Nie cierpię jak dowiadują się o ciąży wyrzucają kota z obawy o toksoplazmoze poprostu trzeba powiedzieć lekarzowi że ma się kota i on dalej pokieruje zrobi badania da leki zapobiegawcze ale nie skażmy zwierzę na bezdomność to jest okropne myślenie mamy 21 wiek da radę już to ominąć.
Przede wszystkim to muszą wiedzieć, że żeby się tym zarazić od KOTA to trzeba by było zjeść jego zakażone odchody. Nie żartuję, innym sposobem się nie da
@@mariasorogowiec1696 Wystarczy że kobieta będzie sprzątać kocią kuwetę, ale odrazu wyrzucać kota starczy zachowanie czystości. Albo również spotkałam się z mitem że koty duszą dzieci w kołyskach, a potem kota wystawia się na parapet i niech se radzi. Okropne. Już pomijam fakt że kot to gatunek inwazyjny który wypuszczony zabija rodzime gatunki ptaków.
Żeby zarazić się toksoplazma od kota trzeba jeść kocią kupę i mieć pecha trafiając na moment, gdzie kot wydala oocysty, co zdarza się rzadko, nie za kazdym razem :) prędzej można ją złapać nie myjąc warzyw i owoców. Nie trzeba kota wykopywać z domu- wystarczy mądry lekarz medycyny ludzkiej i weterynarz - tacy którzy znają cykl rozwojowy pasożyta, drogi zarażenia etc . Krąży głupi mit gdzie straszy się ludzi toksoplazmoza od kota - a wystarczy trochę wiedzy i profilaktyki:)
Wściekliza - Pies i lis rudy. A co z wiewiórkami, nietoperzami, jeżami? Czemu o nich nie ma wzmianki, skoro tez przenoszą? Co lepsze - w Polsce, w wielu województwach, już nie ma wścieklizny u lisów (według szpitali i weterynarzy) czy u psów, a właśnie głównie u wiewiórek i nietoperzy -.- #Edit - niezwłocznie po ugryzieniu lub zadrapaniu. Serio? Xd Wścieklizna jest też przenoszona drogą kropelkową. Wystarczy, że zarażone zwierzę kichnie i istnieje ryzyko zarażenia...
Jako lek weterynarii chcę sprostować. Koty zazwyczaj są bezobjawowymi nosicielami toksoplazmoze, które nie wydalają pierwotniaka toksoplazmoze a tym samym NIE ZARAŻAJĄ. Ludzie najczęściej zarażają się toksoplazmoze jedząc SUROWE czy też niedogotowane mięso
Pies wygląda jak wilkołak. Chętnie obejrzałabym z nim jakiś fajny film. A choroby zawsze były, są i będą. Trzeba po prostu z tym żyć. Na koniec powiem, że najbardziej z tego wszystkiego nie cierpię kleszczy.
Żeby zarazić się toksoplazmozą od kota, to trzeba by gołymi rękami sprzątać kuwetę i bez mycia rąk iść robić np coś do jedzenia. Tokso można siw zarazić przez nie umyte owoce lub warzywa.
Jestem w ciąży i obecnie każdy owoc wpierw myję pod bieżącą wodą, a później poddaję kąpieli w roztworze wody z octem. Jak na razie, wyniki są negatywne.
Moja babcia ma boleriozę. Kilkanaście razy miała bliski kontakt z kleszczami. Mi raz w życiu się wbił, bodajże na głowie, jak miałem około 5 lat, ale ja po tym na nic nie zachorowałem.
@@random.ohio.guy.Było łącznie kilka osób wyleczonych protokołem Milwaukee. Problem w tym, że ten protokół ogólnie ma niską skuteczność i nie do końca wiadomo, dlaczego akurat tym osobom pomógł
Najzabawniejsze jest to że jak pójdziesz do lekarza że zadrapał cię dziki pies kot to lekarze mają takie na chuj pan tu przychodzi z pierdoła przynajmniej u mnie tak było
Ja w tym roku w wakacje widziałam jak kleszcz chodził mi po ręce w czasie opalaniu w moim ogródku dobrze ze zobaczylam i go wyrzuciłam. A 2 pływał nam w basenie ale był martwy.
