W rzeczywistości jesteśmy najsilniejszymi istotami na tej planecie! A dzięki Bogu możemy osiągnąć WSZYSTKO! przezwyciężyć WSZYSTKO! on jest pokonanym człowiekiem.. żal mi go. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że śmierć będzie wiecznie gorsza niż to „uporządkowane życie” bez Boga. Pomodlę się za ciebie przyjacielu.
Kurwa ; czlowieku rozmawiasz z zapłakanym dzieckiem !!! Macie jakies egzaniny na empatię do tej pracy !? Krzyczysz od poczatku tej rozmowy a potem tonujesz bo ci spodnie zafalowały. Zyczę abys przed Prokuratora w tej robocie nie trafił bo jestes na dobrej drodze ! Zenada !!!
Naprawde cudny chlopiec!! mial tyle cierpliwosci i uspokoil sie i tlumaczyl temu beznadziejnemy gosciowi wszystko jak potrafil najlepiej.... Dzielny chlopczyk!!
@@ramfiplay1703 mam wątpliwości, po co 10 razy pyta się na co choruje mama, jak dziecko nie wie, to że dopytywał się o miejsce zamieszkania to jeszcze rozumiem. Dalej, 10 razy pyta czy jest ktoś w domu i czy może odebrać ktoś inny. Dziecko raczej pobiegnie z tym do kogoś dorosłego a nie zadzwoni na 112 -> i znowu pyta o to kilka razy nie wiem po co. No to jakiś ćwok jest.
Dzieci nie znają się na rodzajach ataku i nie potrafią dokładnie określić co się dzieje z poszkodowanym, zgłaszają fakt że coś komuś się stało. Postęp technologi jest taki że numer można namierzyć, liczy się każda minuta zamiast powiadomić policje namierzyć numer i wysłać zespół to męczy to dziecko przez telefon.
dzielny chłopiec. dyspozytora do ukarania! dziecko płacze, mama leży na podłodze, a typ zamiast wysyłać karetkę pyta się w kółko to samo... nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić co czuje takie dziecko... Brawo MAŁY!!!
Dziekny chlopak, az sie serce kraja jak go ten dyspozytor potraktowal...cale szczescie wszystko sie dobrze skonczylo... Gratulacje za wychowanie tak wspanialego chlopca
Fantastyczne!!! Dyspozytor odbiera telefon łkającego 5 latka i pyta go CO TO ZA ATAK!!! Na co choruje!!! Czyżby oczekiwał odpowiedzi: epilepsis? Pyta go o wiek matki!!! Czy ten facet kiedyś rozmawiał z płaczącym 5 latkiem??? Mały mówi wprost: nie wiem jak się nazywa ten atak, nie wiem. Oczywiście nadal gada z 5 latkiem i pyta: w jakiej to części miasta!!! czy to DOMEK WOLNOSTOJĄCY!!! Panie!!! TO JEST 5 LATEK!!! PIĘ-CIO LA-TEK!!! Wiem, że to niełatwa praca... ale Kuba wykazał się większą rezolutnością niż Pan dyżurny.
@@witchykoniec3940 Nie rozumiem, czego on oczekiwał od wystraszonego, zapłakanego 5-latka? To dziecko wyraźnie mówiło operatorowi że mama ma atak ale nie wie jaki, operator powinien od razu namierzyć z kąd dzwonił chłopiec i wysłać karetkę a nie podnosić głos na dziecko, mam nadzieję że ten facet już tam nie pracuje.
Siostra_vs_siostra Test Zabawek o co chodzi w twoim komentarzu? Osoba wyżej napisała prawdę. Medyk zadaje bezsensowne pytania i nie potrzebnie się denerwuje. Bierze sytuacje jak zart... Czy to ważne gdzie leży kobieta? Bez sensu...
Jestem pod wielkim wrażeniem wychowania i przygotowania tego dzielnego chłopaka do takie rozmowy! Rodzice się spisali! gratulacje! Temat dyspozytora to kwestia karygodna. Osoba która nie ma ŻADNEGO podejścia do dzieci nie powinna siedzieć przy telefonie gdzie w sytuacjach tak bardzo stresowych i niecodziennych dzwonią przerażone błagając o pomoc. Błagając o pomoc przez prawie 7 MINUT ??? Nie do przyjęcia.
Boże jak tacy idioci mogą pracować w pogotowiu ratunkowym, Co on sobie myśli że 5 letnie dziecko dzwoni i mówi ,dzień dobry moja mam ma atak epilepsji i poda historie choroby ?
***** przecież dziecko podało ulicę, numer domu, miejscowość, imie, nazwisko swoje, mamy, brata, wiek mamy co jeszcze miało podać to mały wystraszony chłopiec a gościu go męczy.... idiota totalny :(
Kur*a co za dyspozytor... Dziecko widać, że płacze do słuchawki, nie wie co się dzieje, a ten się go pyta jaki ma atak. 7 minut beznadziejnej rozmowy. Dzieciak podał już adres po kilku minutach - wysyła karetkę i koniec.
Chlopie.. ty chyba czegos tu nie rozumiesz. W tak malej miejscowosci nie istnieje numer domu jak 502 (bo wlasnie taki adres podawal chlopiec) Wiec dyspozytor nie mogl wyslac karetki pod adres ktory nie istnieje... dopiero pod koniec rozmowy chlopca udalo sie zrozumiec ze mowi on "pięć przez dwa" 5/2. Wtedy wyslano karetke
10 ปีที่แล้ว +11
Gosia 89 Mały już na początku powiedział 5/2 czy Ty głucha też jesteś tak jak ten dyspozytor???? i kurza dupa brak wyobraźni, że dzieciak mówi niewyraźnie i trzeba odrobinę ruszyć głową skoro nie ma takiej numeracji to po co się tego uczepił baran jeden...
