@@lishan4657 łatwo jest mówić o śmierci i zabijaniu, kiedy to nas nie dotyczy. Przykre, bo to oznacza, że tym ludziom brakuje jakiejkolwiek wyobraźni i empatii. Dla mnie tego typu ocenianie drugiej osoby z miejsca ciepłej i bezpiecznej kanapy jest czymś zupełnie niepojętym.
Wychodzi na to, że kilkutygodniowe dziecko zarobiło więcej niż ja przez 18 lat swojego życia xD. Ale z drugiej strony cieszę się, że ludzie w internecie nie mogą obejrzeć reakcji mojego starego albo psa na moje narodziny.
Ludzie chyba zapominają, że nieprzygotowany do wojny czlowiek nie wyląduje na froncie jak Rambo, a skonczy jako mięso armatnie. Wspaniała perspektywa, co nie?
Bób honor włoszczyzna czego nie rozumiesz XD. Przecież ambicją każdego powinno być umieranie za rząd (bo nie umiera się za kraj, zawsze idziesz walczyć za polityków, taka prawda). Jedyna walka nie za rząd to obrona swojej okolicy/rodziny.
@@kamilkocioek7010nie dokońca walczysz za polityków. Bo broniąc kraju bronisz swoją rodzinę czy bliskich. Bardziej pasuje, że idziesz na wojnę przez polityków. Bo jeśli polityk ucieka z kraju to nie walczysz już za niego, ale przez niego albo/i dla polityka(jeśli wróci do kraju)
Jest taka piosenka Edmunda Fettinga "Nie szukaliśmy śmierci", to relacja osoby, która walczyła, pokazuje, że na wojnie nie ma bohaterstwa, że jest strach, że ciężko zabić wroga jeśli jesteś zwykłym człowiekiem, że nie chcesz umrzeć, że masz gdzieś te bohaterską otoczkę. Fetting walczył w IIWŚ i to jest mocna relacja, taka otrzeźwiająca. Najmocniejsza zwrotka moim zdaniem: Jeżeli wam się dziś wydaje Że zabić to jest prosta sprawa Dla tego który był kowalem Dla tego który łan uprawiał To nie jest prawda to się mija Z tym cośmy chcieli i co chcemy To nie nasz zawód był zabijać Nie nasza miłość cekaemy
@@JanJan-il7pj dotyczy głównie tych młodych mężczyzn, bo starsi nie będą objęci poborem jak zostanie wprowadzony dla np. 18-30 albo w podobnym przedziale a i tak starsi są chętni to decydowania za innych, podobnie jak kobiety 40+, a czasem młodsze postujące komentarze na jakiś portalach typu fb że facetom przyda się wojsko
@@JanJan-il7pj pobór rekrutów (nie wiem jak elokwentnie się to nazywa) w głównej mierze odbywa się na osobnikach młodych, ledwo po osiągnięciu pełnoletności, w wieku 19 jak się nie mylę. Chodziło mi w głównej mierze o fakt, iż ludzie, którzy sami nie mają być powołani popierają pobór nie dla siebie, ale dla niezwiązanych ze sobą ludzi. Boomerzy postujący "kurła kedyś to było jakeśmy we wojsku byli kurła teraz gówniażeria we wojsku nie jest kurła" są kwintesencją tego zjawiska. Jeśli chodzi o pobór starszych 40-50 to się nie wypowiadam i nic nie narzucam bo nie jestem 40/50-latkiem, jeśli ktoś chcę służyć to wspaniale, jeśli nie, i woli np. spełniać się w pracy albo edukować to nie widzę sensu do zmuszania takiej osoby do armii.
Jeszcze jedna sprawa odnośnie Ukraińców - spora część Polaków nie rozpozna jakiegokolwiek innego Słowianina nawet jak wyskoczy z krzaków i ich kopnie w cztery litery. Na jesień zeszłego roku byliśmy w Warszawie z mężem i naszą przyjaciółką, pojechalismy razem na koncert i zostaliśmy jeszcze kilka dni pozwiedzać. Ja mówię biegle po polsku i czesku, mąż jest Czechem, ale mówi po polsku bardzo dobrze, a nasza przyjaciółka w ogóle polskiego nie zna, więc rozmawialiśmy cały wyjazd po czesku. W Parku Łazienkowskim jakieś typy nas skomentowały, że "jakoś dużo Ukraińców jest tutaj ostatnio", a we wszystkich restauracjach i kawiarniach też brano nas za Ukraińców, bo tłumaczyłam przyjaciółce menu na czeski. Ba, nawet Gruzin z Ubera stwierdził z całą pewnością, że jesteśmy Ukraińcami. Wyobrażam sobie, że może nawet w połowie przypadków, kiedy oburzeni Polacy spotykają w barach "Ukraińcow", w rzeczywistości psioczą na Czechów, Bułgarów, Słoweńców czy nawet Łotyszy oraz Estończyków, dla których rosyjski jest często językiem ojczystym.
@@Rhaenyra1910 napisałam "czy NAWET Łotyszy oraz Estończyków, dla których ROSYJSKI jest często językiem OJCZYSTYM". Ja więcej czytać nie potrzebuję, ale za to u Ciebie czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)
Co do tematu mężczyzn z Ukrainy to mnie on niezwykle bawi. Oni to wszyscy muszą walczyć, ale jak ktoś zauważy, że ponad połowa wielkich polskich artystów z poprzednich dwóch wieków uciekło za granicę gdy tylko zaczęła się wojna czy jakiś konflikt to nie ma problemu XD Nawet nie tyle co artystów, ale wypowiadam się o nich, bo nie znam losów standardowych Kowalskich, ale proste, że kto miał pieniądze to często uciekał
nie tylko artyści, z strony rodziny mojego chłopaka, dziadek wyleciał do stanów (swoją droga wziął babcie i wrócił po czasie) ale to pokazuje że cywile też, w odpowiednim czasie
Nie tylko artyści, warto poczytać czy posłuchać (np Ciekawe Historię yt) co się wydarzyło po wybuchu II wojny, mieliśmy przecież cały rząd na uchodźtwie, cała elita rządząca i część wojskowej dała nogę.
w temacie walki za ojczyznę mój chłop uważa, że jeśli będzie trzeba to on zostanie i będzie walczyć, a ja wolałabym żeby w razie zagrożenia ewakuował się razem ze mną. ile ludzi tyle opinii, może i moja chęć żeby mój facet był ze mną bezpieczny jest egoistyczna ale co z tego, przecież to normalne, że dbamy o ludzi których kochamy
Tylko, że on i ty macie prawo o tym dyskutować. Nie to co Abus co drze ryja, żeby ukraincy na front wypierdalali samemu nie martwiąc się o przelatujący nad głową pocisk balistyczny.
@@ku8adop Pragnę tylko zauważyć, że to Ukrainę najechano a nie na odwrót. Jak ktoś chce walczyć za najechaną ojczyznę to ma do tego prawo. Rozumiem, że chyba ci chodzi o hipotetyczną sytuacje, w której to Polska dołącza do wojny (co raczej na ten czas jest mało prawdopodobne). W ciąż jest to jego decyzja, choć gdyby to by było tak że to Polska (hipotetycznie) kogoś najechała to twój argument ma sens, i chłop powinien przemyśleć swoją decyzję.
U mnie natomiast odwrotnie, mój mąż na początku wojny na Ukrainie, kiedy naprawdę bardzo to przeżywałam, bo mieszkamy blisko granicy, stwierdził, że jeśli byłoby jakiekolwiek zagrożenie dla nas, to on na nic nie patrzy, tylko pakujemy się i razem z dwójką dzieci wyjeżdżamy. I chyba bardziej skłaniam się ku jego wersji niż ku temu, by miałby bohatersko walczyć za ojczyznę i przy tym zostawić nas.
@@asinkaa444 u nas tak samo. Do tego mój mąż ma uszkodzony kręgosłup, więc co z tego, że wielki i silny z niego chłop, jak nawet by za bardzo nie pomaszerował.
Bardzo doceniam Cię za wspomnienie o strachu... Jesteś (wśród ludzi których oglądam) jedyną osobą która wspomina o tym czynniku. Każdy ma prawo do swojej decyzji. Przecież strach, przywiązanie do rodziny (która z resztą też zdecydowanie będzie przeżywać fakt tego że bliska osoba jest narażona na śmierć), czy też wcześniejsze przeżycia, traumy, zdrowotne blokady, to doświadczenia które może chować w sercu każda osoba - nawet ta pijąca piwo w barze, pamiętajmy o tym
Gościłem w moim pokoju dwóch ukraińskich mężczyzn, i jedna Ukrainkę. Jeden miał po prostu straszna kontuzje nogi, chodził na kulach, a drugi był jego opiekunem. I co? I cieszę się że mogłem pomóc ❤
U mnie mieszkał dzieciak wysłany przez rodziców tutaj - transpłciowy chłopak; tak tam też mają takie osoby. Matka z siostrą wylądowała w Bukareszcie, ojciec został i... wcale nie służył w armii. Razem z innymi rolnikami i hodowcami ratowali co mogli z plonów i zwierząt; świadomi że jak przejdzie armia ruskich to pewnie i zboże wychędożą... Najlepszy był psychiatra mojego gościa, który też został - ponownie nie jako żołnierz, bo to kurde psychiatra dziecięcy; pomagał dzieciakom w schronach sobie z tym poradzić. Masa facetów którzy tam zostali to nie biega z karabinami - bo nawet nie mają tam tylu karabinów - a robi inne rzeczy, bez których by się rypło. Wiele osób stara się normalnie pracować. Gościu ma jakąś fantazije że jak jest wojna to każdy dostaje mundur i karabin - nie. To tak nie działa...
Przez ten tytuł czuję się jakbym miała zapis streama. Przystojny jesteś Wuja, a tak poza tym, bardzo dobry materiał. Pomimo kilku tematów uważam, że dogłębnie je poruszyłeś i wyczerpałeś temat. Smutno już patrzy mi się na temat nagrywania dzieci od najmłodszych lat, lub młodych rodziców dopiero zaczynających. Mam nadzieję, że ten ,,trend" szybko minie. Co do pretensji do osób, które nie walczą na Ukrainie mam wrażenie, że łatwiej im mówić ,,idź i walcz", a gdyby sami mieli pójść walczyć to by nie dali rady.
Wywodzę się z rodziny wojskowej, moi dziadkowie byli żołnierzami, mój ojciec jest żołnierzem od 2001 roku, moja matka niedawno rozpoczęła służbę, kilka wujków/ciotek też jest w wojsku. Mój ojciec szkoli młodych z szkół średnich, którzy uczą się jak poprawnie używać broni, jak się zachowywać, jeżdżą na strzelanie, są uczeni pierwszej pomocy i pomocy w przypadku postrzelenia, utraty kończyny i tak dalej i nadal po 4/5 latach 60% nie potrafi wykonywać podstawowych działań dot. obejścia z bronią i użycia jej i spora część kończy z połamanymi obojczykami przez złe użycie. Teraz porównajmy sobie gościa, który byłby w wojsku tylko na tej służbie obowiązkowej, gdzie on nie chciał się tam znaleźć, a sporo uczniów którzy wybierają taki kierunek chce i ma zapał do tego.
ucywilizowało się teraz i jest na wzór amerykański, czy dalej prl? Pytam głównie o relacje między ludźmi, hierarchię, procedury, 'papierkową robotę', itp.? i też bulling od przełożonych, że dowódca nie jest ziomkiem i bratem, tylko bogiem do bania się go i nawet jak jest głupi, to nie można mu się sprzeciwić, tylko kule lizać... tego typu patologiczne zjawiska
@@robdob5350 wiesz co, powiem ci, że zależy od jednostki. Mój ojciec robi w jednostce rozpoznawczej w warmińsko mazurskim bliżej Rosji, to normalnie z przełożonymi na cześć jest, czasem pomoże przełożonemu kłaść kafelki, a ten w zamian później zaprasza go i moją mamę na grilla + oczywiście mu dodatkowo płaci, bardziej wszystko takie cywilizowane jest. Jeśli jednostka jest jednak bezpośrednio przy Rosji czy często jeździ na granicę z Białorusią (np. Bartoszyce czy Giżycko) to sporo przełożonych to po prostu psy i jak młodzi przychodzą to zdecydowanie jest prl. Wolne ciężko dostać i gnoją często za nic.
Mimo, że sam chcę zostać żołnierzem zawodowym to rozumiem, że nie każdy ma duszę wojownika a pomagać ojczyźnie można w inny sposób. Opiekując się rodziną, dbając o kulturę i dziedzictwo kulturowe itp.
