Orochimaru to jedna z najbardziej inteligentnych i pragmatycznych postaci jakie znam. W młodych latach był zwykłym żołnierzem, nic szczególnego, później kiedy zaczął swoje eksperymenty związał się z Danzo żeby ten go krył najbardziej jak się da. Później założył własną wioskę gdzie już kompletnie nic ani nikt go nie ograniczał a jego zdolności manipulacji sprawiły, że jego ofiary były mu oddane bez reszty. Po śmierci Hiruzena żył trochę w zawieszeniu, ale mimo to dał radę przeżyć mimo to, że go zabito dwa razy (Sasuke i Itachi). Po trzeciej wojnie nie mógł zbytnio się wychylać, bo Naruto lub Sasuke by go w moment unieszkodliwili więc wynegociował sobie takie warunki, że dalej robi co chce i nie spotkała go żadna kara za wcześniejsze uczynki. Nie wiem czy można być bardziej skutecznym.
Oro był jednym z najlepszych antagonistów jakich widziałem w ogóle (nie tylko w Naruto). Przynajmniej ten z pierwszej serii. W shippuudenie stał się jakiś taki miałki, widać było że Kisiel nie chce już robić z tą postacią nic ponad to, co konieczne dla rozwoju fabuły. Jego przemiana była IMO beznadziejnym pomysłem. Nie potrafię sobie wyobrazić psychopaty (bo tym w zasadzie był Orochimaru), który nagle stwierdza, że chce zobaczyć jak potoczy się życie osoby, której w zasadzie nienawidził i miała mu posłużyć jedynie jako naczynie na jego duszę. Ale ta przemiana była konieczna dla dalszego rozwoju fabuły. A biorąc pod uwagę jak Kisiel zeszmacił jego postać, to jestem w stanie to wybaczyć. Natomiast nie jestem w stanie wybaczyć tego, co zrobił z Orochimaru. No bo sorry, pierwsza seria prawie w całości kręci się wokół tego gościa, kończąc się tym, że udaje mu się osiągnąć jeden ze swoich największych celów, co też oznacza ogromną stratę dla głównego bohatera. I wszystko po to, żeby w drugiej serii pojawił się tylko, aby powiedzieć Saske: "ej, nie zabijaj Naruto, przyda nam się", potem umrzeć, zostać wskrzeszonym i wskrzecić byłych hokage. A ta seria była jeszcze jakieś 2 razy dłuższa.
Ksiel bał się uśmiercić Orochiumaru bo był lubianym antagonistą więc zrobił mu tą nie trzymającą się kupy przemianę i zapomniał o nim albo nie wie co ma dalej z nim zrobić.
@@szary2275 czyli podobnie jak z Rock Lee i Nejim, którzy mieli zginąć podczas rescue arcu, ale mu to odradzono. A potem nie wiedział co z nimi zrobić, więc o Lee zapomniał, a Nejiego zabił patykiem.
To, że Oro zmienił zdanie jeszcze ujdzie, bo tak jak napisałeś. Był rasowym psychopatą i zachowania takich sadystów ciężko jest przewidzieć. Natomiast dziwi mnie fakt ułaskawienia go przez wszystkie kraje, które przecież wiedziały gdzie, jak, co i ilu osobom wyrządził okropną krzywdę. Licząc w samych ofiarach/poszkodowanych, a jak weźmiesz pod uwagę jeszcze ich rodziny, to przez te wszystkie lata wychodzi większa liczba niż pochłonęła wojna. Mimo słabego końca,to swietnie napisana postać.