ŻENADA... Jak można podawać tak nierzetelnie informacje?! Toksoplazmozą możemy zarazić się od kotów, ale to tylko mały procent z całości! W 60% do zakażenia dochodzi po zjedzeniu zakażonego mięsa, warzyw, wody, a np. kotów nie jemy! To mięso od ptactwa, kur, kaczek. 17% zakażeń od ziemi, kolejne % to małze itp. Jak można być tak nierzetelnym i przypisywać toksoplazmozę tylko kotom, które odpowiadają za kilka % zakażeń?! Wstyd że kanał i to w odcinku we współpracy z taką instytucja powiela takie mity!
BUJDA NA RESORACH w sprawie boreliozy !!!! antybiotyki działają TYLKO w pierwszym stadium. ja zorientowalam sie po 2 latach i od wielu lekarzy, profesorów medycyny etc. z całej polski (bo w naszym kraju jest tylko kilku !!! lekarzy zajmujących sie wyłącznie boreliozą) usłyszałam jedno - można lekko próbować spowolnić, ale to nieuleczalna choroba i będzie postępować. Nie dawaj ludziom z drugiej i trzeciej fazy ZŁUDNEJ nadziei, ze wyleczy ich miesiąc antybiotyku !!!!!!!
Kiedyś chyba uczyłeś się tekstu i nie musiałeś go czytać. Czuło się kontakt wzrokowy z Tobą. Jednak teraz od kąd oczy Ci uciekają (ewidentnie widać, że czytasz tekst przed mikrofonem), zupełnie inaczej odbiera się twoją narrację.
Należy się sporstowanie. Toksoplazmozą od kota można się zarazić zjadając 3dniowy kał. Wynika to z fizjologii tego pasożyta. Główną przyczyną jest przyzadanie surowego mięsa i spozywanie nie mytych warzyw i owoców. Jeśli chodzi o wściekliznę to w Polsce przenoszona jest głównie przez nietoperze...
Warto byłoby tu wspomnieć jeszcze nosacizne, rzadką, ale prawie w 100 % śmiertelną chorobę koniowatych, którą niegdyś zarazali się od swych wierzchowcow żołnierze.
Moj maz wsiadł raz na konia i to na padoku i złapał kleszcza, ja jeżdżę długo, corka jeździ od 7go roku życia a ma 24 lata ani ja ani córka nigdy nie złapałyśmy kleszcza, fakt ze jadac w teren zabezpieczamy konia i siebie.
Nieraz w dzieciństwie dopadł mnie kleszcz, i nie chorowałam. Zawsze po spędzeniu dnia na łące lub leśnej polance mama oglądała mnie dokładnie, a ja ją. Kleszcze usuwała zanim opily się krwią. Jednak raz kleszcz wciął się w miejscu pod kolanem. Po usunięciu w gabinecie w miejscu gdzie był kleszcz wytworzył się czyrak. Miałam gorączkę, dostawałam zastrzyki penicyliny. Przez długi czas byłam osłabiona, często miewałam infekcje, bolała mnie głowa, źle sypiałam, miałam koszmary. Co jednak najgorsze? Nie wiem czy była to wtedy borelioza. Minęło kilkadziesiąt lat, długo byłam zdrowa. W wieku 36 lat zdiagnozowano u mnie SM. 👩🦼
@@Ms10sekund to jest właśnie narzucany zły eko system. Jak wypalasz to masz czysty teren,a nie wypalany zawiesza się stara trawa i szkodniki w niej żyjące. To jest chyba proste.
@@albertwiktorowski6683 to nie zły ekosystem tylko wiedza ze szkoły wystarczy aby wiedzieć że przy okazji zabijasz pożyteczną zwierzynę, zaburzasz ekosystem, a ziemia jest wyjałowiona do cna i do niczego się nie nadaje. Niszczysz naturalny system nawożenia ziemi, makro i mikroelementy naturalnie tam występujące i potrzebne do uprawy ziemi. Zabij tylko pszczoły a życie na Ziemi wyginie, no ale to trzeba wiedzieć ze szkoły, a nie wierzyć w zabobony i zwalać na jakieś "eko".
