzy piękne słowa o miłości. Hipokryzja praktyczna.
Ja się tylko zastanawiam. Cztery ewangelie i nic, kryzys. Dzieje Apostolskie i nic, kryzys. Pisma Pawła i nic, kryzys. Apokalipsa Piorta..tym więkrzy kryzys...Może mamy taki klimat?...Pio, Dolindo, matka Teresa, obiawienia maryjne tu i tam, koronka...Nic nie działa? To co zrobić trzeba człowieku!!!?...Jezusa żywego, lub prawdziwych apostołów! Co bym się mógł złapać Jego lub ich tuniki i być wyzwolony, uzdrowiony....tego mi trzeba.
Ale dlaczego traktować kryzys wiary jako coś z definicji złego, co trzeba przezwyciężać? Może trzeba go potraktować jako okazję, żeby szczerze dopuścić do siebie myśl, że Bóg chrześcijański nie istnieje
Kadrowanie z mikrofonem na pół twarzy z boku - kiepskie, można poprawić następnym razem. Brak łączenia wątków, tylko przechodzenie od razu, bez słowa nawiązania do wypowiedzi o. Wojciecha do kolejnych pytań - sprawia że rozmowa trochę jest poszarpana, pozostawiająca niedosyt co do lekkiego pogłębienia wypowiedzi o. Wojciecha. Miałam wrażenie, że został ze swoją tezą zawieszoną w powietrzu i tyle. Przez to w moim odbiorze - rozmowa schematyczna miejscami i lekko lekceważąca. Lepiej mniej wątków, a głębiej niż więcej, a ślizgając się. A jest w czym drążyć w tym przypadku - w mądrości o. Wojciecha. Oczywiście to słowa krytyczne i moja własna opinia, ale nie po to piszę, żeby dowalać, tylko może coś polepszyć. Pozdrawiam i dzięki za tę rozmowę.
Brak skarpetek. Nowa moda jest blee. Jeszcze jeden kamyczek. Też odnośnie nowej mody. Różnica wieku pomiędzy prowadzącym a gościem jest znacząca oraz, że gość jest osobą duchowną to forma zwracania się winna brzmieć "ojcze" a nie na ty. Jeżeli kolega, którego zna się od lat i zostaje księdzem, osobą duchowną zawsze będzie w pierwszej kolejności kolegą. A w tym przypadku podejrzewam, że znajomość została zawarta jak o. Jędrzejewski już był obleczony w habit. Zwracanie się per ty do osób duchownych, do osób starszych, do rodziców, wujków jest ZŁE dla nas wszystkich. Panie Tomaszu proszę zastanowić się nad tym. Jeżeli ktoś z tym dobrze czuje się i proponuje przejście na ty trzeba wyraźnie powiedzieć NIE.
Skarpetek bym się nie czepiała. Tym bardziej, że może je ma, ale są dla nas niewidoczne. Taka moda, moim zdaniem nieszkodliwa. Co do przejścia z gościem na Ty, nam mieszane uczucia. Tzn, dla mnie ważne jest to o czym mówili, mówienie przez Tomka per Ty do rozmówcy kompletnie mi nie przeszkadzało, nawet ociepliło mi wizerunek rozmówcę. Rozumiem jednak, że komuś to może przeszkadzać , tym bardziej osobom, które nie lubią skracania dystansu, kierującym się w życiu sztywnymi zasadami. A tacy też słuchają, więc myślę sobie, że faktycznie można to wziąć pod uwagę.
Kryzys "wiary"...To bardzo proste. Wystarczy poczytać biblię...Mycie nóg , Jezus sam niósł krzyż, przebity włucznią bok, rodzina wraz z matką troszcząca się o Jezusa niczym szalonego (a, Ten mówi , że rodzina to jest to co On uważa za rodzinę...Miriam...słabo tu wygląda-orędowniczka i pocieszycielka, jedyna objawiająca, jak ślad o niej zaniknął w ewangeliach wszystkich. I nagle Mniebowstąpienie...A, kto widział, kto poświadczył!!!?), zmartwychwstnie i ciało "uwielbione", którego nie rozpoznali najbliżsi, rany na rękach, które Jezus ukrywał w rękawiczkach lub pod długim rękawem, a o które upomniał się dopiero Tomasz...(Przebicie włocznią boku Jezusa jest tylko u Jana. Niesienie krzyża przez Jezusa jest tylko u Jana. Mycie nóg "kolesiom" jest tylko u Jana...) P.S. A, kiedy w liturgii słowa wierni usłyszą dobrą nowinę od Marka... "Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, 39 pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. 40 Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok...
Pali się grunt pod nogami. Myślałem, że nie dożyję czasów, kiedy sytuacja kk w przywiślańskim klechistanie dorówna tej, którą obecnie mają ich koleżkowie po fachu w Irlandii, Kanadzie czy Australii. Ale takie dywagacje jak panów z nagrania napełniają mnie nadziej, że jednak dam radę, bo to kwestia 10-20 lat. Przyjechać do kraju w odwiedziny i pójść ze znajomymi do pubu zorganizowanego w byłej świątyni. Coś pięknego.
@@forestg83 jakby przeczytał pan/pani mój drugi komentarz wiedziałby/wiedziałaby, że mam na myśli kk w obecnej formie, czyli przestępczą organizację o zasięgu ogólnoświatowym. Nie jest utopistą oczekującym, że ludzkość całkowicie wyleczy się z religii. To nierealne. Ale miło będzie patrzeć jak na waszych cotygodniowych spotkaniach modlitewnych średnia wieku będzie oscylował w okolicach 75+.
