Przerabiałem takie coś na Pisie! Miecz podskoczył na kamieniach i urwał się fał. Talia grota za top masztu i za drzewo i jedną ręką jacht położyłem o 90°.
Można i tak ale ja proponowałbym przed kładzeniem jachtu, ściągnąć z niego wszystkie ,,szpeje" w postaci: silnika zaburtowego, bomu, faceta w łódce itp. byłoby łatwiej i bezpieczniej. Hey
Najprostszy sposób na złamanie masztu. Udać się może 9 razy, a za 10 prast i co najmniej dwa tysiące psu w tyłek poszły!! Poza tym położenie jachtu na składanej burcie często powoduje jej rozszczelnienie lub nawet demolkę wnętrza. Beznadziejnie głupi sposób, zaoszczędzający 60 - 100 zł na podniesieniu dźwigiem. O kwestii bezpieczeństwa nie wspominam :)!
+Dar Kwiat Szanowny Kolego robię to od 40 lat i wielu moich kolegów fachowców i nigdy nie było z tym problemu, tylko nieudacznikom się to nie udaje. Proszę zwrócić uwagę na punkty zaczepienia i naprężenia lin to ważne.Pozdrawiam.
+Bartosz Gamski Uważnie się przygłądaj filmowi widać że nigdy tego robiłeś, łódka z natury jak się kładzie maszt to odpływa od brzegu i trzeba ją dobrze cumować do brzegu. Pozdrawiam.
Przerabiałem takie coś na Pisie! Miecz podskoczył na kamieniach i urwał się fał. Talia grota za top masztu i za drzewo i jedną ręką jacht położyłem o 90°.
Miałeś kiedyś awarię miecza ?
Można i tak ale ja proponowałbym przed kładzeniem jachtu, ściągnąć z niego wszystkie ,,szpeje" w postaci: silnika zaburtowego, bomu, faceta w łódce itp. byłoby łatwiej i bezpieczniej. Hey
Zapraszamy nad Zalew Sulejowski lub na Mazury. Pozdrawiam Jurek Gluźniewicz www.a-hoj.pl
no proszę ilu Polaków tyle zdań. udało się czy nie ? to po co te mądrości słowiańskie.
Najprostszy sposób na złamanie masztu.
Udać się może 9 razy, a za 10 prast i co najmniej dwa tysiące psu w tyłek poszły!!
Poza tym położenie jachtu na składanej burcie często powoduje jej rozszczelnienie
lub nawet demolkę wnętrza.
Beznadziejnie głupi sposób, zaoszczędzający 60 - 100 zł na podniesieniu dźwigiem.
O kwestii bezpieczeństwa nie wspominam :)!
+Dar Kwiat Szanowny Kolego robię to od 40 lat i wielu moich kolegów fachowców i nigdy nie było z tym problemu, tylko nieudacznikom się to nie udaje. Proszę zwrócić uwagę na punkty zaczepienia i naprężenia lin to ważne.Pozdrawiam.
Robisz to od 40 lat i uważasz że to PRAWIDŁOWY sposób?
Jeżeli tak, to gratuluję!!
świetnie!, kłaść jacht burtą na piachu...nie lepiej jacht wyrzuć na głębszą wodę ? szkolenie i instruktor taka gafe szkutnicza wali.....
+Bartosz Gamski Uważnie się przygłądaj filmowi widać że nigdy tego robiłeś, łódka z natury jak się kładzie maszt to odpływa od brzegu i trzeba ją dobrze cumować do brzegu. Pozdrawiam.