Film super. Przyjemnie się Ciebie słucha. Ludzie nie rozumieją, ze chodziło o pokazanie jak zbudować szalas gdy bedziemy bez pomocy... a pomarańcza na sośnie bardzo fajna 😊 ludzie troszkę więcej poczucia humoru.
W razie jakiejś wojny czy coś, nie pójdziesz do sklepu i nie kupisz sprzętu surwiwalowego za parenaście tysięcy złotych. I to mi się podoba, a nie ziomki co maja namioty za sumę paru wypłat. To ja na to, po co mu ten namiot, niech kupi sobie od razu kemping.
Ja zabieram ze sobą kilka suchych hub i żywicy .Gdy komary za bardzo wariują to podpalamy hubę ,a gdy już tli się trochę mocniej rzucam do żaru żywicę ,albo zakraplam taką hubę olejkami sosnowym lub herbacianym . I tak kadzę obozowisko dymem zapachowym co zmniejsza atak krwiopijnych samic
Komary nie lubią witamy b kompleks. Łykac 2×1. No iubia słodka krew. To najlepiej nie jeść słodyczy ale coś gorzkiego. Jak miałam naście (okolo12) lat to z rówieśnikami zbudowaliamy sobie szałas z gałęzi i weszło nas tam 5 dzieciakow i wygonil nas z tamtad deszcz. Ale to było leprze przeżycie niż basen na drugi dzień. Mieliśmy w wakacje nowe koleżanki (siostry), które tyle wiedziały jak sobie radzić w lesie i jakie można zjeść roślinki i dzikie owoce i kwiaty z drzew. Do dziś te wycieczki w przyrodę wspominam z uśmiechem. Myślę że teraz dzieciom brakuje tego.
5 ปีที่แล้ว +1
Fajne dzieciństwo :) Zdecydowanie brakuje...większość teraz to niewolnicy ekranów i nie wiedzą co wokół się dzieje i niestety w dużym stopniu jest to wina rodziców bo dla spokoju dają dziecku tel., czy komputer i mają je z głowy na długi czas tym samym uzależniając je ;)
Przyjemny gosc a mozez opowiedziec cos o sobie? gdzie jestes albo wez ze soba psa albo zone,bedzie weselej.
7 ปีที่แล้ว +1
filmu o sobie z życia osobistego nie planuję, choć myślę, że te filmiki które wrzucam i tak już dużo o mnie mówią :) Mogę napisać, że zawodowo pracuję fizycznie (branża elektryczna), niestety nie mam żony, a mieszkam w woj. łódzkim.
+Adrian Kowalkowski ta łatwo mówić :P ale wiesz strach też wchodzi w gre ja np mam arachnofobie więc dla.mnie na pewno taka noc odpada nawet w namiocie.
Byłem w zeszłym roku dwa razy sam i raz z kumplem. Można ? Można. A nie mam wielkich puszczy tylko muszę szukać miejsca w miarę niewidocznego z licznych ścieżek.
A propos komarów... Trzeba było poszukac czeremchy i wysmarować się świeżo starta korą. To działa i do tego ognisko i nocka byla by dużo spokojniejsza! Pozdrawiam!
Zajebisty jesteś :D Zazdroszczę nocy w lesie, ale ja bym się bała pająków i komarów ;)
6 ปีที่แล้ว
:) Nocą w lesie komary tylko denerwują, a jeśli chodzi o strach to raczej pająkami nie przejmowałabyś się, tylko większymi stworzeniami... Na bagnach jak spałem coś pode mną w liściach szeleściło i obawiałem się że to żmija i bałem się położyć przez jakiś czas hehe...jak dobrze pamiętam to wrzuciłem filmik na którym o tym opowiadam.
Z jednej strony zajebisty pomysł, ale z drugiej strony spałeś w lesie na liściach, dobrowolnie ;) Jak wyglądał twój proces myślowy, że zdecydowałeś się na nocleg w lesie bez preparatu na odstraszanie komarów ?
