Sam uciekam od betonu jak najdalej bo lubię naturę, ale coś takiego to trochę przesada jak na mój gust. W sensie wiadomo, niech każdy sobie robi co mu się podoba, ale mnie to nie przekonuje. Minusów jest dość dużo, a plusy jakie? Jedyne co mi przychodzi do głowy to fakt że możemy powiedzieć znajomym "a ja mam domek na wodzie zrobiony, ale czad, no nie?". Komary, zapach od zbiornika wodnego, częstsze uzupełnianie/opróżnianie zbiorników z wodą/nieczystościami, szybsza degradacja materiałów na wodzie i pewnie jeszcze nawet nie ugryzłem połowy tematów...
@@kubabolsa6049 niestety narobiło się teraz pazernych cwaniaków, co widać po ofertach kiedy szuka się miejsca na urlop. Zastanawiam się tylko, co im się roi w głowie, kiedy kalkulują sobie takie ceny? Oderwani od rzeczywistości ludzie.
Następny wyjeżdża z "ciężką pracą" -chłopku popracuj na budowie albo w kopalni po 12 godzin i tak 20 lat z rzędu. Wtedy siądź przy biurku czy desce kreślarskiej i powiedz sam do siebie CIĘŻKO PRACUJĘ. Co za czasy... Jutuberzy, architetekci, korpoludki CIĘŻKO PRACUJĄ -a prawdziwa ciężka harówa fizyczna to dla nich chyba jakaś fikcja literacka!
@@kuba6156 Zawsze się znajdzie idiota, który stwierdzi że jedzenie może być ciężką pracą, albo stosunek płciowy czy przygotowanie do klasówki. Z idiotami się nie dyskutuje
niesamowity dom, szkoda ,ze stosunkowo drogi, ale bardzo ciekawy i niespotykany chociazby przez to, że dzięki takiej ażurowej elewacji wtapia się w otoczenie. wydaje sie też wiekszy niz 54 m powierzchni użytkowej. ciekawe czy sie lekko kołysze
@@kubabolsa6049 deweloperzy też zaniżają ceny i sprzedają domy dokładając do interesu? Bo za 700-800 tys. to można kupić 120 metrowy domek od dewelopera z działką włącznie. To jak możesz powiedzieć, że 60 metrowy domek za 700-800, nie licząc działki, nie jest drogi?
Jestem sternikiem jachtowym i cały sezon co rok pływam. Mieszkam w lesie nad jeziorem. Zdarzają się sezony z plagą komarów, ale na szczęście niezbyt często i wtedy są wszędzie, nie tylko nad wodą. Komary mają bardziej wylęgarnie na podmokłych terenach i w małych oczkach wodnych z wodą stojącą. Zazwyczaj w miastach komary bywają bardziej uciążliwe, niż u mnie. Leśny komar nawet jak ukąsi, to za chwilę śladu nie ma, a jak miejski, to bąbel się długą trzyma i cały czas swędzi.
@@mpGrafik a to ciekawa teoria bo właśnie jestem na mazurach od 9 dni i jeszcze będę kolejne 8 pod namiotami i nie wyobrażam sobie żeby przetrwać bez specjalnych siatek lub innych ochronnych sposobów. Nie widzę różnicy w miejskich i niemieckich jedynie w ich liczebności.
Płyta obornicka (warstwowa) nie jest wykorzystywana w budownictwie mieszkaniowym, bo jej zdolność akumulowania ciepła jest zerowa. Posiada tylko termoizolację piankową 10cm i zewnętrzne pokrycie blaszane. Brak zdolności akumulacji ciepła sprawia, że już w temperaturze 20 stopni C na zewnątrz konieczne jest dogrzewanie wnętrza, o temperaturach ujemnych nawet nie mówię (chwilowe wyłączenie ogrzewania natychmiast jest odczuwalne ponieważ brak bufora w postaci odpowiedniej gęstości materiału z którego zbudowano ściany). Przy okazji mrozów: ciekawe jak rozwiązano kwestię wytrzymałości tych pływaków na siły ściskające lodu?
