Kasia ukryta w komentarzach! Krzysiek musiał czuć się niewiarygodnie tytułując ten odcinek. Gratuluję Wam obojgu Kochani! Ucałuj chłopa bo skarb z niego!
Niezwykła jest ta twoja transformacja z Dziennikarza TVGRY, przez komedianta, aż do Daily Vlogera maratończyka. Gratuluję Krzysiu i Dziękuję za kilkanaście lat działalności.
Przebiegł 30 km i nadal myśli o dobrych ujęciach do vloga. Krzysiu, jesteś mistrzem. Nie będę pierwsza, ale powiem to - wzruszyłam się ogromnie i dawno nie byłam tak dumna z praktycznie obcej mi osoby. Brawo!
Film krok pierwszy i ten film można połączyć w całość i śmiało stwierdzić że jest to najlepsze dzieło na tym kanale. Nie poddawaj się i twórz nadal takie kozackie rzeczy, bo jeśli potrafisz u kogoś wywołać łzy to nie jest to byle co.
Boże poplakalam się jak bóbr od kąd usłyszałam o podziękowaniach i gdy wspomniałeś o Kasi. To wspaniale że masz wokół siebie tyle wsparcia i ze nie stoisz w miejscu, ale się reallizujesz i spełniasz. Jesteście oboje z Kasią dla mnie osobami, którymi sie instipiruje i chciałabym zaznać tego życia co wy. Naprawdę gratulacje💞
Szczerze to sobie darujcie te komentarze bo jeżeli osoba mojego pokroju ( popełniająca błędy ort etc) widzi taki komentarz 100 raz na Social mediach zwłaszcza gdy próbuje powiedzieć coś dla niej ważnego to się w niej buzuje i trochę jednak przykro. Nie jesteśmy na polskim i błędy popełnia każdy i szkoda że nie jestem traktowana poważnie bo pisze nie poprawne u/ó lub ż/rz
Dwa miesiące temu oglądnąłem twój pierwszy maraton od tamtej pory biegam ... i dopóki ty nie przestaniesz ja też nie przestane ;). Nie wiem czy to przeczytasz. Dzięki za zmianę mojego życia... na lepsze. Pozdrawiam z Krakowa
Jesteś przykładem dla wielu... Biec, trzymać kamerę, uśmiechać się i powiedzieć - "robię to dla Ciebie"... i dotrwać do końca... A na koniec dnia powiedzieć nam tak po prostu "dobranoc...będę dobrze spał"... A ja Ci gratuluję i dalej prowadź swoje życie tak jak podczas tego maratonu - biegnij, trzymaj kamerę, uśmiechaj się i mów:"robię to dla Ciebie"... a na koniec dnia powiedz tak po prostu :" udany dzień "... :)
Mam ojca maratończyka biegł we wszystkich prestiżowych maratonach (z wyjątkiem Tokio). Na jego ostatni maraton z całą rodziną pojechaliśmy właśnie do Londynu by go dopingować. Ojczulek biegł z kontuzją kolana na masie leków przeciwbólowych, gdy przekroczył linię mety ledwo stał. W drodze powrotnej do hotelu musieliśmy go praktycznie nieść. W ciągu trzygodzinnego powrotu do hotelu co najmniej 20 raz jakiś nieznajomy gratulował mojemu tacie sukcesu i życzył powrotu do zdrowia co było niesamowicie miłe. I teraz ja z wielką radością wcielę się w rolę takiego nieznajomego. Krzysiu dokonałeś czegoś niesamowitego czego ci z głębi serca gratuluję! Mam nadzieję że powrót do stuprocentowej sprawności przebiegnie szybko i bez komplikacji. Pozdrawiam! Nieznajomy ;)
Gratuluję samozaparcia, determinacji i całej tej drogi, która doprowadziła Cię aż tu. Dziękuję, że mogę być tego świadkiem przez yt. I znowu ryczę na Gonciarzu. Kilka lat temu oglądając beczki nigdy bym nie pomyślała że do tego dojdzie. Brak mi słów. Jeszcze raz gratuluję i dziękuję.
To w tobie kocham. Tę autentyczność. Te chwile kiedy ukończyłeś maraton to było coś pięknego. Poczułam taką cholerną dumę z ciebie, że mimo tych wszystkich przeszkód walczyłeś do końca. Krzysiu jesteś absorbujący do granic możliwości Chciałabym kiedyś spotkać faceta takiego jak ty. (a tak na marginesie, miniaturka jest urzekająca)
Zawsze, gdy myślę "motywacja", myślę też "Krzysiu". Inspiruje mnie to, jak jedna osoba może mnie do czegoś zmotywować. Ale teraz, Krzysiu, pokonując własne trudności, u mnie wszedłeś na zupełnie nowy poziom. Pomoc wszystkich, którzy Cię przygotowywali do maratonu ma w sobie niesamowitą siłę! Prawda, czy zrobiłeś dobrze czy źle z tą kostką pozostawia wiele do dyskusji, ale właśnie to utrzymało mnie w jednym przekonaniu: nic nie jest niemożliwe, jeśli się chce. Gratuluję i oby tak dalej!!
Krzysztof to jest dowód na to, że można i nigdy, przenigdy nie jest za późno by jeszcze odmienić coś w swoim życiu na lepsze. 2 miesiące temu po przebiegnięciu 1 kilometra po prostu zdychałem. Odkąd regularnie biegam, w ciągu tygodnia pokonuję dystans półmaratonu i czuję się z tym rewelacyjnie. Może to kogoś zmotywuje ;)
Dave masz jakieś "geny sportowe"? W sensie ktoś w rodzinie trenuje albo Ty od zawsze coś trenowałes? Pytam bo ja nic... i żadnych genów najprawdopodobniej i ciągle mam poczucie, że to nie dla mnie, bo na razie ledwo biegnę pare minut bez zatrzymywania się...
