zgadza się ja na derealizacje i depersonalizacje cierpie chronicznie właściwie od wczesnej młodości gdy poszedłem do szkoły i nawet mi przez myśl nie przechodziło by pić alkohol czy palić papierosy, a co dopiero narkotyki (w te dopiero wpadłem jak sie powolutku rozpijałem na całego w wieku 16 lat i zacząłem poznawać różne substancje z całej tablicy mendelejewa xd) w końcu te zaburzenia doprowadziły mnie do różnych psychoz i schizek osobistych przez co musiałem zacząć przyjmować silne psychotropy także ja myśle osobiście, że używanie substancji mając te zaburzenia to jest tylko skutek, a nie ich przyczyna
@@user-rl5qc6cx3w To ja nigdy nie lubiłem chlac, mając lat 18scie wszyscy moi znajomi pili, a jak ja zacząłem palić ziółko to miałem jechane od ćpuna:D Ale jaranie przez 15lat e końcu zaczęło mi serwować lęki i wgle krzywe fazy, także teraz pałę rzadko
@@Zo0MMM192 550 to dużo mordko, jak masz warunki to lepiej małego boxa zmontować i sadzić odmiany takie jak lubisz, dla mnie sativka typowo bo po indi to za ciężko :D
@@mcgyver4928 dokładnie tak sie w końcu u każdego jaracza dzieje, że sie schizy pojawiają i krzywe fazy na początku jest fajnie, bo tolerancja niska i każdy jeden buch klepie, aż w końcu tolerka zaczyna drastycznie szybko rosnąć, trzeba jarać więcej, żeby coś poczuć i sie okazuje, że sie pali niebotyczne ilości i przy okazji tym samym łeb sie niszczy ja z autopsji wnioskuje, że marihuana w dużych ilościach i zbyt często najzwyczajniej w świecie niszczy układ dopaminergiczny dokładnie tak samo jak reszta narkotyków typu amfa itd. co za dużo to nie zdrowo, to przysłowie jednak zawsze prawdziwe xd ja teraz trawke zapale okazjonalnie jeśli mam możliwość załatwić jakąś dobrą z coffee shopa, bo tego co jest na rynku narkotykowym w Polsce to nawet nie szukam i nie kupuje, bo 90% to zwykłe dziadostwo, które nie klepie albo z drugiej strony chemole co ryją beret i huj wie ile tam jest właściwie prawdziwego THC i CBD a ile napryskane jakimś dopem czy innym gównem dopóki w Polsce nie będzie co najmniej depenalizacji posiadania to tak właśnie będzie, że dilerzy będą na przekręcie zarabiać i sprzedawać taki shit a jakby przestali karać i to w dodatku tak surowo, to byśmy mieli mase ludzi, którzy by sobie hodowali na własny użytek i byli skłonni sie podzielić za uczciwą cene i faktycznie prawdziwą marihuaną różnej maści eleganckich odmian, a nie dziadostwem
Gościu, czasami to, jak mówimy nie odzwierciedla W 100% tego, jak myślimy, słychac zagubienie ale to nie musi wynikać z używania substancji. Znam wiele osób, które są wyedukowane i „ogarnięte życiowo” a dalej wypowiadają sie w sposób które tego nie pokazuje tak, jakby taka osoba sobie tego życzyła. Nie oceniajmy pochopnie.
Kiedyś w wieku 16-17 lat pewien "ziomek" dał mi zapalić lufkę zwykłego (jak wtedy myślałem) zioła, które okazało sie jakimś piekielnym dopalaczem, po 20 min odpadłem na jakąś godzine pogrązony w półsnie, potem uczucie jak gdybym dostał amnezji, powtarzałem sobie w głowie kim jestem gdzie mieszkam itp. na drugi dzień obudziłem się jak gdybym sterował Awatarem a cały ja to jakiś ziomek w mojej głowie. Nikt nie zauważył nic dziwnego w moim zachowaniu. Uczucie czasami powraca w formie flashbacku, aczkolwiek teraz po 8-9 latach mam wrażenie ,że wszystko samo się ułożyło, chociaż muszę przyznać ,że w Liceum nie było zaciekawie na takiej odklejce :D
Miałem podobnie z tym że po ściągnięciu jednego buszka (cząstka boga na to mówili xD) świat wizualnie zmienił się kompletnie tak że nieszło wywnioskować gdzie się znajduje, totalny zanik mowy i zdolności poruszania się do tego bardzo złe doznania fizyczne wymioty i podręcznikowy upadek xD Myślałem że tam zdechnę ale końcem końców po 5-6 godzinach przeszło a znajomi zostali aż dojdę do siebie co było nienajgorszym posunięciem z ich strony. Ponownych prób nie było
@@assasyn678 W sumie u mnie też był to jeden buszek, może ten sam syf. Mnie tak nasterowało ,że jak sobie leżałem na odcince, to pamiętam jakbym duszą uleciał z ciała, przeleciałem setki lat świetlnych po kosmosie, jakieś galaktyki chuje muje. potem światło, i następnie powrót tak jakbyś sobie zooomował aparat aż do miejsca, w którym znajdowało moje się ciało, i cyk wskoczyłem do niego( w ogóle po czasie to rozkminiam czy to nie było coś z pogranicza śmierci klinicznej). A i pamiętam jeszcze ,że stałem przed swoim domem w tym śnie zanim wyleciałem w kosmos. Potem jak sie obudziłem i dotarłem do domu stanąłem dosłownie w tym samym miejscu i miałem największe de ja vu w zyciu XD masakra
@@agnieszkaxantotol To NIE jest głęboka depresja. Przechodziłem przez to samo, zwłaszcza jeżeli chodzi o kilkudniowe, a nawet tygodniowe spanie. Im dłużej spałem, tym bardziej byłem tym pochłonięty. Nie interesowało mnie czy jest dzień czy noc(zakryte żaluzje antywłamaniowe). Ciężko opisać co dokładnie się wtedy czuje. W jakiś zupełnie losowy dzień pomyślałem sobie, że może zżera mnie rak. Moje ręce, nogi zaczęły drżeć podczas wstawania, czułem zniedołężnienie podczas chodzenia, coraz bardziej rozmazane pole widzenia, zawroty głowy, zaburzenie odżywania - mogłem nie jeść przez tydzień. Było mi wszystko jedno czy padnę czy nie, bo co to zmienia. Nic wtedy i tak nie czułem. Nikt nie jest w stanie wypisać w punktach co zrobić w takim przypadku. Gdyby była prosta formułka, to każdy by z niej korzystał. Na 100% trzeba zacząć od porady lekarza. Zrobić wszystkie niezbędne badania żeby zobaczyć do jakiego stanu doprowadził swój organizm. Więcej informacji na temat leczenia również zleci lekarz. Nie bierz porad od obcych ludzi z internetu, bo każdy przypadek musi być traktowany INDYWIDUALNIE. Nie rób też niczego zbyt gwałtownie. Niech zrozumie, że MOŻE(nie musi) iść do lekarza i że w sumie to nic nie zmieni, bo i tak mu nie zależy ale pójdzie tak po prostu.