Jeśli masz kryzys to przestan myslac i zaufaj ksiedzu. Ksiadz wie co dla Ciebie dobre. Im bardziej naiwny i pozbawiony umiejętności logicznego myślenia jesteś tym wiekszą nagroda czeka Cie w niebie. Rozum to diabeł.
Odpuszczanie grzechów. Jak to Jezus czynił, a jak to robią księża? Czy Jezus prosiła "Wyznaj mi swoje czyny", czy widział człowieka żałującego swych win i wierzącego w moc uzdrowienia? Po czym Jezus mówił, idź, twoja wiara cię uzdrowiła. Potrzebny był konfesjonał? Wyznawanie wszystkich grzechów-szczegółów z życia...? No to przejdźmy do sedna...ostatnia wieczerza. Łamiemy chleb na pamiątkę (pamiątka odkupionego ciała) i pijemy??? wino na pamiątkę (krew odkopińcza). Co dostaje-do czego jest dopuszczony przeciętny chrześcijanin..."deser"!!! (opłatek możemy tanio wyprodukować w dużej ilości, ale wino...to są koszty!!!) Taka to pamiątka ostatniej wieczerzy!!! Chajs musi się zgadzać! Nie ma i nie będzie piniędzy, żeby taką winną tradycję utrzymać. Bierzcie co dają!
Jezusowi, który zna serce człowieka, ludzie nie musieli mówić swoich grzechów, On je znał. A na spowiedzi ksiądz jest po to, żeby pomóc, przegadać pewne sprawy, bo ksiądz nie ma wglądu w czyjeś serce. Ale to jest sakrament, spoko sprawa, serio 🙂 a co do wina, to do kielicha wlewane jest kilka kropli do wody, więc cena za produkcję to chyba nie aż taka wielka 😉
👉Książka "Ruchome schody" o. Wojciecha Jędrzejewskiego @RTCK Rób To Co Kochasz : www.rtck.pl/sklep/ksiazki/ruchome-schody/
👉Wersja audio: www.rtck.pl/sklep/audiokonferencje/ruchome-schody-audiokonferencja/
Panowie popełniacie dziwny zabieg: jesli nie duchowość katolicka, to tylko nihilizm albo niemoralne życie.
Chcialem zauważyć ze poza KK jest sporo filozofii ktore opierają się na moralności.
Jutbery to agenci systemu, aj waj , kup książkę, wesprzyj daj daj .
Promocja książki? Pecunia non olet?
ja właśnie od kilku lat w kryzysie, którego pokonać nie mogę...więc chętnie posłucham, tym bardziej, że jesteś w moim mieście!
A, mogę podpytać na czym Twój kryzys się "zaczepił"?
Pan Tomasz jak zwykle super najwyzszy poziom pod kazdym wzgledem; zapraszani goscie rowniez; dziekujemy :)
A, Jezus mówił i czytane było ostatnio..."Nie zapraszajcie sobie na ucztę tych po których możecie się spodziewać wdzięczności..." Spraszajcie na ucztę biedaków, nędzarzy...w sumie każdego od kogo niczego nie możecie się spodziewać w zamian..."
Bóg zapłać Chwała Panu Pokój i dobro Cenna rozmowa
Jedena z najlepszych rozmow jakie słyszałem , bardzo za nią dziękuję wiele mi objaśniela
Wielkie Bóg Zapłać ❤️🤗
Jak byłbym wdzięczny, żebyś mi wyjawił, co ci objaśniła?
Podziel się objaśnieniami, nie bądź sknera!
Bardzo mi się ta rozmowa podobała i bardzo dziękuję za odpowiedź na pytanie! Naprawdę pomocna :)
Jak miło Cię tu znaleźć 😀
@@karoguzik taki mały ten Internet 😜😃
Bardzo dziękuję za tę rozmowę. Odpowiedziała na moje przeczucie odnośnie mojej wiary
Dzięki dzięki 🙏
Bardzo potrzebna rozmowa. Dziękuję Tomku
Potrzebna jak nie wiem co. Tylko owoców...to może bardziej na straganie, albo sokowirówce...?
piękne spotkanie, dziękuję
Dziękuję!
Dziękuję😘💕
przyda się :) dzięki Tomku
Mam cały strych przydasiów!
Super gość, łapa w ciemno
Bardzo wartościowa rozmowa. Chciałabym mieć możliwość takie toczyć.
Uwielbiam księdza Wojciecha
Dzięki wielkie, kolejna potrzebna mi bardzo rozmowa ❤️ I jeszcze mam ochotę krzyknąć "Och Bracia w miłości do Ralpha!" ❤️❤️❤️
Potrzebna rozmowa? Zadzwoń do kogoś.
Super Gość i super rozmowa 👍 Książka już na liście "zakupowej" 😍
Tak...Przez 2000 lat ludzie nie mieli kryzysów...A, teraz wystarczy kupić książkę Jędzrejewskiego i będzie git.
Dziękuję
Dzięki za rozmowę. Super się słuchało. Książkę zakupiłam i kończę czytać. I miele w sobie cytat "słusznie się upierasz?" Dziękuję ❤️
Dzięki dzięki
Bardzo ciekawy ten wątek o bucach.
