Poczucie ciągłej samotności, pustki, porzucenia i odrzucenia przez rodzinę, ludzi, świat... czekanie na koniec dnia, tygodnia, miesiąca, roku. A najlepiej gdyby to życie minęło jak najszybciej. Gdyby tylko dało się zacząć życie od nowa, w miłości, pokoju i w zdrowej komunikacji. Lata lecą, życie ucieka jak piasek między palcami a nic się nie zmienia. Jak być zrozumianym przez ludzi kiedy Ty sam nie rozumiesz siebie, swoich uczuć, emocji i potrzeb? Wychodzę z domu żeby pooddychać, wracam z powrotem do pustego domu. Siadam i płaczę. Niektóre osoby po prostu nie powinny mieć dzieci... po co? Dawać życie po to by zaraz później własne dziecko emocjonalnie zabić. Nie wiem czy jest na to jakieś rozwiązanie, być może druga osoba z podobnym doświadczeniem, osoba świadoma swojej tragicznej historii... wtedy może zaistnieć wielka miłość. Tego właśnie każdemu życzę z całego serca, i sobie i Wam. Bo każdy człowiek zasługuje na miłość. Mimo wszystko wierzę że istnieją jeszcze dobre osoby na tym świecie.
Wszystko co usłyszałam to schemat w którym tkwiłam, teraz kiedy zakończyłam 3z rzędu związek z narcyzem dopiero zaczęłam czuć że żyje!-nie czekam co mężczyzna powie, co zrobi, co zaproponuje, co zdecyduje, jestem sama ze sobą w decyzyjności i świetnie sobie radzę(zresztą na ten aspekt mojej osoby świeciła mi uwagę moja ciocia kryta powiedziała: czemu ty ciągle trafisz na jakiś debili, sama wychowałaś świetnie 2 chłopaków, prowadzisz dom, pracujesz, skończyłaś 3 kierunku studiów a oni ci tylko przeszkadzali i ciągnęli w dół... Usiadłam sobię potem w domu, przemyślałam,przetrawilam i stwierdziłam że ma absolutną rację. Dziś cieszę się życiem, wyjeżdżam bo to bardzo lubię, organizuje sobie sama albo z koleżankami i nie czekam na nic. Niestety czasem brakuje mi możliwości przytulenia i rozmowy, bliskości ale jak na się odnaleźć taki ktoś to się odnajdzie w tłumie samotnych ludzi przecież...
Trauma nieobecności🥲 Jeszcze jeden aspekt mi się skojarzył. W dużych miastach przedszkola czynne do 18.00 lub przedszkola z nocowaniem. Niby normalka praca do 18.00 ale kontakt z dzieckiem znikomy
@Yggghjjjjjuy chomiki w kołowrotka A potem finansami próbują udobruchać dzieciaka dorastającego z którym nie mają więzi. Duże dziecko odgaduje chamstwem a rodzic " o ty niewdzięczny ha tyle dla ciebie poświęciłem!" A tak naprawdę to za ciężkie bo poświęcił relację-rodzic dziecko🥶
Moja zona odpowiadajac po zdradzie ze skrzywdzila dzieci odpowiedziala co ty opowiadasz... Nic takiego nie ma miejsca. Sama z eozbitej od 3 pokolen rodziny ja mam rodzine i byla dla mnie najważniejsza do poki nie trafił sie moj sasiad, ktory zabral mi rodzine. Teraz sam probuje znalezc miejace dlanie i moich dzieci ale jest ciezko... Jesti bardzo przykro ze poszla w bok ale rozumiem to ze tak zostala nauczona.
