Ahhh, znowu to wraca, przerażające. Jestem 97 i pamiętam te czasy tumblra. Ja już chorowałam na ed przed erą „motylków” i tumblra, ale to na pewno nie pomogło w mojej 10 letniej walce z chorobą. Większość znajomych z tamtych miejsc nie żyje.
Rocznik 96, też pamiętam te czasy, i wydaje mi się że już nigdy nie będę normalnie myśleć o jedzeniu :/ niestety te wszystkie rzeczy o których piszą dziewczyny w komentarzach, tj wyrzuty sumienia po zjedzeniu jakieś smaczej drożdzówki itp dalej powracają i ciągła chęć bycia szczuplejszym, mimo że waga jest prawidłowa
Wyszłam z ED więc temat jest mi mega bliski i dzięki mega za poruszenie go. Od siebie dodam, że w dietach, ćwiczeniach, kontrolowaniu swojego wyglądu nie chodzi tylko o to, co będziemy widzieć w lustrze. Tu chodzi też o poczucie kontroli nad swoim życiem, poczucie złudnego zbliżania się do (chorego) ideału. W moim przypadku, ale pewnie też w wielu innych, komuplsywna potrzeba bycia szczupłym brała się też z tego, że dla mnie bycie szczupłym = bycie fajnym, chcianym. Straszne jest to, że w ciągu 11 lat zmagania się z zaburzeniami szczerze wierzyłam, że zjedzenie tego jednego ogórka na kolację naprawdę zbliża mnie jakoś do bycia kimś, kogo będzie można wreszcie pokochać.
Przechodziłam przez problemy z odżywianiem15 lat temu , blisko anoreksji byłam , bulimia gdzieś tam czasem daje znać o sobie:(. 4 lata temu po operacji guza schudłam 7kg w 3 tyg i wszyscy mówi jak ładnie wyglądam itd , teraz wróciłam do 61kg przy 169 cm i słyszę o przytyło ci się co?. Sami ludzie w koło nas napędzają złe myślenie o nas samych:(.
w okresie pandemii dramatycznie schudłam co bylo spowodowane zakonczeniem zwiazku oraz nauczania domowego. smutek, cale dnie lezenie w lozku i spanie doprowadzilo mnie do 37kg. bylam wycieczona, totalnie zero energii dlatego tyle spalam a zadania i lekcje online wiadomo jak to wygladało, u mnie praktycznie tego nie bylo, wiec nie musialam zbytnio nic robic nie mialam kiedy jesc bo przez wiekszosc czasu spalam ale tez duzo rzeczy mi nie smakowalo, praktycznie jedynym moim pozywieniem byly tosty, kanapki, ziemniaki z sosem. serio. uwielbiam probowac nowe rzeczy tyle, ze to bylo moje comfort food i balam sie, ze przez to, ze tyle rzeczy mi nie smakuje zmarnuje jedzenie. dzieki moim rodzicom, ktorzy zareagowali na czas oraz mojemu chlopakowi udalo mi sie z tego wyjsc. tak bardzo jestem im wdzieczna, bo to bylo pieklo. do dzisiaj zmagam sie z ''powiklaniami'' po ed, mam rozwalone uczucie głodu, problemy z jelitami ogolnie z układem pokarmowym oraz anemie. coś strasznego jak ta choroba niszczy nas od srodka. nie zycze temu nikomu, niezdrowa relacja z jedzeniem to nie sa zarty. odcinajcie sie od takich toksycznych tresci w mediach i nie ignorujcie innych ktory tez moga miec potencjalne zaburzenie odzywiania.
Dziękuję ze o tym nagrałaś 💞 Od chyba już pięciu lat walczę z ED. Przechodząc przez najgorszy moment choroby jeszcze aż tylu treści o tym w internecie nie było, mam wrażenie że to wybuchło zdecydowanie mocniej na początku zeszłego roku, gdy ja zaczynałam swoje recovery. To było potwornie ciężkie, gdy musiałam zdrowieć, patrząc jak inni idą tam gdzie ja bym chciała… Na szczęście jest już lepiej i takie treści na mnie zbytnio nie działają. Nauczyłam się je blokować, a w najgorszym momencie ograniczyłam social media dla własnego dobra. Marzyłam o tym, żeby zacząć taki kanał commentary na youtube w stylu twojego od bardzo dawna, chciałam poruszyć tą kwestię ale nigdy się do tego nie zabrałam, dlatego bardzo się cieszę, że powiedziałaś to tak jakbym ja chciała to powiedzieć 🫶
Hej, mam nadzieję, że na ten filmik trafi wiele dziewczyn, dla których chudość stanowi wyznacznik bycia "idealną". Za tym pragnieniem chudości często stoi głębsza potrzeba: czucia się ważną, widzianą, wartościową czy godną miłości. Kultura diet potrafi popchnąć w szpony restrykcyjnego podejścia do jedzenia i swojego ciała każdego, nawet tych, którzy myśleli o sobie dobrze. Wszechobecna presja płynąca z reklam, social mediów i popkultury, aby wyglądać "jakoś" (chudo, pełniej, aby mieć duży tyłek, nie mieć tyłka etc.), jest cały czas korelowana z konkretnymi cechami: jak będziesz chuda, to będziesz "lepsza", "bardziej wartościowa", "fajniejsza", "lubiana" etc. A to nie ułatwia nikomu budowania zdrowego poczucia bycia wystarczającym oraz akceptacji siebie takiego, jakim się jest, niezależnie od tego, jak się wygląda. Stąd między innymi biorą się zaburzenia odżywiania. Mogę powiedzieć, że są one pewnym rodzajem destrukcyjnego mechanizmu obronnego na to, z czym sobie nie