7 ปีที่แล้ว +2
Jak preparat to tylko naturalny. Ja przeważnie po prostu grubo się ubieram żeby nie dobrały się do mnie, albo wieczorem wystarczy ognisko i trochę dymu żeby mieć spokój ;) Mój proces myślowy wygląda tak: Komary to część natury, która całe życie będzie nam towarzyszyć i nie próbuję z nimi walczyć tylko zaakceptować (nie licząc tych co na mnie siadają ;) )...fakt, że nas drażnią, ale np. dla ptaków i ryb są pożywieniem. Też pełnią swoją pożyteczną rolę i powinniśmy o tym pamiętać :)
haha dobry jesteś a gdzie masz folie kolego W lesie jest rosa rano albo jak deszcz padanie cały mokry będziesz Bo te krzaczki cię nie uchronią prowizorka na szybko. 2sprawa miałeś nóż ale czemu nie naciołeś kory z drzewa żeby bardziej przymocować ten szałas Jakby wiatr zawiał wszystko leci w gruz
5 ปีที่แล้ว +1
o to chodzi, żeby sobie nie ułatwiać za bardzo, wykorzystałem to co znalazłem ;) budownictwo na szybko ;), ale żeby rozwaliło szałas musiałby zerwać się duży wiatr
a co z kleszczami ?;/ zawsze sie nad tym zastanawiałem ...
4 ปีที่แล้ว
nic, boją się mnie ;) przeważnie siedzą w zacienionych miejscach, tam gdzie wilgoć, i w sumie nigdy nie złapałem jeszcze tam gdzie spałem, a np. na grzybach chodząc po krzakach już trafił się jeden ;)
Hmm... czy nie za bardzo utrudniasz sobie życie ? Przyroda, obcowanie z nią, samotność w lesie - ok, jak najbardziej tu jestem z tobą i sam to robię, ale jednak warto korzystać trochę z wynalazków cywilizacji. Tarp/namiot, środek na owady, jakaś moskitiera ... i od razu jest o 100% przyjemniej.
7 ปีที่แล้ว +8
Wynalazki są fajne i chciałbym mieć ich sporo, ale po pierwsze niestety wszystko kosztuje, a poza tym jak się czegoś nie ma to wyobraźnia pracuje i można wpaść na ciekawe pomysły i mimo niewygód bardzo lubię i cenię taką improwizację (jest satysfakcja, że robi się coś z niczego i dodatkowo to dobry trening na wytrzymałość hehe) :). Jeśli chodzi o środki na owady to nie uznaję, chyba że naturalne np. odymić się chociażby przy ognisku.
No ale wiesz .... co to znaczy "nie uznaję". A w spodniach chodzisz czy w skórach zwierząt ? Odrzucasz wybrane elementy cywilizacji, ale akurat takie, które naprawdę nam pomagają. Smartfona nie trzeba mieć, ale spray na owady po prostu jest użyteczny. I odrzucać to bo to jest nowoczesność ? To mówię : idź w góry bez butów i spodni, bo to też nowoczesność :) Pomagaj sobie, a nie utrudniaj. Nic ci z męskości nie ubędzie :)
7 ปีที่แล้ว +6
Nie rozumiesz..spray na komary uważam, że jest szkodliwy dla zdrowia dlatego go nie używam, a nie dlatego, że to nowoczesność. Sprzętu żeby wygodnie spać w lesie nie nakupię bo mnie nie stać, wolę za te pieniądze kupić np. kamerę (muszę wybrać) Nie czepiam się nowoczesności, bo ją lubię ale każdy ma swoje priorytety.