Ważne pytanie. Jak przekazujemy życia? Skąd się biorą dzieci? Dopiero na zgliszczach i skutkach seksu dla przyjemności zaczynamy widzieć krzywdę powołanych do życia dzieci. Skąd wziąć miłość skoro zbliżenie miało być tylko przyjemnością a może jest to jednak pamięć tej miłości poczęcia, którą jest BÓG MIŁOŚĆ. Poczęcie wypełniło mnie całą miłością. 9 miesięcy wypełniona byłam miłością ale rzeczywistość zewnętrzna była wrogo nastawiona do skutków seksu dla przyjemności i było to dramatem. O tym jak jest każdy widzi i mimo braku życzliwości i miłości każde ludzkie serce wie za jaką miłością tęskni, za bezwarunkową a tak kocha tylko BÓG. No i żyjemy po ludzku bez Boga i są problemy. Człowiek zmienia się gdy doświadczy bezwarunkowej miłości od drugiego człowieka. Kochajmy bez pożądliwości, pamiętajmy jak przekazujemy życie a antykoncepcja eliminuje doświadczenie prawdziwego zjednoczenia w akcie małżeńskim. ❤❤❤
Zostałam oddana na wychowanie dziadkom gdy miałam 4 tygodnie. Wieczne czekanie na odwiedziny... Gdy miałam 6 lat zmarł dziadek, kilka tygodni po nim ojciec. Wtedy wróciłam do domu, starszy brat nazywał mnie znajdą, a młodszym musiałam się opiekować. Matka całą miłość pochowała w grobie swojego męża. Kiedyś usłyszałam od niej, że gdyby wiedziała o tym jaki spotka ją los to nie miałaby dzieci.
Jak ja Cię rozumiem... To co usłyszałam całkowicie się zgadza. Kocham za bardzo, daję innym więcej niż sobie, nie stawiam siebie na pierwszym miejscu. Pracuję nad odpowiednim poczuciem własnej wartości, ale jest to trudne.
No właśnie skoro tytuł jest "nieobecnych rodziców" więc dlaczego podkreśla się przede wszystkim brak ojca... Dlaczego te skupienie na ojcach...i jakoś od razu się zniecheciłam do słuchania ...Nieobecność zarówno matki jak i ojca jest straszna ... Znam wiele osób, których matka zostawiła i wychowywał ich świetny ojciec. Są też matki zimne, niedostępne duchem...tak jak ojcowie.
Zanim napisze się negatywną opinię, pretensje, może warto w ogóle posłuchać audycji do końca? Akurat o skutkach nieobecności matek w życiu dziecka sporo wspominamy w drugiej i trzeciej części. Jako gospodarz audycji uprzejmie poproszę o więcej odpowiedzialności za słowo. Pozdrawiam serdecznie Michał Poklękowski Grupa Radiowa ZPR Media.
Zrobimy o tym osobny program. Widzę, że też jest zapotrzebowanie. Niemniej, będą pretensje z drugiej strony, dlaczego nie mówimy o porzucających ojcach. Gdyby w tytule było, tylko o nieobecnych ojcach, to byłyby pretensje, dlaczego tylko o nich, etc. Taki kołowrotek. Pozdrawiam serdecznie. Michał.
@ no właśnie nie, bo jeśli tytuł mówił by jasno na jaki temat jest audycja, to „ pretensji” by nie było. Słuchacz chyba może podzielić się opinią i nie trzeba od razu nazywać tego pretensjami.
Wśród wymienianych przez panią psycholog cech jakie są skutkiem "nieobecności" lub przekraczania rodzica lub przekraczania granic przez niego, moim zdaniem można by zalichyć homoseksualizm i obecną modę na jakieś gendery, LGBT ... Bo według mnie tak w życiu jak i w trasie nie można mieć innej orientacji, tylko dobrą lub złą. Jeśli według mapy powinienem jechać do mojego celu na północ, to nie mogę powiedzieć że mam inną orientację i pojade na zachód. Uważam że inna orientacja nie istnieje. Jest tylko zła albo dobra.
Zgadzam się z tobą Bym nie patrzyła w kategorii osądu na to. Wierzę, że uczucie krzywdy od rodzica płci przeciwnej może przyczynić się do identyfikowania siebie jako homo
Myślę, że mowienie "nie musisz byc jak ojciec" jest przeciwskuteczne. Tęskniący (nawet nieświadomie) do ojca syn stając się jak on, wprowadza go do swojego życia. Jeśli mama tego zakaże, to złamanie tego zakazu staje się atrakcyjne, jako metoda odejścia od matki i zbliżenia sie do ojca, co jest naturalne w okresie dojrzewania.