bardzo ciekawe Pan rzeczy opowiada szkoda tylko, że same bzdury... mieszkam w domu z płyty warstwowej grubości 220mm i dogrzewanie wnętrza zaczyna się poniżej zera bo do zera stopni w domu utrzymują się 20 stopni ciepła... także tego... zrobienie tego jest to też dużo tańsze niż opowiada własciciel (nie wiem w jakim celu to robi, nie znam kosztów pływaków, ale sama konstrukcja domu i płyty warstwowe łącznie z dachem myślę, że nie przekroczyłyby 150-200 tysięcy... jeżeli wykończeniówka domu 54m2 i trzy pływaki kosztują pół miliona to by się zgadzało, ale nie sądzę
@@konradknop73 Nie zrozumieliśmy się: ja nie stwierdziłem że płyta warstwowa jest zakazana w budownictwie mieszkaniowym, tylko nie spełnia ważnego wymogu akumulacji ciepła /buforowania. W budownictwie indywidualnym oczywiście "wolnoć Tomku w swoim domku" i jeżeli komuś nie przeszkadza ta cecha, niech sobie buduje... Na pewno faktem bezdyskusyjnym jest że tego materiału nie stosuje przy budowie mieszkań chociaż jest wygodny i stosunkowo tani. Więc wniosek oczywisty: nikt nie rezygnuje z tańszego rozwiązania bez ważnego powodu. Budynki użytkowe -owszem, wykonuje się w technologii ścian warstwowych. Co do ceny tego pływającego w filmie -nie komentowałem bo jest dla mnie oczywiste że mocno zawyżona. P.S. W filmie mowa o standardowej płycie obornickiej ze ścianką 100mm więc logiczne że mając izolację grubości 220mm uzyskujesz nieco lepszą IZOLACJĘ termiczną. Natomiast akumulacja takiej ścianki nadal jest na poziomie bliskim zera. Jeżeli faktycznie dogrzewasz dopiero w okolicy 0 stopni na zewnątrz (w co wątpię) to prawdopodobnie ciepło wydzielają urządzenia (lodówka, komputer, kuchenka itp.) oraz osoby przebywające w tym mieszkaniu. Podobnie jak w domach pasywnych -tylko że tam akurat ściany są akumulacyjne + izolacja min. 300mm.
@@b0rewlc224 i sam sobie odpowiedziałeś w domu mieszkalnym jest mnóstwo rzeczy które akumulują ciepło, nie muszą to być akurat ściany zewnętrzne... mogą to być ściany wewnętrzne z cegły betonu lub silikatów, może to być wylewka podłogowa która stanowi ogromną masę akumulacyjną, może to być obudowa kominka i sam kominek lub koza i wreszcie w przeciwieństwie do biur i pomieszczeń użytkowych jest tez mnóstwo sprzętów, które wydzielają ciepło i są też całą dobę ludzie i zwierzęta domowe... to wszystko wyobraź sobie wystarczy, żeby akumulować ciepło na takim poziomie, że IZOLACJA ŚCIAN wystarczy, żeby zostało w środku i nie trzeba grzać do zera stopni.. mój dom o powierzchni 120m2 zagrzał się cały sezon zimowy 2m3 drewna bukowego w kozie... innego ogrzewania nie mam, w domu nie było poniżej 20 stopni a często było za ciepło czyli powyżej 24 jak za bardzo rozpaliłem.... także teoria jak najbardziej i znana jest mi doskonale zerowa akumulacyjność ścian z PIRu oraz ich mała dźwiękoszczelność, ale w praktyce jest jak jest :) z przyjemnością zapraszam Cię na jesień jak będzie w okolicach zera, zobaczysz jak to wygląda... budując taki dom nawiązałem tez kontakty z kilkunastoma użytkownikami takich domów i wszyscy mamy podobne doświadczenia. To, że w Polsce nie buduje się jeszcze takich domów za dużo nie wynika bynajmniej z małej akumulacyjności ścian warstwowych z PIRu tylko z niewiedzy i przyzwyczajeń, że musi być beton bo inaczej to nie jest dom tylko garaż... w innych krajach np. Holandii takie budownictwo jest bardzo rozpowszechnione. i ostatnia sprawa... idea domów pasywnych wcale nie polega na tym, żeby ściany tych domów były jakoś specjalnie akumulacyjne, tylko mają być właśnie doskonałym izolatorem i mają być szczelne... akumulacyjność można załatwić tam na inne sposoby, które wymieniłem wyżej. inaczej domy drewniane szkieletowe nie mogłyby być pasywne a jest ich wiele w ofercie nawet polskich firm... pozdrawiam i zachęcam do szerszego zajęcia się tematem a nie powielania mitów
W komentarzach jak zwykle sami eksperci, świat ludzi którzy budują domy to jest jakiś osmy krąg piekieł, jaki dom by tu nie był na kanale to zawsze się coś nie podoba xD
Jak na domek weekendowy lub urlopowy, to taka _przyjemnosć_ jest dość droga. Ale poza ceną bardzo fajnie.