1. 7:25 przy tym rozkminiam czy on klonami podszył się pod drużynę czy ktoś mu towarzyszył. 2. 7:45 żeby nie było zrobił to nieudciwie. W otwartej walczę raczej że czwartym by przegrał. 3. 13:00 ten powrót Orochimaru był zaskakujący i roszczarowujacy. 4. Jestem ciekaw czy będzie miał udział w obecnych wydarzeniach. 5. Trochę to ironiczne że naruto pozwala mu pracować najwyraźniej uważa że puki pracuje na klonach i ochotnikach to nic mu do tego. 6. Ciekawe czy jest silniejszy czy słabszy od walki z hiruzenem
Orochimaru kot zwłaszcza jak "wyparował" tą babkę w Boruto. Najlepsza wersja Oro to ta z Naruto. Za dzieciaka większość się go bała. Takiego go pamiętam i chce pamiętać
Człowiek, który zabił władcę wioski ma tyle samo praw co zwykły obywatel, a po prostu jest śledzony xD Jego ending fajny, ale można to było w Boruto pociągnąć, a (po raz kolejny) twórcy zmarnowali potencjał.
To jeden z lepszych antagonistów, który niestety musiał ustąpić przed Sasuke z powodu przeznaczenia. W obecnej sytuacji Konoha idealny kandydat na Hokage!
@@marlenakranc1279 Jeśli uważasz, że Orochimaru to najlepszy hokage, to co tu jeszcze robisz? Pakuj się i zasuwaj do Korei Północnej. Tam masz w zasadzie kalkę Orochimaru. Na pewno będzie ci się dobrze żyło w Korei Północnej.
@@Skeldtrix Ignorancie Oro ma świetne kwalifikacje, jest doświadczony. Pozostali Kage robili wiele problemów swoimi nie przemyślanymi decyzjami. W obecnej sytuacji Konoha on jest najlepszym kandydatem!
Orochimaru nie mógł znaleźć ostrza totsuka ponieważ było ono najprawdopodobniej tylko legenda a to że Itachi posługiwał sie ostrzem totsuka wynikało z jego materializacji SUSANO (nie wiem czy zauwazyles ale SUSANO ma taka unikatową ceche ktora polega na tym że jego użytkownik sam stwarza bron swojego avatara duchowego nieswiadomie i w przypadku Itachiego bylo wlasnie stworzone to ostrze )
Wszystko super, ale gdzie się tak spieszysz? Żeby zrozumieć cokolwiek trzeba zmniejszyć tempo, bo tak lecisz jakby przez cały odcinek mrugała lampka od baterii w kamerze.
Szkoda że nie bierze udziału w wydarzeniach z Boruto. Z jego siłą wiedzą i umiejętnościami byłby przydatny. Dla twórcy Oro jest zawsze furtką na wyjście z niewygodnej sytuacji bo wszystko co zrobi można łatwo uargumentować. Ma super moc? No przecież latami nad tym pracował. Ma super regeneracje? Latami nad tym pracował. Zrobił coś złego/dobrego? Przecież nigdy nie był jednoznacznie dobry ani zły. Zabiją go a on uciekł? Ma wiele ciał i przenosi między nimi świadomość. Obecnej siły Oro nie znamy bo będzie taka jaka będzie wygodna dla autora ale myślę że spokojnie można przyjąć że Oro > Jiraia + Tsunade a może nawet jeszcze Sasuke i Naruto
Aż taki silny to raczej nie jest. Orochimaru mógłby służyć teraz bardziej jako naukowiec, ale mają Amado który wydaje się być w tym lepszy. Myślę, że aktualnie najlepiej sprawdza się w tym co robi czyli zajmowanie się swoimi sprawami i co jakiś czas szpiegowanie dla wioski.
Lubię tę postać i wielka szkoda że tak skończył w burito. Przebiegły, inteligentny i cholernie potężny, do tego miał pełno asów w rękawie. Myślę że był najpotężniejszy z trzech sanninów.