Kasiunia Nie, nikt za bardzo nie trenuje u mnie, a to że człowiek się bardzo męczy na początku to norma, 2 miesiące temu po 500m była już zadyszka, a 1km to był dla mnie jak maraton ;)
Dave czyli nie poddawać się, biegać regularnie z jakimś programem treningowym (znalazlam w Internecie całkiem ciekawy) i... byc cierpliwym ? Jeśli tak, to dziękuję! Ale chyba do tego musze sobie sprawić dobre buty, bo odczuwam ból stop. I wiesz co. To motywujące, że w koncu czytam o kimś, kto nie ma sportowych genów i nie miał wcześniej za bardzo styczności ze sportem i super daje rade:*
Kasiunia Jeśli nigdy wcześniej nie biegałaś, to polecam poszukać w internecie prawidłowej techniki. Jak zaczynałam to o tym nie wiedziałam i potem bolały mnie stawy. No i na prawdę nie przejmuj się, że na początku nie dajesz rady przebiec zbyt wiele ;)
Pokazujesz nam swój świat w takiej części, w jakiej tego chcesz. Vlog to nie ukryta kamera... jak się wielu osobom wydaje... jesteś reżyserem tej całej opowieści o Twoim życiu. Bardzo wielkie gratulacje , kolejnego maratonu. Tym razem nie płakałam tak długo jak w Nowym Jorku. Chyba już powoli przywykłam do tego, że robisz tak wielkie rzeczy! :)
Zastanawiałam się co to za kontuzja, bo Kasia w swoim ostatnim filmie wspomniała, że "Krzysztof ma kontuzję". Cieszę się Krzysiu, że nie dałeś za wygraną i ukończyłeś maraton
Krzysiu dajesz mi tyle motywacji i siły, że nie wiem jak Ci dziękować! Obiecuje, że i ja kiedyś dokonam niemożliwego i przebiegnę maraton! Udowodniłeś sobie i tysiącom osób, że się da! porostu Ci dziękuję :)
Właśnie mi przypomniałeś jeden z powodów przez który cały czas cię oglądam... inspiracja, motywacja do działania. Proszę rób to dalej i czerp z tego satysfakcje i przyjemność, bo są osoby, a myślę że będzie ich sporo, dla których jesteś pewnego rodzaju mentorem. Dziękuje i gratuluje!
Wzruszyłam się patrząc jak bardzo zawzięty byłeś by to zrobić. Gratuluje ci i mam nadzieje że każdy kolejny maraton ukończysz i będziesz z siebie tak samo dumny jak dzisiaj. I że my też będziemy tak dumni.❤
Ja mam chore biodro od bardzo długiego czasu ... czuje je zawsze i wszędzie. Operacje malo dają. Teraz drugie się odzywa niestety. Mam nadzieję ze kiedys będę mogla isc, siedzieć, lezec i go nie czuc ;)
Szacun Krzysiu za to że się nie poddałeś i walczyłeś do końca. Pobiegłeś z kontuzją. Mega inspiracją jesteś dla mnie który wiecznie narzeka, że coś mnie boli przy bieganiu. Bez wymówek !!👊💪
Tak wogole... super filmik... jestem pod wrazeniem... biegles nagrywajac a to przeklada sie na zmeczenie ... no i te wzruszenie na koncu.. super. Brawo Krzysztof!!!
Nie potrafię opisać jak bardzo jestem pełen podziwu dla Ciebie. Determinacja z jaką podchodzisz do założonych celów jest dla mnie czymś niesamowitym. Oglądam vlogi od jakiegoś 20 odcinka (później nadrobiłem) i w wielu już dla mnie ciężkich chwilach oglądałem Twoje materiały żeby nie myśleć o swoich problemach. Mam 26 lat, staram się robić wszystko na 101% i uczę się od Ciebie pewnych zachowań i spojrzeń na różne tematy z innych stron. To ja dziękuję Tobie, że napędzasz tylu ludzi swoją energią. Tak trzymaj Krzysiu. @witeg_
Brawo, brawo!! Od razu po zakończeniu tego maratonu sprawdziłam ci czas ;) tak czułam, że coś jest na rzeczy, ale „najważniejsza jest satysfakcja” jak to mawia mój biegający tatuś ;) jeszcze raz gratulacje!!!
Czyli się spełniło. Tfu... Sam to zrobiłeś :) No i jak zawsze to co w tym wszystkim najistotniejsze - pokazałeś to wszystko oczami normalnego człowieka a nie sportowca pół-boga. Szczere gratulacje dla Ciebie i teamu.
Jesteś wielki Krzysiu, tym biegiem udowodniłeś, że nie ma rzeczy niemożliwych. Inspirujesz mnóstwo osób i za to należy Ci się mega szacunek. Gratulacje, jesteś wspaniały!
Szczerze Krzychu to pewnie i tak tego nie przeczytasz, ale na prawdę gromkie brawa dla Ciebie. Gratulacje za ukończenie tego maratonu. Jak zobaczyłem Twoja radość na mecie to aż się wzruszyłem. Sam trenowałem zawodowo i teraz trenuje amatorsko i wiem ile to trudu, zawziętości trzeba poświęcić żeby mieć po wszystkim, po tym biegu podczas którego masz miliony myśli że może już nie dasz rady, jednak mówisz sobie że dasz radę i dobiegasz do mety i wpadasz w tą euforię zwycięstwa. Wiem jak jest ciężko znaleźć czas na profesjonalne treningi i regenerację pomiędzy innymi zajęciami i pracą. Graty mistrzu jeszcze raz 💪
Nie ma się co wzruszać bo on kłamie, Gonciarz to aktorzyna, żadnej nogi nie skręcił. Zrobił to pod publikę, dla oglądalności i lajków. Gdyby to była prawda to nie przebiegłby takiego dystansu zwłaszcza kiedy jeszcze tydzień wcześniej odczuwał ból.
Majki Mo masz prawo tak myśleć, jednak myślę, że się mylisz. Człowiek, który pokonuje własne granice, pokonuje także granice bólu ☺️ idąc twoim tokiem myślenia, niemożliwe jest, żebym walczyła na mś z zerwanym bicepsem (trenuję karate), a jednak dało radę 😉 człowiek to aż człowiek 😉
Gratuluję ! Znowu się wzruszyłam. Kolejny raz pokazałeś jak wiele można osiągnąć mimo przeciwności losu. Cieszę się, że masz wokół siebie tyle wspaniałych ludzi, którzy cię wspierają i możesz na nich liczyć. Jeszcze raz gratuluję !