Miałam jako dziecko poparzenie ręki drugiego stopnia, nie używałam żadnych maści na gojenie ran, wystarczyło, że moja psinka lizała poparzenia kilka razy dziennie przez 2 tygodnie :) Dziś nie mam żadnej blizny ☺️
@@wasil3k niby dlaczego? psia ślina ma właściwości regenerujące. jak widać był to lepszy wybór od chemicznych po których mialabym blizny do końca życia 😌
@@Sagalas123 za moich czasów rodzice nie upośledzali swoich dzieci i pozwalali im na większość rzeczy jak np. normalna zabawa i kontakt ze zwierzętami xD Dzisiejsze dzieciaki to tragedia, boją się ubrudzić, a co dopiero mieć zdarte kolano 😂
@@Sagalas123 Ps. Moje zwierzaki traktują mnie jak członka stada, dlatego mój pies sam z siebie uporczywie starał się lizać ranę, widział jak cierpię, a one instynktownie leczą swoje rany wzajemnym lizaniem😃
Dlaczego na miniaturce jest w tak okropny sposób przedstawiony pies? Potem rosną pokolenia, które albo boją się wszystkich zwierząt, albo wierzą, że jakikolwiek kontakt z nimi, jest z góry skazany na choroby. Bardzo lubię Twój kanał, ale tym razem, chyba trochę przesadziłeś.
@@i_dont_remember_my_username Myślę, że nie miałeś nigdy zwierząt w domu, nie dbałeś, nie opiekowałeś się nimi i nie wychowywałeś. Trzeba mieć wiedzę z jakimi ewentualnie chorobami możemy mieć do czynienia, ale nie straszyć.
@@mglaaa Nie widzę tutaj straszenia. Widzę natomiast chorego psa. Jedyne, czego rzeczywiście można się przyczepić, to że ktoś na zdjęciu przerobił oczy. A co do posiadania zwierząt, proszę nie wyciągać pochopnych, bezpodstawnych wniosków. Podobnie zresztą, jak z ocenianiem kolejnych pokoleń.
@@i_dont_remember_my_username Obejrzałeś film? Choroby, o których mowa, to głównie zakażenia bakteryjne, często nie występujące u nas w Polsce, a jeżeli już, to przenoszone przez gryzonie, pasożyty, kontakt ze skażoną wodą. Jedyna choroba, która wywołuje takie objawy jak piana na pysku, to wścieklizna, której w TAKIM stadium, nie uświadczysz u swojego psa, gdyż jest to ostatnia faza, w której pojawia się opadanie żuchwy, niedowład kończyn, halucynacje, agresja i zez. Żaden opiekun, nie czeka aż choroba rozwinie się do tego stopnia i gdy występują pierwsze objawy: gorączka, mdłości, wymioty i rozszerzone źrenice - organizuje kontakt z weterynarzem. Zresztą odpowiedzialny opiekun chyba wie, że jego pupil został ugryziony przez "podejrzanie" wyglądającego lisa? I na pewno pies nie wygląda tak, jak na tym zdjęciu!!!
Nie cierpię jak dowiadują się o ciąży wyrzucają kota z obawy o toksoplazmoze poprostu trzeba powiedzieć lekarzowi że ma się kota i on dalej pokieruje zrobi badania da leki zapobiegawcze ale nie skażmy zwierzę na bezdomność to jest okropne myślenie mamy 21 wiek da radę już to ominąć.
Idiotom nie wytłumaczysz
Oj biedne kociaki
Przede wszystkim to muszą wiedzieć, że żeby się tym zarazić od KOTA to trzeba by było zjeść jego zakażone odchody. Nie żartuję, innym sposobem się nie da
@@mariasorogowiec1696
Wystarczy że kobieta będzie sprzątać kocią kuwetę, ale odrazu wyrzucać kota starczy zachowanie czystości. Albo również spotkałam się z mitem że koty duszą dzieci w kołyskach, a potem kota wystawia się na parapet i niech se radzi. Okropne. Już pomijam fakt że kot to gatunek inwazyjny który wypuszczony zabija rodzime gatunki ptaków.