Orochimaru w 1 sezonie jak na naruto był postacią idealną i świetnym villanem jak na ogólne standardy, shippuden zamieniło się w pokemony i zamiast tworzyć głębokich ciekawych villanów to dali nam plot twisty założone na zakładkę i villanów którzy są źli bo są potężni i są potężni bo są źli. Początek shipuden to gra na bohatera i antybohatera, wciskali nam przeciwników w postaci papki którzy mieli po prostu pokazać jak daleko zaszedł naruciak i saske, ostatecznie nagle się okazało, że to wszystko nie miało znaczenia bo jest plan wszystkich planów madary, a na to wszystko przyszła zakładka czarnego zetsu dając nam plan wszystkich planów Jerzyna ze Szczecina. Można spokojnie powiedzieć, że swojego czasu Orochimaru był najciekawszą postacią w ogóle.
Ta postać od momentu zapieczętowania przez Itach,iego powinna pozostać martwa. To było wcielenie zła niczym jakiś demon. Osoba która myślała że osiągnęła nieśmiertelność i boleśnie się na tym przejechała
a tak z innej beczki jeśli orochimaru chciał nieśmiertelności to nie mógł przykładowo wskrzesić sobie jakiegoś koksa typu madara następnie przejąć ciało i uwolnić się z edo tensei? wtedy miałby potężne ciało z nielimitowaną czakrą i nie starzejące sie chyba że była jakaś bariera że nie mógł tak zrobić :D
Pzemiana Oro w trakcie wojny jest nawet zrozumiała, bo był akurat słaby i priorytety były inne, chociaz zastanawiało mnie, dlaczego nie interesowała go ta wojna skoro mogła mieć ogromny wpływ na jego dlaszy los. Ale w Boruto jest tak nijaki i nudny, że lepiej gdyby go nie pokazywali
Osobiscie mam taka cicha nadzieje ze orochimaru cos jeszcze odjebie w tym boruto, bo slabo by bylo gdyby tak po prostu zszedl na dalszy plan. Mimo ze raczej mu sie nie oplaca to fajnie by bylo gdyby cos planowal przeciwko konoszce
Orachimaru jest chyba najbardziej zmarnowaną postacią jasne już w Shippuudenie olano większość skupiając się na rozwoju głównie Naruto i Sasuke z małymi wyjątkami ale Boruto wprowadził masę jakiś zj*bów jak Katasuke które dodatkowo zabierają czas antenowy Oro w jego dziedzinie wiedzy i zainteresowań.
Powiem tak skielet jego histori jest dobry ale sposub jego pokazania gorzej po pierwsze historia z guren jest arkiem nie kanonicznym co sprawia że oro był głównym antaginistem tylko w jednym arku po drugie jego porażka z saske była źle pokazana ( nie konkretnie walka lecz fakt że potem nie pojawiał się w głosie saske jak momoshiki u boruto) do tego ta zmniana podczas wojny była za wielka stracił cały swój pazur a to nie było konieczne bez problemu można było go zrobić Narutowym Mayurim.
swoją drogą dziwne że Tsunade niby miała mieć możliwość uzdrowić orochimaru a jednocześnie miała problem z wyleczeniem lee który został kontuzjowany przez gaarę
Wiem, że jestem w mniejszości, ale w pierwszej serii nie lubiłem Orochimaru. Wydawał mi się kalką Voldemorta, która nie niesie nic oryginalnego, ani złożonego. Natomiast po przemianie polubiłem go trochę bardziej. Wciąż nie był czymś nadzwyczajnym, ale zyskał trochę własnej osobowości, wychodząc spod skrzydeł Czarnego Pana.
Co sądzicie o Orochimaru?