Super😇
Bardzo dobrze się tego słucha.Dziękuję🤗
Od dobrego słuchania to są dobre słuchwki:)
@@safari7946 od dobrych słuchawek można sobie popsuć słuch😉😜
@@gosiaruda8246 Sama sobie świetnie odpowiedziałaś.
Dziękuję.
Bardzo dobry wywiad
Bardzo proszę o modlitwę. Od kilku miesięcy jestem w kryzysie, który niestety jest spowodowany Kościołem - postawą niektórych duchownych i katolików. Za dużo oceniania, potępiania i pychy mnie spotkało, nie wiem już jaki jest obraz Boga, bo ciężko mi po tym wszystkim wierzyć w tą Jego łaskawość i miłosierdzie.
Bóg jest doskonały, ludzie jak widać nie. Proszę więc nie przejmować się ocenianiem i pamiętać, że Bóg zawsze wyciąga do nas rękę. Obyśmy chcieli się jej chwycić!
Na pewno be się za Ciebie modlić.
Ja znalazłam niezwykłego, cudownego, kochającego Boga w Biblii. Czytam ją codziennie. Jeszcze rekolekcje. O. Witko bardzo polecam.
Mogę ci dać radę ale tylko od siebie , też sie kiedyś mierzyłem z kryzysami i rozterkami duchowymi nawet do dziś , po pierwsze że choćby nie wiem co się działo , choćby Twój proboszcz latał helikopterem to nie ważne ( nie żeby przywyknąć do skandali ) ale patrz tylko na Najświętszy Sakrament , to jest moc Kościoła , nie patrz na mercedesy na plebani , patrz w Tabernakulum , mówiąc krótko Jezus w Kościele ,. On uleczy ten gniew, będziesz widzieć ten syf , będzie Ci on przeszkadzał i będziesz wiedzieć że własnie w tym Kościele jest On Jedyny , kolejna rzecz to spójrz na to może jak na pewną drogę , może Bóg zaprasza Cię do czegoś , może chce Cię podciągnąć bardziej do Siebie ale najpierw musi Cię ogołocić , może chce być własnie w tym kryzysie została/został z Nim , bo przyjaciół poznajemy w biedzie , pokaż Bogu że chcesz być Jego przyjacielem właśnie wtedy kiedy Ci się nie układa, kiedy sie buntujesz .................doceni to , Z Bogiem , ja również się za Ciebie pomodlę
Spróbuj Latin Mass. Tam jest prostota i ukierunkowanie na Boga całkowite a nie na ludzi.
Polecam wybór ateizmu. Tu nikt pani/pana oceniał czy potępiał nie będzie. U nas nie ma bóstw, których należy się obawiać.
Świetna rozmowa! Pomyśleć, ze mieszkam w Łodzi i nie znałam o.Wojtka🙈
Wojtek! ❤️
bardzo madra rozmowa… dziekuje
Mądre rozmowy mogą być źle zrozumiane...
@@safari7946 dla mnie wszystko bylo jasne, jezeli ktos inaczej interpretuje rzeczywistosc, to juz nie problem tego, ktory sie wypowiada. Raczej rzadko w przyrodzie bywa, ze wszyscy tak samo patrza na jakis temat. maja prawo
Oh smakolyku dzięki ci, że jesteś ♥️ 🥞👌
Wystarczy być...
Wystarczy być...
Tomku, też ustawiam timer na 30 min :)
Ale jeszcze nie siadła. Mimo wszystko cisnę.
Przechodzę przez regres, potężny. Jezu ratuj
Slucham Ojca Wojtka - Ewangeliarza - super komentarze do codziennej Ewangelii😇💖Dziękuję za tę rozmowę🤗😊😎💖
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9).
Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Żeby żyć ,trzeba kłamać ,a jak powiesz prawdę stracisz pracę.
Lubię to.
Dobry wywiad. Osobiście ciekaw jestem co Lexy powiedziałaby o czarnych marszach i ich postulatach.
Pamiętam Ojca Wojtka jeszcze z Warszawy z kontaktów ze wspólnotą Wiary i Światła ! Serdecznie pozdrawiam.
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9).
Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Bóg zapłać za ten temat .. !🙂 (ostatnio go przynajmniej psychicznie/duchowo napewno miewam ..) +
Błogosławionego wieczoru 🙂
Proszę o 🙏 :
o proszę uwolnienia mnie z pornografii! uzdrowienie mojej seksualności, o łskruchy i nawrócenia dla mnie ,Ani S., Marioli .., mojej siostry Marty, jej dzieci , szczególnie Gabrysie o uwolnienie z narkotyków.., jej męża ,o opiekę i potrzebne łaski dla Anety, jej córki .., o ł skruchy, wiary i nadzieji dla niej, mnie.., ł rozeznania co do relacji zAnią, E. . , o pokój na Ukrainie
Film Schola jest super! Gdy oglądałam pomyślałam, że tam rodziło się moje dominikańskie życie o czym jeszcze nie mogłam wiedzieć, bo byłam małym dzieckiem, ale ci ludzie rozpoczęli odnowę liturgiczną w KK moim zdaniem i zapoczątkowali ruch schól dominikańskich, co mi jest najbliższe. Dzięki nim dziś mogę śpiewać w jednej z nich ❤️
Mogę prosić o link do tego filmu? Nie mogę znaleźć niestety :/.