Komary w gratisie ;)
💯 odcinków.
Gratulacje ;-).
92. mój ulubiony jak do tej pory :-).
GRATULACJE Z OKAZJI #100 TNEGO ODCINKA!!! 🍻
Coś pięknego ❤jestem zaintrygowana 😮
Po prostu rewelka!
Sam uciekam od betonu jak najdalej bo lubię naturę, ale coś takiego to trochę przesada jak na mój gust. W sensie wiadomo, niech każdy sobie robi co mu się podoba, ale mnie to nie przekonuje. Minusów jest dość dużo, a plusy jakie?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to fakt że możemy powiedzieć znajomym "a ja mam domek na wodzie zrobiony, ale czad, no nie?".
Komary, zapach od zbiornika wodnego, częstsze uzupełnianie/opróżnianie zbiorników z wodą/nieczystościami, szybsza degradacja materiałów na wodzie i pewnie jeszcze nawet nie ugryzłem połowy tematów...
Ten domek jest pod wynajem krótkoterminowy (swoją drogą, 2000 zł za dobę sobie liczą), a nie do stałego mieszkania.
@@kubabolsa6049 niestety narobiło się teraz pazernych cwaniaków, co widać po ofertach kiedy szuka się miejsca na urlop. Zastanawiam się tylko, co im się roi w głowie, kiedy kalkulują sobie takie ceny? Oderwani od rzeczywistości ludzie.
Lepiej znowu poleć do Tajlandii,albo na Tenerife,bo nie rozumiesz,że nie rozumiesz .
Moj ziomal projektowal ten dom na wodzie od A do Z. Fajnie ze wieksze grono moze zobaczyc efekty jego ciezkiej pracy.
Kreatywnej pracy - tak. Ale że ciężkiej?
Następny wyjeżdża z "ciężką pracą" -chłopku popracuj na budowie albo w kopalni po 12 godzin i tak 20 lat z rzędu.
Wtedy siądź przy biurku czy desce kreślarskiej i powiedz sam do siebie CIĘŻKO PRACUJĘ.
Co za czasy... Jutuberzy, architetekci, korpoludki CIĘŻKO PRACUJĄ -a prawdziwa ciężka harówa fizyczna to dla nich chyba jakaś fikcja literacka!
Rozumiem, że Panowie też mają za sobą doświadczenie pracy fizycznej i intelektualnej, tak?
@@b0rewlc224 trzeba nie mieć kompletnie pojęcia, żeby twierdzić, że tylko praca fizyczna może być ciężka.
@@kuba6156 Zawsze się znajdzie idiota, który stwierdzi że jedzenie może być ciężką pracą, albo stosunek płciowy czy przygotowanie do klasówki.
Z idiotami się nie dyskutuje
Piękne, ale cena zabija patrząc na powierzchnie domu i to że defakto "bardzo szybko" będzie sie starzeć:)
Najlepszy dom jaki widziałem na YT. Konkurować może tylko jak dla mnie ze współczesnymi japońskimi.
MEGA DOBRE❤
Piękny!
Ciekawy projekt
piękne widoki i dom ,ale ja mam pytanie ...a komary ;)
niesamowity dom, szkoda ,ze stosunkowo drogi, ale bardzo ciekawy i niespotykany chociazby przez to, że dzięki takiej ażurowej elewacji wtapia się w otoczenie. wydaje sie też wiekszy niz 54 m powierzchni użytkowej. ciekawe czy sie lekko kołysze
Dom nie jest drogi. To ludzie w innych odcinkach zaniżają znacznie ceny.
@@kubabolsa6049 deweloperzy też zaniżają ceny i sprzedają domy dokładając do interesu? Bo za 700-800 tys. to można kupić 120 metrowy domek od dewelopera z działką włącznie. To jak możesz powiedzieć, że 60 metrowy domek za 700-800, nie licząc działki, nie jest drogi?