Imagine wyganiać ludzi na wojne bo takie sie ma zdanie i tyle... Dosłownie mówić komuś jak ma żyć i co ma robić patrząc przez swój pryzmat. Jprld Jak by broń Boże taki syf dotarł do naszego kraju to ja bym sam zawijał manatki
Do tej wypowiedzi o chłopakach z Ukrainy przypomina się Lalka: Dziwna bowiem jest natura ludzka, im mniej jest się skorym do męczeństwa tym bardziej wymaga się go od innych (sparafrazowane bo nie pamietam konkretnie xd)
Ja jestem z grupy osób które nie tylko będą chciały lub nie, ale ze względu na obowiązki służbowe będę musiał zostać i bronić kraju. I powiem Wam ze nie ważna sylwetka, wiek albo płeć. Jeśli ktoś ma spanikować w trakcie walki, to lepiej żeby wyjechał. Ocena moralna ich postępowania to jedno, a pragmatyczna i praktyczna strona jest taka, ze lepiej mieć ludzi gotowych zginąć za ojczyznę, i być jedną z takich osób, niż być z szwadronem zmuszonych do walki “ochotników”. Mam zapas paliwa, i każda kobieta w mojej rodzinie ma spakowaną walizkę ewakuacyjną. Jakby przyszło nam walczyć o ojczyznę, mają adres znajomego za granicą gdzie pojadą. Czy byłoby mi łatwo? Już jak jechałem na Ukrainę z pomocą w obszar nie daleko walk było to trudne a rozstanie w sytuacji ostatecznej byłoby tragedią. I do Pana Abusa mam jedną propozycje. Żeby założył kevlar którego przez następne dni nie zdejmie i niech zawiezie pomoc tam, gdzie najbardziej tego potrzebują. Pani sołtysowa (sołtys :) ) która organizuje tam pomoc jak zobaczyła pomoc miała łzy w oczach ile pomocy udało się zebrać. Ale było to okupione spaniem za rozstrzelaną, doszczętnie zniszczoną stacją benzynową i kontrolami w punktach kontroli gdzie ktoś kto cię sprawdza, ma przy sobie kałasznikow-a. Marzę aby moje dziecko nie doświadczyło czegoś takiego. Pozdrawiam widzów Awiza
20:20 ale imię Jakub pochodzi od Jaaqob przez "o", więc oryginalnie pisane było właśnie przez "ó", dopiero później doszło do zmiany pisowni na "u". Tak jak z wyrazem żuraw (daw. żóraw) czy marmur (daw. marmór). Odwrotnie było z ogórkiem (daw. ogurek), bo ludzie skojarzyli to słowo z górką xD
9:21 Bardzo mi się to kojarzy z fragmentem z "Oczekiwania vs rzeczywistość: Cyber Info" Komentarz: Marianie, co byś zrobił, jakby wybuchła wojna? Cyber Marian: Stanąłbym w obronie ojczyzny, dając świadectwo prawdziwej odwagi i męstwa. *ujęcie na wybuchający budynek* Marian w stroju żołnierza: Ja chcę do mamusi!
Co do części o Ukraińcach to pozwolę sobie przytoczyć słowa mojego kolegi żołnierza "człowiek bez odpowiedniego przeszkolenia może na froncie co najwyżej dać się zabić". Nawet jeśli gdzieś istnieje obowiązkowa służba wojskowa to ile wiedzy i kondycji z tego zostaje po 5-10 latach?
Ja to bym chciał by ten Abus dostał zaproszenie na wyjad do ua. Od kogoś kto wozi pomoc na ua i jest ogólnie zaangażowany w tą całą sytuacje na wschodzie, i może wtedy przestał by tak kozaczyć jakby zobaczył jak wojna na prawdę wygląda. Przekonał by się jak wygodnie mu się teraz żyje :)
Pan brukarz, który twierdzi, że kamienie się sieje, zaczynając od piasku a one później "rosną" na różne rozmiary... Radzikowski nie wiedział nawet jak na to zareagować
Mówiąc o tym, że każdy chce normalnie żyć nawet w obliczu tragedii, przypomniała mi się jedna godzina polskiego (przepraszam wszystkich uczniów, wiem że są wakacje, też je mam xD). Omawialiśmy tekst o drugiej wojnie światowej, nie pamiętam niestety tytułu, ale opowiadał o getcie warszawskim. Obok niego było wybudowane wesołe miasteczko, a tuż przy murze był diabelski młyn. Więc nawet na podstawie historii widzimy, że każdy próbuje sobie radzić jak może w takich sytuacjach
Ten wiersz jest opisem bierności ludzi wobec ludzkiej tragedii a nie radzeniem sobie w trudnej sytuacji. Miłosz w tym wierszu krytykuje brak refleksji nad losem innych i ignorowanie tego, co się dzieje obok nas.
12:53 jakieś 15 lat temu mieszkałam i pracowałam w Anglii. Dorabiałam sobie tłumacząc. Moja praca polegała na tym, że głównie w weekendy byłam na wezwanie policji, gdy aresztowali Polaka, który narozrabial, tłumaczyłam. Boże, cóż za wulgarni, agresywni byli Polscy mężczyźni.
osobnik typu abus gdyby jakimś cudem trafił na wojnę, to mógłby być maksymalnie kierowcą/medykiem, o ile nie zemdlałby na widok krwi... za dużo gier video i filmów się bohaterowie naoglądali Polecam podcasty z prawdziwymi żołnierzami 80% śmieci jest niespodziewana i poza realną walką z przeciwnikiem- typu: najedziesz na minę, pierdolnie cię moździerz/rakieta/bomba z kilku(nastu) kilometrów i tyle was widzieli. Rzadkością jest, że strzelanie do człowieka karabinem w zasięgu wzroku, a na koniec i tak najwięcej ginie ludności cywilnej w ostrzeliwanych miastach. Oczywiście mowa tutaj wyłącznie o najnowszej wojnie w Ukrainie, bo każda jest inna.
Jak zobaczyłam, że Ci faceci z Googleboxa robią takie szambo to normalnie serce pękło. Od zawsze byli faworytami wielu ludzi w tym programie i w innych, w których występowali oraz zawsze byli tacy fajni i pozytywni. Naprawdę się nie spodziewałam po nich czegoś takiego :((
Serio? Jak ja oglądałam to za każdym razem zachowywali się jak przygłupy, zwłaszcza ten po prawej i dziwi mnie, że ktoś miał takie zdanie o nich jak ty. 😕
Właśnie tak się dzieje, gdy da się powszechny dostęp do mediów dla zwykłych ludzi. Nagle się okazuje, że debile, którzy posiadają duży rozgłos w mediach i mający duży wpływ społeczny niestety wypowiadają się, mimo że nie mają niczego sensownego do powiedzenia. Arbuzowi nie przyszło nawet do głowy, że żołnierze działają w trybie rotacyjnym. Walczy trzy tygodnie lub miesiąc i następnie miesiąc odpoczywa, bo wojna wbrew idiotyzmom arbuza jest wyniszczająca dla psychiki. Znam dwóch kierowców, którzy zawożą Ukraińców na front i opowiedział mi wiele historii np. byłem pod ostrzałem artyleryjskim i bomby spadały naokoło mnie. Rozwożą ludzi w systemie rotacyjnym i tak to działa, gdy ma się mózg, bo arbuzowi sterydy i social media już kupę zrobiły.
2:00 min mi urodziło się nie dawno dziecko nie wyobrażam sobie żeby ktoś nagrywał moją kobietę przed i po porodzie z czego moje pierwsze spotkanie z dzieckiem. Nie mówię że to coś złego ale to jest moja opinia. Tak samo można porównać to do filmów na pewnej stronie na P-hub nie którzy nie chcą pokazywać się tam bo to strefa intymna a niektórym to nie przeszkadza i jest to normalne jak zdobywają za to pieniądze. To jest na tyle okropne że to sprzedawanie prywatności dziecka nawet kiedy nie umie zrobić kupy jak i kiedy a co dopiero podjąć decyzji czy być nagrywane
Z mojego małomiasteczkowego światka, gdzie Ukraińców za wielu nie ma, pojechalam do dwóch wielkich miast na wycieczkę. Co krok slyszałam język ukraiński, obsługiwali mnie obywatele Ukrainy. Nie spotkało mnie nic złego z ich strony. Za to wchodząc do żabki byłam świadkiem sytuacji, gdy Polka wepchała się do kolejki, nakrzyczała na młodego Ukraińca, że się na nią ryje po czym kazała chłopakowi "szybko uciekać z naszego kraju" a na koniec uderzyla go pakowanym serem w twarz, bluzgając przy tym. Chłopak ani na nią nie krzyczał ani nie ubliżał, tylko patrzył. :)
wiesz co się stało? Twój autograf, który miałam na identyfikatorze pyrkonu ROZMYŁ SIĘ :(( ubolewam, ale i tak było miło cię spotkać i oglądać jak komentujesz grę:)
Ja ostatnio dosyć często widzę Polaków idący do pracy i ierwsze co robią w sklepie o 5:30-6:00 to kupują małpkę,piwo lub alkochol. Jakoś Ukrainców o tych poranch nie widzę żeby stali koleją w takiej Biedronce czy monopolowym, to samo z przystankami multum głównie Polaków strasznie chla przed pracą ale do tego pan Anus się już nie przyczepi najlepiej czepiać się drugich, dodatkowo tak naprawde to rząd sprawił że ich tak osób nie lubi bo popadł w skrajność. Co do pracy jest ciężko ją dostać, nieraz szukałam pracy przez blisko minimu 3 miechy bo niby tak potrzebują a jak dzwonisz to nie potrzebują.
Bo biorą ukrów, bo niby tani ale potem mają tą hmm oszczędność bardzo podliczoną. Bo Ukrainiec nie Polak nie będzie robił tyle ile chce szef, bolą go nóżki to do domku się zwalnia. Robota często byle jak byle było, marudzą, że za mało pieniędzy i brak umowy po miesiącu pracy. Ale kiedy otrzyma umowę na równi z Polakiem i tak odchodzi i to bez okresu wypowiedzenia bo ma "wywalone jajca" hmm bardzo lubią takie powiedzonko. Udają często, że nie rozumieją poleceń i często również chodzą wczorajsi, lepsze zdanie już mam o gruzinach. To są mega sympatyczni, pracowici oraz komunikatywni ludzie. Prawie każdy przeze mnie poznany Gruzin potrafi porozumiewać się w języku angielskim bądź w szybkim czasie uczą się języka polskiego. Mega dobrze pracują, starając się robić profesjonalnie i stosownie do poleconego im zadania, nie marudzą i bardzo łatwo asymilują. Oczywiście są w firmie której pracuje wyjątki, mało ale jednak. Tylko iż my tych kolegów ze wschodu już traktujemy jak Polaków, bo są już swojaki i oni również mają taką samą opinie co do swoich rodaków.
W jednym się mylisz - młode pokolenie (około 15 lat) jest obecnie oporowo zafascynowane kamieniami mocy i innymi takimi rzeczami. U mnie w szkole (nauczyciel klas 4-8) to prawdziwa plaga a jak kwestionujesz czy to działa to się obrażają...
Lowkey beka z tego kolesia "ja rozumiem że kobiety i dzieci, chętnie was gościmy" brzmi jak "hehe fajnie napływ świeżych dup zza granicy, byle tylko chłopów za nimi nie przysłali to będzie co wyrywać"
Pod filmem Revo gdzie omawiał zachowanie abusa była masa osób popierająca go (nie widziałem żadnego krytycznego komentarza na temat abusa), co mnie w sumie zaskoczyło troche. Ciekawe czy tutaj będzie tak samo
Napiszę jako osoba, która jest baardzo długo w Polsce, aczkolwiek mam całą rodzinę na Ukrainie. Mieszkają w zachodniej części kraju, więc nie mają tak dużo alarmów, jak we wschodniej części, ale wciąż są gotowi na wszystko. Mieszkańcy próbują żyć normalnie tak jak dotychczas. Normalnie pracują, chodzą do sklepów i uwaga - również dobrze się bawić. To, co pokazuje, że jest wojna to między innymi zapas jedzenia i wody w szafkach oraz np. naładowane powerbanki i przygotowana walizka. Natomiast jeśli chodzi o osoby, które walczą na wojnie, to jest to bardzo ciężkie dla nich. Jeden z członków mojej rodziny był na froncie i po powrocie ma straszne problemy ze snem. Widział okropne rzeczy, co oczywiście bardzo odbiło się na psychice. Dlatego mówienie z taką łatwością o tym, aby iść i walczyć jest bardzo krzywdzące, bo nie zdają sobie sprawy, jak bardzo jest trudno w takiej sytuacji, gdzie codziennie żyje się w strachu.
w mojej szkole kazano nam uczestniczyć w zajęciach grupowych na początku klasowo 3 spotkania a potem z randomowymi ludźmi z innych klas chyba też 3 spotkania(była różna tematyka nie pamiętam wszystkich pamiętam, że jednym z tematów była motywacja) które prowadził chyba coach i ogólnie przez trzy lekcje musieliśmy tam siedzieć i robić jakieś zadania grupowe albo po prostu kazał nam siąść na przeciwko siebie i rozmawiać na dany temat przez 2 minuty☠ a po zajęciach mówił że jak się podobało to możemy coś tam pójść na jakieś zajęcia z coachem taniej ( tylko 700zł☠)
Hejko, Life Balance Congress nie ma nic wspólnego z coachingiem, bo coaching to praca jeden na jeden, lub w grupie (na pewno nie tak dużej) ale nie na zasadzie szkolenia.