Gratuluję sukcesów, samorealizacji, uniesień...Czy się bardziej odnalazłaś-zleealizowałaś, czy bardziej poznałaś, zbliżyłaś się do Boga/Jezusa/zrozumiałaś Biblię przez śpiew?
@@safari7946 tak śpiew jest dla mnie elementem modlitwy. Nie raz w kryzysowych sytuacjach płacząc śpiewałam "niech Cię błogosławią wszystkie me niemoce, ból skrzętnie skrywany po bezsennej nocy". A skąd to pytanie? Bo jakoś mam wrażenie, że jest w nim założenie, że śpiewam dla własnej chwały.
@@Izabela_Wojtal Śpiew sam w sobie jest formą daru i wdzięczności, ale czy Ty się rowijasz, pogłębiasz wiedzę na temat Jezusa, Boga? Czy czytasz-rozmyślasz słowo Boże-Biblię. Nie ufaj bezgranicznie ludziom, którzy odkrywają przed Tobą co jest zawarte w "Dobrej Nowinie". Sama czytaj, zastanawiaj się i dopiero śpiewaj.
Może po prostu kryzys przychodzi z tym, że człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że nie wie jak jest. A uczono go, że wiadomo jak jest. Za mało się mówi o wątpliwościach w Kościele.
❤💙
Dzięki za rozmowę z ojcem Wojtkiem. Zawsze polecam Jego codzienne komentarze do Ewangelii na Maksencjuszu.
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9).
Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Ja jako człowiek nigdy nie będę doskonały, ale może być doskonałe moje Słowo, które wypowiadam, a ono będzie doskonałe wtedy kiedy jest prawdziwe, jest Prawdą. Bo PRAWDA jest niezmienna w czasie.
Zauważyliście, że cały net pełen jest tzw. "doradzalstwa"?! Doradzamy, komentujemy, opiniujemy, oceniamy, wydajemy werdykty i osądy. Ileż deficytów i kompleksów za tym musi się kryć... Brakuje chęci wysłuchania i zachwycenia się. To tak a propos tego, że często nauka Chrystusa przygniatana jest słowospadem?
hmm 🤔 jeszcze nie posłuchałem do końca to ciężko się odnieść .. ale przyznam że niektórzy, czy czasem (drugi) człowiek tego też potrzebuje 😏 Pozdrawiam 😎
Jezus powiedział o pewnych współczesnych mu przywódcach religijnych: „Strzeżcie się uczonych w piśmie, którzy lubią chodzić w długich szatach, którzy uwielbiają pozdrowienia na rynkach oraz pierwsze siedzenia w synagogach i najzaszczytniejsze miejsca na ucztach” (Łuk. 20:46).
Biorąc pod uwagę fakt, że jego wypowiedzi, będące częścią natchnionego Słowa Bożego mają wartość ponadczasową,
zachodzi pytanie: Dlaczego Chrystus skrytykował uczonych w piśmie za to, że nosili 'długie szaty' w miejscach publicznych, by zwrócić na siebie uwagę i zaimponować innym? Czy może chciał także nas przed kimś ostrzec?
dziekuje za wywiad Ojcai Pana Tomasza slucham prawie ok 30 lat poczatek u Dominikanow na Suzewie jako b młodego Dominikanina
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9).
Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Super. Serdecznie pozdrawiamy Ojca Wojciecha z Nowej Zelandii.
"Nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mt 23:9), oznajmił Jezus swoim uczniom.
Dlatego czytając uważnie Pismo Święte, nie byłem zaskoczony tym, że nigdzie nie znalazłem żadnej wzmianki o księżach, arcybiskupach, kardynałach i papieżach. Wśród pierwszych chrześcijan nie było podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
@@Jerzy956 Skoro Bóg nakazał iść i się rozmnażać to dlaczego księża stosują celibat?
@@michascaletta1362 Kościół katolicki narzucił celibat podczas soborów laterańskich w Rzymie w roku 1123 oraz 1139 i zajmuje takie stanowisko do dziś. Powstrzymało to utratę jego wpływów i majątku, do czego dochodziło, gdy żonaci księża zostawiali w spadku kościelne dobra swoim dzieciom.
Polish priests, when they work abroad, or the ones I know, are different to what one could call the Polish priests, according to the criticism I see online about PL priests.
@@Jerzy956 OK boomer.
Ralph Kamiński to najciekawszy ptak, który ostatnio lata po polskim niebie muzycznym. Bardzo dziękuję za tą rozmowę. Wiele strun tutaj zostało poruszonych. To są trudne tematy. Czy można poprosić o tą rozmowę z o. Maksymilianem Nawarą? Jakieś podlinkowanie, czy coś?Pozdrawiam
Ralph Kamiński...Ptak...A, może kukułcze jajo? Jeśli Ralph K. ma jakieś ja.."bieguny"? To, w którą sronę ciągną? Bo jakiejś bogoojczyźnianej, jezusowej piosenki jego aparatu głosowego nie słyszałem.
Trochę lelum polelum. Tytuł chwytliwy, ale całość rozciągnięta i mało 'mięsa', konkretów, tylko takie ot, pogadanka, aby było miło.
W tej rozmowie przewija się tak wiele prawdziwych zagadnień... Ciezkich do osadzenia. A jednocześnie najistotniejszych. Więc czy w ogóle mamy prawo sądzić? No nie. To wiadome.
Mamy prawo sądzić, choć nieraz mijając się z prawdą nieznaną.