Biedne dziecko a ten facet z dyspozytorni taki tempak! Matka leży z atakiem dziecko przestraszone zamiast wyslac karetke to wypytuje o jakieś pierdoły. brak słow
Zamiast pytać dzieciaka 5-letniego na co choruje jego matka to powinien wysłać karetkę w trybie pilnym, nie potrzebnie przedłuża czas dotarcia zespołu zadając zbędne pytania. Brawo dla malca a dla dyspozytora- z powrotem na szkolenia dokształcające
@Nie Spokojna Przystań To wystarczyło o to zapytać na początku, w UK nie maja z tym problemu a karetek nie doposaża się w trakcie dyżuru. Nie jeden to inny zespół wyjeżdża
Ten dyspozytor jest nie powazny przez te pytania juz dawno byliby w trasie co oni chcą od trzyletniego chlopca i tak dziala nasza sluzba zdrowia ja pracowalam 25 lat i jest mi wstyd ze tak traktuja ludzi a wogole teraz w tej epidemi jestes stara lub stary dla ciebie juz miejsca nie ma l l pprzykre to dobranoc zycze wszystkim zdrowia
Biedny chłopiec mama lezy na przedpokju i ma jakis tam atak a ten mały piecio letni chłopiec ma niby wiedziec . Jazeli tak szybko reaguje katertaka to jagby ten atak bylby jakis bardzo poważny to ta mama spokojnie mogla by juz tam umieć bo 7 minut bezsensownej rozmowy i jeszcze musza tam dojechać masakra .
on chyba myślał że pięciolatek mu powie tak: mama ma atak astmy leży na podłodze dusi się i nie może mówić mieszkam w Myślenicach na takiej czy takiej ulicy 3/5 m8 wyjdę przed blok. i skoro dostał te prace to powinien widzieć że pięciolatek nie wie jakie są rodzaje ataków gdzie dokładnie mieszka a on zamiast to zrozumieć że dziecko jest zestresowane i zaplakane bo mama albo nie może oddychać albo jest nieprzytomna to on jeszcze dziecko stresuję
Dyspozytorem powinna być osoba bardziej empatyczna. Można zrozumieć dyspozytora, że chce sie dowiedzieć jak najwięcej, ale sposób prowadzenia rozmowy jest daleki od standartów.
+Mateusz Noga maly tak mowi ze ja sama go nie rozumiem do konca ale kretyn mial adres karetke i juz bez dyskusji a nie 5 min a gdzie blok,dom adres jprd help
Co za dyspozytor beznadziejny ! Tylko tracił czas niepotrzebnie .Dziecko opanowane i mądrzejsze sto razy! ... podziwiam BRAWA dla DZIELNEGO KUBUSIA 👏👏👏💗
Nie rozumiem czego on wymaga od 5 letniego chłopczyka on wykazał się ogromną odwagą a ten zamiast go wspierać to zniechęca. Przykro się tego słucha, nasza służba zdrowia🤦♀️
tym bardziej że dziecko dzwoni z pracy powinni go wyje**ac zwłaszcza że im nr się z komy na gps wyswietla a stacjonarne wiadomo wstyd. i zero podejścia do dziecka drze ryj na malego chłopca
japierdole na chuj te pytania dziecko panikuje a on se gada zamiast wysłać karetke i w między czasie podawać informacje gdzie .... i dodatkowo "w domu czy blok, macie klatkę schodową, nie, to 5/2 ?" geniusz
Ja pierdole . Wiadome jest to , że dokładnie nie dogadasz się z 4/5 latkiem. Jest przecież takie cos jak namierzanie , kurwa ludzie. Wyjebac chuja z roboty. Dzielny chłopak !
Dyspo mógł już dawno wysłać tam zrm w czasie rozmowy i na pewno tak zrobił. A kontynuował rozmowę żeby dowiedzieć się pewnych informacji żeby było szybciej. Gdzie Namierzanie wcale nie jest takie hop siup szybkie. Co do rodzaju ataku to dziecko na pewno się nie zna ale mógł usłyszeć gdzieś kiedyś jaki to atak i powiedzieć. A ta informacja jest bardzo ważna. Po co się udzielacie jak nie macie kompetencji. Nie rozumiem. Nikt dyspozytora nie ukara bo wszystko wedle czlowieczenstwa i wedle procedur. Wypowiadam się obiektywnie. Pozdro
Chłopczyk w szoku Mama Leży robi co może stara się wysłowić w płaczu A dyspozytor jego tam nie powinno być!! Powinien być ktoś kto ogarnie małe Dziecko
Rozumiem, że dyspozytor musi zdobyć jak najwięcej informacji, ale w takiej sytuacji ewidentnie widać, że dziecko jest spanikowane... Myślę, że spokojnie w tym samym czasie, można było namierzyć ten telefon. Mam nadzieję, że ów Pan już nie pracuje jako dyspozytor, a Kubuś i jego mama mają się dobrze.
znieczulica w tym kraju jest wielka, zero empatii, dziecko płacze do telefonu, a on myśli że to żarty? i jeszcze to przedłużanie - z tym 502 można się domyślić po ulicy, a nie jeszcze bardziej stresować to dziecko... dla takich ludzi jak ten dyspozytor to zakaz wykonywania jakiejkolwiek pracy bo nie potrafi się odnaleźć w życiu
Weź nie pierdol, dyspozytor odbiera takich telefonów dziesiątki. Są tacy co robią sobie kawały, są tacy którzy ich wyzywają, są najebani ludzie, a tu dzwoni dzieciak i mówi, że mama ma atak biegunki... Bardzo dobrze się zachował, a rodzice wiedząc, że atak może nastąpić powinni smarka przygotować na taką ewentualność i przekazać mu co ma robić.
a nie przekazali? Dzieciak wiedział pod jaki numer zadzwonić. Dorośli nie ogarniają wzywając pomoc, czego Ty wymagasz od 5latka, który był zestresowany?
"Jeżeli mamusi będzie się działo źle, to weź telefon i zadzwoń do pana. Poproś o przyjazd karetki, powiedz, że mama ma atak padaczki, i że mają przyjechać na Kruczą 15 przez 4". Myślę, że do ogarnięcia przez 5letnie dziecko. Może i dzieciak był zestresowany ale dyspozytor nie zachował się źle moim zdaniem. Jestem tylko ciekawy co by wszyscy krytykujący powiedzieli po przepracowaniu kilku dni jako dyspozytor, po odebraniu kilku podobnych przypadków, z których co najmniej kilka to były by żarty. Co by powiedzieli gdyby wysłali kilka razy karetkę nie pod ten adres co trzeba.
Boshe jaki tępy ten dyspozytor zamiast od razu zapytać się czy mama leży na podłodze i działać to średnio miło męczy to dziecko. Dziw, że się nie rozłączył chłopak.
Moim zdaniem dyspozytor powinien to spokojniej mowić natomiast nie mam pretęsji za te jego pytania jeśli by sie dowiedział co sie dokładnie dzieje mogłby poradzić coś przed przyjazdem pogotowia. Chociaż strażacy zasłuzenie maja większe zaufanie niż retownictwo medyczne. Ps: dzieciakowi chodziło o 52 moim zdaniem
Boże przecież to jest 5-lotnie dziecko, co on od jego wymaga. Chłopiec i tak bardzo dobrze się zachował, a ten dyspozytor to powinien wylecieć z pracy za takie coś D:
jak on wgl mógł tyle czasu pytać tego dzieciaka -.- zero pomysłu jak prowadzić taką rozmowę a już kompletnie nie rozumiem jak mógł się rozłączyć -.- nie znam się, ale wydaje mi się ze powinien z nim rozmawiać/być na linii przynajmniej do czasu ZRM ...
