@@hanam1985 Raczej już do tego nie wrócą. Zwłaszcza po kontrowersjach związanych z aktorem grającym Alexa. Na pociesznie - ostatnio krąży plotka, że podobno Amazon przymierza się do innej serii tego autora - "Wojna pojmanego".
moja teoria: Travis jest myślącą maszyną, która udaje poddanego Imperatora, wkupiając się w jego łaski. Chce odsunąć od ucha władcy siostry Bene Geserit, które mogą zagrażać maszynom. Dlatego też ma takie zdolności i potrafi znieść Głos. Jego palenie ludzi nie działa na odległość .. po prostu w siedzibie sióstr jest jeszcze jeden szpieg myślących maszyn, który zabił tą babeczkę w pierwszym odcinku. Obstawiam jedną z tych akolitek, która nieco dziwnie się zachowuje, jednocześnie udając przyjaciółkę tej czarnoskórej, której podali truciznę.
Ah. możnaby prześledzić hinty, które wskazują na to, że któraś młoda jest robotem. Tą co niby zabiła rodziców sugerujesz? Ona jest dziwnawa niby, ale za bardzo mnie nudziła Arrakituza i się nie skupiałem na dziuniach niestety. Też jestem za opcją kreta, ale przypominam o możliwości ustawienia pieczenia z opóźnionym zapłonem. Hart mógł je nastawić podczas pierszej audiencji u Imperatora i kaszy
Wait, to z zabijaniem własnych rodziców - robot jest dzieckiem człowieka... xD Tak, jeśli któraś to ona i niech dołoży monolog o motywacjach maszyn i poczuciu wykorzystania itp itd
@@maciekmmj Właśnie. Ta akolitka powiedziała, że zabiła swoich rodziców. Potem ta czarnoskóra w rozmowie z nią stwierdziła, że ta skłamała, ale w jej historii jest prawda. Czyż nie jest tak, że maszyny pozabijały swoich rodziców/twórców, czyli ludzi podczas Dżihadu Butleriańśkiego? Pasuje :D ?
@@satorispace7910Desmond hart może być też czymś stworzonym przez Tleilaksu lub Ixianów, lub przyprawa sprawiła mutacje, problem w tym, że tam jest mowa o tym że on otrzymał „oko”
Imperator to popierdolka ale z tego co zrozumiałem, to tak go te bene geserit uformowały. Zależało im na tym, żeby był słaby. Kasza chyba go tak jakoś rozmiękczyła 😅
3 tragiczne głupoty powtórzę po swojemu: 1. Tak się zdziwiłem, że Richese jest oszczędzony. A potem go jeszcze puszcza wolno. Gdyby to był chociaż plan taki, że jego prawdomówczyni i tak go porobi, ale PRZECIEŻ oni wręcz się odwrócili od czarownic, więc tym bardziej będzie teraz wrogi. Wziął jego żonę jako zakłądnika? NIC o.O Nie-sa-mo-wi-ta głupota, ciężko to będzie odkręcić 2. Scena finałowa. Wystarczyło dodać ATAK Harta na siostrę czy to specmocami czy fizyczny, a ona fizyczny odpiera i pokazuje skille fizyczne, a przed ew. specmocami najwyżej ucieka i potem na swojej planecie musi sobie poradzić z ew. opóźnionym zapłonem / efektem trucizny /palenia - bene geserit może wszystko ze swoim ciałem. Prościej wytłumaczyć fizyczny nożem, którym sama chciała go pośrednio ubić. (żeby nie narażać jej na specmoce, których na razie nie ogarnia). Czyli obrona fizyczna i ucieczka. Ale tu akurat jest pole, że może puszczenie jej ma jakiś sens. 3. Powinni pokazać jakieś zabezpieczenie Imperatora przed Hartem. Ok, Imperator jest consistent postacią - debilem, skoro tego nie robi, ale... No skoro wydają tyle hajsu na więzienia, to chyba opracowali coś jeszcze. Nawet jacyś strażnicy z grotami-gończakami mogliby mieć rozkaz pilnować Imperatora, nie wiem co tam jest w tym świecie, może włączenie tarcz na wysoki poziom zapobiega przed jego mocami. Ktoś powinien dostać rozkaz wyśledzenia skąd się wziął ten nowy Hart czy coś, a tu nic, pełne zaufanie do tego typa, szkoda. W ogóle nigdy nie widziałem osoby o tej pozycji w świecie scifi/fantasy z tak małą liczbą strażników. Szkoda Marka Stronga na tak nijaką postać btw... za dobry casting na tego bezSzejHuludzia
Miałem takie same przemyślenia odnośnie dialogów i ekspozycji co Ty, byłem ciekaw czy zwrócisz na to uwagę bo właśnie te dialogi nie brzmią naturalnie, widać że chcieli więcej wyjaśnić widzowi ale forma bardzo nietrafiona. Podczas sceny z Atryda/ rebeliantami właśnie aż mnie skręciło.Ogólnie póki co podoba mi się od strony wizualnej, fabuła też ale dialogi bardzo drewniane...