Podepnę się pod temat. W sumie ostatnio często o tym myślę i to co wymyśliłem. Wziąć można wszystko. Tylko że jak się weźmie wszystko to gdzie miejsce na wyzwania i przygodę. Nawet takie małe wyzwanie jak wystruganie łyżki nie mając niezbędnika daje radochę. Ostatnio mam za sobą takie letnie wypady bez ekwipunku. Pierwsze co wydaje się nie do pomyślenia. To zaakceptowanie faktu że robaki są wszędzie. Nagle jak się okaże że nie przeszkadzają ci pająki i inne pełzające leżenie w trawie przestaje być problemem. I co z tego że wracasz do domu cały pogryziony :) Jeżeli zrobisz coś sam zawsze jest satysfakcja. Jeżeli objuczysz się jak wielbłąd i spędzisz noc w lesie "ze wszystkim" nigdy nie poczujesz prawdziwego lasu. Wszystkiego sam nie wystrugasz ale czym mniej sprzętu weźmiesz tym więcej frajdy.
7 ปีที่แล้ว +1
Szlakiem Jezior, mądrze piszesz :) I o to właśnie w spędzaniu czasu w lesie chodzi, wtedy wszystko co zrobimy nas cieszy, a także więcej dostrzeżemy, bo namiot nam nie zasłania ;)
Pierwszy raz trafilem na Ciebie! Wczesniej ogladalem Bushcraftowy. Wydawalo mi sie okej.... Ale do Ciebie nie ma porownania! On moskitery cale namioty sprzet materace...btwoje sie ptzyjemniej oglada ;)
A co z kleszczami i innym robactwem gdy się śpi na takich liściach itp.
6 ปีที่แล้ว +1
głównie dręczą mnie komary i pod warunkiem że nic nie szeleści pode mną to nie przejmuję się innym robactwem...a jeśli chodzi o kleszcze to po prostu nie myślę o nich i nigdy jak na tą chwilę nie dopadł mnie żaden po nocy w lesie
Przypadkiem tu trafiłem. Fajny a'la Bushcraft (aczkolwiek ja na tym się nie znam). 4:25 - Bardzo groźny zwierz 😆 10:30 - Coś pięknego! Coś jak podkład dźwiękowy Treningu Relaksacyjnego Metodą Jacobsona. Mam nadzieję, że miałeś pisemne pozwolenie od nadleśnictwa na takie Bushcraftowanie/Biwakowanie? Chyba, że to Twój prywatny las. Pozdro!
Jesters mało odpowiedzialny na łonie przyrody i NIE POLECAM Twojego podejścia do nibysurvivalu...
6 ปีที่แล้ว +4
Co do odpowiedzialności mam inne zdanie. Poza tym to nie jest survival tylko bushcraft, outdoor ...z survivalem mamy do czynienia tylko wtedy, kiedy życie jest zagrożone i walczymy o przetrwanie. :)
Nie przesadzajmy, gałęzie to nie śmieci, będą się rozkładać tak samo jakby leżały 50 metrów dalej skąd je wziąłem (na naturę to nie wpłynie). Zagrożenia dla zwierząt też ta chatka nie robi, więc nie widzę potrzeby rozbierania. Poza tym, pewnie tam jeszcze wrócę ;)
![[LIVE] : ONE ลุมพินี 85 | คู่เอก "ยอดเหล็กเพชร vs ผึ้งหลวง"](http://i.ytimg.com/vi/Qq_19bnnxEo/mqdefault.jpg)
Film super. Przyjemnie się Ciebie słucha. Ludzie nie rozumieją, ze chodziło o pokazanie jak zbudować szalas gdy bedziemy bez pomocy... a pomarańcza na sośnie bardzo fajna 😊 ludzie troszkę więcej poczucia humoru.
Dziękuję. Miło czyta się takie komentarze ;)
Super a nie głąby ze sprzętem za pare tys. po 5 noży 10 kociołów i 7krzesiw plus 20 kilo sprzętu wszelakiego.Szacunek bracie właśnie o to chodzi.
W razie jakiejś wojny czy coś, nie pójdziesz do sklepu i nie kupisz sprzętu surwiwalowego za parenaście tysięcy złotych. I to mi się podoba, a nie ziomki co maja namioty za sumę paru wypłat. To ja na to, po co mu ten namiot, niech kupi sobie od razu kemping.