Mój timer też się często zacina :D
18:50 a co jak się wyrasta z tej gotowości?
💙💎💙
Tomek, Św. Pawel spadł z konia???? 😅 super wywiad! ❤
Kto był na Jasnej Górze ręka do góry. Kto przed mszą (za którą dał jałomóżnę w intencji swojej) z napięciem nasłuchiwał, czy w "pierdylionie" jednej mszy, jego intencja zostanie wysłuchana?
Była?...A, w parafi tylko jedną intencję na mszę przyjmują, bo podobno nie można więcej:(
P.S. A, całe nabożeństwo (mi osobiście) rozwalili kolesie z...kolektą? (tak się nazywają poborcy ofiary pieniężnej?) No Jasna! Nie góra. Jeden idzie z lagą i wali w posadzkę (cokolwiek ksiądz czyni na ołtarzu), a drugi worem potrząsa! Normalnie najważniejszy punkt liturgiii!!! (Jeszcze powinni zaśpiewać..."Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij! Wo-oo!").
to kulturowe uwarunkowanie do religii jest niezwykle cenne - to buduje mosty, stawia drogowskazy, wiadomo którędy wracać, gdzie szukać.
Spójrzcie na społeczeństwa gdzie tego nie ma - tam jest mgła, brak jakichkolwiek dróg, mapy schowane wśród innych tomów... .
Zupełnie nie trafia do mnie pomysł odnowy wiary/Kościoła poprzez zaniechanie czy zburzenie - choćby marnych - dotychczasowych dokonań.
Dablju Dżej rządzi!
Zamiast tropić masonów i modernistów w kościele lepiej zająć się głoszeniem Ewangelii i to tej wynikającej z Pisma Świętego.
Ojciec Wojciech niesamowicie potrafi opisać pojęcia, wydaje się, niemożliwe do przekazania słowami, bardzo mnie ta rozmowa zafascynowała.
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9).
Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
@@Jerzy956 ma to sens :) w Piśmie są fragmenty, które jakby dosłownie interpretować są odmienne od tego co dziś w Kościele stosujemy, dlatego tez większy nacisk kładę na to co w sercu, niż w głowie, a zwracając się do duchownego w filmie „ojciec” nie umniejszam się w sercu, ani nie wywyzszam, ot traktuję to jako nazwę, czy imię :) wielu jest w końcu kapłanów którzy mogliby się uczyć od „wiernych”, stad słowa Jezusa są jak najbardziej adekwatne do dzisiejszych czasów, wszyscy są równi a nazw nie ma co interpretować i stopniować :)
@@Wikuniowsky "Zwracając się do duchownego „ojciec” (...) traktuję to jako nazwę".
Warto wiedzieć jak wielką wagę Syn Boży przywiązuje do naszego posłuszeństwa wobec jego nakazów. Przy innej okazji oznajmił swoim słuchaczom: "Każdy, kto słyszy te moje słowa, ale nie wprowadza ich w czyn, przypomina człowieka głupiego, który zbudował dom na piasku".
Moim zdaniem wyraźnie wynika z tego, że jeśli nie respektujemy jego nauki, to szkodzi to naszej więzi z Bogiem.
@@Jerzy956 odpowiedziałam szerzej, proszę mnie nie cytować wycinając z kontekstu i nie udowadniać swoich przekonań na sile , jeśli chce Pan aby ogólnie przyjętą zasadę zmieniono proszę napisać do kurii :)
@@Wikuniowsky Zwróciłem uwagę na słowa Jezusa ze zwykłej ludzkiej życzliwości. Miałem nadzieję, że jego nakazy mają dla Pani większe znaczenie, niż "ogólnie przyjęte zasady".
❤🕊🐑🌱😀
Uf, już się martwiłem nad kondycją kultury Tomka i ojca nad używających określenia na "b'y" X3
Czytając uważnie Pismo Święte dowiedziałem się, że Jezus Chrystus zabronił swoim naśladowcom używania wszelkich tytułów religijnych. Powiedział im: "Wszyscy jesteście braćmi. I nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mateusza 23:8,9).
Z punktu widzenia Boga wszyscy jesteśmy równi. Dlatego we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej nie było, i nigdy nie miało być, podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
To że nazywasz kogoś ojcem to okazujesz mi zaufanie, jest dla ciebie autorytetem i wzorem . Dla mnie np ojciec Pelanowski ojciec Koczwara ,ale na to trzeba zasłużyć!!!
Czyżbyś nie rozumiał prostych słów Jezusa: "Nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie"? Ten tytuł religijny jest zastrzeżony dla Boga, któremu zawdzięczamy nasze istnienie.
Przy innej okazji Syn Boży oznajmił: "Każdy, kto słyszy te moje słowa, ale nie wprowadza ich w czyn, przypomina człowieka głupiego, który zbudował dom na piasku"(Mt 7:26).
.
Rozśmieszył mnie ksiądz w 32:25 mówiąc o teologii mniej lub bardziej spekulatywnej. W odróżnieniu od astrologii każda teologia jest czysto spekulatywna, gdzie w dziedzinie astrologii przynajmniej gwiazdy istnieją.
Drugi ;)
Ojciec Wojtek nie odpowiedział na pytanie Tomasza…
Na które?
"Nikogo na ziemi nie tytułujcie ojcem, bo macie jednego Ojca - tego w niebie" (Mt 23:9), oznajmił Jezus swoim uczniom.