Stary, wzruszyłem się. Naprawdę pięknie jest oglądać, jak wielkie emocje wypływają z Ciebie, gdy realizujesz swoje plany i marzenia. Widać, jak bardzo tego chciałeś. Oczywiście gratki i szacun, że ho ho :-)
Mówią, że jeden raz to przypadek. Dwa razy - zbieg okoliczności. A dopiero po trzecim - zasada. Jak zrelacjonujesz jeszcze jeden maraton to zasadą stanie się, że mnie wzruszasz ;) Gratuluje!
Gdy po przekroczeniu lini mety zaczęły ci spływać łzy, już wiedziałam, że nie będę potrafiła powstrzymać moich. Piękny film i inspirująca historia. Jesteśmy wszyscy bardzo dumni i czekamy na więcej. Jesteś wielką motywacją, dziękujemy :)
Szacun to mało powiedziane czułem te emocje razem z tobą bo z podobną g.wnianą przygodą miałem do czynienia przy moim pierwszym pół maratonie wyszłem i miałem zamiar go przeżyć mimo jak to wspomniałeś jakiś czas temu takiego g.wna w pięcie . Gratuluje uporu i współczuje Ci tych ostatnich dwóch tygodni. Piękna historia obejrze nie jeden raz .
Nie można zbyć milczeniem tego filmu, wiele osób pisze Ci jaki jesteś, jak Cię widzą. Lubie Twoją młodość, niezwykle cenię Twoją dojrzałość, a Twoja naturalność w tym filmie ujęła mnie szczególnie, podobnie jak te kilka łez. Serdecznie gratuluję i pozdrawiam
Krzysiek ... jak wiele filmów oglądam to u Ciebie jest coś w tym filmie które ciężko udawać ... prawdziwe uczucia , szanuję Cię za to i gratulacje z całego serca !
Bieganie to dla mnie najgorszy z możliwych sportów, więc trochę Cię nie rozumiem. Ale bardzo szanuje Twój upór, ciężką pracę. Momenty z samego biegu były dla mnie jakąś motywacją na ten dzień i małym wzruszeniem. Gratuluje z całego serca :)
Krzysiu mega film, świetna motywacja. To co zrobiłeś biegnąc mimo ryzyka spowodowanego kontuzją pokazało że masz ducha prawdziwego sportowca. Olbrzymi szacunek. A lepszego trenera od Mateusza znaleźć nie mogłeś ;) pozdrawiam serdecznie ! Dolecz nogę i leć dalej! Jesteś wielki ;)
Gratuluję! Skończyłam oglądać ze dwie minuty temu i nadal nie mogę przestać się wzruszać. Jeśli to nie zmotywuje ludzi to nie poddawania się, to już nic ich nie zmotywuje. Dziękuję
Zarąbiście Krzychu. Oglądam cie od pierwszej beczki i patrząc na twoją "ewolucje" czyli na to jak się zmieniłeś od temtego czasu napawa mnie duma. Dla czego ? Bo mimo, że się nawet nie znamy jesteś spoko facetem i to co robisz daje na pewno innym dużego kopa energetycznego. Gratuluję przebiegniecia maratonu. Dawaj czadu jak do tej pory !!!
Nie biegam - ale mam zupełnie inną pasję i góry do przenoszenia i jesteś dla mnie ogromną inspiracją. Dziękuję. I gratuluję tego niesamowitego osiągnięcia dzisiaj, jesteś wielki!
Gratuluję Krzysztofie, prawdziwy fighter z Ciebie. Zostaw sobie ten medal, ja wiem, że cel szczytny, ale jednak trochę szkoda tego, który oddałeś na WOŚP...
Tego uporu i chęci walki nawet po poważnej kontuzji zwykli ludzie nie pojmą, to trzeba być sportowym świrem i kochać to co co się robi ! Bardzo się cieszę, że posłuchałeś tylko siebie i wystartowałeś, brawo !!!
Poczułam się jakbym oglądała jakiś serial :) Ps. Na prawdę Krzysztof, to co zrobiłeś jest tak cudowne... Jestem pod wrażeniem 😉 Trzymam kciuki w dalszych biegach, w których będziesz startował 💓
Gratuluje ukończenia kolejnego maratonu i trzymam kciuki za kolejne. Już drugi raz jak widzę jak przebiegasz linię mety mam banana na gębie i myślę sobie, że może w końcu też się zbiorę na bieganie i może kiedyś też wystartuję.
Oglądam 2 lata po premierze a ryczę jak bóbr jakbym była tam na trasie i też to przeżywała. Wielki szacun. To jest największa motywacja, bo nie pokazujesz tego tylko od tej miłej strony, pokazujesz gdy pojawiają się problemy i to jest takie ludzkie.
Niesamowite. Popłakałam się na końcu. Najserdeczniejsze gratulacje! Oglądam z zapartym tchem od kilku miesięcy codziennie filmiki, które dają mi siłę i inspiracje, że się DA.
Mistrzu! Oglądam to dopiero dzisiaj, ale szczerze Ci gratuluję! Jeszcze nie zrobiłem swojego pierwszego maratonu, ale po półmaratonie miałem kontuzję nogi. Powrót do biegania rzeczywiście jest trudny. Jesteś naprawdę Mistrzem! Gratuluję!
Justyna Kowalczyk wygrała złoto w Soczi, mając złamaną stopę. Krzysztof Gonciarz przebiegł maraton ze skręconym stawem skokowym. Jesteś jak prawdziwy sportowiec :D
Wzruszający vlog. Jesteś wielkim człowiekiem, że znalazłeś w sobie taki upór i wystartowałeś w biegu. Poza tym to niewiarygodne, że biegnąc jeszcze nagrywałeś vloga 😁. Podziwiam i serdecznie gratuluję twojego sukcesu !