radzimy, na trudne emocje, z którymi nie dajemy sobie rady. A z poczuciem bycia “gorszym”, zwłaszcza jak się nastolatkiem, mało kto dałby sobie radę w zdrowy sposób. Sama chorowałam na anoreksję przeszło dekadę właśnie z powyższych powodów. Ja również pamiętam czasy Tumblr'a, bardzo wychudzonych dziewczyn i modelek, które miały być wzorem. Później sama tą modelką byłam, pracowałam w branży kilka lat. Z tego miejsca chciałabym dać apel do wszystkich, którzy to czytają: modeling GENERALNIE jest branżą toksyczną chociażby z tego powodu, że wartościuje człowieka na podstawie tego, jaki ma rozmiar i jak wygląda. Co sezon kanon potrafi się zmieniać, jest on różny również w zależności od kraju, w którym się pracuje. Inne modelki są rozchwytywane w Chinach, inne w Turcji, jeszcze inne w Paryżu. To niemożliwe, aby spełnić wszystkie warunki, które są jednej dziewczynie stawiane, a to powoduje, że wielokrotnie mierzy się ona z odrzuceniem. Dziesięć lat temu, kiedy pracowałam, żadna z moich koleżanek nie była wolna od toksycznego podejścia do siebie jako człowieka ze strony szefostwa, klientów, różnych agencji, nie była wolna od presji chudnięcia i trzymania formy, od zero-jedynkowego podejścia w niemal każdym aspekcie. Niektóre chorowały na zaburzenia odżywiania: bulimię, anoreksję, ortoreksję. I nikogo z branży to nie obchodziło. To wszystko wpływa na psychikę, zwłaszcza bardzo młodych dziewczyn, zakorzenia niezdrowe schematy myślowe na temat nas samych. Dlatego jeśli ktoś zazdrości modelkom wyglądu, sylwetki, pieniędzy, podróży, możliwości, to pamiętajcie o tym, że wszystko ma swoją cenę. Ja w pewnej chwili zrozumiałam, jak wysoka jest ta cena i odeszłam. Z powyższych powodów jestem w miejscu, w którym uważam, że doradzanie na własną rękę, jak powinno się odchudzać, podając jako narzędzie do tego restrykcje, nie jest okej. Takie treści mogą wpływać destrukcyjnie na podejście do jedzenia i swojego ciała, ponieważ nasz świat staje się czarno-biały. Albo restrykcje, albo nie schudnę, a wtedy będę: “gorsza”, “niefajna”, “nielubiana” etc. Jeśli coś jest restrykcyjne, to nie jest dobre, sama anoreksja jest właśnie sumą restrykcji. Jednego dnia odstawię cukier do herbaty, drugiego słodycze, trzeciego w ogóle węgle i tak dalej, co staje się niebezpieczna, JEŚLI robimy to z pozycji restrykcji oraz bez świadomości, do czego może nas to doprowadzić. A jaka mała dziewczynka ma tego świadomość? Może wystarczy opowiadać o tym, jak się schudło samemu, ale nie doradzać innym? Tutaj stawiam realne pytania, ponieważ kwestia odpowiedzialności twórcy a widza, twórcy a rodzica osoby niepełnoletniej - to tematy pełne odcieni szarości i sama nie mam jednoznacznej opinii. Nie mamy wpływu na to, co i kto wrzuca do sieci, ale mamy wpływ na to, jak na to reagujemy, czy dokarmiamy te treści swoimi reakcjami, czy podążamy za tym, co widzimy. Życzę każdemu, aby w tym aspekcie - trzymał się zawsze siebie i chciał dla siebie jak najlepiej. Jeśli nie doradziłybyśmy swojej przyjaciółce czy mamie “głódź się”, to nie róbmy tego też sobie. Nie wiem, kto dotarł do tego miejsca, ale mam nadzieję, że dla kogokolwiek okaże się to, co napisałam, jakkolwiek pomocne. Wszystkiego dobrego:)
tumblr is back! sama widziałam takie treści na TT i jako osoba po ed wiem jak bardzo jest to trigerujące... Jako twórca na YT pokazuje zdrowe jedzenie i często czuję dużą odpowiedzialność gdy pokazuje co jem w ciągu dnia itp. dlatego zawsze podkreślam, jak tylko czytałam, że ktoś mi pisał, że zazdrości tak "czysteego talerza" , że ja mam nietolerancję i dlatego nie mogę sobie pozwolić na niektóre przekąski ale balans powinien w zdrowej diecie być. Jest to tak smutne, że młode dziewczyny znów sobie to robią i doskonale je rozumiem bo to siedzi w głowie i czasami spowodowane brakiem pewności siebie i byciem nie zauważonym przez otoczenie ( bo jak się nagle schudnie to jest się w centrum uwagi) ale to jakie zniszczenia organizmu to późnieej za sobą niesie... dramat. Temat podobny do korzystania z medycyny estetycznej, wiadomo, żee małe poprawkii czasem są okej to jak zrzucenie zbędnych kilogramów, nawet dla lepszego samopoczucia/ zdrowia. Tylko gdy powód leży gdzie indziej to już jest cieńka granica. A influ z ozempikiem i dietą 600 kcal nie pomagają, a to one są największym influence dla młodszych osób. Dobrze, że o tym mówisz i musimy to podkreślać aby nie normalizować takiego podjeścia do jedzenia. Szok, już każdy myślał, że te lata to były błędy naszego pokolenia i teraz młodzierz ma dostęp do tylu zdrowych źródeł wiedzy na temat zdrowia a tu wszystko wróciło.