@@agnieszkaxantotol Aha. Myślałem, że podchodzisz do sprawy poważnie ale najwyraźniej mam do czynienia z dzieckiem na poziomie +- lat 15. Po prostu dojrzewasz młody człowieku. Nie masz żadnej depresji.
Obecnie podjęłam terapie mam za sobą 28 dni abstynencji i 10 dni terapi jestem jeszcze świerzakiem ale wierzę w siebie a dzięki ogladaniu takich filmów jestem pewna że chce wyjść z nałogu
Ja również jestem miesiąc na terapii otwartej i daje rade, nie ciągnie mnie, mam dużo wsparcia w mojej kobiecie i dla niej walczę, trzymam za Ciebie i za siebie kciuki dasz radę!
@@patrycja4969 bo też nie muszą zbytnio jak ktoś mimo uzależnienia jest porządnym obywatelem i mu nie odpierdala, że robi akcje typu kradzieże, rozboje i totalny brak hamulców jak to po benzo bywa najwięcej osób uzależnionych od benzo to stare babcie i dziadki co mają to przepisane od lekarza lata temu i regularnie pobierają recepty, a druga połowa to są ludzie non stop pracujący, którzy mają jakieś tam niepsychotyczne problemy typu bezsenność i stosują sobie benzo codziennie przed snem xd wywrotowcy, którym odpierdala i zamiast siedzieć w domu to wyłażą naćpani w przestrzeń publiczną to jednak najmniejsza część i wyjątkowe przypadki mówię to ja uzależniony od lorazepamu i alprazolamu (stosuje na zmiane) ponad 2 lata nigdy nikogo pod wpływem nie okradłem ani nie zabiłem, a zdarzały się jedynie pojedyncze sytuacje przypominające schizofrenie gdy będąc na mocnym haju, na dawce ledwo przekraczającej zastosowanie medyczne, odpierdalałem gadając różne niewinne głupoty do ludzi i wpadłem w lekki szał zakupoholizmu xdd tyle i aż tyle, ale jak sobie o tym przypominam to nie polecam nikomu, nie każdy ma takie wewnętrzne hamulce, żeby nie zrobić czegoś jeszcze dodatkowo
@@user-rl5qc6cx3w szał zakupoholizmu, oj tak... W ostatnie 8 miesiecy zrobiłem na siebie kredyt przekraczający 80 tysięcy, wydałem łącznie około 140 tys. :)) Jest chujowo? Żeby tylko
@@user-rl5qc6cx3w strasznie ryje pamięć, przez co ciężko funkcjonować na codzień w pracy wymagającej chodź trochę myślenia. Moje roczniki +99r. stosują duzo tego syfu wydaje mi się ze za kilka lat będzie o tym głośniej bo narazie dzieciaki maja na to ‚hajp’, później okazuje się ze są uzależnieni a odstawka benzo samemu jest uważana za najtrudniejsza . materiał o benzo nie poszedł by na marne
Kolejny wywiad w którym kobieta mówi o tym że uzależniła się przez chłopaka, super że ostatnio większość wywiadów jest z Paniami bo nie ma tego dużo w necie a ciekawe i potrzebne są takie rozmowy, powodzenia Sabino 🍀
@@sekiusz2372 błędne myślenie. Nie tyle obarczamy winą innych, co wiele dziewczyn wychowuje się tak, aby "się słuchały" i przez to nie umieją często odmawiać. Za to kiedy naprawdę dzieje się źle, uczy się nas radzenia sobie samej i siedzenia cicho.
Brałem narkotyki i dopalacze 15 lat. Straciłem dosłownie wszystko. Łatwo stracić, ciężko odbudować. Teraz dzięki naprawdę długiej i trudnej terapii, oraz psychoanalizy własnego ja, mam własną rodzinę i 3,5 letnia cudowną córeczkę. Wróciłem do Boga, to jest meritum, przynajmniej dla mnie.
Najgorsze jak ludzie mając podatność na derealizacja i depersonalizacja dowiadują się o niej podczas zażywania, a nie wiedzą że są podatni i przyjdzie ona prędzej czy później a wiadomo że środki psychoaktywne wzbudza to wcześniej tylko przez brak wiedzy ludzi dowiadują się o tym nieświadome podczas zażywania różnych substacji i później ciężko nie na dawać wartości takim sytulacja gdzie czujemy się jak w bańce mydlanej a jesteśmy nie świadomi tego i wyjście z tych stanów trwa latami, u mnie na szczęście to zaczęło się w wieku dojrzewania gdy nie paliłem ani niczego nie brałem dlatego mogłem szybko poznać schemat działania tych zaburzeń i wyjść z tego po roku czasu bez żadnych psychologów czy psychiatrów a naprawdę wiem jak to jest ile w głowie pojawia się rzeczy na przykładzie głupich mebli tzn rzeczy martwych czyli depersonalizacji a derealizacja gdzie człowiek czuje się poza sobą jakgby był obok wszystkiego i nie czuł że to dzieje się naprawde czyli odrealnienie dla mnie jak osoby bez żadnych uzależnień była to masakra bez odpowiedniej wiedzy a nie mówiąc a ludziach którym to ujawniło się podczas zażywania różnych środków mówiąc ogolnie to już może ciągnąć się latamim, chyba że trafi się na odpowiednią osobę bo tak naprawdę bardzo łatwo jest wyjść z tych zaburzeń wystarczy nie na dawać w danym momecie tych zaburzeń im wartości czyli tym myślom które przychodza do głowy i po czasie jak się uświadomienie na tyle to mija a wiem że ludzie męczą się latami z tym. A potym jak przeżyłem te zaburzenia chciałem sprawdzić czy nie jestem podatny na schizofremie bo moja matka miała ale mnie nie wychowywała i zaczełem od psychodelików ponieważ to najszybciej ujawnia chorobe psychiczną, czyli po prostu zacząłem palić mj która oczywiście sam uprawiałem i dodam że miałem nerwice lękowa i natręctw a dzięki temu zielu z wiadomego pochodzenia na tyle się uświadomiłem że stałem się zdrowym psychicznie człowiekiem, nie pisząc że na początku miałem lęki strach schizy po zapaleniu ale paląc dalej zacząłem się uświadamiać że nie dość że moja świadomość sięgneła daleko dalej niż przeciętnych to i inteligencja wzrosła do poziomu otwartego umysłu i intuicji a także zrozumienia i tak naprawdę dla mnie mj to lek dla duszy i ciała tylko wyłącznie sam w sobie z powodu takiego że chyba jako jedyna substacja psychoaktywna jest tworzona przez naturę bez żadnych procesów fermentacji czy chemicznych a ludzie którzy mówili że mieli lęki po tym czy nie wiadomo co to napisze że mi pomogła to sobie uświadomić przez to że powodowała te lęki itd. I jest dla mnie wyjątkową roślina tylko nie każdy będzie mógł to zrozumieć a nie chcę mi się tu rozwijać i pozdrawiam kumatych co lubią się uświadamiać a nie ograniczać stymylantami, a co do schizofremi to się nie ujawniła i nie mogła bo dopiero od drugiego pokoleni jeat szansa przekazania choć to widziałem wolałem sprawdzić, pozdrawiam ludzi którzy chcą być ponad nieświadomościa z fartem...