9:35 - Blondyna w tak oczywisty sposób wyciągała informacje z tego głąba, że scena z "panem przystojnym" doprowadziła mnie do śmiechu. Jeszcze później robił głupią minę, będąc mega zdziwiony, jak się wszystko wydało w sali tronowej. 😂
To nie będzie mój ulubiony serial. Skoro kolejny odcinek będzie połową sezonu, to już zostanie na tym poziomie. Dla mnie to konglomerat full profeski realizacyjnej z kinem mającym świadomość bycia klasą B. Plany zdjęciowe, światełka, praca kamery, cięcia wszycho eleganckie. Nawet CGI takie przyzwoite. I na takim tle mamy wstawki zalatujące stand upem. Jak ładnie je powymieniałeś :). Łysy z Brazzers który robi tu za Imperatora, i jego dialog z potencjalnym mordercą! Nie mówiłem tak - mówiłeś - Nie - ale pomyślałeś - Szach mat! - STRAŻ! Tutaj tylko brakowało, żeby zaspany strażnik wpadając przewrócił się o swoją halabardę ;). Łysemu nadal nie przyszło do głowy, żeby mieć bardziej pod ręką straży gdy gada z potencjalnym skrytobójcą face to face :/. Skrytobójca zresztą ma tylko jedno ubranie, ale za to różne noże. Inny przynosi sztylet na imprezy do dziabania w transformersy a inny do udawania, że sobie gardło poderżnie. Mnie bardzo brakowało, że w scenie gdy kazała mu Wielebna GŁOSEM by wyjął nóż powiedział - ale nie mam, bo straż mi zabrała :P. Sceny ekspozycji o których wspomniałeś są dla mnie katastrofalne. Wyjawianie sekretów o bracie przy nauce szermierki, dialogi między akolitkami byśmy kumali kto kim jest, podczas seksu, w sali tronowej. Te łopatologiczne przestawienie scenerii bywa kuriozalne, brakuje mi tylko by te kwestie mówili wprost do kamery patrząc mi się w oczy :). Nocne spotkanie na jakiejś barce tych dwóch sióstr gdy knują jak skłócić łysego z rebeliantami było jak z Monthy Pythona :). Pomysły na intrygi szyte na kolanie, na bieżąco, na jakiejś barce w zadupiu przez agentkę i Głowę zakonu :P. Tutaj nawet gdy sekretną truciznę przygotowuje mniszka do rytuału to wpada jej do pokoju postać która przylazła tylko po to by nam wytłumaczyć co się dzieje. Z tajnego rytuału zresztą uczynili pokaz dla byle akolitek by... w sumie nie wiadomo po co miały to oglądać skoro nie pomagały. Na pewno zaufanie do zakonu po śmierci ulubienicy wiceszefowej wzrosło :). Przez takie głupie sceny chce mi się zadawać trudne pytania typu: a jak w więzieniu Ragnar siku robi?
Recenzja przyjemna, masa nawiązań do oryginalnej serii Diune, bardzo mi się podobało. I nawiązania do Batlerian, Dżi hadu, Atrydów, lady Jessici. Fantadtyczny serial.
Ten odcinek zdecydowanie lepszy. Przykre dla mnie jest to, że jesteśmy skazani w przypadku serialowej Diuny na porównywanie z GOT. Pingwin pokazał, że można inaczej, bardziej "po swojemu". Diuna filmowa też buduje absolutnie niepowtarzalne dziedzictwo. A tak, jak to padło pod koniec recenzji: "klisze, klisze, klisze". Pls Michał zrecenzuj Silos.
Wybrali najgorsze rozwiązenie, którego sie obawiałem. Zjadłmnie czerw, ale wypluł i dał moce. Magia. I nawet jeżeli później wyskoczą z "hahaha, a wcale, że nie - tak na prawdę jestem maszyną, albo ghoulą", no to łatwość z jaką przyjęto pierwszą wersję i nie zastanawiano się nad drugą będzie naiwnym rozwiązaniem fabularnym.