4:40 Te czasy nadal trwają. Mam konto na tumbrl (rok temu mało brakło a też bym zaczęła z aną) i czasem przypadkiem tam kliknę, a ta społeczność nadal tam jest i ma się cudownie
mam 12 lat i byłam około pół roku temu u lekarza i że ważyłam 36 kilo ,a on sobie wymyślił że mam anoreksję i chciał mnie wysłać do psychiatry .tak właśnie działa publiczna służba zdrowia
Dla mnie osobiście temat abstarkcyjny, nigdy nie miałam zaburzeń odżywiania bo za bardzo lubię jeść i gotować. Ale kilka kompleksów odnoście mojego ciała mam, chociaż mieszczę się jeszcze w prawidłowym BMI . To jest bardzo przykre że większość treści jest o osobach bardzo szczupłych a mniejsza reszta (tzw. "body positive") o osobach z nadwagą/otyłością. Nie ma prawie nic pomiędzy. Brakuje mi pokazania różnych kobiet o odmiennej budowie ciała. Takie jesteśmy- możesz mieć wąską talię i obfite uda, duży tyłek ale mały biust, rozstępy na brzuchu i lekko krzywe kolana. Najważniejsze to być zdrowym!
Mi jest szkoda dzieci teraz, jestem 97, pamiętam modę na Heroin Chick z początków lat 00, pamiętam też motylki po 10… Mam siostrę bulimiczkę, młodsza siostrę z zaburzeniami wchłaniania witamin, doskonale wiem z czym się temat je, to jest straszne. Dzieciaki nie ulegajcie modzie 🙏
Powiem tak interesuje się kpopem, muzyką z Koreii Południowej. Piosenkarze tam są skrajnie wyszupleni ponieważ ich wytwórnie narzucają im żeby ważyli tyle co patyk.. Jest to po prostu nie ludzkie i straszne... Z wiązku z tym później np: mdleją na koncertach i innych wydarzeniach. A co do filmu i przestroga dla twoich widzów (: Pamiętajmy że nie wszysko co widzimy w social mediach jest prawdą. Kochajmy siebie i akceptujmy siebie takimi jakimi jesteśmy.❤ A jeżeli mamy poważny problem z dietą bądz jedzeniem należy udać się do specjalisty. Życie jest tylko jedno i przeżyjmy je najlepiej jak się da.❤❤
Zaznaczę że nie jestem specjalistą tylko osoba która słucha na takie tematy i mogę się mylić( jak tak to chętnie zobaczę w czym się mylę) Temat jedzenia i takich tematów jest bardzo często poruszany ale dla osób z nimi zazwyczaj on nie trafia. Ludzie z tą przypadłością mogą zareagować na filmy mówiące o tym w stylu, nie jestem aż tak i nie uświadomić sobie tego tematu. Dlatego warto poruszać ten temat bo może jedną osobę przekonać do próby. Itp
Jak dobrze, że poruszasz ten temat 💛 ja jestem rocznik 98' i zalapalam sie na te taka tematyke w czasach świetności tumblera. Ale jest mi zwyczajnie przykro na samą myśle o tym ile dzieciakow przez te głupie tt może naronić sobie problemów ze zdrowiem na całe życie... zwlaszcza że pracujac z dziećmi nie raz widywałam dziewczynki, które podczas obozów zjadły na cały dzień tylko zupę " bo były za grube". Jak bardzo ciezko jest uświadomić tak młode osoby o ich błędnym myśleniu 💔
Jestem rocznik 89. Gdy sama byłam nastolatką popularne były blogi pro-ana. Sama zmagałam się z bulimią przez 8-9 lat. Te blogi pogłębiły mój problem. Zaczytywałam się w nich i nakręcałam dodatkowo. Ehh zmieniła się tylko platforma, problem od wielu wielu lat :(
Największy problem takich treści jest ich łatwa dostępność. Strony poświęcone zaburzeniom odżywiania istnieją od początku internetu jest nawet twórca internetowy który opowiada o swoich doświadczeniach z początków istnienia grup proana. To co różni nasze czasy i tiktoka od tych dawnych blogów to bardzo łatwa dostępność do wyraźnie szkodliwych filmików czy pogadanek co sprawia że osoby nie będące jeszcze chore albo dopiero zaczynające chorować jeszcze bardziej wpadają w sidła zaburzeń. Bo nie oszukujmy się chory_a jak będzie chcieć to znajdzie osoby z podobnymi problemami ale no właśnie musi włożyć w to sporo energii. A TikTok sprawia że taka osoba nie spodziewając się tego dostaje triggerującym filmikiem prosto w twarz nieraz bez wyszukiwania takiego contentu co tylko pogarsza jej stan
Jako osoba, która przechodziła i nadal przechodzi przez ed nienawidzę romantyzowania bycia chorym, bo inaczej się tego nazwać nie da, notorycznie zdarza mi się zgłaszać filmy, które dosłownie promują ed, ale niestety praktycznie nigdy tik tok ich nie usuwa, a szkoda, bo wiem ile osób realnie dotykają takie filmiki i jaką krzywdę umieją wyrządzić, niestety społeczeństwo w dużej mierze nie widzi w tym problemu.