Piękny!! Ale komary gryza na pewno 😂😅
Bliżej komarów
Jak sytuacja z komarami ? :))))
Dokładnie o to samo chciałam zapytać😊
Jestem sternikiem jachtowym i cały sezon co rok pływam. Mieszkam w lesie nad jeziorem. Zdarzają się sezony z plagą komarów, ale na szczęście niezbyt często i wtedy są wszędzie, nie tylko nad wodą. Komary mają bardziej wylęgarnie na podmokłych terenach i w małych oczkach wodnych z wodą stojącą. Zazwyczaj w miastach komary bywają bardziej uciążliwe, niż u mnie. Leśny komar nawet jak ukąsi, to za chwilę śladu nie ma, a jak miejski, to bąbel się długą trzyma i cały czas swędzi.
@@mpGrafik a to ciekawa teoria bo właśnie jestem na mazurach od 9 dni i jeszcze będę kolejne 8 pod namiotami i nie wyobrażam sobie żeby przetrwać bez specjalnych siatek lub innych ochronnych sposobów. Nie widzę różnicy w miejskich i niemieckich jedynie w ich liczebności.
Potwierdzam byłam na mazurach 2 tygodnie i bardzo mało komarów. Zresztą wiele osób tak mówi.
Natomiast w mieście jakaś masakra😮
Płyta obornicka (warstwowa) nie jest wykorzystywana w budownictwie mieszkaniowym, bo jej zdolność akumulowania ciepła jest zerowa. Posiada tylko termoizolację piankową 10cm i zewnętrzne pokrycie blaszane. Brak zdolności akumulacji ciepła sprawia, że już w temperaturze 20 stopni C na zewnątrz konieczne jest dogrzewanie wnętrza, o temperaturach ujemnych nawet nie mówię (chwilowe wyłączenie ogrzewania natychmiast jest odczuwalne ponieważ brak bufora w postaci odpowiedniej gęstości materiału z którego zbudowano ściany).
Przy okazji mrozów: ciekawe jak rozwiązano kwestię wytrzymałości tych pływaków na siły ściskające lodu?
bardzo ciekawe Pan rzeczy opowiada szkoda tylko, że same bzdury... mieszkam w domu z płyty warstwowej grubości 220mm i dogrzewanie wnętrza zaczyna się poniżej zera bo do zera stopni w domu utrzymują się 20 stopni ciepła... także tego... zrobienie tego jest to też dużo tańsze niż opowiada własciciel (nie wiem w jakim celu to robi, nie znam kosztów pływaków, ale sama konstrukcja domu i płyty warstwowe łącznie z dachem myślę, że nie przekroczyłyby 150-200 tysięcy... jeżeli wykończeniówka domu 54m2 i trzy pływaki kosztują pół miliona to by się zgadzało, ale nie sądzę
@@konradknop73 Nie zrozumieliśmy się: ja nie stwierdziłem że płyta warstwowa jest zakazana w budownictwie mieszkaniowym, tylko nie spełnia ważnego wymogu akumulacji ciepła /buforowania.
W budownictwie indywidualnym oczywiście "wolnoć Tomku w swoim domku" i jeżeli komuś nie przeszkadza ta cecha, niech sobie buduje...
Na pewno faktem bezdyskusyjnym jest że tego materiału nie stosuje przy budowie mieszkań chociaż jest wygodny i stosunkowo tani. Więc wniosek oczywisty: nikt nie rezygnuje z tańszego rozwiązania bez ważnego powodu.
Budynki użytkowe -owszem, wykonuje się w technologii ścian warstwowych.
Co do ceny tego pływającego w filmie -nie komentowałem bo jest dla mnie oczywiste że mocno zawyżona.
P.S.
W filmie mowa o standardowej płycie obornickiej ze ścianką 100mm więc logiczne że mając izolację grubości 220mm uzyskujesz nieco lepszą IZOLACJĘ termiczną. Natomiast akumulacja takiej ścianki nadal jest na poziomie bliskim zera. Jeżeli faktycznie dogrzewasz dopiero w okolicy 0 stopni na zewnątrz (w co wątpię) to prawdopodobnie ciepło wydzielają urządzenia (lodówka, komputer, kuchenka itp.) oraz osoby przebywające w tym mieszkaniu. Podobnie jak w domach pasywnych -tylko że tam akurat ściany są akumulacyjne + izolacja min. 300mm.