Ludzie czasem myślą że deralizacja dotyczy tylko osób w uzależnieniu od substancji psychoaktywnych. Ja nigdy z niczym poważnego problemu nie miałam. Za to prześladują mnie migreny z aurą. Ostatnio na takiej "jeździe" odkleiło mnie do tego stopnia że myślałam że moje życie to gra, film idk (jakieś GTA) bo miałam strasznie słabą jakość widzenia. Odkeja strasznie nieprzyjemna, bałam się wszystkiego jakieś jazdy ja miałam takie wtf. Więc bardzo wspułczuje wszystkim którzy tego doświadczyli bo normalnie zapamiętam na lata ❤️.
"To był tylko alkohol"- Jedno z największych błędnych założeń związanych ze zdrowiem wśród ludzi teraz. Zaraz po tym, że powinno się jeść 5 razy dziennie, że tłuszcze zwierzęce powodują tycie a czerwone mięso jest niezdrowe...
@@Julia-fm6bv Dokładnie tak. W moim przypadku, przez 10 lat zażywania amfetaminy nie potrafię już poprawnie odczuwać emocji. Dosłownie czuje pustkę. Inaczej tego nie potrafię ująć.
Bardzo ciężko słucha się tego zmodulowanego głosu, fajnie jakby dało się nad tym popracować, bo czasem ciężko mi zrozumieć co gość odcinka mowi, albo chociaz dodanie napisów! Pozdrawiam!
@@agnieszkaxantotol nie uważam się w żadnym stopniu autorytetem w tej sprawie. Jednak moim zdaniem chlop musi się zdecydować na zakład i leczenie. Odcięcie od obecnego świata i chęć powrotu do rzeczywistości, to musi być jego decyzja. Dobrze, że ma w Tobie oparcie. Tylko tyle mogę napisać.
@@agnieszkaxantotol zdajesz sobie sprawę z tego jak dużo pracy i zaangażowania, siły psychicznej, nawet fizycznej będzie wymagała od Ciebie opieka nad takim gościem? Uważam żebyś pomyślała o sobie, o tym jak bardzo ten człowiek może Cię zranić? Nie jestem autorytetem, nie mam prawa radzic w takich sytuacjach.
Czytam twoja ksiażke Haj i zauważyłem że mało jest o mefedronie, o bezpiecznych dawkach jednorazowych, jak zwiekszyc swoje bezpieczenstwo biorąc mefedron itd. Nie ukrywam że spotykam się z nim najcześciej i nigdzie nie moge znalezc informacji o tym czy na prawde jest tak szkodliwy, biorąc od czasu do czasu raz np na 2miesiace...
"Nie czułam szczęścia, świat stał się obcy" to ja tak czasem mam na co dzień😅Nie wiedziałam, że z takimi problemami to trzeba biec aż do Monaru😛No ale jak to się mówi - no powodzenia dla niej, powodzenia... Nadal czekam na więcej wywiadów z kimś innym, niż stimiarze/marihuanowcy/alkoholicy
@@unika23 Rozmaite - benzowracy, opiowracy (a pośród nich; heleniarze, starzy hipisi od maku, słabo uzależnieni kodeiniarze, czy "nowocześni" fentanylowcy), lekomani, osoby nadużywające GBL, dopko-psychodelików czy nawet czasem deliriantów lub środków wziewnych jak np. podtlenek azotu
@@sorryeverafter523 szczerze to nie wiem o połowie tych substancji/nazw 😅 ale myślę że to nie od autora kanału jest zależne kto wystąpi, a od osób które mają odwagę i chcą wystąpić. To nie konkurs życzeń :) a zawsze najlepiej jest napisać miły komentarz, to na pewno zachęca bardziej niż nieprzyjemne docinki :)
@@unika23 W sensie ja się nie znam na Monarach. Może takie osoby, jak wymieniłam, to jest po prostu jakiś mega mały odsetek, bo częściej wybierają się oni leczyć w psychiatrykach lub domu, Mesto pewnie właśnie tak robił, że trzaskał wywiad z tym, kto się zgodził, nie myślał jeszcze nad tym, by to było zróżnicowane pod kątem substancji.
@@Ciunex Raczej nałogowemu nikotyniście zabierz nagle nikotynę to zobaczysz, jak nie jest psychoaktywna... To jest naprawdę rozbrajające, że jakieś chłopki-roztropki z internetu podważają powszechnie znany fakt, bo coś im się wydaje. To nie jest kwestia dyskusyjna, tylko weryfikowalna - wystarczy wpisać w google frazę np "psychoactive nicotine pubmed" i masz wyniki z literatury naukowej dotyczące psychoaktywnych właściwości nikotyny.
Przykro mi bardzo że Tobie się nie podoba. W sensie estetycznym owszem te filmy z tej serii nie pokazują cukierków. Ale te osoby chcą przestrzec innych żeby nie popełniać tych samych błędów. Uczmy się na ich błędach. Ogromne szkody im przysporzyły narkotyki. Nie pozwólmy by nam się to przydażyło.