Orochimaru otsusuki 🤪😏😏❤️🔥
Hotuwa
11/10
Koks szkoda że go opluli w Shipudenie
Ja. Chcę
Orochimaru to jedna z najbardziej inteligentnych i pragmatycznych postaci jakie znam. W młodych latach był zwykłym żołnierzem, nic szczególnego, później kiedy zaczął swoje eksperymenty związał się z Danzo żeby ten go krył najbardziej jak się da. Później założył własną wioskę gdzie już kompletnie nic ani nikt go nie ograniczał a jego zdolności manipulacji sprawiły, że jego ofiary były mu oddane bez reszty. Po śmierci Hiruzena żył trochę w zawieszeniu, ale mimo to dał radę przeżyć mimo to, że go zabito dwa razy (Sasuke i Itachi). Po trzeciej wojnie nie mógł zbytnio się wychylać, bo Naruto lub Sasuke by go w moment unieszkodliwili więc wynegociował sobie takie warunki, że dalej robi co chce i nie spotkała go żadna kara za wcześniejsze uczynki. Nie wiem czy można być bardziej skutecznym.
Oro był jednym z najlepszych antagonistów jakich widziałem w ogóle (nie tylko w Naruto). Przynajmniej ten z pierwszej serii. W shippuudenie stał się jakiś taki miałki, widać było że Kisiel nie chce już robić z tą postacią nic ponad to, co konieczne dla rozwoju fabuły. Jego przemiana była IMO beznadziejnym pomysłem. Nie potrafię sobie wyobrazić psychopaty (bo tym w zasadzie był Orochimaru), który nagle stwierdza, że chce zobaczyć jak potoczy się życie osoby, której w zasadzie nienawidził i miała mu posłużyć jedynie jako naczynie na jego duszę. Ale ta przemiana była konieczna dla dalszego rozwoju fabuły. A biorąc pod uwagę jak Kisiel zeszmacił jego postać, to jestem w stanie to wybaczyć. Natomiast nie jestem w stanie wybaczyć tego, co zrobił z Orochimaru. No bo sorry, pierwsza seria prawie w całości kręci się wokół tego gościa, kończąc się tym, że udaje mu się osiągnąć jeden ze swoich największych celów, co też oznacza ogromną stratę dla głównego bohatera. I wszystko po to, żeby w drugiej serii pojawił się tylko, aby powiedzieć Saske: "ej, nie zabijaj Naruto, przyda nam się", potem umrzeć, zostać wskrzeszonym i wskrzecić byłych hokage. A ta seria była jeszcze jakieś 2 razy dłuższa.
Ksiel bał się uśmiercić Orochiumaru bo był lubianym antagonistą więc zrobił mu tą nie trzymającą się kupy przemianę i zapomniał o nim albo nie wie co ma dalej z nim zrobić.
@@szary2275 czyli podobnie jak z Rock Lee i Nejim, którzy mieli zginąć podczas rescue arcu, ale mu to odradzono. A potem nie wiedział co z nimi zrobić, więc o Lee zapomniał, a Nejiego zabił patykiem.
To, że Oro zmienił zdanie jeszcze ujdzie, bo tak jak napisałeś. Był rasowym psychopatą i zachowania takich sadystów ciężko jest przewidzieć. Natomiast dziwi mnie fakt ułaskawienia go przez wszystkie kraje, które przecież wiedziały gdzie, jak, co i ilu osobom wyrządził okropną krzywdę. Licząc w samych ofiarach/poszkodowanych, a jak weźmiesz pod uwagę jeszcze ich rodziny, to przez te wszystkie lata wychodzi większa liczba niż pochłonęła wojna.
Mimo słabego końca,to swietnie napisana postać.
1. 7:25 przy tym rozkminiam czy on klonami podszył się pod drużynę czy ktoś mu towarzyszył.
2. 7:45 żeby nie było zrobił to nieudciwie. W otwartej walczę raczej że czwartym by przegrał.
3. 13:00 ten powrót Orochimaru był zaskakujący i roszczarowujacy.
4. Jestem ciekaw czy będzie miał udział w obecnych wydarzeniach.
5. Trochę to ironiczne że naruto pozwala mu pracować najwyraźniej uważa że puki pracuje na klonach i ochotnikach to nic mu do tego.