Dlatego czytając uważnie Pismo Święte, nie byłem zaskoczony tym, że nigdzie nie znalazłem żadnej wzmianki o księżach, arcybiskupach, kardynałach i papieżach. Wśród pierwszych chrześcijan nie było podziału na duchownych i laików, ponieważ wywyższa on tych pierwszych, czego dowodem są między innymi pochlebcze tytuły religijne. Jezus oznajmił uczniom: "Kto się wywyższa, będzie poniżony".
Czyli progres przez regres?
Polecasz ksiąszke "o naśladowaniu chrystusa" tomasz a kempis? I czy warto to przeczytać w wieku 14 lat czy jest zbyt trudny język?
Ksiązka nie jest trudna...warto, ale bardziej do medytacji niz do połknięcia na raz...po kilka stron dziennie...pozdrawiam...
Każdy powinien czytać ją ciągle polecam Tomasza A Kempis i drugą książkę O ubóstwie duchowym Tomasz A Kempis pozdrawiam
zaczelam ta ksiazke czytac wlasnie w wieku lat 14. mysle ze wtedy wiele z tego nie rozumialam, ale czytalam i gleboko ona we mnie weszla, pracowala (moden slowo). polecam
Warto. Ale jeszcze bardziej warto znaleźć kapłana - dobrego i mądrego i go słuchać, spowiadać się i dać się prowadzić. Czasem trzeba usłyszeć gorzkie słowo tak jak bywają gorzkie pigulki na wstretne choroby. Nie musi mieć super talentów, trików, bajerów. Ważne aby był mądry i dobry. Ze swojego doświadczenia wiem, że to lepsze doświadczenie niż setki książek, kazań i duchowych "łał". Gwarantuje ci, że nie będziesz musiał iść po tylu ciernistych krzakach co ja. Najlepiej uczyć się na cudzych błędach w towarzystwie mądrego duszpasterza. Szukaj, jak klubu, dentysty, fajnego filmu, książki, gry. Serio mówię. Dla sprzętu, festiwalu byłem wstanie pokonać setki kilometrów, jednak aby znaleźć mądrego przewodnika duchowego, to poza parafie nie chciało mi się iść. Dziękuję Bogu, że akurat w mojej parafii taki kapłan był i zaszczepił to co teraz rośnie. Nigdy nie wystarczy mi dziękować Bogu za to bezcenne doświadczenie. Pozdrawiam serdecznie i wspieram modlitewnie na drodze do Pana.
Tak , im wcześniej tym lepiej
To ci sami dominikanie którzy zamknęli kościoły w marcu 2020? Zostawili swoich wiernych?
Czyż nie jest to film o kryzysach w życiu, a niekoniecznie o kryzysach wiary?
Jeden może być konsekwencją drugiego.
@@Izabela_Wojtal A, drugie konsekwencją pierwszego...i se pogadali.
@@safari7946 no bo wszystko się zazębia że sobą.
@@Izabela_Wojtal Najważniejsze żeby nie usiąść na laurach i być przekonanym, że jest spokój-konstans. Trzeba być w gotowości, w ruchu i wyczekującym i szukającym.
Polecam przeczytać ze zrozumieniem
Jeśli ktoś twierdzi, że liturgiczne zarządzenie Kościoła rzymskiego, według którego część kanonu i słowa konsekracji odmawia się po cichu jest godne potępienia albo że należy Mszę św. Odprawiać tylko w języku narodowym, albo że nie należy dodawać wody do wina przy ofiarowaniu kielicha, jakby to było przeciwne ustanowieniu Chrystusa - niech będzie wyklęty.
Po co od razu wyklinać? Po co wino "chrzcić"? Mszę świętą (obrzędy kultowe) najlepiej odprawiać w takim języku, żeby uczestniczący coś zrozumieli.
@@safari7946 może się zastanów dlaczego przez ponad tysiąc lat Kościół używał przekleństw na heretykow. A teraz nagle to bracia.
Pozatym z Twojej poprzedniej wypowiedzi wynika ze nie jesteś katolikiem.
@@czowiekrozumny3244 "Dlaczego przez ponad tysiąc lat Kościół używał przekleństw na heretykow".
Dzięki uważnej lekturze Pisma Świętego dowiedziałem się, po czym miał być rozpoznawany Kościół [zbór] Jezusa Chrystusa. Syn Boży oznajmił apostołom: "Po miłości widocznej wśród was wszyscy rozpoznają, że jesteście moimi uczniami” (Jn 13:35).
Przy innej okazji zachęcał swoich naśladowców: "Kochajcie swoich nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują" (Mt 5:44).
Apostoł Paweł napisał do chrześcijan: "Nikomu nie oddawajcie złem za zło (...) Nie daj się pokonać złu, lecz pokonuj zło dobrem" (Rz 12:17,21).
Jak łatwo zauważyć, nauki głoszone przez Jezusa i apostołów nakazywały miłować bliźnich, czyli wszystkich ludzi. Jak podają historycy, religia ta w pierwszych wiekach n.e., rzeczywiście krzewiła pokój.
Także obecnie prawdziwi uczniowie Chrystusa nie odpłacają złem za zło, lecz okazują swoim bliźnim miłość.
Książka zakupiona ,nie ma wątpliwości ,że będzie dobra
Każdą książkę ocenia pani po okładce?
Pod kiwające się krzesło...