Jestem w połowie, nic nie słyszałem o akceptowalnej przez państwo, sądy i w sumie społeczeństwo, alienacji rodzicielskiej? Przecież z dzisiejszych czasach to jest największy problem nieobecności ojca w życiu dziecka
Nie stety terapia nie wyglda lepiej samemu trzeba szukać rozwiązań bo pani terapeutka nie poda żadnych pomysłów jak sobie radzić więc człowiek wyciągnie z nie których rozmów więcej niż od niej
Ta Pani stawia sprawę jakby faceci zawsze byli winni rozstania. Bardzo słabe jak na kogoś kto ma pomóc. Trzeba mieć świadomość patologii prawa i tego, że nie tylko faceci są winni alienacji rodzicielskiej.
Należy też jasno powiedzieć, że matka sama latała za ojcem i rozkładała nogi. Większość małżeństw rozpada się prze zły dobór rodziców, ale to najczęściej kobiety "latają" za mężczyzną, a nie on za nią. A w dodatku, wiedzą, że ten partner ma "braki relacyjne", ale one chcą go zmienić. BZDURA!
Ale jak to? Przecież feministki krzyczą że mężczyzna to śmieć, więc ojcowie też. Na dowód, sądy dają dziecko matce w 80% wszystkich spraw rozwodowych. Przecież nie mogą się mylić.
A co ma powiedzieć taka kobieta porzucona przez ojca ? Taka kobieta która przez całe wcześniejsze życie patrzyła jak matka samodzielnie wychowuje ją, wypruwa sobie żyły.
Zawsze głównie kobiety opiekowały się dziećmi, natomiast 90% nadużyć seksualnych powodują mężczyźni. Chodzi o bezpieczeństwo, zwłaszcza gdy ojciec zdradza pije i bije, a to w Polsce w 60 % jest przyczyną rozwodów (GUS 2023).
@@C18-4Real tak jest wszędzie i zawsze, czy jednak jest to mniejszość, i jak patrzeć na sądy to jest to mega niefair? czemu uważacie że żaden z nas nie ma uczuć? nie uwarzacie tak, bo wiecie jak się mścić
@CykPykMyk szczerze? Tak ,wielu z was nie ma żadnych uczuć. Kiedyś wierzyłam że jest inaczej. Jednak patrzę na byłego męża i jego zachowanie. Ma zabierać syna minimum dwa razy w miesiącu. Tu mu nie pasuje , tu się spóźnia ,nie oddaje ważnych rzeczy jak szczoteczka do zębów ,syn nie ma nawet szafki u ojca. Na wakacjach jak był dwa tygodnie to "żył na torbie". Nie dzwoni ,nie pisze do syna. Od kwietnia cisza. Dla mnie to osobista tragedia że związałam się z kimś takim. Zaznaczam że proszę go by nie zrywał kontaktu z synem. Trochę nie wierzę w te bajki o alienacji rodzicielskiej bo widzę od podszewki jak jest. Jeśli ci płaczący tatusiowie tak właśnie postępowali to nie dziwię się że kontakt z dzieckiem się urwał. "Tata" wykpiwa się od odpowiedzialności za 1000 zł miesięcznie i nic go już nie interesuje. I takie jest życie naprawdę.