💥🔥 [autopromocja] Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę szybko i bezpiecznie! 🔥💥 Co myślicie o historii Sabiny?
Polecam tabletki Memotropil jeżeli ktoś ma problem z wysłowieniem się albo po prostu jest rozkojarzony jak dziewczyna z filmu 🙏🏼
Mefedron w Polsce ma szansę na stanie się drugą heroiną
Derealizacja i depersonalizacja to coś najgorszego co czułam. Niestety nie jest wynikiem tylko zażywania substancji odurzających. 😞
zgadza się
ja na derealizacje i depersonalizacje cierpie chronicznie właściwie od wczesnej młodości gdy poszedłem do szkoły i nawet mi przez myśl nie przechodziło by pić alkohol czy palić papierosy, a co dopiero narkotyki (w te dopiero wpadłem jak sie powolutku rozpijałem na całego w wieku 16 lat i zacząłem poznawać różne substancje z całej tablicy mendelejewa xd)
w końcu te zaburzenia doprowadziły mnie do różnych psychoz i schizek osobistych przez co musiałem zacząć przyjmować silne psychotropy
także ja myśle osobiście, że używanie substancji mając te zaburzenia to jest tylko skutek, a nie ich przyczyna
@@user-rl5qc6cx3w To ja nigdy nie lubiłem chlac, mając lat 18scie wszyscy moi znajomi pili, a jak ja zacząłem palić ziółko to miałem jechane od ćpuna:D
Ale jaranie przez 15lat e końcu zaczęło mi serwować lęki i wgle krzywe fazy, także teraz pałę rzadko
@@mcgyver4928 Albo polecam, palić mix z cbd dajmy 50/50 poczujesz różnice w fazie
@@Zo0MMM192 550 to dużo mordko, jak masz warunki to lepiej małego boxa zmontować i sadzić odmiany takie jak lubisz, dla mnie sativka typowo bo po indi to za ciężko :D
@@mcgyver4928 dokładnie tak sie w końcu u każdego jaracza dzieje, że sie schizy pojawiają i krzywe fazy
na początku jest fajnie, bo tolerancja niska i każdy jeden buch klepie, aż w końcu tolerka zaczyna drastycznie szybko rosnąć, trzeba jarać więcej, żeby coś poczuć i sie okazuje, że sie pali niebotyczne ilości i przy okazji tym samym łeb sie niszczy
ja z autopsji wnioskuje, że marihuana w dużych ilościach i zbyt często najzwyczajniej w świecie niszczy układ dopaminergiczny dokładnie tak samo jak reszta narkotyków typu amfa itd.
co za dużo to nie zdrowo, to przysłowie jednak zawsze prawdziwe xd
ja teraz trawke zapale okazjonalnie jeśli mam możliwość załatwić jakąś dobrą z coffee shopa, bo tego co jest na rynku narkotykowym w Polsce to nawet nie szukam i nie kupuje, bo 90% to zwykłe dziadostwo, które nie klepie albo z drugiej strony chemole co ryją beret i huj wie ile tam jest właściwie prawdziwego THC i CBD a ile napryskane jakimś dopem czy innym gównem
dopóki w Polsce nie będzie co najmniej depenalizacji posiadania to tak właśnie będzie, że dilerzy będą na przekręcie zarabiać i sprzedawać taki shit
a jakby przestali karać i to w dodatku tak surowo, to byśmy mieli mase ludzi, którzy by sobie hodowali na własny użytek i byli skłonni sie podzielić za uczciwą cene i faktycznie prawdziwą marihuaną różnej maści eleganckich odmian, a nie dziadostwem
ciesze sie ze w mojej ekipie byli bardziej ogarnieci ludzie dzisiaj kazdy juz ma ułozone zycie i smiejemy sie z tamtych lat
Idealnie widać na Jej przykładzie, że ćpanie w młodym wieku, kiedy mózg się jeszcze rozwija, nie jest dobrym pomysłem. Sieczka z mózgu.
Gościu, czasami to, jak mówimy nie odzwierciedla W 100% tego, jak myślimy, słychac zagubienie ale to nie musi wynikać z używania substancji. Znam wiele osób, które są wyedukowane i „ogarnięte życiowo” a dalej wypowiadają sie w sposób które tego nie pokazuje tak, jakby taka osoba sobie tego życzyła. Nie oceniajmy pochopnie.
Bardzo fajna rozmowa. Myślę, że wielu z nas jest podobnie pogubionych i nie chodzi tu tylko o narkotyki.
Dokladnie tak jest ! Pozdrawiam!:)
Najbardziej szkoda dzieci,które zostały wciągnięte w ten świat nieświadomie. Słychać,że te wszystkie środki mocno wpłynęły na umysł tej dziewczyny
a na koniec tej historii okazuje sie ze to facet
Kiedyś w wieku 16-17 lat pewien "ziomek" dał mi zapalić lufkę zwykłego (jak wtedy myślałem) zioła, które okazało sie jakimś piekielnym dopalaczem, po 20 min odpadłem na jakąś godzine pogrązony w półsnie, potem uczucie jak gdybym dostał amnezji, powtarzałem sobie w głowie kim jestem gdzie mieszkam itp. na drugi dzień obudziłem się jak gdybym sterował Awatarem a cały ja to jakiś ziomek w mojej głowie. Nikt nie zauważył nic dziwnego w moim zachowaniu. Uczucie czasami powraca w formie flashbacku, aczkolwiek teraz po 8-9 latach mam wrażenie ,że wszystko samo się ułożyło, chociaż muszę przyznać ,że w Liceum nie było zaciekawie na takiej odklejce
:D
Miałem podobnie z tym że po ściągnięciu jednego buszka (cząstka boga na to mówili xD) świat wizualnie zmienił się kompletnie tak że nieszło wywnioskować gdzie się znajduje, totalny
zanik mowy i zdolności poruszania się do tego bardzo złe doznania fizyczne wymioty i podręcznikowy upadek xD
Myślałem że tam zdechnę ale końcem końców po 5-6 godzinach przeszło a znajomi zostali aż dojdę do siebie co było nienajgorszym posunięciem z ich strony.