Po pierwszym odcinku byłem pozytywnie nastawiony, niestety drugi epizod pokazuje, że scenariuszowi brakuje finezji, przez co momentami cała intryga przypomina grę o taboret... Postać Travisa Fimmel'a trochę przypomina mi Rasputina.... adin, dwa, tri teraz płoniesz ty😉
Mi mocno przeszkadza w tym serialu taki brak majestatu i ceremoniału u Imperatora. To bardziej jest Dworek lokalnego szlachcica niż Pałac Władcy Ludzkości. De facto każdy może sobie tam wejść, opieprzyć Imperatora i wyjść bez konsekwencji. Ten żołnierz-czarodziej też. Rozumiem jakby RAZ Cesarz dał mu audiencję na początku a potem by zobaczył go może za 2-3 lata. Ale nie, oni na siebie normalnie wpadają przypadkiem w drodze do kibelka albo na balkonie. Mój wujek na wsi pod Poznaniem ma większy dom niż ten pałac. Gdzie są ceremoniały? Gdzie dworzanie? Gdzie jakiś taki teatrzyk dworski? To jest w szczątkowej formie. Może zamiast robić to na poziomie Samego Imperatora powinni zmniejszyć skalę do jakiegoś Gubernatora planety? A Imperatora pokazać z dwa razy...wtedy wg mnie miałoby to większy sens.
Mnie też się podoba. Ale z każdego kąta leci narzekanko, więc można podejrzewać, że serial umoczy i następnego serialu z tego uniwersum pewnie nie uświadczymy
Nudny jak flaki z olejem, może trochę końcówka odcinka coś pokazała ale to i tak było takie 4,5/10 max. Po świetnym Pingwinie nie moge się przestawić na poniedziałki z tym chaotycznym dziadostwem, wyraźnie adresowanym do jakichś ultra fanów książkowej Diuny. Myślące maszyny? Litości...
Problemem takich seriali, jest trudność połączenia dzieła pierwotnego, dla wielu genialnego ze scenariuszami pisanymi przez ludzi mających mniejszy talent. Serial jest osadzony w uniwersum "Diuny", ale nie bazuje na materiale źródłowym.
Wydaje mi się ,że książka lepiej tłumaczy zdolności Sióstr. W świecie serialowym wystarczyłoby założyć maskę i myk można kłamać jak w kampanii wyborczej.
ZADAM PYTANIE FANOM I OSZOŁOMOM DIUNY...JAKI JEST KOLOR FLAGI-SZTANDARU ATRYDÓW..??...PYTANUIE NIE JEST Z GATUNKU JAKI MAJA ROZMIAR BUTÓW....ZOBACZCIE SAMI..DLACZEGO ZADAŁEM TO PYTANIE....ZOBACZCIE
w ogóle z głupotek tego serialu , moment w którym postać Travisa Fimmela została umieszczona w wiezieniu gdzie zawisł w powietrzu był głupi , chłop wisi w powietrzu i patrzy się w podłogę cały czas jak on niby korzysta z toalety albo jak go karmią skoro on tak sobie wisi , moim zdaniem idiotyczne
Drugi odcinek obejrzany i niestety ciągle jest nudno. Póki co moim zdaniem serial jest średni. Zastanawiam się, czy to, że dostaliśmy ten serial bezpośrednio po Świetnym "Pingwinie" nie ma wpływu na ogólny odbiór tej produkcji. W każdym razie Ja na pewno obejrzę serial do końca. Dzięki za odcinek. Pozdrawiam.
Ja wiem ze to nieeleganckie tak nie na temat, w dodatku nawet nie oglądałem ani nie czytałem diuny. No i trochę to męczenie buły bo już tłumaczyłeś kiedyś ale gdybyś jednak Hari Pota skończył... na mikołaja na przykład... ależ byłby to pyszny prezent ;P
To taka gra o tron dla netflixa, zepsuli to jak naszego wiedźmina. Imperator to p****niewyjaśniono skąd w ogóle wziął się głos, ogólnie ceny wewnątrz wyglądają słabo jak nie dofinansowanie gra aktorska też słabiutka, szkoda.