Znajomy rzucił robotę i wrócił na Ukrainę walczyć. Nikt go tam nie chciał, odesłali go do domu i kazali czekać aż będą w sytuacji że taki pobór będzie komukolwiek potrzebny.
Nie widziałam filmu o tym ukrainofobie na awizo tv, bo już po zobaczeniu tego pytania w samochodzie mi tak wykręciło jelita ze wstydu, że nie chciałam bardziej cierpieć.
Sporo masz racji, ale spójrz na to z perspektywy tych, którzy tam walczą - giną, są ranni, zostaną inwalidami - wiedząc, że ich ziomkowie u nas siedzą spokojnie - nie otwierałby się im "scyzoryk w kieszeni" (co najmniej) - Ad. tematu Abusa.
w kwestii Abusa i Ukraińców w Polsce. Zgadzam się z wnioskami, które Dominik przytoczył, uważam, że dodatkowe ręce do pracy są potrzebne itd. Poza tym jestem tez zdania, że naszym obowiązkiem w obliczu wojny u naszych sąsiadów jest wszelka pomoc. Niemniej jednak chciałabym pokazać tez moją perspektywę na temat. Mieszkam w samym centrum Warszawy, gdzie jak łatwo można się domyślić jest bardzo dużo różnych narodowości etc. Ukraińcy jednak od ponad roku są po prostu kłopotliwi. Bardzo głośni, śmiecą, nie szanują mienia publicznego, często okazują mi brak szacunku. Nie generalizuje, nie sprowadzam tego do wszystkich, ale z takimi zachowaniami borykam się na co dzień po prostu. Mam czasami wrażenie, że w dużych miastach sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli.
Ja temu facetowi, który tak krzyczy o obronie ojczyzny, to szczerze i gorąco życzę pouczającej rozmowy z przyszłymi weteranami tej wojny, żeby mu ładnie opowiedzieli jak wygląda taki chojrak, który rzuca wszystko i idzie na front, choć nic nie wie.
Kolejnym argumentem za tym że nie każdy mlody Ukrainiec walczy jest to, że jeśli w rodzinie jest np dwoch synów, to nie powołuje się obu, lecz jednego z nich. Ukraina myśli o tym co po wojnie, że trzeba będzie też odbudować naród.
Ale zazdrość bije z tego człowieka. Jego filmy może nie zarobią tyle przez co czuć zawiść, bo do materiałów Wersow ludzie będą wracać, a do tego filmu nie.
pobór pełny ( nie tylko ochotnicy) ma sens jesli państwo ma małe wojsko i bardzo długą linie frontu podczas wojny którą nie jest w stanie zabezpieczyć profesjonalistami
Co ciekawe pod odcinkiem Revo pojawił się wysyp komentarzy propsujących Abusa, a te konta, pomimo że kilkunastoletnie, to były nicki na podstawie imienia z 4 cyframi w zdecydowanej większości, jak Ci mityczni ruscy trolle XD a tutaj tego na szczęście nie widzę
12:23 czy to jest znajomy Jakuba Czarodzieja, który opowiadał, jak Ukraińcy blokują Polskie drogi, robią burdy w restauracjach czy "wyrzucają" polaków z drogich domów? XD
Generalnie to wiem jak to jest jechać za granicę, wiem jak to jest być wyobcowanym, ale też (niestety) doświadczyłem pewnej...... niesprawiedliwości. Otóż w firmie, w której pracuję ukrainiec siedzi sobie na murku na swiezym powietrzu (zakład ma mnóstwo hal więc i jest gdzie spacerować), pali papierosa co 40 minut, jeśli coś spierdolił to mówi nipanimaju, ktoś muwi ja robotaju. No i generalnie nie możesz mu nic powiedzieć, broń boże go upomnieć czy podnieść głos w wyjątkowych sytuacjach, kobiet z ukrainy naprzyjmowane w chuj i nic nie robią tylko udają że coś robią. To wina zakładu pracy który na to pozwala i pewnie czerpie z tego korzysci z racji przyjmowania uchodźców. Natomiast poznałem w pracy Ukrainca, który brzmi jak rodowity Polak, siedzi tutaj już w cholerę czasu i w dodatku chętny do pracy. Stojąc na palarni w przerwie na papierosa (akurat był wtedy BUM gdzie prawie wszyscy żyli wydarzeniami Ukraina vs Rosja) trzy Ukrainki patrząc na filmy, relacje z Ukrainy gdzie są wybuchy, giną ludzie - mówią w swoim języku coś w stylu "ZOBACZ JAK ZAPIERDALAJĄ, HEHEHE". Ów Ukrainiec o którym mówiłem przetłumaczył mi wszystko co mówiły. Wstyd. Ja nie mówię, by każdy miał zapierdalać z karabinem i darować swe życie w imię Wyższych Głów. Tylko kurwa mać odrobinę taktu w tym wszystkim zwłaszcza jak spierdzielasz za granicę i bawi Cię krzywda obywateli kraju w którym się urodziłeś. obok mojej pracy postawili hotel specjalnie dla Ukrainców by mieli blisko i by pizgali po 12h dziennie jak nie więcej i co? Pracują jak chcą (albo 8h albo 12h albo go w ogóle nie ma) pijaństwo, burdy, muzyka. Strach zostawić auto przed pracą.
a, jeszcze chciałam dodać że fajnie jakbyś dodał czyje to są napisy, tak jak od montażystki jest tak od tej jutuberki już nie wiedziałam czy to Ty czy ona dodała te napisy.
Wkońcu pokazywanie dzieci w internecie będzie normalne już pokazali dziecko friza i wersow, lil masti, psycho couple i wiele więcej. Jakby ludzie, to nie jest 2017/2018 że życie było 2X lepsze, to 2023. Życię się zmienia i trzeba to będzie akceptować. Dziękuje
Tyle że z perspektywy państwa taki pobór jest konieczny. Wojna ma to do siebie że ludzie umierają i o ile wiadomo że dawanie każdego na front w ruskim stylu to nie zawsze dobry pomysł tak armia profesjonalna po prostu sie wykrwawia a luki muszą być uzupełniane. Zieloni będę musieli nabyć doświadczenie w boju albo po przeszkoleniu ale nie jest to jakaś nadzwyczajna sytuacja. Pobór dla obrony państwa jest konieczny ot choćby żeby dać czas na przeszkolenie po pierwszym okresie walk coś co Ukraina wykonała dobrze w porównaniu do Rosji. Sam Abu pokazuje absolutnie niski poziom i szkoda że przez taki ludzi będzie rosnąć ksenofobia.
"Wojny wywoluja tchorze, a walcza w nich ludzie odwazni". Natomiast to nie jest obowiazek czlowieka, by byc odwaznym, szczegolnie na tyle, azeby brac udzial w doslownej wojnie. Czy to kobieta, czy mezczyzna, czy ktokolwiek. Ktos moze kochac swoj kraj, ale zwyczajnie stawiac swoje bezpieczenstwo na 1. miejscu. To jest naturalny "odruch" czlowieka, nasza druga najwazniejsza potrzeba. Zamiast oceniac postepowanie innych zwiazane z tak ciezkim tematem, ten chlopaczek powinien zastanowic sie, jak on sam by sie zachowal w takiej sytuacji. I teraz moze sobie myslec, ze latalby jak rambo z karabinem i wywijal pentakille, ale rzeczywistosc moglaby go zaskoczyc. Bycie za bardzo do przodu nie poplaca. Szczegolnie, kiedy nie masz jak sie obronic, bo spada na ciebie bomba
Jako kobieta - rozumiem, ze mężczyzna może się po prostu bać, albo jeszcze lepiej - nie mieć np ochoty poświęcać swojego życia/zdrowia dla wojenek polityków. Politycy ze wszystkich stron w pierwszej kolejności na front!! Jakże szybko wszelkie wojny by się skończyły. Współczuję mężczyznom tego przymusowego poboru i zakazu wyjazdu z kraju, uważam to za bardzo niesprawiedliwe. Poza tym - baaaardzo jestem ciekawa jak zachowaliby się wszyscy ci najgłośniej krzyczący „wyp*** do siebie, na front!” gdyby taka sama sytuacja zdarzyła sie w Polsce. Na peeeewno korki w stronę Niemiec składałyby sie wyłącznie z kobiet i dzieci. Tia…
Generalnie z całym przekazem, który prezentujesz odnośnie Ukraińców się zgadzam. Jednakże z wypowiedzi, które zostały przedstawione w cytowanym filmie w pewnym stopniu niestety odnoszą się do rzeczywistości i moim zdaniem to o tym powinniśmy dyskutować, a nie o tym czy oni powinni walczyć czy nie. Mam na myśli kwestie takie jak porządek czy ochrona zdrowia. Faktem jest niestety, że trochę rozgardiasz naszego rządu, ale i nonszalancja Ukraińców powodują, że nasza i tak ledwo ciągnąca służba zdrowia mocno dostaje po dupie. Nie wiem czy jest w porządku traktowanie obywateli obcego państwa ponad własnymi, którzy na tę ochronę zdrowia łożyli własne pieniądze i ciężką pracę, a niestety problem nie dotyczy wyłącznie "tygodnia dłużej czekania na usunięcie czyraka w dupie", ale jest realnym problemem z możliwościami leczenia Polaków. W tej kwestii polecam spojrzeć chociażby na skuteczność leczenia nowotworów w Polsce, która zdecydowanie spadła mimo, że Ci pacjenci i tak mają pierwszeństwo w diagnostyce. Druga sprawa tyczy się porządku. Nie chcę oczywiście generalizować, ale z własnych doświadczeń i obserwacji innych muszę przyznać, że coś w tym jest, że gdy się widzi ludzi wyrzucających śmieci z okna w samochodzie czy generalnie nie dbających o porządek w terenie to są to osoby w większości zza wschodniej granicy. Tu trzeba jednak zacząć reagować. Ostatnia sprawa to mentalność naszych sąsiadów. Niestety, ale powszechna tam korupcja powoduje jest tematem powszechnym w świadomości chociażby starszych Polaków, ale powoduje to dziwne często denerwujące sytuacje, gdzie również zdarza się, że obywatel Ukrainy próbuje na siłę załatwiać sprawy czy to w urzędach, sklepach nawet dworcach kolejowych z nadzieją, że odmowa, którą uzyskał wynika z humoru pani w okienku. Sam osobiście właśnie na dworcu byłem świadkiem jak pan, który został poinformowany, że nie ma biletów na pociąg, bo jest już pełny wyciągnął 300 zł i przez następne 10 minut nie przyjmował do świadomości, że nawet za 3000 to mu nowego nie wyczarują. Być może ten ostatni to nie jest powszechny problem, a jedynie pojedyncze spostrzeżenia, ale warto mieć to na uwadze i oczywiście z dobrymi chęciami pomagać, ale też edukować i piętnować, żeby nieakceptowalne zjawiska nie miały miejsca :) Pozdrawiam
nie chcesz generalizować ale jakoś wybierasz losowe zdarzenia i przypisujesz je do jakiejś grupy. //wyrzucają z auta... często zza granicy// a skąd to wiesz? widzisz ich rękę, twarz? czytasz w myślach że to oni akurat stoją za papierkiem na autostradzie? //próbują załatwiać sprawy 'na czarno/cwaniaka' // chyba nie żyjesz w Polsce albo nie wychodzisz z domu. cholera żart o Januszu cebulaku to jest głupia generalizacja ale bierze się z tego samego powodu co wy teraz pokazujecie pisząc ten komentarz, patrzycie na losowe przypadki i przypisujecie je do ogółu. a co z pracownikami ukraińskimi którzy no (uwaga) pracują na to żeby tu żyć? cholera uśmieszek baby w okienku może jest po prostu gestem na który defaultuje się większość ludzi gdy istnieje bariera językowa. //służba zdrowia bla bla// służba zdrowia w Polsce jest w terenie "nieco zjebana" od daaawna, też to że osoba z Ukrainy miała farta i akurat idzie pierwsza z kaszlem ponownie nic nie znaczy o ogóle.