Ciekawe jak obecni głosiciele słowa bożego są zaordowani, bo...W jednej ewangelii mają być bez laski i sandałów, a w innej wraz z tymi atrybutami. Czy pokaże ktoś na wizji jak wygląda strzepywanie prochów z nóg-sandałów, gdzie nie przyjęto z entuzjazmem apostołów? Czy jest to zapomniany-pomijany gest kultu religijnego?
czekaj wait ojciec liczy czas na modlitwie wtf
Jakoś nie mam chęci wyjść z kryzysu. Mam zbyt wiele wątpliwości.
można też nie wchodzić w kryzysy ;-)
Katolik przedsoborowy kryzysu nie doznał!!! Cóż trzeba odrzucić to co nie Święte to co jest podrona kościoła Jesuza , tym o co zabiegac warto to błogosławieństwo w oczach Boga, a reszta to sprawy drugorzędne!!!
Trzecia lol
A czemu znowu gadanie jest skierowane tylko na to, że to człowiek robi coś źle, musi sie zmienic, poprawic, a przedstawiciel kościoła poucza? Może w końcu kościół stanie w prawdzie, oczyści się ze swoich brudów, że swoich nawyków, że swoich słabości, że swoich naleciałości itd.? Kto od małego naucza o "bozinkach", "jezuskach" , wprowadza w poczucie winy, podporządkowuje sobie itd.? A potem pretensje, że człowiek źle zrozumiał, że nie ma więzi osobistej z Bogiem. Prawa, obowiązki, zasady. To wałkujecie otwarcie lub ukrycie od lat. A pomiędzy piękne słowa o miłości. Hipokryzja praktyczna.
człowiek od urodzenia jest skorumpowany wymyśli wszystko dla kasy
Ja się tylko zastanawiam. Cztery ewangelie i nic, kryzys. Dzieje Apostolskie i nic, kryzys. Pisma Pawła i nic, kryzys. Apokalipsa Piorta..tym więkrzy kryzys...Może mamy taki klimat?...Pio, Dolindo, matka Teresa, obiawienia maryjne tu i tam, koronka...Nic nie działa? To co zrobić trzeba człowieku!!!?...Jezusa żywego, lub prawdziwych apostołów! Co bym się mógł złapać Jego lub ich tuniki i być wyzwolony, uzdrowiony....tego mi trzeba.
Samolyk dresses like a hipster these days.
Polish catholics: we are sinking, we are sinking!
Polish bishops: what are you sinking about?!
🙃😜
No to teraz wywiad z oSzustakiem
Ale dlaczego traktować kryzys wiary jako coś z definicji złego, co trzeba przezwyciężać? Może trzeba go potraktować jako okazję, żeby szczerze dopuścić do siebie myśl, że Bóg chrześcijański nie istnieje
To Łukasz psychopata
samo dno
Kadrowanie z mikrofonem na pół twarzy z boku - kiepskie, można poprawić następnym razem. Brak łączenia wątków, tylko przechodzenie od razu, bez słowa nawiązania do wypowiedzi o. Wojciecha do kolejnych pytań - sprawia że rozmowa trochę jest poszarpana, pozostawiająca niedosyt co do lekkiego pogłębienia wypowiedzi o. Wojciecha. Miałam wrażenie, że został ze swoją tezą zawieszoną w powietrzu i tyle. Przez to w moim odbiorze - rozmowa schematyczna miejscami i lekko lekceważąca. Lepiej mniej wątków, a głębiej niż więcej, a ślizgając się. A jest w czym drążyć w tym przypadku - w mądrości o. Wojciecha. Oczywiście to słowa krytyczne i moja własna opinia, ale nie po to piszę, żeby dowalać, tylko może coś polepszyć. Pozdrawiam i dzięki za tę rozmowę.
Taka rozmowa o niczym
Jacy pasterze, takie stado baranów!
Brak skarpetek.
Nowa moda jest blee.
Jeszcze jeden kamyczek. Też odnośnie nowej mody. Różnica wieku pomiędzy prowadzącym a gościem jest znacząca oraz, że gość jest osobą duchowną to forma zwracania się winna brzmieć "ojcze" a nie na ty. Jeżeli kolega, którego zna się od lat i zostaje księdzem, osobą duchowną zawsze będzie w pierwszej kolejności kolegą. A w tym przypadku podejrzewam, że znajomość została zawarta jak o. Jędrzejewski już był obleczony w habit.
Zwracanie się per ty do osób duchownych, do osób starszych, do rodziców, wujków jest ZŁE dla nas wszystkich.
Panie Tomaszu proszę zastanowić się nad tym.
Jeżeli ktoś z tym dobrze czuje się i proponuje przejście na ty trzeba wyraźnie powiedzieć NIE.
Skarpetek bym się nie czepiała. Tym bardziej, że może je ma, ale są dla nas niewidoczne. Taka moda, moim zdaniem nieszkodliwa. Co do przejścia z gościem na Ty, nam mieszane uczucia. Tzn, dla mnie ważne jest to o czym mówili, mówienie przez Tomka per Ty do rozmówcy kompletnie mi nie przeszkadzało, nawet ociepliło mi wizerunek rozmówcę. Rozumiem jednak, że komuś to może przeszkadzać , tym bardziej osobom, które nie lubią skracania dystansu, kierującym się w życiu sztywnymi zasadami. A tacy też słuchają, więc myślę sobie, że faktycznie można to wziąć pod uwagę.