Totalny średniak. Po pierwszych dwóch odcinkach mam nadzieję, że więcej tak żenujących scen seksu już nie będzie. Tylko postać grania przez Travisa Fimmela jest w miarę intrygująca. Nie przekonuje mnie Emily Watson, która nie ma w sobie nic niepokojącego i w ogóle cały ten "Hogwarth". Plus nudny i nadęty dwór Imperatora. Jeśli trzeci odcinek czegoś nie przełamie, to nic już tego serialu nie uratuje.
Serial tylko wygląda dobrze. Ale... sztuczność, plastikowość, pompatyczność, nienaturalne dialogi, fatalna gra aktorska i te ciągłe ujęcia - zbliżenia twarzy, że niby coś knuje, nad czymś myśli. Wiele scen nic nie wnoszących do fabuły. To coś nie ma charakteru, nic swojego, wszystko to już było. Płytkie i prostackie w porównaniu do książek. Ogólnie to odcinają kupony od Diuny 1 i 2. I ta fabuła... dzizas, jak w Listy do M czy jakoś tak. Szkoda tych aktorów. A ten Wiking - wszyscy Go uwielbiają, widziałem Go w innych produkcjach. Ciągle tak samo gra w każdym filmie (ten uśmieszek, ironiczność, niby wielki wojownik zawsze) - żałosny aktor.
@@przemysawbukowski3648 To sobie wątp. Chcesz mnie urazić takimi domysłami? To jest Twój argument? Za młodu czytałem Diunę (tom 1 chyba dwa razy) A audiobuków słuchałem... nieważne.
Serial wygląda dobrze, mam nadzieję że z odcinka na odcinek będzie tylko lepiej
Gra o Tron w kosmosie jest tylko jedna - The Expanse
Ciągle mam nadzieję, że powróci....❤❤❤❤
@@hanam1985 Raczej już do tego nie wrócą. Zwłaszcza po kontrowersjach związanych z aktorem grającym Alexa.
Na pociesznie - ostatnio krąży plotka, że podobno Amazon przymierza się do innej serii tego autora - "Wojna pojmanego".
Mordują się tam?
@@grekgreckie8408 i to jak 😅😁 polecamy!!!!
Wynudziłem się strasznie. Bardzo płytki scenariusz
moja teoria: Travis jest myślącą maszyną, która udaje poddanego Imperatora, wkupiając się w jego łaski. Chce odsunąć od ucha władcy siostry Bene Geserit, które mogą zagrażać maszynom. Dlatego też ma takie zdolności i potrafi znieść Głos. Jego palenie ludzi nie działa na odległość .. po prostu w siedzibie sióstr jest jeszcze jeden szpieg myślących maszyn, który zabił tą babeczkę w pierwszym odcinku. Obstawiam jedną z tych akolitek, która nieco dziwnie się zachowuje, jednocześnie udając przyjaciółkę tej czarnoskórej, której podali truciznę.
Ah. możnaby prześledzić hinty, które wskazują na to, że któraś młoda jest robotem. Tą co niby zabiła rodziców sugerujesz? Ona jest dziwnawa niby, ale za bardzo mnie nudziła Arrakituza i się nie skupiałem na dziuniach niestety.
Też jestem za opcją kreta, ale przypominam o możliwości ustawienia pieczenia z opóźnionym zapłonem. Hart mógł je nastawić podczas pierszej audiencji u Imperatora i kaszy
Wait, to z zabijaniem własnych rodziców - robot jest dzieckiem człowieka... xD Tak, jeśli któraś to ona i niech dołoży monolog o motywacjach maszyn i poczuciu wykorzystania itp itd
@@maciekmmj Właśnie. Ta akolitka powiedziała, że zabiła swoich rodziców. Potem ta czarnoskóra w rozmowie z nią stwierdziła, że ta skłamała, ale w jej historii jest prawda. Czyż nie jest tak, że maszyny pozabijały swoich rodziców/twórców, czyli ludzi podczas Dżihadu Butleriańśkiego? Pasuje :D ?
