ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ก.พ. 2025
- Zajezdnia autobusowa firmy Gryf znajduje sią na terenie byłej bazy Powiatowego Zarządu Dróg przy ulicy Armii Krajowej. Zaskoczeni i niezadowoleni są mieszkańcy sąsiadujących nieruchomości. Wskazują uciążliwości i apelują do władz miasta o interwencję.
Napisz do nas: tetka@tetka.pl
© Tv Tetka Tczew
Zawsze znajdzie się ktoś problemowy wśród mieszkańców
No niestety takie nasze miasto , kazdy zawsze z czegoś musi zrobić problem
Naprawdę? A mieszkasz obok? Bo ja tak i jest okropnie
Ludziom w głowach się przewraca. Zawsze znajdzie się ktoś komu wszystko nie pasuje. Wciskają domki gdzie się da a później narzekają.
Wały rozkopane, domki stoją, wysypisko było, domki stoją. Później pretensje bo zalewa, bo śmierdzi. Ruch na Armii Krajowej nie przeszkadza a autobusy tak - śmiechu warte.
A była już zajezdnia przy ulicy saperskiej? Przez lata parkowały i jeździły z tymczasowego dworca PKS? Odległość mała, blok duży na przeciwko dużego placu ze starymi autosanami i jelczami, które nie obowiązywały normy emisji spalin i hałasu. Jakoś latami to funkcjonowało i nikt z tym nic nie robił. Dopiero po realizacji węzła integracyjne pod dworem PKP zlikwidowano plac postojowy i sam dworzec. A podczas samej budowy znajdował się tam plac dla autobusów miejskich, PKS i komunikacji regionalnej. To generowało hałas i spaliny, a zaludnienie jest tam duże, z każdej strony bloki, z jednej na dodatek domki jednorodzinne. Jak po torach obok zaczną jeździć pociągi co pół godziny to też będą protesty przeciw nim? Zmiana trasy, przez trójmiasto do Starogardu?
Nagraj gryf z Tczewa 😉
Liczyłem że zobaczę tą niemądrą radną, co wymyśliła bazę na rogu ulic Kołłątaja i Czyżykowskiej. Niestety chyba musiała się spalić ze wstydu bo palnęła tak głupią propozycję.
Za dużo jej jeszcze bloków? 😂😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁
niech przewoźnik zmieni lokalizacje grzieś za miastem i na życzenie szanownej pani niech podniosą ceny biletów o 50 % wszyscy pewnie byli by zadowoleni , brawa dla pani której przeszkadzają nowoczesne jak do tej pory autobusy
Części Polakom sie w tyłkach poprzewacało za przeproszeniem,jeśli chcą mieć ciszę to niech idą na wieś gdzie jest poniżej 100 mieszkańców lub jeszcze mniej albo niech idą do lasu lub na szczere pole bez domostw,dróg itp kilka kilometrów od miasta lub nawet dalej.
Aż dziw że nie przeszkadza inne odgłosy np: jadących samochodów,chodzących ludzi,odgłosy sąsiadów lub odgłosy śmieciarki gdy odbiera śmieci itp.
Przez te 3 lata ucieszyłby mnie fakt że zajezdnia dalej w tym miejscu istnieje a mieszkańcy którzy mieli chory problem to albo dali sobie siana lub dla świętego spokoju wypprowadzili się z dala od cywilizacji
🙂