Ja zabieram ze sobą kilka suchych hub i żywicy .Gdy komary za bardzo wariują to podpalamy hubę ,a gdy już tli się trochę mocniej rzucam do żaru żywicę ,albo zakraplam taką hubę olejkami sosnowym lub herbacianym . I tak kadzę obozowisko dymem zapachowym co zmniejsza atak krwiopijnych samic
niedawno odkryłam ten kanał ja jestem z Łodzi więc blisko pozdrawiam
Świetny film, gratuluję wytrwałości
No i to jest to Panie Kolego
Super zchron!! Podoba mi die film. Zrób jeszcze więcej takich filmów w których pokazujesz jak budować różne typy zchronów
postaram się coś zrobić ;)
Dziękuje za odpowiedż! :)
Ps: jestem chłopcem ale to konto mojej mamy dlatego też anna monastyrska
Komary nie lubią witamy b kompleks. Łykac 2×1. No iubia słodka krew. To najlepiej nie jeść słodyczy ale coś gorzkiego. Jak miałam naście (okolo12) lat to z rówieśnikami zbudowaliamy sobie szałas z gałęzi i weszło nas tam 5 dzieciakow i wygonil nas z tamtad deszcz. Ale to było leprze przeżycie niż basen na drugi dzień. Mieliśmy w wakacje nowe koleżanki (siostry), które tyle wiedziały jak sobie radzić w lesie i jakie można zjeść roślinki i dzikie owoce i kwiaty z drzew. Do dziś te wycieczki w przyrodę wspominam z uśmiechem. Myślę że teraz dzieciom brakuje tego.
Fajne dzieciństwo :)
Zdecydowanie brakuje...większość teraz to niewolnicy ekranów i nie wiedzą co wokół się dzieje i niestety w dużym stopniu jest to wina rodziców bo dla spokoju dają dziecku tel., czy komputer i mają je z głowy na długi czas tym samym uzależniając je ;)
Polecam,mega fajny oraz uczący film.
Maly namiot i po sprawie .Fajny relaks.pozdr
Fajny materiał Pozdrawiam nagrywaj dalej bo przyjemnie się słucha
Przyjemny gosc a mozez opowiedziec cos o sobie? gdzie jestes albo wez ze soba psa albo zone,bedzie weselej.
filmu o sobie z życia osobistego nie planuję, choć myślę, że te filmiki które wrzucam i tak już dużo o mnie mówią :)
Mogę napisać, że zawodowo pracuję fizycznie (branża elektryczna), niestety nie mam żony, a mieszkam w woj. łódzkim.
człowiek z lasu a gdzie mieszkasz w łódzkim jeśli można spytać ???
powiat piotrkowski ;)
Nie ma szans, żebym sam spędził nocke w lesie;D podziwiam
dlaczego to tylko jedna noc rozpalasz ogien z jednego takiego drzewka i masz calą noc ogień a jak przygasa to podkladasz małe gałązki drzewa ☺
+Adrian Kowalkowski ta łatwo mówić :P ale wiesz strach też wchodzi w gre ja np mam arachnofobie więc dla.mnie na pewno taka noc odpada nawet w namiocie.
To idź z najlepszym kumplem. To jest zajebiste tylko trzeba robić to z głową...
Byłem w zeszłym roku dwa razy sam i raz z kumplem. Można ? Można. A nie mam wielkich puszczy tylko muszę szukać miejsca w miarę niewidocznego z licznych ścieżek.
Ja mam dziwne wrażenie że ktoś mnie obserwuje, że podejdzie do mnie i coś mi zrobi hehe
film świetny, miło się ogląda :)
Dziękuję :)
Wysokie czy średnie napięcie? :) na komary spróbuj zaparzyć trochę piołunu rośnie wszędzie nie zapewnia 100% ochrony ale cześć komarów zniechęci
Niskie do 1kV
dzięki, przyda się w lesie :)
o jaki ci piołun chodzi,? co to jest?i jak używać?
herbatke z piolunu kupisz w każdej aptece dla testu kup jedno opakowanie spróbuj wypic jedna szklankę :)
No nieźle noc w lesie szacun
Ale jesteś super.
