Dobrze, że są tacy ludzie jak Państwo i że ten film się tu pojawił bo w mediach królują złe wiadomości a o cichej, codziennej dobroci zapomina się mówić i stawiać ludziom za wzór. Gratuluję cierpliwości i wspaniałego serca. Pozdrawiam serdecznie.
Si haces lo que nuestra inteligencia nos ha dado con estas criaturas, curándolas y alejándolas de depredadores naturales y sociales, ya tienes a un amigo de bondad mágica a tu lado para más que siempre
Gdy oglądnęłam pierwszą część wydawało się że jest ten biedny gołąbek nie do uratowania ale jak bardzo moje oczy ucieszył przelot z ławy na okno, no i popłakałam się jak odleciał.Pomyślałam ,że będzie Wam go brakowało ale myślę że on jest szczęśliwy wśród swoich i może przyleci na wasze okno ze swoją rodziną.
Piękny czyn, piękny film. Łezka w oku jak poleciał. Każde tak ocalone życie jest ważne. Ja też ocaliłam gołąbka- sierpówkę. Znalazłam pisklaka bardzo późną jesienią, drugiego na moich oczach porwał kot. Ktoś po prostu posprzątał chyba balkon przed zimą. Ptasiu mieszkał z nami zimę. Bardzo go pokochałam, ale jak przyszła wiosna zwróciłam mu wolność. Mam nadzieję, że sobie poradził.
Kometa Potocka Dziękujemy za miły komentarz. Nasz gołąb był z nami tylko 5 dni, a nie mogliśmy się z nim rozstać. Więc zdajemy sobie sprawę jak zapewne trudno Tobie było go oddać przyrodzie po całej zimie. Obejrzeliśmy film o Twoim gołębiu - bardzo fajny, zabawne sceny, fajna muzyka. :o) A czy Twój gołąb nie wrócił Was odwiedzić np. na balkon lub parapet? Naszego gołębia spotkaliśmy pod blokiem z jego kolegami, po kilku dniach od wypuszczenia go na wolność. Potem widzieliśmy go jeszcze kilka razy. :o)
Pewnie by odwiedził, gdyby został wypuszczony na balkonie.Gołębiowate mają silnie rozwinięty instynkt stadny i chętnie przywiązują się także do ludzi. Po drugie naturalnym środowiskiem gołębia skalnegov(od czasu oswojenia go przez Starożytnych) są miejskie budowle. Jeszcze raz wyrazy uznania i serdecznie pozdrowienia dla Autorów filmu.
Mam pewną uwagę do Pani Kliszewskiej. Pani Dario, wódka też niszczy wątrobę,nie wspominając o tłustym jedzeniu.Etyka i filozofia stworzyły pojęcie zła koniecznego, potocznie mniejszego zła.Ptak przeżył i to jest wartość dodana,to się liczy.Nawiasem mówiąc, wie Pani jak bardzo narządy wewnętrzne -w tym wątrobę,nerki,trzustkę- niszczą leki lub zabiegi ratujące życie? Zapewniam, że bardzo.
Nie sądzę, żeby Daria napisała to w złej wierze. Ptakom rzeczywiście nie powinno się dawać chleba i trzeba takie rzeczy uświadamiać, właśnie dla ich dobra . Choć tutaj akurat świetnie się sprawdził w roli szmuglera węgla :) Na pewno nie chciała nikomu umniejszać - Ci ludzie o dobrych sercach wykonali kawał dobrej roboty, a o to coraz trudniej, szczególnie w przypadku gołębi, które stale się opluwa.
Cudowni z Was ludzie oby było takich więcej.Pozdrawiam gorąco i serdecznie.
Dziękujemy za dobre słowo i pozdrawiamy :o)
beautiful. If we use our skill to save them from desease and politics and natural depredators, they are the best magic friends never seen
Inicjatywa, godna podziwu :) Całe szczęście, że są jeszcze ludzie wrażliwi na cierpienie biednych i bezbronnych zwierząt.
Gratulacje! :)
Dobrze, że są tacy ludzie jak Państwo i że ten film się tu pojawił bo w mediach królują złe wiadomości a o cichej, codziennej dobroci zapomina się mówić i stawiać ludziom za wzór. Gratuluję cierpliwości i wspaniałego serca. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękujemy za dobre słowo i pozdrawiamy :o)
Bendiciones para estas dos personas.