Żeby zarazić się toksoplazma od kota trzeba jeść kocią kupę i mieć pecha trafiając na moment, gdzie kot wydala oocysty, co zdarza się rzadko, nie za kazdym razem :) prędzej można ją złapać nie myjąc warzyw i owoców. Nie trzeba kota wykopywać z domu- wystarczy mądry lekarz medycyny ludzkiej i weterynarz - tacy którzy znają cykl rozwojowy pasożyta, drogi zarażenia etc . Krąży głupi mit gdzie straszy się ludzi toksoplazmoza od kota - a wystarczy trochę wiedzy i profilaktyki:)
Wściekliza - Pies i lis rudy.
A co z wiewiórkami, nietoperzami, jeżami?
Czemu o nich nie ma wzmianki, skoro tez przenoszą?
Co lepsze - w Polsce, w wielu województwach, już nie ma wścieklizny u lisów (według szpitali i weterynarzy) czy u psów, a właśnie głównie u wiewiórek i nietoperzy -.-
#Edit - niezwłocznie po ugryzieniu lub zadrapaniu. Serio? Xd
Wścieklizna jest też przenoszona drogą kropelkową.
Wystarczy, że zarażone zwierzę kichnie i istnieje ryzyko zarażenia...
Jako lek weterynarii chcę sprostować. Koty zazwyczaj są bezobjawowymi nosicielami toksoplazmoze, które nie wydalają pierwotniaka toksoplazmoze a tym samym NIE ZARAŻAJĄ. Ludzie najczęściej zarażają się toksoplazmoze jedząc SUROWE czy też niedogotowane mięso
Pies wygląda jak wilkołak. Chętnie obejrzałabym z nim jakiś fajny film. A choroby zawsze były, są i będą. Trzeba po prostu z tym żyć. Na koniec powiem, że najbardziej z tego wszystkiego nie cierpię kleszczy.
Z tego co wiem to salmonellę przenoszą gady i coraz częściej to kontakt z nimi lub ich pomiotem
(no bo jak to nazwać?) itd powoduje zakażenia.
Żeby zarazić się toksoplazmozą od kota, to trzeba by gołymi rękami sprzątać kuwetę i bez mycia rąk iść robić np coś do jedzenia. Tokso można siw zarazić przez nie umyte owoce lub warzywa.
Jestem w ciąży i obecnie każdy owoc wpierw myję pod bieżącą wodą, a później poddaję kąpieli w roztworze wody z octem. Jak na razie, wyniki są negatywne.
@@Naora92 to juz chyba lekka paranoja xD
@@jackofalltrades1737 no właśnie nie XD
Uwielbiam Twój kanał. Bardzo ciekawa tematyka i zróżnicowana. Masz wspaniałą dykcję. Fantastycznie się Ciebie słucha.Tyle wiedzy dzięki tobie
wściekliznę przeżyło tylko 20 osób jak do tej pory
takie odcinki są mile u mnie widziane :P :D
Moja babcia ma boleriozę. Kilkanaście razy miała bliski kontakt z kleszczami. Mi raz w życiu się wbił, bodajże na głowie, jak miałem około 5 lat, ale ja po tym na nic nie zachorowałem.
Nie wszystkie kleszcze przenoszą boreliozę :)
Niestety ilość zarażonych osobników rośnie :(
taaa aa też miałem kiedyś bliski kontakt.... spod jajek wycinałem sam sobie 3 sk#rwysyny.... spirytus, pens eta, skalpel... boli jak ch#j
niestety przez lata choroba może być bezobjawowa.
Dzięki wielkie
11:53 Nie istnieje skuteczny sposób na wyleczenie wścieklizny, gdy ta daje już objawy.
Protokół Milwaukee, teoretycznie...
@@flesh_on_bones_1135 Z tego, co czytałem, obecnie uznawany jest za nieskuteczny.
Taka ciekawostka: o ile dobrze wiem, wściekliznę bez leczenia przeżył tylko jeden facet.
