Zastanawiałeś/łaś się kiedyś, dlaczego polski dubbing do niektórych gier wyszedł fenomenalnie, a do innych go fenomenalnie spartaczono? Tutaj jest krótka odpowiedź
Brakuje wspomnienia o braku materiału źródłowego. W przypadku bajek aktorzy widzą pod co dubbingują, łacznie z kłapami. W przypadku gry dostają same audio. Teraz siedź i się zastanawiaj o kontekscie danej sceny. Czasem zmiany wychodzą grze na dobre, przykład: W TLJ jedną z tajemniczych postaci, jaką był Cortez, odgrywa w orginale cudzoziemiec z akcentem, jednak sam wiek aktora jest za młody, co nie pasuje do całości. CDP wydało grę rok po premierze, więc mogli zapoznać się kto kogo gra i podmienili aktora na starszego z bardziej majestatycznym i tajemniczym głosem.
Świetnie dubbingi do gier od czego by tu zacząć: Seria Wiedźmin, Seria Gothic, Różowa Pantera, Max Payne, Rayman 3, Epic Mickey 2, Ratchet i Clank, Seria Spider-Man, Przygody Reksia, Seria Uncharted,
@@wiedzminvesemir3643 Tak jest. Dużo Amerykanów lubi za przeproszeniem pierdolić, że są tak zajebiści, że nawet Wiedźmin 1 był najpierw stworzony w języku Shakespeare'a ale wystarczy obejrzeć materiały dodatkowe choćby na steamowej wersji W1, na których są filmiki z procesu tworzenia gry. W jednym z takich filmików Jacek Rozenek mówi coś w stylu, że lubił proces nagrywania głosu Geralta, bo mógł sobie pozwolić na wolność twórczą, jako że to jego głos jest tym oryginalnym, na którym wzorować się będą inni aktorzy z zagranicy.
Ciekawe spojrzenie na tę sprawę. Faktycznie ma to sens, że dubbing i teatr to trochę inne światy. Z innych problemów wymieniłbym brak podania aktorom kontekstu sytuacji, tego, jakie jest uniwersum czy choćby postać, którą grają, dobieranie aktorów w celach marketingowych (nie sądzę, że Maleńczuk został wybrany do drugiego Mass Effecta ze względu na talent aktorski czy głos podobny do oryginalnego) i ogólne dobieranie podług popularności oraz zaniedbania reżyserów dubbingu. Myślę, że ten temat dałoby się jeszcze pociągnąć. Życzę powodzenia w dalszym rozwoju kanału.
Właśnie, ten brak kontekstu i przynajmniej cześciowo wynikające z tego bardzo dosłowne tłumaczenie. To "boli" szczególnie przy nazwach własnych. Np tacy "Mściciele" w takim LEGO Avengers. Ogrywało się za dzieciaka i już wtedy mi takie coś przeszkadzało bo z angielskim sobie nieźle radzę. 😅
@@Draconagerbyć może, ale skoro ludzie są przyzwyczajeni do "oryginalnej" nazwy, to czasami nie warto tłumaczyć *wszystkiego* dosłownie. Nie mówię, żeby w ogóle nie tłumaczyć nazw własnych, ale trzeba wiedzieć jak i kiedy
Również w wielu amerykańskich produkcjach dobiera się najpopularniejszych aktorów do użyczania głosu, a często im mniej jest w produkcji celebrytów, tym jest ona lepsza, ale też niezawsze tak jest, bo np w shreku, który co prawda jest kreskówką, jest trochę można powiedzieć celebrytów, a wg wielu dubbing wypadł na najwyższym poziomie. Gry i kreskówki mają różną dynamikę, ale jeśli chodzi o takie bardziej przyziemne, mniej infantylne i kolorowe produkcje, to świetny dubbing jest w the last of us, uncharted, pierwszym mass effect, bo gdy w dwójce zamienili dorocińskiego na nowickiego to była katastrofa, cyberpunk wg mnie też brzmi świetnie, ale na końcu to i tak kwestia gustu. Często właśnie osoby bez szkoły aktorskiej i wielkiego zaplecza potrafią oddać istotę postaci lepiej niż celebryta, który dostaje rolę za nazwisko i żeby jego naziwsko przyciągnęło widzów, a to jak zagra to już mniejszy problem. Co do boberka, pomimo tego, że jest takim wielkim nazwiskiem na naszej scenie, celebrytą, to jest on jednym z najlepszych aktorów dubbingowych i większość jego roli jest już kultowa, a ww uncharted w mojej opiniii brzmi lepiej po polsku.