@@C18-4Realbo może nikt ich tych uczyć nie nauczył najlepsze są osoby co parę kłótni i już rozstanie zamiast z sobą rozmawiać albo pójść na terapię to się rozstają i problem nie rozwiązany żeby mieć dobry związek najpierw trzeba spojrzeć na siebie czy może nie że mną jest problem albo coś robię źle a nie odrazu obwiniać drugą osobę nie stety mało kto tak robi pozdrawiam
11:18 dokładnie.. każda mama powinna stanąc w prawdzie i przyznać się, że ojciec dziecka nie mógł wytrzymać z nią i odszedł. Że jest małą niedojrzałą dziewczynką która sama w dzieciciństwie była skrzywdzona i nie potrafi zbudować relacji z mężczyzną. A teraz ona w zamian za to spuerdoli życie dzieciom po przez alienację i wmawianiu dzieciom, ze ojciec to zły człowiek. Tematem interesuje się od jakiegoś czasu bo znajomy opowiedział mi co się odwala w sadach rodzinnych i mu nie wierzyłem. Zacząłem szukać, wertować i zgłębiać temat. I najśmieszniejsze jest to, że wy wszystkie kibiety gadacie podobne bzdury. Jakby ktoś wam kasetę odtwarzał. To jest straszne... jak ten kraj stoi na kłamstwach i przekonaniu o idealności kobiet. Całe szczęscie, że miałem normalny dom, gdzie matka i ojciec wytłumaczyli mi jak działa ten świat... Szkoda tych wszystkich dzieci, które są kartą przetargową przy rozstaniach. A pragnę zauważyć, że rozwodów coraz więcej bo Pańcie uroiły sobie "wolność i siłę". A po roku jak przepuszczą odziedziczony majątek szukają kolejnego frajera. 😂😂😂
Poczucie ciągłej samotności, pustki, porzucenia i odrzucenia przez rodzinę, ludzi, świat... czekanie na koniec dnia, tygodnia, miesiąca, roku. A najlepiej gdyby to życie minęło jak najszybciej. Gdyby tylko dało się zacząć życie od nowa, w miłości, pokoju i w zdrowej komunikacji. Lata lecą, życie ucieka jak piasek między palcami a nic się nie zmienia. Jak być zrozumianym przez ludzi kiedy Ty sam nie rozumiesz siebie, swoich uczuć, emocji i potrzeb? Wychodzę z domu żeby pooddychać, wracam z powrotem do pustego domu. Siadam i płaczę. Niektóre osoby po prostu nie powinny mieć dzieci... po co? Dawać życie po to by zaraz później własne dziecko emocjonalnie zabić. Nie wiem czy jest na to jakieś rozwiązanie, być może druga osoba z podobnym doświadczeniem, osoba świadoma swojej tragicznej historii... wtedy może zaistnieć wielka miłość. Tego właśnie każdemu życzę z całego serca, i sobie i Wam. Bo każdy człowiek zasługuje na miłość. Mimo wszystko wierzę że istnieją jeszcze dobre osoby na tym świecie.
Masz ochotę pogadać..?
@michul0007 Jasne, mozemy pogadac. Wyslij mi wiadomosc prywatna jesli tak tutaj sie da.
Doskonale rozumiem.
Wszystko co usłyszałam to schemat w którym tkwiłam, teraz kiedy zakończyłam 3z rzędu związek z narcyzem dopiero zaczęłam czuć że żyje!-nie czekam co mężczyzna powie, co zrobi, co zaproponuje, co zdecyduje, jestem sama ze sobą w decyzyjności i świetnie sobie radzę(zresztą na ten aspekt mojej osoby świeciła mi uwagę moja ciocia kryta powiedziała: czemu ty ciągle trafisz na jakiś debili, sama wychowałaś świetnie 2 chłopaków, prowadzisz dom, pracujesz, skończyłaś 3 kierunku studiów a oni ci tylko przeszkadzali i ciągnęli w dół... Usiadłam sobię potem w domu, przemyślałam,przetrawilam i stwierdziłam że ma absolutną rację. Dziś cieszę się życiem, wyjeżdżam bo to bardzo lubię, organizuje sobie sama albo z koleżankami i nie czekam na nic. Niestety czasem brakuje mi możliwości przytulenia i rozmowy, bliskości ale jak na się odnaleźć taki ktoś to się odnajdzie w tłumie samotnych ludzi przecież...
Slucham z wielką ciekawością.Do dziś usiłuję dociec dlaczego do dziś zmagam się z poklosiem nadopiekunczej matki i wycofanego ojca.
Poruszacie wiele ważnych tematów, ale ten jest celujący, dziękuję ❤
Trauma nieobecności🥲
Jeszcze jeden aspekt mi się skojarzył. W dużych miastach przedszkola czynne do 18.00 lub przedszkola z nocowaniem.
Niby normalka praca do 18.00 ale kontakt z dzieckiem znikomy
No właśnie a rodzice pracują na lepszą przyszłość dzieci 😂
@Yggghjjjjjuy chomiki w kołowrotka
A potem finansami próbują udobruchać dzieciaka dorastającego z którym nie mają więzi. Duże dziecko odgaduje chamstwem a rodzic " o ty niewdzięczny ha tyle dla ciebie poświęciłem!"