Ponownych prób nie było
@@assasyn678 W sumie u mnie też był to jeden buszek, może ten sam syf. Mnie tak nasterowało ,że jak sobie leżałem na odcince, to pamiętam jakbym duszą uleciał z ciała, przeleciałem setki lat świetlnych po kosmosie, jakieś galaktyki chuje muje. potem światło, i następnie powrót tak jakbyś sobie zooomował aparat aż do miejsca, w którym znajdowało moje się ciało, i cyk wskoczyłem do niego( w ogóle po czasie to rozkminiam czy to nie było coś z pogranicza śmierci klinicznej). A i pamiętam jeszcze ,że stałem przed swoim domem w tym śnie zanim wyleciałem w kosmos. Potem jak sie obudziłem i dotarłem do domu stanąłem dosłownie w tym samym miejscu i miałem największe de ja vu w zyciu XD masakra
Sabinus, jestes na dobrej drodze, zycie czeka na Ciebie 🎁💐🌟🎉zycze Tobie sily w wytrwaniu. Pozdrawiam Ciebie ❤️ i pracownikow❤️ w Twoim osrodku🍀☀️
Dziękuję, prosiłem o materiał o derealizacji i się doczekałem.
Prawdziwa walka zacznie się wtedy gdy ukończysz terapię i wyjdziesz na zewnątrz. Powodzonka!!
@@agnieszkaxantotol To NIE jest głęboka depresja. Przechodziłem przez to samo, zwłaszcza jeżeli chodzi o kilkudniowe, a nawet tygodniowe spanie. Im dłużej spałem, tym bardziej byłem tym pochłonięty. Nie interesowało mnie czy jest dzień czy noc(zakryte żaluzje antywłamaniowe). Ciężko opisać co dokładnie się wtedy czuje. W jakiś zupełnie losowy dzień pomyślałem sobie, że może zżera mnie rak. Moje ręce, nogi zaczęły drżeć podczas wstawania, czułem zniedołężnienie podczas chodzenia, coraz bardziej rozmazane pole widzenia, zawroty głowy, zaburzenie odżywania - mogłem nie jeść przez tydzień. Było mi wszystko jedno czy padnę czy nie, bo co to zmienia. Nic wtedy i tak nie czułem. Nikt nie jest w stanie wypisać w punktach co zrobić w takim przypadku. Gdyby była prosta formułka, to każdy by z niej korzystał. Na 100% trzeba zacząć od porady lekarza. Zrobić wszystkie niezbędne badania żeby zobaczyć do jakiego stanu doprowadził swój organizm. Więcej informacji na temat leczenia również zleci lekarz. Nie bierz porad od obcych ludzi z internetu, bo każdy przypadek musi być traktowany INDYWIDUALNIE. Nie rób też niczego zbyt gwałtownie. Niech zrozumie, że MOŻE(nie musi) iść do lekarza i że w sumie to nic nie zmieni, bo i tak mu nie zależy ale pójdzie tak po prostu.
No nie do konca, kwestia srodowiska
@@agnieszkaxantotol Wszystkie niezbędne informacje napisałem powyżej. Nie będę się powtarzał.
@@agnieszkaxantotol Aha. Myślałem, że podchodzisz do sprawy poważnie ale najwyraźniej mam do czynienia z dzieckiem na poziomie +- lat 15. Po prostu dojrzewasz młody człowieku. Nie masz żadnej depresji.
trzymam za Ciebie kciuki!
Jak zawsze świetna rozmowa! Trzymam kciuki za bohaterkę! 🙏
Powodzenia Sabina , wierze w Ciebie , wszystkiego dobrego :)
Trudna i wzruszająca historia, trzymam mocno kciuki za powodzenie w terapii!
Sabina gratulacje dla ciebie za odwagę ! Trzymam kciuki i mocno kibicuje 🙂
Na trybie samolotowym jest fajnie, ale niestety kiedyś trzeba wylądować.
Siema słynny komentatorze!
@@szklon4247
Siema i dziękuję za przyznanie tak prestiżowego tytułu:)
prawie jeteś fajny
@@szklon4247 i jaki on jest mondry
Obecnie podjęłam terapie mam za sobą 28 dni abstynencji i 10 dni terapi jestem jeszcze świerzakiem ale wierzę w siebie a dzięki ogladaniu takich filmów jestem pewna że chce wyjść z nałogu
Jeżeli chcesz wyjść z tego to wyjdziesz :) trzymam kciuki 👍
Pamiętaj ,że co by się nie działo tylko trzeźwy umysł potrafi uratować wszystko.
Ja również jestem miesiąc na terapii otwartej i daje rade, nie ciągnie mnie, mam dużo wsparcia w mojej kobiecie i dla niej walczę, trzymam za Ciebie i za siebie kciuki dasz radę!
mam nadzieje ze sie zaćpasz :D
dziweczko
I jak, wyszłaś?
Trzymaj się Sabina! Masz dużo wiary w siebie i wierzę, że dasz radę!
Trzymam mocno kciuki za Ciebie!
Życzę dużo wytrwałości i powodzenia ❤️
Powodzenia! Cieszy, że odnajdujesz prawdziwe wartości
Świetny materiał, pozdrawiam
nigdy nie było odcinka z uzależnionym od BENZO np alpra klony itp
Bo takich mało w ośrodkach
@@patrycja4969 bo też nie muszą zbytnio jak ktoś mimo uzależnienia jest porządnym obywatelem i mu nie odpierdala, że robi akcje typu kradzieże, rozboje i totalny brak hamulców jak to po benzo bywa
najwięcej osób uzależnionych od benzo to stare babcie i dziadki co mają to przepisane od lekarza lata temu i regularnie pobierają recepty, a druga połowa to są ludzie non stop pracujący, którzy mają jakieś tam niepsychotyczne problemy typu bezsenność i stosują sobie benzo codziennie przed snem xd
wywrotowcy, którym odpierdala i zamiast siedzieć w domu to wyłażą naćpani w przestrzeń publiczną to jednak najmniejsza część i wyjątkowe przypadki
mówię to ja uzależniony od lorazepamu i alprazolamu (stosuje na zmiane) ponad 2 lata
nigdy nikogo pod wpływem nie okradłem ani nie zabiłem, a zdarzały się jedynie pojedyncze sytuacje przypominające schizofrenie gdy będąc na mocnym haju, na dawce ledwo przekraczającej zastosowanie medyczne, odpierdalałem gadając różne niewinne głupoty do ludzi i wpadłem w lekki szał zakupoholizmu xdd tyle i aż tyle, ale jak sobie o tym przypominam to nie polecam nikomu, nie każdy ma takie wewnętrzne hamulce, żeby nie zrobić czegoś jeszcze dodatkowo
@@user-rl5qc6cx3w szał zakupoholizmu, oj tak... W ostatnie 8 miesiecy zrobiłem na siebie kredyt przekraczający 80 tysięcy, wydałem łącznie około 140 tys. :)) Jest chujowo? Żeby tylko
A to wszystko niewinnym xanom :D
@@user-rl5qc6cx3w strasznie ryje pamięć, przez co ciężko funkcjonować na codzień w pracy wymagającej chodź trochę myślenia. Moje roczniki +99r. stosują duzo tego syfu wydaje mi się ze za kilka lat będzie o tym głośniej bo narazie dzieciaki maja na to ‚hajp’, później okazuje się ze są uzależnieni a odstawka benzo samemu jest uważana za najtrudniejsza . materiał o benzo nie poszedł by na marne
sam się dziwiłem, że nikt nie wspomina o alkoholu. Już zacząłem myśleć, że małolaty faktycznie zaczynają od zioła albo piochu.