11:27 to można podsumować tylko dwoma cytatami ,, nie można tracić wiary w ludzkość. Jest ona niczym ocean, a jeśli kilka kropel w oceanie jest brudnych, sam ocean nie staje się brudny'' - mahatma gandhi ,, Dzięki internetowi, dowiedziałam się, że na świecie jest tylu idio**tów '' '' to nie tak ze na świecie jest więcej głupców, oni zawsze tu byli, ale dzięki internetowi, łatwiej ich wszystkich dostrzec.'' .. okej.. to 3 cytaty XD
Bardzo dziękuję za stworzenie tego filmu. Doceniam również dodanie ostrzeżenia, jednak moim zdaniem mogłabyś nie pokazywać, jakie frazy w wyszukiwarce na TikToku pozwolą znaleźć taki kontent ( 2:09 ). Sama mam zaburzenia odżywiania i wiem, że osoby, które je mają, mogą skorzystać z tego, aby znaleźć więcej kontentu o odchudzaniu. To tylko moja opinia i nie chcę cię krytykować, ponieważ film jako całość jest świetnie zrobiony. ❤😊
Hej, rozumiem cię jak najbardziej. Sama myślałam nad tym robiąc ten film, z wielu wątków zrezygnowałam właśnie z tego powodu. Chciałam jednak coś zachować żeby ukazać powagę problemu.
Cierpię na ED i uważam, że treści recovery mogą być pożyteczne. Jednak daje to nadzieję, że da się z tego wyjść. Plus nie każdego stać na psychodietetyka i takie darmowe porady na radzenie sobie z problemem jest moim zdaniem ok.
Kobiety nie muszą wyglądać jak szkielety aby być atrakcyjne. Zamiast nie jeść idźcie na siłownię i przeróbcie to na mięśnie, ale głodzenie się nie jest rozwiązaniem problemu.
ale siłka także nie jest rozwiązaniem problemu, bo finalnie wychodzi na to samo - na zaburzenia odżywiania, które i na siłowni będą, bo ktoś np. nie przekroczy swojego limitu kalorii. Ma super zdrowe, piękne ciało, ale np. jedzenie jest dla takiej osoby przykrą koniecznością. To nic nie zmieni, jak się zamiast głodzić pójdzie na siłkę, niestety.
Rada z dupy wzięta bo większość kobiet z anoreksją nie robi tego żeby być "atrakcyjne", czasem jest wręcz przeciwnie i ogólnie stoją za tym o wiele bardziej skomplikowane mechanizmy. Poza tym, siłownia równa się mięśnie a anorektyczki chcą być chude, wręcz wychudzone.
Ahhh, znowu to wraca, przerażające. Jestem 97 i pamiętam te czasy tumblra. Ja już chorowałam na ed przed erą „motylków” i tumblra, ale to na pewno nie pomogło w mojej 10 letniej walce z chorobą. Większość znajomych z tamtych miejsc nie żyje.
Jestem 98 i pamietam ten czas, prawie wpędziło mnie to do grobu
@ mnie tez, z 7-8 lat jestem już wolna a problemy zdrowotne do dziś
Dużo zdrówka i szczęścia wszystkim❤
@@zuzannaszoomicka9839 trzymaj się kochana ❤️
Rocznik 96, też pamiętam te czasy, i wydaje mi się że już nigdy nie będę normalnie myśleć o jedzeniu :/ niestety te wszystkie rzeczy o których piszą dziewczyny w komentarzach, tj wyrzuty sumienia po zjedzeniu jakieś smaczej drożdzówki itp dalej powracają i ciągła chęć bycia szczuplejszym, mimo że waga jest prawidłowa
Wyszłam z ED więc temat jest mi mega bliski i dzięki mega za poruszenie go.
Od siebie dodam, że w dietach, ćwiczeniach, kontrolowaniu swojego wyglądu nie chodzi tylko o to, co będziemy widzieć w lustrze. Tu chodzi też o poczucie kontroli nad swoim życiem, poczucie złudnego zbliżania się do (chorego) ideału.
W moim przypadku, ale pewnie też w wielu innych, komuplsywna potrzeba bycia szczupłym brała się też z tego, że dla mnie bycie szczupłym = bycie fajnym, chcianym. Straszne jest to, że w ciągu 11 lat zmagania się z zaburzeniami szczerze wierzyłam, że zjedzenie tego jednego ogórka na kolację naprawdę zbliża mnie jakoś do bycia kimś, kogo będzie można wreszcie pokochać.
wszystkiego dobrego kochana ❤️
Przechodziłam przez problemy z odżywianiem15 lat temu , blisko anoreksji byłam , bulimia gdzieś tam czasem daje znać o sobie:(. 4 lata temu po operacji guza schudłam 7kg w 3 tyg i wszyscy mówi jak ładnie wyglądam itd , teraz wróciłam do 61kg przy 169 cm i słyszę o przytyło ci się co?. Sami ludzie w koło nas napędzają złe myślenie o nas samych:(.
