"Pewnego razu pojawił się lekarz, który skarżył się, że musi cierpiec za to, że zastrzykami skracał życie chorych, by nie musieli tak bardzo cierpiec. Te cierpienia miałyby dla duszy czyśccowej nieskonczoną wartośc, gdyby były znoszone cierpliwie. Wolno oczywiście uśmierzac ból, ale nie wolno środkami chemicznymi skracac życia człowieka!" wobroniewiaryitradycji.files.wordpress.com/2016/11/maria_simma-moje_przezycia_z_duszami_czysccowymi.pdf
Szanuję księdza, ale jestem za eutanazją. Chciałbym mieć możliwość podjęcia takiej decyzji względem własnej osoby, gdybym był chory śmiertelnie i śmierć byłaby kwestią czasu, a byla okupiona ogromnym cierpieniem dla mnie i moich bliskich. Czy w cierpieniu i utracie godności jest wartość? Medycyna ma pomagać, otoczyć troską, a nie ratować życie za wszelką cenę, umartwiać ciało w imię światopoglądu, czy ktoś pyta tych ludzi czy chcą tak cierpieć, być podtrzymywani sztucznie przez aparaturę? Przecież śmierć to przejście do tak oczekiwanego życia wiecznego... Co zatem złego jest w śmierci...?
Dobra, tylko, że etyka nie mówi, że człowiek w stanie wegetatywnym nie jest człowiekiem... Człowiekiem jest zawsze, ale nie jest osobą. Pojęcie osoby wiąże się z autonomią. Człowiek w takim stanie jest pozbawiony autonomii, więc nie jest osobą. To jest po prostu sprecyzowanie i rozróżnienie pojęć. Nikt z powodu ograniczeń przecież nie staje się gorszy.
Przyjdą czasy kiedy Kościół przeprosi za brak zgody na eutanazję, tak jak po wielu latach przepraszał za inne swoje "omyłki" ale my tego już pewnie nie usłyszymy, tak jak nie usłyszeli np. ludy rdzenne.
Dokładnie to samo powiedział profesor Wolniewicz, kościół kiedyś przeprosi za zabronienie eutanazji. Już przepraszał za zakaz transplantologii (na szczęście chwilowy).
Sp.ksieze J.Kaczkowski 😇 modl się za nami.prowadz moje dzieci i wnuki ratuj ich duchowe życie wdzięczna mama i babcia🙏😇
To jest ksiadz !!! 👌👍 piekny czlowiek.
Cudownie mądry człowiek...❤
Piękny człowiek. Bądź spokojny księże Janie, Twoje dzieło trwa...
święty kapłan! ks.Janie módl się za mną...
Uważam Cię za świętego Janie
"Pewnego razu pojawił się lekarz, który skarżył się, że musi cierpiec za to, że
zastrzykami skracał życie chorych, by nie musieli tak bardzo cierpiec. Te cierpienia
miałyby dla duszy czyśccowej nieskonczoną wartośc, gdyby były znoszone
cierpliwie. Wolno oczywiście uśmierzac ból, ale nie wolno środkami chemicznymi
skracac życia człowieka!" wobroniewiaryitradycji.files.wordpress.com/2016/11/maria_simma-moje_przezycia_z_duszami_czysccowymi.pdf
czy jakiekolwiek dochody z umieszczania filmików z udziałem ks . Jana mogły by być przekazywane na hospicjum w Pucku
Szacunek i podziw dla Księdza, ale jestem za eutanazją
❤️❤️❤️
Dobre
AVE MARIA❤️🙏
Szanuję księdza, ale jestem za eutanazją. Chciałbym mieć możliwość podjęcia takiej decyzji względem własnej osoby, gdybym był chory śmiertelnie i śmierć byłaby kwestią czasu, a byla okupiona ogromnym cierpieniem dla mnie i moich bliskich. Czy w cierpieniu i utracie godności jest wartość? Medycyna ma pomagać, otoczyć troską, a nie ratować życie za wszelką cenę, umartwiać ciało w imię światopoglądu, czy ktoś pyta tych ludzi czy chcą tak cierpieć, być podtrzymywani sztucznie przez aparaturę? Przecież śmierć to przejście do tak oczekiwanego życia wiecznego... Co zatem złego jest w śmierci...?
Dobra, tylko, że etyka nie mówi, że człowiek w stanie wegetatywnym nie jest człowiekiem... Człowiekiem jest zawsze, ale nie jest osobą. Pojęcie osoby wiąże się z autonomią. Człowiek w takim stanie jest pozbawiony autonomii, więc nie jest osobą. To jest po prostu sprecyzowanie i rozróżnienie pojęć. Nikt z powodu ograniczeń przecież nie staje się gorszy.
Najdziwniejsze komentarze w temacie eutanazji... th-cam.com/video/BkTtaFgQrL0/w-d-xo.html
W 13 min ... mówi o ewentualnej swojej eutanazji?! Szok ...
Na prawde nic nie rozumiesz?
Przyjdą czasy kiedy Kościół przeprosi za brak zgody na eutanazję, tak jak po wielu latach przepraszał za inne swoje "omyłki" ale my tego już pewnie nie usłyszymy, tak jak nie usłyszeli np. ludy rdzenne.
Dokładnie to samo powiedział profesor Wolniewicz, kościół kiedyś przeprosi za zabronienie eutanazji. Już przepraszał za zakaz transplantologii (na szczęście chwilowy).