Absolutnie zgadzam się z Pana opinia
Czy w skarpetkach czy bez ....można czynić dobre rzeczy.. a moda ta ..nie nowa
Kryzys "wiary"...To bardzo proste. Wystarczy poczytać biblię...Mycie nóg , Jezus sam niósł krzyż, przebity włucznią bok, rodzina wraz z matką troszcząca się o Jezusa niczym szalonego (a, Ten mówi , że rodzina to jest to co On uważa za rodzinę...Miriam...słabo tu wygląda-orędowniczka i pocieszycielka, jedyna objawiająca, jak ślad o niej zaniknął w ewangeliach wszystkich. I nagle Mniebowstąpienie...A, kto widział, kto poświadczył!!!?), zmartwychwstnie i ciało "uwielbione", którego nie rozpoznali najbliżsi, rany na rękach, które Jezus ukrywał w rękawiczkach lub pod długim rękawem, a o które upomniał się dopiero Tomasz...(Przebicie włocznią boku Jezusa jest tylko u Jana. Niesienie krzyża przez Jezusa jest tylko u Jana. Mycie nóg "kolesiom" jest tylko u Jana...)
P.S. A, kiedy w liturgii słowa wierni usłyszą dobrą nowinę od Marka... "Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, 39 pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. 40 Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok...
Jak to mówił mój profesor od przetwarzania obrazów: delta informacji po pańskiej wypowiedzi jest równa zero.
@@forestg83 A, ten profesor nigdy nie mówił...uzasadnij?
Pali się grunt pod nogami. Myślałem, że nie dożyję czasów, kiedy sytuacja kk w przywiślańskim klechistanie dorówna tej, którą obecnie mają ich koleżkowie po fachu w Irlandii, Kanadzie czy Australii. Ale takie dywagacje jak panów z nagrania napełniają mnie nadziej, że jednak dam radę, bo to kwestia 10-20 lat. Przyjechać do kraju w odwiedziny i pójść ze znajomymi do pubu zorganizowanego w byłej świątyni. Coś pięknego.
Skąd wiesz ile będziesz żył...10 lat myślisz...może tak a może nie...🙈
@@mariolam8899 to już nie pani zmartwienie skąd to wiem. Najważniejsze, że dożyję upadku kk w formie jaką ma on obecnie.
@@ultharyog-sothoth282 Kościół upada już jakieś 2000 lat i nie zanosi się, żeby to upadanie miało się skończyć.
@@forestg83 jakby przeczytał pan/pani mój drugi komentarz wiedziałby/wiedziałaby, że mam na myśli kk w obecnej formie, czyli przestępczą organizację o zasięgu ogólnoświatowym. Nie jest utopistą oczekującym, że ludzkość całkowicie wyleczy się z religii. To nierealne. Ale miło będzie patrzeć jak na waszych cotygodniowych spotkaniach modlitewnych średnia wieku będzie oscylował w okolicach 75+.
@@ewag7764 upadek w formie o jakiej wspominam komentarz wyżej. A co z takimi jak ja, czyli zimnymi?😉
Jeśli masz kryzys to przestan myslac i zaufaj ksiedzu. Ksiadz wie co dla Ciebie dobre. Im bardziej naiwny i pozbawiony umiejętności logicznego myślenia jesteś tym wiekszą nagroda czeka Cie w niebie. Rozum to diabeł.
Ja tam nie wiem, raczej gówniaka bym nie posłał na ministranta z wiadomych względów.
Jechał sobie ksiądz na diable - 6 minut poezji.
Odpuszczanie grzechów. Jak to Jezus czynił, a jak to robią księża? Czy Jezus prosiła "Wyznaj mi swoje czyny", czy widział człowieka żałującego swych win i wierzącego w moc uzdrowienia? Po czym Jezus mówił, idź, twoja wiara cię uzdrowiła. Potrzebny był konfesjonał? Wyznawanie wszystkich grzechów-szczegółów z życia...? No to przejdźmy do sedna...ostatnia wieczerza. Łamiemy chleb na pamiątkę (pamiątka odkupionego ciała) i pijemy??? wino na pamiątkę (krew odkopińcza). Co dostaje-do czego jest dopuszczony przeciętny chrześcijanin..."deser"!!! (opłatek możemy tanio wyprodukować w dużej ilości, ale wino...to są koszty!!!) Taka to pamiątka ostatniej wieczerzy!!! Chajs musi się zgadzać! Nie ma i nie będzie piniędzy, żeby taką winną tradycję utrzymać. Bierzcie co dają!
Jezusowi, który zna serce człowieka, ludzie nie musieli mówić swoich grzechów, On je znał. A na spowiedzi ksiądz jest po to, żeby pomóc, przegadać pewne sprawy, bo ksiądz nie ma wglądu w czyjeś serce. Ale to jest sakrament, spoko sprawa, serio 🙂 a co do wina, to do kielicha wlewane jest kilka kropli do wody, więc cena za produkcję to chyba nie aż taka wielka 😉
@@gosiagrudzinska6897 o Rany , każdy swoje a jaka jest ta Prawda bo chciałbym ją w końcu poznać bo podobno ona może Nas wszystkich wyzwolić???
@@izaszymanska5788 Prawdą jest Jezus, a poznać Go można tylko wchodząc w relacje z Nim, tak jak z każdą osobą.
@@Izabela_Wojtal jak można wejść w relacje z Jezusem w drugim człowieku???
@@Izabela_Wojtal o to chodzi