Co za muł z dyspozytora!!!! Czy tych ludzi ktoś szkolił do prowadzenia rozmów, przecież czasem ludzie chorzy i starsi dzwonią!!! jak bym tak rozmawiał z dzieckiem to nie dowiedziałbym się co jadło na obiad... a tu zestresowany maluch przy matce. Dzielny Zuch!!!!
Ten facet się nie nadaje do tej pracy. Tylko kobieta jest w stanie wypytać dziecko o szczegóły. Zachowuje więcej spokoju niż facet. Ma większą szanse na dotarcie do informacji od dziecka. Facet jest tragiczny w zdobywaniu informacji o tego dziecka.
Co za czlowiek jak on sie dostal do tej pracy,? Zero profesjonalizmu!!!! Dziecko sie trzesie ze strachu Probuje wytlumaczyc A on-Coooo? Wez ja cie nie rozumie.co to za odzywanie.a gdyby to bylo cos powazniejszego to kobiety by nie uratowali bo dystrybutor nie mial podejscia do dziecka.z 5 letnim maluszkien to trzeba rozmawiac inaczej.jestem w szoku ze na takiego dzieciaczka radzil sobie Swietne, Dzielny chlopczyk A ten pozal sie Boze dystrybutor sie denerwowal ze nie udziela Mu odpiwiedzi jak dorosly.no ludzie!!!!
Szacunek dla opiekuna tego chłopca dorośli ludzie nie raz nie wiedzą co robić w panice a tu maluch i dał radę szkoda tylko pana za tępe myślenie ze dziecko przestraszone zapłakane nie wie co mówić a i tak go nakierował od kraj
Ludzie dyspozytor postępuje prawidłowo! to że się tak emocjonujecie oznacza jedynie że nigdy nie powinniście wy zostać dyspozytorem. Musi ustalić co się stało niezależnie od tego czy dzwoni dorosły czy zapłakany pięciolatek. Powtarzanie pytań w przypadku takiego dziecka jest jak najbardziej wskazane bo może on sobie przypomnieć pewne rzeczy a doskonałym tego przykładem jest podany numer domu 502 - ktos powie że dyspozytor mógł się domyślić ale czego? równie dobrze dziecko mogło mieć na myśli numer 50, 2, 52, 5/2, 2/5 itp. Wszystko było prawidłowo przeprowadzone a skutkiem tego było dotarcie pomocy do poszkodowanej.
Popłakałam się ☹️ Ku*wa chłopie! Rozmawiasz z 5 LETNIM dzieckiem, które chce uratować swoją mamę! Jezu, powinien od razu wysłać karetkę, a nie dopytywać się po 100 razy jak jakiś nie doje*any "JAKI ATAK, W BLOKU?". Chłopczyk mógł nie wiedzieć NAWET GDZIE MIESZKA, bo tak mogło się zdarzyć, a on podał mu prawie dokładną lokalizację. Serio, je*nięty na mózg ten operator. Przez te jego głupkowate pytania, karetka mogła nie dotrzeć na czas...Biedy chłopczyk, ale dobrze, że jednak uratowali kobietę.
Przecież po podaniu adresu i powodu karetka jest wysyłana na miejsce a dyspozytor zadaje pytania żeby jeszcze bardziej pomóc i przekazać je ratownikom którzy przybędą na miejsce
Kurwa, ten dyspozytor powinien natychmiastowo wylecieć z roboty - taki bezmózg to się nadaje co najwyżej do callcenter, nie do tak odpowiedzialnej pracy.
Tu dyspozytor się nie sprawdził. Z informacji przekazywanych przez chłopca od razu można się domyślić, że chodzi o atak epilepsji, skoro chłopiec mówi, że mama ma atak i nie może mówić.
Kuźwa, facet ZERO doświadczenia! Matka ma atak, chłopiec podał adres, powiedział ,że mieszka w domu a nie w bloku, czego on nie rozumie!? On już powinien tam karatke wysyłać (bo z tego co zrozumiałam chłopiec zadzwonił na 112) a nie pytać się czy sąsiad jest w domu..Powinni go za to z pracy wyrzucić! Po za tym, skąd pięcioletnie dziecko ma wiedzieć w jakiej części miasta mieszka i tym podobne!?
on myśli że dzieci od początku życia będą studiować medycynę i pięć lat będą siedzieć żeby zdać z dyplomem magistra i napewno wie jaki mama ma atak. jeszcze krzyczy na pięcioletnie dziecko bo nie wie gdzie mieszka w panice wszystkiego zapomni .i czy tylko mi się wydaje czy to jakiś znajomy tej mamy której nie lubi i chce żeby zginęła
żal. te m człowiek wogle zrozumiał ze rozmawia z 5 letnim zaplakamym chłopczykiem,!!!prawdopodobnie mądrzejszym niż facet po drugiej stronie słuchawki .moja 5 letnia córka nie udzieliła by takich info jak ten dzielny maluch brawo rodzicom.i oczywiście bravo maluchu
RaMFi Play Obejżałeś 3 filmiki na youtube i pod każdym komentarzem bronisz dyspozytora tak naprawdę gówno wiedząc i znając się na jego pracy. Każdy logicznie myślący człowiek powinien dojść do takiej konkluzji: Dzwoni dziecko płacze jest zestresowane, MÓWI ŻE MAMA CHORUJE NA ATAKI i NIE MOŻE MÓWIĆ BO MA ATAK więc pytam co to za atak i tak jak on gdzie mama jest co robi a nie pyta przez 2 minuty jaki to atak (owszem zapytał gdzie jest co robi i czemu nie może rozmawiać tylko kurwa po 3 minutach)jeżeli po kilku pytaniach dziecko nie jest w stanie jasno określić sytuacji nie marnuję czasu i z buta pytam o adres żeby wysłać ZRM bo faktycznie istnieje realne zagrożenie życia.(bo kurwa jakoś wątpię że małe płaczące dziecko robi sobie pranka) Pytając o adres też skillsami się nie popisał. Mówi mi dziecko miejscowość ulice i numer jakiś niedokładny numer więc pytam czy to blok czy dom, jeżeli nie jest w stanie określić to zamiast pytać o klatkę schodową i o schody to nie prościej dziecko spytać czy to duży blok i dużo okien kwadratowy wysoki czy dom z podwórkiem i płotem ? Pytam dalej o numer uspokajam dziecko mówie żeby powiedziało wyraźnie i przestało płakać. Kolejna sprawa jak można rozłączyć się przed przyjazdem ZRM ? Podejrzewam że prawnie jest to zabronione ale nawet na zdrowy rozsądek, jak człowiek który pracuje jako dyspozytor mógł zostawić same dziecko przy którym leży mama z jakimś atakiem ? Zamiast uspokoić dziecko i poinstruować co robić dalej to ten się rozłączył nosz kurwa z buta typ powinien dostać dyscyplinarkę i do widzenia bo ewidentnie się do tej roboty nie nadaje i przez niego może ktoś umrzeć. A ty idź komentować filmiki z minecraftem a nie swoje przemyślenia 7klasisty głosisz i jeszcze pod każdym komentarzem bronisz dyspozytora, bo ewidentnie twój mózg zdolności logicznego myślenia nie opanował. Takie przedłużanie jak na tym filmiku tak naprawdę = wyrok śmierci pacjenta. Gdyby matka miała niewydolność krążeniowo oddechową to ZRM jedyne co mógł by zrobić to uratować "warzywo" bo po 5 minutach bez tlenu mózg zaczyna nieodwracalnie obumierać a tutaj tak naprawdę można było skrócić czas wysłania karetki do płowy a to już powiedzmy 3 minuty co szanse na przeżycie mocno zwiększa. Czy mi się wydaje czy w 3:25 dziecko mówi 5 na 2 ? zamiast zamknąć morde uspokoić dzieckiaka i powiedzieć mu żeby powiedział dokładnie to ten zadaje jakieś pytania z pizdy i przeciąga rozmowe... ja tam 502 dokładnie nie słyszę a słychać że dzieciak ewidentnie wyje i co drugie słowo się jąka... mniej czasu by stracił gdyby uspokoił dziecko powiedział żeby telefon do buzi przyłożyło niż takim zadawanie pytań bez sensu. NO KURWA NIE MOGE CZYMEJ MIE mówi mu dziecko że urodziła się chora i ma ataki a ten o biegunce mówi no kurwa przecież ten dyspozytor jest chyba upośledzony.