Gratulacje Krzysiu jesteś bardzo zdeterminowany! Poplakałam się ze wzruszenia razem z Tobą. Dla ciebie nie ma rzeczy niemożliwych, jesteś najlepszy!❤ Tak trzymaj !!!😍
Gratulacje Krzysztof, aż serce rośnie. Oglądanie Ciebie to trochę jak wrażenia z Truman Show, patrzymy jak się rozwijasz, stawiasz nowe cele i gdy je osiągasz, płaczemy razem z tobą :) Codziennie w naszych myślach jest miejsce dla Ciebie. Pozdro i do kolejnego wyzwania!
Zwyczajnie mnie poruszyło to jak widziałem moment w którym zaczynasz biec, bo uwielbiam patrzyć jak ktoś pokonuje samego siebie, ale moment w którym zobaczyłem osobę na wózku... niesamowite ujęcie. Dzięki za ten film, na prawdę spora motywacja w odpowiednim momencie mojego życia. Szanuję bardzo fakt że wystartowałeś mimo kontuzji, mam nadzieję, że nie będzie po tym biegu żadnych powikłań. Serdeczna piąteczka ! ! !
Jesteś niesamowity ! Potężne gratulacje !!! i aż trudno to powiedzieć, ale wzruszyłem się na Gonciarzu ! Dajesz nam ogromne materiały do nauki jak prawdziwie czerpać z życia !
Krzysztof! Jak Ty to robisz?! Od czasu jak ogladalem Krola Lwa w dziecinstwie nie pamietam zeby mi sie lza w oku zakrecila na filmie, a tu prosze, u Ciebie juz po raz kolejny! Dla mnie jestes jedna z najbardziej motywujacych osob jakie mialem okazje zobaczyc w swoim zyciu i dziekuje Ci za to z calego serca! Gratuluje mistrzu!
wzruszyłem się :( ale z innej beczki. W tym filmiku jesteś idealnie ogolony. I tu moje pytanie? nie piekła cię skóra na twarzy? Jak nie to jakiego kremu po goleniu używasz?
Proud ❤️
Kasia ukryta w komentarzach! Krzysiek musiał czuć się niewiarygodnie tytułując ten odcinek. Gratuluję Wam obojgu Kochani! Ucałuj chłopa bo skarb z niego!
Krzysiek, gratulujemy! Kolejny maraton za Tobą i ogromnie cieszymy się, że mogliśmy Ci w tym towarzyszyć! :)
Fabularnie ciężko było o lepszą historię dla Waszej marki a ta jest najlepsza bo prawdziwa jak i sam jej Bohater.
W jakich butach biega Krzysiek?
Maciej, Krzysiek biega w M890WB6. :)
"Kasia, to dla ciebie" - najbardziej subtelne, a jednocześnie wymowne wyznanie ever 😍
W tym momencie trochę mi się płaknęło przyznaję :')
Dokładnie!
to bylo takie awwwww
To była taka chwila grozy, bo byłam przekonana, że powie jeszcze coś :D
gdzie on to mówi, bo strasznie zagluszone nagranie jest?
Dziś odpuściłem trening bo "noga mnie coś bolała" a Krzychu rozjebał maraton ze skręconą kostką, chyba pora przestać szukać wymówek.
Niezwykła jest ta twoja transformacja z Dziennikarza TVGRY, przez komedianta, aż do Daily Vlogera maratończyka. Gratuluję Krzysiu i Dziękuję za kilkanaście lat działalności.
"Kasiu to dla ciebie"
A to nie to samo? :)
Przebiegł 30 km i nadal myśli o dobrych ujęciach do vloga. Krzysiu, jesteś mistrzem. Nie będę pierwsza, ale powiem to - wzruszyłam się ogromnie i dawno nie byłam tak dumna z praktycznie obcej mi osoby. Brawo!
40km
maraton to 40km
Igor Ordecha ja nie mówię o końcu, tylko o tym, jak Krzysztof był w trakcie maratonu ;)
Nie rób z ludzi debili na siłę
...
ale myślał o vlogu przez cały maraton a nie 30km a po przekroczeniu tej linii 30km wyjebane
Igor Ordecha chyba się nie rozumiemy, trudno 😊
Maraton to nie 40km...
Ten montaż wywiera we mnie za dużo emocji
Dokladnie i motywacji ale jedno co mnie zastanawia co za ch..j daje lapki w dol
wyciska... łzy!!
Kiedy chcesz powiedzieć "Kasia, kocham cię" ale jesteś Krzysiem więc mówisz "To dla ciebie xD"
pomyślałem o tym samym ;)
Ah ten Krzysiu pewnie będzie keszcze przez 10 lat udawać ze niee nic z tych rzeczy Xd
Dlaczego on to ukrywa ??
jan sarnacki booo może to jest jego życie prywatne, a on nie musi spowiadać się ze wszystkiego widzom :)
Ukrywa, bo chce mieć chociaż odrobinę intymności w tym ;)
Film krok pierwszy i ten film można połączyć w całość i śmiało stwierdzić że jest to najlepsze dzieło na tym kanale. Nie poddawaj się i twórz nadal takie kozackie rzeczy, bo jeśli potrafisz u kogoś wywołać łzy to nie jest to byle co.
mosty najgorsze
6x6? *To jest najgorsze*
Boże poplakalam się jak bóbr od kąd usłyszałam o podziękowaniach i gdy wspomniałeś o Kasi. To wspaniale że masz wokół siebie tyle wsparcia i ze nie stoisz w miejscu, ale się reallizujesz i spełniasz. Jesteście oboje z Kasią dla mnie osobami, którymi sie instipiruje i chciałabym zaznać tego życia co wy. Naprawdę gratulacje💞
aleksandra morawska a kto to bubr
Do bubr się doczepili, ale od kąd już jest w porządku
Znaleźli się poloniści.. Tfu!....