jeszcze co do aktorów teatralnych, świetnie widać taką irytującą teatralną manierę chociażby w polskiej wersji serialu the office i bynajmniej nie mam na myśli dubbingu, gdzie nabrano jakichś podrzędnych aktorów, którzy właśnie grają w czysto teatralny sposób, często nawet jakby recytowali wierszyk w szkole, kojarzy się to trochę z paradokumentami, czasami taką manierę można usłyszeć w dubbingach filmów czy seriali nieanimowanych i w takich przypadkach dubbing często zawodzi
Generalnie mówiąc, to uważam że to czy dubbing polski, bardziej teatralny jest dobry czy nie zależy od człowieka. W takim cyberpunku głos Silverhanda w angielskim dubbingu jest po całości skopany, tak samo jak z V, tutaj ten wyrazisty i porywisty głos Silverhanda pasuję jak ulał
Dziwnie się czuje, bo algorytm zapodał mi niezły merytoryczny materiał, fajna oprawa graficzna itd. a tu autor nawet 50 subów nie ma😅 Dokładam swoją cegiełkę i powodzenia 😎
To fakt. Niektóre gry mają tragiczne polskie dublaże jakby to powiedział Klocuch. A tak na poważnie to jest kilka perełek, które nawet maja świetny dubbing, a między innymi Wiedźmin 3, The Last Of US part 2, God Of War 2018 oraz Ragnarok. Nie wiem co dodać. Wiadomo, że jeszcze Gothic. Ale w większość gier gram po prostu w oryginalnej wersji językowej z polskimi napisami. Np taki Death Stranding od Sony. Gra ma akurat tragiczny dubbing, po za tym widząc Daryla z Waking Dead mówiącego głosem polskiego aktora.. No come on... XD
Właśnie najgorzej jak znana twarz jest z innym głosem. Szkoda ze do Far Cry 6 do hiszpańskiej wersji językowej nie wzięli tego samego aktora, bo jest mówi w obu językach i mógłby zagrać w dwóch wersjach.
Uncharted i The Last of Us to ewenementy. Świetne dubbingi. Wydaje mi się ze reżyseria stała na bardzo wysokim poziomie. Jak przygotowywałem odcinek to oglądałem wywiad, że właśnie aktorka, która grała Ellie wyobrażała sobie, jak by to zagrała przed kamerą, a nie przed mikrofonem. Mogli chodzić po pomieszczeniu nagrywając. Może dlatego wyszło bardziej realnie niż teatralni. Mega sprawa.
Polski gubbing growy jest i był jednym z najlepszych na swieciej, ale znajdzie sie raczkujący jutuber który chcac sie wybic powie: zbyt teatralny. A nastepnie w komentarzach przyznaje racje ludziom mówiacym ze jest dobry. Chłopaczku skoncz branie sie za rzeczy o ktorych nie masz pojecia. Btw hejtowanie dubbingu dobrze ci wyjdzie kiedy po studiach bedziesz sie starał o prace w tej branzy. Koledzy przypomna co o nich mówiłeś. Brawo bystrzaku.
Przyznaje rację tym którzy mówią o tym, o czym ja w filmie. Wiedźmin czy God of War to typ tekstu kultury do którego pasuje teatralna gra. Ale zawsze znajdzie się … jakiś random z netu, który nawet nie uzywa argumentów tylko mówi „polski gubbing growy jest najlepszy, bo ja tak mówię” xD
Jak przywołałeś tu przykład dying light 2 moim zdaniem warto było wspomnieć o aidenie który wyszedł świetnie moim zdaniem a wspominając o śweitnym polskim dubbngi w grach nie zapomnijmy o wiedzminie 3 gdzie dubbing polski jest 100 razy lepszy od angielskiego
Co do Wiedźmina masz 100% racji. To chyba jedyny przypadek gdzie zupełnie nie mogę przekonać się do angielskich dialogów i to nawet nie dlatego, że to Polska gra, tylko po prostu główny bohater brzmi trochę jak drewno 🤷🏻♂️
Mnie męczy jeszcze jeden problem: w kółko ci sami aktorzy. Do tego stopnia miałem dość słuchania tych samych głosów że przestałem grać z polskim dubbingiem.