5letnie dziecko tak pięknie tłumaczy ten dyspozytor zachowuje się jak ham
Co za tępy facet, sto razy pyta przestraszonego dziecka, brawo Chlopczyku jesteś bardzo dzielny.
masakra, biedny chłopczyk ... a ten pajac do wywalenia z pracy!
@@MrFxsystem no nie wiem no bo on miał panikę i ciężko gadał można też trudno
Ale to jest prank on go wkręca to dzwoni dorosły wacet ale moduluje głos
Dzielny pięciolatek pokonał własny stres i niewydolność umysłową dyspozytora.
xD
W rzeczywistości jesteśmy najsilniejszymi istotami na tej planecie! A dzięki Bogu możemy osiągnąć WSZYSTKO! przezwyciężyć WSZYSTKO! on jest pokonanym człowiekiem.. żal mi go. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że śmierć będzie wiecznie gorsza niż to „uporządkowane życie” bez Boga. Pomodlę się za ciebie przyjacielu.
przecież to tylko 5 letni chłopiec ludzie!! on jest w szoku😢
pewnie osiol nie ma swoich dzieci. wyślij karetkę baranie bo kobieta umrze przez twoje pierd...
nie życzę nikomu takiego dyspozytora. masakra. dyscyplinarnie zwolniony!
no kurwa mówi mu wyraźnie, że mama ma atak. co jest kurwa nie tak z tym dyspozytorem?
1985pza ale musi wiedzieć czy padaczki czy drgawki
Prawidłowe postępowanie nie znasz się to się nie wypowiadaj. Jak by powiedział że mają smoka w domu to ma kurwa rycerza wysłać do walki ze smokiem?
Chciał się dowiedzieć dokładniejszych informacji, bo może w takiej sytuacji dyspozytor pokierował by dzieciakiem a ten by mógł jej pomóc.
Atak... Czego ...biegunki
On jego wkręca
JA MAM NADZIEJĘ, ŻE TEN PAN TAM JUŻ NIE PRACUJE
Kasia G ja też.
No a można z mamą rozmawiać?
Nie
A czemu?
Bo ma atak.
no kur gdy mogła rozmawiać to by se sama zadzwoniła. ... -.-
Dzieci czasami wybierają numer bawiąc się telefonem dlatego też dyspozytor zadawał właściwe pytanie aby ocenić czy jest to faktyczne zagrożenie
Kurwa ; czlowieku rozmawiasz z zapłakanym dzieckiem !!! Macie jakies egzaniny na empatię do tej pracy !? Krzyczysz od poczatku tej rozmowy a potem tonujesz bo ci spodnie zafalowały. Zyczę abys przed Prokuratora w tej robocie nie trafił bo jestes na dobrej drodze !
Zenada !!!
Naprawde cudny chlopiec!! mial tyle cierpliwosci i uspokoil sie i tlumaczyl temu beznadziejnemy gosciowi wszystko jak potrafil najlepiej.... Dzielny chlopczyk!!
dyspozytor do wyjebania z miejsca... W trosce o nasze bezpieczeństwo pozdrawiam :)
Co robi ten ratownik? Od razu powinien wysyłać ambulans, bo przecież pięciolatek nie zna choroby więc nie powie....
Robi swoją robotę i to dobrze ją robi.
@@ramfiplay1703 nie
@@pilotzobacz3965 tak
@@ramfiplay1703 mam wątpliwości, po co 10 razy pyta się na co choruje mama, jak dziecko nie wie, to że dopytywał się o miejsce zamieszkania to jeszcze rozumiem. Dalej, 10 razy pyta czy jest ktoś w domu i czy może odebrać ktoś inny. Dziecko raczej pobiegnie z tym do kogoś dorosłego a nie zadzwoni na 112 -> i znowu pyta o to kilka razy nie wiem po co. No to jakiś ćwok jest.
@@marcinwarzybok9694 i dziecko mówi, że mama ma atak biegunki. pewnie padaczka, bo przy tym czesto jest rozwolnienie. co zo dyspozytor
Dzieci nie znają się na rodzajach ataku i nie potrafią dokładnie określić co się dzieje z poszkodowanym, zgłaszają fakt że coś komuś się stało. Postęp technologi jest taki że numer można namierzyć, liczy się każda minuta zamiast powiadomić policje namierzyć numer i wysłać zespół to męczy to dziecko przez telefon.
dzielny chłopiec. dyspozytora do ukarania! dziecko płacze, mama leży na podłodze, a typ zamiast wysyłać karetkę pyta się w kółko to samo...
nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić co czuje takie dziecko... Brawo MAŁY!!!
Dokladnie❤😢
Dziekny chlopak, az sie serce kraja jak go ten dyspozytor potraktowal...cale szczescie wszystko sie dobrze skonczylo... Gratulacje za wychowanie tak wspanialego chlopca
Fantastyczne!!! Dyspozytor odbiera telefon łkającego 5 latka i pyta go CO TO ZA ATAK!!! Na co choruje!!! Czyżby oczekiwał odpowiedzi: epilepsis? Pyta go o wiek matki!!! Czy ten facet kiedyś rozmawiał z płaczącym 5 latkiem??? Mały mówi wprost: nie wiem jak się nazywa ten atak, nie wiem. Oczywiście nadal gada z 5 latkiem i pyta: w jakiej to części miasta!!! czy to DOMEK WOLNOSTOJĄCY!!! Panie!!! TO JEST 5 LATEK!!! PIĘ-CIO LA-TEK!!! Wiem, że to niełatwa praca... ale Kuba wykazał się większą rezolutnością niż Pan dyżurny.