Szczerze to sobie darujcie te komentarze bo jeżeli osoba mojego pokroju ( popełniająca błędy ort etc) widzi taki komentarz 100 raz na Social mediach zwłaszcza gdy próbuje powiedzieć coś dla niej ważnego to się w niej buzuje i trochę jednak przykro. Nie jesteśmy na polskim i błędy popełnia każdy i szkoda że nie jestem traktowana poważnie bo pisze nie poprawne u/ó lub ż/rz
a co to buzóje? buzuje* (sorry musiałem xd)
Dwa miesiące temu oglądnąłem twój pierwszy maraton od tamtej pory biegam ... i dopóki ty nie przestaniesz ja też nie przestane ;). Nie wiem czy to przeczytasz. Dzięki za zmianę mojego życia... na lepsze. Pozdrawiam z Krakowa
tez zaczalem ale w zyciu nie dalbym rady 30 :D jedynie 9km czas taki sobie 40 minut :(
Rafał Nie podam Ja w 40 minut przebiegam jakieś 4km, więc pocieszenie jest ;)
Te twoje maratony mnie strasznie wzruszają :) Gratulacje!
To już wiemy skąd się wzięło słowo kontuzja na kanale Fifty na pół
O shit is tru
A jeszcze jak to oglądałem to myślałem o Krisie 😱 loool
Jesteś przykładem dla wielu... Biec, trzymać kamerę, uśmiechać się i powiedzieć - "robię to dla Ciebie"... i dotrwać do końca... A na koniec dnia powiedzieć nam tak po prostu "dobranoc...będę dobrze spał"... A ja Ci gratuluję i dalej prowadź swoje życie tak jak podczas tego maratonu - biegnij, trzymaj kamerę, uśmiechaj się i mów:"robię to dla Ciebie"... a na koniec dnia powiedz tak po prostu :" udany dzień "... :)
Mam ojca maratończyka biegł we wszystkich prestiżowych maratonach (z wyjątkiem Tokio). Na jego ostatni maraton z całą rodziną pojechaliśmy właśnie do Londynu by go dopingować. Ojczulek biegł z kontuzją kolana na masie leków przeciwbólowych, gdy przekroczył linię mety ledwo stał. W drodze powrotnej do hotelu musieliśmy go praktycznie nieść. W ciągu trzygodzinnego powrotu do hotelu co najmniej 20 raz jakiś nieznajomy gratulował mojemu tacie sukcesu i życzył powrotu do zdrowia co było niesamowicie miłe. I teraz ja z wielką radością wcielę się w rolę takiego nieznajomego. Krzysiu dokonałeś czegoś niesamowitego czego ci z głębi serca gratuluję! Mam nadzieję że powrót do stuprocentowej sprawności przebiegnie szybko i bez komplikacji. Pozdrawiam! Nieznajomy ;)
Gratuluję samozaparcia, determinacji i całej tej drogi, która doprowadziła Cię aż tu. Dziękuję, że mogę być tego świadkiem przez yt. I znowu ryczę na Gonciarzu. Kilka lat temu oglądając beczki nigdy bym nie pomyślała że do tego dojdzie. Brak mi słów. Jeszcze raz gratuluję i dziękuję.
czekałem tylko na "no i myśle o Kasi. Kasia to dla Ciebie
Wyobrażam sobie jak wspaniale musiałeś się czuć nadając tytuł temu odcinkowi. Jesteś niewiarygodny.
To w tobie kocham. Tę autentyczność. Te chwile kiedy ukończyłeś maraton to było coś pięknego. Poczułam taką cholerną dumę z ciebie, że mimo tych wszystkich przeszkód walczyłeś do końca. Krzysiu jesteś absorbujący do granic możliwości
Chciałabym kiedyś spotkać faceta takiego jak ty.
(a tak na marginesie, miniaturka jest urzekająca)
Rlywlow tę*
Jakiś typ z internetu Mój błąd, przepraszam :>
Popłakałam się... Tyle emocji w tym...
Zajebiscie jest patrzeć na szczęśliwego człowieka, który tyle osiągnął.
amen!
Zawsze, gdy myślę "motywacja", myślę też "Krzysiu". Inspiruje mnie to, jak jedna osoba może mnie do czegoś zmotywować. Ale teraz, Krzysiu, pokonując własne trudności, u mnie wszedłeś na zupełnie nowy poziom. Pomoc wszystkich, którzy Cię przygotowywali do maratonu ma w sobie niesamowitą siłę! Prawda, czy zrobiłeś dobrze czy źle z tą kostką pozostawia wiele do dyskusji, ale właśnie to utrzymało mnie w jednym przekonaniu: nic nie jest niemożliwe, jeśli się chce. Gratuluję i oby tak dalej!!
dzięki tobie czuję się, jakbym tez przebiegła ten maraton. rozpiera mnie duma i jestem prawdziwie wzruszona. świetna robota Krzysiu!
Zajebiście, mam kompletny zanik mowy. Wyrazy szacunku i uznania, Krzysztof. Pokazałeś na co Cię stać. Chyba każdy ma mokre oczy 😃
Monica M To może być stwardnienie rozsiane.
Najważniejsze to dawać z siebie wszystko we wszystkim, co się robi. Jesteś tego pięknym przykładem ❤
Pozdrawiam! 😊
Czy jak oddaje krew to tez muszę dać z siebie 100%? 🤔 (taki nie śmieszny żarcik Xd)
"Kasia... To dla Ciebie." - mówi więcej niż tysiąc słów :)
Krzysztof to jest dowód na to, że można i nigdy, przenigdy nie jest za późno by jeszcze odmienić coś w swoim życiu na lepsze. 2 miesiące temu po przebiegnięciu 1 kilometra po prostu zdychałem. Odkąd regularnie biegam, w ciągu tygodnia pokonuję dystans półmaratonu i czuję się z tym rewelacyjnie. Może to kogoś zmotywuje ;)
Dave masz jakieś "geny sportowe"? W sensie ktoś w rodzinie trenuje albo Ty od zawsze coś trenowałes? Pytam bo ja nic... i żadnych genów najprawdopodobniej i ciągle mam poczucie, że to nie dla mnie, bo na razie ledwo biegnę pare minut bez zatrzymywania się...