@@random.ohio.guy.Było łącznie kilka osób wyleczonych protokołem Milwaukee. Problem w tym, że ten protokół ogólnie ma niską skuteczność i nie do końca wiadomo, dlaczego akurat tym osobom pomógł
Najzabawniejsze jest to że jak pójdziesz do lekarza że zadrapał cię dziki pies kot to lekarze mają takie na chuj pan tu przychodzi z pierdoła przynajmniej u mnie tak było
Zmień lekarza
fajny odcinek
Ja w tym roku w wakacje widziałam jak kleszcz chodził mi po ręce w czasie opalaniu w moim ogródku dobrze ze zobaczylam i go wyrzuciłam. A 2 pływał nam w basenie ale był martwy.
@smokofilomidanek i nie śmieszna
A gdzie jest wlośnica???
ŻENADA... Jak można podawać tak nierzetelnie informacje?! Toksoplazmozą możemy zarazić się od kotów, ale to tylko mały procent z całości! W 60% do zakażenia dochodzi po zjedzeniu zakażonego mięsa, warzyw, wody, a np. kotów nie jemy! To mięso od ptactwa, kur, kaczek. 17% zakażeń od ziemi, kolejne % to małze itp. Jak można być tak nierzetelnym i przypisywać toksoplazmozę tylko kotom, które odpowiadają za kilka % zakażeń?! Wstyd że kanał i to w odcinku we współpracy z taką instytucja powiela takie mity!
ten kanał od zawsze rozpowszechniał dezinformacje. Powinien być zbanowany.
witaj 😀 fajny film podoba mi się.też smutny troszke (serduszko?)
Na Biotad Plus lecimy?
BUJDA NA RESORACH w sprawie boreliozy !!!! antybiotyki działają TYLKO w pierwszym stadium. ja zorientowalam sie po 2 latach i od wielu lekarzy, profesorów medycyny etc. z całej polski (bo w naszym kraju jest tylko kilku !!! lekarzy zajmujących sie wyłącznie boreliozą) usłyszałam jedno - można lekko próbować spowolnić, ale to nieuleczalna choroba i będzie postępować. Nie dawaj ludziom z drugiej i trzeciej fazy ZŁUDNEJ nadziei, ze wyleczy ich miesiąc antybiotyku !!!!!!!
Czemu w punkcie 9 jest wrocławskie Stare miasto plac dominikański
najlepsze produkty poowcowe, to Łysiczki Lancetowate :-) :-)
Ha, żadna salmonella mi nie grozi!
...bo i tak wszystko co wrzucę na patelnię płonie...
🤣🤣
wścieklizna ma śmiertelność coś chyba 98%
Nawet więcej, o ile dobrze wiem, to wściekliznę bez leczenia i otrzymania szczepionki przeżyła tylko jedna osoba na całym świecie.
@@random.ohio.guy. możliwe
Kiedyś chyba uczyłeś się tekstu i nie musiałeś go czytać. Czuło się kontakt wzrokowy z Tobą. Jednak teraz od kąd oczy Ci uciekają (ewidentnie widać, że czytasz tekst przed mikrofonem), zupełnie inaczej odbiera się twoją narrację.
Należy się sporstowanie. Toksoplazmozą od kota można się zarazić zjadając 3dniowy kał. Wynika to z fizjologii tego pasożyta. Główną przyczyną jest przyzadanie surowego mięsa i spozywanie nie mytych warzyw i owoców. Jeśli chodzi o wściekliznę to w Polsce przenoszona jest głównie przez nietoperze...
pog
Ja mam bolerioze 😢
Warto byłoby tu wspomnieć jeszcze nosacizne, rzadką, ale prawie w 100 % śmiertelną chorobę koniowatych, którą niegdyś zarazali się od swych wierzchowcow żołnierze.
Muzyka w tle jest za głośna
Moj maz wsiadł raz na konia i to na padoku i złapał kleszcza, ja jeżdżę długo, corka jeździ od 7go roku życia a ma 24 lata ani ja ani córka nigdy nie złapałyśmy kleszcza, fakt ze jadac w teren zabezpieczamy konia i siebie.