@@satorispace7910Desmond hart może być też czymś stworzonym przez Tleilaksu lub Ixianów, lub przyprawa sprawiła mutacje, problem w tym, że tam jest mowa o tym że on otrzymał „oko”
Imperator to popierdolka ale z tego co zrozumiałem, to tak go te bene geserit uformowały. Zależało im na tym, żeby był słaby. Kasza chyba go tak jakoś rozmiękczyła 😅
Oświetlenie za tobą po raz enty 10/10 sorry że zachwycam się o byle co ale lubię takie Oświetlenie 😇
3 tragiczne głupoty powtórzę po swojemu:
1. Tak się zdziwiłem, że Richese jest oszczędzony. A potem go jeszcze puszcza wolno. Gdyby to był chociaż plan taki, że jego prawdomówczyni i tak go porobi, ale PRZECIEŻ oni wręcz się odwrócili od czarownic, więc tym bardziej będzie teraz wrogi. Wziął jego żonę jako zakłądnika? NIC o.O Nie-sa-mo-wi-ta głupota, ciężko to będzie odkręcić
2. Scena finałowa. Wystarczyło dodać ATAK Harta na siostrę czy to specmocami czy fizyczny, a ona fizyczny odpiera i pokazuje skille fizyczne, a przed ew. specmocami najwyżej ucieka i potem na swojej planecie musi sobie poradzić z ew. opóźnionym zapłonem / efektem trucizny /palenia - bene geserit może wszystko ze swoim ciałem.
Prościej wytłumaczyć fizyczny nożem, którym sama chciała go pośrednio ubić. (żeby nie narażać jej na specmoce, których na razie nie ogarnia). Czyli obrona fizyczna i ucieczka.
Ale tu akurat jest pole, że może puszczenie jej ma jakiś sens.
3. Powinni pokazać jakieś zabezpieczenie Imperatora przed Hartem. Ok, Imperator jest consistent postacią - debilem, skoro tego nie robi, ale... No skoro wydają tyle hajsu na więzienia, to chyba opracowali coś jeszcze. Nawet jacyś strażnicy z grotami-gończakami mogliby mieć rozkaz pilnować Imperatora, nie wiem co tam jest w tym świecie, może włączenie tarcz na wysoki poziom zapobiega przed jego mocami. Ktoś powinien dostać rozkaz wyśledzenia skąd się wziął ten nowy Hart czy coś, a tu nic, pełne zaufanie do tego typa, szkoda.
W ogóle nigdy nie widziałem osoby o tej pozycji w świecie scifi/fantasy z tak małą liczbą strażników.
Szkoda Marka Stronga na tak nijaką postać btw... za dobry casting na tego bezSzejHuludzia
Miałem takie same przemyślenia odnośnie dialogów i ekspozycji co Ty, byłem ciekaw czy zwrócisz na to uwagę bo właśnie te dialogi nie brzmią naturalnie, widać że chcieli więcej wyjaśnić widzowi ale forma bardzo nietrafiona. Podczas sceny z Atryda/ rebeliantami właśnie aż mnie skręciło.Ogólnie póki co podoba mi się od strony wizualnej, fabuła też ale dialogi bardzo drewniane...
9:35 - Blondyna w tak oczywisty sposób wyciągała informacje z tego głąba, że scena z "panem przystojnym" doprowadziła mnie do śmiechu. Jeszcze później robił głupią minę, będąc mega zdziwiony, jak się wszystko wydało w sali tronowej. 😂
To nie będzie mój ulubiony serial. Skoro kolejny odcinek będzie połową sezonu, to już zostanie na tym poziomie. Dla mnie to konglomerat full profeski realizacyjnej z kinem mającym świadomość bycia klasą B. Plany zdjęciowe, światełka, praca kamery, cięcia wszycho eleganckie. Nawet CGI takie przyzwoite. I na takim tle mamy wstawki zalatujące stand upem. Jak ładnie je powymieniałeś :). Łysy z Brazzers który robi tu za Imperatora, i jego dialog z potencjalnym mordercą! Nie mówiłem tak - mówiłeś - Nie - ale pomyślałeś - Szach mat! - STRAŻ! Tutaj tylko brakowało, żeby zaspany strażnik wpadając przewrócił się o swoją halabardę ;). Łysemu nadal nie przyszło do głowy, żeby mieć bardziej pod ręką straży gdy gada z potencjalnym skrytobójcą face to face :/. Skrytobójca zresztą ma tylko jedno ubranie, ale za to różne noże. Inny przynosi sztylet na imprezy do dziabania w transformersy a inny do udawania, że sobie gardło poderżnie. Mnie bardzo brakowało, że w scenie gdy kazała mu Wielebna GŁOSEM by wyjął nóż powiedział - ale nie mam, bo straż mi zabrała :P.
