Dzięki za to nagranie. Czyli nie tylko ja tak często słuchałam Natalii Grosiak, że zajechałam kasetę na śmierć 🤣. „Oddychaj” w tym wykonaniu to petarda i bardzo się cieszę, że Mikromusic wciąż gra i jest znane.
Tamten rok (konkretnie październik 2003), to moje pierwsze zetknięcie się z tym festiwalem. Jak to często bywa, pierwsze zwykle okazuje się najlepsze, i... najmocniej zapadające w pamięć. Ten Festiwal potrafił wywołać niezapomniane emocje i wrażenia. I to było swego rodzaju święto. Urywanie się z zajęć i przesiadywanie w Teatrze PWST na przesłuchaniach. Natalia Grosiak i jej Mikromusic był w moim odczuciu wówczas najlepszy. Zasługiwała na wygraną. Jednak Jury zdecydowało inaczej - a szkoda. Te pierwsze wykonania/interpretacje jej piosenek: Dobrze jest, Oddychaj, czy Tam nie ma mnie (zdaje się, że chyba właśnie te trzy utwory Natalia wykonywała wtedy na przesłuchaniach) miały nieco odmienną aranżację od wersji płytowej i z miejsca zakochałem się w niej. 😃 W sensie jej muzyki, choć oczywiście Natalia jest piękną kobietą i ma piękny głos. Ach... trochę nostalgii się zakrada do serca.
Magdalena Sójka pięknie
Dzięki za to nagranie. Czyli nie tylko ja tak często słuchałam Natalii Grosiak, że zajechałam kasetę na śmierć 🤣. „Oddychaj” w tym wykonaniu to petarda i bardzo się cieszę, że Mikromusic wciąż gra i jest znane.
Tamten rok (konkretnie październik 2003), to moje pierwsze zetknięcie się z tym festiwalem. Jak to często bywa, pierwsze zwykle okazuje się najlepsze, i... najmocniej zapadające w pamięć. Ten Festiwal potrafił wywołać niezapomniane emocje i wrażenia. I to było swego rodzaju święto. Urywanie się z zajęć i przesiadywanie w Teatrze PWST na przesłuchaniach. Natalia Grosiak i jej Mikromusic był w moim odczuciu wówczas najlepszy. Zasługiwała na wygraną. Jednak Jury zdecydowało inaczej - a szkoda.
Te pierwsze wykonania/interpretacje jej piosenek: Dobrze jest, Oddychaj, czy Tam nie ma mnie (zdaje się, że chyba właśnie te trzy utwory Natalia wykonywała wtedy na przesłuchaniach) miały nieco odmienną aranżację od wersji płytowej i z miejsca zakochałem się w niej. 😃 W sensie jej muzyki, choć oczywiście Natalia jest piękną kobietą i ma piękny głos. Ach... trochę nostalgii się zakrada do serca.