@@fanshi5302 szanowny kolego/koleżanko. Przede wszystkim w tak emocjonalnej odpowiedzi zachęcam do zadbania o pisownię, bo ciężko miejscami zrozumieć o co Ci chodzi. Odnosząc się natomiast do wypowiedzi. Przywołana przeze mnie argumentacja przede wszystkim odnosi się do poruszanych w przestrzeni publicznej problemów narodu Ukraińskiego, z którymi sam się spotkałem niejednokrotnie co opisałem na w/w przykładach. Oczywiście jest to po części argument anegdotyczny i nie opisuje jakiejś narodowej cechy, w jedynie "bumpuje" , że takie zdarzenia mają miejsce (schodząc niżej do Twojej merytoryki, tak widziałem to osobiście jak wyrzucają śmieci, jedna butelka plastikowa o mały włos nie wypakowała mi w szybę samochodu, a nie obraź się, ale Polacy jak już jeżdżą na obcych rejestracjach to raczej UE nie Ukraińskich). Tak żyje w Polsce powiem więcej mieszkam 30 km od granicy z Ukrainą, gdzie udzielałem się jako wolontariusz xd. Oczywiście, że u nas żyje mnóstwo Januszerii nikt temu nie zaprzecza, natomiast jest znacząca różnica pomiędzy stereotypem Polaka katolika z reklamówką z biedronki w klapkach i skarpetach, który jeździ Passatem z Niemiec jest czymś innym niż potwierdzonym literaturą i badaniami problemem z korupcją na Ukrainie. Polecam się zapoznać chociażby z listą, która UE przygotowała dla Ukrainy, na której znajdują się wytyczne odnośnie przybliżenia się do standardów europejskich. Podstawowym założeniem jest ogarnięcie korupcji. Nie bez powodu zresztą wyklarowała się post-sowiecka kasta oligarchów na Ukrainie, o której z jakiegoś powodu tak rzadko się mówi. Co ciekawe nawet Białoruś pod tym względem wypada odrobinę lepiej 😉. Co do faktu ich pracy...czy ja w którymś miejscu zabraniam im pracować albo chociaż o tym wspomniałem? Ostatnia wypowiedź odnośnie ochrony zdrowia to już jest z Twojej strony spora ignorancja i fakt, że nie masz pojęcia co dzieje się obecnie w szpitalach oraz jak działa nasz system. Gdyby chodziło wyłącznie o "kaszelek" nikt problemu by nie robił. Ten pojawia się gdy osoby oczekujący na interpretację badań histopatologicznych, które są często wyrokiem oznaczającym raka, dostają bonusowe 2 miesiące oczekiwania w strachu i niepewności. Ale może zacząć należało od tego, że mocno chaotycznie atakujesz moją wypowiedź, podczas gdy zaznaczyłem już na początku, że zgadzam się z Dominikiem odnośnie chociażby - zmuszania kogokolwiek do walki - Odbierania im prawa do pracy - Zgrywania bohatera w czasie pokoju itd. Jestem zwolennikiem pomocy narodowi Ukraińskiemu, uważam jednak, że powinno to zostać zrobione z rozwagą, która w dłuższej perspektywie nie przyniesie szkód dla nas wszystkich nie tylko Polaków jak chociażby walka z (waszą?) wszechobecną korupcją oraz zalewaniem NFZ bez określenia hierarchii. Plus oczywiście kwestie czysto grzecznościowe jak korzystanie ze śmietników i odpowiednie zachowanie. Powtórzę raz jeszcze. Nie generalizuje. Wielu jest porządniejszych od niejednego Polaka, ale są rzeczy, o których się mówi, ale z jakiegoś powodu ignoruje. Kwestie śmiecenia pojawiają się dość często w przestrzeni publicznej, sam doświadczyłem tego niejednokrotnie jako osoba, która dużo porusza się pojazdami między Lubelszczyzną, Warszawą, a Wrocławiem. Nie mam badań. No nie wiem jak sobie wyobrażasz zrobienie badań na ten temat. Nie osądzam, jedynie zaznaczam swoje spostrzeżenie i podpisuje pod tymi samymi spostrzeżeniami innych ludzi.
@@marionetic4980z góry przepraszam za pisownię oraz "chaotyczną" formę ale jestem na telefonie i nie mam chęci walki z zepsutą latami pisania autokorektą. i nadal robicie błąd śmiesznej generalizacji, i sami to nawet zauważacie. "no nie wiem jak sobie wyobrażasz zrobienie badań na ten temat", jeśli nie macie na to pomysłu to co wam daje gwarancję tego że śmieci to duży problem i że akurat się to przypisuje do głównie osób zza granicy? ten jeden przypadek, ok. ale może w tym samym czasie dwóch Polaków wywaliło papierek na ulicy w Niemczech lub jedzie te 110 na zabudowanym. a może zdarza się to 100 razy dziennie od 20 lat i to nic nowego? po prostu nie widzę jakiejkolwiek wartości w przyciąganiu takiego przykładu. "nie generalizuję.... ale są rzeczy o których się mówi, ale z jakiegoś powodu ignoruje" oraz "problemy narodu ukraińskiego z którymi się napotkałem" w jaki sposób to nie jest jakaś generalizacja? podaje Pan dość specyficzne przykłady które *akurat* dotyczą osób zza granicy, czy nie ma takich przykładów dla osób z Polski? ma Pan dokładną liczbę tych przykładów?.. Czy może pamięta je Pan bo te dotyczą osoby zagranicznej. może daleko sięgam ale podejrzewam że po prostu ignoruje Pan takie sprawy jeśli zrobi to polak (no bo co tu niezwykłego), ale gdy jest to już osoba zza granicy to jeju jaka tragedia. Taki feel ma ten oryginalny komentarz, takie wielkie "no ale...".
@@fanshi5302 spoko zaznaczam tylko, że pewne słowa po autokorekcie są inne niż byśmy chcieli i bywa to niezrozumiałe 👍. Co do reszty to tak jak mówię. Wyrażam swoją opinię, którą dodatkowo podpieram spostrzeżeniami innych. Nie lubię śmiecenia, zwracam uwagę każdemu, gdy wyrzuci chamsko coś na ziemię, natomiast muszę przyznać, że zwiększyła się częstotliwość tego w ostatnim czasie szczególnie w otoczeniu osób przyjezdnych. Absolutnie nie przeczę, że wielu Polaków zachowuje się w podobny sposób i kategorycznie tego nie pochwalam. Natomiast tak jak wspieram Niemca, który opierdoli Polaka za rzucanie peta na ulicę tak samo ja pozwolę sobie w miarę możliwości dbać o porządek w moim kraju. Nie odniosłeś się w żaden sposób do OZ i korupcji, czyli rozumiem, że w tym temacie jest w miarę wszystko jasne. Rozumiem Twój tok myślenia i nie ukrywam, że jest on w pewnym sensie uzasadniony, bo jest to podobny problem co z moją argumentacją, czyli tak jak ja nie udowodnię, że jest to duży problem tak i Ty nie możesz potwierdzić, że tak nie jest. Podkreślę jeszcze raz. Mówię o swoich spostrzeżeniach w tym przypadku mówię o dostrzeganiu pewnego zjawiska, niech każdy oceni czy faktycznie jest ono słuszne czy jest to przesada. Co do korupcji i OZ tu natomiast jest to fakt i poważny problem, który jeśli będziemy udawali, że nie istnieje to przeobrazi się w ludzkie tragedie i nadgnicie i tak średniego systemu. Pomagajmy i wspierajmy, nie wchodźmy w dyskusję czy ktoś powinien walczyć czy nie oraz czy powinien tu pracować czy nie, bo to dyskusja na poziomie przedszkola, natomiast kwestie funkcjonowania w naszym społeczeństwie powinny być dyskutowane, pokazywane i nazywane po imieniu. Uważam za szkodliwy klimat skrajnego nacjonalizmu i "Wołynizmu" bez znajomości kontekstów historycznych, ale nie jestem też fanem lukrowania tej sytuacji, no bo "oj nie każdy taki jest". W późnym spcjaliźmie w Polsce też była opinia (i o zgrozo badania), że Polak to złodziej i pijak i oczywiście, nie każdy taki był, ale fakt faktem ze względów na kulturowy charakter tamtych czasów byliśmy wyjątkowo rozpici, a i niestety warunki życia zachęcały do kradzieży
Niestety kolega wysrał z siebie typowego polaczka, teraz mu nie pasuje to że Ukraińcy piją piwo a gdyby poszli do pracy to byłby ból dupy o to że zabierają im prace XD
Osobiście uważam że takie publikowanie wizerunku dzieci powinno być z automatu demonetyzowane.
A ja uważam, że powinno być karalne. Jak ktoś chce błaznować na zdjęciach w internecie to jego sprawa, ale dziecko ma prawo do prywatności.
Demonetyzacja nic by nie dała bo zaraz zjawilaby się firma i lokowanie i materiały i tak by powstawały
jeszcze by jakiś ksiądz oglądał XD
To powinno być przede wszystkim karalne
Do pewnego wieku bo noworodki wyglądają podobnie
Zawsze mnie fascynuje, dlaczego osoby, które krzyczą o bohaterskiej walce same nie są zawodowymi żołnierzami...
Bo jedyne co umieją to krzyczeć na innych, nie są chętne na jakiekolwiek poświęcenie.
@@lishan4657 łatwo jest mówić o śmierci i zabijaniu, kiedy to nas nie dotyczy. Przykre, bo to oznacza, że tym ludziom brakuje jakiejkolwiek wyobraźni i empatii. Dla mnie tego typu ocenianie drugiej osoby z miejsca ciepłej i bezpiecznej kanapy jest czymś zupełnie niepojętym.
@@Bezag100To bardzo pasuje do Abusa który wszystko co ma zawdzięcza programowi o siedzeniu na kanapie i gadaniu głupot.
@@Danielajna to jesteś przygotowany do umierania za kawałek ziemi za 4 tysiące złotych XD
Ja akurat krzyczę za bohaterską walkę i Jestem też zawodowym żołnierzem, więc nie wiem o co ci chodzi. XD
Wychodzi na to, że kilkutygodniowe dziecko zarobiło więcej niż ja przez 18 lat swojego życia xD. Ale z drugiej strony cieszę się, że ludzie w internecie nie mogą obejrzeć reakcji mojego starego albo psa na moje narodziny.
Nie dołuj się przynajmniej nie skończysz w rozjebać żółtym samochodzie😂😂
Ludzie chyba zapominają, że nieprzygotowany do wojny czlowiek nie wyląduje na froncie jak Rambo, a skonczy jako mięso armatnie. Wspaniała perspektywa, co nie?
Akurat rząd ukraiński (rosyjski też) ma w d00pie, że rzucają ich jako mięso armatnie ;)
Nie oczekuj od tej zwały miesni i tluszczu ze cokolwiek zrozumie. Klucie dupska mu ostatnie szare komorki odebralo
Bób honor włoszczyzna czego nie rozumiesz XD. Przecież ambicją każdego powinno być umieranie za rząd (bo nie umiera się za kraj, zawsze idziesz walczyć za polityków, taka prawda). Jedyna walka nie za rząd to obrona swojej okolicy/rodziny.
@@kamilkocioek7010nie dokońca walczysz za polityków. Bo broniąc kraju bronisz swoją rodzinę czy bliskich. Bardziej pasuje, że idziesz na wojnę przez polityków. Bo jeśli polityk ucieka z kraju to nie walczysz już za niego, ale przez niego albo/i dla polityka(jeśli wróci do kraju)
Jest taka piosenka Edmunda Fettinga "Nie szukaliśmy śmierci", to relacja osoby, która walczyła, pokazuje, że na wojnie nie ma bohaterstwa, że jest strach, że ciężko zabić wroga jeśli jesteś zwykłym człowiekiem, że nie chcesz umrzeć, że masz gdzieś te bohaterską otoczkę. Fetting walczył w IIWŚ i to jest mocna relacja, taka otrzeźwiająca.
Najmocniejsza zwrotka moim zdaniem:
Jeżeli wam się dziś wydaje
Że zabić to jest prosta sprawa
Dla tego który był kowalem
Dla tego który łan uprawiał
To nie jest prawda to się mija
Z tym cośmy chcieli i co chcemy
To nie nasz zawód był zabijać
Nie nasza miłość cekaemy
Jeśli chodzi o służbę wojskową, najczęściej pozytywnie wypowiadają się ludzie których to nawet nie dotyczy
Wszystkich mężczyzn dotyczy.