Wszelkie tłumaczenie nazw własnych, zwłaszcza w bardzo dosłowny sposób, często zbędne sprawia, że mnie jakby skręca. To moim zdaniem inny ważny powód dlaczego czasami dubbing źle wypada. "Mściciele" w grze LEGO Avengers, taki przykład mi się wrył w głowę bo za dzieciaka już mi takie coś przeszkadzało 😬 Ała moje uszy 😅
Rozumiem, cieszy mnie to 😄 czerpiesz więcej radości z grania. Ja też mówię z perspektywy kogoś kto w 100% rozumie angielski, dlatego bardziej zwracam uwagę na to, żeby dubbing oddawał realizm sposobu wypowiedzi jak w oryginale.
Wybacz ale trochę bez sensu, jest ten film. Zaprzeczasz sobię w pierwszych minutach filmu. To tak jakbyś nagrał film z stwierdzeniem że aktorzy bez szkoły aktorskiej są gorsi od aktorów z, a w przykładach podał Jima Carreya, Toma Cruisa i Johnnego Deppa. Jak widać aktorzy bez szkoły aktorskiej mogą być świetnymi aktorami a zawodowi aktorzy teatralni świetnymi aktorami dubbingowymi w (grach też) niema reguły, nie ma zasady. Ale musiał być clickbeitowy tytuł i miniaturka :) Za dubbing odpowiadają nie tylko aktorzy ale przede wszystkim reżyser i dialogista i przeważnie jeżeli dubbing jest zły to w dużej mierze przez tych ostatnich, tak samo w filmach aktorskich, możemy mieć oskarowych aktorów ale bez scenariusza i dobrej reżyserii i tak wyjdzie paździerz .Dubbing w starszych grach jest trochę teatralny ale teraz mimo kilku wpadek (np. Call of Duty WW2) wchodzi bardzo dobrze. Uncharted, Heavy Rain, The Last of Us, Detroit: Become Human, God of War itd dubbingowali aktorzy teatralni, Wiedźmina też. Podsumowując dubbing się zmienia tak samo w produkcjach aktorskich, teraz mamy lepszy dubbing niż kilka lat temu :)
Brakuje wspomnienia o braku materiału źródłowego. W przypadku bajek aktorzy widzą pod co dubbingują, łacznie z kłapami. W przypadku gry dostają same audio. Teraz siedź i się zastanawiaj o kontekscie danej sceny. Czasem zmiany wychodzą grze na dobre, przykład: W TLJ jedną z tajemniczych postaci, jaką był Cortez, odgrywa w orginale cudzoziemiec z akcentem, jednak sam wiek aktora jest za młody, co nie pasuje do całości. CDP wydało grę rok po premierze, więc mogli zapoznać się kto kogo gra i podmienili aktora na starszego z bardziej majestatycznym i tajemniczym głosem.
Algorytm mi cię podsunął, i powiem ze git ciekawy materiał treściwy i objaśniający temat w prosty sposób XD
Super 😀mam jeszcze sporo innych przemyśleń i analiz, które tylko czekają aż będę miał więcej czasu na realizację
Świetnie dubbingi do gier od czego by tu zacząć: Seria Wiedźmin, Seria Gothic, Różowa Pantera, Max Payne, Rayman 3, Epic Mickey 2, Ratchet i Clank, Seria Spider-Man, Przygody Reksia, Seria Uncharted,
Ale Wiedźmin to nie dubbing tylko oryginalna ścieżka dźwiękowa chyba
@@wiedzminvesemir3643 to godny uwagi detal, dziękuję za info
Skyrim też daje radę
@@wiedzminvesemir3643 Tak jest. Dużo Amerykanów lubi za przeproszeniem pierdolić, że są tak zajebiści, że nawet Wiedźmin 1 był najpierw stworzony w języku Shakespeare'a ale wystarczy obejrzeć materiały dodatkowe choćby na steamowej wersji W1, na których są filmiki z procesu tworzenia gry. W jednym z takich filmików Jacek Rozenek mówi coś w stylu, że lubił proces nagrywania głosu Geralta, bo mógł sobie pozwolić na wolność twórczą, jako że to jego głos jest tym oryginalnym, na którym wzorować się będą inni aktorzy z zagranicy.