Sceny ekspozycji o których wspomniałeś są dla mnie katastrofalne. Wyjawianie sekretów o bracie przy nauce szermierki, dialogi między akolitkami byśmy kumali kto kim jest, podczas seksu, w sali tronowej. Te łopatologiczne przestawienie scenerii bywa kuriozalne, brakuje mi tylko by te kwestie mówili wprost do kamery patrząc mi się w oczy :). Nocne spotkanie na jakiejś barce tych dwóch sióstr gdy knują jak skłócić łysego z rebeliantami było jak z Monthy Pythona :). Pomysły na intrygi szyte na kolanie, na bieżąco, na jakiejś barce w zadupiu przez agentkę i Głowę zakonu :P.
Tutaj nawet gdy sekretną truciznę przygotowuje mniszka do rytuału to wpada jej do pokoju postać która przylazła tylko po to by nam wytłumaczyć co się dzieje. Z tajnego rytuału zresztą uczynili pokaz dla byle akolitek by... w sumie nie wiadomo po co miały to oglądać skoro nie pomagały. Na pewno zaufanie do zakonu po śmierci ulubienicy wiceszefowej wzrosło :). Przez takie głupie sceny chce mi się zadawać trudne pytania typu: a jak w więzieniu Ragnar siku robi?
Recenzja przyjemna, masa nawiązań do oryginalnej serii Diune, bardzo mi się podobało. I nawiązania do Batlerian, Dżi hadu, Atrydów, lady Jessici. Fantadtyczny serial.
czy ogladales "Pod skórą" (2013) Glazera? Czy planujesz kiedys recenzje? Dzieki i pozdro z góry ;)
Oglądałem i kiedys może zaplanuje recenzje, fascynujący film ;)
Śliczna miniaturka 🎉
jak się chce bez spojlerów a wierzy się twojej ocenie to wystarczy włączyć na ostatnie 40-50 sekund. Potem łapka w górę i oglądamy serial lub nie 😉
Imperator to miękiszon i nie umie w złola 😂
Ten odcinek zdecydowanie lepszy. Przykre dla mnie jest to, że jesteśmy skazani w przypadku serialowej Diuny na porównywanie z GOT. Pingwin pokazał, że można inaczej, bardziej "po swojemu". Diuna filmowa też buduje absolutnie niepowtarzalne dziedzictwo. A tak, jak to padło pod koniec recenzji: "klisze, klisze, klisze". Pls Michał zrecenzuj Silos.
Ja mam nawet wrażenie, że serial psuje trochę uniwersum. Ale z drugiej strony, jeszcze bardziej doceniam filmy, ich klasę, muzykę, zdjęcia.
Wybrali najgorsze rozwiązenie, którego sie obawiałem. Zjadłmnie czerw, ale wypluł i dał moce. Magia. I nawet jeżeli później wyskoczą z "hahaha, a wcale, że nie - tak na prawdę jestem maszyną, albo ghoulą", no to łatwość z jaką przyjęto pierwszą wersję i nie zastanawiano się nad drugą będzie naiwnym rozwiązaniem fabularnym.
Miejmy nadzieję, że to nie jest prawda. Teoria o robocie jest sensowna
To nie jest magia tylko biochemiczne reakcje. To tyle względem twojej wiedzy o lore tego świata.
@@przemysawbukowski3648 to co piszesz to magia, tylko ubrana w 'mądre słowa'.
Medium rare😂 Zrobiłeś mi dzień
Po pierwszym odcinku byłem pozytywnie nastawiony, niestety drugi epizod pokazuje, że scenariuszowi brakuje finezji, przez co momentami cała intryga przypomina grę o taboret...
Postać Travisa Fimmel'a trochę przypomina mi Rasputina.... adin, dwa, tri teraz płoniesz ty😉
Zrób inna okładkę filmu bo myślałam że to cały czas pierwszy odcinek
to co sie dzieje w palacu jest 5 razy ciekawsze niż cokolwiek robią w tej szkółce
Będzie recka "Silo"????? Też wyszedł drugi odcinek i to jest lepszy serial. Dobrze 1szy sezon oceniłeś
dla mnie ważne że jest więcej plusów jak minusów. w sumie jak na ostatnie produkcje takie 7/10 jak na razie.
Mi mocno przeszkadza w tym serialu taki brak majestatu i ceremoniału u Imperatora. To bardziej jest Dworek lokalnego szlachcica niż Pałac Władcy Ludzkości. De facto każdy może sobie tam wejść, opieprzyć Imperatora i wyjść bez konsekwencji.
Ten żołnierz-czarodziej też. Rozumiem jakby RAZ Cesarz dał mu audiencję na początku a potem by zobaczył go może za 2-3 lata. Ale nie, oni na siebie normalnie wpadają przypadkiem w drodze do kibelka albo na balkonie. Mój wujek na wsi pod Poznaniem ma większy dom niż ten pałac.