@@b0rewlc224 i sam sobie odpowiedziałeś
w domu mieszkalnym jest mnóstwo rzeczy które akumulują ciepło, nie muszą to być akurat ściany zewnętrzne... mogą to być ściany wewnętrzne z cegły betonu lub silikatów, może to być wylewka podłogowa która stanowi ogromną masę akumulacyjną, może to być obudowa kominka i sam kominek lub koza i wreszcie w przeciwieństwie do biur i pomieszczeń użytkowych jest tez mnóstwo sprzętów, które wydzielają ciepło i są też całą dobę ludzie i zwierzęta domowe... to wszystko wyobraź sobie wystarczy, żeby akumulować ciepło na takim poziomie, że IZOLACJA ŚCIAN wystarczy, żeby zostało w środku i nie trzeba grzać do zera stopni..
mój dom o powierzchni 120m2 zagrzał się cały sezon zimowy 2m3 drewna bukowego w kozie... innego ogrzewania nie mam, w domu nie było poniżej 20 stopni a często było za ciepło czyli powyżej 24 jak za bardzo rozpaliłem....
także teoria jak najbardziej i znana jest mi doskonale zerowa akumulacyjność ścian z PIRu oraz ich mała dźwiękoszczelność, ale w praktyce jest jak jest :) z przyjemnością zapraszam Cię na jesień jak będzie w okolicach zera, zobaczysz jak to wygląda... budując taki dom nawiązałem tez kontakty z kilkunastoma użytkownikami takich domów i wszyscy mamy podobne doświadczenia. To, że w Polsce nie buduje się jeszcze takich domów za dużo nie wynika bynajmniej z małej akumulacyjności ścian warstwowych z PIRu tylko z niewiedzy i przyzwyczajeń, że musi być beton bo inaczej to nie jest dom tylko garaż... w innych krajach np. Holandii takie budownictwo jest bardzo rozpowszechnione.
i ostatnia sprawa... idea domów pasywnych wcale nie polega na tym, żeby ściany tych domów były jakoś specjalnie akumulacyjne, tylko mają być właśnie doskonałym izolatorem i mają być szczelne... akumulacyjność można załatwić tam na inne sposoby, które wymieniłem wyżej. inaczej domy drewniane szkieletowe nie mogłyby być pasywne a jest ich wiele w ofercie nawet polskich firm... pozdrawiam i zachęcam do szerszego zajęcia się tematem a nie powielania mitów
a jak z komarami ?
nice
Jaka jest średnia wilgotność powietrza wewnątrz? oczywiście pytam o wilgotność bez żadnej w nią ingerencji.
A jak wygląda sprawa z komarami w takim domu....? Da się żyć, czy komary zjadają żywcem....?
pianka jaka? xD pouliretanowa? 😂
Ani słowa o ogrzewaniu tego czegoś
Kolejny dom na wynajem
Dom fajny, ale cena wynajmu - 1850€ za 4 dni to nieporozumienie (delikatnie mówiąc).
Musi się zwrócić zanim zatonie 😂😂😂😂
A komary ?
pianka poliuretanowa
2:42 .....:)
Jako ciekawostka ok...oby jednak takich domów na wodzie jak najmniej...Bo jednak naruszają krajobraz i zezwolenia nie powinny być wydawane...
A jak przychodzi burza i pioruny tam walą? No przecież bym zawału dostała
Kuźwa przecież to jest jakiś raj
Panie a są tam karpie🤔
Fajny projek ladny domek ale te komary.....na tarasie sie nie posidzi wieczorem , droga zabawka jak na letnisko
A co z wibracjami w takim domu?
Wibracjami? Czy obok przebiega autostrada lub startują samoloty?
@@kubabolsa6049 Chodzi o kołysanie. W nocy fajnie a jak jeść gdy kołysze 😄
Komary to lubią
A gdzie nowy odcinek 🙁?
Komary
Żadnych konkretów. Właściwie samo bałwochwalstwo.
W komentarzach jak zwykle sami eksperci, świat ludzi którzy budują domy to jest jakiś osmy krąg piekieł, jaki dom by tu nie był na kanale to zawsze się coś nie podoba xD
Zamiast szczurów po domu biegają im żaby
PIEKNA DZIALKA NA SPRZEDAZ KAMIONKI MALE K/TORUNIA NAD JEZIOREM
Witajcie w komarowie😂😂😂