Damianie ,usługujesz jakbyś nasladował sposób głoszenia brata Hydzika,nie mówię,że świadomie. Przez zabieganie nie wzrasta poznanie,wręcz przeciwnie,więc interpretacja jest błędna Dn12.4. Skrócenie czasu będzie po to z kolei,by ocalałoby trochę istot,więc znowu błędnie. Duzo fajnych rzeczy mówisz ale nie wszystko słusznie z tego,co mozna widzieć wyrażnie,nie mówię o rzeczach ,co do których możemy przypuszczac.
Jestem katolikiem i cię słucham.
ZABIEGANIE może oznaczać :starac sie mocno o cos,niekoniecznie dosłownie przemieszczać się,być zabieganym.
Pan Jezus czynił uczniów swoich, naśladowców a nie teologów.
Damianie ,usługujesz jakbyś nasladował sposób głoszenia brata Hydzika,nie mówię,że świadomie.
Przez zabieganie nie wzrasta poznanie,wręcz przeciwnie,więc interpretacja jest błędna Dn12.4.
Skrócenie czasu będzie po to z kolei,by ocalałoby trochę istot,więc znowu błędnie.
Duzo fajnych rzeczy mówisz ale nie wszystko słusznie z tego,co mozna widzieć wyrażnie,nie mówię o rzeczach ,co do których możemy przypuszczac.