w okresie pandemii dramatycznie schudłam co bylo spowodowane zakonczeniem zwiazku oraz nauczania domowego. smutek, cale dnie lezenie w lozku i spanie doprowadzilo mnie do 37kg. bylam wycieczona, totalnie zero energii dlatego tyle spalam a zadania i lekcje online wiadomo jak to wygladało, u mnie praktycznie tego nie bylo, wiec nie musialam zbytnio nic robic
nie mialam kiedy jesc bo przez wiekszosc czasu spalam ale tez duzo rzeczy mi nie smakowalo, praktycznie jedynym moim pozywieniem byly tosty, kanapki, ziemniaki z sosem. serio. uwielbiam probowac nowe rzeczy tyle, ze to bylo moje comfort food i balam sie, ze przez to, ze tyle rzeczy mi nie smakuje zmarnuje jedzenie. dzieki moim rodzicom, ktorzy zareagowali na czas oraz mojemu chlopakowi udalo mi sie z tego wyjsc. tak bardzo jestem im wdzieczna, bo to bylo pieklo. do dzisiaj zmagam sie z ''powiklaniami'' po ed, mam rozwalone uczucie głodu, problemy z jelitami ogolnie z układem pokarmowym oraz anemie. coś strasznego jak ta choroba niszczy nas od srodka. nie zycze temu nikomu, niezdrowa relacja z jedzeniem to nie sa zarty. odcinajcie sie od takich toksycznych tresci w mediach i nie ignorujcie innych ktory tez moga miec potencjalne zaburzenie odzywiania.
Dziękuję ze o tym nagrałaś 💞 Od chyba już pięciu lat walczę z ED. Przechodząc przez najgorszy moment choroby jeszcze aż tylu treści o tym w internecie nie było, mam wrażenie że to wybuchło zdecydowanie mocniej na początku zeszłego roku, gdy ja zaczynałam swoje recovery. To było potwornie ciężkie, gdy musiałam zdrowieć, patrząc jak inni idą tam gdzie ja bym chciała… Na szczęście jest już lepiej i takie treści na mnie zbytnio nie działają. Nauczyłam się je blokować, a w najgorszym momencie ograniczyłam social media dla własnego dobra. Marzyłam o tym, żeby zacząć taki kanał commentary na youtube w stylu twojego od bardzo dawna, chciałam poruszyć tą kwestię ale nigdy się do tego nie zabrałam, dlatego bardzo się cieszę, że powiedziałaś to tak jakbym ja chciała to powiedzieć 🫶
wszystkiego dobrego dla ciebie!❤️
Kolejny ważny materiał.. lepiej, żeby większość osób wiedziała o twoim kanale. Wierze, że dobrze ci pójdzie twoj kanał, bo takie filmy to złoto.
dziękuję❤
Hej, mam nadzieję, że na ten filmik trafi wiele dziewczyn, dla których chudość stanowi wyznacznik bycia "idealną". Za tym pragnieniem chudości często stoi głębsza potrzeba: czucia się ważną, widzianą, wartościową czy godną miłości. Kultura diet potrafi popchnąć w szpony restrykcyjnego podejścia do jedzenia i swojego ciała każdego, nawet tych, którzy myśleli o sobie dobrze. Wszechobecna presja płynąca z reklam, social mediów i popkultury, aby wyglądać "jakoś" (chudo, pełniej, aby mieć duży tyłek, nie mieć tyłka etc.), jest cały czas korelowana z konkretnymi cechami: jak będziesz chuda, to będziesz "lepsza", "bardziej wartościowa", "fajniejsza", "lubiana" etc. A to nie ułatwia nikomu budowania zdrowego poczucia bycia wystarczającym oraz akceptacji siebie takiego, jakim się jest, niezależnie od tego, jak się wygląda. Stąd między innymi biorą się zaburzenia odżywiania. Mogę powiedzieć, że są one pewnym rodzajem destrukcyjnego mechanizmu obronnego na to, z czym sobie nie radzimy, na trudne emocje, z którymi nie dajemy sobie rady. A z poczuciem bycia “gorszym”, zwłaszcza jak się nastolatkiem, mało kto dałby sobie radę w zdrowy sposób.
Sama chorowałam na anoreksję przeszło dekadę właśnie z powyższych powodów. Ja również pamiętam czasy Tumblr'a, bardzo wychudzonych dziewczyn i modelek, które miały być wzorem. Później sama tą modelką byłam, pracowałam w branży kilka lat. Z tego miejsca chciałabym dać apel do wszystkich, którzy to czytają: modeling GENERALNIE jest branżą toksyczną chociażby z tego powodu, że wartościuje człowieka na podstawie tego, jaki ma rozmiar i jak wygląda. Co sezon kanon potrafi się zmieniać, jest on różny również w zależności od kraju, w którym się pracuje. Inne modelki są rozchwytywane w Chinach, inne w Turcji, jeszcze inne w Paryżu. To niemożliwe, aby spełnić wszystkie warunki, które są jednej dziewczynie stawiane, a to powoduje, że wielokrotnie mierzy się ona z odrzuceniem. Dziesięć lat temu, kiedy pracowałam, żadna z moich koleżanek nie była wolna od toksycznego podejścia do siebie jako człowieka ze strony szefostwa, klientów, różnych agencji, nie była wolna od presji chudnięcia i trzymania formy, od zero-jedynkowego podejścia w niemal każdym aspekcie. Niektóre chorowały na zaburzenia odżywiania: bulimię, anoreksję, ortoreksję. I nikogo z branży to nie obchodziło. To wszystko wpływa na psychikę, zwłaszcza bardzo młodych dziewczyn, zakorzenia niezdrowe schematy myślowe na temat nas samych. Dlatego jeśli ktoś zazdrości modelkom wyglądu, sylwetki, pieniędzy, podróży, możliwości, to pamiętajcie o tym, że wszystko ma swoją cenę. Ja w pewnej chwili zrozumiałam, jak wysoka jest ta cena i odeszłam.