@@MarmoTVeh, raczej średnio
Ciekawe spojrzenie na tę sprawę. Faktycznie ma to sens, że dubbing i teatr to trochę inne światy. Z innych problemów wymieniłbym brak podania aktorom kontekstu sytuacji, tego, jakie jest uniwersum czy choćby postać, którą grają, dobieranie aktorów w celach marketingowych (nie sądzę, że Maleńczuk został wybrany do drugiego Mass Effecta ze względu na talent aktorski czy głos podobny do oryginalnego) i ogólne dobieranie podług popularności oraz zaniedbania reżyserów dubbingu. Myślę, że ten temat dałoby się jeszcze pociągnąć. Życzę powodzenia w dalszym rozwoju kanału.
Właśnie, ten brak kontekstu i przynajmniej cześciowo wynikające z tego bardzo dosłowne tłumaczenie. To "boli" szczególnie przy nazwach własnych. Np tacy "Mściciele" w takim LEGO Avengers. Ogrywało się za dzieciaka i już wtedy mi takie coś przeszkadzało bo z angielskim sobie nieźle radzę. 😅
@@kacperk6484 To akurat nie tyle kwestia zbyt dosłownego tłumaczenia, lecz przyzwyczajenia się do oryginalnej nazwy.
@@Draconagerbyć może, ale skoro ludzie są przyzwyczajeni do "oryginalnej" nazwy, to czasami nie warto tłumaczyć *wszystkiego* dosłownie. Nie mówię, żeby w ogóle nie tłumaczyć nazw własnych, ale trzeba wiedzieć jak i kiedy
@@kacperk6484 Zgadzam się.
Jesli cos jest skopane to brak budzetu, osoby ktora dobrze ogarnie projekt, i poprostu utalentowanych aktorow.
Coś w tym jest, subiektywnie powiem ,że polski Dubbing God Of War jest 3x lepszy niż oryginał, Kratos brzmi po prostu nieziemsko.
Również w wielu amerykańskich produkcjach dobiera się najpopularniejszych aktorów do użyczania głosu, a często im mniej jest w produkcji celebrytów, tym jest ona lepsza, ale też niezawsze tak jest, bo np w shreku, który co prawda jest kreskówką, jest trochę można powiedzieć celebrytów, a wg wielu dubbing wypadł na najwyższym poziomie. Gry i kreskówki mają różną dynamikę, ale jeśli chodzi o takie bardziej przyziemne, mniej infantylne i kolorowe produkcje, to świetny dubbing jest w the last of us, uncharted, pierwszym mass effect, bo gdy w dwójce zamienili dorocińskiego na nowickiego to była katastrofa, cyberpunk wg mnie też brzmi świetnie, ale na końcu to i tak kwestia gustu. Często właśnie osoby bez szkoły aktorskiej i wielkiego zaplecza potrafią oddać istotę postaci lepiej niż celebryta, który dostaje rolę za nazwisko i żeby jego naziwsko przyciągnęło widzów, a to jak zagra to już mniejszy problem. Co do boberka, pomimo tego, że jest takim wielkim nazwiskiem na naszej scenie, celebrytą, to jest on jednym z najlepszych aktorów dubbingowych i większość jego roli jest już kultowa, a ww uncharted w mojej opiniii brzmi lepiej po polsku.
