Mam na swojej działce mnóstwo kopcy kretów, ale nie mogę zbierać tej ziemi, bo wtedy zapada się. Staram się za pomocą węża i wody, wepchnąć ją ponownie do tuneli. Ryją przede wszystkim w "sadzie" (to zaledwie 11 drzewek owocowych, 6-7krzewów porzeczki, 5agrestu, maliny i jezyny), ale fatalnie się poruszać po takiej nierównej powierzchni W warzywniaku sukcesywnie zakładamy siatkę. Trawnika nie ruszają, ale i trawnik MARNOTA.
odkop tunelik wsadz petarde za 2zl zapal przykryj czyms ciezkim ja mam 40kg pieniek drzewa. Ten kret juz nowego tunelu nie rozkopie a i zwiekszy ilosc pruchnicy po rozkladzie
Jak tylko śnieg stopnieje to zbieram kretówki po łąkach i uzupełniam na działce. Mam pytanie poza tematem filmu czy połączenie w jednej szklarni papryki i pomidorów to dobry pomysł według Pana?
W zeszłym sezonie miałam papryki w doniczkach i stały przy pomidorach. Rosły dobrze, ale opanowały je mszyce, z którymi nie mogłam sobie poradzić i dla bezpieczeństwa pomidorów wy niosłam papryki ze szklarni.
My w ub roku papryki posadziliśmy przed pomidorami. Pomidorki byly piękne, a papryk praktycznie nie było. Zostały calkowicie zdominowane przez krzaki pomidorów. W tym roku na paprykę planujemy przeznaczyć środkową grządkę w szklarni.
No i to jest dobry film!Marek wytłumacz to tym "baranom" , którym się wydaje że dobra ziemia to tylko ta kupiona w sklepie w worku a ta koło domu to już nie. Sam mam jeszcze za 3 wiadra takiej ziemi z kretowin sprzed 2 lat bo to ziemia jak spod glebogryzarki tak fajnie rozrobiona. A te wynalazki ze sklepu to jak ktoś potrafi czytać a nie tylko kupować, to często pisze na niej ile jest napchane w niej nawozu sztucznego. Jak czytam na forum ogrodniczym jakie "czuby" się uważają za fachowców, koleś sadzi pomidory i na skiełkowane nasiona już wali nawóz, potem to pikuje i znowu podlewa a w ziemi już ma napchane chemii, a potem się dziwi bo jego siewki mają liście żółte i schnąć zaczynają z przenawożenia. I co drugi toi lepszy fachowiec od chemizowania uprawy, jak to człowiek czyta to ma się wrażenie że ci ludzie uprawiają bardziej chemiczne warzywa niż te z marketu i jeszcz się tym chwalą. Co tydzień oprysk , nie ważne czy choroba występuje, profilaktycznie, wiesz ile oni tegow sumie ładują! To lepiej od razu kupić w sklepie te badyle ,bo może nawet będą mniej pędzone i czas się zaoszczędzi.Wielu już się wydaje, że jak dasz tylko obornik i w tym uprawiasz to nic nie wyrośnie.
Jak zawsze cenne informacje ☺️
Kreciki i ich pożyteczne kopczyki - fajny odcinek👍❣i
Witam, u mnie kretowiny to sam piach :)
Pozdrowionka :)
@ no, racja 🤔 Ale u mnie piachy same, jakoś sobie te krety muszą radzić 😁
Dobry film!
Witam serdecznie dzięki za informację pozdrawiam ciepło.
👍❤
W tym roku jest urodzaj na kretowiska rosną jak grzyby po deszczu też zbieram do ogrodu 😊
Mam na swojej działce mnóstwo kopcy kretów, ale nie mogę zbierać tej ziemi, bo wtedy zapada się. Staram się za pomocą węża i wody, wepchnąć ją ponownie do tuneli. Ryją przede wszystkim w "sadzie" (to zaledwie 11 drzewek owocowych, 6-7krzewów porzeczki, 5agrestu, maliny i jezyny), ale fatalnie się poruszać po takiej nierównej powierzchni W warzywniaku sukcesywnie zakładamy siatkę. Trawnika nie ruszają, ale i trawnik MARNOTA.
odkop tunelik wsadz petarde za 2zl zapal przykryj czyms ciezkim ja mam 40kg pieniek drzewa. Ten kret juz nowego tunelu nie rozkopie a i zwiekszy ilosc pruchnicy po rozkladzie
Jak tylko śnieg stopnieje to zbieram kretówki po łąkach i uzupełniam na działce. Mam pytanie poza tematem filmu czy połączenie w jednej szklarni papryki i pomidorów to dobry pomysł według Pana?
W zeszłym sezonie miałam papryki w doniczkach i stały przy pomidorach. Rosły dobrze, ale opanowały je mszyce, z którymi nie mogłam sobie poradzić i dla bezpieczeństwa pomidorów wy niosłam papryki ze szklarni.
My w ub roku papryki posadziliśmy przed pomidorami. Pomidorki byly piękne, a papryk praktycznie nie było. Zostały calkowicie zdominowane przez krzaki pomidorów. W tym roku na paprykę planujemy przeznaczyć środkową grządkę w szklarni.
kdz wartościowe treści
No i to jest dobry film!Marek wytłumacz to tym "baranom" , którym się wydaje że dobra ziemia to tylko ta kupiona w sklepie w worku a ta koło domu to już nie. Sam mam jeszcze za 3 wiadra takiej ziemi z kretowin sprzed 2 lat bo to ziemia jak spod glebogryzarki tak fajnie rozrobiona. A te wynalazki ze sklepu to jak ktoś potrafi czytać a nie tylko kupować, to często pisze na niej ile jest napchane w niej nawozu sztucznego. Jak czytam na forum ogrodniczym jakie "czuby" się uważają za fachowców, koleś sadzi pomidory i na skiełkowane nasiona już wali nawóz, potem to pikuje i znowu podlewa a w ziemi już ma napchane chemii, a potem się dziwi bo jego siewki mają liście żółte i schnąć zaczynają z przenawożenia. I co drugi toi lepszy fachowiec od chemizowania uprawy, jak to człowiek czyta to ma się wrażenie że ci ludzie uprawiają bardziej chemiczne warzywa niż te z marketu i jeszcz się tym chwalą. Co tydzień oprysk , nie ważne czy choroba występuje, profilaktycznie, wiesz ile oni tegow sumie ładują! To lepiej od razu kupić w sklepie te badyle ,bo może nawet będą mniej pędzone i czas się zaoszczędzi.Wielu już się wydaje, że jak dasz tylko obornik i w tym uprawiasz to nic nie wyrośnie.
Zgadzam się z Panem w 100%
Ale z tymi kretowiskami to mit. Ile razy można to pisać. A jak ktoś ma wątpliwości to niech wyśle próbkę do badań, będzie taka sama jak na działce