Z powyższych powodów jestem w miejscu, w którym uważam, że doradzanie na własną rękę, jak powinno się odchudzać, podając jako narzędzie do tego restrykcje, nie jest okej. Takie treści mogą wpływać destrukcyjnie na podejście do jedzenia i swojego ciała, ponieważ nasz świat staje się czarno-biały. Albo restrykcje, albo nie schudnę, a wtedy będę: “gorsza”, “niefajna”, “nielubiana” etc. Jeśli coś jest restrykcyjne, to nie jest dobre, sama anoreksja jest właśnie sumą restrykcji. Jednego dnia odstawię cukier do herbaty, drugiego słodycze, trzeciego w ogóle węgle i tak dalej, co staje się niebezpieczna, JEŚLI robimy to z pozycji restrykcji oraz bez świadomości, do czego może nas to doprowadzić. A jaka mała dziewczynka ma tego świadomość? Może wystarczy opowiadać o tym, jak się schudło samemu, ale nie doradzać innym? Tutaj stawiam realne pytania, ponieważ kwestia odpowiedzialności twórcy a widza, twórcy a rodzica osoby niepełnoletniej - to tematy pełne odcieni szarości i sama nie mam jednoznacznej opinii.
Nie mamy wpływu na to, co i kto wrzuca do sieci, ale mamy wpływ na to, jak na to reagujemy, czy dokarmiamy te treści swoimi reakcjami, czy podążamy za tym, co widzimy. Życzę każdemu, aby w tym aspekcie - trzymał się zawsze siebie i chciał dla siebie jak najlepiej. Jeśli nie doradziłybyśmy swojej przyjaciółce czy mamie “głódź się”, to nie róbmy tego też sobie. Nie wiem, kto dotarł do tego miejsca, ale mam nadzieję, że dla kogokolwiek okaże się to, co napisałam, jakkolwiek pomocne. Wszystkiego dobrego:)
tumblr is back! sama widziałam takie treści na TT i jako osoba po ed wiem jak bardzo jest to trigerujące... Jako twórca na YT pokazuje zdrowe jedzenie i często czuję dużą odpowiedzialność gdy pokazuje co jem w ciągu dnia itp. dlatego zawsze podkreślam, jak tylko czytałam, że ktoś mi pisał, że zazdrości tak "czysteego talerza" , że ja mam nietolerancję i dlatego nie mogę sobie pozwolić na niektóre przekąski ale balans powinien w zdrowej diecie być.
Jest to tak smutne, że młode dziewczyny znów sobie to robią i doskonale je rozumiem bo to siedzi w głowie i czasami spowodowane brakiem pewności siebie i byciem nie zauważonym przez otoczenie ( bo jak się nagle schudnie to jest się w centrum uwagi) ale to jakie zniszczenia organizmu to późnieej za sobą niesie... dramat. Temat podobny do korzystania z medycyny estetycznej, wiadomo, żee małe poprawkii czasem są okej to jak zrzucenie zbędnych kilogramów, nawet dla lepszego samopoczucia/ zdrowia. Tylko gdy powód leży gdzie indziej to już jest cieńka granica. A influ z ozempikiem i dietą 600 kcal nie pomagają, a to one są największym influence dla młodszych osób. Dobrze, że o tym mówisz i musimy to podkreślać aby nie normalizować takiego podjeścia do jedzenia. Szok, już każdy myślał, że te lata to były błędy naszego pokolenia i teraz młodzierz ma dostęp do tylu zdrowych źródeł wiedzy na temat zdrowia a tu wszystko wróciło.
4:40 Te czasy nadal trwają. Mam konto na tumbrl (rok temu mało brakło a też bym zaczęła z aną) i czasem przypadkiem tam kliknę, a ta społeczność nadal tam jest i ma się cudownie
Nie miałam pojęcia. Kiedyś coś słyszałam, że w pewnym momencie Tumblr stał się bardzo restrykcyjny, więc byłam pewna, że te czasy minęły.
mam 12 lat i byłam około pół roku temu u lekarza i że ważyłam 36 kilo ,a on sobie wymyślił że mam anoreksję i chciał mnie wysłać do psychiatry .tak właśnie działa publiczna służba zdrowia
Niepokojące są też komentarze od facetów pod zdjęciami zdrowo wyglądających kobiet którzy piszą że jest gruba...