jeszcze co do aktorów teatralnych, świetnie widać taką irytującą teatralną manierę chociażby w polskiej wersji serialu the office i bynajmniej nie mam na myśli dubbingu, gdzie nabrano jakichś podrzędnych aktorów, którzy właśnie grają w czysto teatralny sposób, często nawet jakby recytowali wierszyk w szkole, kojarzy się to trochę z paradokumentami, czasami taką manierę można usłyszeć w dubbingach filmów czy seriali nieanimowanych i w takich przypadkach dubbing często zawodzi
Generalnie mówiąc, to uważam że to czy dubbing polski, bardziej teatralny jest dobry czy nie zależy od człowieka. W takim cyberpunku głos Silverhanda w angielskim dubbingu jest po całości skopany, tak samo jak z V, tutaj ten wyrazisty i porywisty głos Silverhanda pasuję jak ulał
Dziwnie się czuje, bo algorytm zapodał mi niezły merytoryczny materiał, fajna oprawa graficzna itd. a tu autor nawet 50 subów nie ma😅
Dokładam swoją cegiełkę i powodzenia 😎
To fakt. Niektóre gry mają tragiczne polskie dublaże jakby to powiedział Klocuch. A tak na poważnie to jest kilka perełek, które nawet maja świetny dubbing, a między innymi Wiedźmin 3, The Last Of US part 2, God Of War 2018 oraz Ragnarok. Nie wiem co dodać. Wiadomo, że jeszcze Gothic. Ale w większość gier gram po prostu w oryginalnej wersji językowej z polskimi napisami. Np taki Death Stranding od Sony. Gra ma akurat tragiczny dubbing, po za tym widząc Daryla z Waking Dead mówiącego głosem polskiego aktora.. No come on... XD
Właśnie najgorzej jak znana twarz jest z innym głosem. Szkoda ze do Far Cry 6 do hiszpańskiej wersji językowej nie wzięli tego samego aktora, bo jest mówi w obu językach i mógłby zagrać w dwóch wersjach.
świetny dubbing to również moim zdaniem uncharted, cyberpunk, pierwszy mass effect, bf bad company 2 czy the longest journey
Najlepszy dubbing to koleś z postala 2
szczerze nathan drake mi nie przeszkadza po polsku, dla mnie pasuje idealnie
Uncharted i The Last of Us to ewenementy. Świetne dubbingi. Wydaje mi się ze reżyseria stała na bardzo wysokim poziomie. Jak przygotowywałem odcinek to oglądałem wywiad, że właśnie aktorka, która grała Ellie wyobrażała sobie, jak by to zagrała przed kamerą, a nie przed mikrofonem. Mogli chodzić po pomieszczeniu nagrywając. Może dlatego wyszło bardziej realnie niż teatralni. Mega sprawa.
A to ciekawe, nigdy nie patrzyłem na ten temat z tej perspektywy.
Ten temat często był wspominany, nie tylko w dubbingu.
krotko zwiezle i na temat, a nie 10minut jak na jakims tvgry. to lubie
Takie kanały zazwyczaj muszą dociągnąć 8 minut do reklam :/ jednak tvgry to cała redakcja
Polski gubbing growy jest i był jednym z najlepszych na swieciej, ale znajdzie sie raczkujący jutuber który chcac sie wybic powie: zbyt teatralny. A nastepnie w komentarzach przyznaje racje ludziom mówiacym ze jest dobry. Chłopaczku skoncz branie sie za rzeczy o ktorych nie masz pojecia. Btw hejtowanie dubbingu dobrze ci wyjdzie kiedy po studiach bedziesz sie starał o prace w tej branzy. Koledzy przypomna co o nich mówiłeś. Brawo bystrzaku.
Przyznaje rację tym którzy mówią o tym, o czym ja w filmie. Wiedźmin czy God of War to typ tekstu kultury do którego pasuje teatralna gra.