Dziękuję, miło mi :)
A propos komarów... Trzeba było poszukac czeremchy i wysmarować się świeżo starta korą. To działa i do tego ognisko i nocka byla by dużo spokojniejsza! Pozdrawiam!
wrotycz też działa polecam
Zajebisty jesteś :D Zazdroszczę nocy w lesie, ale ja bym się bała pająków i komarów ;)
:)
Nocą w lesie komary tylko denerwują, a jeśli chodzi o strach to raczej pająkami nie przejmowałabyś się, tylko większymi stworzeniami...
Na bagnach jak spałem coś pode mną w liściach szeleściło i obawiałem się że to żmija i bałem się położyć przez jakiś czas hehe...jak dobrze pamiętam to wrzuciłem filmik na którym o tym opowiadam.
Z jednej strony zajebisty pomysł, ale z drugiej strony spałeś w lesie na liściach, dobrowolnie ;)
Jak wyglądał twój proces myślowy, że zdecydowałeś się na nocleg w lesie bez preparatu na odstraszanie komarów ?
Jak preparat to tylko naturalny. Ja przeważnie po prostu grubo się ubieram żeby nie dobrały się do mnie, albo wieczorem wystarczy ognisko i trochę dymu żeby mieć spokój ;)
Mój proces myślowy wygląda tak: Komary to część natury, która całe życie będzie nam towarzyszyć i nie próbuję z nimi walczyć tylko zaakceptować (nie licząc tych co na mnie siadają ;) )...fakt, że nas drażnią, ale np. dla ptaków i ryb są pożywieniem. Też pełnią swoją pożyteczną rolę i powinniśmy o tym pamiętać :)
masz mój szacunek bracie,wyposaż sie w łuk a bedziesz jeszcze bardziej wyjątkowy
haha dobry jesteś a gdzie masz folie kolego W lesie jest rosa rano albo jak deszcz padanie cały mokry będziesz Bo te krzaczki cię nie uchronią prowizorka na szybko. 2sprawa miałeś nóż ale czemu nie naciołeś kory z drzewa żeby bardziej przymocować ten szałas Jakby wiatr zawiał wszystko leci w gruz
o to chodzi, żeby sobie nie ułatwiać za bardzo, wykorzystałem to co znalazłem ;)
budownictwo na szybko ;), ale żeby rozwaliło szałas musiałby zerwać się duży wiatr
a co z kleszczami ?;/ zawsze sie nad tym zastanawiałem ...
nic, boją się mnie ;) przeważnie siedzą w zacienionych miejscach, tam gdzie wilgoć, i w sumie nigdy nie złapałem jeszcze tam gdzie spałem, a np. na grzybach chodząc po krzakach już trafił się jeden ;)
Hmm... czy nie za bardzo utrudniasz sobie życie ? Przyroda, obcowanie z nią, samotność w lesie - ok, jak najbardziej tu jestem z tobą i sam to robię, ale jednak warto korzystać trochę z wynalazków cywilizacji. Tarp/namiot, środek na owady, jakaś moskitiera ... i od razu jest o 100% przyjemniej.
Wynalazki są fajne i chciałbym mieć ich sporo, ale po pierwsze niestety wszystko kosztuje, a poza tym jak się czegoś nie ma to wyobraźnia pracuje i można wpaść na ciekawe pomysły i mimo niewygód bardzo lubię i cenię taką improwizację (jest satysfakcja, że robi się coś z niczego i dodatkowo to dobry trening na wytrzymałość hehe) :). Jeśli chodzi o środki na owady to nie uznaję, chyba że naturalne np. odymić się chociażby przy ognisku.