Dla mnie osobiście temat abstarkcyjny, nigdy nie miałam zaburzeń odżywiania bo za bardzo lubię jeść i gotować. Ale kilka kompleksów odnoście mojego ciała mam, chociaż mieszczę się jeszcze w prawidłowym BMI . To jest bardzo przykre że większość treści jest o osobach bardzo szczupłych a mniejsza reszta (tzw. "body positive") o osobach z nadwagą/otyłością. Nie ma prawie nic pomiędzy. Brakuje mi pokazania różnych kobiet o odmiennej budowie ciała. Takie jesteśmy- możesz mieć wąską talię i obfite uda, duży tyłek ale mały biust, rozstępy na brzuchu i lekko krzywe kolana. Najważniejsze to być zdrowym!
Ale niestety to jest drugorzędna historia. Ty masz być młoda i piekna😉🤷♀️
Doceniam, że z taką delikatnością podeszłaś do tego trudnego tematu ❤
Jestem przeszczęśliwa że poruszasz również takie tematy dziekuje! Ciesze sie ze odkryłam taką perełkę jak ty❤❤
Mi jest szkoda dzieci teraz, jestem 97, pamiętam modę na Heroin Chick z początków lat 00, pamiętam też motylki po 10… Mam siostrę bulimiczkę, młodsza siostrę z zaburzeniami wchłaniania witamin, doskonale wiem z czym się temat je, to jest straszne. Dzieciaki nie ulegajcie modzie 🙏
Jeszcze rok temu oglądałam inny kontent i miałam wogóle inne spojrzenie na świat dziękuje❤
Dobrze, ze nagrywasz o tej kwestii ❤
Dzięki Twoim filmom cieszę się że nigdy nie założylam konta na tym g**nie😂
To samo❤ Dodatkowo wiem że i ta jestem wrażliwa na przebodźcowanie i krótkie filmy mnie rozstrajają
Powiem tak interesuje się kpopem, muzyką z Koreii Południowej. Piosenkarze tam są skrajnie wyszupleni ponieważ ich wytwórnie narzucają im żeby ważyli tyle co patyk.. Jest to po prostu nie ludzkie i straszne... Z wiązku z tym później np: mdleją na koncertach i innych wydarzeniach. A co do filmu i przestroga dla twoich widzów (: Pamiętajmy że nie wszysko co widzimy w social mediach jest prawdą. Kochajmy siebie i akceptujmy siebie takimi jakimi jesteśmy.❤ A jeżeli mamy poważny problem z dietą bądz jedzeniem należy udać się do specjalisty. Życie jest tylko jedno i przeżyjmy je najlepiej jak się da.❤❤
Też słucham kpopu i mnie to przeraża jak widzę jak młode dziewczyny porównują się do tych kpop idolek...
Kilka lat życia straconych w społeczności motylków, a to wraca jak jakiś nowotwór z przerzutami
Przerażające ile jest tych treści...
Zaznaczę że nie jestem specjalistą tylko osoba która słucha na takie tematy i mogę się mylić( jak tak to chętnie zobaczę w czym się mylę)
Temat jedzenia i takich tematów jest bardzo często poruszany ale dla osób z nimi zazwyczaj on nie trafia. Ludzie z tą przypadłością mogą zareagować na filmy mówiące o tym w stylu, nie jestem aż tak i nie uświadomić sobie tego tematu. Dlatego warto poruszać ten temat bo może jedną osobę przekonać do próby. Itp
Jak dobrze, że poruszasz ten temat 💛 ja jestem rocznik 98' i zalapalam sie na te taka tematyke w czasach świetności tumblera. Ale jest mi zwyczajnie przykro na samą myśle o tym ile dzieciakow przez te głupie tt może naronić sobie problemów ze zdrowiem na całe życie... zwlaszcza że pracujac z dziećmi nie raz widywałam dziewczynki, które podczas obozów zjadły na cały dzień tylko zupę " bo były za grube". Jak bardzo ciezko jest uświadomić tak młode osoby o ich błędnym myśleniu 💔
Jestem rocznik 89. Gdy sama byłam nastolatką popularne były blogi pro-ana. Sama zmagałam się z bulimią przez 8-9 lat. Te blogi pogłębiły mój problem. Zaczytywałam się w nich i nakręcałam dodatkowo. Ehh zmieniła się tylko platforma, problem od wielu wielu lat :(
Może źle to zabrzmi ale lubiłam czytać te blogi i jeść chipsy lub czekoladę podczas czytania 😅
Pamiętam te strony i ogromny wpływ jaki na mnie wywarły. Na szczęście miałam dość mądre otoczenie, które w odpowiedni sposób zareagowało.
A Eugenia Cooney nadal pozostaje niezablokowana w mediach...
tak
Największy problem takich treści jest ich łatwa dostępność. Strony poświęcone zaburzeniom odżywiania istnieją od początku internetu jest nawet twórca internetowy który opowiada o swoich doświadczeniach z początków istnienia grup proana. To co różni nasze czasy i tiktoka od tych dawnych blogów to bardzo łatwa dostępność do wyraźnie szkodliwych filmików czy pogadanek co sprawia że osoby nie będące jeszcze chore albo dopiero zaczynające chorować jeszcze bardziej wpadają w sidła zaburzeń. Bo nie oszukujmy się chory_a jak będzie chcieć to znajdzie osoby z podobnymi problemami ale no właśnie musi włożyć w to sporo energii. A TikTok sprawia że taka osoba nie spodziewając się tego dostaje triggerującym filmikiem prosto w twarz nieraz bez wyszukiwania takiego contentu co tylko pogarsza jej stan
dokładnie!