Popieram
Popieram, oni nie mogą jakoś namierzyć z kąd dzwonił Kuba?
@@oliwia1436 mogą i odrazu widzą gdy jtoś dzwoni
Byłem tak kilka kat temu
@@witchykoniec3940 Nie rozumiem, czego on oczekiwał od wystraszonego, zapłakanego 5-latka? To dziecko wyraźnie mówiło operatorowi że mama ma atak ale nie wie jaki, operator powinien od razu namierzyć z kąd dzwonił chłopiec i wysłać karetkę a nie podnosić głos na dziecko, mam nadzieję że ten facet już tam nie pracuje.
@@oliwia1436 ja też
"A jaki ma atak?"
Terrorystyczny kurwa. Normalnie Slums Atak mama ma.
no ale muszą sie pytać zawsze
XDDDDD
xD
XD
Zwolnić go !!! za brak kompetencji !!
Siostra_vs_siostra Test Zabawek o co chodzi w twoim komentarzu? Osoba wyżej napisała prawdę. Medyk zadaje bezsensowne pytania i nie potrzebnie się denerwuje. Bierze sytuacje jak zart... Czy to ważne gdzie leży kobieta? Bez sensu...
@Siostra_vs_siostra Test Zabawek poważnie
Jestem pod wielkim wrażeniem wychowania i przygotowania tego dzielnego chłopaka do takie rozmowy! Rodzice się spisali! gratulacje!
Temat dyspozytora to kwestia karygodna. Osoba która nie ma ŻADNEGO podejścia do dzieci nie powinna siedzieć przy telefonie gdzie w sytuacjach tak bardzo stresowych i niecodziennych dzwonią przerażone błagając o pomoc. Błagając o pomoc przez prawie 7 MINUT ??? Nie do przyjęcia.
Boże jak tacy idioci mogą pracować w pogotowiu ratunkowym, Co on sobie myśli że 5 letnie dziecko dzwoni i mówi ,dzień dobry moja mam ma atak epilepsji i poda historie choroby ?
***** przecież dziecko podało ulicę, numer domu, miejscowość, imie, nazwisko swoje, mamy, brata, wiek mamy co jeszcze miało podać to mały wystraszony chłopiec a gościu go męczy.... idiota totalny :(
powiedz mi w której minucie wg Ciebie dyspozytor zna adres ?
@@eryk2467 W miejscu cenzury
dziecko dramat przeszło.... ale chwała Bogu, że znało numer!
biedaczek :( popłakał się posluchalam do końca
Siostra_vs_siostra Test Zabawek kogo to obchodzi
@Siostra_vs_siostra Test Zabawek napisz o tym książkę :)
Kur*a co za dyspozytor... Dziecko widać, że płacze do słuchawki, nie wie co się dzieje, a ten się go pyta jaki ma atak. 7 minut beznadziejnej rozmowy. Dzieciak podał już adres po kilku minutach - wysyła karetkę i koniec.
Chlopie.. ty chyba czegos tu nie rozumiesz. W tak malej miejscowosci nie istnieje numer domu jak 502 (bo wlasnie taki adres podawal chlopiec) Wiec dyspozytor nie mogl wyslac karetki pod adres ktory nie istnieje... dopiero pod koniec rozmowy chlopca udalo sie zrozumiec ze mowi on "pięć przez dwa" 5/2. Wtedy wyslano karetke
Gosia 89 Mały już na początku powiedział 5/2 czy Ty głucha też jesteś tak jak ten dyspozytor???? i kurza dupa brak wyobraźni, że dzieciak mówi niewyraźnie i trzeba odrobinę ruszyć głową skoro nie ma takiej numeracji to po co się tego uczepił baran jeden...
Sebastian Józef Nie wiadomo, czy w słuchawce telefonu było tak wyraźnie słychać, tak jak słyszysz to na tym nagraniu w jakimś cichym miejscu.
Sebastian Józef No wlaśnie -,- on już na początku powiedział 5/2..
kupić mu prezerwatywę bo taki dupek nie ma prawa się rozmnażać
Zero miłości i umiejętności rozmowy z małym dzielnym chłopcem. Nie powinni nawet tego zamieszczać w Internecie, bo to wstyd dla gościa.
Powinni go z pracy wyrzucic...i to juz!;//
no
no tak
Patka Wariatka Masz takie same zdj profilowe xd
Tak
Biedne dziecko a ten facet z dyspozytorni taki tempak! Matka leży z atakiem dziecko przestraszone zamiast wyslac karetke to wypytuje o jakieś pierdoły. brak słow
Zamiast pytać dzieciaka 5-letniego na co choruje jego matka to powinien wysłać karetkę w trybie pilnym, nie potrzebnie przedłuża czas dotarcia zespołu zadając zbędne pytania. Brawo dla malca a dla dyspozytora- z powrotem na szkolenia dokształcające
Powinien namierzyć komórke
@Nie Spokojna Przystań To wystarczyło o to zapytać na początku, w UK nie maja z tym problemu a karetek nie doposaża się w trakcie dyżuru. Nie jeden to inny zespół wyjeżdża
jprdl wyrzucić go zpracy natychmiast biedny chłopczyk😞😞
Ten dyspozytor jest nie powazny przez te pytania juz dawno byliby w trasie co oni chcą od trzyletniego chlopca i tak dziala nasza sluzba zdrowia ja pracowalam 25 lat i jest mi wstyd ze tak traktuja ludzi a wogole teraz w tej epidemi jestes stara lub stary dla ciebie juz miejsca nie ma l l pprzykre to dobranoc zycze wszystkim zdrowia
@@lucynaukaszewska4515 ten chłopczyk z filmiku (kuba) to mój kuzyn, ma teraz już 15 lat
Biedny chłopiec mama lezy na przedpokju i ma jakis tam atak a ten mały piecio letni chłopiec ma niby wiedziec . Jazeli tak szybko reaguje katertaka to jagby ten atak bylby jakis bardzo poważny to ta mama spokojnie mogla by juz tam umieć bo 7 minut bezsensownej rozmowy i jeszcze musza tam dojechać masakra .