No i co z tego że złapał kleszcza? to przecież w 100% normalne
Konia trzeba zabezpieczać koniecznie, przeciw wielu chorobom zabezpiecza w tym HIV
8:18 Na dengę jest szczepionka, ale jest bardzo droga
Zawsze myslalem że salmonella to jest rodzaj szynki xd
Co rok łapie kilka kleszczy male gnojki w trawce grassuja.
brakuje malarii czy covida
koronawirozy*
Straszne
Wcale
Daj suba proszę 221
A co do tych rumieńców po kleszczach mój tata miał podobne jak go szerszenie pogryzły tylko bardziej wypukłe
😈
Nieraz w dzieciństwie dopadł mnie kleszcz, i nie chorowałam. Zawsze po spędzeniu dnia na łące lub leśnej polance mama oglądała mnie dokładnie, a ja ją. Kleszcze usuwała zanim opily się krwią. Jednak raz kleszcz wciął się w miejscu pod kolanem. Po usunięciu w gabinecie w miejscu gdzie był kleszcz wytworzył się czyrak. Miałam gorączkę, dostawałam zastrzyki penicyliny. Przez długi czas byłam osłabiona, często miewałam infekcje, bolała mnie głowa, źle sypiałam, miałam koszmary. Co jednak najgorsze? Nie wiem czy była to wtedy borelioza. Minęło kilkadziesiąt lat, długo byłam zdrowa. W wieku 36 lat zdiagnozowano u mnie SM. 👩🦼
To nie sm tylko borelioza.
@@Ruymun oczywiście 😉 a masz moją dokumentację, doktorat z neurologii, i w ogóle jesteś lekarzem czy wróżbitą?😂😂😂
@@monya.peretz.892 powodzenia w leczeniu i dużo zdrowia. Będzie ci potrzebne 😘
SM ma zupełnie inne pochodzenie i mechanizm.
@@sartarin0144 oczywiście, jednym z pierwszych badań laboratoryjnych było badanie krwi i płynu mózgowo -rdzeniowego w celu wykluczenia boreliozy. 😁
W następnym odcinku powiedz o chorobach przenoszonych przez ludzi
Głupota? Dosyć poważna chorba
Aronium Mitomanium
Mitomania aronu
się zestresowałam... chyba mam objawy wszystkich chorób wymienionych w odcinku
Chyba masz objawy hipochondrii,a nie wszystkich chorob
@@megi4109 XD
Teraz już nie wyjdę z domu
Wypalajmy kontrolnie łąki wczesną wiosną, to chociarz kleszczy się pozbędziemy. Pozdrawiam
nie wolno
@@Ms10sekund to właśnie jest paradoks, dobrego eko systemu.
@@Ms10sekund to jest właśnie narzucany zły eko system. Jak wypalasz to masz czysty teren,a nie wypalany zawiesza się stara trawa i szkodniki w niej żyjące. To jest chyba proste.
@@albertwiktorowski6683 to nie zły ekosystem tylko wiedza ze szkoły wystarczy aby wiedzieć że przy okazji zabijasz pożyteczną zwierzynę, zaburzasz ekosystem, a ziemia jest wyjałowiona do cna i do niczego się nie nadaje. Niszczysz naturalny system nawożenia ziemi, makro i mikroelementy naturalnie tam występujące i potrzebne do uprawy ziemi. Zabij tylko pszczoły a życie na Ziemi wyginie, no ale to trzeba wiedzieć ze szkoły, a nie wierzyć w zabobony i zwalać na jakieś "eko".
Chłop ma rację, ja tak robię co roku u siebie i nigdy kleszcza nie złapałem 👍
O .. Wroclawski tramwaj na Kromera
Miałam jako dziecko poparzenie ręki drugiego stopnia, nie używałam żadnych maści na gojenie ran, wystarczyło, że moja psinka lizała poparzenia kilka razy dziennie przez 2 tygodnie :) Dziś nie mam żadnej blizny ☺️
To sie ciesz, bo nie powinno sie tak robic
@@wasil3k niby dlaczego? psia ślina ma właściwości regenerujące. jak widać był to lepszy wybór od chemicznych po których mialabym blizny do końca życia 😌
@@ronidm7052 zawsze ma też mega dużo bakterii a jeśli dostaną się do rany to mogło dojść nawet do zakażenia
@@Sagalas123 za moich czasów rodzice nie upośledzali swoich dzieci i pozwalali im na większość rzeczy jak np. normalna zabawa i kontakt ze zwierzętami xD Dzisiejsze dzieciaki to tragedia, boją się ubrudzić, a co dopiero mieć zdarte kolano 😂
@@Sagalas123 Ps. Moje zwierzaki traktują mnie jak członka stada, dlatego mój pies sam z siebie uporczywie starał się lizać ranę, widział jak cierpię, a one instynktownie leczą swoje rany wzajemnym lizaniem😃
Ebola 😈😈😈😈
Czemu trzymasz tak brew?