6. Ciekawe czy jest silniejszy czy słabszy od walki z hiruzenem
Orochimaru dopóki trzymany pod kontrolą to jest mega wartościowy jako naukowiec i szpieg.
Orochimaru kot zwłaszcza jak "wyparował" tą babkę w Boruto.
Najlepsza wersja Oro to ta z Naruto. Za dzieciaka większość się go bała.
Takiego go pamiętam i chce pamiętać
Zycie zetsuu!!!!❤❤
Człowiek, który zabił władcę wioski ma tyle samo praw co zwykły obywatel, a po prostu jest śledzony xD Jego ending fajny, ale można to było w Boruto pociągnąć, a (po raz kolejny) twórcy zmarnowali potencjał.
A kabuto jest siostrą w sierocińcu
czuje się nielegalnie
To jeden z lepszych antagonistów, który niestety musiał ustąpić przed Sasuke z powodu przeznaczenia. W obecnej sytuacji Konoha idealny kandydat na Hokage!
Najgorszy 🤦
@@szpulc Raczej jeden z lepszych, to że przegrał z Sasuke musiał że względu na przeznaczenie.
@@marlenakranc1279 Jeśli uważasz, że Orochimaru to najlepszy hokage, to co tu jeszcze robisz? Pakuj się i zasuwaj do Korei Północnej. Tam masz w zasadzie kalkę Orochimaru. Na pewno będzie ci się dobrze żyło w Korei Północnej.
@@Skeldtrix o to mi chodzilo...
Wystarczy pamiętać jak wyglądała Otto gakure
@@Skeldtrix Ignorancie Oro ma świetne kwalifikacje, jest doświadczony. Pozostali Kage robili wiele problemów swoimi nie przemyślanymi decyzjami. W obecnej sytuacji Konoha on jest najlepszym kandydatem!
Orochimaru nie mógł znaleźć ostrza totsuka ponieważ było ono najprawdopodobniej tylko legenda a to że Itachi posługiwał sie ostrzem totsuka wynikało z jego materializacji SUSANO (nie wiem czy zauwazyles ale SUSANO ma taka unikatową ceche ktora polega na tym że jego użytkownik sam stwarza bron swojego avatara duchowego nieswiadomie i w przypadku Itachiego bylo wlasnie stworzone to ostrze )
Wszystko super, ale gdzie się tak spieszysz? Żeby zrozumieć cokolwiek trzeba zmniejszyć tempo, bo tak lecisz jakby przez cały odcinek mrugała lampka od baterii w kamerze.
Szkoda że nie bierze udziału w wydarzeniach z Boruto. Z jego siłą wiedzą i umiejętnościami byłby przydatny. Dla twórcy Oro jest zawsze furtką na wyjście z niewygodnej sytuacji bo wszystko co zrobi można łatwo uargumentować. Ma super moc? No przecież latami nad tym pracował. Ma super regeneracje? Latami nad tym pracował. Zrobił coś złego/dobrego? Przecież nigdy nie był jednoznacznie dobry ani zły. Zabiją go a on uciekł? Ma wiele ciał i przenosi między nimi świadomość. Obecnej siły Oro nie znamy bo będzie taka jaka będzie wygodna dla autora ale myślę że spokojnie można przyjąć że Oro > Jiraia + Tsunade a może nawet jeszcze Sasuke i Naruto
Aż taki silny to raczej nie jest. Orochimaru mógłby służyć teraz bardziej jako naukowiec, ale mają Amado który wydaje się być w tym lepszy. Myślę, że aktualnie najlepiej sprawdza się w tym co robi czyli zajmowanie się swoimi sprawami i co jakiś czas szpiegowanie dla wioski.
moze nagrałbyś teorie ,, co gdyby uchiha miał w sobie ogoniastą bestie?''
KAKUZU!!!!!!!!!! ☺️❤️❤️❤️❤️
Już było
Lubię tę postać i wielka szkoda że tak skończył w burito. Przebiegły, inteligentny i cholernie potężny, do tego miał pełno asów w rękawie. Myślę że był najpotężniejszy z trzech sanninów.
