Paktofonika - Dla pewnego swego ( Acapella )

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 13 ม.ค. 2025

ความคิดเห็น • 7

  • @dawidzajac466
    @dawidzajac466 2 ปีที่แล้ว

    Rzeknij coś na ten temat
    Gdy czegoś bardzo mocno chcę
    Wtedy problemu nie ma, znasz ten schemat
    Olej każdy dylemat, jest zbędny
    Posiadasz cel, nie wiesz którędy iść, ja Ci powiem, tędy
    Nie spadaj jak liść na ziemię
    Pnij się do góry, spełniaj swe marzenia
    Tak już jest jest z pokolenia na pokolenie
    Żeby mieć, trzeba mocno tego chcieć
    To logiczne jak sieć, widzisz cel - wyciąg rękę i leć za nim
    Samo gadanie na nic, dla pewnego swego nie ma granic
    Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci
    Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci
    Miejcie w pamięci, wszyscy razem wzięci oponenci
    Mogą dziś nosem kręcić i życie spędzić na niczym
    Do każdego kogo to dotyczy - zrób nastepny ruch zamiast wciąż sie byczyć
    To wyczyn, na który chyba Cię stać
    Nie masz nic do stracenia, więc nie musisz się bać
    Nic tylko trwać i stawiać kolejne kroki
    H I P- H O P sprawa nie cierpiącą zwłoki
    To łączy ludzi jak walkie-talkie
    Jak góry, stoki, jak świat długi i szeroki jest
    Kiedy chcę, potrafię się zmobilizować do działania
    To kwestia obierania celów i ich osiągania
    Starania nie wystarczą do wykonania zadania
    Zawsze jest od zajebania załatwiania i biegania
    Jestem tu od nadawania sprawom toku
    Od wykonywania i wydawania na nie wyroku
    Odkładania ich ad acta
    Będziesz w szoku
    Nie spodziewałeś się tego nawet po samochodzie roku
    Czlowieku
    Przecież wiesz, że jesteś w stanie załatwić wszystko
    Tak jak załatwiasz bakanie
    Podejmij wyzwanie i postaw na kombinowanie
    Przestaw sie na działanie
    Zostaw gadanie na ostatnim planie
    Weź się za realizowanie swoich marzeń
    Chcieć - oznacza wpływać na przebieg wydarzeń
    To takie naturalne - bać się mocnych wrażeń
    Lecz wiadomo - nikt nie wyjdzie z tego gówna bez obrażeń
    Jeśli mam na coś ochote, resztę odkładam na potem
    To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem
    Przestaje być kłopotem, bowiem wiem, że galopem
    Można znaleźć się między kowadłem a młotem
    Bo każdy, nawet najmniejszy orzech do zgryzienia
    Aby okazał sie pestką, jest kwestią do przemyślenia
    A więc pomóż sobie, rusz głową, zamiast stawać na głowie
    To recepta, bądź czynny, aktywny jak wulkan Etna
    Na życie mam metodę, co daje wolność i swobodę
    Jeśli wiem czego chcę, brnę nie idąc na ugodę
    Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
    Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
    Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
    Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
    Nic trudnego
    Nic trudnego
    Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
    Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego

  • @giuseppestaszak5363
    @giuseppestaszak5363 2 ปีที่แล้ว +2

    Zajebiste, czyste i krystaliczne. Czekam na tą drugą wrzute związaną z tą acapellą, propsy!

  • @piecor
    @piecor 2 ปีที่แล้ว

    Niesamowite co robisz

  • @julsonnabiciebyku6887
    @julsonnabiciebyku6887 2 ปีที่แล้ว +1

    Acapella czysta :)

  • @mynekwystrzaowy9813
    @mynekwystrzaowy9813 2 ปีที่แล้ว +1

    Ziom zróbilbys Gdyby instrumental?