"Na tym swiecie, wobec tego wszystkiego jestem niczym". Tylko ze to akuratst prawda
Dokładnie , nie mam problemów jak autorka ale to , że jesteśmy marnym puchem który kiedyś odejdzie a ziemia będzie się kręcić dalej jest prawdą :)
Kolejny wywiad w którym kobieta mówi o tym że uzależniła się przez chłopaka, super że ostatnio większość wywiadów jest z Paniami bo nie ma tego dużo w necie a ciekawe i potrzebne są takie rozmowy, powodzenia Sabino 🍀
Kobiety lubią obarczać winą innych ;) żadne odkrycie
Świadomie brała nie sądzę żeby ktokolwiek ją zmuszal
Znam takich par wiele, a raczej znalem. Ćoajlando konkretne :d
@@sekiusz2372 błędne myślenie. Nie tyle obarczamy winą innych, co wiele dziewczyn wychowuje się tak, aby "się słuchały" i przez to nie umieją często odmawiać. Za to kiedy naprawdę dzieje się źle, uczy się nas radzenia sobie samej i siedzenia cicho.
@@sekiusz2372 chodzi o to że ktoś miał na nią wpływ, to nie to samo co obwinianie kogoś
Jakby, po prostu, w sumie, yyy ciekawy wywiad. Dziękuję
Więcej wyrozumiałości❤
Brałem narkotyki i dopalacze 15 lat.
Straciłem dosłownie wszystko.
Łatwo stracić, ciężko odbudować.
Teraz dzięki naprawdę długiej i trudnej terapii, oraz psychoanalizy własnego ja, mam własną rodzinę i 3,5 letnia cudowną córeczkę. Wróciłem
do Boga, to jest meritum, przynajmniej dla mnie.
I spoko mordo ale zycie bez buszka to jak bycie frajerem
o jeny @@TheLorek1205
@@TheLorek1205zapomniałeś dodać, że Twoje życie
@@AI-silent-revolution kazde
a ja dopiero zaczynam cpac
bedzie z dwa lata
Nie róbcie tych podkładów pod głos bo nie efektywnie się tego słucha
Fajnie że zwróciła uwagę jako pierwsza że przygoda to głupie słowo w tym kontekście :) powodzenia w życiu
ta super, mega inteligenta jest XD
Jebac cponow
Jebac
@@Mambian sam sie wal
Najgorsze jak ludzie mając podatność na derealizacja i depersonalizacja dowiadują się o niej podczas zażywania, a nie wiedzą że są podatni i przyjdzie ona prędzej czy później a wiadomo że środki psychoaktywne wzbudza to wcześniej tylko przez brak wiedzy ludzi dowiadują się o tym nieświadome podczas zażywania różnych substacji i później ciężko nie na dawać wartości takim sytulacja gdzie czujemy się jak w bańce mydlanej a jesteśmy nie świadomi tego i wyjście z tych stanów trwa latami, u mnie na szczęście to zaczęło się w wieku dojrzewania gdy nie paliłem ani niczego nie brałem dlatego mogłem szybko poznać schemat działania tych zaburzeń i wyjść z tego po roku czasu bez żadnych psychologów czy psychiatrów a naprawdę wiem jak to jest ile w głowie pojawia się rzeczy na przykładzie głupich mebli tzn rzeczy martwych czyli depersonalizacji a derealizacja gdzie człowiek czuje się poza sobą jakgby był obok wszystkiego i nie czuł że to dzieje się naprawde czyli odrealnienie dla mnie jak osoby bez żadnych uzależnień była to masakra bez odpowiedniej wiedzy a nie mówiąc a ludziach którym to ujawniło się podczas zażywania różnych środków mówiąc ogolnie to już może ciągnąć się latamim, chyba że trafi się na odpowiednią osobę bo tak naprawdę bardzo łatwo jest wyjść z tych zaburzeń wystarczy nie na dawać w danym momecie tych zaburzeń im wartości czyli tym myślom które przychodza do głowy i po czasie jak się uświadomienie na tyle to mija a wiem że ludzie męczą się latami z tym. A potym jak przeżyłem te zaburzenia chciałem sprawdzić czy nie jestem podatny na schizofremie bo moja matka miała ale mnie nie wychowywała i zaczełem od psychodelików ponieważ to najszybciej ujawnia chorobe psychiczną, czyli po prostu zacząłem palić mj która oczywiście sam uprawiałem i dodam że miałem nerwice lękowa i natręctw a dzięki temu zielu z wiadomego pochodzenia na tyle się uświadomiłem że stałem się zdrowym psychicznie człowiekiem, nie pisząc że na początku miałem lęki strach schizy po zapaleniu ale paląc dalej zacząłem się uświadamiać że nie dość że moja świadomość sięgneła daleko dalej niż przeciętnych to i inteligencja wzrosła do poziomu otwartego umysłu i intuicji a także zrozumienia i tak naprawdę dla mnie mj to lek dla duszy i ciała tylko wyłącznie sam w sobie z powodu takiego że chyba jako jedyna substacja psychoaktywna jest tworzona przez naturę bez żadnych procesów fermentacji czy chemicznych a ludzie którzy mówili że mieli lęki po tym czy nie wiadomo co to napisze że mi pomogła to sobie uświadomić przez to że powodowała te lęki itd. I jest dla mnie wyjątkową roślina tylko nie każdy będzie mógł to zrozumieć a nie chcę mi się tu rozwijać i pozdrawiam kumatych co lubią się uświadamiać a nie ograniczać stymylantami, a co do schizofremi to się nie ujawniła i nie mogła bo dopiero od drugiego pokoleni jeat szansa przekazania choć to widziałem wolałem sprawdzić, pozdrawiam ludzi którzy chcą być ponad nieświadomościa z fartem...