Prawdziwy kozak
Oczywiscie ze byl najlepszym antagonistą jedynki nawet mu kibicowalem bo byl diabelnie ciekawy
tak samo xD
fajne
miłego oglądania kociaki :3
Orochimaru jest wstanie mandarynke przywołać lub coś popiepszonego
no yo yo
Orochimaru : "O ironio to on żyje?"
Kto by pomyślał :P
Orochimaru w 1 sezonie jak na naruto był postacią idealną i świetnym villanem jak na ogólne standardy, shippuden zamieniło się w pokemony i zamiast tworzyć głębokich ciekawych villanów to dali nam plot twisty założone na zakładkę i villanów którzy są źli bo są potężni i są potężni bo są źli. Początek shipuden to gra na bohatera i antybohatera, wciskali nam przeciwników w postaci papki którzy mieli po prostu pokazać jak daleko zaszedł naruciak i saske, ostatecznie nagle się okazało, że to wszystko nie miało znaczenia bo jest plan wszystkich planów madary, a na to wszystko przyszła zakładka czarnego zetsu dając nam plan wszystkich planów Jerzyna ze Szczecina. Można spokojnie powiedzieć, że swojego czasu Orochimaru był najciekawszą postacią w ogóle.
Te odcinki z oro gdy robił experymenty na wodnych ninja z Anko to które to odcinki? Nie pamiętam 😕
ayaya to były jakieś fillery, ale teraz Ci już nie jestem wskazać które :/
Od 169 w Naruto, fillery
Może odcinek o Tsunade bo jestem ciekawa twojego punktu widzenia jeśli chodzi o nią
Usłyszałem hanzo i miałem takie wtf przecież to łucznik z overwatcha💀
Ta postać od momentu zapieczętowania przez Itach,iego powinna pozostać martwa. To było wcielenie zła niczym jakiś demon. Osoba która myślała że osiągnęła nieśmiertelność i boleśnie się na tym przejechała
Nie, nie powinien zostać martwy.
KAKUZU TERAZ !!!!!!!!!!!!!!❤❤❤❤❤❤
Joł Joł witam
elo elo siema
a tak z innej beczki jeśli orochimaru chciał nieśmiertelności to nie mógł przykładowo wskrzesić sobie jakiegoś koksa typu madara następnie przejąć ciało i uwolnić się z edo tensei? wtedy miałby potężne ciało z nielimitowaną czakrą i nie starzejące sie chyba że była jakaś bariera że nie mógł tak zrobić :D
Nie bo kto by go wtedy pokonał? To nie on był tym złym ostatecznym co za tym idzie nie mógł wychodzić przed szereg
Życie zetsu chcemy!!!!!!😍😍😍
Całe uniwersum wzdłuż i wszerz akurat będzie :D
Życie sasoriego
To robimy rundkę o życiu każdej postaci?
Jakoś trzeba zapełnić lukę w kontencie jak manga i anime na hiatusie.
Jasne :D
Pzemiana Oro w trakcie wojny jest nawet zrozumiała, bo był akurat słaby i priorytety były inne, chociaz zastanawiało mnie, dlaczego nie interesowała go ta wojna skoro mogła mieć ogromny wpływ na jego dlaszy los. Ale w Boruto jest tak nijaki i nudny, że lepiej gdyby go nie pokazywali
zajebiste o i tachim i tsunade zrob
Jasna sprawa :]
Człowiek tylko pomyśli o nowym odcinku i proszę oto jest
Osobiscie mam taka cicha nadzieje ze orochimaru cos jeszcze odjebie w tym boruto, bo slabo by bylo gdyby tak po prostu zszedl na dalszy plan. Mimo ze raczej mu sie nie oplaca to fajnie by bylo gdyby cos planowal przeciwko konoszce
Na stówkę będzie miał jeszcze jakąś akcje, ale już raczej nie w swoim starym stylu. Podejrzewam, że w jakiś sposób poświeci się za Mitsukiego
Mnie bardziej ciekawi jaką rolę będzie miał w przyszłości
Pewnie żadną, bo w Boruto olali takie postacie, ale ja tam licze, ze cos namiesza
@@Glorelorer7olali bo w Boruto najważniejsze są dzieci bohaterów z Naruto. ( wiem data )
Orachimaru jest chyba najbardziej zmarnowaną postacią jasne już w Shippuudenie olano większość skupiając się na rozwoju głównie Naruto i Sasuke z małymi wyjątkami ale Boruto wprowadził masę jakiś zj*bów jak Katasuke które dodatkowo zabierają czas antenowy Oro w jego dziedzinie wiedzy i zainteresowań.