@@JanJan-il7pj dotyczy głównie tych młodych mężczyzn, bo starsi nie będą objęci poborem jak zostanie wprowadzony dla np. 18-30 albo w podobnym przedziale a i tak starsi są chętni to decydowania za innych, podobnie jak kobiety 40+, a czasem młodsze postujące komentarze na jakiś portalach typu fb że facetom przyda się wojsko
@@kaocchi powoływać będą i już to zrobili tych z odbytą służbą. Czyli starszych. 40-50 albo nawet więcej. A w przypadku wojny powołają też młodszych
@@JanJan-il7pj pobór rekrutów (nie wiem jak elokwentnie się to nazywa) w głównej mierze odbywa się na osobnikach młodych, ledwo po osiągnięciu pełnoletności, w wieku 19 jak się nie mylę. Chodziło mi w głównej mierze o fakt, iż ludzie, którzy sami nie mają być powołani popierają pobór nie dla siebie, ale dla niezwiązanych ze sobą ludzi. Boomerzy postujący "kurła kedyś to było jakeśmy we wojsku byli kurła teraz gówniażeria we wojsku nie jest kurła" są kwintesencją tego zjawiska. Jeśli chodzi o pobór starszych 40-50 to się nie wypowiadam i nic nie narzucam bo nie jestem 40/50-latkiem, jeśli ktoś chcę służyć to wspaniale, jeśli nie, i woli np. spełniać się w pracy albo edukować to nie widzę sensu do zmuszania takiej osoby do armii.
@@JanJan-il7pjTych niezdolnych też?
Jedno zdanie "Stop romantyzacji wojny"
Tak to jest potrzebne bo wojna to piekło a nie jakaś piękna podróż albo chwała
Jeszcze jedna sprawa odnośnie Ukraińców - spora część Polaków nie rozpozna jakiegokolwiek innego Słowianina nawet jak wyskoczy z krzaków i ich kopnie w cztery litery. Na jesień zeszłego roku byliśmy w Warszawie z mężem i naszą przyjaciółką, pojechalismy razem na koncert i zostaliśmy jeszcze kilka dni pozwiedzać. Ja mówię biegle po polsku i czesku, mąż jest Czechem, ale mówi po polsku bardzo dobrze, a nasza przyjaciółka w ogóle polskiego nie zna, więc rozmawialiśmy cały wyjazd po czesku. W Parku Łazienkowskim jakieś typy nas skomentowały, że "jakoś dużo Ukraińców jest tutaj ostatnio", a we wszystkich restauracjach i kawiarniach też brano nas za Ukraińców, bo tłumaczyłam przyjaciółce menu na czeski. Ba, nawet Gruzin z Ubera stwierdził z całą pewnością, że jesteśmy Ukraińcami.
Wyobrażam sobie, że może nawet w połowie przypadków, kiedy oburzeni Polacy spotykają w barach "Ukraińcow", w rzeczywistości psioczą na Czechów, Bułgarów, Słoweńców czy nawet Łotyszy oraz Estończyków, dla których rosyjski jest często językiem ojczystym.
Litwa, Łotwa i Estonia to nie kraje słowiańskie. Tylko Bałtyckie. Poczytaj sobie
@@Rhaenyra1910 napisałam "czy NAWET Łotyszy oraz Estończyków, dla których ROSYJSKI jest często językiem OJCZYSTYM". Ja więcej czytać nie potrzebuję, ale za to u Ciebie czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)
Ciekawa perspektywa
@@nataliavalkova1254 To fajnie masz
@@Rhaenyra1910nie obrażaj się, każdemu zdarza się czasem nie doczytać do końca.
Co do tematu mężczyzn z Ukrainy to mnie on niezwykle bawi. Oni to wszyscy muszą walczyć, ale jak ktoś zauważy, że ponad połowa wielkich polskich artystów z poprzednich dwóch wieków uciekło za granicę gdy tylko zaczęła się wojna czy jakiś konflikt to nie ma problemu XD
Nawet nie tyle co artystów, ale wypowiadam się o nich, bo nie znam losów standardowych Kowalskich, ale proste, że kto miał pieniądze to często uciekał
@@Desirdesang mój komentarz mógł być wycelowany w niego, ale może nie chciałem wywołać wojny w komentarzach
nie tylko artyści, z strony rodziny mojego chłopaka, dziadek wyleciał do stanów (swoją droga wziął babcie i wrócił po czasie) ale to pokazuje że cywile też, w odpowiednim czasie
@@amelciaa9591 wiem, napisałem o nich, bo losy przecietnych ludzi nie są opisane na żadnej Wikipedii ani nic,
chwała im! oni byli patriotami na obczyźnie, kurwiu! :V
🙃
Nie tylko artyści, warto poczytać czy posłuchać (np Ciekawe Historię yt) co się wydarzyło po wybuchu II wojny, mieliśmy przecież cały rząd na uchodźtwie, cała elita rządząca i część wojskowej dała nogę.
w temacie walki za ojczyznę mój chłop uważa, że jeśli będzie trzeba to on zostanie i będzie walczyć, a ja wolałabym żeby w razie zagrożenia ewakuował się razem ze mną. ile ludzi tyle opinii, może i moja chęć żeby mój facet był ze mną bezpieczny jest egoistyczna ale co z tego, przecież to normalne, że dbamy o ludzi których kochamy
Tylko, że on i ty macie prawo o tym dyskutować. Nie to co Abus co drze ryja, żeby ukraincy na front wypierdalali samemu nie martwiąc się o przelatujący nad głową pocisk balistyczny.
egoistą to jest on skoro chce zostawić cię dla jakiegoś państewka i bić się za to że jakieś stare dzaidy na stołkach tak zdecydowały..
@@ku8adop Pragnę tylko zauważyć, że to Ukrainę najechano a nie na odwrót. Jak ktoś chce walczyć za najechaną ojczyznę to ma do tego prawo. Rozumiem, że chyba ci chodzi o hipotetyczną sytuacje, w której to Polska dołącza do wojny (co raczej na ten czas jest mało prawdopodobne). W ciąż jest to jego decyzja, choć gdyby to by było tak że to Polska (hipotetycznie) kogoś najechała to twój argument ma sens, i chłop powinien przemyśleć swoją decyzję.
U mnie natomiast odwrotnie, mój mąż na początku wojny na Ukrainie, kiedy naprawdę bardzo to przeżywałam, bo mieszkamy blisko granicy, stwierdził, że jeśli byłoby jakiekolwiek zagrożenie dla nas, to on na nic nie patrzy, tylko pakujemy się i razem z dwójką dzieci wyjeżdżamy. I chyba bardziej skłaniam się ku jego wersji niż ku temu, by miałby bohatersko walczyć za ojczyznę i przy tym zostawić nas.
@@asinkaa444 u nas tak samo. Do tego mój mąż ma uszkodzony kręgosłup, więc co z tego, że wielki i silny z niego chłop, jak nawet by za bardzo nie pomaszerował.
Bardzo doceniam Cię za wspomnienie o strachu... Jesteś (wśród ludzi których oglądam) jedyną osobą która wspomina o tym czynniku. Każdy ma prawo do swojej decyzji. Przecież strach, przywiązanie do rodziny (która z resztą też zdecydowanie będzie przeżywać fakt tego że bliska osoba jest narażona na śmierć), czy też wcześniejsze przeżycia, traumy, zdrowotne blokady, to doświadczenia które może chować w sercu każda osoba - nawet ta pijąca piwo w barze, pamiętajmy o tym
Gościłem w moim pokoju dwóch ukraińskich mężczyzn, i jedna Ukrainkę. Jeden miał po prostu straszna kontuzje nogi, chodził na kulach, a drugi był jego opiekunem. I co? I cieszę się że mogłem pomóc ❤
Przed "i" w tym przypadku nie dajemy przecinka,
@@ksaveriusz masz rację, dziękuję za poprawkę, ale już nie będę zmieniał bo wtedy twój komentarz nie będzie miał sensu ;//
@@szniorolka7210 spks
@@ksaveriusz🙄🙄🙄🙄🙄
U mnie mieszkał dzieciak wysłany przez rodziców tutaj - transpłciowy chłopak; tak tam też mają takie osoby. Matka z siostrą wylądowała w Bukareszcie, ojciec został i... wcale nie służył w armii. Razem z innymi rolnikami i hodowcami ratowali co mogli z plonów i zwierząt; świadomi że jak przejdzie armia ruskich to pewnie i zboże wychędożą...
Najlepszy był psychiatra mojego gościa, który też został - ponownie nie jako żołnierz, bo to kurde psychiatra dziecięcy; pomagał dzieciakom w schronach sobie z tym poradzić.
Masa facetów którzy tam zostali to nie biega z karabinami - bo nawet nie mają tam tylu karabinów - a robi inne rzeczy, bez których by się rypło. Wiele osób stara się normalnie pracować. Gościu ma jakąś fantazije że jak jest wojna to każdy dostaje mundur i karabin - nie. To tak nie działa...
Przez ten tytuł czuję się jakbym miała zapis streama. Przystojny jesteś Wuja, a tak poza tym, bardzo dobry materiał. Pomimo kilku tematów uważam, że dogłębnie je poruszyłeś i wyczerpałeś temat. Smutno już patrzy mi się na temat nagrywania dzieci od najmłodszych lat, lub młodych rodziców dopiero zaczynających. Mam nadzieję, że ten ,,trend" szybko minie. Co do pretensji do osób, które nie walczą na Ukrainie mam wrażenie, że łatwiej im mówić ,,idź i walcz", a gdyby sami mieli pójść walczyć to by nie dali rady.
twój występ w zdvpy to hit
Wywodzę się z rodziny wojskowej, moi dziadkowie byli żołnierzami, mój ojciec jest żołnierzem od 2001 roku, moja matka niedawno rozpoczęła służbę, kilka wujków/ciotek też jest w wojsku. Mój ojciec szkoli młodych z szkół średnich, którzy uczą się jak poprawnie używać broni, jak się zachowywać, jeżdżą na strzelanie, są uczeni pierwszej pomocy i pomocy w przypadku postrzelenia, utraty kończyny i tak dalej i nadal po 4/5 latach 60% nie potrafi wykonywać podstawowych działań dot. obejścia z bronią i użycia jej i spora część kończy z połamanymi obojczykami przez złe użycie. Teraz porównajmy sobie gościa, który byłby w wojsku tylko na tej służbie obowiązkowej, gdzie on nie chciał się tam znaleźć, a sporo uczniów którzy wybierają taki kierunek chce i ma zapał do tego.
ucywilizowało się teraz i jest na wzór amerykański, czy dalej prl? Pytam głównie o relacje między ludźmi, hierarchię, procedury, 'papierkową robotę', itp.?
i też bulling od przełożonych, że dowódca nie jest ziomkiem i bratem, tylko bogiem do bania się go i nawet jak jest głupi, to nie można mu się sprzeciwić, tylko kule lizać...
tego typu patologiczne zjawiska
@@robdob5350 wiesz co, powiem ci, że zależy od jednostki. Mój ojciec robi w jednostce rozpoznawczej w warmińsko mazurskim bliżej Rosji, to normalnie z przełożonymi na cześć jest, czasem pomoże przełożonemu kłaść kafelki, a ten w zamian później zaprasza go i moją mamę na grilla + oczywiście mu dodatkowo płaci, bardziej wszystko takie cywilizowane jest. Jeśli jednostka jest jednak bezpośrednio przy Rosji czy często jeździ na granicę z Białorusią (np. Bartoszyce czy Giżycko) to sporo przełożonych to po prostu psy i jak młodzi przychodzą to zdecydowanie jest prl. Wolne ciężko dostać i gnoją często za nic.
Mimo, że sam chcę zostać żołnierzem zawodowym to rozumiem, że nie każdy ma duszę wojownika a pomagać ojczyźnie można w inny sposób.
Opiekując się rodziną, dbając o kulturę i dziedzictwo kulturowe itp.
Imagine wyganiać ludzi na wojne bo takie sie ma zdanie i tyle...
