@@janekkos1254 Staram się brać przykład z dużych rolników, tam nikt nie używa glebogryzarki, ani nie orze ziemi wiosną. Glebogryzarka bardzo niszczy strukturę gleby, powoduje że ziemia na początku jest pulchna jednak po deszczu tworzy się na niej skorupa i później woda tylko spływa w dół a nie wsiąka w glebę. Pługa duży rolnicy też nie używają wiosną, bo ziemia jest odwracana i ziemia która jest wilgotna na głębokości 20cm zostaje wyrzucona do góry i przesusza się, a sucha ziemia która była na samej górze ląduje na głębokości 20cm przez co brakuje wody dla roślin. Jeśli mamy rok wilgotny rok jak ten to możemy spróbować orki, ale skąd mam wiedzieć czy zaraz po orce będzie deszcz czy nie. Może się zdarzyć że nie będzie deszczu przez 1mies i wtedy będzie problem.
@@OdSaduDoCydru No fakt, ale pierwszy raz po wiośnie można przejechać, ja jeżdżę małą glebogryzarką po truskawkach. I faktycznie częste jeżdżenie je szybciej wysusza, ale badyle bynajmniej nie rośnie
@@OdSaduDoCydru tak naprawdę glebogryzarka to najgorszy sprzęt.. oranie wiosną zależy co chcesz uzyskać, jak zostawiasz przedplon na polu aby erozja ziemi była jak najmniejsza to ok, oranie dla orania nie... ale duzi rolnicy też orają na wiosnę, a na zimę unia zakazuje ;)
Najtańszy ciągnik kosztuje kilkanaście tysięcy złotych, glebogryzarka/ciągnik jednoosiowy 3tys. Nie miałbym gdzie trzymać traktora(musiałby stać pod chmurką), musiałbym jeździć na przeglądy, dodatkowo na działkę musiałbym nim dojechać kilkanaście kilometrów - nie ma to żadnego sensu w moim przypadku
👍
Oryginalny ten kultywator?
Samoróbka tutaj znajdziesz filmik z budowy - th-cam.com/video/mG_e9BzKsZw/w-d-xo.html
za płytko łapy
a czy to zaorane to nie widać
gdzie masz glebogryzarkę
W sumie nigdy jej nie używałem, nie jest mi za bardzo potrzebna ;)
@@OdSaduDoCydruchyba lepiej było to zjeżdzić glebogryzarką, albo pługiem pod tą maszynę niż bawić się z tymi 3 znakami,
@@janekkos1254 Staram się brać przykład z dużych rolników, tam nikt nie używa glebogryzarki, ani nie orze ziemi wiosną. Glebogryzarka bardzo niszczy strukturę gleby, powoduje że ziemia na początku jest pulchna jednak po deszczu tworzy się na niej skorupa i później woda tylko spływa w dół a nie wsiąka w glebę. Pługa duży rolnicy też nie używają wiosną, bo ziemia jest odwracana i ziemia która jest wilgotna na głębokości 20cm zostaje wyrzucona do góry i przesusza się, a sucha ziemia która była na samej górze ląduje na głębokości 20cm przez co brakuje wody dla roślin. Jeśli mamy rok wilgotny rok jak ten to możemy spróbować orki, ale skąd mam wiedzieć czy zaraz po orce będzie deszcz czy nie. Może się zdarzyć że nie będzie deszczu przez 1mies i wtedy będzie problem.
@@OdSaduDoCydru No fakt, ale pierwszy raz po wiośnie można przejechać, ja jeżdżę małą glebogryzarką po truskawkach. I faktycznie częste jeżdżenie je szybciej wysusza, ale badyle bynajmniej nie rośnie
@@OdSaduDoCydru tak naprawdę glebogryzarka to najgorszy sprzęt.. oranie wiosną zależy co chcesz uzyskać, jak zostawiasz przedplon na polu aby erozja ziemi była jak najmniejsza to ok, oranie dla orania nie... ale duzi rolnicy też orają na wiosnę, a na zimę unia zakazuje ;)
Moim zdaniem regulacja głębokości powinna być na wałku.
zamiast kupować ten niepotrzebny sprzęt było kupić jakiś najtańszy ciągnik, chwila moment i zrobione
Najtańszy ciągnik kosztuje kilkanaście tysięcy złotych, glebogryzarka/ciągnik jednoosiowy 3tys. Nie miałbym gdzie trzymać traktora(musiałby stać pod chmurką), musiałbym jeździć na przeglądy, dodatkowo na działkę musiałbym nim dojechać kilkanaście kilometrów - nie ma to żadnego sensu w moim przypadku
Szczerze, bardzo słabo zrobione... nawet nie uprawione
A grabiami niestety to z gory.