No ale wiesz .... co to znaczy "nie uznaję". A w spodniach chodzisz czy w skórach zwierząt ? Odrzucasz wybrane elementy cywilizacji, ale akurat takie, które naprawdę nam pomagają. Smartfona nie trzeba mieć, ale spray na owady po prostu jest użyteczny. I odrzucać to bo to jest nowoczesność ? To mówię : idź w góry bez butów i spodni, bo to też nowoczesność :) Pomagaj sobie, a nie utrudniaj. Nic ci z męskości nie ubędzie :)
Nie rozumiesz..spray na komary uważam, że jest szkodliwy dla zdrowia dlatego go nie używam, a nie dlatego, że to nowoczesność. Sprzętu żeby wygodnie spać w lesie nie nakupię bo mnie nie stać, wolę za te pieniądze kupić np. kamerę (muszę wybrać) Nie czepiam się nowoczesności, bo ją lubię ale każdy ma swoje priorytety.
Podepnę się pod temat. W sumie ostatnio często o tym myślę i to co wymyśliłem. Wziąć można wszystko. Tylko że jak się weźmie wszystko to gdzie miejsce na wyzwania i przygodę. Nawet takie małe wyzwanie jak wystruganie łyżki nie mając niezbędnika daje radochę. Ostatnio mam za sobą takie letnie wypady bez ekwipunku. Pierwsze co wydaje się nie do pomyślenia. To zaakceptowanie faktu że robaki są wszędzie. Nagle jak się okaże że nie przeszkadzają ci pająki i inne pełzające leżenie w trawie przestaje być problemem. I co z tego że wracasz do domu cały pogryziony :) Jeżeli zrobisz coś sam zawsze jest satysfakcja. Jeżeli objuczysz się jak wielbłąd i spędzisz noc w lesie "ze wszystkim" nigdy nie poczujesz prawdziwego lasu. Wszystkiego sam nie wystrugasz ale czym mniej sprzętu weźmiesz tym więcej frajdy.
Szlakiem Jezior, mądrze piszesz :) I o to właśnie w spędzaniu czasu w lesie chodzi, wtedy wszystko co zrobimy nas cieszy, a także więcej dostrzeżemy, bo namiot nam nie zasłania ;)
więcej takich filmikow ...
Pierwszy raz trafilem na Ciebie! Wczesniej ogladalem Bushcraftowy. Wydawalo mi sie okej.... Ale do Ciebie nie ma porownania! On moskitery cale namioty sprzet materace...btwoje sie ptzyjemniej oglada ;)
Dzięki i mam nadzieję, że tak zostanie ;)
Każdy ma swój pomysł. Nie krytykuj innych...
Bardzo fajny film daje suba i like 😉
Super poradnik gostek no nie
hi hi to samisc sarny tak szczeka -Kozioł
Nie to żebym krytykował ale po co budować taki szałas? Od czego on chroni ?
Daje psychiczne poczucie bezpieczeństwa...i żadne zwierze mnie nie poliże w nocy ;)
Powiedziales ze nie miales zadnych nazedzi a noz to tez nazedzie
Juz wiem ze nie potrzebuje kredytu na mieszkanie
TakiTam Nikt No dokładnie :D i jeszcze żaden sąsiad ci w ścianie nie wierci a rachunkami i czynszem się nie martwiąc :D
...dodatkowo zieleninka w koło rośnie i mięso samo do nas przyjdzie, nie trzeba szukać sklepu :p
człowiek z lasu żyć nie umierać
Ciekawe ile kleszczorów do domu zatargałeś.
taka ciekawostka: śpiąc w lesie nie złapałem kleszcza żadnego, ale za to będąc na grzybach przytargałem ;)
A co z kleszczami i innym robactwem gdy się śpi na takich liściach itp.
głównie dręczą mnie komary i pod warunkiem że nic nie szeleści pode mną to nie przejmuję się innym robactwem...a jeśli chodzi o kleszcze to po prostu nie myślę o nich i nigdy jak na tą chwilę nie dopadł mnie żaden po nocy w lesie
Ale to the forest się zmienilo
a paprotka czasem nie jest
chroniona ?