Si haces lo que nuestra inteligencia nos ha dado con estas criaturas, curándolas y alejándolas de depredadores naturales y sociales, ya tienes a un amigo de bondad mágica a tu lado para más que siempre
Super dopasowana muzyka 👍
Dzięki :o)
Drodzy Państwo - świetna robota, gratuluję happy endu, inicjatywy i dobrego serca!:) Gołąbek wiedział, pod czyim autem poszukać schronienia i pomocy;)
Dziękujemy za miłe słowa :o)
Gdy oglądnęłam pierwszą część wydawało się że jest ten biedny gołąbek nie do uratowania ale jak bardzo moje oczy ucieszył przelot z ławy na okno, no i popłakałam się jak odleciał.Pomyślałam ,że będzie Wam go brakowało ale myślę że on jest szczęśliwy wśród swoich i może przyleci na wasze okno ze swoją rodziną.
Fajnie, że go wypuściliście.
Bardzo miło (:
No to wspaniale, że wpadł z wizytą. Pozdrawiam raz jeszcze.
Piękny czyn, piękny film. Łezka w oku jak poleciał. Każde tak ocalone życie jest ważne. Ja też ocaliłam gołąbka- sierpówkę. Znalazłam pisklaka bardzo późną jesienią, drugiego na moich oczach porwał kot. Ktoś po prostu posprzątał chyba balkon przed zimą. Ptasiu mieszkał z nami zimę. Bardzo go pokochałam, ale jak przyszła wiosna zwróciłam mu wolność. Mam nadzieję, że sobie poradził.
Kometa Potocka Dziękujemy za miły komentarz. Nasz gołąb był z nami tylko 5 dni, a nie mogliśmy się z nim rozstać. Więc zdajemy sobie sprawę jak zapewne trudno Tobie było go oddać przyrodzie po całej zimie. Obejrzeliśmy film o Twoim gołębiu - bardzo fajny, zabawne sceny, fajna muzyka. :o)
A czy Twój gołąb nie wrócił Was odwiedzić np. na balkon lub parapet? Naszego gołębia spotkaliśmy pod blokiem z jego kolegami, po kilku dniach od wypuszczenia go na wolność. Potem widzieliśmy go jeszcze kilka razy. :o)
Jesteś cudownym człowiekiekiem ARTek ☺️💚💙. Pozdrawiam milutko.
Dzięki za dobre słowo Maryla :o)
@@ARTekFILM 👍☺️💛❤️💙
Najpiękniejsza rzecz jaką widziałem :D
Dziękujemy za dobre słowo. Pozdrawiamy :)
;)
takich ludzi jak najwięcej super
Dzięki za dobre słowo :o)
😘😘👍👍🤗🤗
Dobra robota.
Zapraszam do mojego "gołębnika" ;) .
Gołębie to bardzo fajne ptaszki :D
Pewnie by odwiedził, gdyby został wypuszczony na balkonie.Gołębiowate mają silnie rozwinięty instynkt stadny i chętnie przywiązują się także do ludzi. Po drugie naturalnym środowiskiem gołębia skalnegov(od czasu oswojenia go przez Starożytnych) są miejskie budowle. Jeszcze raz wyrazy uznania i serdecznie pozdrowienia dla Autorów filmu.
Jesteście wspaniali!!! A czy gołąbek nadal Was odwiedza? :)
+Anna Xińska Dziękujemy za dobre słowo. Zmieniłem miejsce zamieszkania, a gołąbek może o tym nie wiedzieć. ;o)
Wiecie, że gołębie rozpoznają twarze i pamiętają je przez długi czas? Kto wie, może kiedyś jeszcze się spotkacie z Waszym podopiecznym :)
Byłoby nam bardzo miło :o)
Też mam gołębia w domu ma na imię Piotrek i ma złamane skrzydło 😶
+Dreamy Art No to pozdrawiamy Ciebie i Piotrka i życzymy mu rychłego powrotu do zdrowia. Miał szczęście, że spotkał akurat Ciebie na swej drodze. :o)
Mam pewną uwagę do Pani Kliszewskiej. Pani Dario, wódka też niszczy wątrobę,nie wspominając o tłustym jedzeniu.Etyka i filozofia stworzyły pojęcie zła koniecznego, potocznie mniejszego zła.Ptak przeżył i to jest wartość dodana,to się liczy.Nawiasem mówiąc, wie Pani jak bardzo narządy wewnętrzne -w tym wątrobę,nerki,trzustkę- niszczą leki lub zabiegi ratujące życie? Zapewniam, że bardzo.
Nie sądzę, żeby Daria napisała to w złej wierze. Ptakom rzeczywiście nie powinno się dawać chleba i trzeba takie rzeczy uświadamiać, właśnie dla ich dobra . Choć tutaj akurat świetnie się sprawdził w roli szmuglera węgla :) Na pewno nie chciała nikomu umniejszać - Ci ludzie o dobrych sercach wykonali kawał dobrej roboty, a o to coraz trudniej, szczególnie w przypadku gołębi, które stale się opluwa.