Dosłownie mówić komuś jak ma żyć i co ma robić patrząc przez swój pryzmat. Jprld
Jak by broń Boże taki syf dotarł do naszego kraju to ja bym sam zawijał manatki
Tu już w ogóle wchodzi kwestia nie tylko jak ma żyć, ale często czy ma żyć, bo to jednak wojna
Jak widzę takich bogatych łysoli to mam niemal 100 % pewności, że taki typ spierdalałby jako jeden z pierwszych XD
Jestem takiego samego zdania XD
Jak to mówi polskie przysłowie: Krowa która dużo muczy, mało mleka daje XD
Do tej wypowiedzi o chłopakach z Ukrainy przypomina się Lalka: Dziwna bowiem jest natura ludzka, im mniej jest się skorym do męczeństwa tym bardziej wymaga się go od innych (sparafrazowane bo nie pamietam konkretnie xd)
Prawda jest taka że jakby u nas była wojna to właśnie takie "WIELKIE, MĘSKIE" osoby jak on by uciekły
Ja jestem z grupy osób które nie tylko będą chciały lub nie, ale ze względu na obowiązki służbowe będę musiał zostać i bronić kraju. I powiem Wam ze nie ważna sylwetka, wiek albo płeć. Jeśli ktoś ma spanikować w trakcie walki, to lepiej żeby wyjechał. Ocena moralna ich postępowania to jedno, a pragmatyczna i praktyczna strona jest taka, ze lepiej mieć ludzi gotowych zginąć za ojczyznę, i być jedną z takich osób, niż być z szwadronem zmuszonych do walki “ochotników”. Mam zapas paliwa, i każda kobieta w mojej rodzinie ma spakowaną walizkę ewakuacyjną. Jakby przyszło nam walczyć o ojczyznę, mają adres znajomego za granicą gdzie pojadą. Czy byłoby mi łatwo? Już jak jechałem na Ukrainę z pomocą w obszar nie daleko walk było to trudne a rozstanie w sytuacji ostatecznej byłoby tragedią. I do Pana Abusa mam jedną propozycje. Żeby założył kevlar którego przez następne dni nie zdejmie i niech zawiezie pomoc tam, gdzie najbardziej tego potrzebują. Pani sołtysowa (sołtys :) ) która organizuje tam pomoc jak zobaczyła pomoc miała łzy w oczach ile pomocy udało się zebrać. Ale było to okupione spaniem za rozstrzelaną, doszczętnie zniszczoną stacją benzynową i kontrolami w punktach kontroli gdzie ktoś kto cię sprawdza, ma przy sobie kałasznikow-a. Marzę aby moje dziecko nie doświadczyło czegoś takiego. Pozdrawiam widzów Awiza
0:00 - 6:00 - dziecko friza
6:00 - 15:35 - odklejka anusa
15:35 - 21:05 - life balance congress i stanowski
ANUS XDDDDDDDDDDDDD
20:20 ale imię Jakub pochodzi od Jaaqob przez "o", więc oryginalnie pisane było właśnie przez "ó", dopiero później doszło do zmiany pisowni na "u". Tak jak z wyrazem żuraw (daw. żóraw) czy marmur (daw. marmór). Odwrotnie było z ogórkiem (daw. ogurek), bo ludzie skojarzyli to słowo z górką xD
Yoo ale super komentarz, entuzjasta etymologii here, stąd potrzeba słownego like'a XD
Co do młodych Ukraińców, maja prawo nie umierać przez ruskich
9:21 Bardzo mi się to kojarzy z fragmentem z "Oczekiwania vs rzeczywistość: Cyber Info"
Komentarz: Marianie, co byś zrobił, jakby wybuchła wojna?
Cyber Marian: Stanąłbym w obronie ojczyzny, dając świadectwo prawdziwej odwagi i męstwa.
*ujęcie na wybuchający budynek*
Marian w stroju żołnierza: Ja chcę do mamusi!
Co do części o Ukraińcach to pozwolę sobie przytoczyć słowa mojego kolegi żołnierza "człowiek bez odpowiedniego przeszkolenia może na froncie co najwyżej dać się zabić". Nawet jeśli gdzieś istnieje obowiązkowa służba wojskowa to ile wiedzy i kondycji z tego zostaje po 5-10 latach?
Ja to bym chciał by ten Abus dostał zaproszenie na wyjad do ua. Od kogoś kto wozi pomoc na ua i jest ogólnie zaangażowany w tą całą sytuacje na wschodzie, i może wtedy przestał by tak kozaczyć jakby zobaczył jak wojna na prawdę wygląda. Przekonał by się jak wygodnie mu się teraz żyje :)
Pan brukarz, który twierdzi, że kamienie się sieje, zaczynając od piasku a one później "rosną" na różne rozmiary... Radzikowski nie wiedział nawet jak na to zareagować
Mówiąc o tym, że każdy chce normalnie żyć nawet w obliczu tragedii, przypomniała mi się jedna godzina polskiego (przepraszam wszystkich uczniów, wiem że są wakacje, też je mam xD). Omawialiśmy tekst o drugiej wojnie światowej, nie pamiętam niestety tytułu, ale opowiadał o getcie warszawskim. Obok niego było wybudowane wesołe miasteczko, a tuż przy murze był diabelski młyn. Więc nawet na podstawie historii widzimy, że każdy próbuje sobie radzić jak może w takich sytuacjach
Czesław Miłosz - Campo di Fiori
Ten wiersz jest opisem bierności ludzi wobec ludzkiej tragedii a nie radzeniem sobie w trudnej sytuacji. Miłosz w tym wierszu krytykuje brak refleksji nad losem innych i ignorowanie tego, co się dzieje obok nas.
Jeśli ktoś mówi „Ja naprawdę nie jestem rasistą”, to wiadomo, że jest.
nie spodziewałam się 2 filmów w jeden tydzień, miła niespodzianka
A potem dziwimy się, że o kimś z dobrze zbudowanymi mięśniami myśli się, że musi sobie rekompensować kłopoty z kumacją…
Wake up babe, new dominik bos film just dropped
Hej, taka jedna sprawa co do Avatara, mimo wielu inspiracji wschodnią kulturą, jest to Amerykańska produkcja i po prostu animacja a nie Anime
12:53 jakieś 15 lat temu mieszkałam i pracowałam w Anglii. Dorabiałam sobie tłumacząc. Moja praca polegała na tym, że głównie w weekendy byłam na wezwanie policji, gdy aresztowali Polaka, który narozrabial, tłumaczyłam.
Boże, cóż za wulgarni, agresywni byli Polscy mężczyźni.
osobnik typu abus gdyby jakimś cudem trafił na wojnę, to mógłby być maksymalnie kierowcą/medykiem, o ile nie zemdlałby na widok krwi...
za dużo gier video i filmów się bohaterowie naoglądali
Polecam podcasty z prawdziwymi żołnierzami
80% śmieci jest niespodziewana i poza realną walką z przeciwnikiem- typu: najedziesz na minę, pierdolnie cię moździerz/rakieta/bomba z kilku(nastu) kilometrów i tyle was widzieli.
Rzadkością jest, że strzelanie do człowieka karabinem w zasięgu wzroku, a na koniec i tak najwięcej ginie ludności cywilnej w ostrzeliwanych miastach. Oczywiście mowa tutaj wyłącznie o najnowszej wojnie w Ukrainie, bo każda jest inna.
Jak zobaczyłam, że Ci faceci z Googleboxa robią takie szambo to normalnie serce pękło. Od zawsze byli faworytami wielu ludzi w tym programie i w innych, w których występowali oraz zawsze byli tacy fajni i pozytywni. Naprawdę się nie spodziewałam po nich czegoś takiego :((
Serio? Jak ja oglądałam to za każdym razem zachowywali się jak przygłupy, zwłaszcza ten po prawej i dziwi mnie, że ktoś miał takie zdanie o nich jak ty. 😕
Właśnie tak się dzieje, gdy da się powszechny dostęp do mediów dla zwykłych ludzi.
Nagle się okazuje, że debile, którzy posiadają duży rozgłos w mediach i mający duży wpływ społeczny niestety wypowiadają się, mimo że nie mają niczego sensownego do powiedzenia.
Arbuzowi nie przyszło nawet do głowy, że żołnierze działają w trybie rotacyjnym. Walczy trzy tygodnie lub miesiąc i następnie miesiąc odpoczywa, bo wojna wbrew idiotyzmom arbuza jest wyniszczająca dla psychiki.
Znam dwóch kierowców, którzy zawożą Ukraińców na front i opowiedział mi wiele historii np. byłem pod ostrzałem artyleryjskim i bomby spadały naokoło mnie. Rozwożą ludzi w systemie rotacyjnym i tak to działa, gdy ma się mózg, bo arbuzowi sterydy i social media już kupę zrobiły.
2:00 min mi urodziło się nie dawno dziecko nie wyobrażam sobie żeby ktoś nagrywał moją kobietę przed i po porodzie z czego moje pierwsze spotkanie z dzieckiem. Nie mówię że to coś złego ale to jest moja opinia. Tak samo można porównać to do filmów na pewnej stronie na P-hub nie którzy nie chcą pokazywać się tam bo to strefa intymna a niektórym to nie przeszkadza i jest to normalne jak zdobywają za to pieniądze. To jest na tyle okropne że to sprzedawanie prywatności dziecka nawet kiedy nie umie zrobić kupy jak i kiedy a co dopiero podjąć decyzji czy być nagrywane
Z mojego małomiasteczkowego światka, gdzie Ukraińców za wielu nie ma, pojechalam do dwóch wielkich miast na wycieczkę. Co krok slyszałam język ukraiński, obsługiwali mnie obywatele Ukrainy. Nie spotkało mnie nic złego z ich strony. Za to wchodząc do żabki byłam świadkiem sytuacji, gdy Polka wepchała się do kolejki, nakrzyczała na młodego Ukraińca, że się na nią ryje po czym kazała chłopakowi "szybko uciekać z naszego kraju" a na koniec uderzyla go pakowanym serem w twarz, bluzgając przy tym. Chłopak ani na nią nie krzyczał ani nie ubliżał, tylko patrzył. :)
Ja cie kurwa rozgryzłem specjalnie powiedział, że Avatar to anime by ludzie więcej komentarzy napisali, że to nieprawda.
Jestem z siebie dumny ze nie obejrzałem żadnego filmu tej dwójki
Mała zaczepka do 16:30, Avatar The Last Airbender to nie anime. Jest to amerykański serial animowany, który po prostu inspirował się azjatycką kulturą
wiesz co się stało? Twój autograf, który miałam na identyfikatorze pyrkonu ROZMYŁ SIĘ :(( ubolewam, ale i tak było miło cię spotkać i oglądać jak komentujesz grę:)
ROYAL BABY ZAROBIŁO W PIERWSZY DZIEŃ SWOJEGO ŻYCIA WIĘCEJ PIENIĘDZY NIŻ JA PRZEZ 19 LAT SWOJEGO ŻYCIA XDDD
ja tez mam rytuał płacenia, polega na tym ze jako student przechodze potężny katarsis kupując podstawowe produkty spożywcze
Żaden nie ma prawa oceniać Ukraińca, który jest w Polsce, a nie na polu walki. Jedynymi osobami, które mogą ocenić są ci, tam na froncie.
Internety zmierzaja w coraz gorszą stronę...
Ja ostatnio dosyć często widzę Polaków idący do pracy i ierwsze co robią w sklepie o 5:30-6:00 to kupują małpkę,piwo lub alkochol. Jakoś Ukrainców o tych poranch nie widzę żeby stali koleją w takiej Biedronce czy monopolowym, to samo z przystankami multum głównie Polaków strasznie chla przed pracą ale do tego pan Anus się już nie przyczepi najlepiej czepiać się drugich, dodatkowo tak naprawde to rząd sprawił że ich tak osób nie lubi bo popadł w skrajność. Co do pracy jest ciężko ją dostać, nieraz szukałam pracy przez blisko minimu 3 miechy bo niby tak potrzebują a jak dzwonisz to nie potrzebują.
Bo biorą ukrów, bo niby tani ale potem mają tą hmm oszczędność bardzo podliczoną. Bo Ukrainiec nie Polak nie będzie robił tyle ile chce szef, bolą go nóżki to do domku się zwalnia. Robota często byle jak byle było, marudzą, że za mało pieniędzy i brak umowy po miesiącu pracy. Ale kiedy otrzyma umowę na równi z Polakiem i tak odchodzi i to bez okresu wypowiedzenia bo ma "wywalone jajca" hmm bardzo lubią takie powiedzonko. Udają często, że nie rozumieją poleceń i często również chodzą wczorajsi, lepsze zdanie już mam o gruzinach. To są mega sympatyczni, pracowici oraz komunikatywni ludzie. Prawie każdy przeze mnie poznany Gruzin potrafi porozumiewać się w języku angielskim bądź w szybkim czasie uczą się języka polskiego. Mega dobrze pracują, starając się robić profesjonalnie i stosownie do poleconego im zadania, nie marudzą i bardzo łatwo asymilują. Oczywiście są w firmie której pracuje wyjątki, mało ale jednak. Tylko iż my tych kolegów ze wschodu już traktujemy jak Polaków, bo są już swojaki i oni również mają taką samą opinie co do swoich rodaków.
W jednym się mylisz - młode pokolenie (około 15 lat) jest obecnie oporowo zafascynowane kamieniami mocy i innymi takimi rzeczami. U mnie w szkole (nauczyciel klas 4-8) to prawdziwa plaga a jak kwestionujesz czy to działa to się obrażają...
Lowkey beka z tego kolesia "ja rozumiem że kobiety i dzieci, chętnie was gościmy" brzmi jak "hehe fajnie napływ świeżych dup zza granicy, byle tylko chłopów za nimi nie przysłali to będzie co wyrywać"
Pod filmem Revo gdzie omawiał zachowanie abusa była masa osób popierająca go (nie widziałem żadnego krytycznego komentarza na temat abusa), co mnie w sumie zaskoczyło troche. Ciekawe czy tutaj będzie tak samo
Chłopski rozum nadal w natarciu xD
*anusa
DOMINIK CO CI SIĘ STAŁO WYGLONDASZ JAK JEZUS
Dziękuję ze poruszyłeś temat tego typa w środku!