z tego co wiem to obecnie nie jest zagrożona wytępieniem
W uj kleszczy w niej siedzi
W lesie fajnie ale dlaczego jesteś blisko drogi,a jak blisko drogi to i zabudowań zapraszam ze mną daleko od wszystkiego 💪
w środku lasu ;) ale las niewielki, bo kilka km zaledwie
Przypadkiem tu trafiłem. Fajny a'la Bushcraft (aczkolwiek ja na tym się nie znam). 4:25 - Bardzo groźny zwierz 😆 10:30 - Coś pięknego! Coś jak podkład dźwiękowy Treningu Relaksacyjnego Metodą Jacobsona. Mam nadzieję, że miałeś pisemne pozwolenie od nadleśnictwa na takie Bushcraftowanie/Biwakowanie? Chyba, że to Twój prywatny las. Pozdro!
Lubisz pozwolenia papierki zezwolenia i itp ,gdzie przyjemność .
buhaha ale poprawiasz humor
...i o to chodzi ;)
moga byc gruszki na wierzbie to i pomarancza na sosnie w kraju mlekiem i miodem plynacym no co nieprawda
Pozdrawiam leśnego brata :)
Zapraszam do obejrzenia naszego domku :)
Kleszczy się nie bo bałeś ?
nie, ja jestem większy od kleszcza ;)
W paprociach sa kleszcze😊
dlaczego bez ogniska?
...bo zależy mi żeby obserwować nocą zwierzęta, a jak napalę to będą mnie omijać ;)
Po filmie wnioskowałem, że starasz się uniknąć spotkań ze zwierzyną :)
tylko tego żeby nad głową żadne zwierzę mi nie stanęło
Rozumiem. Ogólnie to w porządku film ci wyszedł i widać w porządku wypad. Pozdrawiam tripowiczów.
Na komary dobry jest dym z huby ( tego pasożyta drzewnego)
brzozowej czy obojętnie której ?
@ ja stosuję brzozową, innej nie prubowałem
vito
Nie wiem czy fajnie sie spi w lesie nawet tego nie ogladalem ale trudno gegegeggegeeggegegeeggeeggeeg znaczy hehehehehehhehee
kup se kapelusz z moskitierą za 6 zł na allegro
psa weź
Może kiedyś, ale wtedy nic nie przyjdzie, bo wszystkie zwierzęta gania, nawet jeleń mu nie straszny hehe
Mały ciałem ale wielki duchem ;)
Jesters mało odpowiedzialny na łonie przyrody i NIE POLECAM Twojego podejścia do nibysurvivalu...
Co do odpowiedzialności mam inne zdanie.
Poza tym to nie jest survival tylko bushcraft, outdoor ...z survivalem mamy do czynienia tylko wtedy, kiedy życie jest zagrożone i walczymy o przetrwanie. :)
Chłopaku sprzątamy po sobie .
Nie przesadzajmy, gałęzie to nie śmieci, będą się rozkładać tak samo jakby leżały 50 metrów dalej skąd je wziąłem (na naturę to nie wpłynie). Zagrożenia dla zwierząt też ta chatka nie robi, więc nie widzę potrzeby rozbierania.
Poza tym, pewnie tam jeszcze wrócę ;)
człowiek z lasu Niby tak ale taki szałas działa jak wielkie ognisko, jak by w jakiś sposób się zapaliło to już by tak fajnie nie było.
ZjemCiChleb skoncz już pierdolić te głupoty
Wiesz ile jest takim krzaków w lesie??? i nic się nie dzieje. Przestańcie trząść dupami...
Pomarańcza na sośnie nikt nie jest taki głupi lajkujcie żeby widział
pomarańcza na sosnie ale oszust
W lesie fajnie ale dlaczego jesteś blisko drogi,a jak blisko drogi to i zabudowań zapraszam ze mną daleko od wszystkiego 💪