"jaki atak?" oczekiwał jak mu 5 letnie dziecko odpowie coś w stylu " infarctus myocardii"? Ja pier.... -_-
Brawo dla chlopca 👍💪🎊
Niech ktoś pomoże innym i doprowadzi do tego, żeby ten Pan nikomu już nie pomagał
Taaaak Dokladnie
on chyba myślał że pięciolatek mu powie tak: mama ma atak astmy leży na podłodze dusi się i nie może mówić mieszkam w Myślenicach na takiej czy takiej ulicy 3/5 m8 wyjdę przed blok. i skoro dostał te prace to powinien widzieć że pięciolatek nie wie jakie są rodzaje ataków gdzie dokładnie mieszka a on zamiast to zrozumieć że dziecko jest zestresowane i zaplakane bo mama albo nie może oddychać albo jest nieprzytomna to on jeszcze dziecko stresuję
Dyspozytorem powinna być osoba bardziej empatyczna. Można zrozumieć dyspozytora, że chce sie dowiedzieć jak najwięcej, ale sposób prowadzenia rozmowy jest daleki od standartów.
Koleś zero pojęcia i profesjonalizmu pierwsza żecz o jaką powinien się pytać to ADRES!!!
jan mucha dokładnie koleś tylko przedłuża sprawę gdyby matka miała zawał to założę się że już dawno była by z aniołkami ;
powinien wiedzieć co jej jest, czy to nie jest żart, jakie rzeczy wziąść
taa słownik ortograficzny dla ciebie :D
+Mateusz Noga maly tak mowi ze ja sama go nie rozumiem do konca ale kretyn mial adres karetke i juz bez dyskusji a nie 5 min a gdzie blok,dom adres jprd help
+Marcia “Marcia” 777 no dokładnie
idioci widać że dziecko płacze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie widać bo to nagranie audio - może być co najwyżej słychać - dyspozytor postąpił prawidłowo - nie znasz procedur i postępowania nie komentuj.
Co za dyspozytor beznadziejny ! Tylko tracił czas niepotrzebnie .Dziecko opanowane i mądrzejsze sto razy! ... podziwiam BRAWA dla DZIELNEGO KUBUSIA 👏👏👏💗
oby było więcej takich ludzi
Nie rozumiem czego on wymaga od 5 letniego chłopczyka on wykazał się ogromną odwagą a ten zamiast go wspierać to zniechęca. Przykro się tego słucha, nasza służba zdrowia🤦♀️
jaki ograniczony palant....ręce opadają...prawie 5 minut bezsensownego gadania przez telefon....
im dalej slucham tym bardziej mnie ten koles drazni,ile razy mona pytac o to samo ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moje dziecko tez zadzwoniło do 112 znalazło leżącego mężczyznę na ulicy i tak zostało obsłuźone ze powiedziało, że juz nigdy nie zadzwoni
Ten ratownik jest jakiś nie normalny nw jak go opisać! !!
Jezu no co to ma być ? wspolczuje temu chłopcu
tym bardziej że dziecko dzwoni z pracy powinni go wyje**ac zwłaszcza że im nr się z komy na gps wyswietla a stacjonarne wiadomo wstyd. i zero podejścia do dziecka drze ryj na malego chłopca
Moj kuzyn on jest moim kuzynem Kubom
Co za baran tam siedzi na tej dyżurce !!! Od razu do zwolnienia !!!
japierdole na chuj te pytania dziecko panikuje a on se gada zamiast wysłać karetke i w między czasie podawać informacje gdzie .... i dodatkowo "w domu czy blok, macie klatkę schodową, nie, to 5/2 ?" geniusz
Ten facet nie nadaje się do tak odpowiedzialnej pracy .Brak empatii,wyczucia.Przykre. Chłopiec jest bardzo dzielny.
Ja pierdole . Wiadome jest to , że dokładnie nie dogadasz się z 4/5 latkiem. Jest przecież takie cos jak namierzanie , kurwa ludzie. Wyjebac chuja z roboty.
Dzielny chłopak !
Dyspo mógł już dawno wysłać tam zrm w czasie rozmowy i na pewno tak zrobił. A kontynuował rozmowę żeby dowiedzieć się pewnych informacji żeby było szybciej. Gdzie Namierzanie wcale nie jest takie hop siup szybkie. Co do rodzaju ataku to dziecko na pewno się nie zna ale mógł usłyszeć gdzieś kiedyś jaki to atak i powiedzieć. A ta informacja jest bardzo ważna. Po co się udzielacie jak nie macie kompetencji. Nie rozumiem. Nikt dyspozytora nie ukara bo wszystko wedle czlowieczenstwa i wedle procedur. Wypowiadam się obiektywnie. Pozdro
Ona mogła już umrzeć!!!
Chłopczyk w szoku Mama Leży robi co może stara się wysłowić w płaczu A dyspozytor jego tam nie powinno być!! Powinien być ktoś kto ogarnie małe Dziecko
Rozumiem, że dyspozytor musi zdobyć jak najwięcej informacji, ale w takiej sytuacji ewidentnie widać, że dziecko jest spanikowane... Myślę, że spokojnie w tym samym czasie, można było namierzyć ten telefon. Mam nadzieję, że ów Pan już nie pracuje jako dyspozytor, a Kubuś i jego mama mają się dobrze.
@@-______666 niezle odpisanie na 2 letni komentarz... przez takich jak ten dyspozytor gina ludzie
Człowiek może się wykończyć za czym udziela pomocy, tak działa pogotowie 🚑
znieczulica w tym kraju jest wielka, zero empatii, dziecko płacze do telefonu, a on myśli że to żarty? i jeszcze to przedłużanie - z tym 502 można się domyślić po ulicy, a nie jeszcze bardziej stresować to dziecko... dla takich ludzi jak ten dyspozytor to zakaz wykonywania jakiejkolwiek pracy bo nie potrafi się odnaleźć w życiu
Slychac 5 przez 2
Weź nie pierdol, dyspozytor odbiera takich telefonów dziesiątki. Są tacy co robią sobie kawały, są tacy którzy ich wyzywają, są najebani ludzie, a tu dzwoni dzieciak i mówi, że mama ma atak biegunki... Bardzo dobrze się zachował, a rodzice wiedząc, że atak może nastąpić powinni smarka przygotować na taką ewentualność i przekazać mu co ma robić.
a nie przekazali? Dzieciak wiedział pod jaki numer zadzwonić. Dorośli nie ogarniają wzywając pomoc, czego Ty wymagasz od 5latka, który był zestresowany?
"Jeżeli mamusi będzie się działo źle, to weź telefon i zadzwoń do pana. Poproś o przyjazd karetki, powiedz, że mama ma atak padaczki, i że mają przyjechać na Kruczą 15 przez 4". Myślę, że do ogarnięcia przez 5letnie dziecko. Może i dzieciak był zestresowany ale dyspozytor nie zachował się źle moim zdaniem. Jestem tylko ciekawy co by wszyscy krytykujący powiedzieli po przepracowaniu kilku dni jako dyspozytor, po odebraniu kilku podobnych przypadków, z których co najmniej kilka to były by żarty. Co by powiedzieli gdyby wysłali kilka razy karetkę nie pod ten adres co trzeba.