Ja jestem uzależniony od RC, ale już od ponad miesiąca nie biorę. Zacząłem też terapię w Rzeszowie.
@@agnieszkaxantotol oczywiscie ze to silne uzaleznienie.
@@agnieszkaxantotol w chuj silne uzaleznienie
A gdzie konkretnie?też chciałabym podjąć tam terapię
A gdzie konkretnie w Rzeszowie ?jesteś zadowolony ?
Powodzenia! Ucz się dziewczyno, rozwijaj i Wałcz z nałogiem! Pozdrawiam
Ludzie czasem myślą że deralizacja dotyczy tylko osób w uzależnieniu od substancji psychoaktywnych. Ja nigdy z niczym poważnego problemu nie miałam. Za to prześladują mnie migreny z aurą. Ostatnio na takiej "jeździe" odkleiło mnie do tego stopnia że myślałam że moje życie to gra, film idk (jakieś GTA) bo miałam strasznie słabą jakość widzenia. Odkeja strasznie nieprzyjemna, bałam się wszystkiego jakieś jazdy ja miałam takie wtf. Więc bardzo wspułczuje wszystkim którzy tego doświadczyli bo normalnie zapamiętam na lata ❤️.
mnie też odkleja, a niczego nie biorę
"To był tylko alkohol"- Jedno z największych błędnych założeń związanych ze zdrowiem wśród ludzi teraz. Zaraz po tym, że powinno się jeść 5 razy dziennie, że tłuszcze zwierzęce powodują tycie a czerwone mięso jest niezdrowe...
No dragi wypłukują z emocji 🙈 więc nie tykajcie narkotyków bo was zmiotą z planszy 🔪👌
W sensie, ze po dłuższym czasie brania potem nie jesteś w stanie odczuwać tych samych emocji co ludzie nie używający? Jak miłość, wstyd, współczucie?
@@Julia-fm6bv Dokładnie tak. W moim przypadku, przez 10 lat zażywania amfetaminy nie potrafię już poprawnie odczuwać emocji. Dosłownie czuje pustkę. Inaczej tego nie potrafię ująć.
Polecam tabletki Memotropil jeżeli ktoś ma problem z wysłowieniem się albo po prostu jest rozkojarzony jak dziewczyna z filmu 🙏🏼
Krysztal bardzo niszczy mózg 😢, jeszcze wiele miesięcy po odstawieniu ciezko zlozyc zdanie i zebrac mysli
Mesto gdzie można stacjonarnie kupić Twoja książkę?
Bardzo ciężko słucha się tego zmodulowanego głosu, fajnie jakby dało się nad tym popracować, bo czasem ciężko mi zrozumieć co gość odcinka mowi, albo chociaz dodanie napisów! Pozdrawiam!
Bardzo widać, a w zasadzie słychać braki w wykształceniu.
Braki w wykształceniu to widać w matura to bzdura. Tutaj splątanie brak koncentracji, w związku z przyjmowaniem
Ona chce ludziom pomagać....sobie pomóż, chociaż w jej wieku byłam jeszcze bardziej niedojrzała.
😊
No są braki, zwoje popalone
Chwalisz się, czy żalisz?
Uuuu mało kultury osobistej
@@unika23 on mierzy swoją miarą
@@agnieszkaxantotol nie uważam się w żadnym stopniu autorytetem w tej sprawie. Jednak moim zdaniem chlop musi się zdecydować na zakład i leczenie. Odcięcie od obecnego świata i chęć powrotu do rzeczywistości, to musi być jego decyzja. Dobrze, że ma w Tobie oparcie. Tylko tyle mogę napisać.
@@agnieszkaxantotol zdajesz sobie sprawę z tego jak dużo pracy i zaangażowania, siły psychicznej, nawet fizycznej będzie wymagała od Ciebie opieka nad takim gościem? Uważam żebyś pomyślała o sobie, o tym jak bardzo ten człowiek może Cię zranić? Nie jestem autorytetem, nie mam prawa radzic w takich sytuacjach.
Mam derealizacje od prawie 19 miesiecy, jak ja ja rozumiem...
Czytam twoja ksiażke Haj i zauważyłem że mało jest o mefedronie, o bezpiecznych dawkach jednorazowych, jak zwiekszyc swoje bezpieczenstwo biorąc mefedron itd. Nie ukrywam że spotykam się z nim najcześciej i nigdzie nie moge znalezc informacji o tym czy na prawde jest tak szkodliwy, biorąc od czasu do czasu raz np na 2miesiace...
O mefedronie nie ma praktycznie nic
@@Kuba-rc7wx myslisz ze mdma juz lepsze?
@@Kuba-rc7wx a co nie jest syfem
@@promos6813 na pewno lepsze
@@Kuba-rc7wx Niby syf a dla tylu ludzi ulubiony. Ehh gdyby nie ta tolerka. 😉
Bo większość zakłada ze pytasz o środki psychoaktywne które są zakazane
za bardzo głos zmieniony albo w zły sposób, źle to się ogląda
9:50 mesto coś z montażem namieszałeś xd
Derealizacja kto też w tym żyje to wie jak kurewsko niszczy życie ale jak już potrafisz się przyzwyczaić to można dalej żyć szczęśliwym
Mnie pomogly odpowiednio dobrane leki i terapia, ale tez staram sie do tego przykladac zeby derealizacjie i psychozy juz sie nie pojawiły.
@@kasial8685 jakie
Więcej o uzależnionych od metamfetaminy piko, bo to teraz plaga
Mesto będą jeszcze jakieś filmiki informacyjne o substancjach albo jakies WON? no offense ale juz nudzą te filmiki z monaru
no offense ale offense :D
@@rusalka404 no to yes offense
Jego książka to jest takie WON
Ja z derealizacja mecze sie juz rok
Nie ma gorszego uczucia
Nie potrafię się przyzwyczaić ciągle mnie to przeraża
jeszcze sobie zapal
@@axlxain Ale ja nie mam przez narkotyki nie pale
@@igorw17 a zapaliłeś kiedyś?
