Jak dla mnie jeden z lepszych polskich albumów w tym roku. Od momentu premiery wracam do niego regularnie. Aż zacząłem rozważać sprawienie go sobie na winylu.
Arkona nigdy nie była w kręgu moich zainteresowań, wiedziałem że taki twór istnieje, ale ich muzyka ani mnie ziębiła, ani grzała. Ten album odpaliłem, bo spodobała mi się okładka i... Ależ mi to siadło! Wszystko gra, jest melodia i jest pier*olnięcie, brzmienie jak najbardziej ok, jak dla mnie rewelka.
Świetna recenzja !!! Dla mnie ten album jest świetny. Długo wyczekiwany. Utwór nr 2 rewelacja i wg mnie powinien być singlem promującym ten album. Nie wspomniałeś o brzmieniu basu. Jak dla mnie jest powalające .
Świetny album, jeden z najlepszych Black Metalowych albumów tego roku w Polsce. Jest taki jaki powinien być Black Metal. Jest klimat, szybkość, agresja i zarazem prostota utworów. Ma po prostu to coś, co sprawia że kupuję album i wyczekuję koncertu. Dla mnie 10/10
Dla mnie, urodzonego w 1976 r., dla którego kultowi byli Joy Division, wczesna Siekiera i i Astra Kask i który na stare lata skręcił w stronę blekmetalu, ta płyta ożywia mistycyzm, który odnajdywałem słuchając tych zespołów... Winyl zamówiony 💪
I bardzo dobrze, że Arkona w tym podziemiu została i nie poszła drogą Behemotha... A pierdolenie o szopenie, że to już nie podziemie, że to nowoczesny bm itp.,itd. to chyba tylko wylewanie żalu, że czas nieubłaganie biegnie do przodu! Co było to minęło, ale kult wciąż żyje! Zajebisty album! Typowo Arkonowy, ale też wyróżniający się w dyskografii. Hail the hordes!
Bardzo dobry album, który nie odkrywa niczego nowego, jak powiedziałeś w stylu Arkony. Oczywiście winyl już jest na półce, tzn. częściej na gramofonie bo słucham go dość często.
Solidny album, ale brakuje tego czegoś, niby wszystko gra produkcja, brzmienie, wokal, a jednak coś się nie zgrywa, Actum Inferni pokazało, że można siedzieć w podziemiu a płyta i ostatnia ep-ka wyrywa z butów.
Winyl już w domu. Ladne wydanie. A co do muzyki-mi po prostu siada ta płyta. Nie wspominałes o tekstach-moim zdaniem lepsze od wielu wykonawcow lepiej ocenionych muzycznie. Co mnie zaskoczylo-kapitalnie slucha się tego w aucie ,a spędzam tam trochę czasu. Nie wydadza już nowego Imperium ale dla mnie to numer 2.
Dlatego Messiah wymiatał na wokalu, w Jesiennych cieniach to miazga totalna była! Natomiast Drac według mnie brzmi 100 razy lepiej na żywo! Byle do 23.11.2024 :D
Raczej chuj a nie ostoja xd Dzisiaj to już na maksa poprawne i współczesne granie, niczym nie wyróżniające sie z masy trzeciofalowych kapel. W podziemiu też pewnie nie są z własnej woli bo non stop cisną reklamy swojej działalności na social mediach, ale nikomu poza dziadkom z sentymentem sie tego sprzedać nie udaje.
ten album jest odtworczy, słysze w nim dzwieki poprzednich albumów (z elysium i prometeus na czele ktory jest kopia lunarisa - "i stane sie ogniem co w duszy wciąż płonie" / "Nie dla mnie psalmy cierpienia, nie dla mnie korona cierniowa" - to na te samą nute jest zaśpiewane), nic w nim ciekawego, zaden utwór nie przykuł mojej uwagi, płyta jest "płaska". do poprzedniej płyty jej daleko. nie za bardzo zacheca do kolejnych przesłuchań
Mi nie siadł. Przesłuchałem kilka razy całość i nie.. po prostu nudny jest dla mnie ten album. Poprzedni album też jakoś dupy nie urywał, ale przynajmniej miał kilka kawałków do których chętnie wracam.
Panie Paweł. Ale dobre to jest to.
Jak dla mnie jeden z lepszych polskich albumów w tym roku. Od momentu premiery wracam do niego regularnie. Aż zacząłem rozważać sprawienie go sobie na winylu.
Na wieczorne, zimowe, leśne wędrówki idealne.
Arkona nigdy nie była w kręgu moich zainteresowań, wiedziałem że taki twór istnieje, ale ich muzyka ani mnie ziębiła, ani grzała. Ten album odpaliłem, bo spodobała mi się okładka i... Ależ mi to siadło! Wszystko gra, jest melodia i jest pier*olnięcie, brzmienie jak najbardziej ok, jak dla mnie rewelka.
podoba mi się ta płyta, lubie takie granie, dla mnie topka tego roku, nie wiem czy nie najlepsza polska plyta tego roku
Nie wiem pod jakim względem lepsze od poprzedniego albumu. Krok wstecz, w sumie dwa kroki.
Świetny album.
Świetna recenzja !!! Dla mnie ten album jest świetny. Długo wyczekiwany. Utwór nr 2 rewelacja i wg mnie powinien być singlem promującym ten album. Nie wspomniałeś o brzmieniu basu. Jak dla mnie jest powalające .