Boshe jaki tępy ten dyspozytor zamiast od razu zapytać się czy mama leży na podłodze i działać to średnio miło męczy to dziecko. Dziw, że się nie rozłączył chłopak.
OMG co za typ on cały czas sprawę przedłużał
Kuba jestes wspaniałym dzieckiem
Moim zdaniem dyspozytor powinien to spokojniej mowić natomiast nie mam pretęsji za te jego pytania jeśli by sie dowiedział co sie dokładnie dzieje mogłby poradzić coś przed przyjazdem pogotowia. Chociaż strażacy zasłuzenie maja większe zaufanie niż retownictwo medyczne.
Ps: dzieciakowi chodziło o 52 moim zdaniem
ile razy mozna pytac o nazwisko,na co mama choruje co za dureń.biedny chlopiec ale dzielny i bardzo mądry.
JP, męczy dziecko, zestresowane. Czy małe dziecko powie: Mama ma atak epilepsji, choruje od kilku lat.
Serio?
Dyspozytor nie umie rozmawiac z dzieckiem,klapa piekna
On ma 5 lat i mówił wyraźnie a tego ratownika powinni kurwa zwolnić
Boże przecież to jest 5-lotnie dziecko, co on od jego wymaga. Chłopiec i tak bardzo dobrze się zachował, a ten dyspozytor to powinien wylecieć z pracy za takie coś D:
jak on wgl mógł tyle czasu pytać tego dzieciaka -.- zero pomysłu jak prowadzić taką rozmowę
a już kompletnie nie rozumiem jak mógł się rozłączyć -.-
nie znam się, ale wydaje mi się ze powinien z nim rozmawiać/być na linii przynajmniej do czasu ZRM ...
Co za muł z dyspozytora!!!! Czy tych ludzi ktoś szkolił do prowadzenia rozmów, przecież czasem ludzie chorzy i starsi dzwonią!!! jak bym tak rozmawiał z dzieckiem to nie dowiedziałbym się co jadło na obiad... a tu zestresowany maluch przy matce. Dzielny Zuch!!!!
Ten facet się nie nadaje do tej pracy. Tylko kobieta jest w stanie wypytać dziecko o szczegóły. Zachowuje więcej spokoju niż facet. Ma większą szanse na dotarcie do informacji od dziecka. Facet jest tragiczny w zdobywaniu informacji o tego dziecka.
Co za czlowiek jak on sie dostal do tej pracy,? Zero profesjonalizmu!!!! Dziecko sie trzesie ze strachu Probuje wytlumaczyc A on-Coooo? Wez ja cie nie rozumie.co to za odzywanie.a gdyby to bylo cos powazniejszego to kobiety by nie uratowali bo dystrybutor nie mial podejscia do dziecka.z 5 letnim maluszkien to trzeba rozmawiac inaczej.jestem w szoku ze na takiego dzieciaczka radzil sobie Swietne, Dzielny chlopczyk A ten pozal sie Boze dystrybutor sie denerwowal ze nie udziela Mu odpiwiedzi jak dorosly.no ludzie!!!!
Szacunek dla opiekuna tego chłopca dorośli ludzie nie raz nie wiedzą co robić w panice a tu maluch i dał radę szkoda tylko pana za tępe myślenie ze dziecko przestraszone zapłakane nie wie co mówić a i tak go nakierował od kraj
ten dyzpozytor nie przerzedl szkole pewne przez 20 lat a potem mu się udało i tak jest z tym krajem
Jakie masz naziwsko?
-Żurkiewicz
A mama jak ma na imie?
-Iwona
A na nazwisko?
XDDDDD
Może chciał się upewnić czy mówi prawde?
nie wierzę normalnie. ten facet jeszcze pracuje ? jak można takie pytania dziecku 5 letniemu zadawać, i to w dodatku wystraszonemu.
Ludzie dyspozytor postępuje prawidłowo! to że się tak emocjonujecie oznacza jedynie że nigdy nie powinniście wy zostać dyspozytorem. Musi ustalić co się stało niezależnie od tego czy dzwoni dorosły czy zapłakany pięciolatek. Powtarzanie pytań w przypadku takiego dziecka jest jak najbardziej wskazane bo może on sobie przypomnieć pewne rzeczy a doskonałym tego przykładem jest podany numer domu 502 - ktos powie że dyspozytor mógł się domyślić ale czego? równie dobrze dziecko mogło mieć na myśli numer 50, 2, 52, 5/2, 2/5 itp. Wszystko było prawidłowo przeprowadzone a skutkiem tego było dotarcie pomocy do poszkodowanej.
dyscyplinarka natychmiast, inteligencja poniżej normy
Popłakałam się ☹️
Ku*wa chłopie! Rozmawiasz z 5 LETNIM dzieckiem, które chce uratować swoją mamę! Jezu, powinien od razu wysłać karetkę, a nie dopytywać się po 100 razy jak jakiś nie doje*any "JAKI ATAK, W BLOKU?". Chłopczyk mógł nie wiedzieć NAWET GDZIE MIESZKA, bo tak mogło się zdarzyć, a on podał mu prawie dokładną lokalizację. Serio, je*nięty na mózg ten operator. Przez te jego głupkowate pytania, karetka mogła nie dotrzeć na czas...Biedy chłopczyk, ale dobrze, że jednak uratowali kobietę.
Przecież po podaniu adresu i powodu karetka jest wysyłana na miejsce a dyspozytor zadaje pytania żeby jeszcze bardziej pomóc i przekazać je ratownikom którzy przybędą na miejsce
Kurwa, ten dyspozytor powinien natychmiastowo wylecieć z roboty - taki bezmózg to się nadaje co najwyżej do callcenter, nie do tak odpowiedzialnej pracy.
Co za kolo jpierdle😱jak mozna takich ludzi zatrudniac na takim stanowisku
Ch: "Mama ma atak"
PARE MINUT PÓŹNIEJ
Dys: "Można z mamą gadać?"
Ch: "Nie można"
Dys: "Bo co??"
KURWA WYJEBAĆ GO Z PRACY W MNIEJ NIŻ SEKUNDĘ POWINNI!
Biedny chłopczyk. Ale bardzo odważny :)
Julia Królikowska no
Tu dyspozytor się nie sprawdził. Z informacji przekazywanych przez chłopca od razu można się domyślić, że chodzi o atak epilepsji, skoro chłopiec mówi, że mama ma atak i nie może mówić.
Serce mi pęka kiedy słyszę tego zapłakanego chłopczyka i jestem wściekła jednocześnie na chamskie zachowanie tego dyspozytora..