Kasiunia Nie, nikt za bardzo nie trenuje u mnie, a to że człowiek się bardzo męczy na początku to norma, 2 miesiące temu po 500m była już zadyszka, a 1km to był dla mnie jak maraton ;)
Dave czyli nie poddawać się, biegać regularnie z jakimś programem treningowym (znalazlam w Internecie całkiem ciekawy) i... byc cierpliwym ? Jeśli tak, to dziękuję! Ale chyba do tego musze sobie sprawić dobre buty, bo odczuwam ból stop. I wiesz co. To motywujące, że w koncu czytam o kimś, kto nie ma sportowych genów i nie miał wcześniej za bardzo styczności ze sportem i super daje rade:*
Kasiunia No dokładnie, ja zacząłem od biegania 1km i zwiększałem bardzo stopniowo dystans co jakieś 2 tygodnie. Powodzenia!
Kasiunia Jeśli nigdy wcześniej nie biegałaś, to polecam poszukać w internecie prawidłowej techniki. Jak zaczynałam to o tym nie wiedziałam i potem bolały mnie stawy. No i na prawdę nie przejmuj się, że na początku nie dajesz rady przebiec zbyt wiele ;)
Jesteś kozak Krzysiek :) gratuluje!!!!
Ma wrażenie że do tego maratonu miałeś o wiele lepsze podejść. Widać że ten bieg sprawił Ci bardzo dużo przyjemności. Gratuluje Krzysiu! Dałeś radę!
Krzysiu Ty to kurwa jesteś hardkor. Nie dość że biegniesz w maratonie to jeszcze przy okazji vloga kręcisz i to wszystko z palcem w dupie :-)
Pokazujesz nam swój świat w takiej części, w jakiej tego chcesz. Vlog to nie ukryta kamera... jak się wielu osobom wydaje... jesteś reżyserem tej całej opowieści o Twoim życiu. Bardzo wielkie gratulacje , kolejnego maratonu. Tym razem nie płakałam tak długo jak w Nowym Jorku. Chyba już powoli przywykłam do tego, że robisz tak wielkie rzeczy! :)
Łezka wzruszenia przy zdaniu 'Kasia, to dla Ciebie' 😅
Zastanawiałam się co to za kontuzja, bo Kasia w swoim ostatnim filmie wspomniała, że "Krzysztof ma kontuzję".
Cieszę się Krzysiu, że nie dałeś za wygraną i ukończyłeś maraton
Justyna M. Tą kontuzją jest lewactwo.
ĆwieQ Official Ja stwierdziłem fakt.
Krzysiu dajesz mi tyle motywacji i siły, że nie wiem jak Ci dziękować! Obiecuje, że i ja kiedyś dokonam niemożliwego i przebiegnę maraton! Udowodniłeś sobie i tysiącom osób, że się da! porostu Ci dziękuję :)
Najpiękniejsze w tym odcinku są emocje. Wzruszające, naprawdę.
Właśnie mi przypomniałeś jeden z powodów przez który cały czas cię oglądam... inspiracja, motywacja do działania. Proszę rób to dalej i czerp z tego satysfakcje i przyjemność, bo są osoby, a myślę że będzie ich sporo, dla których jesteś pewnego rodzaju mentorem. Dziękuje i gratuluje!
Jaki Plot twist to nie mam pytań. Krzysiu jesteś mistrzem, udowodniłeś coś niesamowitego, trzymaj się :D
Wzruszyłam się patrząc jak bardzo zawzięty byłeś by to zrobić. Gratuluje ci i mam nadzieje że każdy kolejny maraton ukończysz i będziesz z siebie tak samo dumny jak dzisiaj. I że my też będziemy tak dumni.❤
Spodziewałem się szybkiej jumpcutowej relacji, a tu vlog pełen treści i dobrze opowiedzianej historii. Zdrówka Krzysztofie, zdrówka życzę!
Gratulacje! powiem jedno: ten film to wyciskacz łez!
nawet nie wiesz jaka jestem z Ciebie dumna. Kiedy zobaczyłam zdjęcie na ig popłakałam się. Gratuluję kolejnego sukcesu
Ja mam chore biodro od bardzo długiego czasu ... czuje je zawsze i wszędzie. Operacje malo dają. Teraz drugie się odzywa niestety. Mam nadzieję ze kiedys będę mogla isc, siedzieć, lezec i go nie czuc ;)
Szacun Krzysiu za to że się nie poddałeś i walczyłeś do końca. Pobiegłeś z kontuzją. Mega inspiracją jesteś dla mnie który wiecznie narzeka, że coś mnie boli przy bieganiu. Bez wymówek !!👊💪
Tak wogole... super filmik... jestem pod wrazeniem... biegles nagrywajac a to przeklada sie na zmeczenie ... no i te wzruszenie na koncu.. super. Brawo Krzysztof!!!
Nie potrafię opisać jak bardzo jestem pełen podziwu dla Ciebie. Determinacja z jaką podchodzisz do założonych celów jest dla mnie czymś niesamowitym. Oglądam vlogi od jakiegoś 20 odcinka (później nadrobiłem) i w wielu już dla mnie ciężkich chwilach oglądałem Twoje materiały żeby nie myśleć o swoich problemach. Mam 26 lat, staram się robić wszystko na 101% i uczę się od Ciebie pewnych zachowań i spojrzeń na różne tematy z innych stron. To ja dziękuję Tobie, że napędzasz tylu ludzi swoją energią. Tak trzymaj Krzysiu. @witeg_
Brawo, brawo!! Od razu po zakończeniu tego maratonu sprawdziłam ci czas ;) tak czułam, że coś jest na rzeczy, ale „najważniejsza jest satysfakcja” jak to mawia mój biegający tatuś ;) jeszcze raz gratulacje!!!
Zrobił to dla Kasi
Czyli się spełniło. Tfu... Sam to zrobiłeś :) No i jak zawsze to co w tym wszystkim najistotniejsze - pokazałeś to wszystko oczami normalnego człowieka a nie sportowca pół-boga. Szczere gratulacje dla Ciebie i teamu.
Jesteś wielki Krzysiu, tym biegiem udowodniłeś, że nie ma rzeczy niemożliwych. Inspirujesz mnóstwo osób i za to należy Ci się mega szacunek. Gratulacje, jesteś wspaniały!