A tak naprawdę to za ciężkie bo poświęcił relację-rodzic dziecko🥶
Otóż to...dzieci 3 letnie, 4 letnie po 8-10 h w placówce . Od 6.00-7.00 do 16.00-17.00
@@marta2660 a potem dziwota, że tyle tosyków, narcyzów.
Witam serdecznie wszystkich 😊
Moja zona odpowiadajac po zdradzie ze skrzywdzila dzieci odpowiedziala co ty opowiadasz... Nic takiego nie ma miejsca. Sama z eozbitej od 3 pokolen rodziny ja mam rodzine i byla dla mnie najważniejsza do poki nie trafił sie moj sasiad, ktory zabral mi rodzine. Teraz sam probuje znalezc miejace dlanie i moich dzieci ale jest ciezko... Jesti bardzo przykro ze poszla w bok ale rozumiem to ze tak zostala nauczona.
Ważne pytanie.
Jak przekazujemy życia?
Skąd się biorą dzieci?
Dopiero na zgliszczach i skutkach seksu dla przyjemności zaczynamy widzieć krzywdę powołanych do życia dzieci.
Skąd wziąć miłość skoro zbliżenie miało być tylko przyjemnością a może jest to jednak pamięć tej miłości poczęcia, którą jest BÓG MIŁOŚĆ.
Poczęcie wypełniło mnie całą miłością.
9 miesięcy wypełniona byłam miłością ale rzeczywistość zewnętrzna była wrogo nastawiona do skutków seksu dla przyjemności i było to dramatem.
O tym jak jest każdy widzi i mimo braku życzliwości i miłości każde ludzkie serce wie za jaką miłością tęskni, za bezwarunkową a tak kocha tylko BÓG.
No i żyjemy po ludzku bez Boga i są problemy.
Człowiek zmienia się gdy doświadczy bezwarunkowej miłości od drugiego człowieka.
Kochajmy bez pożądliwości, pamiętajmy jak przekazujemy życie a antykoncepcja eliminuje doświadczenie prawdziwego zjednoczenia w akcie małżeńskim.
❤❤❤
Zostałam oddana na wychowanie dziadkom gdy miałam 4 tygodnie. Wieczne czekanie na odwiedziny...
Gdy miałam 6 lat zmarł dziadek, kilka tygodni po nim ojciec. Wtedy wróciłam do domu, starszy brat nazywał mnie znajdą, a młodszym musiałam się opiekować. Matka całą miłość pochowała w grobie swojego męża. Kiedyś usłyszałam od niej, że gdyby wiedziała o tym jaki spotka ją los to nie miałaby dzieci.
Jak ja Cię rozumiem... To co usłyszałam całkowicie się zgadza. Kocham za bardzo, daję innym więcej niż sobie, nie stawiam siebie na pierwszym miejscu. Pracuję nad odpowiednim poczuciem własnej wartości, ale jest to trudne.
No właśnie skoro tytuł jest "nieobecnych rodziców" więc dlaczego podkreśla się przede wszystkim brak ojca... Dlaczego te skupienie na ojcach...i jakoś od razu się zniecheciłam do słuchania ...Nieobecność zarówno matki jak i ojca jest straszna ... Znam wiele osób, których matka zostawiła i wychowywał ich świetny ojciec. Są też matki zimne, niedostępne duchem...tak jak ojcowie.
Proszę odsłuchać całość, w dalszej części jest też sporo o matkach.
Chyba też dlatego, że kiedy się rozstają, dzieci częściej zostają przy matce.
Zanim napisze się negatywną opinię, pretensje, może warto w ogóle posłuchać audycji do końca? Akurat o skutkach nieobecności matek w życiu dziecka sporo wspominamy w drugiej i trzeciej części. Jako gospodarz audycji uprzejmie poproszę o więcej odpowiedzialności za słowo. Pozdrawiam serdecznie Michał Poklękowski Grupa Radiowa ZPR Media.
@@Michal_Poklekowski2024 to nie jest ani negatywna ani opinia. Słychać to co słychać..niezależnie od której strony.
@@gypsy_sylvinaProszę posłuchać jeszcze raz z większą uwagą i życzliwością. Pozdrawiam.