Gdzie są ceremoniały? Gdzie dworzanie? Gdzie jakiś taki teatrzyk dworski? To jest w szczątkowej formie.
Może zamiast robić to na poziomie Samego Imperatora powinni zmniejszyć skalę do jakiegoś Gubernatora planety? A Imperatora pokazać z dwa razy...wtedy wg mnie miałoby to większy sens.
Piękna miniaturka 😂
To nie są tylko matki wielebne. po przemania miały kontakt z każda kobieta w swojej linni krwi
Nie kupuję kreacji aktorskiej Emily Watson - dla mnie Valya w serialu to trochę taka ciotka klotka. Mało w niej stanowczości.
Też o tym myślałem i chciałem poruszyć te kwestie po kolejnym odcinku ;)
Twoja klata ❤
Ja chyba jestem jakąś blacharą na Diunę, bo mi się bardzo podoba, mimo że dookoła widzę narzekania
Mnie też się podoba. Ale z każdego kąta leci narzekanko, więc można podejrzewać, że serial umoczy i następnego serialu z tego uniwersum pewnie nie uświadczymy
Jest jakaś moda na narzekanie na wszystko. Bo się klika.
Nudny jak flaki z olejem, może trochę końcówka odcinka coś pokazała ale to i tak było takie 4,5/10 max. Po świetnym Pingwinie nie moge się przestawić na poniedziałki z tym chaotycznym dziadostwem, wyraźnie adresowanym do jakichś ultra fanów książkowej Diuny. Myślące maszyny? Litości...
Fan książkowej Diuny nie popiera gó*na Andersona i młodego Herberta.
Czarna piękność, mówię o prowadzącym 🌚
Problemem takich seriali, jest trudność połączenia dzieła pierwotnego, dla wielu genialnego ze scenariuszami pisanymi przez ludzi mających mniejszy talent. Serial jest osadzony w uniwersum "Diuny", ale nie bazuje na materiale źródłowym.
Bazuje na materiale źródłowym. Najpierw się zapoznaj z lore, potem pisz.
nooooo i nie wciągnęłam się 😂
To przeczytaj sagę to się ockniesz i zapłaczesz nad swym losem.
Już czuję, że ten serial nie będzie zbyt dobry. Minął 2 odcinek a ja nadal gubię się delikatnie kto jest kim. Mam wrażenie, że za dużo postaci nadal
To twój problem że się gubisz
@@kopytoborka Albo problem serialu, że ma zbyt wiele nic nieznacząchych bohaterów, którzy nic nie zmieniają w fabule
@@kopytoborka To chała rodem z Polsatu. Kiczowatość aż mdli. Twój problem, jeżeli tego nie widzisz. Polecam poczytać książki.
To problem twoich możliwości poznawczych.
Michał to komu kibicujemy ? Kto dobry kto zły ?
Dobre pytanie, póki co kibicuje nam, żeby serial był dobry ^^
Ale to jest poważny problem, bo nie ma komu kibicować. Ale tak kompletnie.
@ nie nie, spokojnie , kogoś tam wybierzemy 😁
Wydaje mi się ,że książka lepiej tłumaczy zdolności Sióstr. W świecie serialowym wystarczyłoby założyć maskę i myk można kłamać jak w kampanii wyborczej.
Jeśli chodzi o te kobiety podczas transu dziewczyny to to są poprostu jej przodkinie, a nie matki wielebne
Szefowa zakonu wygląda jak siostra Kaczyńskiego😂 Czy tylko ja to widzę?
ZADAM PYTANIE FANOM I OSZOŁOMOM DIUNY...JAKI JEST KOLOR FLAGI-SZTANDARU ATRYDÓW..??...PYTANUIE NIE JEST Z GATUNKU JAKI MAJA ROZMIAR BUTÓW....ZOBACZCIE SAMI..DLACZEGO ZADAŁEM TO PYTANIE....ZOBACZCIE
Dupy to To nie urywa a momentami przypomina mi the Power uff😂
Jakoś wyjątkowo nie ciągnie mnie do tego serialu, kiedy tyle innych do odrobienia
Czy tylko dla mnie ta co zarzyła tą trucizne wygląda trochę jak młody Ned Stark?