Szczerze Krzychu to pewnie i tak tego nie przeczytasz, ale na prawdę gromkie brawa dla Ciebie. Gratulacje za ukończenie tego maratonu. Jak zobaczyłem Twoja radość na mecie to aż się wzruszyłem. Sam trenowałem zawodowo i teraz trenuje amatorsko i wiem ile to trudu, zawziętości trzeba poświęcić żeby mieć po wszystkim, po tym biegu podczas którego masz miliony myśli że może już nie dasz rady, jednak mówisz sobie że dasz radę i dobiegasz do mety i wpadasz w tą euforię zwycięstwa. Wiem jak jest ciężko znaleźć czas na profesjonalne treningi i regenerację pomiędzy innymi zajęciami i pracą. Graty mistrzu jeszcze raz 💪
A miałam się dziś nie wzruszać :(
Natalia Stachowicz ❤️
Natalia Stachowicz tak samo ❤️
No łezka mi się w oku zakręciła. Dzięki Krzysiu za te emocje.
Nie ma się co wzruszać bo on kłamie, Gonciarz to aktorzyna, żadnej nogi nie skręcił. Zrobił to pod publikę, dla oglądalności i lajków. Gdyby to była prawda to nie przebiegłby takiego dystansu zwłaszcza kiedy jeszcze tydzień wcześniej odczuwał ból.
Majki Mo masz prawo tak myśleć, jednak myślę, że się mylisz. Człowiek, który pokonuje własne granice, pokonuje także granice bólu ☺️ idąc twoim tokiem myślenia, niemożliwe jest, żebym walczyła na mś z zerwanym bicepsem (trenuję karate), a jednak dało radę 😉 człowiek to aż człowiek 😉
Gratuluję ! Znowu się wzruszyłam. Kolejny raz pokazałeś jak wiele można osiągnąć mimo przeciwności losu. Cieszę się, że masz wokół siebie tyle wspaniałych ludzi, którzy cię wspierają i możesz na nich liczyć. Jeszcze raz gratuluję !
8:41 jejku to było przeurocze! 😍
Stary, wzruszyłem się. Naprawdę pięknie jest oglądać, jak wielkie emocje wypływają z Ciebie, gdy realizujesz swoje plany i marzenia. Widać, jak bardzo tego chciałeś.
Oczywiście gratki i szacun, że ho ho :-)
Mówią, że jeden raz to przypadek. Dwa razy - zbieg okoliczności. A dopiero po trzecim - zasada.
Jak zrelacjonujesz jeszcze jeden maraton to zasadą stanie się, że mnie wzruszasz ;)
Gratuluje!
Gdy po przekroczeniu lini mety zaczęły ci spływać łzy, już wiedziałam, że nie będę potrafiła powstrzymać moich. Piękny film i inspirująca historia. Jesteśmy wszyscy bardzo dumni i czekamy na więcej. Jesteś wielką motywacją,
dziękujemy :)
Szacun to mało powiedziane czułem te emocje razem z tobą bo z podobną g.wnianą przygodą miałem do czynienia przy moim pierwszym pół maratonie wyszłem i miałem zamiar go przeżyć mimo jak to wspomniałeś jakiś czas temu takiego g.wna w pięcie . Gratuluje uporu i współczuje Ci tych ostatnich dwóch tygodni. Piękna historia obejrze nie jeden raz .
Nie można zbyć milczeniem tego filmu, wiele osób pisze Ci jaki jesteś, jak Cię widzą. Lubie Twoją młodość, niezwykle cenię Twoją dojrzałość, a Twoja naturalność w tym filmie ujęła mnie szczególnie, podobnie jak te kilka łez. Serdecznie gratuluję i pozdrawiam
Jestes super Krzysiu 💗!
Krzysiek ... jak wiele filmów oglądam to u Ciebie jest coś w tym filmie które ciężko udawać ... prawdziwe uczucia , szanuję Cię za to i gratulacje z całego serca !
Mega wzruszający i pełen pozytywizmu oraz motywacji materiał. KOZAK KRZYSIU!!!
Widać było zdenerwowanie, stres na twojej twarzy na początku filmu, a po maratonie to wzruszenie. Też się wzruszyłam. Gratuluję!!
Bieganie to dla mnie najgorszy z możliwych sportów, więc trochę Cię nie rozumiem. Ale bardzo szanuje Twój upór, ciężką pracę. Momenty z samego biegu były dla mnie jakąś motywacją na ten dzień i małym wzruszeniem. Gratuluje z całego serca :)
Krzysiu wspiera cie 733 tys ludzi, pamiętaj o tym w każdych twoich słabych chwilach, gratki za pokonanie kontuzji. WYGRAŁEŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Incydent z nogą pokazuje jak wiele o tobie nie wiemy i jak planujesz dobrze swojej prywatności
Krzysiu mega film, świetna motywacja. To co zrobiłeś biegnąc mimo ryzyka spowodowanego kontuzją pokazało że masz ducha prawdziwego sportowca. Olbrzymi szacunek. A lepszego trenera od Mateusza znaleźć nie mogłeś ;) pozdrawiam serdecznie ! Dolecz nogę i leć dalej! Jesteś wielki ;)
Gratulacje!! Fajnie było zobaczyć Cię na mecie !!
Gratuluję! Skończyłam oglądać ze dwie minuty temu i nadal nie mogę przestać się wzruszać. Jeśli to nie zmotywuje ludzi to nie poddawania się, to już nic ich nie zmotywuje. Dziękuję
Jejkuś popłakałam się. Kocham to że nigdy się nie poddajesz, gratuluję Ci z całego mojego serduszka i oby tak dalej
Zarąbiście Krzychu. Oglądam cie od pierwszej beczki i patrząc na twoją "ewolucje" czyli na to jak się zmieniłeś od temtego czasu napawa mnie duma. Dla czego ? Bo mimo, że się nawet nie znamy jesteś spoko facetem i to co robisz daje na pewno innym dużego kopa energetycznego. Gratuluję przebiegniecia maratonu. Dawaj czadu jak do tej pory !!!