Zdecydowanie za mało czasu zostało poświęcone w audycji, porzucajacym matkom
Zrobimy o tym osobny program. Widzę, że też jest zapotrzebowanie. Niemniej, będą pretensje z drugiej strony, dlaczego nie mówimy o porzucających ojcach. Gdyby w tytule było, tylko o nieobecnych ojcach, to byłyby pretensje, dlaczego tylko o nich, etc. Taki kołowrotek. Pozdrawiam serdecznie. Michał.
@ no właśnie nie, bo jeśli tytuł mówił by jasno na jaki temat jest audycja, to „ pretensji” by nie było. Słuchacz chyba może podzielić się opinią i nie trzeba od razu nazywać tego pretensjami.
Wśród wymienianych przez panią psycholog cech jakie są skutkiem "nieobecności" lub przekraczania rodzica lub przekraczania granic przez niego, moim zdaniem można by zalichyć homoseksualizm i obecną modę na jakieś gendery, LGBT ...
Bo według mnie tak w życiu jak i w trasie nie można mieć innej orientacji, tylko dobrą lub złą. Jeśli według mapy powinienem jechać do mojego celu na północ, to nie mogę powiedzieć że mam inną orientację i pojade na zachód. Uważam że inna orientacja nie istnieje. Jest tylko zła albo dobra.
Dlaczego się o tym nie mówi wprost, tylko pozwala się zasypywać nas tym całym ...
Zgadzam się z tobą
Bym nie patrzyła w kategorii osądu na to.
Wierzę, że uczucie krzywdy od rodzica płci przeciwnej może przyczynić się do identyfikowania siebie jako homo
Myślę, że mowienie "nie musisz byc jak ojciec" jest przeciwskuteczne. Tęskniący (nawet nieświadomie) do ojca syn stając się jak on, wprowadza go do swojego życia. Jeśli mama tego zakaże, to złamanie tego zakazu staje się atrakcyjne, jako metoda odejścia od matki i zbliżenia sie do ojca, co jest naturalne w okresie dojrzewania.
Chyba wie co mowi gdy mowi nie badz jak ojciec.Raczej o dobre maniery go nie podejrzewałbym.Pijak i kurwiasz to dla syna ma BYC AtrAKCYJNE?
@mariadelaola3838 tak. Dlatego to się powtarza między pokoleniami
Jestem w połowie, nic nie słyszałem o akceptowalnej przez państwo, sądy i w sumie społeczeństwo, alienacji rodzicielskiej? Przecież z dzisiejszych czasach to jest największy problem nieobecności ojca w życiu dziecka
Przepraszam, już jest. Alienacja rodzicielska, to jest bardzo ważny temat w dzisiejszych czasach
O alienacji rodzicielskiej są osobne Drogowskazy. Zapraszam do odszukania tej edycji. Pozdrawiam serdecznie Michał Poklękowski.
Nic się nie dowiedziałam. Pani tylko ciągle powtarza to samo. Zero rozwiązań. Sama miałam nieobecnych rodziców i nic mi to nie pomogło.
Nie stety terapia nie wyglda lepiej samemu trzeba szukać rozwiązań bo pani terapeutka nie poda żadnych pomysłów jak sobie radzić więc człowiek wyciągnie z nie których rozmów więcej niż od niej
Jak pójdziesz na terapię to możesz też się wiele nie dowiedzieć chyba że trafisz na kogoś naprawdę super ogarnitego
Ta Pani stawia sprawę jakby faceci zawsze byli winni rozstania. Bardzo słabe jak na kogoś kto ma pomóc. Trzeba mieć świadomość patologii prawa i tego, że nie tylko faceci są winni alienacji rodzicielskiej.
W którym momencie rozmowy odniósł Pan takie wrażenie? O alienacji rodzicielskiej są osobne Drogowskazy.
@@Michal_Poklekowski2024 od 11 minuty tak to wygląda bardzo stronniczo. I tak często działa to w Polsce niestety.
Należy też jasno powiedzieć, że matka sama latała za ojcem i rozkładała nogi. Większość małżeństw rozpada się prze zły dobór rodziców, ale to najczęściej kobiety "latają" za mężczyzną, a nie on za nią. A w dodatku, wiedzą, że ten partner ma "braki relacyjne", ale one chcą go zmienić. BZDURA!