Napiszę jako osoba, która jest baardzo długo w Polsce, aczkolwiek mam całą rodzinę na Ukrainie. Mieszkają w zachodniej części kraju, więc nie mają tak dużo alarmów, jak we wschodniej części, ale wciąż są gotowi na wszystko. Mieszkańcy próbują żyć normalnie tak jak dotychczas. Normalnie pracują, chodzą do sklepów i uwaga - również dobrze się bawić. To, co pokazuje, że jest wojna to między innymi zapas jedzenia i wody w szafkach oraz np. naładowane powerbanki i przygotowana walizka. Natomiast jeśli chodzi o osoby, które walczą na wojnie, to jest to bardzo ciężkie dla nich. Jeden z członków mojej rodziny był na froncie i po powrocie ma straszne problemy ze snem. Widział okropne rzeczy, co oczywiście bardzo odbiło się na psychice. Dlatego mówienie z taką łatwością o tym, aby iść i walczyć jest bardzo krzywdzące, bo nie zdają sobie sprawy, jak bardzo jest trudno w takiej sytuacji, gdzie codziennie żyje się w strachu.
Polecam do przeczytania artykuł "Komercyjne wykorzystywanie dzieci" , sharenting jest nową formą wykorzystywania dzieci w celach zarobkowych.
w mojej szkole kazano nam uczestniczyć w zajęciach grupowych na początku klasowo 3 spotkania a potem z randomowymi ludźmi z innych klas chyba też 3 spotkania(była różna tematyka nie pamiętam wszystkich pamiętam, że jednym z tematów była motywacja) które prowadził chyba coach i ogólnie przez trzy lekcje musieliśmy tam siedzieć i robić jakieś zadania grupowe albo po prostu kazał nam siąść na przeciwko siebie i rozmawiać na dany temat przez 2 minuty☠ a po zajęciach mówił że jak się podobało to możemy coś tam pójść na jakieś zajęcia z coachem taniej ( tylko 700zł☠)
po nadrabianiu strimka mam jeszcze film, klasa
Hejko, Life Balance Congress nie ma nic wspólnego z coachingiem, bo coaching to praca jeden na jeden, lub w grupie (na pewno nie tak dużej) ale nie na zasadzie szkolenia.
Świetny materiał!
tego typu zarobek powinien być opodatkowany w 95% i zabroniony
13:00 zawodowców już w większości nie ma, większość oddziałów została już wymieniona w 100% z wiadomych względów, z jakiegoś powodu jest ten pobór
3:08 To zależy, ile reklam tam „nasrali”, ale pewnie dużo, więc mogłoby tak wyjść xD
Znajomy rzucił robotę i wrócił na Ukrainę walczyć. Nikt go tam nie chciał, odesłali go do domu i kazali czekać aż będą w sytuacji że taki pobór będzie komukolwiek potrzebny.
Jezu, z całego serca dziękuję 🩵 za takie drobne szczegóły, jak pisanie ‚rosja’ z małej litery…
Nie widziałam filmu o tym ukrainofobie na awizo tv, bo już po zobaczeniu tego pytania w samochodzie mi tak wykręciło jelita ze wstydu, że nie chciałam bardziej cierpieć.
Sporo masz racji, ale spójrz na to z perspektywy tych, którzy tam walczą - giną, są ranni, zostaną inwalidami - wiedząc, że ich ziomkowie u nas siedzą spokojnie - nie otwierałby się im "scyzoryk w kieszeni" (co najmniej) - Ad. tematu Abusa.
Albo cieszą się że ich przyjaciele i rodziny są bezpieczne. Kij ma dwa końce.
w kwestii Abusa i Ukraińców w Polsce. Zgadzam się z wnioskami, które Dominik przytoczył, uważam, że dodatkowe ręce do pracy są potrzebne itd. Poza tym jestem tez zdania, że naszym obowiązkiem w obliczu wojny u naszych sąsiadów jest wszelka pomoc. Niemniej jednak chciałabym pokazać tez moją perspektywę na temat. Mieszkam w samym centrum Warszawy, gdzie jak łatwo można się domyślić jest bardzo dużo różnych narodowości etc. Ukraińcy jednak od ponad roku są po prostu kłopotliwi. Bardzo głośni, śmiecą, nie szanują mienia publicznego, często okazują mi brak szacunku. Nie generalizuje, nie sprowadzam tego do wszystkich, ale z takimi zachowaniami borykam się na co dzień po prostu. Mam czasami wrażenie, że w dużych miastach sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli.
Więcej tego formatu pls ❤️
Dominik - super content 🙂
Ja temu facetowi, który tak krzyczy o obronie ojczyzny, to szczerze i gorąco życzę pouczającej rozmowy z przyszłymi weteranami tej wojny, żeby mu ładnie opowiedzieli jak wygląda taki chojrak, który rzuca wszystko i idzie na front, choć nic nie wie.
Szanuje za wstawkę z avatara Aanga ❤
Kolejnym argumentem za tym że nie każdy mlody Ukrainiec walczy jest to, że jeśli w rodzinie jest np dwoch synów, to nie powołuje się obu, lecz jednego z nich. Ukraina myśli o tym co po wojnie, że trzeba będzie też odbudować naród.
Ale zazdrość bije z tego człowieka. Jego filmy może nie zarobią tyle przez co czuć zawiść, bo do materiałów Wersow ludzie będą wracać, a do tego filmu nie.
pobór pełny ( nie tylko ochotnicy) ma sens jesli państwo ma małe wojsko i bardzo długą linie frontu podczas wojny którą nie jest w stanie zabezpieczyć profesjonalistami
Co ciekawe pod odcinkiem Revo pojawił się wysyp komentarzy propsujących Abusa, a te konta, pomimo że kilkunastoletnie, to były nicki na podstawie imienia z 4 cyframi w zdecydowanej większości, jak Ci mityczni ruscy trolle XD a tutaj tego na szczęście nie widzę
Wielu legitnym kontom youtube sam pozmieniał nazwy.
Filmik świetny. Tylko błagam - nie mów " z całOM pewnościOM". Mamy w języku polskim literę "Ą". Pozdrowienia:)
Już dawno zauważyłam że ten duet z googlebox jest niezbyt inteligentny i brak im empatii.
Każdy ma prawo nie chcieć umierać za swój kraj albo za cokolwiek innego. Tyle.
oczy masz jak goblin kiedy świeci mu się latarką po oczach w ciemnym mrocznym lesie
Dużo tych filmów ostatnio bardzo fajnie
12:23 czy to jest znajomy Jakuba Czarodzieja, który opowiadał, jak Ukraińcy blokują Polskie drogi, robią burdy w restauracjach czy "wyrzucają" polaków z drogich domów? XD
Ale ten Filmik o Ukrainie podniósł mi ciśnienie... Trzeba nie mieć serca żeby w taki sposób poruszać tak ważny temat
abus to półgłówek i to słowo najlepiej do niego pasuje. Nie jakiś tam chuj, śmieć i tak dalej - nie. To po prostu zwykły półgłowek.
Siema wuja, widzę, że znowu będziesz nas rozpieszczał filmami ❤
wyzysk na dzieciach, zajebiście
A mnie zastanawia dlaczego, skoro ci wielcy i silni ukraincy siedzą tam obok, to nie podszedł do nich i się ich nie spytał? Bał się czy jak?
Generalnie to wiem jak to jest jechać za granicę, wiem jak to jest być wyobcowanym, ale też (niestety) doświadczyłem pewnej...... niesprawiedliwości. Otóż w firmie, w której pracuję ukrainiec siedzi sobie na murku na swiezym powietrzu (zakład ma mnóstwo hal więc i jest gdzie spacerować), pali papierosa co 40 minut, jeśli coś spierdolił to mówi nipanimaju, ktoś muwi ja robotaju. No i generalnie nie możesz mu nic powiedzieć, broń boże go upomnieć czy podnieść głos w wyjątkowych sytuacjach, kobiet z ukrainy naprzyjmowane w chuj i nic nie robią tylko udają że coś robią. To wina zakładu pracy który na to pozwala i pewnie czerpie z tego korzysci z racji przyjmowania uchodźców. Natomiast poznałem w pracy Ukrainca, który brzmi jak rodowity Polak, siedzi tutaj już w cholerę czasu i w dodatku chętny do pracy. Stojąc na palarni w przerwie na papierosa (akurat był wtedy BUM gdzie prawie wszyscy żyli wydarzeniami Ukraina vs Rosja) trzy Ukrainki patrząc na filmy, relacje z Ukrainy gdzie są wybuchy, giną ludzie - mówią w swoim języku coś w stylu "ZOBACZ JAK ZAPIERDALAJĄ, HEHEHE". Ów Ukrainiec o którym mówiłem przetłumaczył mi wszystko co mówiły. Wstyd. Ja nie mówię, by każdy miał zapierdalać z karabinem i darować swe życie w imię Wyższych Głów. Tylko kurwa mać odrobinę taktu w tym wszystkim zwłaszcza jak spierdzielasz za granicę i bawi Cię krzywda obywateli kraju w którym się urodziłeś. obok mojej pracy postawili hotel specjalnie dla Ukrainców by mieli blisko i by pizgali po 12h dziennie jak nie więcej i co? Pracują jak chcą (albo 8h albo 12h albo go w ogóle nie ma) pijaństwo, burdy, muzyka. Strach zostawić auto przed pracą.
Dowód anegdotyczny.
Poborowy i profesjonalista to jak tarcza i miecz
są też osoaby ktore nie mogą pójść na wojne z powodów zdrowotnych ( których często nie widać )
a, jeszcze chciałam dodać że fajnie jakbyś dodał czyje to są napisy, tak jak od montażystki jest tak od tej jutuberki już nie wiedziałam czy to Ty czy ona dodała te napisy.
wow super materiał !
Wkońcu pokazywanie dzieci w internecie będzie normalne już pokazali dziecko friza i wersow, lil masti, psycho couple i wiele więcej.
Jakby ludzie, to nie jest 2017/2018 że życie było 2X lepsze, to 2023.
Życię się zmienia i trzeba to będzie akceptować.
Dziękuje
Ale niech przynajmniej ludzie świadomie na to życie wpływają.
@@jakubkamieniarz tak
kocham odcinki Dominika
zgadzam się z tutaj z Dominiakiem jednakże na Ukrainie nie musisz iść do okopów istnieją też tam wojska hackerskie oraz wiele innych.
Tyle że z perspektywy państwa taki pobór jest konieczny. Wojna ma to do siebie że ludzie umierają i o ile wiadomo że dawanie każdego na front w ruskim stylu to nie zawsze dobry pomysł tak armia profesjonalna po prostu sie wykrwawia a luki muszą być uzupełniane. Zieloni będę musieli nabyć doświadczenie w boju albo po przeszkoleniu ale nie jest to jakaś nadzwyczajna sytuacja. Pobór dla obrony państwa jest konieczny ot choćby żeby dać czas na przeszkolenie po pierwszym okresie walk coś co Ukraina wykonała dobrze w porównaniu do Rosji. Sam Abu pokazuje absolutnie niski poziom i szkoda że przez taki ludzi będzie rosnąć ksenofobia.