Abyś mogła zadać głupie i nietaktowne pytanie.
Ale jak to, to choroby mogą być bezobjawowe? Albo można być nosicielem, ale nie chorować? No kto to widział...
a z covidem jak bylo? trzeba bylo testy robic zeby wiedziec czy sie ma 🤷♂
Moja była Monika zaraziła się kiedyś samonelozą. Mówiłem, żeby nie lizała moich jajek 😣
Cringe
Zaszczepcie się na wściekliznę, a będziecie mogli spijać piankę z lisich pyszczków 😋
Dlaczego na miniaturce jest w tak okropny sposób przedstawiony pies? Potem rosną pokolenia, które albo boją się wszystkich zwierząt, albo wierzą, że jakikolwiek kontakt z nimi, jest z góry skazany na choroby.
Bardzo lubię Twój kanał, ale tym razem, chyba trochę przesadziłeś.
Dobrze że wstawił taką minaturkę, dzięki temu głupie bachory będą mniej chętne pogłaskać tak wyglądającego pieska 😇
Spójrz na tytuł filmu. Myślę, że miniaturka może mieć z nim coś wspólnego.
@@i_dont_remember_my_username
Myślę, że nie miałeś nigdy zwierząt w domu, nie dbałeś, nie opiekowałeś się nimi i nie wychowywałeś.
Trzeba mieć wiedzę z jakimi ewentualnie chorobami możemy mieć do czynienia, ale nie straszyć.
@@mglaaa Nie widzę tutaj straszenia. Widzę natomiast chorego psa. Jedyne, czego rzeczywiście można się przyczepić, to że ktoś na zdjęciu przerobił oczy.
A co do posiadania zwierząt, proszę nie wyciągać pochopnych, bezpodstawnych wniosków. Podobnie zresztą, jak z ocenianiem kolejnych pokoleń.
@@i_dont_remember_my_username
Obejrzałeś film? Choroby, o których mowa, to głównie zakażenia bakteryjne, często nie występujące u nas w Polsce, a jeżeli już, to przenoszone przez gryzonie, pasożyty, kontakt ze skażoną wodą.
Jedyna choroba, która wywołuje takie objawy jak piana na pysku, to wścieklizna, której w TAKIM stadium, nie uświadczysz u swojego psa, gdyż jest to ostatnia faza, w której pojawia się opadanie żuchwy, niedowład kończyn, halucynacje, agresja i zez.
Żaden opiekun, nie czeka aż choroba rozwinie się do tego stopnia i gdy występują pierwsze objawy: gorączka, mdłości, wymioty i rozszerzone źrenice - organizuje kontakt z weterynarzem. Zresztą odpowiedzialny opiekun chyba wie, że jego pupil został ugryziony przez "podejrzanie" wyglądającego lisa? I na pewno pies nie wygląda tak, jak na tym zdjęciu!!!
No super, czyli nietoperze, dziki i wiewiórki wścieklizny nie przenoszą...
4:42 zarażamy się od kotów i potem ma się ich nosy w mózgu :O
Ja przez 23lata nie miałem kleszcza czyli od urodzenia koledzy sie chwalili mam kleszcza A ja nigdy nie miałem 😥
powinieneś się cieszyć
XD chwalić się tym że kleszcz kogoś upieprzył?
Ja też nigdy nie miałam i się chwaliłam że nigdy nie miałam, to mi mówili że nawet robak mnie nie chce XD
@@Tamarazzz xD
@@TamarazzzTeż nigdy nie miałem kleszcza, co ciekawe nigdy w życiu nawet nie miałem kontaktu z żadnym robakiem xD
Na szczęście chociaż kleszcze mi nie straszne z tych chorób xd jebańce mnie nie lubią za to komary kichają
elo 8