może Życie Paina/Nagato?
jasne, to jest mega historia
A może Dabzo😅😊
Powiem tak skielet jego histori jest dobry ale sposub jego pokazania gorzej po pierwsze historia z guren jest arkiem nie kanonicznym co sprawia że oro był głównym antaginistem tylko w jednym arku po drugie jego porażka z saske była źle pokazana ( nie konkretnie walka lecz fakt że potem nie pojawiał się w głosie saske jak momoshiki u boruto) do tego ta zmniana podczas wojny była za wielka stracił cały swój pazur a to nie było konieczne bez problemu można było go zrobić Narutowym Mayurim.
swoją drogą dziwne że Tsunade niby miała mieć możliwość uzdrowić orochimaru a jednocześnie miała problem z wyleczeniem lee który został kontuzjowany przez gaarę
Z tego co pamiętam to musiała poświęcić "część" swojego życia, w sensie szybciej by umarła i wygląda na to, że nie za bardzo chciała xD
Please życie shisuiego
Możliwe
@@NekOn_ idol odpowiedział
@@NekOn_ zersu ma więcej lajków😇😇🙃🙃🙃
pierwszy XD
essa
Czyli w koncu oro może używać rąk do formowania pieczeci czy nie?
Po uwolnieniu z brzucha Shinigami gdzieś koło 350 odc Shippuudena - może
On czasem przy walce z Naruto już nie używał rąk, przywołanie bram.
@@wilkalex1992 ale do Sanju Rashomon nie potrzebował formować pieczęci
@@iustus2330 dawno nie widziałem tej walki wiec mój błąd 😅
@@wilkalex1992 spox
ja czegoś tu nie rozumiem to kabuto żyje?
Żyje cały i zdrowy
Wiem, że jestem w mniejszości, ale w pierwszej serii nie lubiłem Orochimaru. Wydawał mi się kalką Voldemorta, która nie niesie nic oryginalnego, ani złożonego. Natomiast po przemianie polubiłem go trochę bardziej. Wciąż nie był czymś nadzwyczajnym, ale zyskał trochę własnej osobowości, wychodząc spod skrzydeł Czarnego Pana.
Z badasa jakim był w Naruto stał się z wyglądu jakimś pizdusiem w Boruto... Aż żal na niego patrzeć
Bzdury. ( wiem data )
Może życia kakashiego
Mocarny typ i tyle ze względu na nieśmiertelność no mocarz
Xd
:O
Dziękuję ❤️🔥❤️🔥❤️🔥 teraz ZETSU ❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Najbardziej oczekiwane to
Zycie, kakuzu ,, zetsu ,,🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Życie hidana
Życie minato
Życie kakuzu , kisame , sasori , dejdara
YEEP
Kto chce ZYCIE kakuzu
Tam będę musiał sporo dopowiedzieć historii, ale ja chętny :D
@@NekOn_ człowiek pracy 😅😊😉sacun
Może życie Nejego
Kto che ZYCIE ZETSU. ?
Takie życie to nie życie
@@xShamelessAOK ale ciekawe