Nie mówi się co!!!!! Tylko proszę!!!!!rozmowa tragiczna !!!!!! Facet rozmawia z dzieckiem jak z dorosłym ,stanowczym ostrym tonem!!!tragedia
Niestety w dyspozytorniach pracują tego typu ludzie..
Co za dyspozytor... Brak słów
PIOTREK KASZKUR GWIAZDA SHOV BIZNESU POZDRAWIA SERDECZNIE WSZYSTKICH PAŃSTWA CAŁUJE WAS MIŁO PITER ARTIST FROM POLAND LOVE POLAND.
5 razy się pytać czy to jest dom czy blok i za każdym razem dostać odpowiedź że to dom. dobry koleś .
Kuźwa, facet ZERO doświadczenia! Matka ma atak, chłopiec podał adres, powiedział ,że mieszka w domu a nie w bloku, czego on nie rozumie!? On już powinien tam karatke wysyłać (bo z tego co zrozumiałam chłopiec zadzwonił na 112) a nie pytać się czy sąsiad jest w domu..Powinni go za to z pracy wyrzucić! Po za tym, skąd pięcioletnie dziecko ma wiedzieć w jakiej części miasta mieszka i tym podobne!?
pyta się go jak dorosłego powinien od razu dysponować ambulans a z nim prowadzić dalej rozmowe
Tępy dyspozytor. Jestem ratownikiem i uważam że powinien już tam nie pracować!!
KUBA JEST MOJIM KUZYNEM
Wywalić takiego dyspozytora,powinien pracować w kwiaciarni a nie pogotowiu.żenada
on myśli że dzieci od początku życia będą studiować medycynę i pięć lat będą siedzieć żeby zdać z dyplomem magistra i napewno wie jaki mama ma atak. jeszcze krzyczy na pięcioletnie dziecko bo nie wie gdzie mieszka w panice wszystkiego zapomni .i czy tylko mi się wydaje czy to jakiś znajomy tej mamy której nie lubi i chce żeby zginęła
a tak w telewizji się chwalą że można po sygnale namierzyć a tu zwykła osoba odbiera telefon i jeszcze nie umie gadać z dzieckiem .
JAKI MĄDRY CHŁOPCZYK!! ! A DYSPOZYTOR?? JEZU!!!!!!!!!!
TEM DYSPOZYTOR MNIE TAK ZDENERWOWAŁ
W połowie nie wytrzymałem i wyłączyłem.. mądre dziecko a ze strony dorosłego taki opór..
kurde slyszy numer a wiezenie ma 502 wiec niech sie domysli jak dziecko mowi ze 5/2
Widać że łatwiej taksówkarzem zostać niż dyspozytorem pogotowia
żal. te m człowiek wogle zrozumiał ze rozmawia z 5 letnim zaplakamym chłopczykiem,!!!prawdopodobnie mądrzejszym niż facet po drugiej stronie słuchawki .moja 5 letnia córka nie udzieliła by takich info jak ten dzielny maluch brawo rodzicom.i oczywiście bravo maluchu
Dobrze, że młody wytrwały, bo ten dyspozytor to okazał szczyt nieprofesjonalizmu.
1:13 Kurwa to w namysłowie ?
Kuba i Igor to moi kuzyni
RaMFi Play Obejżałeś 3 filmiki na youtube i pod każdym komentarzem bronisz dyspozytora tak naprawdę gówno wiedząc i znając się na jego pracy. Każdy logicznie myślący człowiek powinien dojść do takiej konkluzji: Dzwoni dziecko płacze jest zestresowane, MÓWI ŻE MAMA CHORUJE NA ATAKI i NIE MOŻE MÓWIĆ BO MA ATAK więc pytam co to za atak i tak jak on gdzie mama jest co robi a nie pyta przez 2 minuty jaki to atak (owszem zapytał gdzie jest co robi i czemu nie może rozmawiać tylko kurwa po 3 minutach)jeżeli po kilku pytaniach dziecko nie jest w stanie jasno określić sytuacji nie marnuję czasu i z buta pytam o adres żeby wysłać ZRM bo faktycznie istnieje realne zagrożenie życia.(bo kurwa jakoś wątpię że małe płaczące dziecko robi sobie pranka) Pytając o adres też skillsami się nie popisał. Mówi mi dziecko miejscowość ulice i numer jakiś niedokładny numer więc pytam czy to blok czy dom, jeżeli nie jest w stanie określić to zamiast pytać o klatkę schodową i o schody to nie prościej dziecko spytać czy to duży blok i dużo okien kwadratowy wysoki czy dom z podwórkiem i płotem ? Pytam dalej o numer uspokajam dziecko mówie żeby powiedziało wyraźnie i przestało płakać. Kolejna sprawa jak można rozłączyć się przed przyjazdem ZRM ? Podejrzewam że prawnie jest to zabronione ale nawet na zdrowy rozsądek, jak człowiek który pracuje jako dyspozytor mógł zostawić same dziecko przy którym leży mama z jakimś atakiem ? Zamiast uspokoić dziecko i poinstruować co robić dalej to ten się rozłączył nosz kurwa z buta typ powinien dostać dyscyplinarkę i do widzenia bo ewidentnie się do tej roboty nie nadaje i przez niego może ktoś umrzeć. A ty idź komentować filmiki z minecraftem a nie swoje przemyślenia 7klasisty głosisz i jeszcze pod każdym komentarzem bronisz dyspozytora, bo ewidentnie twój mózg zdolności logicznego myślenia nie opanował. Takie przedłużanie jak na tym filmiku tak naprawdę = wyrok śmierci pacjenta. Gdyby matka miała niewydolność krążeniowo oddechową to ZRM jedyne co mógł by zrobić to uratować "warzywo" bo po 5 minutach bez tlenu mózg zaczyna nieodwracalnie obumierać a tutaj tak naprawdę można było skrócić czas wysłania karetki do płowy a to już powiedzmy 3 minuty co szanse na przeżycie mocno zwiększa. Czy mi się wydaje czy w 3:25 dziecko mówi 5 na 2 ? zamiast zamknąć morde uspokoić dzieckiaka i powiedzieć mu żeby powiedział dokładnie to ten zadaje jakieś pytania z pizdy i przeciąga rozmowe... ja tam 502 dokładnie nie słyszę a słychać że dzieciak ewidentnie wyje i co drugie słowo się jąka... mniej czasu by stracił gdyby uspokoił dziecko powiedział żeby telefon do buzi przyłożyło niż takim zadawanie pytań bez sensu. NO KURWA NIE MOGE CZYMEJ MIE mówi mu dziecko że urodziła się chora i ma ataki a ten o biegunce mówi no kurwa przecież ten dyspozytor jest chyba upośledzony.