Ale jak to? Przecież feministki krzyczą że mężczyzna to śmieć, więc ojcowie też. Na dowód, sądy dają dziecko matce w 80% wszystkich spraw rozwodowych. Przecież nie mogą się mylić.
A co ma powiedzieć taka kobieta porzucona przez ojca ? Taka kobieta która przez całe wcześniejsze życie patrzyła jak matka samodzielnie wychowuje ją, wypruwa sobie żyły.
Zawsze głównie kobiety opiekowały się dziećmi, natomiast 90% nadużyć seksualnych powodują mężczyźni. Chodzi o bezpieczeństwo, zwłaszcza gdy ojciec zdradza pije i bije, a to w Polsce w 60 % jest przyczyną rozwodów (GUS 2023).
@@C18-4Real tak jest wszędzie i zawsze, czy jednak jest to mniejszość, i jak patrzeć na sądy to jest to mega niefair? czemu uważacie że żaden z nas nie ma uczuć? nie uwarzacie tak, bo wiecie jak się mścić
@CykPykMyk szczerze? Tak ,wielu z was nie ma żadnych uczuć. Kiedyś wierzyłam że jest inaczej. Jednak patrzę na byłego męża i jego zachowanie. Ma zabierać syna minimum dwa razy w miesiącu. Tu mu nie pasuje , tu się spóźnia ,nie oddaje ważnych rzeczy jak szczoteczka do zębów ,syn nie ma nawet szafki u ojca. Na wakacjach jak był dwa tygodnie to "żył na torbie". Nie dzwoni ,nie pisze do syna. Od kwietnia cisza.
Dla mnie to osobista tragedia że związałam się z kimś takim. Zaznaczam że proszę go by nie zrywał kontaktu z synem. Trochę nie wierzę w te bajki o alienacji rodzicielskiej bo widzę od podszewki jak jest. Jeśli ci płaczący tatusiowie tak właśnie postępowali to nie dziwię się że kontakt z dzieckiem się urwał. "Tata" wykpiwa się od odpowiedzialności za 1000 zł miesięcznie i nic go już nie interesuje. I takie jest życie naprawdę.
@@C18-4Realbo może nikt ich tych uczyć nie nauczył najlepsze są osoby co parę kłótni i już rozstanie zamiast z sobą rozmawiać albo pójść na terapię to się rozstają i problem nie rozwiązany żeby mieć dobry związek najpierw trzeba spojrzeć na siebie czy może nie że mną jest problem albo coś robię źle a nie odrazu obwiniać drugą osobę nie stety mało kto tak robi pozdrawiam
11:18 dokładnie.. każda mama powinna stanąc w prawdzie i przyznać się, że ojciec dziecka nie mógł wytrzymać z nią i odszedł. Że jest małą niedojrzałą dziewczynką która sama w dzieciciństwie była skrzywdzona i nie potrafi zbudować relacji z mężczyzną. A teraz ona w zamian za to spuerdoli życie dzieciom po przez alienację i wmawianiu dzieciom, ze ojciec to zły człowiek.
Tematem interesuje się od jakiegoś czasu bo znajomy opowiedział mi co się odwala w sadach rodzinnych i mu nie wierzyłem. Zacząłem szukać, wertować i zgłębiać temat. I najśmieszniejsze jest to, że wy wszystkie kibiety gadacie podobne bzdury. Jakby ktoś wam kasetę odtwarzał.
To jest straszne... jak ten kraj stoi na kłamstwach i przekonaniu o idealności kobiet.
Całe szczęscie, że miałem normalny dom, gdzie matka i ojciec wytłumaczyli mi jak działa ten świat...
Szkoda tych wszystkich dzieci, które są kartą przetargową przy rozstaniach. A pragnę zauważyć, że rozwodów coraz więcej bo Pańcie uroiły sobie "wolność i siłę".
A po roku jak przepuszczą odziedziczony majątek szukają kolejnego frajera. 😂😂😂
Bardzo dobry komentarz. Nie ma nic o alienacji rodzicielskiej, a to jest najczęstszy powód, w dzisiejszych czasach, powód braku ojca w życiu dziecka