Świetny album, jeden z najlepszych Black Metalowych albumów tego roku w Polsce. Jest taki jaki powinien być Black Metal. Jest klimat, szybkość, agresja i zarazem prostota utworów. Ma po prostu to coś, co sprawia że kupuję album i wyczekuję koncertu. Dla mnie 10/10
Dla mnie, urodzonego w 1976 r., dla którego kultowi byli Joy Division, wczesna Siekiera i i Astra Kask i który na stare lata skręcił w stronę blekmetalu, ta płyta ożywia mistycyzm, który odnajdywałem słuchając tych zespołów... Winyl zamówiony 💪
Dla mnie bardzo dobra produkcja, klimatem kontynuacja świetnego "Lunaris" - zgadzam się z recenzentem - to jest Arkona i trudno tutaj coś pomylić .
"Prometeus"
Perkusyjnie najlepszy kawałek z całego albumu !!
Wspaniała płyta w moim mniemaniu!!!
Bardzo dobry, solidny album to jest 🖤
Bardzo przystępny black metal. Podoba mi się.
Dla kogo przystępny?
I bardzo dobrze, że Arkona w tym podziemiu została i nie poszła drogą Behemotha... A pierdolenie o szopenie, że to już nie podziemie, że to nowoczesny bm itp.,itd. to chyba tylko wylewanie żalu, że czas nieubłaganie biegnie do przodu! Co było to minęło, ale kult wciąż żyje! Zajebisty album! Typowo Arkonowy, ale też wyróżniający się w dyskografii. Hail the hordes!
Właśnie przyszła plyta i słucham. Jest zaj.....
Super plyta
album roku
Polecam aby z polskiej sceny obczaic jeszcze kapele Saltus i płyta "Jam jest Samon"
Bardzo dobry album, który nie odkrywa niczego nowego, jak powiedziałeś w stylu Arkony. Oczywiście winyl już jest na półce, tzn. częściej na gramofonie bo słucham go dość często.
Jak jest melodyjnie jest fajnie ,album wchodzi chociaż jest odarty z ,,dzikości " Arkony [jak dla mnie] ,a jest zajebiśćie bo tekst polski🤘🤘🤘
będzie recenzja nowej grozy?
Tak, nagrana i czeka żeby wrzucić :)
Ja posłucham jak cd dotrze
Solidny album, ale brakuje tego czegoś, niby wszystko gra produkcja, brzmienie, wokal, a jednak coś się nie zgrywa, Actum Inferni pokazało, że można siedzieć w podziemiu a płyta i ostatnia ep-ka wyrywa z butów.
Brakuje po prostu głębi, poszli z nurtem jak większość kapel na black metal promotion. Z nowszych albumów Lunaris było kwintesencją zespołu.
Winyl już w domu. Ladne wydanie. A co do muzyki-mi po prostu siada ta płyta. Nie wspominałes o tekstach-moim zdaniem lepsze od wielu wykonawcow lepiej ocenionych muzycznie. Co mnie zaskoczylo-kapitalnie slucha się tego w aucie ,a spędzam tam trochę czasu. Nie wydadza już nowego Imperium ale dla mnie to numer 2.
Kiedy recenzja nowej Grozy ? xD
Nagrana i czeka żeby wrzucić więc obstawiam ten tydzień
muza i albumik zacny, tyle że w rosji wpadli na ten sam pomysł nazwania swojej kapeli
Szybko ci płytkę przysłali. Ja zamówiłem 25.09 i dostałem maila, że dniach 27.09 do 7.10 wstrzymane jest realizowanie zamówień.
Dlatego Messiah wymiatał na wokalu, w Jesiennych cieniach to miazga totalna była! Natomiast Drac według mnie brzmi 100 razy lepiej na żywo! Byle do 23.11.2024 :D
Messiah RIP
@@arecki1895 niestety…
Nie wiem jakoś mi nie siada ta płyta .
Untervoid razem z Kanonefieber mi ten album strasznie przyćmili
Raczej chuj a nie ostoja xd Dzisiaj to już na maksa poprawne i współczesne granie, niczym nie wyróżniające sie z masy trzeciofalowych kapel. W podziemiu też pewnie nie są z własnej woli bo non stop cisną reklamy swojej działalności na social mediach, ale nikomu poza dziadkom z sentymentem sie tego sprzedać nie udaje.
Nuda, po prostu nuda
Cztery przesłuchania i już mi się nudzi
ten album jest odtworczy, słysze w nim dzwieki poprzednich albumów (z elysium i prometeus na czele ktory jest kopia lunarisa - "i stane sie ogniem co w duszy wciąż płonie" / "Nie dla mnie psalmy cierpienia, nie dla mnie korona cierniowa" - to na te samą nute jest zaśpiewane), nic w nim ciekawego, zaden utwór nie przykuł mojej uwagi, płyta jest "płaska". do poprzedniej płyty jej daleko. nie za bardzo zacheca do kolejnych przesłuchań
Mi nie siadł. Przesłuchałem kilka razy całość i nie.. po prostu nudny jest dla mnie ten album. Poprzedni album też jakoś dupy nie urywał, ale przynajmniej miał kilka kawałków do których chętnie wracam.
Przesłuchane Kilka razy i są 2-3 wpadające kawałki, ale ogólnie to monottono raczej, podrzędne mlucenie ale monotonne,
Dobry album arkony posluchaj sobie Demonic Being swietny prawdziwy BM z bardzo daleka
Bardzo dobry album, kawalek prometeusz wymiata, jednak chyba nadal bardziej mnie lunaris wyrwal z butow 😁