Tajemnice Zamku Czocha. Pokój
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.พ. 2025
- www.radiowroclaw.pl
Tajemnice Zamku Czocha. Pokój #pancerny #Zamek #Czocha. Śladami książki Krzysztofa Kąkolewskiego.
Zamek Czocha - obronny zamek graniczny położony w miejscowości Sucha (Czocha), gmina Leśna, nad Zalewem Leśniańskim na Kwisie w polskiej części Łużyc Górnych. Pierwotna nazwa brzmiała prawdopodobnie Czajków (1329: castrum Caychow), przed 1945 Tzschocha.
Zamek posadowiony jest na gnejsowych skałach należących do metamorfiku izerskiego. Najstarszą część stanowi, stojący przy głównych bramach (istnieją dwie, starsza dolna i nowa górna), stołp - później obudowany częścią mieszkalną. Z części mieszkalnej najstarszy jest północny fragment.
Powstał jako warownia graniczna na pograniczu śląsko-łużyckim w latach 1241-1247 z rozkazu króla czeskiego Wacława I Przemyślidy[2]. W 1253 roku przekazany biskupowi miśnieńskiemu von Weisenow (Łużyce były wówczas częścią korony czeskiej)[2].
W 1319 roku jako posag wraz z okolicznymi ziemiami został włączony do księstwa jaworskiego, którym władał Henryk I jaworski[2]. Po śmierci krewnego w 1346 roku przejął go wraz z całym księstwem zmarłego Bolko II Mały, książę świdnicko-jaworski[2]. Po śmierci księżnej Agnieszki Habsburg, wdowy po Bolku II Małym, na mocy układu o przeżycie z cesarzem i królem Czech Karolem IV Luksemburskim wrócił do Czech[2]. Od 1389-1453 w dobrach rycerskich rodów von Dohn i von Klüks[2]. W latach 1451 − 1700 zamek był własnością łużyckiego rodu von Nostitz[3]. Na początku XV wieku bezskutecznie oblegany przez husytów, ostatecznie w 1427 roku zdobyty przez oddział Czirnina pod nieobecność właścicieli[2]. Odbity krótko później.
Zamek pod polską nazwą Czocha w książce pt. Krótki rys jeografii Szląska dla nauki początkowej wydanej w Głogówku w 1847 wymienił górnośląski nauczyciel i pisarz Józef Lompa, który notuje, że w owym czasie był to „zamek spustoszały”[4].
Zakupiony w 1909 roku przez drezdeńskiego producenta wyrobów tytoniowych (cygar) Ernsta Gütschowa za 1,5 mln marek, do 1912 roku został przebudowany przez znanego architekta berlińskiego Bodo Ebhardta zgodnie z wyglądem zachowanym na rycinie z 1703 roku. Podczas przebudowy zniszczono jednak wiele najstarszych fragmentów kompleksu. W dawnej fosie urządzono zwierzyniec. Ernst Gütschow utrzymywał dobre stosunki z dworem carskim, a po rewolucji z rosyjskimi emigrantami, od których skupował różne przedmioty o wysokiej wartości artystycznej. W zamku mieszkał do marca 1945 roku. Opuścił zamek, zostawiając najcenniejszą część wyposażenia. Przyjmuje się, że w latach II wojny w zamku mieściła się szkoła szyfrantów Abwehry, jednak brak na to dowodów.
Po II wojnie światowej zamek przechodził różne koleje losu. Był wielokrotnie okradany z mebli i wyposażenia zarówno przez Rosjan, jak i rodzimych szabrowników. Część zbiorów bibliofilskich została zabrana w ramach akcji rewindykacyjnych do Wrocławia. W ostatnich latach dominowała sensacyjna teza, że największej kradzieży dopuścił się 1 lutego 1946 roku burmistrz Leśnej, Kazimierz Lech, wspólnie z Krystyną von Saurma, bibliotekarką zamkową, która odkryła zamkowy schowek, wywożąc pełną ciężarówkę mienia zamkowego: (insygnia koronacyjne Romanowów, 60 popiersi carów rosyjskich, 100 ikon, zastawy porcelanowe, biżuterię, obrazy), z którą udało mu się przedostać do amerykańskiej strefy okupacyjnej[5]. Ostatecznie teza ta została obalona, albowiem ikony zostały zabrane do składnicy rewindykacyjnej w Jeleniej Górze, a stamtąd trafiły do Warszawy[6]. Następnie w zamku przez krótki czas mieszkali uchodźcy z Grecji, którzy w sali rycerskiej trzymali zwierzęta gospodarskie, dopełniając tym samym dzieła dewastacji. Od 1952 roku mieścił się tam Wojskowy Dom Wczasowy i z tego powodu obiekt był utajniony, tj. nie występował na mapach[2]. Od września 1996 roku publicznie dostępny jako ośrodek hotelowo-konferencyjny.
Właścicielem obiektu jest AMW REWITA Sp. z o.o.[7] należąca do Agencji Mienia Wojskowego.
Witam dobry wieczór moja komórka co mi padnie znowu ja ładuje i tak w kółko bo i bez konca kilka razy dziennie nie mogę nie umi i nie chce powstrzymać od wszystkich wszem i wobec te zamki piękne przepiękne tam wszystkie na tym naszym kochanym dolnym Śląsku to jest takie piękne boskie cudowne i przecudowne to tak wciąga jak nigdy nigdzie nic nic nie mogę się oprzeć niczyjemu i nikowuemu wrażeniu że te pałace i te zamki do dzisiaj tak wszystko dalej się mają i po prostu tyle
piekne tematy brawo
Fantastyczny program. Dziękuję.
szumowiny na gorze nigdy nie pozwola by ludzie dowiedzieli sie jaka jest prawda.
Fajne miejsca do zwiedzania
Panie Redaktorze, mówi się "dziś zajmiemy się tą historią" a nie "tą historiom". Poza tym, sztos.
fajne ale krótkie
Piękna Polska Cała... Pozdrawiam z dalekaaa.
W tedy przed wojna to nie byla Polska tylko Niemcy To oni mieli kase i budowali z rozmachem najpiekniejsze zamki dzisiejszej Polski leza wlasnie na Slasku
Dakladnie, a Polacy wszystko niszcza, jak zawsze i wszedzie....
I co to koniec???.
Dlaczego robi się tajemnicę z czegoś co jest znane od lat (przez nielicznych) i celowo ukrywa ?
Widzę, że Radio Wrocław też dostał szajby "dolnośląskiej tajemniczości".
Strasznie krótkie?
Ten pancerny pokój to pic na wodę fotomontaż....drzwi pancerne po uju fest a osadzone w ścianie z cegły :P Gdzie stalowe lub żelbetowe nadproże? Gdyby ktoś miał dużo czasu i zapału to te drzwi można wygrzebać łyżką ..LOL to ściema była żeby odwrócić uwagę od prawdziwych miejsc schowania czegoś ważnego...
Byłem przy odkryciu tego pokoju, drzwi są tak ciężkie że w trójkę nie mogliśmy ich odchylić
od lat tylko gadacie zamiast ruszyc tupe i explorowac..
Z czego budowano piramidy.
Z gowna