Według mnie, to dobrzr Krzysiu zrobiłeś, że prawie nikomu nie mówiłeś.
Nie biegam - ale mam zupełnie inną pasję i góry do przenoszenia i jesteś dla mnie ogromną inspiracją. Dziękuję. I gratuluję tego niesamowitego osiągnięcia dzisiaj, jesteś wielki!
Gratuluję Krzysztofie, prawdziwy fighter z Ciebie. Zostaw sobie ten medal, ja wiem, że cel szczytny, ale jednak trochę szkoda tego, który oddałeś na WOŚP...
Tego uporu i chęci walki nawet po poważnej kontuzji zwykli ludzie nie pojmą, to trzeba być sportowym świrem i kochać to co co się robi ! Bardzo się cieszę, że posłuchałeś tylko siebie i wystartowałeś, brawo !!!
Poczułam się jakbym oglądała jakiś serial :)
Ps. Na prawdę Krzysztof, to co zrobiłeś jest tak cudowne... Jestem pod wrażeniem 😉 Trzymam kciuki w dalszych biegach, w których będziesz startował 💓
Gratuluje ukończenia kolejnego maratonu i trzymam kciuki za kolejne. Już drugi raz jak widzę jak przebiegasz linię mety mam banana na gębie i myślę sobie, że może w końcu też się zbiorę na bieganie i może kiedyś też wystartuję.
Ach... Kiedy oglądasz to video i nagle łzy spływają po policzku... Masakra xd Podziwiam i gratuluję z całego serducha! 😊😍
Oglądam 2 lata po premierze a ryczę jak bóbr jakbym była tam na trasie i też to przeżywała. Wielki szacun. To jest największa motywacja, bo nie pokazujesz tego tylko od tej miłej strony, pokazujesz gdy pojawiają się problemy i to jest takie ludzkie.
Krzysztof Maratonciarz ponownie rozjebał 😍
Niesamowite. Popłakałam się na końcu. Najserdeczniejsze gratulacje! Oglądam z zapartym tchem od kilku miesięcy codziennie filmiki, które dają mi siłę i inspiracje, że się DA.
Mistrzu!
Oglądam to dopiero dzisiaj, ale szczerze Ci gratuluję!
Jeszcze nie zrobiłem swojego pierwszego maratonu, ale po półmaratonie miałem kontuzję nogi. Powrót do biegania rzeczywiście jest trudny. Jesteś naprawdę Mistrzem! Gratuluję!
Justyna Kowalczyk wygrała złoto w Soczi, mając złamaną stopę. Krzysztof Gonciarz przebiegł maraton ze skręconym stawem skokowym. Jesteś jak prawdziwy sportowiec :D
Wzruszający vlog. Jesteś wielkim człowiekiem, że znalazłeś w sobie taki upór i wystartowałeś w biegu. Poza tym to niewiarygodne, że biegnąc jeszcze nagrywałeś vloga 😁. Podziwiam i serdecznie gratuluję twojego sukcesu !
Ah Krzysiu, znów becze z tobą!! Nie biegaj bo ja płaczę 😅
Piękny film wynoszący dużo przekazu. Pokazujący osobę walcząca o marzenia i zaciekle dążąca do celu. Łezka poleciała
Gratulacje Krzysiu jesteś bardzo zdeterminowany! Poplakałam się ze wzruszenia razem z Tobą. Dla ciebie nie ma rzeczy niemożliwych, jesteś najlepszy!❤ Tak trzymaj !!!😍
Gratulacje Krzysztof, aż serce rośnie. Oglądanie Ciebie to trochę jak wrażenia z Truman Show, patrzymy jak się rozwijasz, stawiasz nowe cele i gdy je osiągasz, płaczemy razem z tobą :) Codziennie w naszych myślach jest miejsce dla Ciebie. Pozdro i do kolejnego wyzwania!
Szacun do grobu ;)
Zwyczajnie mnie poruszyło to jak widziałem moment w którym zaczynasz biec, bo uwielbiam patrzyć jak ktoś pokonuje samego siebie, ale moment w którym zobaczyłem osobę na wózku... niesamowite ujęcie. Dzięki za ten film, na prawdę spora motywacja w odpowiednim momencie mojego życia. Szanuję bardzo fakt że wystartowałeś mimo kontuzji, mam nadzieję, że nie będzie po tym biegu żadnych powikłań. Serdeczna piąteczka ! ! !
Jeszcze nie wiem, czy dobiegłeś, ale gratuluję, nawet samego startu. Jesteś większy, niż wielcy.
Wróciłem do blogów po 3 latach... Współczuję tego wypadku. Podziwiam Cię! Już dawno to za Tobą ale oglądając to jakoś emocje biorą górę
Niesamowite. Jesteś niesamowity.
Jesteś niesamowity ! Potężne gratulacje !!! i aż trudno to powiedzieć, ale wzruszyłem się na Gonciarzu ! Dajesz nam ogromne materiały do nauki jak prawdziwie czerpać z życia !
1:28 wstań z tej ziemi kutła bo siem pszeźembisz
Krzysztof! Jak Ty to robisz?! Od czasu jak ogladalem Krola Lwa w dziecinstwie nie pamietam zeby mi sie lza w oku zakrecila na filmie, a tu prosze, u Ciebie juz po raz kolejny! Dla mnie jestes jedna z najbardziej motywujacych osob jakie mialem okazje zobaczyc w swoim zyciu i dziekuje Ci za to z calego serca! Gratuluje mistrzu!
Gratuluje ci miałeś dobre tempo, śledziłam cie na aplikacji ;D
Karolina Charlie jakiej aplikacjii ?
Michał Biedroń była jaka apka główna maratonu w Londynie, Krzysiu gdzies w opisie podawal
A ok dzięki
To nie jest film tylko o maratonie ale i o życiu. Dziękuję Krzysiu
wzruszyłem się :( ale z innej beczki. W tym filmiku jesteś idealnie ogolony. I tu moje pytanie? nie piekła cię skóra na twarzy? Jak nie to jakiego kremu po goleniu używasz?