Ale zawsze znajdzie się … jakiś random z netu, który nawet nie uzywa argumentów tylko mówi „polski gubbing growy jest najlepszy, bo ja tak mówię” xD
Fallout 3 miał moim zdaniem zajebisty dubbing
Jaki świetny w dubbingu był Marek Obertyn
❤
Jak przywołałeś tu przykład dying light 2 moim zdaniem warto było wspomnieć o aidenie który wyszedł świetnie moim zdaniem a wspominając o śweitnym polskim dubbngi w grach nie zapomnijmy o wiedzminie 3 gdzie dubbing polski jest 100 razy lepszy od angielskiego
Co do Wiedźmina masz 100% racji. To chyba jedyny przypadek gdzie zupełnie nie mogę przekonać się do angielskich dialogów i to nawet nie dlatego, że to Polska gra, tylko po prostu główny bohater brzmi trochę jak drewno 🤷🏻♂️
coś czuję że bardzo się ten film zaraz wybije
Sojacka opinia
Nie
akurat to Gothic miał jeden z lepszych dubingów*
Tak 😀 jako fantasy gra była mniej przyziemna, przez co dubbing nie gryzł się z przedstawionym światem i wypadł naprawdę dobrze.
Twój głos wydaje się znajomy czy ty nie dubingowałeś czegoś ?
Jeszcze nie, ale po studiach będę próbował się chwytać wszelkich okazji na prace przy mikrofonie.
@@RadosnyGrajek Powodzenia ;)
@@RadosnyGrajek a rozumiem ale głos wydawał mi się znajomy
Może oglądałeś kiedyś Radosława Radosnego
@@RadosnyGrajek nie oglądałem niestety
a lektor ze stalkera ?????????
To miało swoją własną magię, bo było wyjątkowe i czułem się jakbym grał w film w telewizji haha
@@RadosnyGrajek no raczej taki prosty trik a jak robił robotę czemu tylko w stalkerze tak bylo
Mnie męczy jeszcze jeden problem: w kółko ci sami aktorzy. Do tego stopnia miałem dość słuchania tych samych głosów że przestałem grać z polskim dubbingiem.
Wszelkie tłumaczenie nazw własnych, zwłaszcza w bardzo dosłowny sposób, często zbędne sprawia, że mnie jakby skręca. To moim zdaniem inny ważny powód dlaczego czasami dubbing źle wypada. "Mściciele" w grze LEGO Avengers, taki przykład mi się wrył w głowę bo za dzieciaka już mi takie coś przeszkadzało 😬
Ała moje uszy 😅
Mi się podobają...
Rozumiem, cieszy mnie to 😄 czerpiesz więcej radości z grania.
Ja też mówię z perspektywy kogoś kto w 100% rozumie angielski, dlatego bardziej zwracam uwagę na to, żeby dubbing oddawał realizm sposobu wypowiedzi jak w oryginale.
@@RadosnyGrajek tu cie zaskoczę ale są dubbing które w języku polskim pasują do postaci bardziej niż oryginał a są takie które są tragiczne.
Tu masz rację. Wiedźmin to świetny przykład, ale tak samo nie potrafię się zmusić, żeby w Uncharted grać inaczej niż po polsku.
Wybacz ale trochę bez sensu, jest ten film. Zaprzeczasz sobię w pierwszych minutach filmu. To tak jakbyś nagrał film z stwierdzeniem że aktorzy bez szkoły aktorskiej są gorsi od aktorów z, a w przykładach podał Jima Carreya, Toma Cruisa i Johnnego Deppa. Jak widać aktorzy bez szkoły aktorskiej mogą być świetnymi aktorami a zawodowi aktorzy teatralni świetnymi aktorami dubbingowymi w (grach też) niema reguły, nie ma zasady. Ale musiał być clickbeitowy tytuł i miniaturka :)
Za dubbing odpowiadają nie tylko aktorzy ale przede wszystkim reżyser i dialogista i przeważnie jeżeli dubbing jest zły to w dużej mierze przez tych ostatnich, tak samo w filmach aktorskich, możemy mieć oskarowych aktorów ale bez scenariusza i dobrej reżyserii i tak wyjdzie paździerz .Dubbing w starszych grach jest trochę teatralny ale teraz mimo kilku wpadek (np. Call of Duty WW2) wchodzi bardzo dobrze. Uncharted, Heavy Rain, The Last of Us, Detroit: Become Human, God of War itd dubbingowali aktorzy teatralni, Wiedźmina też. Podsumowując dubbing się zmienia tak samo w produkcjach aktorskich, teraz mamy lepszy dubbing niż kilka lat temu :)