@@axlxain ogólnie tak
@@igorw17 to obejrzyj i poczytaj trochę że trawa mogła się do tego przyczynić
Jest opcja odsłuchiwania w formie podcastow?
Jest na Spotify wiekszosc z tych wywiadów:)
Tak i ten odcinek też już powinien być. Wyszukaj „Mestoslaw”
Wystarczy TH-cam premium i masz podcast 😝
Skąd miała dostęp w tak mlodym wieku to dość naiwnie brzmi w czasach internetu i doplaczy jeśli ktoś chciał to zdobył prędzej czy później
Ojojoj słucham dużo wywiadów ale ta dziewczyna ma naprawdę wielki problem. Przykro mi ale chyba ciężki będzie odwrócić zmiany w mózgu
"Ja za to nie płaciłam" 🤣
Czy tym ludziom którzy to cpaja nigdy nie przeszło przez myśl aby wpisać mefedron skutki w Google?
XD a osoba bezdomna nie może po prostu kupić sobie domu przecież to takie proste 😂😂
Nikotyna środkiem odurzającym ? Prędzej kofeina
Naprawdę tak łatwo zamówić narkotyki do paczkomatu? 🤯
Niestety tak
w tych czasach już ciezej.
@@borysiek8659 Całe szczęście, ale myślałam, że jest jakoś hmm nie wiem wszystko monitorowane czy coś 🤷♀️
tak ja tez zaczęłam od alkoholu skończyłam na pigułach , fecie , krysztale , zielsku i dopalacze dostałam nieświadomie xd 😬
@psznyklefedronbozy9882nie biorę już prawie od 3 lat 🎉
tylko 💚🤙🏼
@psznyklefedronbozy9882 klefik zatkane zatoki nie sa mu obce o tak tak robimy pasa o tak tak
@@Pauciaa Czyli bierzesz dalej ćpunko XD
@@eXeEveN zapale bucha od czasu do czasu nic innego poza tym nie biorę , widze ze ciężko Ci to zrozumieć
Oj punkty iq pospadały na łeb na szyje przez te narkotyki...biedna dziewczyna
Te odczucia raczej bardziej w stronę psychozy niż derealizacji.
Albo mieszanka obu, często nie występuje sama derealizacja, ale i np depresja lub lęki oraz depersonalizacja
@@Justme-vz4px U mnie derealizacja, mania + stany lekowe
@@Justme-vz4px I wszystko sie uaktywnilo w tym samym momencie
@@champion_706 chcesznapisać, co było powodem pojawienia się tych problemów? Dalej się z nimi zmagasz?
Miała w dupie wszystko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Yyyyyy y yyyyyyy
"Nie czułam szczęścia, świat stał się obcy" to ja tak czasem mam na co dzień😅Nie wiedziałam, że z takimi problemami to trzeba biec aż do Monaru😛No ale jak to się mówi - no powodzenia dla niej, powodzenia... Nadal czekam na więcej wywiadów z kimś innym, niż stimiarze/marihuanowcy/alkoholicy
A jakie jeszcze inne osoby leczą się w Monarze?
@@unika23 Rozmaite - benzowracy, opiowracy (a pośród nich; heleniarze, starzy hipisi od maku, słabo uzależnieni kodeiniarze, czy "nowocześni" fentanylowcy), lekomani, osoby nadużywające GBL, dopko-psychodelików czy nawet czasem deliriantów lub środków wziewnych jak np. podtlenek azotu
@@sorryeverafter523 szczerze to nie wiem o połowie tych substancji/nazw 😅 ale myślę że to nie od autora kanału jest zależne kto wystąpi, a od osób które mają odwagę i chcą wystąpić. To nie konkurs życzeń :) a zawsze najlepiej jest napisać miły komentarz, to na pewno zachęca bardziej niż nieprzyjemne docinki :)
@@unika23 W sensie ja się nie znam na Monarach. Może takie osoby, jak wymieniłam, to jest po prostu jakiś mega mały odsetek, bo częściej wybierają się oni leczyć w psychiatrykach lub domu, Mesto pewnie właśnie tak robił, że trzaskał wywiad z tym, kto się zgodził, nie myślał jeszcze nad tym, by to było zróżnicowane pod kątem substancji.
Jaki beznadziejny komentarz xD
To mama Agatki KMWTW
Jak poprawnie wywiad
Nikotyna psychoaktywna?! Co to za teoria? 😂
To nie jest żadna teoria, tylko fakt.
wciągnij kilka kresek mocnej tabaki, to zobaczysz czy jest psychoaktywna :D
@@Ciunex Raczej nałogowemu nikotyniście zabierz nagle nikotynę to zobaczysz, jak nie jest psychoaktywna... To jest naprawdę rozbrajające, że jakieś chłopki-roztropki z internetu podważają powszechnie znany fakt, bo coś im się wydaje. To nie jest kwestia dyskusyjna, tylko weryfikowalna - wystarczy wpisać w google frazę np "psychoactive nicotine pubmed" i masz wyniki z literatury naukowej dotyczące psychoaktywnych właściwości nikotyny.
@@mlody969 no ja wiem, że jest psychoaktywna, dlatego biore dużo tabaki na raz, żeby sie odurzyć
@@Ciunex a
To po co ćpają te gówna....
To juz jest nudne. Kazdy cpun opowiada prawie to samo nic nowego nie wnosi.
Przykro mi bardzo że Tobie się nie podoba. W sensie estetycznym owszem te filmy z tej serii nie pokazują cukierków. Ale te osoby chcą przestrzec innych żeby nie popełniać tych samych błędów. Uczmy się na ich błędach. Ogromne szkody im przysporzyły narkotyki. Nie pozwólmy by nam się to przydażyło.
Sam jesteś nudny..jakich byś chciał histori..napisz swoje mniej nudne..potrafisz?
Odważ się i opowiedz przed kamerami swoją niesamowitą i nie nudną przygodę z uzależnieniem jak te osoby
Kryształ to takie gówno, tak mi porył banie ostatnio że prawie odjechałem, mam wstręt i obrzydzenie i mam nadzieję że już tak zostanie.
i jak?
Okropny głos🤢🤮
Kłamiesz, dobrze wiem że ci stanął
No strasznie się słucha 😕
Szkoda że nie zrobicie wywiadu z prawdziwą osoba która jest uzależniona od metoxetaminy xdddd chuja się znacie
No ty napewno zaznajomiony ćpun w temacie XD