Nawet nie wiem jak to skomentować… smutne… po prostu smutne
Oglądam to jedząc chipsy, pijąc herbatę i biorąc kodę
A ja mst i dormi iv
To tez jest szkodliwy komentarz.
@psia_krew miłego :)
super ze o tym mówisz
Jako osoba, która przechodziła i nadal przechodzi przez ed nienawidzę romantyzowania bycia chorym, bo inaczej się tego nazwać nie da, notorycznie zdarza mi się zgłaszać filmy, które dosłownie promują ed, ale niestety praktycznie nigdy tik tok ich nie usuwa, a szkoda, bo wiem ile osób realnie dotykają takie filmiki i jaką krzywdę umieją wyrządzić, niestety społeczeństwo w dużej mierze nie widzi w tym problemu.
11:27 to można podsumować tylko dwoma cytatami
,, nie można tracić wiary w ludzkość. Jest ona niczym ocean, a jeśli kilka kropel w oceanie jest brudnych, sam ocean nie staje się brudny'' - mahatma gandhi
,, Dzięki internetowi, dowiedziałam się, że na świecie jest tylu idio**tów '' '' to nie tak ze na świecie jest więcej głupców, oni zawsze tu byli, ale dzięki internetowi, łatwiej ich wszystkich dostrzec.''
.. okej.. to 3 cytaty XD
Bardzo dziękuję za stworzenie tego filmu. Doceniam również dodanie ostrzeżenia, jednak moim zdaniem mogłabyś nie pokazywać, jakie frazy w wyszukiwarce na TikToku pozwolą znaleźć taki kontent ( 2:09 ). Sama mam zaburzenia odżywiania i wiem, że osoby, które je mają, mogą skorzystać z tego, aby znaleźć więcej kontentu o odchudzaniu. To tylko moja opinia i nie chcę cię krytykować, ponieważ film jako całość jest świetnie zrobiony. ❤😊
Hej, rozumiem cię jak najbardziej. Sama myślałam nad tym robiąc ten film, z wielu wątków zrezygnowałam właśnie z tego powodu. Chciałam jednak coś zachować żeby ukazać powagę problemu.
Zależało mi na tym fragmencie bo pokazuje jak Tiktok sam podsuwa „pomysły” na znalezienie takiego kontentu
@@nataliavenus Jak tak to wytłumaczyłaś to w sumie ma to sens 😊
No i jest 🩷
4 filmy temu był całkiem odwrotny trend omawiany, szybko przeszło im w drugą skrajność.
Cierpię na ED i uważam, że treści recovery mogą być pożyteczne. Jednak daje to nadzieję, że da się z tego wyjść. Plus nie każdego stać na psychodietetyka i takie darmowe porady na radzenie sobie z problemem jest moim zdaniem ok.
2:12 na tumblerze też to jest
Sorki za 6 min spóźnienia
Dobrze że poruszasz taki temat. Moge od siebie polecić kanał Bracia Rodzeń, lekarzy którzy konkretnie wypowiadają sie o prawidłowym odzywianiu się.
this MIGHT be a will wood reference
will wood mentioned?????
@@buka_idzieOBZOE TAK NIE SPODZIEWALEM SIE ZE KTOS ODPOWIE MI NA KOMETRAZ TAK WLADZIMIERZ DRWNO WSPOMNIANY
właśnie jem hamburgera
smacznego ;p
Smaczny byl?
No i oczywiscie symbol diet na tik toku czyli idealizowanie snejany onopki i jej wyglądu
Z tubmlera do Twittera z Twittera do tiktoka
❤
Właśnie jem 😅
Ach te diety😅
Tymczasem ja j3dząca chipsy
Super pogratulować ci czy co? Nie jestes przez to lepsza od osob z problemami xd
GabbaGandalfTV
Właśnie se chipsy jem
rel
Pierwsza ❤❤
Jakby co to ja pytałam
Druga 🧡🧡
Kobiety nie muszą wyglądać jak szkielety aby być atrakcyjne. Zamiast nie jeść idźcie na siłownię i przeróbcie to na mięśnie, ale głodzenie się nie jest rozwiązaniem problemu.
ale siłka także nie jest rozwiązaniem problemu, bo finalnie wychodzi na to samo - na zaburzenia odżywiania, które i na siłowni będą, bo ktoś np. nie przekroczy swojego limitu kalorii. Ma super zdrowe, piękne ciało, ale np. jedzenie jest dla takiej osoby przykrą koniecznością. To nic nie zmieni, jak się zamiast głodzić pójdzie na siłkę, niestety.
@@Wrozka_Kostuszkaakurat miałem myśli by nie bały się zbudować mięśni, odchudzanie się na siłowni i liczenie kalorii do skrajności też jest szkodliwe
Rada z dupy wzięta bo większość kobiet z anoreksją nie robi tego żeby być "atrakcyjne", czasem jest wręcz przeciwnie i ogólnie stoją za tym o wiele bardziej skomplikowane mechanizmy. Poza tym, siłownia równa się mięśnie a anorektyczki chcą być chude, wręcz wychudzone.
Choćby skały srały nie będę wyglądać jak modelka, bo jestem zbyt przysadzista i za niska. :v
wymówka typowa dla grubasów i ludzi bez silnej woli