Miałem dokładnie takie same przemyślenia! Ich twarze są dosyć... specyficzne
Mi ona przypomina Rami Maleka
Poddałam się po 15minutach po co ta scena w wyrku 🤦
Ale po obejrzeniu ciebie i kolegów na bez schematu, przekonaliście mnie obejrzę
jest 7 na 10 z serduszkiem. dajcie więcej to ocenie lepiej
w ogóle z głupotek tego serialu , moment w którym postać Travisa Fimmela została umieszczona w wiezieniu gdzie zawisł w powietrzu był głupi , chłop wisi w powietrzu i patrzy się w podłogę cały czas jak on niby korzysta z toalety albo jak go karmią skoro on tak sobie wisi , moim zdaniem idiotyczne
Drugi odcinek obejrzany i niestety ciągle jest nudno. Póki co moim zdaniem serial jest średni. Zastanawiam się, czy to, że dostaliśmy ten serial bezpośrednio po Świetnym "Pingwinie" nie ma wpływu na ogólny odbiór tej produkcji. W każdym razie Ja na pewno obejrzę serial do końca. Dzięki za odcinek. Pozdrawiam.
Ja wiem ze to nieeleganckie tak nie na temat, w dodatku nawet nie oglądałem ani nie czytałem diuny. No i trochę to męczenie buły bo już tłumaczyłeś kiedyś ale gdybyś jednak Hari Pota skończył... na mikołaja na przykład... ależ byłby to pyszny prezent ;P
Jest trochę ciekawych intryg, chętnie obejrzę dalej. Ale sam świat i wydarzenia przedstawione w tak nierealny sposób, że szkoda gadać...
Zostaw te gnioty i zobacz "Alice in Borderlands", takie Squid Games tylko lepsze. Wsysłem na raz 2 sezony bez mrugnięcia.
Bo ten imperator był słaby
To taka gra o tron dla netflixa, zepsuli to jak naszego wiedźmina. Imperator to p****niewyjaśniono skąd w ogóle wziął się głos, ogólnie ceny wewnątrz wyglądają słabo jak nie dofinansowanie gra aktorska też słabiutka, szkoda.
Coś ci się pomyliło chłopcze z tym Netflixem.
Totalny średniak. Po pierwszych dwóch odcinkach mam nadzieję, że więcej tak żenujących scen seksu już nie będzie. Tylko postać grania przez Travisa Fimmela jest w miarę intrygująca. Nie przekonuje mnie Emily Watson, która nie ma w sobie nic niepokojącego i w ogóle cały ten "Hogwarth". Plus nudny i nadęty dwór Imperatora. Jeśli trzeci odcinek czegoś nie przełamie, to nic już tego serialu nie uratuje.
Lepsze niz druga czesc filmu
Serial wygląda jakby go produkował Polsat. Tylko reklam brakuje...
Przestańcie wszystkie seriale porównywać do serialu Gry o Tron. Staje się to już nudne i bezcelowe.
Serial tylko wygląda dobrze. Ale... sztuczność, plastikowość, pompatyczność, nienaturalne dialogi, fatalna gra aktorska i te ciągłe ujęcia - zbliżenia twarzy, że niby coś knuje, nad czymś myśli. Wiele scen nic nie wnoszących do fabuły. To coś nie ma charakteru, nic swojego, wszystko to już było. Płytkie i prostackie w porównaniu do książek. Ogólnie to odcinają kupony od Diuny 1 i 2. I ta fabuła... dzizas, jak w Listy do M czy jakoś tak. Szkoda tych aktorów. A ten Wiking - wszyscy Go uwielbiają, widziałem Go w innych produkcjach. Ciągle tak samo gra w każdym filmie (ten uśmieszek, ironiczność, niby wielki wojownik zawsze) - żałosny aktor.
Czytałeś wogóle książki na których oparty jest ten serial? Wątpię.
@@przemysawbukowski3648 To sobie wątp. Chcesz mnie urazić takimi domysłami? To jest Twój argument? Za młodu czytałem Diunę (tom 1 chyba dwa razy) A audiobuków słuchałem... nieważne.
Będzie recka "Silo"????? Też wyszedł drugi odcinek i to jest lepszy serial. Dobrze 1szy sezon oceniłeś
Będzie recka "Silo"????? Też wyszedł drugi odcinek i to jest lepszy serial. Dobrze 1szy sezon oceniłeś
Będzie recka "Silo"????? Też wyszedł drugi odcinek i to jest lepszy serial. Dobrze 1szy sezon oceniłeś
Na koniec