"Wojny wywoluja tchorze, a walcza w nich ludzie odwazni". Natomiast to nie jest obowiazek czlowieka, by byc odwaznym, szczegolnie na tyle, azeby brac udzial w doslownej wojnie. Czy to kobieta, czy mezczyzna, czy ktokolwiek. Ktos moze kochac swoj kraj, ale zwyczajnie stawiac swoje bezpieczenstwo na 1. miejscu. To jest naturalny "odruch" czlowieka, nasza druga najwazniejsza potrzeba. Zamiast oceniac postepowanie innych zwiazane z tak ciezkim tematem, ten chlopaczek powinien zastanowic sie, jak on sam by sie zachowal w takiej sytuacji. I teraz moze sobie myslec, ze latalby jak rambo z karabinem i wywijal pentakille, ale rzeczywistosc moglaby go zaskoczyc. Bycie za bardzo do przodu nie poplaca. Szczegolnie, kiedy nie masz jak sie obronic, bo spada na ciebie bomba
Dominik bot- ludzie płacą mi za to że jestem
Jako kobieta - rozumiem, ze mężczyzna może się po prostu bać, albo jeszcze lepiej - nie mieć np ochoty poświęcać swojego życia/zdrowia dla wojenek polityków. Politycy ze wszystkich stron w pierwszej kolejności na front!! Jakże szybko wszelkie wojny by się skończyły. Współczuję mężczyznom tego przymusowego poboru i zakazu wyjazdu z kraju, uważam to za bardzo niesprawiedliwe. Poza tym - baaaardzo jestem ciekawa jak zachowaliby się wszyscy ci najgłośniej krzyczący „wyp*** do siebie, na front!” gdyby taka sama sytuacja zdarzyła sie w Polsce. Na peeeewno korki w stronę Niemiec składałyby sie wyłącznie z kobiet i dzieci. Tia…
Generalnie z całym przekazem, który prezentujesz odnośnie Ukraińców się zgadzam. Jednakże z wypowiedzi, które zostały przedstawione w cytowanym filmie w pewnym stopniu niestety odnoszą się do rzeczywistości i moim zdaniem to o tym powinniśmy dyskutować, a nie o tym czy oni powinni walczyć czy nie. Mam na myśli kwestie takie jak porządek czy ochrona zdrowia. Faktem jest niestety, że trochę rozgardiasz naszego rządu, ale i nonszalancja Ukraińców powodują, że nasza i tak ledwo ciągnąca służba zdrowia mocno dostaje po dupie. Nie wiem czy jest w porządku traktowanie obywateli obcego państwa ponad własnymi, którzy na tę ochronę zdrowia łożyli własne pieniądze i ciężką pracę, a niestety problem nie dotyczy wyłącznie "tygodnia dłużej czekania na usunięcie czyraka w dupie", ale jest realnym problemem z możliwościami leczenia Polaków. W tej kwestii polecam spojrzeć chociażby na skuteczność leczenia nowotworów w Polsce, która zdecydowanie spadła mimo, że Ci pacjenci i tak mają pierwszeństwo w diagnostyce. Druga sprawa tyczy się porządku. Nie chcę oczywiście generalizować, ale z własnych doświadczeń i obserwacji innych muszę przyznać, że coś w tym jest, że gdy się widzi ludzi wyrzucających śmieci z okna w samochodzie czy generalnie nie dbających o porządek w terenie to są to osoby w większości zza wschodniej granicy. Tu trzeba jednak zacząć reagować. Ostatnia sprawa to mentalność naszych sąsiadów. Niestety, ale powszechna tam korupcja powoduje jest tematem powszechnym w świadomości chociażby starszych Polaków, ale powoduje to dziwne często denerwujące sytuacje, gdzie również zdarza się, że obywatel Ukrainy próbuje na siłę załatwiać sprawy czy to w urzędach, sklepach nawet dworcach kolejowych z nadzieją, że odmowa, którą uzyskał wynika z humoru pani w okienku. Sam osobiście właśnie na dworcu byłem świadkiem jak pan, który został poinformowany, że nie ma biletów na pociąg, bo jest już pełny wyciągnął 300 zł i przez następne 10 minut nie przyjmował do świadomości, że nawet za 3000 to mu nowego nie wyczarują. Być może ten ostatni to nie jest powszechny problem, a jedynie pojedyncze spostrzeżenia, ale warto mieć to na uwadze i oczywiście z dobrymi chęciami pomagać, ale też edukować i piętnować, żeby nieakceptowalne zjawiska nie miały miejsca :)
Pozdrawiam
nie chcesz generalizować ale jakoś wybierasz losowe zdarzenia i przypisujesz je do jakiejś grupy.
//wyrzucają z auta... często zza granicy// a skąd to wiesz? widzisz ich rękę, twarz? czytasz w myślach że to oni akurat stoją za papierkiem na autostradzie?
//próbują załatwiać sprawy 'na czarno/cwaniaka' // chyba nie żyjesz w Polsce albo nie wychodzisz z domu. cholera żart o Januszu cebulaku to jest głupia generalizacja ale bierze się z tego samego powodu co wy teraz pokazujecie pisząc ten komentarz, patrzycie na losowe przypadki i przypisujecie je do ogółu. a co z pracownikami ukraińskimi którzy no (uwaga) pracują na to żeby tu żyć? cholera uśmieszek baby w okienku może jest po prostu gestem na który defaultuje się większość ludzi gdy istnieje bariera językowa.
//służba zdrowia bla bla// służba zdrowia w Polsce jest w terenie "nieco zjebana" od daaawna, też to że osoba z Ukrainy miała farta i akurat idzie pierwsza z kaszlem ponownie nic nie znaczy o ogóle.
@@fanshi5302 szanowny kolego/koleżanko. Przede wszystkim w tak emocjonalnej odpowiedzi zachęcam do zadbania o pisownię, bo ciężko miejscami zrozumieć o co Ci chodzi.
Odnosząc się natomiast do wypowiedzi. Przywołana przeze mnie argumentacja przede wszystkim odnosi się do poruszanych w przestrzeni publicznej problemów narodu Ukraińskiego, z którymi sam się spotkałem niejednokrotnie co opisałem na w/w przykładach. Oczywiście jest to po części argument anegdotyczny i nie opisuje jakiejś narodowej cechy, w jedynie "bumpuje" , że takie zdarzenia mają miejsce (schodząc niżej do Twojej merytoryki, tak widziałem to osobiście jak wyrzucają śmieci, jedna butelka plastikowa o mały włos nie wypakowała mi w szybę samochodu, a nie obraź się, ale Polacy jak już jeżdżą na obcych rejestracjach to raczej UE nie Ukraińskich). Tak żyje w Polsce powiem więcej mieszkam 30 km od granicy z Ukrainą, gdzie udzielałem się jako wolontariusz xd. Oczywiście, że u nas żyje mnóstwo Januszerii nikt temu nie zaprzecza, natomiast jest znacząca różnica pomiędzy stereotypem Polaka katolika z reklamówką z biedronki w klapkach i skarpetach, który jeździ Passatem z Niemiec jest czymś innym niż potwierdzonym literaturą i badaniami problemem z korupcją na Ukrainie. Polecam się zapoznać chociażby z listą, która UE przygotowała dla Ukrainy, na której znajdują się wytyczne odnośnie przybliżenia się do standardów europejskich. Podstawowym założeniem jest ogarnięcie korupcji. Nie bez powodu zresztą wyklarowała się post-sowiecka kasta oligarchów na Ukrainie, o której z jakiegoś powodu tak rzadko się mówi. Co ciekawe nawet Białoruś pod tym względem wypada odrobinę lepiej 😉. Co do faktu ich pracy...czy ja w którymś miejscu zabraniam im pracować albo chociaż o tym wspomniałem?
Ostatnia wypowiedź odnośnie ochrony zdrowia to już jest z Twojej strony spora ignorancja i fakt, że nie masz pojęcia co dzieje się obecnie w szpitalach oraz jak działa nasz system. Gdyby chodziło wyłącznie o "kaszelek" nikt problemu by nie robił. Ten pojawia się gdy osoby oczekujący na interpretację badań histopatologicznych, które są często wyrokiem oznaczającym raka, dostają bonusowe 2 miesiące oczekiwania w strachu i niepewności.
Ale może zacząć należało od tego, że mocno chaotycznie atakujesz moją wypowiedź, podczas gdy zaznaczyłem już na początku, że zgadzam się z Dominikiem odnośnie chociażby
- zmuszania kogokolwiek do walki
- Odbierania im prawa do pracy
- Zgrywania bohatera w czasie pokoju itd.
Jestem zwolennikiem pomocy narodowi Ukraińskiemu, uważam jednak, że powinno to zostać zrobione z rozwagą, która w dłuższej perspektywie nie przyniesie szkód dla nas wszystkich nie tylko Polaków jak chociażby walka z (waszą?) wszechobecną korupcją oraz zalewaniem NFZ bez określenia hierarchii. Plus oczywiście kwestie czysto grzecznościowe jak korzystanie ze śmietników i odpowiednie zachowanie.
Powtórzę raz jeszcze. Nie generalizuje. Wielu jest porządniejszych od niejednego Polaka, ale są rzeczy, o których się mówi, ale z jakiegoś powodu ignoruje. Kwestie śmiecenia pojawiają się dość często w przestrzeni publicznej, sam doświadczyłem tego niejednokrotnie jako osoba, która dużo porusza się pojazdami między Lubelszczyzną, Warszawą, a Wrocławiem. Nie mam badań. No nie wiem jak sobie wyobrażasz zrobienie badań na ten temat. Nie osądzam, jedynie zaznaczam swoje spostrzeżenie i podpisuje pod tymi samymi spostrzeżeniami innych ludzi.
@@marionetic4980z góry przepraszam za pisownię oraz "chaotyczną" formę ale jestem na telefonie i nie mam chęci walki z zepsutą latami pisania autokorektą.
i nadal robicie błąd śmiesznej generalizacji, i sami to nawet zauważacie. "no nie wiem jak sobie wyobrażasz zrobienie badań na ten temat", jeśli nie macie na to pomysłu to co wam daje gwarancję tego że śmieci to duży problem i że akurat się to przypisuje do głównie osób zza granicy? ten jeden przypadek, ok. ale może w tym samym czasie dwóch Polaków wywaliło papierek na ulicy w Niemczech lub jedzie te 110 na zabudowanym. a może zdarza się to 100 razy dziennie od 20 lat i to nic nowego?
po prostu nie widzę jakiejkolwiek wartości w przyciąganiu takiego przykładu.
"nie generalizuję.... ale są rzeczy o których się mówi, ale z jakiegoś powodu ignoruje" oraz "problemy narodu ukraińskiego z którymi się napotkałem" w jaki sposób to nie jest jakaś generalizacja? podaje Pan dość specyficzne przykłady które *akurat* dotyczą osób zza granicy, czy nie ma takich przykładów dla osób z Polski? ma Pan dokładną liczbę tych przykładów?.. Czy może pamięta je Pan bo te dotyczą osoby zagranicznej.
może daleko sięgam ale podejrzewam że po prostu ignoruje Pan takie sprawy jeśli zrobi to polak (no bo co tu niezwykłego), ale gdy jest to już osoba zza granicy to jeju jaka tragedia.
Taki feel ma ten oryginalny komentarz, takie wielkie "no ale...".
@@fanshi5302 spoko zaznaczam tylko, że pewne słowa po autokorekcie są inne niż byśmy chcieli i bywa to niezrozumiałe 👍. Co do reszty to tak jak mówię. Wyrażam swoją opinię, którą dodatkowo podpieram spostrzeżeniami innych. Nie lubię śmiecenia, zwracam uwagę każdemu, gdy wyrzuci chamsko coś na ziemię, natomiast muszę przyznać, że zwiększyła się częstotliwość tego w ostatnim czasie szczególnie w otoczeniu osób przyjezdnych. Absolutnie nie przeczę, że wielu Polaków zachowuje się w podobny sposób i kategorycznie tego nie pochwalam. Natomiast tak jak wspieram Niemca, który opierdoli Polaka za rzucanie peta na ulicę tak samo ja pozwolę sobie w miarę możliwości dbać o porządek w moim kraju. Nie odniosłeś się w żaden sposób do OZ i korupcji, czyli rozumiem, że w tym temacie jest w miarę wszystko jasne. Rozumiem Twój tok myślenia i nie ukrywam, że jest on w pewnym sensie uzasadniony, bo jest to podobny problem co z moją argumentacją, czyli tak jak ja nie udowodnię, że jest to duży problem tak i Ty nie możesz potwierdzić, że tak nie jest. Podkreślę jeszcze raz. Mówię o swoich spostrzeżeniach w tym przypadku mówię o dostrzeganiu pewnego zjawiska, niech każdy oceni czy faktycznie jest ono słuszne czy jest to przesada. Co do korupcji i OZ tu natomiast jest to fakt i poważny problem, który jeśli będziemy udawali, że nie istnieje to przeobrazi się w ludzkie tragedie i nadgnicie i tak średniego systemu. Pomagajmy i wspierajmy, nie wchodźmy w dyskusję czy ktoś powinien walczyć czy nie oraz czy powinien tu pracować czy nie, bo to dyskusja na poziomie przedszkola, natomiast kwestie funkcjonowania w naszym społeczeństwie powinny być dyskutowane, pokazywane i nazywane po imieniu.
Uważam za szkodliwy klimat skrajnego nacjonalizmu i "Wołynizmu" bez znajomości kontekstów historycznych, ale nie jestem też fanem lukrowania tej sytuacji, no bo "oj nie każdy taki jest". W późnym spcjaliźmie w Polsce też była opinia (i o zgrozo badania), że Polak to złodziej i pijak i oczywiście, nie każdy taki był, ale fakt faktem ze względów na kulturowy charakter tamtych czasów byliśmy wyjątkowo rozpici, a i niestety warunki życia zachęcały do kradzieży
Niestety kolega wysrał z siebie typowego polaczka, teraz mu nie pasuje to że Ukraińcy piją piwo a gdyby poszli do pracy to byłby ból dupy o to że zabierają im prace XD